Strona 114 z 274 PierwszyPierwszy ... 1464104112113114115116124164214 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 5,086 do 5,130 z 12329

Wątek: Co należy zmienić w rozgrywkach polskiego i światowego żużla?

  1. Powrót do góry    #5086
    Ekspert Awatar KrisKiller
    Dołączył
    20-03-2003
    Postów
    3,416
    Kliknij i podziękuj
    517
    Podziękowania: 950 w 513 postach
    Cytat Zamieszczone przez j-rules Zobacz posta
    Przemyslalem sobie troche po tym feralnym weekendzie.. i mam taki pomysl, by zrezygnowac z biegu juniorow.

    Ten bieg jest zupelnie niepotrzebny, malo tego pod tasma staje 4 chlopakow u ktorych najczesciej ambicje sa odwrotnie proporcjonalne do umiejetnosci. Jest to drugi bieg, poczatek zawodow, jest presja by byc najlepszym z tej czworki, albo przynajmniej nie ostatnim, a niech do tego tor trenerowi nie wyjdzie taki jaki chcial..

    Chyba lepiej zeby w biegu jezdzilo max 2 juniorow i sklad tych biegow uzupelniali doswiadczeni seniorzy.
    A to niby dlaczego?
    Sorry przyjacielu ale to absurd.
    Gdzies ci mlodzi ludzie musza sie nauczyc jezdzic.
    Tylko prosze, nie pisz mi o zawodach juniorskich,
    bo przedwczoraj ktos na takich zawodach wpadl
    przez bande do parkingu.
    Myslisz ze tam nie ma presji?
    A moim zdaniem jest niebezpieczniej, bo chlopcy
    maja podobne umiejetnosci i jada w kupie.
    W meczu ekstraligowym najczesciej rozciagaja sie
    na kilkadziesiat metrow.
    Takie myslenie jak Twoje, (jeden junior)
    doprowadzilo by prawdopodobnie do tego, ze talenty
    Pawlickiego, Przedpelskiego czy Drabika
    mogly by sie ujawnic dopiero sezon czy dwa pozniej a byc moze wcale.

  2. Powrót do góry    #5087
    Ekspert Awatar j-rules
    Dołączył
    27-04-2008
    Postów
    24,659
    Kliknij i podziękuj
    7,785
    Podziękowania: 7,384 w 4,353 postach
    Nie zrozumiales. Moj pomysl to sklad taki jak teraz ale brak biegu juniorskiego. Dwoch juniorow jezdzacych tylko z seniorami. Max 2 juniorow w biegu.
    Ten jeden juniorski bieg ma az tak duze znaczenie szkoleniowe?
    Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.

  3. Powrót do góry    #5088
    Początkujący
    Dołączył
    28-12-2012
    Postów
    22
    Kliknij i podziękuj
    145
    Podziękowania: 3 w 3 postach
    A czy ten bieg ma az tak duze znaczenie w odniesieniu do ilosci kontuzji? To, ze zdarzyl sie tak ciezki karambol akurat w tym biegu nie ma znaczenia, mogl zdarzyc sie w kazdym innym. Wina nie byl blad spowodowany niedostatecznymi umiejtnosciami jazdy na motocyklu. Chyba, ze posiadasz jakies statystyki, ktore pokazuja, ze na przestrzeni x zawodow najwiecej kontuzji zostalo odniesionych w biegu juniorskim to Twoj wywod ma sens.


    Sent from my iPhone using Tapatalk

  4. Następujący użytkownik podziękował forumowiczowi Sajgon za jego przydatny post!

    STALECZKA (24-05-2016)

  5. Powrót do góry    #5089
    Ekspert Awatar j-rules
    Dołączył
    27-04-2008
    Postów
    24,659
    Kliknij i podziękuj
    7,785
    Podziękowania: 7,384 w 4,353 postach
    Jak bedziemy patrzec tylko w statystyki to przed zadna kontuzja nikogo nie zbawimy.
    Nie wymyslilem tego tez na podstawie ostatniego zdarzenia. Takie przemyslenia mnie naszly - czy ten bieg jest potrzebny?

    A uwazam, ze zawsze to mniejsze prawdopodobienstwo jakiegos feralnego zdarzenia jesli tych juniorow bedzie mniej w jednym biegu. NAwet jesli do tej pory
    upadkow z tego tytulu bylo malo.

    Poddalem to tylko pod dyskusje, nie uwazam ze to lepsze/gorsze rozwiazanie. Jedynie nie wiem po co tak na serio ten bieg jest?
    Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.

  6. Powrót do góry    #5090
    Użytkownik
    Dołączył
    03-02-2015
    Postów
    171
    Kliknij i podziękuj
    134
    Podziękowania: 43 w 30 postach
    Jak to po co ?
    Po to aby juniorzy na trzaskali punktów i potem grali "gwiazdki" na mieście że to niby oni w dużej części zdobywając np 5-6 pkt przyczynili się do zwycięstwa.

    Mój sarkazm to dowód że zgadzam się z tobą kolego w całej rozciągłości.

    Kiedyś -lata 1981-1993 juniorzy byli w składzie i mogli być zastępowani przez seniorów z rezerwy lub RT. Trener miał możliwość wykazania się zmysłem taktycznym.

    Bardzo bym chciał doczekać powrotu tej tabeli biegów , bez wyścigów nominowanych , z rezerwowym seniorem, którym mógłby być tylko polski senior.


    W kwestii wypadków na żużlu - w okresie 50 lat , które pamiętam zrobiono mega robotę aby poprawić bezpieczeństwo zawodników. Nie znaczy że nie można coś poprawić ale upadki będą zawsze dopóki będzie speedway. Zdarzenie w Rybniku to tylko i aż nieszczęśliwy wypadek.
    Co dziennie giną młodzi ludzie na rowerach, na ścigaczach czy w samochodach. Czy można temu zaradzić? Może i tak ale się tego nie wyeliminuje.
    Prawda jest taka ,że gdyby Krystianowi nie spadł kask to pewnie nic wielkiego by sie nie stało a my byśmy dyskutowali o tym jaki był w Rybniku super mecz.

    W naszym życiu wiele dzieje się przez "czas i przypadek". Ktoś wysyła kupon lotto idąc ze sklepu z kupionym śniadaniem i wygrywa 20 mln zł a inny wpada pod samochód i to na pasach.

