To ustalmy podstawowy fakt.
Odpowiedz na moje pytanie:
Czy przed 1995 roku utworzono nowy klub - Zielonogórski Klub Żużlowy?
TAK czy NIE ?
To ustalmy podstawowy fakt.
Odpowiedz na moje pytanie:
Czy przed 1995 roku utworzono nowy klub - Zielonogórski Klub Żużlowy?
TAK czy NIE ?
Ostatnio edytowane przez Semen ; 01-03-2015 o 20:19
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Pytanie czysto retoryczne. I nic nie zmieniające, jeśli chodzi o meritum sporu. Ale odpowiem na nie.
W 1995 roku zmieniono nazwę klubu na ZKŻ/nazwa sponsora. Zmiana nazwy musiała nastąpić z powodów czysto formalnych, bowiem odszedł Morawski. Który był w zasadzie właścicielem klubu. Prywatnym właścicielem. Stowarzyszenie przejęło klub z całym dobrodziejstwem. Morawski wziął za klub symboliczną złotówkę, w zamian stowarzyszenie miało pospłacać bieżące zobowiązania (prąd, woda, dostawcy części, czy metanolu, itd) klubu. Ówcześni zawodnicy Morawskiego byli spłaceni. I od tej strony patrząc, to powołano do życia nowy podmiot jakim było stowarzyszenie. Był to wymóg formalny. Ty jednak ubzdurałeś sobie teorię, gdzie twierdzisz, że było to zrobione w celu ucieczki przed długami. A to bzdury wyssane z palca.
Na tej zasadzie, to ja mógłbym głosić tezy, ze Karwan narobił długów, potem w 2006 roku, ówczesna ekipa je utrwaliła. A jesienią 2006 roku, po przyjściu Karkosika, szybko zmieniliście nazwę klubu aby zapomnieć o długach. Przecież to czysty absurd. Nie brnij w to dalej.
P.s
Jak się nie mylę, to w tamtych czasach podobną sytuację miał Rolnicki z Tarnowa. On też był prywatnym właścicielem klubu. Również po jego odejściu musiano powołać do życia nowy podmiot.
Ostatnio edytowane przez Mariusz ; 01-03-2015 o 20:46
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Jeszcze nogą tupnij, dla podkreślenia efektu.
No, faktycznie nie mamy. Ponieważ brak ci argumentów. Miałeś pokazać fakty, odnośnie niespłaconych długów po Morawskim. Długi te, miały być powodem, powołania do życia nowego klubu, aby uniknąć ich spłaty. Gdzie te fakty ? Cały czas czekam na nie.
Bo na pewno, sama zmiana własności podmiotu, wymuszona prawem, takim dowodem nie jest.
Ostatnio edytowane przez Mariusz ; 01-03-2015 o 20:57
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
kapitanie bomba jak ktoś kłamie w żywe oczu to nie ma sensu z nim dyskutować i tyle.
specjalnie dla Ciebie:
tup i jeszcze raz tup...
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
CarlitosFalubaz (01-03-2015), kapitan bomba (01-03-2015)
Nieprawda, nie wchodzę w wymianę zdań jak ktoś kłamie.
Mariusz skłamał , że nie założono nowego klubu, więc po co dalej dyskutować?
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Ależ drogi Semenie, nie obrażaj się jak smarkacz. Nie tup ze złości nóżkami. Tylko napisz, w którym to ja rzekomo miejscu kłamie ? Napisz komu i ile zalegał Morawski, czego nie spłacił ZKŻ ?
Czemu dalej bredzisz ? W sytuacji kiedy kilka postów wyżej wyraźnie pisałem:Mariusz skłamał , że nie założono nowego klubu, więc po co dalej dyskutować?
Czy może ci to trzeba jeszcze przetłumaczyć ?I od tej strony patrząc, to powołano do życia nowy podmiot jakim było stowarzyszenie.
Ostatnio edytowane przez Mariusz ; 01-03-2015 o 21:05
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Miałem nie pisać do Ciebie w tej sprawie, ale obawiam się o twoje zdrowie.
Czy Ty człowieku jesteś nienormalny? Sam napisałeś, że nie, a teraz piszesz, że stwierdziłeś coś innego.
Wybierz się do psychiatry , bo masz chyba jakieś rozdwojenie jaźni.
Cytuję po raz drugi co napisałeś:
Ostatnio edytowane przez Semen ; 01-03-2015 o 21:16
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
O mój Panie Boże, co za gość. Czyta po łebkach a potem wypuszcza bąki
Temu Panu już trzeba podziękować. Myślałem chłopie, ze Ty trzymasz jakiś poziom. Ale ty nawet chyba nie zauważyłeś, ze teraz to się totalnie zbłaźniłeś. Gdzie Ty widzisz, w cytowanym fragmencie postu, że ja napisałem "że nie" ?
"Odpowiem na nie" (odpowiem na pytanie, co jasno wynika z całości tekstu ) wcale nie oznacza, "że nie". Czytanie ze zrozumieniem się kłania.
I tak od siebie dodam. Weź jakąś korepetycję u jakiejś polonistki. A potem bierz się za dyskusje na forum
Ostatnio edytowane przez Mariusz ; 01-03-2015 o 21:37
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Miałeś odpowiedzieć jednym słowem: tak lub nie.
Jeśli piszesz "odpowiem na nie", to wygląda że postawiłeś na tę odpowiedź.
Cofam psychiatrę.
Nie zrozumiałem intencji. Trzeba było dać jednoznaczną odpowiedź tak lub nie.
Reszta bez zmian. Kłamiesz i tyle, bo wiesz dobrze, że nie podam nazwisk ani kwot.
Kwot nie znam , nazwiska tak, ale o takich rzeczach się głośno nie mówi i Ty dobrze o tym wiesz.
