Nie polemizuje teraz z innymi minusami i plusami powiekszonejTo jest chore, błędne koło niszczące żużel. Niższy KSM, mniej klasowych zawodników(co najmniej 5 z GP wyleci) - to oznacza mniej kibiców na trybunach,itd.,itp.
eligi.Chcialbym sie jednak odniesc do "lamentu" w temacie uczestnikow GP,ktorzy nie znajda zatrudnienia w elidze, spowodowanej ich ograniczeniem do jednego na kazdy team eligowy.Nie zawsze uczestnictwo w corocznym cyklu GP automatycznie gwarantuje ich wysoki poziom.
Dla mnie osobiscie, wykladnikiem KLASY zawodnika jest jego srednia biegowa z poprzedniego sezonu, a nie jego uczestnictwo w kolejnym cyklu GP.By nie byc goloslownym,
Spojrzcie na pierwsza TRZYDZIESTKE zawodnikow w elidze majacych najwyzsza srednia w zeszlym sezonie.Tych, ktorzy nie sa uczestnikami GP
jest AZ DWUDZIESTU! (nie wliczam tu Leight Adamsa, ktory jak wiemy, zakonczyl kariere).Stad moim zdaniem, lament za tymi zawodnikami , ktorzy nie zalapia sie na elige w sezonie 2012 jest zwyklym "wylewaniem krokodylich lez";).Co do jednego zgadzam sie na 100%.Polscy zawodnicy uczestniczacy w GP, nie powinni byc objeci tymi ograniczeniami.To tak z grubsza z moich "przemyslen":P
pozdrawiam
v.;)