  7. Powrót do góry    #5091
    Trener Awatar vicar
    Dołączył
    09-11-2001
    Postów
    8,669
    Kliknij i podziękuj
    1,050
    Podziękowania: 1,856 w 1,010 postach
    Cytat Zamieszczone przez j-rules Zobacz posta
    A uwazam, ze zawsze to mniejsze prawdopodobienstwo jakiegos feralnego zdarzenia jesli tych juniorow bedzie mniej w jednym biegu. NAwet jesli do tej pory upadkow z tego tytulu bylo malo.
    A ja nie jestem pewien czy to jest dobry tok myślenia. W zawodach i tak jadą najlepsi juniorzy danego klubu. Poza tym idąc tym tokiem możemy w ogóle wyeliminować juniorów z meczu. Albo jakichkolwiek innych zawodników - wtedy na pewno nie będzie żadnego feralnego zdarzenia A tak na serio to nie uważam by to wiele zmieniło. W Rybniku w upadek było zaangażowanych akurat dwóch najbardziej doświadczonych juniorów obu klubów. A nawet jeśliby tak nie było, to by niczego nie dowodziło. Myślę, że gdzie indziej należy szukać podstaw bezpieczeństwa. I wg mnie może faktycznie należałoby się skupić na motorach. Co należałoby w nich zmienić, aby Woryny tak nie wyrwało do przodu?
    Ukryta zawartość - po prostu speedway!

  8. Powrót do góry    #5092
    Zaawansowany Awatar ckm-ista
    Dołączył
    04-07-2005
    Postów
    2,181
    Kliknij i podziękuj
    156
    Podziękowania: 220 w 130 postach
    Cytat Zamieszczone przez vicar Zobacz posta
    ... I wg mnie może faktycznie należałoby się skupić na motorach. Co należałoby w nich zmienić, aby Woryny tak nie wyrwało do przodu?
    Nic się nie da zmienić. Gdyby nawet wziąć dwuzaworową Jawę i tak moc jest wystarczająca na takie ekscesy.
    Oczywiście zakładamy, że motocykl żużlowy to ma być prosty sprzęt. Chyba że nie, to wtedy zasilanie wolnossące zamieniamy na wtrysk, dodajemy żyroskopy i przyspieszeniomierze i nic nikomu z pod tyłka nie ucieknie. Tylko że zaraz zacznie się kopanina w oprogramowaniu wtrysku, reżimach blokad i będzie to samo lub blisko. Ale za to ile to będzie kosztowało! I jaka awaryjność!

  9. Powrót do góry    #5093
    Super Typer Grand Prix Awatar Scroll
    Dołączył
    01-04-2004
    Postów
    3,633
    Kliknij i podziękuj
    136
    Podziękowania: 802 w 340 postach
    Chyba niejeden z nas pamieta gdy za gowniarza na osiedlowym podworku koledzy lamali sobie nadgarstki, rozbijali glowy, rozcinali nogi.......nasladujac na rowerach żużlowcow.
    Wiec nawet gdyby zuzlowcow posadzic na rowery i kazac im jechac 2 kolka na stadionie to i tak zdarzy sie kontuzja

  10. Powrót do góry    #5094
    Ekspert Awatar j-rules
    Dołączył
    27-04-2008
    Postów
    24,659
    Kliknij i podziękuj
    7,785
    Podziękowania: 7,384 w 4,353 postach
    Cytat Zamieszczone przez vicar Zobacz posta
    A ja nie jestem pewien czy to jest dobry tok myślenia. W zawodach i tak jadą najlepsi juniorzy danego klubu. Poza tym idąc tym tokiem możemy w ogóle wyeliminować juniorów z meczu. Albo jakichkolwiek innych zawodników - wtedy na pewno nie będzie żadnego feralnego zdarzenia A tak na serio to nie uważam by to wiele zmieniło. W Rybniku w upadek było zaangażowanych akurat dwóch najbardziej doświadczonych juniorów obu klubów. A nawet jeśliby tak nie było, to by niczego nie dowodziło. Myślę, że gdzie indziej należy szukać podstaw bezpieczeństwa. I wg mnie może faktycznie należałoby się skupić na motorach. Co należałoby w nich zmienić, aby Woryny tak nie wyrwało do przodu?
    Mysle, ze niepotrzebnie to tak spolaryzowales. A po drugie powtarzam, ze nie pije bezposrednio do wypadku w Rybniku.
    moze faktycznie dobrze by bylo sprobowac zrobic jakies statystyki tych dzwonow i sprawdzic co kiedy z jakim skutkiem?
    Co do motorow... to chyba dla nas nabardziej odlegly temat, bo ja zadnym inzynierem-wynalazca nie jestem i cos czuje, ze jestem w przytlaczajacej wiekszosci na tym forum.

    Zastanawiam sie tez o ile wolniejsze bylyby Jawy i czy to mialoby az takie znaczenie? Nie jestem na nie, tylko ciezko mi sobie wyobrazic, ze nagle zuzel bedzie wolniejszy.

    Niby ten sprzet jest srubowany, ale rekordy torow nie padaja co tydzien - przeciwnie bardzo rzadko.
    Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.

  11. Powrót do góry    #5095
    Mistrz FTSL 2020 Awatar Buszmen
    Dołączył
    09-12-2002
    Postów
    21,515
    Kliknij i podziękuj
    5,800
    Podziękowania: 5,652 w 3,232 postach
    Ostatnio dość często akurat. W tym roku już z dobre 6 rekordów padło, oczywiście nie liczę tych z Manchesteru. W Szwecji wczoraj w Avescie, tydzień temu w Kumli.

    Ale to już nawet nie o żyłowanie chodzi, tylko to o czym mówi Gollob, czyli krótki skok i mniejsze możliwości operowania manetką. Motocykle hamulców nigdy nie miały, ale reagowały lepiej na puszczanie/dodawanie gazu.
    Ostatnio edytowane przez Buszmen ; 25-05-2016 o 19:57
    Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.

  12. Powrót do góry    #5096
    Ekspert Awatar j-rules
    Dołączył
    27-04-2008
    Postów
    24,659
    Kliknij i podziękuj
    7,785
    Podziękowania: 7,384 w 4,353 postach
    Co do rekordow to moze inaczej sie odniose. Chodzi mi o to, ze taki Wardzala dawno temu przejechal Z3 szybciej niz wszyscy mistrzowie przez nastepne dlugie lata i do tej pory.
    Sens w tym, ze musial byc wtedy bardzo szybki a pewnie cudacznego sprzetu pod tylkiem nie mial tylko standardowy standard z tamtych lat + spasowanie.
    Wiec ja sie waham by jasno i klarownie stwierdzic, ze o tak, teraz ten zuzel jest duzo szybszy. Wg mnie nie jest.

    Natomiast sterowalnosc to inna para kaloszy i tego ja podwazyc nie moge bo zwyczajnie nie mam jak. Jesli zuzlowcy twierdza, ze kiedys jezdzilo sie latwiej/przyjemniej to nalezy do tego wrocic. I to tez zwiekszy bezpieczenstwo.
    Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.

  13. Powrót do góry    #5097
    Mistrz FTSL 2020 Awatar Buszmen
    Dołączył
    09-12-2002
    Postów
    21,515
    Kliknij i podziękuj
    5,800
    Podziękowania: 5,652 w 3,232 postach
    Rekord tarnowski to już kwestia robienia toru. Od lat robi się w Tarnowie twardo albo bardzo twardo. W samym Toruniu czasy między meczem z Unią Tarnów, a meczem z Wrocławiem to prawie 5 sekund różnicy na czasach. Więc sporo. Przygotowanie nawierzchni to podstawa. Dlatego na obecnym Grudziądzu nie ma opcji zrobić czasu pod rekord, mimo postępu technologicznego.