Ostatnio edytowane przez Semen ; 01-03-2015 o 21:42
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Bo Ty czytasz to co chcesz wyczytać. A potem wypuszczasz bąki. Jak byś czytał całość tekstu i po kolei to pewnie więcej byś z niego zrozumiał.
Oj, dzięki Ci Panie za Twą wspaniałomyślnośćCofam psychiatrę.
Nie zrozumiałem intencji. Trzeba było dać jednoznaczną odpowiedź tak lub nie.
Głośno się nie mówi ? Ale ty już głośno wykrzyczałeś, że ZKŻ i WTS zmieniali nazwę klubu aby uniknąć spłaty długów. CZyli co ? O takich rzeczach można głośno mówić ? Ale faktów (dowodów) już podawać nie możesz ? Iście karkołomna ta Twoja logika. Napisz jeszcze czemu media w tej sprawie milczały ? Czemu zawodnicy głośno nie krzyczeli o swojej niedoli. Zwykle w takich sytuacjach to robią ? Czy może im też nie wypadało o tym głośno mówić ?Reszta bez zmian. Kłamiesz i tyle, bo wiesz dobrze, że nie podam nazwisk ani kwot.
Kwot nie znam , nazwiska tak, ale o takich rzeczach się głośno nie mówi i Ty dobrze o tym wiesz.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Mariusz nie brnij. Semen niestety ma racje. Wszystkie te ZKZ-ety WTS-esy, to zwykły wał i po co drążyć temat. Morawski zbankrutował i zniknął. Zostawił zgliszcza. Istniało zagrożenie, ze nie zobaczymy żużla w ZG w 95 roku. Jak życie pokazało były to pierwsze przykłady, ze nie ma co się zbytnio martwic. Wystarczy wymyslec nowy szyld i od nowa polska ludowa.
Zawsze gdy podnoszę podobne kwestie i wrzucam linki, to wiem ze zaraz padnie riposta jak wyżej. Ale przecież nie zmuszę ludzi do oglądania wszystkiego. Nie wybieram sobie zawodów aby podeprzeć swoje teorie. Zapodałem pierwszy lepszy turniej z brzegu, którego wcześniej nie widziałem.Co do tego kiedy było ciekawiej, zawsze można znaleźć zawody na tak lub nie, za jedną z dwóch ścierających się opcji.
Ostatnio edytowane przez drozd ; 01-03-2015 o 22:04
Semen (01-03-2015)
Zapomniałeś jeszcze dodać, że powołano nowy klub, bo nazwa Zielonogórski Klub Żużlowy brzmi ładniej niż Klub Sportowy.
Ja to jednak głupi jestem.
... a mówili nie kop się z koniem, tj nie wchodź w dyskusje z Mariuszem.
drozd, dzięki za poparcie w temacie ZKŻ, a to co napisałem na temat twego linka(u) nie było ripostą (w sensie kontrataku) tylko stwierdzeniem.
Ostatnio edytowane przez Semen ; 01-03-2015 o 22:10
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
drozd
Ja pindole. Nawet Tobie trzeba tłumaczyć podstawowe kwestie. A wydawało się, żeś oblatany człek. A Ty zwykły plotkarz i pieniacz jesteś.Mariusz nie brnij. Semen niestety ma racje. Wszystkie te ZKZ-ety WTS-esy, to zwykły wał i po co drążyć temat. Morawski zbankrutował i zniknął. Zostawił zgliszcza. Istniało zagrożenie, ze nie zobaczymy żużla w ZG w 95 roku. Jak życie pokazało były to pierwsze przykłady, ze nie ma co się zbytnio martwic. Wystarczy wymyslec nowy szyld i od nowa polska ludowa.
Przecież nikt nie twierdzi, ze Morawski nie zbankrutował. Bo zbankrutował. Tyle, ze nie klub sportowy a wykitowały interesy Morawskiego. Co było powodem jego odejścia z żużla. Tutaj trzeba pamiętać, że wtedy Morawski miał klub żużlowy w ZG na własność. Więc teraz powiedz mi mądralo, w jaki sposób ten klub miałby wystartować w rozgrywkach, skoro właściciel zwinął interes ? Były dwa rozwiązania. Jedno, musiałby znaleźć się chcący kupić od niego ten klub, zarejestrować go dalej jako prywatny podmiot, i wtedy mógłby startować. Drugie wyjście to założyć stowarzyszenie. Co też uczyniono. I gdzie tutaj widzisz jakiś celowy wałek ? I w jednym i drugim przypadku musiał powstać nowy podmiot prawny. Prawdą jest, ze w 1995 roku, groziło nam, ze nie będzie żużla w ZG w ogóle. Ale prawdą jest też fakt, że niemal w ostatniej chwili udało się znaleźć spółkę Beram oraz namówić do sponsoringu zielonogórski Polmos. Zbychu oddał klub za przysłowiową złotówke (za taką samą złotówkę go brał).
I gdzie tutaj widzisz wałek ? I najważniejsze, gdzie tutaj widzisz ucieczke klubu przed spłacaniem należności Morawskiego ? W ogóle to może Ty masz jakieś informacje, ile i komu nie spłacił ZKŻ ? Bo to jest meritum sprawy.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Tutaj byc moze pojawi sie niebawem ciekawy print screen Ukryta zawartość
Myślałem, że udzielanie się na www.SportsBoard.pl to dla mnie temat zamknięty, a tymczasem dziś wieczorem rozdzwonił się mój telefon i kilka osób poprosiło o ratowanie dobrego imienia Falubazu. Z zielonogórskim klubem nie jest mi ostatnio "po drodze" i jego dobrym imieniem mało się przejmuję (zaleźli mi nieźle za skórę, więc żadnych zobowiązań nie mam - za to w drugą stronę jest już inaczej), jednak podniesiona przez jednego z rozmówców kwestia "prostowania" błędnego postrzegania historii "czarnego sportu" spowodowała mój chwilowy powrót na forum.
