Co należy zmienić w rozgrywkach polskiego i światowego żużla?

[Staleczka 2]

Serio, pasuje Ci koniec sezonu 20.08? Bo mi nie tylko że te osły z centrali grzeją się w ciepełku, które sztucznie podtrzymuje tv a dobro żużla mają głęboko w poważaniu. Parafrazując Urbana "zarząd wyżywi się sam".
Niestety są zbyt leniwi i ograniczeni żeby wprowadzić system sprawiedliwy, trwający dłużej dla wszystkich i nie mniej atrakcyjny niż poroniony play off.

Bardzo słusznie kolego to ująłeś.
Mi jest bardzo nie w smak że połowa zespołów ligowych w Polsce 20.08. może jechać na wakacje. Ich prezesów może na to stać ale większości kibiców nie bardzo.

Sprawiedliwszy system finałowych rozgrywek jest znany tym Panom.Wysyłałem im go kilkakrotnie. Kiedyś nawet głosowali moją propozycję ale jeden jegomość będący teraz trenerem od siedmiu boleści i niszczenia młodych zawodników, sprzeciwił się a pozostali poszli za nim jak barany( nie chodzi o Karola).

Aby sprowokować kolejną dyskusję , przypomnę ją:

- po 14 kolejkach , podział na 2 czwórki.
- jazda każdy z każdym , mecz i rewanż ale w systemie 15 i 16 kolejka , następnie 17 i 18 kolejka i finałowa rozgrywka 19 i 20 kolejka.
- dr. z 1 m. jedzie najpierw z zespołem z 4 m. a potem z 3 m. a na końcu z 2 m.
- punkty z RZ się nie liczą ale... liczy się zajęte miejsce za które dr. dostają - za 1 m. 7 pkt itd aż do 8 m. -0 pkt. To spowoduje bardzo małe różnice punktowe w RF.

[zabovsky]

Czy któryś z nich ma resztki honoru i odpowie kibicom:

Dlaczego nie ma ligi po GP w Warszawie i Cardiff ???????
Czyżby istniało prawdopodobieństwo graniczące z pewnością że imprezy te mogą być przeniesione na niedzielę?
A może znowu planują zapomnieć zamknąć dach ? Anglicy ? Nie możliwe.

No tak, w końcu w Cardiff już tyle razy zawody były przekładane i nie zasuwano dachu...

[sobotch]

No ale albo mamy rz i po jak teraz albo powiekszamy lige zeby zwiekszyc ilosc meczow. Poki co, na sile do tej ligi wsadzono Wlokniarza, zatem to nie takie proste.

A czy sezon skonczy sie dwa tygodnie w jedna czy druga strone to wszystko jedno. Ja wiem ze w takim Rybniku/Czestochowie/Grudziadzu/Toruniu bedzie w****ienie ze sie sezon skonczyl szybko, ale przeciez to jest ogolne rozczarowanie zajeciem miejsca w dolnej czworce a nie terminami.

[Staleczka 2]

No ale albo mamy rz i po jak teraz albo powiekszamy lige zeby zwiekszyc ilosc meczow. Poki co, na sile do tej ligi wsadzono Wlokniarza, zatem to nie takie proste.

A czy sezon skonczy sie dwa tygodnie w jedna czy druga strone to wszystko jedno. Ja wiem ze w takim Rybniku/Czestochowie/Grudziadzu/Toruniu bedzie w****ienie ze sie sezon skonczyl szybko, ale przeciez to jest ogolne rozczarowanie zajeciem miejsca w dolnej czworce a nie terminami.

1. To co mamy to nie jest prawdziwy play-off. RZ nie liczy się prawie wcale, bo ewentualny rewanż u siebie to żaden handikap.
2.Powiększenie ligi na razie nie wchodzi w rachubę (a szkoda) . Było 10 dr. w EL i co ? 6 dr. kończyło w sierpniu.
3. Dla większości kibiców jest istotne czy sezon kończy się 20.08 czy 01.10. To nie "2 tygodnie".
4. Takie rozczarowanie o jakim wspominasz przytrafiło się w 2015 r. DMP 2014 (Stal G.) i zawsze sie może przytrafić pominiętym przez ciebie klubom.
Czy nie lepiej mieć system , który da jednakowe szanse na zyski wszystkim klubom a nam kibicom sezon od kwietnia do początków pażdziernika ?

[sobotch]

Ty chcesz dluzszego sezonu dla zespolow odpadajacych z walki a ja oczekuje po w normalnych warunkach pogodowych bez akcji typu Zyto w Falubazie.

Ogolnie nie robie z tego jakiejs paranoi. Dopoki kisimy sie w osiem zespolow, prochu nikt nie wymysli. A dluzszych przerw miedzy kolejkami tez nie potrzebujemy, wystarczy ta przerwa w lipcu.