    Ale tych rekordów właśnie w tym roku dużo pada, więcej niż statystycznie w każdym innym sezonie. Na takich torach, gdzie jakieś drastycznie zmiany nie zaszły. No w Toruniu zaszły na ten mecz i efekt natychmiastowy
    Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.

  14. Powrót do góry    #5098
    Zaawansowany Awatar ckm-ista
    Dołączył
    04-07-2005
    Postów
    2,181
    Kliknij i podziękuj
    156
    Podziękowania: 220 w 130 postach
    ... Jesli zuzlowcy twierdza, ze kiedys jezdzilo sie latwiej/przyjemniej to nalezy do tego wrocic. I to tez zwiekszy bezpieczenstwo.
    ...ale to kiedyś oznacza również przelotowe rury i robi się ostro pod górkę. Sprawy nie ułatwia też fakt, że mniej wyżyłowane silniki były znacznie ekonomiczniejsze w eksploatacji. Śliski temat, prezesom raczej się wciska teorie o wzroście kosztów, a tu takie coś.

  15. Powrót do góry    #5099
    Ekspert Awatar j-rules
    Dołączył
    27-04-2008
    Postów
    24,659
    Kliknij i podziękuj
    7,785
    Podziękowania: 7,384 w 4,353 postach
    Cytat Zamieszczone przez Buszmen Zobacz posta
    Rekord tarnowski to już kwestia robienia toru. Od lat robi się w Tarnowie twardo albo bardzo twardo. W samym Toruniu czasy między meczem z Unią Tarnów, a meczem z Wrocławiem to prawie 5 sekund różnicy na czasach. Więc sporo. Przygotowanie nawierzchni to podstawa. Dlatego na obecnym Grudziądzu nie ma opcji zrobić czasu pod rekord, mimo postępu technologicznego.

    Ale tych rekordów właśnie w tym roku dużo pada, więcej niż statystycznie w każdym innym sezonie. Na takich torach, gdzie jakieś drastycznie zmiany nie zaszły. No w Toruniu zaszły na ten mecz i efekt natychmiastowy
    Nie chodzi o to jaki tor sie robilo. Sam fakt, ze daaawno temu dalo sie tak szybko pojechac i nie bylo dyskusji o zbyt szybkim motorze daje do myslenia, ze chyba nie tedy droga.
    MA to tor - nowka sztuka, ciezko sie odnosic w tej materii do rekordow. Zreszta wiesz o co mi chodzi.
    Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.

  16. Powrót do góry    #5100
    Zaawansowany
    Dołączył
    27-03-2004
    Postów
    2,646
    Kliknij i podziękuj
    43
    Podziękowania: 175 w 129 postach
    Niedługo z żużla nic nie zostanie. Rodzinne klany ratują jeszcze sytuację, ale po wypadku Rempały niektórzy ojcowie mogą pójść po rozum do głowy i co wtedy?

    http://www.przegladsportowy.pl/czy-k...1,1,12427.html
    Czy kiedyś zabraknie w Polsce żużlowców? Chętnych jest coraz mniej.

    We wtorek, miał odbyć się egzamin na licencję żużlową – niestety, znów zabrakło chętnych.
    To już któryś przypadek w ostatnich dwóch – trzech latach, gdzie zostaje odwołany egzamin, w którym młodzi adepci sportu żużlowego pragną zdobyć licencję „Ż”. Z czego to wynika? Głównym powodem takich sytuacji jest drastycznie spadająca ilość chętnych, chcących podjąć się jazdy na żużlu. Przyczyny? Generalnie dzieci i młodzież nie garną się do uprawiania sportu, a jeśli już, to wybierają znacznie bardziej medialne dyscypliny, jak piłka nożna czy siatkówka. To tańsze do trenowania dyscypliny, a jednocześnie dające nadzieję na sławę i duże pieniądze.

    Sport żużlowy pozostaje zabawą dla wybranych. Koszty utrzymania całego żużlowego ekwipunku z roku na rok bowiem rosną. Nie każdego młodego chłopaka (jego rodzinę, czy też klub) stać na to, by mógł on czynnie brać udział w treningach, a potem zawodach żużlowych. Wielu z nich rezygnuje właśnie ze względu na brak odpowiednich środków, aby utrzymać w porządnym stanie swój sprzęt. Bardzo często zdarza się tak, że poważna awaria silnika czy gaźnika przekreśla treningi młodego zawodnika na dwa, trzy tygodnie, bo nie stać go, by pokryć koszty remontu. Niektóre kluby są tak dobrze wyposażone, że adept nie musi się o nic martwić, ale to są wyjątki.

    ...

    Ilość chłopaków podchodzących do egzaminu na licencję żużlową w Polsce z roku na rok spada. Statystyki w tej sprawie absolutnie nie kłamią i patrząc na nie, można się załamać i mieć obawy, że za kilkanaście lat nie będzie miał kto jeździć. Jeszcze dziesięć lat temu licencję zdawało średnio 35-40 adeptów rocznie. Jak jest teraz? W ostatnich latach w ciągu jednego sezonu do licencji podchodzi maksymalnie 10-15 młodych żużlowców, a wiele z zaplanowanych przed sezonem egzaminów zostaje odwołanych. Tendencja spadkowa niestety się pogłębia i jak w ostatnich latach mieliśmy zaledwie kilkunastu nowych zawodników rocznie, tak teraz może być ich jeszcze mniej… Za granicą wygląda to podobnie. Przy czym Duńczykom czy Szwedom z reguły udaje się z tych kilkunastu adeptów "wyprodukować" solidnych następców: Hansa Nielsena czy Tony'ego Rickardssona. Jak będzie u nas? Czy mniejsza ilość adeptów też przełoży się na ich wyższą klasę sportową? A może sprawi, że w ogóle nie będzie w kim wybierać?