O ile Mariusz znany jest z pisania bzdur i stawiania sobie tym samym adekwatnej laurki, o tyle z trwogą zauważam, że przez ostatnie półtora roku równają do jego poziomu takie Asy tego forum jak drozd czy Semen. Szkoda, bo pamiętam, że to jedne z rozsądniejszych osób na SB. Wytłumaczeniem mogłoby być jedynie pisanie w stanie wskazującym na spożycie lub udostępnienie konta osobom trzecim...
Ale wróćmy do meritum mojego powrotu...
Po sezonie 1994 i spadku KS MORAWSKI Zielona Góra do II Ligi nie miał miejsca "wałek" w postaci zakończenia działalności przez jeden twór i powstanie innego. W Zielonej Górze istnieje ciągłość klubowa od 1957 roku - zmieniali się jedynie sponsorzy, zwani wcześniej zakładami patronackimi. LPŻ, Zgrzeblarki, Falubaz, Morawski, Polmos-Beram, Polmos itd. to wciąż jeden i ten sam klub. Ani na moment w strukturach PZM nie było zmiany, o której Semen i drozd piszą. Jeżeli komuś brakuje wiedzy z zakresu realiów sportu żużlowego oraz niezbędnego minimum logicznego myślenia - niech dalej pisze o "powstaniu nowego klubu" po spadku w 1994 roku. Zanim jednak do końca się ta osoba ośmieszy - proponuję, by zajrzała do oficjalnych dokumentów. Lepiej poświęcić trochę czasu na lekturę niż stracić wiarygodność.
Mam tę przewagę nad Semenem i drozdem, że w latach 80-tych i 90-tych byłem dość blisko klubu (osobiście znałem zarówno zawodników jak i niektórych działaczy) a z racji dziennikarskich obowiązków zyskałem też dostęp do wiarygodnych dokumentów. Przekazy ustne stanowią z faktami jedną całość.
Jeżeli ktoś nadal chce fałszywie trąbić, to czekam na konkretne zarzuty (o faktach litościwie przemilczę), które nie mają szans na obronę.
Dobranoc.
Hmm, załóżmy, że jesteś właścicielem kilku spółek. Nagle zaliczasz plajtę, wpadasz w ogromne zobowiązania. Jak myślisz ? Zlicytują Ci twoją własność ? Czy pozwolą nadal korzystać z dochodów tych spółek a długi puszczą w niepamięć ?
To miałem na myśli pisząc, ze :
Reasumując, w przypadku ZG nie ma znaczenia który z podmiotów miałby długi. Bowiem jedynym właścicielem SSA jest stowarzyszenie ZKŻ.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
No ja jestem ciekaw tych długów. Na pewno kolega znawca Semen nas za chwilę oświeci ile to obiecanej kasiory Zbychu nie zapłacił Nilsenowi czy Hence na podstawie "kontraktów" i jak to musieliśmy robić wały a la Czewa żeby wystartować w rozgrywkach.
Ludzie, to była inna epoka, o czym tu w ogóle gadać. Zbychu przyjeżdżał z reklamówką zielonych, nie było żadnych faktur, nie spisywano szczegółowych umów a większość spraw załatwiano na gębę a jak mecz nie szedł to się załatwiało tematy jak ze szlachetnym i niesprzedajnym Apatorem w meczu w Zielonej w 1991 r. Pamiętacie to 45-45 hę ? Toruńskiemu klubowi po tym mecz przybyło parę motorów na wyposażeniu a i Per z Nahlinem nie zbiednieli od tych 5-1 w 14 i 15 biegu ...
Zapewne wielu zawodników nie dostało kasy, którą im Zbychu obiecywał (on wiele i wszystkim obiecywał), ale wtedy taki zawodnik po prostu nie przyjeżdżał na mecz (vide Henka i mecz w ZG z Bydgoszczą, albo Ricki który w 93 przyjechał do nas ze 3-4 razy bo na więcej nie było kasy). Rolowania długów nie było bo i zaufanie do klubu i Zbycha było wtedy zerowe. ZKŻ powstał, bo coś trzeba było powołać na zgliszczach jakie zostawił Zbychu. Przecież klub nie mógł wystartować w sezonie 1995 pod szyldem "KS MORAWSKI". Całe szczęście, że na koniec zachował się w porządku i oddał klub za darmo. Jakby się uparł to nie byłoby już speedwaya w Zielonej.
Koniec końców ja tam Zbycha dobrze wspominam. Sentyment jest, ale to były dzikie czasy.
Ostatnio edytowane przez CarlitosFalubaz ; 01-03-2015 o 23:45
Dobry wieczór. To mój pierwszy post więc się przedstawię - Krzysztof z Torunia.
Koledzy, jaki ma sens dyskusja o jakiś długach sprzed x lat ? Nie dość że nie na temat tego wątku(przepraszam, kot w pierwszym poście raczej nie powinien pouczać starą gwardię) to w dodatku każdy ma coś za uszami. Nam się w 2006 gdy byliśmy w czarnej du...e przyfarcił Karkosik, ale nie każdy miał tyle szczęścia.
Faktem jest że znikąd przepis o rocznej karencji się nie wziął. I na miejscu kolegów z Gdańska i Częstochowy nie szukałbym problemu w tym przepisie, tylko w jego rozwinięciu o "porozumienie" z PZM. Dlaczego PZM ma decydować, kto spłaci 10% a kto 90% ? I czy tylko polskich czy również zagranicznych rajderów ? Kryteria powinny być równe dla wszystkich.
Przez tą furtkę o "porozumieniu z PZM" SCKM wtopiło kasę na przygotowanie się do sezonu 2015. Zaś SGKŻ być może straciło(oby nie) szansę na układ z zawodnikami.