[Drapichrust]

Sobotch, chyba nie rozumiesz o co nam starym zrzędom chodzi. Zabrali co najmniej miesiąc żużla, bo kiedyś liga kończyła się we wrześniu i mogłoby tak zostać, nawet jeśli jedziemy ta telewizyjna szopkę zwana Play Off. Niedawno zabrali większą część lipca a w przyszłym sezonie nie będzie ligi w pierwsze 2 niedziele kwietnia.

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

[sobotch]

No teraz tez sie tak skonczy, tylko nie dla wszystkich

Jaka roznica, gdy sezon dla gorszych skonczy sie wraz z wakacjami czy gdy trwa miesiac dluzej i tez dluzsze sa przerwy miedzy kolejkami, ktorych nie znosze bardziej. A PO nierzadko w zimnicy

A jak druzyna jest slabsza to trzeba zacisnac zeby i zyc dalej. Tez to przerabialismy w ZG nie tak dawno temu.

[Semen]

Tak jak ja zrzędzę, tak Ty jesteś uparty jak Esel i nie przyjmujesz sensownych argumentów.

... a jeszcze dotąd nikt nie napisał, że dla poważnych reklamodawców taki 3-4 miesięczny produkt, praktycznie nieobecny w mediach przez 2/3 roku jest mało atrakcyjny.

[Robi]

co do startu... niższe szczeble ligowe ZAWSZE powinny startować tydzień-dwa wcześniej niż Ekstraliga.
kibice łaknący żużla po zimie ochoczo przyjdą na stadion w większej liczbie, co zawsze podreperuje budżet tych biedniejszych klubów z niższych lig.

btw. pisząc posta właśnie uświadomiłem sobie, że na żywo, na stadionie nie oglądałem speedwaya już ponad 4 lata hahah

[j-rules]

Co do pomyslu - pelna zgoda.
Co do nieobecnosci na stadionie - tak trzymaj.

[Semen]

btw. pisząc posta właśnie uświadomiłem sobie, że na żywo, na stadionie nie oglądałem speedwaya już ponad 4 lata hahah

Klasyk, najwięcej do powiedzenie na tym forum mają ci, którzy najrzadziej chodzą na żużel...
Masz szansę zostać forumowym guru!

... i jeszcze na temat terminarzowego idiotyzmu. Dwie niedziele kwietnia zmarnowane, a potem terminy ligi pokrywają się lub są następnymi dniami po imprezach międzynarodowych.

Fajny artykuł zamieścił espeedway.pl, brawa dla autora Stanisława Wrony!

Polecam:

http://www.espeedway.pl/news,kolejne_absurdy_terminarza_rozgrywek,84954,fe l.htm

[Marsh]

Bardzo ładny artykuł; chociaż od siebie dodam, że pomysł przerwy wakacyjnej nie jest zły. Lato, wakacje, ludzie na urlopach, a do tego dodajmy fakt że oglądanie żużla w pełnym słońcu, w 50 stopniach, w tumanach kurzu, nie jest niczym przyjemnym... Oczywiście na pół roku przez wakacjami nie sposób przewidzieć pogodę, więc najlepiej by było po prostu połączyć przerwę wakacyjną z DPŚ. Tymczasem niejednokrotnie (a w zasadzie prawie zawsze) bywało tak, że już dzień po finale DPŚ jechała liga...

Tak w ogóle mam nadzieję że w 2018 Wielkanoc nie będzie pod koniec kwietnia? Bo wtedy to aż strach się bać kiedy wystartuje liga, skoro start w Wielkanoc staje się powoli nową świecką tradycją...

[Semen]

Wychodząc na przeciw potrzebom kibiców zamieszczam małą dyngusową ściągę.

O ile nie pomyliłem się, to poniedziałki wielkanocne wypadają:
02.04.2018
22.04.2019 !!!
13.04.2020
05.04.2021
18.04.2022
10.04.2023
01.04.2024
21.04.2025 !!!
06.04.2026
29.03.2027 i co wtedy zrobi centrala(o ile będzie to kogoś jeszcze obchodziło)?
17.04.2028
02.04.2029
22.04.2030 !!!

[sobotch]

Do 2027 zuzel zdazy dwukrotnie upasc. A przynajmniej poltora. Przyczyni sie do tego miedzy innymi zakaz sciagania kevlarow, jak to pisal specjalista od wiedzy fachowej, pan Dariusz.

W ogole od momentu rozpoczecia przez niego pracy, artykulow o zuzlu jest sporo wiecej niz w samym sezonie (pomijajac reportaze pomeczowe). I ludzie czytuja je z zapartym tchem, bo ciekawe strasznie.

Ze zmianami w regulaminie jest tak, ze je rowniez mozna zmienic albo przywrocic poprzedni lad. Jesli obecny kalendarz przyczyni sie do tego, ze spadnie ilosc odwolanych meczow przez pogode, to ja jedtem za. Wbrew populistycznym przeciwstawianiem sie krotszemu sezonowi dla wybranych.