  17. Powrót do góry    #5101
    Ekspert Awatar kingpin
    Dołączył
    02-03-2002
    Postów
    34,134
    Kliknij i podziękuj
    6,524
    Podziękowania: 8,860 w 4,875 postach
    Dyskusja przypomina ta o tlumikach.
    Nie bedzie madry ten ktory nie sprobuje,a nawet wsrod tych co probowali zdania sa podzielone.
    To ,ze na przestrzeni 20 lat mamy inny zuzel to fakt niezaprzeczalny.
    Niby te same cztery kolka,dalej w lewo ale predkosci porownac sie nie da.
    Kilka sekund to wbrew pozorom kolosalna roznica.
    Przyjmujac to co mowi Tomek za prawde,nic by sie nie stalo
    gdyby zuzel zaczal przypominac ten z lat 90,zamiast wyscigow F1.
    Wladze maja obowiazek robic wszystko aby ten sport byl mozliwie najbezpiecznieszy,choc bezpieczny nigdy nie bedzie.
    Jesli stare tlumiki i odrzucenie tytanu spowoduja lepsza sterownosc motocykla,
    zawodnicy musza to na wladzach wymusic.
    Jesli nie oni,to ktos ktory jest od nich madrzejszy.
    Za chwile beda wsadzac w rame silniki rakietowe,bo adrenalina,bo laury,bo pieniadze,bo rekordy.
    Tunerzy beda sie bawic kosztem zdrowia i zycia zawodnika przy jego aprobacie.
    Nie tedy droga.
    Moze wystarczy wrocic do starych rur przy zachwaniu obecnej predkosci.Motocykl bedzie reagowal
    inaczej na manetke i to wystarczy.
    Badz tu madry.
    To oni musza wiedziec czego chca.
    I wlasciwie na tym jednym zdaniu taka dyskusja powinna sie zaczac i zakonczyc.
    Ostatnio edytowane przez kingpin ; 27-05-2016 o 11:41
    "Z Leninem żyj,
    z Leninem śpij,
    z Leninem zbieraj kwiatki...
    życzenia to od Matki"



    Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.

  18. Powrót do góry    #5102
    Zaawansowany Awatar ckm-ista
    Dołączył
    04-07-2005
    Postów
    2,181
    Kliknij i podziękuj
    156
    Podziękowania: 220 w 130 postach
    ...
    To oni musza wiedziec czego chca.
    ...
    "Oni" chcą wygrywać. Spróbują wszystkiego, co może dać przewagę nad rywalem lub chociaż iluzję przewagi. Rozumu jednak trzeba szukać gdzie indziej.

  19. Następujący użytkownik podziękował forumowiczowi ckm-ista za jego przydatny post!

    kingpin (27-05-2016)

  20. Powrót do góry    #5103
    Zaawansowany
    Dołączył
    04-12-2012
    Postów
    1,688
    Kliknij i podziękuj
    1,137
    Podziękowania: 446 w 298 postach
    Cytat Zamieszczone przez ckm-ista Zobacz posta
    "Oni" chcą wygrywać. Spróbują wszystkiego, co może dać przewagę nad rywalem lub chociaż iluzję przewagi. Rozumu jednak trzeba szukać gdzie indziej.
    Potrafisz być niebanalny. Szukam tu ukrytego sensu i tylko banał widzę. Po tragicznym wypadku podnoszą się zawsze głosy szukających poprawy bezpieczeństwa.
    T.Gollob, K.Cegielski są autorytetami. I mówią otwarcie o przyczynach następnej tragedii. Gdzie proponujesz szukać rozumu?
    Ilu jeszcze musi się połamać, zabić, aby wprowadzić elastyczną bandę na wyjściu z łuku. Taki drobiazg. Tylko kogo nie boli, temu powoli. I później obłudne teksty, że nie ma chętnych, młodych adeptów do zdawania licencji. Poślesz swoje dziecko w ten kierunek? Ja nie.

  21. Powrót do góry    #5104
    Zaawansowany
    Dołączył
    28-02-2003
    Postów
    2,606
    Kliknij i podziękuj
    51
    Podziękowania: 313 w 179 postach
    Ja Cegłe bardzo lubie, szanuje, ma ogrom racji, dobrze, ze ktos taki stoi na strazy interesow zawodnikow, ktorych bezpieczenstwo- tak jak i jemu - lezy mi na sercu, ale o jednym fakcie zapominacie. Cegla nigdy nie jezdzil na nowych tlumikach i "nowych" silnikach. Jego wiedza z autopsji w tym temacie jak taka sama jak Wojtka Żabiałowicza, Lecha Kędzory, czy Grześka Kużniara.

    Temat o "wyżyłowanych" silnikach powstał dokładnie w tym momencie, w ktorym skończył sie temat "nowych" tłumikow i weszly nowsze od nowych. Pewnie przypadek. Wczesniej nie bylo o nich ANI SLOWA w kontekście niebezpieczeństwa na torze.
    Ostatnio edytowane przez drozd ; 28-05-2016 o 14:58
    14.08.2014: "Zmarzlik obecnie najlepiej jezdzi na trasie z polskich zuzlowcow."

  22. Powrót do góry    #5105
    Ekspert Awatar cukrzyca
    Dołączył
    26-08-2015
    Postów
    4,669
    Kliknij i podziękuj
    1,427
    Podziękowania: 639 w 470 postach
    Cytat Zamieszczone przez drozd Zobacz posta
    Ja Cegłe bardzo lubie, szanuje, ma ogrom racji, dobrze, ze ktos taki stoi na strazy interesow zawodnikow, ktorych bezpieczenstwo- tak jak i jemu - lezy mi na sercu, ale o jednym fakcie zapominacie. Cegla nigdy nie jezdzil na nowych tlumikach i "nowych" silnikach. Jego wiedza z autopsji w tym temacie jak taka sama jak Wojtka Żabiałowicza, Lecha Kędzory, czy Grześka Kużniara.
    co nie zmienia faktu że jego wiedza w tym temacie jest dziesięć tysięcy razy większa od twojej.

  23. Powrót do góry    #5106
    Ekspert Awatar Malin017
    Dołączył
    30-09-2005
    Postów
    9,172
    Kliknij i podziękuj
    1,363
    Podziękowania: 2,032 w 1,232 postach
    Samo to, że Cegła jest managerem Kołodzieja, może
    świadczyć o wiedzy na temat sprzętu milion razy większej,
    niż każdego z nas z osobna.
    !Adrian walcz!

  24. Powrót do góry    #5107
    Zaawansowany
    Dołączył
    28-02-2003
    Postów
    2,606
    Kliknij i podziękuj
    51
    Podziękowania: 313 w 179 postach
    To mi cukrzyca pojechales. Mam prosbe. Jak ktokolwiek i gdziekolwiek znajdzie moj wpis w oparciu o słowa: MOIM ZDANIEM nowe tłumiki cos tam, cos tam - to mozecie uzywac takich doczepek, a jesli nie, to wicej nie stosujcie podobnej retoryki, bo ja nigdy nie formułowałem własnych opinii w temacie nowych tlumikow w kontekscie ich ewentualnego niebezpieczeństwa, bo sie na tym nie znam i na zuzlu nie jezdze.

    Zbieram opinie zuzlowcow i mechanikow. Tylko tyle i az tyle. A tu zdania sa podzielone. Chocby ostatnia wypowiedz Wladka Golloba o silnikach. Moglbym sie w tym miejscu licytowac kogo wiedza o silnikach jest wieksza Wladka, czy Cegły, a moze Ryska Kowalskiego, a moze Skórnickiego.
    Natomiast wielu kibicow, dziennikarzy itd slepo powtarzają radykalne opinie z reguly w jedna strone.

    Bardzo bym chcial zeby zrobili przelotówki i bylby swiety spokój z gadaniem, bo z wypadkami - również śmiertelnymi - na pewno nie.