Rok nie wyrok, jest liga juniorów i inne turnieje. A kuracja szokowa jest potrzebna żeby wyplenić chciejstwo prezesów. Wywalić przepis o porozumieniu z PZM i albo klub się dogada z zawodnikami(wszystkimi) albo będzie musiał odpokutować roczną karencją.
Ostatnio edytowane przez Krzyś ; 02-03-2015 o 01:18
AlterEgo
Och Ty wszystkowiedzący guru. Problem tylko z Tobą jest taki, że masz muchy w nosie. A to pewnie skutkuje tym, iż obrażasz się z byle powodów, rozkapryszony jesteś jak Doda. Ale dosyć tych uprzejmości i przejdźmy do rzeczy.
Według mnie to "ciągłość klubowa" nie zmienia postaci rzeczy, ze Morawski był prywatnym właścicielem klubu. A to, ze był prywatnym właścicielem potwierdził mi osobiście w 1991 roku. Potwierdza to również wikipedia, oto fragment:Ale wróćmy do meritum mojego powrotu...
Po sezonie 1994 i spadku KS MORAWSKI Zielona Góra do II Ligi nie miał miejsca "wałek" w postaci zakończenia działalności przez jeden twór i powstanie innego. W Zielonej Górze istnieje ciągłość klubowa od 1957 roku - zmieniali się jedynie sponsorzy, zwani wcześniej zakładami patronackimi. LPŻ, Zgrzeblarki, Falubaz, Morawski, Polmos-Beram, Polmos itd. to wciąż jeden i ten sam klub. Ani na moment w strukturach PZM nie było zmiany, o której Semen i drozd piszą. Jeżeli komuś brakuje wiedzy z zakresu realiów sportu żużlowego oraz niezbędnego minimum logicznego myślenia - niech dalej pisze o "powstaniu nowego klubu" po spadku w 1994 roku. Zanim jednak do końca się ta osoba ośmieszy - proponuję, by zajrzała do oficjalnych dokumentów. Lepiej poświęcić trochę czasu na lekturę niż stracić wiarygodność.
I tak sobie myślę, że skoro klub za Morawskiego był prywatnym podmiotem, a potem, po plajcie właściciela, był już stowarzyszeniem, to mi wychodzi, ze pod względem prawnym był to nowy podmiot. Co wcale mogło nie przeszkadzać aby zachować ciągłość klubową. Bo jedno z drugim nie koliduje. Jak Ty byś kupił klub od Morawskiego to ciągłość klubowa również byłaby zachowana. Ale nazwa firmy (klubu) byłaby już inna. W PZM-cie miałbyś zachowaną ciągłość klubową. Ale w rejestrze sądowym figurowałbyś już jako inna firma. Stąd moje przekonanie, że jednak nastąpiła formalna zmiana, która spowodowała powstanie nowego tworu prawnego, w postaci stowarzyszenia ZKŻ.W 1991 roku klub przejmuje zielonogórski biznesmen Zbigniew Morawski. Klub pod nową nazwą pochodzącą od nazwiska właściciela „Morawski Speedway Team” już w pierwszym sezonie zdobywa mistrzostwo Polski, a na stadionie w Zielonej Górze odbywają się niezwykle ciekawe imprezy, m.in. rewanż za finał mistrzostwa świata par na żużlu oraz mecz drużynowych mistrzów swoich krajów – Morawskiego i brytyjskiego Wolverhampton.
Co nie zmienia faktu, ze Semen i drozd, pieprzą trzy po trzy, pisząc o wałku. Bo nie ucieczka przed długiem była powodem powstania nowego podmiotu a wymóg formalny.
P.s
No chyba, ze Zbychu mnie ściemniał i nie był właścicielem klubu. Wtedy wyprowadź mnie z błędu. Tylko proszę, przestań już strzelać fochy i nie noś tak wysoko głowy
Ostatnio edytowane przez Mariusz ; 02-03-2015 o 00:38
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
O boshe, boshe, boshe
Kazdy kto ma choc minimalne pojecie o spolkach prawa handlowego to lezy i kwiczy albo boki zrywa.
Wez lepiej juz chlopie nic w tym temacie nie pisz, bo co rusz to lepszy kwiatek.
Odpowiadajac - nie, nie zlicytuje majatku, choc to tez zalezy jaka to spolka. Czasem tylko do wysokosci wkladu.
Tutaj byc moze pojawi sie niebawem ciekawy print screen Ukryta zawartość
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Z całym szacunkiem dla Twojej Osoby i twojej przeogromnej wiedzy na temat żużla.
Zgodzę sie , że ZKŻ był kontynuatorem tradycji KS Falubaz przemianowanego później na Morawskiego.
Kompletnie nie pasuje mi tłumaczenie, że to ten sam klub. Skoro chciano odciąć się od Morawskiego wystarczyło usunąć jego nazwisko z nazwy zostawić KS i dodać nazwy nowych sponsorów.
Piszesz o dokumentach, napisz jakie to dokumenty bo brzmi to enigmatycznie.
Co byś nie mówił, Morawski wszystkiego nie pospłacał, a ZKŻ też nie zrobił tego za nie go w 100%.
Przypuszczam, że wiele z tych zobowiązań było poza klubem, może nawet na gębę jak ktoś pisał.
... i jeszcze jedno:
Nie pamiętam dokładnie, ale wydaje mi się, że było tak jak pisał o Morawskim Carlitos:
To tym bardziej potwierdzałoby, że gdyby zamierzano wszystko po nim pospłacać niepotrzebne byłoby wymyślanie Zielonogórskiego Klubu Żużlowego.Zamieszczone przez CarlitosFalubaz
Mariusz pisze o wymogu formalnym. Przepraszam bardzo jaki niby wymóg?