[blacktop]

Semen nie trzeba czekać do 2027 roku.
Tego typu sytuacje już się zdarzały w niedalekiej przeszłości:
Dwa razy Wielkanoc wypadała za wcześnie na inaugurację, a raz za późno.
Lany poniedziałek 24.03/ inauguracja 6.04 2008
Lany poniedziałek 28.03/ inauguracja 10.04 2016
Lany poniedziałek 21.04/ inauguracja 13.04 2014

[Semen]

Doskonale o tym wiem, sam bywałem na marcowych meczach ligowych.
Nie mówiąc o innych zawodach typu KA w Bydgoszczy, Mem. A.Smoczyka w Lesznie, eliminacjach do kadry na IMŚ lub IMŚJ czy wszelkiego rodzaju imprezach towarzyskich.

Dość powiedzieć, że najszybciej po przerwie zimowej bylem na oficjalnych zawodach w Polsce 11 marca. Nie dziwi, więc chyba, że dla mnie data 17 kwietnia to zwykła, najczystsza w formie głupota, tłumaczona pokrętnie tradycją, której nie ma.

W tamtych latach nikt z władz nie wciskał kitu, że liga tradycyjnie inauguruje rozgrywki w Wielkanoc. Jechali, bo święta wypadły akurat na przełomie marca i kwietna.
Nikt do tego nie dokładał żadnej ideologii.
Mój poprzedni wpis miał tylko dopiski o charakterze prześmiewczym.

Dziwi mnie, że godzą się na to prezesi klubów, bo stracą na kasie za bilety.
Na pierwsze mecze zawsze przychodziło dużo, zgłodniałych po zimowej przerwie, żużla kibiców. Na meczach w Lany Poniedziałek też frekwencja dopisywała, bo ludzie chcieli już odejść od świątecznych stołów i częstym wyborem był stadion.
W przyszłym roku z jednego bardzo dobrego terminu zrezygnowano, a w połowie sezonu niektórzy będą płakać, że z biletów mało zebrali.
Argument pogodowy jest z d... wzięty, równie często co marcowe odwoływano mecze w innych miesiącach. Pamiętam lata, że np. w lipcu bywało sporo problemów z deszczem.
Z aurą nie ma nigdy pewności, dla przykładu w minionym sezonie I Liga odjechała inaugurację przy pięknej pogodzie 28 marca(wcześniej odwołano mecz na Łotwie), a SE odwołała mecze z pierwszej kolejki zaplanowane na 10 kwietnia!!!


Pozdrawiam!

[vicar]

Ścierają się tu dwie opcje, które nie mogą dojść do porozumienia. Otóż jedni twierdzą, że sezon powinien trwać jak nadłużej, inni że tak czy owak to jest i tak ciągle te same 14 spotkań, więc nie ma znaczenia czy rozciągnięte czy zbite.

Trzeba sobie postawić dwa pytania: co wolą sponsorzy? Co wolą kibice?

Co do sponsorów to ciężko mi stwierdzić czy wolą mieć reklamę na 14-tu pojedynczych spotkaniach, czy żeby w różnych analizach, prognozach czy zapowiedziach ich logo pojawiało się na przestrzeni 7 miesięcy, a nie sześciu czy pięciu.

Co do kibiców - tu też jest pytanie? Równie dobrze można przyjrzeć się skrajnościom - czy lepiej dla kibica byłoby rozegrać całą ligę w dwa tygodnie, czy rozciągnąć ją na 1-2 mecze w miesiącu? Tu chyba jednak też to drugie...

Mi się osobiście też nie podoba ta późna inauguracja. Czemu ma to służyć? Początek kwietnia był w porządku. Czasem pogoda nie sprzyjała, a czasem sprzyjała. Tego nie przewidzisz. A po co tak odwlekać jak w Szwecji? Fajnie ktoś w poprzednim poście przytoczył inaugurację Nice PLZ w marce vs inauguracja SE w kwietniu. Równie dobrze można przykładowo obliczyć że w drugim tygodniu maja dużo spotkań odwoływano z powodu burz, to może z urzędu tam nie robić kolejki...

Co do chłodu we wrześniu - nie przesadzajmy... Z kibiców robi się taką ciapę, że za zimno to nie przyjdzie, za ciepło to nie przyjdzie, za wcześnie to nie przyjdzie, za późno to nie przyjdzie, w sobotę to nie przyjdzie itd... Jeszcze kilkanaście lat temu PO było na przełomie września i października i było ok. Zwłaszcza że jakoś mroźne te miesiące teraz nie są. Poza tym nie wyobrażam sobie by ktoś odpuścił finał ligi z powodu zimna... Zwłaszcza że nie mówimy tu przecież o mrozach.

[blacktop]

vicar napisał:

Trzeba sobie postawić dwa pytania: co wolą sponsorzy? Co wolą kibice?

Myślę, że chodzi o trzecie pytanie
Co woli Telewizja.

