KSM nie jest lekarstwem na wyrownana lige,to pokazalo samo zycie a Wy dalej brniecie w ta bzdure.
Dla mnie nie ma zadnej roznicy czy Wroclaw przegra w Zielonej 58-32 z Hancockiem ( powiedzmy dzieki KSM ) czy 63-27 bez Hancocka.Te kilka punkcikow nie robi zadnej roznicy, pojedynek i tak do jednej bramki.Natomiast gdyby we Wroclawiu byly odpowiednie pieniadze ( kiedys byly,kazdy pamieta ) KSM nie przeszkodzilby im w zbudowaniu takej druzyny ktora moglaby w Zielonej Gorze wygrac.
Mnie naprawde nie chodzi o budowanie dream teamow,ale wlasciwie tylko porownywalne budzety we wszystkich klubach spowoduja,ze kazdy klub bedzie mial szanse zakontraktowac najlepszych zawodnikow a nie zaden ksm.Ba,nawet porownywalne budzety nie spowoduja,ze bedziemy mieli 10 wyrownanych druzyn,bo zawodnikow topowych i na dobra 2 linie jest po prostu za malo,ale przynajmniej na starcie wszyscy beda mieli takie same szanse
.KSM nie bedzie nigdy lekarstwem na wyrownana lige,bo co lepsze kaski zgarna i tak kluby najbogatsze.Reszta podzieli sie Lindgrenami i Keniami.
Hancock ktory trafil do Bydzi nie znalazl sie tam tylko dzieki temu ,ze nie zmiescil sie w Rzeszowie,ale dlatego ,ze odszedl Emil ( czyli praktycznie zadna korzysc sportowa dla Polonii ) i w innych klubach jak Gniezno czy Wrocek nie bylo na niego pieniedzy ( Wrocek,Gniezno ) lub mieli inna koncepcje budowania druzyny jak Leszno ( czyli nie mieli pieniedzy
).
Przeciez w tym roku mamy ksm 40 czyli stosunkowo niski i czy Zielona Gora , Torun lub nawet Czestochowa nie wyglada w porownaniu z Wrockiem czy nawet Startem jak dream team?
KSM powoduje jedynie bol glowy wsrod dzialaczy i kibicow oraz karze zawodnikow za wysoki poziom sportowy.Dlatego przynosi wiecej zla niz dobra.
Dream Teamy to nie moja bajka.Wiekszosc klubow kiedys sie na takich skladach sparzylo.Pamietam ciezkie czasy w Toruniu ,gdzie przyszlosc zuzla na ekstraligowym poziomie byla zagrozona,ale nigdy nie przyszlo mi do glowy za taki stan rzeczy karac inne kluby.
Regulamin finansowy ,jesli stworza taki ktory bedzie skuteczny i na rozsadnym poziomie to byc moze dobre rozwiazanie.Byc moze od samego wprowadzenia tego czegos przybedzie w Bydzi czy Wrocku pieniedzy.Kto wie,cuda sie podobno zdarzaja.
Tomimylko ciekawe jak Wy,zwolennicy takiej regulacji byscie zareagowali gdyby ktos Wam odgornie ograniczyl zarobki,po tego ,ze szef chcialby i moglby Wam zaplacic wiecej.