ZKŻ wystartował w najniższej klasie rozgrywkowej. W tamtych czasach nie było żadnych przepisów mówiących, że trzeba coś spłacać po poprzednim klubie lub że nie można korzystać z toru po takim klubie. Nie musieli nawet przejmować klubu od Morawskiego mogli sobie wystartować jako nowy podmiot jak piszesz i tak według mojej wiedzy było.
Jeśli kogoś spłacili to tylko tych których musieli, aby w ZG żużel mógł dalej funkcjonować,
Być może Alterego ma rację pisząc o jakiś dokumentach, ale znając realia tamtych czasów, to nikt się wtedy tym nie przejmował. Rejestrowali nowe stowarzyszenie i wio jechali od nowa, często nawet startowali dalej w najwyższej klasie rozgrywkowej (tu na legalu mogli zacząć w drugiej lidze).
Byłby to jak na tamte czasy kompletny ewenement. W co wierzyć mi się nie chce.
... i może się ośmieszam kolego Alterego, ale to co przedstawiasz absolutnie nie przystaje do ówczesnych standardów.
Ostatnio edytowane przez Semen ; 02-03-2015 o 07:20
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Moglibyscie uzgodnic wspolne stanowisko,bo dalej nie wiem czy zielonogorcow nazywac przekretasami czy nie.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Zadalem proste pytanie: na jakiej podstawie spolka dziedziczy dlugi swojego wlasciciela.
Prosilem zebys wskazal umocowania prawne.
Nie potrafiles wskazac.
Bo nie ma takich zapisow.
Sa szczegolne przypadki kiedy wlasciciel spolki odpowiada swoim majatkiem.
W przypadku spolek klubow zuzlowych odpowiada zarzad jesli nie zlozy w odpowiednim czasie wniosku o upadlosc.
W przypadku paru innych rodzajow spolek odpowiada sie do wysokosci udzialow/wkladu wlasnego.
W pozostalych typu z o.o. (OGRANICZONA ODPOWIEDZIALNOSCIA) nie odpoiwadasz swoim majatkiem.
Bardzo duze uproszczenie to co wyzej napisalem. Ale moze pojmiesz.
I skonczysz pisac bzdury.
Tutaj byc moze pojawi sie niebawem ciekawy print screen Ukryta zawartość
Ja poddaje pod watpliwosc wszelkie dokumenty z przelomu 80/90i lat transformacji. No, ale ja spiskowcem jestem wiec to normalne.
Jestem tylko ciekaw, czy tak chetnie by do kolegi AlterEgo dzwonili koledzy by stanal w obronie Polski. Czy wy tam macie tylko ten Falubaz w waszym zyciu?
Ktos cos napisal zlego o Falubazie na.. forum internetowym a Alterowi juz cala Polska na......dala
Ostatnio edytowane przez j-rules ; 02-03-2015 o 09:09
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem co napisałem. Nie było żadnych oficjalnych długów które uniemożliwiłyby funkcjonowanie klubu w 1995 roku. Nie wskażesz mi żadnego niespłaconego wierzyciela, bo ich zwyczajnie nie było. Sorry ale jakiś zawodnik, któremu Zbychu po kubusiu obiecał, że jak zrobi komplet to mu da Toyotę Camry nie jest dla mnie wierzycielem klubu.
Po prostu tak długo jak był Morawski i jego nazwisko w nazwie klubu- nie było najmniejszych szans na pozyskanie wsparcia sponsorów (przede wszystkim Polmosu) i miasta. A Zbychu kasy już wtedy nie miał, nie tylko na żużel. Dlatego gdyby wtedy się uparł i nie zgodził na przekazanie klubu za złotówkę to byłoby po żużlu w Zielonej. I gdzie tu masz analogię do Czewy czy Gdańska co ?
1) Widzę, że już trochę inaczej piszesz. "Nie było żadnych oficjalnych długów".
Brzmi jak w Bydgoszczy w 2003: "To nie są długi sekcji żużlowej".
To te "nieoficjalne" chyba dalej są długami?
2)... a gdzie ja piszę o analogii do Czewy czy Gdańska. Nie konfabuluj.
3) Powtarzacie jak mantrę, że trzeba było zmienić nazwę klubu, bo nazwa odstraszała.
To po jaką cholerę powołano ZKŻ, przecież wystarczyło zostawić KS w spokoju i wywalić tylko nazwisko Morawski.
Mógł dalej istnieć KS, z nowymi sponsorami nazwa wyglądałaby tak:
Klub Sportowy Polmos-Beram Zielona Góra.
Jest tu jakieś odstraszanie Morawskim? Ba, nawet bliżej tradycji Falubazu czy Zgrzeblarek.
4) Wiecie swoje, a ja swoje.
Być może AlterEgo przekonałby mnie jakimś konkretnym dokumentem. Wątpię jednak żeby istniał taki, który potwierdza to, że KS Morawski zmienił tylko nazwę na ZKŻ i dalej jest to ten sam podmiot.
Zresztą nawet i to nie przesądza sprawy, w obliczu tego w jaki sposób Morawski zawierał umowy.
Ostatnio edytowane przez Semen ; 02-03-2015 o 13:38
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Wymóg prawny. Mówi Ci to coś ? Skoro klub był prywatną własnością Morawskiego a ten zrezygnował z tego klubu to jak klub miał wystartować w rozgrywkach ? Jako jaki podmiot ? Przecież musiała zmienić się forma własności klubu. Z prywatnej na stowarzyszenie. Trzeba było je zarejestrować w sądzie. Co też uczyniono. Trzeba to było zrobić po to aby klub mógł normalnie funkcjonować. Aby mógł założyć konto w banku, aby mógł płacić przelewem, aby można było zgłosić go do rozgrywek. Nazwa klubu jest sprawą drugorzędną. Wybrano ZKŻ (bo coś musiano wybrać) plus nazwa ewentualnego sponsora. I chwała Zbychowi za to, ze zrobił (oddał klub) w miarę szybko. Inaczej mógłby się tym klubem zainteresować syndyk masy upadłościowej.Mariusz pisze o wymogu formalnym. Przepraszam bardzo jaki niby wymóg?