[Semen]

Trafiłeś "w samo sedno tarczy".

Sęk w tym, że ten sport z samych telewizyjnych pieniędzy nie wyżyje.
Bez kibiców na trybunach nie ma szans na normalne funkcjonowanie, tym bardziej jeśli mecze będą rozgrywane przez 1/3 roku.

[cukrzyca]

Na pierwsze mecze zawsze przychodziło dużo, zgłodniałych po zimowej przerwie, żużla kibiców. Na meczach w Lany Poniedziałek też frekwencja dopisywała, bo ludzie chcieli już odejść od świątecznych stołów i częstym wyborem był stadion.
Pozdrawiam!

oprócz Wrocławia z wiadomych przyczyn

[vicar]

http://sportowefakty.wp.pl/zuzel/656...facebook_zuzel

"Dlatego od sezonu 2017 oceny komisarza czy sędziego będzie można odłożyć na bok, jeśli przykładowo na zapisie wideo będzie widać, że nawierzchnia się rozlatuje i nie jest bezpieczna."

Czyli od przyszłego sezonu nie będzie nawet pozorów, że komisarz jest po coś innego niż tylko zgarnianie kasy

[Staleczka 3]

Właśnie przeczytałem o pomyśle GKSŻ na przywróceniu rangi MPPK .

To co proponują nie sprawdzi się. Dlaczego z EL ma być 5 drużyn a nie 4 lub 6 albo 7?

Moim zdaniem potrzebne są eliminacje.

Jednak nie muszą to być dodatkowe zawody ale wyniki biegów nominowanych mogły by spełniać taka rolę.

Po RZ liczymy punktację i mamy finalistów- sześć najlepszych dr. + jedna z rundy kwalifikacyjnej dla zaplecza.

Finał na torze właśnie tej drużyny z PLŻ.

No i oczywiście czas najwyższy aby w MPPK mógł jechać zawodnik zagraniczny, na początek jako rezerwowy.

Z pewnością mogą być inne pomysły na podniesienie rangi tych zawodów ale ten może nie jest całkiem do niczego ?

[Semen]

Coś kolego przeoczyłeś.

W finałach MPPK była już możliwość startu obcokrajowców.
Para Polonii Bydgoszcz w składzie: A.Jonsson-P.Protasiewicz przepierdzieliła na własnym torze złoto z nieumiejącymi ponoć się dogadać częstochowianami. S.Drabik-S.Ułamek ograli ich bez mydła.
Nikogo jednak to zbytnio nie zainteresowało, zawody przeszły bez echa.

Rangi imprezy to nie uratowało, widzów było jak na lekarstwo i co najważniejsze po co wydziwiać.
Mistrzostwa Polski niech są mistrzostwami Polski, a nie ligi. Znowu te same gęby chcesz oglądać?

EDIT: Widzę, że gorzowskie sukcesy spowodowały, że nad Wartą obrodziło w wizjonerów mających fenomenalne pomysły.

Przypomina to szał w Bydgoszczy, niesionej na fali sukcesów T.Golloba (teraz w Gorzowie takim magnesem jest Bartek). Oby po kilku, kilkunastu latach nie skończyło się jak w przypadku Polonii długami, finansowymi kombinacjami i zmianami literek w nazwie klubu.

[Staleczka 3]

Coś kolego przeoczyłeś.

W finałach MPPK była już możliwość startu obcokrajowców.
Para Polonii Bydgoszcz w składzie: A.Jonsson-P.Protasiewicz przepierdzieliła na własnym torze złoto z nieumiejącymi ponoć się dogadać częstochowianami. S.Drabik-S.Ułamek ograli ich bez mydła.
Nikogo jednak to zbytnio nie zainteresowało, zawody przeszły bez echa.

Rangi imprezy to nie uratowało, widzów było jak na lekarstwo i co najważniejsze po co wydziwiać.
Mistrzostwa Polski niech są mistrzostwami Polski, a nie ligi. Znowu te same gęby chcesz oglądać?

EDIT: Widzę, że gorzowskie sukcesy spowodowały, że nad Wartą obrodziło w wizjonerów mających fenomenalne pomysły.

Przypomina to szał w Bydgoszczy, niesionej na fali sukcesów T.Golloba (teraz w Gorzowie takim magnesem jest Bartek). Oby po kilku, kilkunastu latach nie skończyło się jak w przypadku Polonii długami, finansowymi kombinacjami i zmianami literek w nazwie klubu.

Ta ostatnia uwaga, gdyby się ziściła pewnie bardzo by ciebie ucieszyła. Może się mylę ?

Przypomnij mi kiedy w MPPK mogli jeżdzić zawodnicy zagraniczni. Nie pomyliłeś z zawodami sponsorowanymi przez jakąś firmę?

Kilka lat temu mało kto był odważny by proponować IMME. Teraz to impreza nr 1-3 w sezonie.