    3 lata temu na wiosne dlugo rozmawiałem z Jackiem Rempala o nowych tłumikach. Akurat on mial zdecydowane zdanie, ze nowe tlumiki sa niebezpieczne.
    Ostatnio edytowane przez drozd ; 29-05-2016 o 10:34
    14.08.2014: "Zmarzlik obecnie najlepiej jezdzi na trasie z polskich zuzlowcow."

  25. Powrót do góry    #5108
    Zaawansowany
    Dołączył
    04-12-2012
    Postów
    1,688
    Kliknij i podziękuj
    1,137
    Podziękowania: 446 w 298 postach
    Skoro tak mówił Rempała, mówią inni doświadczeni żużlowcy, to trzeba wrócić do starych tłumików. Wyścig tuningu jest nieuchronny. Może trzeba wprowadzić silniki dwuzaworowe? Nie mamy w żużlu wyścigu technologicznego wielkich, światowych fabryk. Można to przeprowadzić łatwiej. Tylko kto ma zakończyć ten pęd do kalectwa, śmierci? No nie zrobi nic Witkowski. Muszą to wymusić żużlowcy. Czy chcą?
    Kiedy widzę obecnie ilość poderwanych przednich kół na wirażu, to myślę, że to nie jest "efekt dziury". Łatwo się tłumaczymy. Tory mamy twardsze, równiejsze. Tego wcześniej w żużlu nie było. Mamy ogromny moment obrotowy, zapas mocy i złapanie przyczepności jest tragiczną jazdą bez trzymanki. Do tego duże pieniądze, nadmiar ryzyka.
    I to polskie palenie zniczy, pocieszanie siebie i innych, czarne wstążki, minuty ciszy, odwołanie wszystkich meczów. Ta tragedia, to następny gwóźdź do trumny żużla, jeżeli władze będą bezczynne. No nie będą. Wymyślą następny memoriał.

  26. Powrót do góry    #5109
    Ekspert Awatar Phenomenon
    Dołączył
    01-06-2004
    Postów
    5,295
    Kliknij i podziękuj
    851
    Podziękowania: 819 w 474 postach
    Dokładnie. Te poderwania kół czy uslizgi, łapanie przyczepności, kiedyś tyle tego nie było.

  27. Powrót do góry    #5110
    Ekspert Awatar Gadol
    Dołączył
    06-11-2012
    Postów
    5,850
    Kliknij i podziękuj
    3,228
    Podziękowania: 2,308 w 1,237 postach
    Przecież w kwestii sprzętu nic się już nie zmieni, za późno na to. Był moment, że można było nowe rury zablokować, w chwili ich wprowadzania. Ale żużlowcy zaczęli po początkowych protestach grzecznie im się podporządkowywać. Teraz ci co zyskali na nowych rurach za nic w świecie nie pozwolą na powrót starych. Tak samo nikt nie skończy z lobby tunerów. Po pierwsze, ci żużlowcy co bazują nie na technice tylko sprzęcie nie pozwolą na wyrównanie szans bo stracą na tym. Po drugie, już widzę jak Castagna dopuści do utraty monopolu firmy ze swojego kraju czyli GM.

    Sam jestem za wizją NSF czyli Jawy gdzie nie byłoby cyrków z torami robionymi na beton czy przekładaniu meczów po małym deszczyku (większa kontrola motocykla), gdzie byłoby więcej mijanek (bardziej wyrównane kwestie sprzętowe) czy też mniej zawodników kończyłoby kariery z powodów finansowych (mniejsze koszty) ale wiem, że jest to utopia i to nie nastąpi.
    Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
    Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)

  28. Powrót do góry    #5111
    Użytkownik
    Dołączył
    03-02-2015
    Postów
    171
    Kliknij i podziękuj
    134
    Podziękowania: 43 w 30 postach
    Ktoś juz o tym wspominał.

    Tłumiki zatkane, złe i do wyrzucenia.
    Jak je wprowadzono nie pytając o zdanie zawodników, ci -przynajmniej w Polsce zaczęli sie buntować.
    Zagrozili strajkiem. I co ?

    Władze jaśnie nam panujących "gnid" fimowskich zaszantażowali zawodników,że jak nie pojadą w Polsce to nie dostaną pozwolenia na jazdę za granicą.
    W tym właśnie momencie pokazały swoje bestrzelne i chamskie oblicze.

    W tym momencie wzięli na swoje sumienia( jeśli takowe posiadają) winę za śmierć i kalectwo wielu zawodników.

    Zapytam , co by się stało gdyby wówczas w/w podali rękę zawodnikom i postanowili że w Polsce nie będzie tych tłumików albo że przynajmniej nie będą zabronione ?

    Jestem pewny ,że dziś cały świat żużlowy jeżdziłby dalej na starych tłumikach.

    Może FIM nie przyjąłby w swoje wysokie progi NIEKTÓRYCH z naszych w/w ale .........no właśnie.

  29. Powrót do góry    #5112
    Ekspert Awatar Gadol
    Dołączył
    06-11-2012
    Postów
    5,850
    Kliknij i podziękuj
    3,228
    Podziękowania: 2,308 w 1,237 postach
    Wypadki, w tym śmiertelne były na każdym rodzaju tłumików. Nie popadajmy w paranoję.

    Wysłane z mojego Lenovo TAB S8-50L przy użyciu Tapatalka
    Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
    Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)

  30. Powrót do góry    #5113
    Stały bywalec Awatar młody_piernik
    Dołączył
    03-10-2014
    Postów
    1,393
    Kliknij i podziękuj
    1,602
    Podziękowania: 388 w 222 postach
    Mi się wydawało, że wypadków jest coraz mniej?

    Wysłano z mojego iPhone 6.
    "Gratulacje dla pana Gajewskiego,gratulacje dla zawodników" - Stev, 2016

    "A Pan Buszmen wymyśla i wymyśla. Liczy, krytykuje, opowiada jak to sam by za wszystkie osoby wystąpił." - Przemysław Termiński, 2016

  31. Powrót do góry    #5114
    Stały bywalec
    Dołączył
    25-09-2013
    Postów
    1,310
    Kliknij i podziękuj
    141
    Podziękowania: 232 w 160 postach
    Ograniczenia w silnikach.
    Fabryczna głowica,tłoki,wałek itp.
    Zawodnicy niech grzebia w dyszach przełożeniach itp.
    Koszty spadną. Zacznie się liczyć wiedzą.

  32. Powrót do góry    #5115
    Zaawansowany Awatar Drapichrust
    Dołączył
    07-01-2006
    Postów
    1,542
    Kliknij i podziękuj
    366
    Podziękowania: 327 w 209 postach
    Przepraszam, że odchodzę od tego ważnego tematu.
    Zastanawiam się, na kiedy przełożą odwołaną kolejkę ligową. Jedynym, chyba logicznym terminem jest 10 lipca (finał Euro rozpoczyna się o godz. 21). Wcześniej wolnych terminów w weekendy ciężko szukać (jedynym wyjątkiem jest 12 czerwca ale wtedy gra Polska). Chyba, że sobota, dzień przed finałem IMP 2 lipca (albo zamienić te wydarzenia).
    Ścierkę mnie zabrał, moje narzędzie pracy!