ZKŻ wystartował w najniższej klasie rozgrywkowej. W tamtych czasach nie było żadnych przepisów mówiących, że trzeba coś spłacać po poprzednim klubie lub że nie można korzystać z toru po takim klubie. Nie musieli nawet przejmować klubu od Morawskiego mogli sobie wystartować jako nowy podmiot jak piszesz i tak według mojej wiedzy było.
Jeśli kogoś spłacili to tylko tych których musieli, aby w ZG żużel mógł dalej funkcjonować,
Ananasek_
Nie jestem i nigdy nie byłem żadnym szpecem od spółek. Tak samo jak nie wiedziałem kto to jest Rutenka, puki niejaki Buszmen nam tego nie ogłosił .Moja wiedza na ten temat ogranicza się do wiedzy przeciętnego Kowalskiego. Jednak pisząc coś takiego:
twierdzę, że jest bez różnicy czy u nas zbankrutuje (nie daj boże) stowarzyszenie czy SSA. Skutek będzie ten sam. Upadek klubu. Zaprzeczysz ?w przypadku ZG nie ma znaczenia który z podmiotów miałby długi. Bowiem jedynym właścicielem SSA jest stowarzyszenie ZKŻ. Funkcjonuje ono do dzisiaj.
Semen
A ten dalej bredzi. Skoro trzeba było (wymóg prawny) zmienić formę własności klubu (z prywatnej na stowarzyszenie) to jakie znaczenia ma sama nazwa nowego podmiotu ? Przypomnę, ze stara nazwa, prywatnego klubu brzmiała "Morawski Speedway Team". Nazwa stowarzyszenia to ZKŻ/nazwa sponsora.2) Powtarzacie jak mantrę, że trzeba było zmienić nazwę klubu, bo nazwa odstraszała.
To po jaką cholerę powołano ZKŻ, przecież wystarczyło zostawić KS w spokoju i wywalić tylko nazwisko Morawski.
Mógł dalej istnieć KS, z nowymi sponsorami nazwa wyglądałaby tak:
Klub Sportowy Polmos-Beram Zielona Góra.
Ostatnio edytowane przez Mariusz ; 02-03-2015 o 13:41
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Ostatnio edytowane przez kapitan bomba ; 02-03-2015 o 13:44
Mariusz przecież w tamtych czasach można było bez problemów zgłosić nowy klub do drugiej ligi, nawet wtedy gdy w tym samym mieście istniał inny.
Zdaje się, że w Rzeszowie taka sytuacja miał miejsce. Była Stal i zgłoszono jeszcze Interpolan.
Nie potrzeba było przejmowania klubu od Morawskiego. To mit.
bomba, nie wymagam, AlterEgo sam wyjechał z tymi dokumentami i może rzeczywiście jest w nich coś co moje zdanie zmieni. Nic ponadto nie pisałem.
Nie mam żadnych dokumentów KS Morawski ani ZKŻ. Zresztą dziwne byłoby gdybym miał, nie uważasz?
Mam jednak jakąś wiedzę na ten temat. Wiedzę pochodzącą z ZG od ludzi , którzy wtedy byli w klubie. Tylko tyle i aż tyle.
EDIT:No nie jestem pewien, bo wydaje mi się , że w nazwie klubu był dalej:Zamieszczone przez Mariusz
Klub Sportowy
Ostatnio edytowane przez Semen ; 02-03-2015 o 13:59
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Błądzisz. Trzeba było przejąć klub od Morawskiego. Chociażby po to aby zachować ciągłość klubową w PZM-cie. Skutkuje to np. tym, ze dzisiaj możemy mówić, ze Falubaz ma na swoim koncie 7 tytułów DMP na żużlu. Jeśliby ta ciągłość została przerwana w 1995 roku to moglibyśmy powiedzieć, ze dzisiaj ten klub ma trzy tytuły DMP na żużlu. To od strony formalnej.Mariusz przecież w tamtych czasach można było bez problemów zgłosić nowy klub do drugiej ligi, nawet wtedy gdy w tym samym mieście istniał inny.
Zdaje się, że w Rzeszowie taka sytuacja miał miejsce. Była Stal i zgłoszono jeszcze Interpolan.
Nie potrzeba było przejmowania klubu od Morawskiego. To mit.
Widzę, że wciąż szukasz argumentów na swoją tezę, że ZKŻ powstał tylko po to aby uciec od długów. Bo tak Ci się wydaje. A to fałszywe twierdzenie. Wrzucasz wszystkich do jednego worka. A tymczasem żaden z zawodników nie zgłaszał do PZM czy GKSŻ, że Morawski czy potem ZKŻ, zalega mu jakieś pieniądze. Jeśliby tak było mielibyśmy jakieś ślady w postaci ówczesnych doniesień medialnych.
Załóżmy przez chwilę, ze tak było, że był w nazwie "Klub Sportowy". i co to twoim zdaniem zmienia w spornym temacie ? Dosłownie nic. Zmieniła się forma własności klubu. Z prywatnej na stowarzyszenie. Czyli od strony prawnej powstał nowy podmiot. Bo musiał powstać. Tak nakazywało prawo.No nie jestem pewien, bo wydaje mi się , że w nazwie klubu był dalej:
Klub Sportowy
Ostatnio edytowane przez Mariusz ; 02-03-2015 o 14:38
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
"Załóżmy..."
Ty nawet nie znasz pełnej nazwy tamtego klubu, a chcesz dyskusję prowadzić.
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
I znowu spychasz dyskusję na inny temat, uciekasz od meritum. I jak z tobą dyskutować ?