Podobnie może być z MPPK , jeśli wejdzie na stałe TV.

No i eliminacje w ramach biegów nominowanych. Logiczne i bez kosztów a sport będzie zachowany.

[wokie]

Przypomnij mi kiedy w MPPK mogli jeżdzić zawodnicy zagraniczni. Nie pomyliłeś z zawodami sponsorowanymi przez jakąś firmę?
.

Rok 2006
http://rlach.republika.pl/mppk/mppk_2006.htm

A zawody sponsorowane p. firmę to były w 2001 Winterthur Cup, które były rozgrywane wg punktacji: 4,3,2,0

[vicar]

Kilka lat temu mało kto był odważny by proponować IMME. Teraz to impreza nr 1-3 w sezonie.

Zupełnie moim zdaniem zbędna. Kolejna niepotrzebna zżynka z Anglii. My mamy Złoty Kask - dlaczego tej imprezie nie przywrócić prestiżu, tylko robić nowy twór? Jak widać zapotrzebowanie na dobry indywidualny produkt jest.

[Semen]

Ta ostatnia uwaga, gdyby się ziściła pewnie bardzo by ciebie ucieszyła. Może się mylę ?

To, że krytykuję niektóre poczynania prezesa Zmory i zachwyty ślepo w niego zapatrzonych wyznawców nie oznacza, że źle życzę gorzowskiemu klubowi. Wręcz przeciwnie, każdemu klubowi życzę jak najlepiej, bo to kluby stanowią o sile tej dyscypliny.

Przypomnij mi kiedy w MPPK mogli jeżdzić zawodnicy zagraniczni. Nie pomyliłeś z zawodami sponsorowanymi przez jakąś firmę?

Niewiele wiesz o historii tego sportu skoro nie możesz uwierzyć w to co napisałem o bydgoskim finale MPPK.

Kilka lat temu mało kto był odważny by proponować IMME. Teraz to impreza nr 1-3 w sezonie.

... buaahahahaaaha, chyba za bardzo wierzysz komentatorom z telewizyjnego okienka. To tak ważna impreza, że stadion Wybrzeża pękał w szwach podczas jej ostatniej edycji.
Niecałe dwa tysiące widzów. Szał...

Podobnie może być z MPPK , jeśli wejdzie na stałe TV.

Lepiej niech decydenci i organizatorzy zadbają o to w jaki sposób skłonić/przymusić do startu w tej imprezie najlepszych. Niech lepiej nie robią z niej kolejnego cyrku.


vicar mądrze prawisz. Była okazja reanimować Złoty Kask nadając mu rangę indywidualnych mistrzostw najwyższej klasy rozgrywkowej. Zresztą takie były jedne z początkowych założeń ZK.

[Staleczka 3]

To, że krytykuję niektóre poczynania prezesa Zmory i zachwyty ślepo w niego zapatrzonych wyznawców nie oznacza, że źle życzę gorzowskiemu klubowi. Wręcz przeciwnie, każdemu klubowi życzę jak najlepiej, bo to kluby stanowią o sile tej dyscypliny.


Niewiele wiesz o historii tego sportu skoro nie możesz uwierzyć w to co napisałem o bydgoskim finale MPPK.


... buaahahahaaaha, chyba za bardzo wierzysz komentatorom z telewizyjnego okienka. To tak ważna impreza, że stadion Wybrzeża pękał w szwach podczas jej ostatniej edycji.
Niecałe dwa tysiące widzów. Szał...



Lepiej niech decydenci i organizatorzy zadbają o to w jaki sposób skłonić/przymusić do startu w tej imprezie najlepszych. Niech lepiej nie robią z niej kolejnego cyrku.


vicar mądrze prawisz. Była okazja reanimować Złoty Kask nadając mu rangę indywidualnych mistrzostw najwyższej klasy rozgrywkowej. Zresztą takie były jedne z początkowych założeń ZK.

1. Tak więc się mylę, cieszę się że ty byś się nie cieszył. Myślimy zatem podobnie , przynajmniej w tej kwestii.

2. To prawda ,że nie pamiętałem tego FMPPK , ale może dlatego,że było tam tak "dużo" zawodników zagranicznych( Jonsson i kto jeszcze ?)
Zatem słabo się znam na historii żużla. Ja sięgam pamięcią do trzeciego złota w DMŚ Polaków. Pamiętasz tak z marszu w którym to było roku ?
Zdobycie następnego złota widziałem na żywo a ty ?
Pamiętam jak H. Glueckich przeszedł z Rybnika do Bydgoszczy, jak Kasa St. robił komplety i jak zabił się Malinowski.
Po twoim wpisie chętnie wyzwał bym cię na pojedynek w zakresie wiedzy żużlowej. Ciekawe jakich lat wolał byś nie wspominać ?

3 "buuuuuchacha" to pseudo określenie reakcji wskazuje ,że co najwyżej możemy pogadać o XXI wieku. Prawda ?