  33. Powrót do góry    #5116
    Ekspert Awatar Malin017
    Dołączył
    30-09-2005
    Postów
    9,172
    Kliknij i podziękuj
    1,363
    Podziękowania: 2,032 w 1,232 postach
    Cytat Zamieszczone przez Phenomenon Zobacz posta
    Dokładnie. Te poderwania kół czy uslizgi, łapanie przyczepności, kiedyś tyle tego nie było.
    Pytanie, czy kiedyś żużlowcy używali haka do tego,
    co czego został stworzony, tzn. trzymali na nim nogę?
    Pytam, bo wielu, absolutnie wielu zawodników (prym wiodą chyba młodzi)
    na wyjściu z łuka łapa z haka, a potem zdziwienie, że koło podniosło.
    Porównajcie sobie dwóch zawodników: Max Fricke i Bartek Zmarzlik.
    Ostatnio edytowane przez Malin017 ; 30-05-2016 o 10:27
    !Adrian walcz!

  34. Powrót do góry    #5117
    Stały bywalec Awatar Sorel
    Dołączył
    22-04-2005
    Postów
    1,366
    Kliknij i podziękuj
    38
    Podziękowania: 356 w 141 postach
    http://pokredzie.pl/home/artykuly/2288-rydwany-smierci

    Ten cały artykuł to istna kopalnia niezwykle ważkich przemyśleń na temat współczesnego żużla, z imperium rzymskim w tle:
    Cytat Zamieszczone przez pokredzie.pl
    "Ścigali się czerwoni (russata), zieloni (prasina), biali (albata) i niebiescy (veneta). Ze względu na kolor tunik woźniców wśród publiczności tworzyły się stronnictwa (factiones) ich wspierające". - Jestem bardzo zadziwiony, że tak wiele tysięcy dorosłych mężczyzn ogarniętych jest dziecięcą pasją patrzenia na galopujące konie i mężczyzn w rydwanach - dziwił się Pliniusz Młodszy (61-113 r. n.e.), polityk i pisarz rzymski. - Gdybyż tylko chodziło o rączość koni umiejętności mężów, można by pojąć ten entuzjazm. Ale chodzi o barwy, które oni kochają, o skrawek tuniki, który budzi ich pożądanie. I jeśliby w trakcie wyścigu zawodnicy pozamieniali się kolorami, to ich niedawni zwolennicy natychmiast porzuciliby swoje sympatie wobec konia i woźnicy, których jeszcze przed chwilą poznawali z daleka i pozdrawiali po imieniu.

    Pliniusz nie dodał, co się działo, kiedy wynik na torze nie odpowiadał rozgorączkowanym zwolennikom jednej frakcji. Albo zwolennicy drugiej zauważyli oszustwo rywali. Rozruchy, jakie wybuchały, z użyciem kamieni, broni i wszystkiego, co było pod ręką, z trybun przenosiły się na rzymskie ulice, trwały niekiedy kilka dni i pociągały dziesiątki, a nawet setki ofiar. Widzowie mogli więcej także w trakcie zawodów. Jeśli uważali, że wyścig należy powtórzyć, wstawali i powiewali barwami swojego stronnictwa - jeśli zrobiła tak większość, wyścig przerywano i nakazywano powtórzenie.

    Najlepsi woźnice byli prawdziwymi gwiazdami. Najsłynniejszy, Gajusz Apulejusz Diokles, przez 24 lata kariery wystąpił w 4257 wyścigach, wygrywając 1462 z nich, a w 1437 dojechał na drugiej pozycji. Zgromadził olbrzymi majątek, choć nie zawsze i nie wszystkim było lekko. Za czasów panowania cezara Nerona (54-68 n.e.) woźnice zastrajkowali i odmówili wyjazdu na arenę, gdyż uznali, że chociaż zarabiają wiele, to i tak zbyt mało. Nie znalazłem informacji, czy zamknęli się w latrynie (aczkolwiek same latryny rzymskie - o czym nie każdy wie - są przedmiotem bardzo poważnych zainteresowań historyków, a obecny stan badań nad nimi pozwala bez cienia wątpliwości uznać taki hipotetyczny przebieg strajku za zupełnie realny - mówiąc wprost: pomieściliby się tam i mogli strajkować w całkowitym komforcie).

    Sam rydwan (currus), najczęściej o mocy 4 koni (quadriga), zbudowany był z myślą o uzyskiwaniu maksymalnych prędkości, jego waga była niewielka i za pomocą przeróżnych patentów wciąż minimalizowana. Przyjętym dystansem było 7 okrążeń, rozpędzone rydwany osiągały prędkość do ok. 70 km/h na prostych, za to w ciasnych wirażach ledwie przekraczano 30 km/h. W wyścigu z reguły stawało w szranki 4 lub 8 śmiałków, w całym turnieju było 12 wyścigów, ale potem, wskutek rosnącego zainteresowania, liczbę ich systematycznie zwiększano, aż do 24. Ostatnie wyścigi dnia zarezerwowane były dla najlepszych woźniców z każdej stajni. Oni też zgarniali najwyższe nagrody.

    Jak wyglądały zasady podczas jazdy? Tego z lewej wprasować w mur wiodący w wiraż, temu z prawej przedłużyć prostą tak, by do wirażu nie dotrwał. A przede wszystkim nie dać się przewrócić, uchwycić optymalną ścieżkę i pędzić do przodu. Ogromnym zagrożeniem była utrata lejców w trakcie wyścigu, dlatego woźnica z reguły przewiązywał się nimi przed startem, a dodatkowo miał przy sobie nóż. W ostateczności używał go, żeby nie skończyć wleczony po arenie przez cztery oszalałe z emocji konie, jako strzęp człowieka. Trup słał się gęsto, ran i połamanych kości nikt nie liczył. Ale dla Rzymian wyścigi kwadryg i tak były tym subtelniejszym sportem, wszak alternatywą - i to dla tych bogatszych - były walki gladiatorów, gdzie śmierć jako rozrywka tłumów gościła za każdym razem.

    (...)
    kiedy odkrywają gdzieś wyryte wersy sławiące dokonania któregoś z woźniców, zazwyczaj nie ma na nich informacji, gdzie, z kim i w jakich okolicznościach wygrał. Jest tylko... ile zarobił.
    Frakcje kibiców, gwiazdy wyścigów, zasady gry, "piniondz"... Pewne rzeczy pozostają niezmienne.
    Ostatnio edytowane przez Sorel ; 30-05-2016 o 16:44
    Publikováno poèítaèe vyrobené v Èínì. Staèí klepnout na klávesnici vyrobené na Tchaj-wanu. Nahráno kabel vyroben kurva ví kde.