A miałeś napisać, co by to zmieniło w naszym sporze, jak by w nazwie było (lub nie było) "Klub Sportowy" ? Po co w ogóle poruszasz kwestię nazwy klubu ? Skoro chcesz udowodnić swoja tezę to wystarczy powiedzieć, ze temu czy tamtemu, nie oddano, tytle to a tyle, kasy.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
kapitan bomba (02-03-2015)
Widzę, że nadal nie nauczyliście się, że z Mariuszem się nie dyskutuje. Mariusza się przemilcza. On sam nie za bardzo wie, co pisze i najpierw próbuje mnie sprowadzić do znanego sobie piwnicznego poziomu:
... by za chwilę utopić się w swoich własnych scenariuszach:
... zapominając, że notkę w Wikipedii może stworzyć nawet przedszkolak...
A na koniec Mariusz przygotowuje przyczółek pod rejteradę z placu boju:
Zawsze będzie mógł napisać, że miał co innego na myśli, tylko nikt nie zrozumiał kontekstu jego wypowiedzi.
Co do transformacji Falubaz-Morawski-Polmos/Beram to podtrzymuję to, co wyżej napisałem, bo z faktami walczy tylko Mariusz - ja nie mam zamiaru!
Alter, czy Mariusz jak chcecie to sie bawcie w dokumenty, papiery, wspolnie lapcie stopa do Warszawy itd. Mnie to niepotrzebne. Mnie wystarczy, ze Morawski nie placil krajowym w 1993 roku. problemy zaczely sie juz jesienia 92. 94 to byla degrengolada. Nie bede wnikal kto kiedy sie w co przepoczwarzał, bo niby ciagle to byl ten sam klub. Sukcesy i wyniki wszyscy do dzis zapisuja na jedno konto.
FAKT jest taki, ze Morawski nie placil zuzlowcom wiele miesiecy, kazdy o tym mowil i pisal. Łacznie z zuzlowcami z ZG i Morawskim, a ja po 20 latach bede wam dokumenty wskazywal. Eldorado padlo. Jak dobrze pamietam chcieli juz prad odcinac. Zima zmienilo sie tylko z KS na ZKZ, zebrali budzet od zera, Huszcza i reszta przymknela oko na dlugi, bo w zasadzie co mieli innego zrobic? I jechali dalej. Juz to widze jak ZKZ Polmos Beram spłaca dlugi siegajace 1992 roku.
To byly dzikie czasy, wiele spraw niewyjasnionych, niesprecyzowanych przepisami, ustawami, regulaminami itd. Co nie zmienia faktu, ze do niedawna tego typu walki byly udzialem wielu klubow w Polsce. Z KSM zrobili KSN i mozna jechac.
Skoro Morawski to byl inny klub to dlaczego zaczynal w 1 lidze w 1991 roku? I tak mozna w kolko macieja dyskutowac z Wami wielkimi obronacmi lokalnych swietosci. Ostatnio przerabiam to na fejsie z Czestochowa i jak grochem o scianę. Jedynie obelg mozna sie naczytac pod wlasnym adresem.
Ostatnio edytowane przez drozd ; 02-03-2015 o 19:14
Większej bzdury dawno nie słyszałem. Co to jest ciągłość klubowa w PZM-ocie? Że niby na ten przykład dzisiejszy Rybnik nie może mówić, że zdobył 12 DMP? PZM-ot mu zabrania?
Coś mi nie gra w tej układance. Skoro z publicznego KS-u mógł się stać prywatnym Morawskim, to czemu w drugą stronę to nie mogło zadziałać po tych całych akcjach? Trzeba by kogoś obeznanego, który powiedziałby co to znaczy, że stowarzyszenie stało się prywatne.Wymóg prawny. Mówi Ci to coś ? Skoro klub był prywatną własnością Morawskiego a ten zrezygnował z tego klubu to jak klub miał wystartować w rozgrywkach ? Jako jaki podmiot ? Przecież musiała zmienić się forma własności klubu. Z prywatnej na stowarzyszenie. Trzeba było je zarejestrować w sądzie. Co też uczyniono. Trzeba to było zrobić po to aby klub mógł normalnie funkcjonować. Aby mógł założyć konto w banku, aby mógł płacić przelewem, aby można było zgłosić go do rozgrywek. Nazwa klubu jest sprawą drugorzędną. Wybrano ZKŻ (bo coś musiano wybrać) plus nazwa ewentualnego sponsora.
To samo. Skoro przed Morawskim był KS, to czemu nie mogło być po?
I najsłabszy punkt tej układanki. Skoro coś musiano wybrać, to czemu nie wybrano tradycyjnej nazwy KS tylko jakiś nowy twór ZKŻ? Wmawiaj sobie, że bez powodu...
A wiemy kto został bez kasy po transformacjach BKS - BTŻ? Nie przeszkadza to jednak w forowaniu wyroków
O ile w tym wątku się z Tobą zgadzam to tu popłynąłeś "Oczywistym jest, że każdy ma niespłacone długi. Każdy. No oprócz Torunia"
Sory za późną odpowiedź, ale nie wchodzę tu codziennie. Widzę, że jak się nie napisze jak krowie na rowie to udają, że nie wiedzą o co chodzi. Od momentu wprowadzenia tego przepisu przed zadaniem spłacenia długów poprzednika stanęła Victoria Piła, która musiała spłacić długi Speedway Polonii, oraz ROW Rybnik, który musiał spłacić długi ŻKS ROW-u. Wcześniej tego wymogu nie było, więc nie spłacano. Od kiedy wymóg jest, to te kluby spłaciły. Jaśniej nie potrafię.
Ostatnio edytowane przez vicar ; 02-03-2015 o 19:58
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
Czuje, że ten spór utnie dopiero pierwsza kolejka ligi w kwietniu...