4. Jak przymusić do startu najlepszych? Właśnie powyżej dokładnie to napisałem.

5. Oczekujesz od panów z GKSŻ działania połączonego z myśleniem. Czy czasem to nie za dużo jak na nich?
Teraz robią pseudo eliminacje w marcu z których wchodzi do finału po 5-ciu szczęśliwców( wcale nie najlepszych ) a potem jeden finał.
A dlaczego nie dwa, trzy a może cztery? Bo terminy gonią ? To po co tracić je na eliminacje ?
Mamy tak mało dobrych krajowych zawodników,że można ich nominować według jasno określonych reguł.

[Semen]

Szanuję z racji wieku, bom młodszy.
Tak, pamiętam tak z marszu...
Zazdroszczę zawodów,których byłeś naocznym świadkiem.

... i tyle, pomysł z obcokrajowcami w MPPK nic nowego, ani dobrego nie wnosi.
Tego typu "reformy" powodują zawężenie składu tego cyrku.
Prowadzą do tego, że niedługo we wszystkich niemal zawodach będą jeździć ci "wybrani".

[vicar]

Teraz robią pseudo eliminacje w marcu z których wchodzi do finału po 5-ciu szczęśliwców( wcale nie najlepszych ) a potem jeden finał.
A dlaczego nie dwa, trzy a może cztery? Bo terminy gonią ? To po co tracić je na eliminacje ?
Mamy tak mało dobrych krajowych zawodników,że można ich nominować według jasno określonych reguł.

Całkiem niedawno w finale ZK zawodnicy jeździli z klucza. Ale takiego prawdziwego (bodaj 10 najlepszych średnich z Eligi, 4 z 1. i 2 z 1.). Wtedy dostać się do takiego finału ZK było zaszczytem. W obecnej formie pewnie nominowani byliby zawodnicy wg własnego widzimisię.

[Staleczka 3]

Całkiem niedawno w finale ZK zawodnicy jeździli z klucza. Ale takiego prawdziwego (bodaj 10 najlepszych średnich z Eligi, 4 z 1. i 2 z 1.). Wtedy dostać się do takiego finału ZK było zaszczytem. W obecnej formie pewnie nominowani byliby zawodnicy wg własnego widzimisię.

Fakt, tak było z tym że ten klucz wymyślili ci co myśleć zbytnio nie potrafią logicznie kumać .

Ten klucz powodował ,że jakiś cienias z 2 ligi walczył o ZK a nie dobry zawodnik z EL , który był 11 czy 12 w średnich.

Oczywiście dalej uważam,że średnie powinny być decydujące ale w innych proporcjach i z DK przyznawanymi przez sztab trenerski.

Poza tym można zagwarantować start w ZK np. IMP jun z roku poprzedniego a może i zdobywcy SK. (bez względu na średnią

Na pewno mógłbyś podać swoje pomysły, inny kibic jeszcze inne. Ważne by dyskutować na argumenty a nie według zasady - nie bo nie.

[wokie]

2. To prawda ,że nie pamiętałem tego FMPPK , ale może dlatego,że było tam tak "dużo" zawodników zagranicznych( Jonsson i kto jeszcze ?)

Jonsson i Poważny. Tylko nie wiem czy ten drugi przypadkiem jako Polak nie jechał.

[vicar]

Jonsson i Poważny. Tylko nie wiem czy ten drugi przypadkiem jako Polak nie jechał.

Poważny już od jakiegoś czasu jeździł jako Polak.

Fakt, tak było z tym że ten klucz wymyślili ci co myśleć zbytnio nie potrafią logicznie kumać .

Ten klucz powodował ,że jakiś cienias z 2 ligi walczył o ZK a nie dobry zawodnik z EL , który był 11 czy 12 w średnich.

Oczywiście dalej uważam,że średnie powinny być decydujące ale w innych proporcjach i z DK przyznawanymi przez sztab trenerski.

Już jeden pies czy 10-4-2, 12-3-1 czy co. Ważne żeby zawodnik za rzetelny wynik na torze był nagradzany. Już pomijając, że dla dwójki zawodników z najniższej ligi start w takim ZK byłby też nobilitacją i wcale aż tak by nie odstawali. Ważne żeby nie wpychać znowu tych kretyńskich DK, Mam wrażenie, że niedługo będą DK na to aby zostać kandydatem do DK...

[CarlitosFalubaz]

http://sportowefakty.wp.pl/zuzel/664...ligi-bez-zmarz

Od 2018 chcą wprowadzić limit 1 SGP/SEC na mecz. Czy ci debile nie mogą po prostu nie robić nic ?

[mariozg]

http://sportowefakty.wp.pl/zuzel/664...ligi-bez-zmarz

Od 2018 chcą wprowadzić limit 1 SGP/SEC na mecz. Czy ci debile nie mogą po prostu nie robić nic ?

dla PZMot, GKSŻ i innych debili, którzy zabjają speedway.