  35. Następujący użytkownik podziękował forumowiczowi Sorel za jego przydatny post!

    j-rules (30-05-2016)

  36. Powrót do góry    #5118
    Zaawansowany
    Dołączył
    27-03-2004
    Postów
    2,646
    Kliknij i podziękuj
    43
    Podziękowania: 175 w 129 postach
    Co ten Woryna zrobił? Pojechał tak jakby pierwszy raz na motor wsiadł. A tak wyglądała dłoń Woryny jakiś miesiąc temu (dość makabryczny widok):
    http://www.przegladsportowy.pl/zuzel...555,1,984.html


  37. Powrót do góry    #5119
    Ekspert Awatar j-rules
    Dołączył
    27-04-2008
    Postów
    24,659
    Kliknij i podziękuj
    7,785
    Podziękowania: 7,384 w 4,353 postach
    Prosze usunac ten post wyzej, nie przyczyniajmy sie do g... ktore dopiero sie rozpeta.
    Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.

  38. Już 2 użytkowników podziękowało forumowiczowi j-rules za jego przydatny post!

    Gadol (30-05-2016), Yozayan (30-05-2016)

  39. Powrót do góry    #5120
    Zaawansowany
    Dołączył
    27-03-2004
    Postów
    2,646
    Kliknij i podziękuj
    43
    Podziękowania: 175 w 129 postach
    I bardzo dobrze, ma się rozpętać. Kto wpuszcza inwalidów na tor?

  40. Powrót do góry    #5121
    Ekspert Awatar sobotch
    Dołączył
    06-07-2009
    Postów
    16,325
    Kliknij i podziękuj
    2,369
    Podziękowania: 3,281 w 1,946 postach
    Komu to oceniać? Dziś dochodzą informacje o wszczęciu postępowania, będziesz miał radochę.

  41. Powrót do góry    #5122
    Zaawansowany
    Dołączył
    04-12-2012
    Postów
    1,688
    Kliknij i podziękuj
    1,137
    Podziękowania: 446 w 298 postach
    Cytat Zamieszczone przez Gadol Zobacz posta
    Wypadki, w tym śmiertelne były na każdym rodzaju tłumików. Nie popadajmy w paranoję.
    Popadnij w rozumienie tekstu pisanego. Jeżeli masz jakieś myśli rozsądne na tekst STALECZKI, wtedy pisz.

  42. Powrót do góry    #5123
    Użytkownik
    Dołączył
    13-09-2013
    Postów
    188
    Kliknij i podziękuj
    227
    Podziękowania: 49 w 24 postach
    Cytat Zamieszczone przez Ostatni Zobacz posta
    I bardzo dobrze, ma się rozpętać. Kto wpuszcza inwalidów na tor?
    Ja uważam, że kolega ma 100% rację.

    Rekę Woryny na zdjęciu którym się chwalił widziałem od razu jak je opublikował. W zeszłą niedzielę na gorąco w rozmowach ze znajomymi od razu przywoływałem fakt rozcharatanej ręki i posyłałem go nawet do więzienia.

    Teraz minął tydzień, głowa ostygła, ale zdania swojego nie zmienię. Do odpowiedzialności powinen być pociągnięty odpowiednio zawodnik, jak i lekarz, który dopuszcza zawodnika do startu (a co za tym idzie bierze odpowiedzialność za ewentualne konsekwencje płynące z nieprzewidywalnych zachowań przez niezaleczoną kontuzję).

    Rozumiem trochę ludzi, który tłumaczą Worynę że "nie chciał". No bo na pewno tego nie chciał, to prawda. Nie chcę powiedzieć że zrobił to z premedytacją, ale oglądając ten 10 sekundowy filmik na myśl przychodzą mi tylko takie same słowa jak koledze powyżej - "co on odpie***lił". Jadąc zwłaszcza ostatnim robi się wszystko, aby utrzymać się na torze w takiej sytuacji, a tu jeszcze z premedytacją wypuszczony motocykl.

    Trochę niesmaczne jest także to, że Woryna startuje już sobie normalnie w zawodach to tu to tam, a tak naprawdę w tej sprawie nie powiedział NIC. Ni to przepraszam, ni to pocałuj mnie w dupę.

    Moim zdaniem powinno być normalnie przeprowadzone śledztwo co właśnie dziś się okazało, a Woryna powinien mieć postawiony JAKIKOLWIEK wyrok. Żużel żużlem i wypadki się zdarzają, ale do cholery jasnej co innego jest śmierć Lee 4 lata temu, a co innego wypadek, kiedy wypuszczony motor zawodnika jadącego z tyłu taranuje innego człowieka... To podobnie do sytuacji na meczu Toruń - Wrocław w zeszłym roku - myślicie, że gdyby część motoru Taia zabiła kogoś z dolnych rzędów to zostałoby to potraktowane tylko jako nieszczęśliwy wypadek? Nie wydaje mi się. To zawodnik odpowiada za to, co ma pod dupą.

  43. Powrót do góry    #5124
    Początkujący
    Dołączył
    28-12-2012
    Postów
    22
    Kliknij i podziękuj
    145
    Podziękowania: 3 w 3 postach
    Cytat Zamieszczone przez Arczi Zobacz posta
    Ja uważam, że kolega ma 100% rację.

    Rekę Woryny na zdjęciu którym się chwalił widziałem od razu jak je opublikował. W zeszłą niedzielę na gorąco w rozmowach ze znajomymi od razu przywoływałem fakt rozcharatanej ręki i posyłałem go nawet do więzienia.

    Teraz minął tydzień, głowa ostygła, ale zdania swojego nie zmienię. Do odpowiedzialności powinen być pociągnięty odpowiednio zawodnik, jak i lekarz, który dopuszcza zawodnika do startu (a co za tym idzie bierze odpowiedzialność za ewentualne konsekwencje płynące z nieprzewidywalnych zachowań przez niezaleczoną kontuzję).

    Rozumiem trochę ludzi, który tłumaczą Worynę że "nie chciał". No bo na pewno tego nie chciał, to prawda. Nie chcę powiedzieć że zrobił to z premedytacją, ale oglądając ten 10 sekundowy filmik na myśl przychodzą mi tylko takie same słowa jak koledze powyżej - "co on odpie***lił". Jadąc zwłaszcza ostatnim robi się wszystko, aby utrzymać się na torze w takiej sytuacji, a tu jeszcze z premedytacją wypuszczony motocykl.

    Trochę niesmaczne jest także to, że Woryna startuje już sobie normalnie w zawodach to tu to tam, a tak naprawdę w tej sprawie nie powiedział NIC. Ni to przepraszam, ni to pocałuj mnie w dupę.