Wszyskie przemyślenia są własne, za ewentualną zbieżność autor nie ponosi odpowiedzialności
Tolerancja i obiektywizm
Chyba nikt w ZG, poza samym Morawskim, o ile jeszcze się tam pojawia, nie twierdzi, że prezes przez 4 sezony płacił na czas. Spór w tym wątku idzie o coś innego - czy powstał w ZG nowy klub, by nie spłacać długów poprzednika? Otóż nie powstał, bo Falubaz-Morawski-Polmos/Beram to ciągłość. Kto twierdzi inaczej - ignorantem jest i basta!
Nie "niby" tylko "naprawdę". To wciąż był ten sam klub i żaden Semen, drozd czy Mariusz swoimi podejrzeniami tego nie zmienią.
Zgadza się, płacił ze sporym opóźnieniem, ale spłacił prawie wszystko (debet klubowy po sezonie 1994 to niespełna 2.000.000.000 PLZ czyli 200.000 zł PLN. Oczywiście wówczas ta kasa była znacznie więcej warta, niż teraz, ale np. taki Huszcza czy Dudek trafili na listę transferową wycenieni po 3.000.000.000 PLZ a Szymkowiaka wyceniono "tylko" na 2.000.000.000 PLZ. Jedna transakcja i klub byłby na plusie, choć znacznie osłabiony.
Dobrze pamiętasz. Jeszcze wcześniej zamknięto "szkółkę" (jak widać, ta historia w różnych formach lubi się w ZG powtarzać)
I tu wychodzi na światło dzienne Twoja ignorancja. Gdy Morawski odchodził z klubu - miał do spłaty tylko długi za 1994, bo wcześniejsze były już uregulowane.
Po drugie: Polmos/Beram spłacał długi - wiem, bo widziałem przelewy za przeterminowane faktury i różnego rodzaju propozycje ugody jeżeli chodzi o odsetki.
Budżet od zera...? Bzdura, ZKŻ Polmos/Beram zaczął działalność od zadłużenia na prawie 200.000 zł. Ale spłacili to rękami "Cerbera" Oczywiście, jak każdy podmiot gospodarczy, spłacali tylko to, na co dostali faktury obciążeniowe.
Przepisy były takie same jak dziś. Jedna firma (zawodnik) wystawiała drugiej firmie (klub) fakturę za dojazd i zdobyte punkty. Inna firma (elektrownia) wystawiała klubowi swoją FV.
Słuchaj Mariusza, to dalej będzie miał takie dylematy...
Jeżeli poczytasz, co ja piszę, to będziesz wiedział, że Morawski to nie był nowy klub!
Wiele wyjaśniłeś. Na pewno więcej niż Mariusz. Nadal mnie jednak zastanawia dlaczego w takim razie po Morawskim nazwali klub ZKŻ, a nie KS?
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
Troche manipulujesz, bo dobrze wiesz, ze to byly mało realne pieniądze. To tak jak gdyby dzis ZG byla pod kreska 3 miliony zlotych, a Ty jako prezes po latach walisz taki o to tekst: wystawiliśmy zima 2014-2015 na sprzedaż Adama Strzelca za 3,5 mln, bo uważaliśmy z naszym pijarzysta Mariuszem, ze chłopak miał potencjał. Gdybyśmy go sprzedali, to bylibyśmy nawet na plusie. Niestety nie udało sie.Jedna transakcja i klub byłby na plusie,
Rzetelnie wszystko opisujesz i serdeczne dzieki, bo z tych Twoich opisów i danych wychodzi, ze to był szwindel. Cos tam spłacali, w PZM papiery załatwili, jak trzeba było nazwę zmienili, sprywatyzowali, a wszystko pod jednym szyldem ciągłości historycznej, i tak trwała radosna twórczość. Nie tylko w ZG.
Ostatnio edytowane przez drozd ; 02-03-2015 o 21:25
vicar (02-03-2015)
Pewnie, że kwoty były przesadzone, choć Kowalik też kosztował 3 mld a Krzyżaniak i Bajerski nawet po 5.
Ale gdyby był nóż na gardle, to Huszczę za 2 mld sprzedaliby z pocałowaniem ręki w godzinę.
Widzisz to, co chcesz widzieć, ale z "faktami" chowasz się pod łóżko. Szkoda, że nie chcesz się podzielić wiedzą na temat wałków w ZG między sezonem 1994 a 1995, tylko odszczekujesz się ze swojej zakłamanej enklawy. Cóż... widocznie pasuje Ci taki układ - pewnie wciąż patrzysz w lustro i siebie nazywasz zwycięzcą.
Jeżeli dla Ciebie "coś tam spłacali" oznacza spłatę 100% zadłużenia, to gratuluję "wiedzy". A może oceniasz innych swoją miarą?
Semen powoływał się na słowa kogoś z ZG o tym, że ZKŻ był powołany po to, by nie spłacać starych długów. Nijak to się ma do tego, co przez lata słyszałem z ust zawodników ("Szkoda, że wówczas nie odcięto się od długów, tylko je spłacano. Mówiliśmy działaczom, że tak będzie lepiej, że szybko wrócimy do I Ligi, ale nie słuchano nas. Wiadomo, dlaczego..."). Wiesz czyje to "gorzkie" słowa? Do dziś mam je nagrane w dyktafonie
Wiem, wiem... To, co naprawdę działo się w ZG po spadku w 1994 roku nijak nie pasuje do Waszej teorii o tym, że każda zmiana nazwy to "wałek". Nijak nie pasuje Wam, że w tej "magicznej" Zielonej Górze nie poszli złą drogą. Nie pasuje Wam, że nie ma się do czego przyczepić. Jakie to polskie... Jak "Wieczorna Modlitwa Polaka".
Niestety, dla Was, fakty są inne i prędzej czy później będziecie musieli się z tym pogodzić.
Tak samo jak Mariusz z tym, że uwierzył Morawskiemu w mrzonkę o prywatnym klubie