[vicar]

Kwestia czasu jak wróci temat KSM-u.

A generalnie aż się dziwię, że zagraniczni przedstawiciele nie wpadli na to jak głupim pomysłem są oświadczenia. Na miejscu działaczy ze Szwecji, Anglii i Danii skrzyknąłbym się i nie podpisywał nikomu oświadczeń. I co wtedy? W SE jeździliby sami Polacy? Wtedy dopiero nasi prezesi narobiliby w majty.

[brindel]

Kto wie, być może pomni tegorocznych doświadczeń zrobią tak w przyszłym roku? Polska Ekstraliga jest zapewne najlepszą i najlepiej płatną ligą żużlową na świecie, ale mam wrażenie, że ktoś u władz tejże za bardzo chce to całemu światu udowodnić. Oczywiście popieram to, że nasza Ekstraliga powinna mieć jakieś przywileje i nie może być tak, że mecze ligowe są odwoływane z powodu jakichś średniej rangi zawodów w dalekiej Europie, natomiast sposób w jaki robią to nasi granatowomarynarkowi działacze jest absolutnie nie do przyjęcia.

[kingpin]

Brytyjczycy swego czasu tez byli pepkiem zuzlowego swiata.
Skonczyli dosc marnie,choc cos tam sie jeszcze kreci.
Nasi wlodarze z roku na rok popadaja w coraz to wieksza megalomanie.
To,ze jeszcze nasza liga nie walnela z hukiem jest zasluga zawodnikow.
Nie maja po prostu kregoslupa.Dzialacze,tak fimowscy jak i nasi pomiataja nimi jak chca a
te kukielki lykaja wszystko jak pelikany.Niekiedy sie na chwile obrusza,tak jak w przypadku tlumikow,
ale jak spojrza katem oka na swoje konta bankowe,bunt szybko im przechodzi.
Chyba nie doczekam sie jakiegos spektakularnego pierd....cia w stol a przydaloby sie.
Granatowi roznych federacji robia sobie pod gorke.Angole naszym,nasi calej reszcie.
To sie nazywa dbanie o dobro dyscypliny.Glowni aktorzy tylko sie przygladaja,cos tam pomrucza
ale wiedza,ze w odpowiednim momencie trza ukleknac.

[Mariusz]

Kwestia czasu jak wróci temat KSM-u.

A generalnie aż się dziwię, że zagraniczni przedstawiciele nie wpadli na to jak głupim pomysłem są oświadczenia. Na miejscu działaczy ze Szwecji, Anglii i Danii skrzyknąłbym się i nie podpisywał nikomu oświadczeń. I co wtedy? W SE jeździliby sami Polacy? Wtedy dopiero nasi prezesi narobiliby w majty.

Nie było takiej możliwości nawet. Wszyscy dobrze wiedzą, że największa kasa jest w PL. Więc ci co mają pewne miejsca w naszych drużynach olali by Szwecję czy Anglię. Ekonomia by ich do tego zmusiła. Dlatego właśnie kluby z Anglii, Dani czy Szwecji podpisują te oświadczenia. Generalnie wszystko zmierza w kierunku, jeden zawodnik = jeden klub. I tu trzeba szukać rozwiązania.

http://sportowefakty.wp.pl/zuzel/664...ligi-bez-zmarz

Od 2018 chcą wprowadzić limit 1 SGP/SEC na mecz. Czy ci debile nie mogą po prostu nie robić nic ?

Aż dziw bierze, że te barany nie widzą, iż takie rozwiązanie na dłuższą metę niszczy każdy klub. Już widzę jak taki Zmarzlik, Pawlicki, Janowski czy Dudek, tłumaczy swoim kibicom, że musi zmienić barwy klubowe, bo taki jest regulamin

Przecież co roku sa awanse do SGP czy SEC, więc co roku sytuacja kadrowa w kilku klubach będzie musiała się zmieniać, bez względu na to czy zawodnik i klub tego chcą czy nie chcą. Paranoja

[vicar]

Kwestia czasu jak wróci temat KSM-u.

No i proszę bardzo Pierwszy jest prezes Włókniarza: http://sportowefakty.wp.pl/zuzel/665...-proponuje-ksm

A teraz coś z kategorii odkrywczych:

http://sportowefakty.wp.pl/zuzel/665...sie-nie-zmieni

Niesamowite, raptem 10 lat Lokomotiv startuje w polskiej lidze i już władze wpadły na to, aby formalnie w końcu uregulować kwestie ich awansu do Ekstraligi. Lepiej późno niż wcale. Nie wymagajmy od działaczy zbyt wiele.

http://sportowefakty.wp.pl/zuzel/665...erwowego-w-dps

FIM też coś nagle niespodziewanie ruszyła głowa. Kto by pomyślał, że można zrobić rezerwowego z prawem normalnego uczestnictwa w zawodach. Olaboga, że też takie oczywiste decyzje zawsze muszą się rodzić w bólach.

[Staleczka 3]

Jeszcze nie oswoiliśmy się z decyzją FIM odnośnie rezerwowego w DPŚ a już mamy następną wiadomość z Genewy,ze wchodzi ewentualność ,że DPŚ odbywał by się co dwa lata oraz w to miejsce MŚ par ,też co 2 lata.
Dobry kierunek.

Jeszcze tylko zmiany w GP -6-8 rund i eliminację wiosną danego roku a świat żużlowy stanie dużo piękniejszy.

[Semen]

Cytat z artykułu D.Ostafińskiego zamieszczonego na SF:

KF Sport chce zagranicznych gwiazd, ale z drugiej strony uważa, że głos należy oddać kibicom. Niech oni wybiorą zawodników, którzy pojadą w finale. W przypadku Stali Gorzów, Fogo Unii Leszno czy Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra pchanie obcokrajowców na siłę nie ma sensu. Każda z wymienionych drużyn może spokojnie wystawić mocną polską dwójkę.

Czy ci ludzie są normalni? Czy żądza pieniądza(czytaj: zarobku) jest tak wielka, że odbiera tym ludziom rozum? O członków GKSŻ, nie pytam, bo co do nich nie mam złudzeń.

Nożesz do k.............. n............. mowa o mistrzostwach Polski, a nie kolejnym cyrku typu SBP, na którym w Toruniu pewnie nawet pół MA się nie zapełni...

... a może to znowu radosna twórczość "redaktóra".

[spitt22]

Nie było takiej możliwości nawet. Wszyscy dobrze wiedzą, że największa kasa jest w PL. Więc ci co mają pewne miejsca w naszych drużynach olali by Szwecję czy Anglię. Ekonomia by ich do tego zmusiła. Dlatego właśnie kluby z Anglii, Dani czy Szwecji podpisują te oświadczenia. Generalnie wszystko zmierza w kierunku, jeden zawodnik = jeden klub. I tu trzeba szukać rozwiązania.

Watpie. Wielu zagranicznych zawodników ma sponsorów w swoich krajach np. Pedersen ma Moldow,który wymaga od niego jazdy w Holsted. Nawet jeśli obcokrajowcy wybierali by lige polską to była by ich znikoma ilość conajwyżej ci najlepsi z GP. Ale halo halo polski żużel to nie tylko ekstraliga. W niższych ligach zarobki są dużo mniejsze i średniacy pokroju Hansa Andersena,Sama Mastersa,Troya Batchelora woleli by obrobić Danie,Szwecje i Anglie niż jedną Polske

[Mariusz]

Watpie. Wielu zagranicznych zawodników ma sponsorów w swoich krajach np. Pedersen ma Moldow,który wymaga od niego jazdy w Holsted. Nawet jeśli obcokrajowcy wybierali by lige polską to była by ich znikoma ilość conajwyżej ci najlepsi z GP. Ale halo halo polski żużel to nie tylko ekstraliga. W niższych ligach zarobki są dużo mniejsze i średniacy pokroju Hansa Andersena,Sama Mastersa,Troya Batchelora woleli by obrobić Danie,Szwecje i Anglie niż jedną Polske

Twierdzę, że woleli by obrobić ligę macierzystą (nie wszyscy) i Polskę własnie. Australijczycy mogli by wybierać i pewnie wybraliby Szwecję i Polskę, oczywiści ci bardziej uznani. Przecież nikt nie ograniczał zawodnikom startów do jednej ligi. Mowa była o dwóch ligach. Owszem, problem mieliby np. Duńczycy, oni chcąc startowć w Dani mieliby ograniczone pole manewru. I wtedy musieliby wybierać spośród Szwedzkiej Elitserien lub Polskiej SE czy Nice PLŻ,

[Staleczka 3]

Twierdzę, że woleli by obrobić ligę macierzystą (nie wszyscy) i Polskę własnie. Australijczycy mogli by wybierać i pewnie wybraliby Szwecję i Polskę, oczywiści ci bardziej uznani. Przecież nikt nie ograniczał zawodnikom startów do jednej ligi. Mowa była o dwóch ligach. Owszem, problem mieliby np. Duńczycy, oni chcąc startowć w Dani mieliby ograniczone pole manewru. I wtedy musieliby wybierać spośród Szwedzkiej Elitserien lub Polskiej SE czy Nice PLŻ,

Marzenie - jeden klub =jeden zawodnik jest tylko marzeniem.

Jednak jeden zawodnik i dwa kluby to jest całkiem realne ale za tym musi iść inny przepis.

Chodzi o ilość zatrudnianych zawodników zagranicznych. Trzeba wprowadzić ograniczenie do 2 w składzie.

Jednak przejściowo , przez 2-3 lata musi za tym iść ograniczenie składów do 6 zawodników wraz z rezerwą.

To po to aby polskie orzełki nie zaczęli szaleć finansowo.