Ale moje "oby tak dalej" tyczyło się właśnie likwidacji przepisów - czyli instytucji gościa
Powinno być jak w zdrowym normalnym sporcie - zawodnik jeździ w jednym klubie (zwłaszcza w tym samym kraju), a nie w trzech.
Co do Twojego pytania na temat ilości jazdy juniorów ekstraligowych - oni akurat mają jej sporo. MDMP, LJ, do tego często jakieś PLM,ZLM. Ci juniorzy akurat nie zginą.
-------
A z innej beczki: widzę na SF kolejny artykuł o tym, że teraz żużlok nie może pojechać w turnieju towarzyskim zarówno bez zgody klubu jak i SE! Czyli po ograniczeniu lig, teraz ograniczenie zawodów mniejszej rangi. Jak klub się godzi, to co włodarzom SE do tego? Zrozumiałbym takie ograniczenia, gdyby ligę faktycznie rozszerzyliby do 28-30 spotkań, ale nie jak do ch**a wafla mamy dalej tylko 14 spotkań w sezonie! To taki zawodnik ma większość roku siedzieć i pierdzieć w stołek? Dajcie nam za to więcej ligi!
...ale do tego oczywiście nie dojdzie. W najlepszej lidze świata kluby padłyby, jakby miały jeździć regularnie 20-22 spotkania w sezonie...