    Moim zdaniem powinno być normalnie przeprowadzone śledztwo co właśnie dziś się okazało, a Woryna powinien mieć postawiony JAKIKOLWIEK wyrok. Żużel żużlem i wypadki się zdarzają, ale do cholery jasnej co innego jest śmierć Lee 4 lata temu, a co innego wypadek, kiedy wypuszczony motor zawodnika jadącego z tyłu taranuje innego człowieka... To podobnie do sytuacji na meczu Toruń - Wrocław w zeszłym roku - myślicie, że gdyby część motoru Taia zabiła kogoś z dolnych rzędów to zostałoby to potraktowane tylko jako nieszczęśliwy wypadek? Nie wydaje mi się. To zawodnik odpowiada za to, co ma pod dupą.
    Z jaka premedytacja? O czym ty mowisz? Jak z premedytacja mogl wypuscic motocykl skoro na podjecie tej decyzji mial setne czesci sekundy. To jest instynkt, a nie swiadoma decyzja. Poczul, ze motocykl wymknal mu sie spod kontroli i instynktownie (tak jak zuzlowcy sa uczeni) wypuscil motocykl. Jaka w tym widzisz premedytacje? Pech chcial, ze Krystian byl w tym miejscu i w tym czasie...

    Co do reszty Twojego posta to sie zgadzam.


    Sent from my iPhone using Tapatalk

  44. Powrót do góry    #5125
    Ekspert Awatar j-rules
    Dołączył
    27-04-2008
    Postów
    24,659
    Kliknij i podziękuj
    7,785
    Podziękowania: 7,384 w 4,353 postach
    Co mialby zmienic jakikolwiek wyrok dla Woryny? Ma przestac jezdzic na zuzlu? A moze wymusi na nim inne zachowanie w sytuacjach stykowych?
    Pamietajmy, ze to jest stety, niestety, sport ekstremalny. To nie ruch drogowy, gdzie mozna okreslic wine i postawic zarzut i egzekwowac prawo.
    Zawodnicy wiedza na co sie pisza. Ja na miejscu Woryny bym na motor nie wsiadl jeszcze dlugo, ale przeciez wiemy, ze zuzlowcy sa inni.
    Ponadto.. im dluzej sie zwleka z jazda (nawet po stluczce drogowej) tym trudniej sie pozniej wraca by jezdzic bez schizy.

    Zgodze sie co do lekarzy. Na cholere ci lekarze w ogole, skoro dopuszczaja wszystkich jak leci? I to im bym postawil zarzuty.
    Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.

  45. Powrót do góry    #5126
    Ekspert Awatar Mariusz
    Dołączył
    07-10-2002
    Postów
    55,814
    Kliknij i podziękuj
    1,709
    Podziękowania: 4,371 w 3,155 postach
    Arczi

    Rekę Woryny na zdjęciu którym się chwalił widziałem od razu jak je opublikował. W zeszłą niedzielę na gorąco w rozmowach ze znajomymi od razu przywoływałem fakt rozcharatanej ręki i posyłałem go nawet do więzienia.
    Czyś ty chłopie już do końca zidiociał ? Swoją diagnozę opierasz na tym co zobaczyłeś 5 tygodni temu ? Z tego co mówili lekarze, to Kacper nie miał uszkodzonych ścięgien. Więc w 5 tygodni mógł wyleczyć tą rękę, przynajmniej do takiej sprawności aby móc utrzymać motocykl. A ty już wydajesz wyroki. Skąd pewność, że to przez tą kontuzję Woryna spowodował wypadek ? Masz taka ? Czy tylko ci się wydaje, że masz ?
    Ukryta zawartość
    Bez cenzury: Ukryta zawartość
    FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość

  46. Już 2 użytkowników podziękowało forumowiczowi Mariusz za jego przydatny post!

    Yozayan (01-06-2016), młody_piernik (30-05-2016)

  47. Powrót do góry    #5127
    Zaawansowany
    Dołączył
    14-09-2013
    Postów
    2,659
    Kliknij i podziękuj
    280
    Podziękowania: 369 w 261 postach
    A ja się nie zgadzam absolutnie. Jeżeli ktoś miałby beknąć to tylko i wyłącznie osoba która dopuszcza zawodnika do zawodów. Chociaż mam nadzieję że skończy się tylko twierdzeniem że to był nieszczęśliwy wypadek.

    A że startuje? Nie nam decydować o tym co robi, jak odreagowuje. On w ten sposób zarabia na życie, może mieć podpisane np. kontrakty reklamowe na mocy których musi jeździć w poszczególnych zawodach itp. A tak w ogóle to gdzie startował przez ostatni tydzień?
    BKS Polonia Bydgoszcz

  48. Powrót do góry    #5128
    Ekspert Awatar Penhall
    Dołączył
    29-05-2013
    Postów
    6,879
    Kliknij i podziękuj
    1,061
    Podziękowania: 1,663 w 991 postach
    Lekarze, ktorzy dopuszczaja niesprawnych zawodnikow to jedno. Tlumiki to drugie.
    Natomiast mnie zastanawia, czy posrod tylu osob funkcyjnych na stadionie nie ma osoby odpowiedzialnej za sprawdzenie przygotowania zawodnika do wyscigu ? Przede wszystkim mysle tu nad osoba Kierownika Startu. Powinien to byc bystry czlowiek, ktory wypatrzy wszystkie niedosciagniecia zawodnika I jego sztabu.
    A byl juz kiedys taki jeden nieogarniety, ktory zakonczyl kariere Chrisa Louisa.
    Ostatnio edytowane przez Penhall ; 31-05-2016 o 16:40

  49. Powrót do góry    #5129
    Ekspert
    Dołączył
    19-10-2011
    Postów
    10,490
    Kliknij i podziękuj
    677
    Podziękowania: 2,863 w 1,753 postach
    Chodzi ci pewnie o zapięcie kasku? Bez jaj. To może zacznijmy sprawdzać , czy zawodnicy maja ochraniacze na jajka. Lepiej pewnie nie będzie ale za to będzie niezła beka.
    Nie popadajmy w skrajności.

  50. Już 2 użytkowników podziękowało forumowiczowi kowjanko za jego przydatny post!

    Phenomenon (31-05-2016), mszat (31-05-2016)

  51. Powrót do góry    #5130
    Ekspert Awatar Mariusz
    Dołączył
    07-10-2002
    Postów
    55,814
    Kliknij i podziękuj
    1,709
    Podziękowania: 4,371 w 3,155 postach
    Przede wszystkim mysle tu nad osoba Kierownika Startu. Powinien to byc bystry czlowiek, ktory wypatrzy wszystkie niedosciagniecia zawodnika I jego sztabu.
    Ta, i jeszcze pampersy zawodnikowi zmieni.

    Ludzie ogarnijcie się. Najbardziej swoim bezpieczeństwem powinien być zainteresowany sam zawodnik. I nie ma tutaj co szukać dziury w całym, nikt go nie wyręczy w kwestii zabezpieczeń osobistych.
    Ukryta zawartość
    Bez cenzury: Ukryta zawartość
    FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość

  52. Już 4 użytkowników podziękowało forumowiczowi Mariusz za jego przydatny post!

    Phenomenon (31-05-2016), dockm (01-06-2016), mszat (31-05-2016), pawel_KST (31-05-2016)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •