Strona 113 z 274 PierwszyPierwszy ... 1363103111112113114115123163213 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 5,041 do 5,085 z 12329

Wątek: Co należy zmienić w rozgrywkach polskiego i światowego żużla?

  1. Powrót do góry    #5041
    Stały bywalec
    Dołączył
    01-06-2003
    Postów
    1,163
    Kliknij i podziękuj
    10
    Podziękowania: 50 w 31 postach
    Likwidując regulamin finansowy, który jak słusznie zauważasz mnie obrusza, od razu likwidujemy skalę oszustw i nie mówimy już o oszustwie tylko o dogadaniu się dwóch podmiotów na ich zasadach.

    Zarówno o spisku jak i teraz o układach Ty cały czas coś usilujesz wtrącić.

    Łapę trzymają na tym same kluby. Przecież to kluby wybierają kto i jak pilnuje. A że więcej jest klubów z mniejszym potencjałem na załatwienie siana to normalne ze takim regulaminem finansowym postarają się zwiększyć swoje szansę odbierając przeciwnikowi możliwość zrealizowania części potencjału. Ja tu spisku żadnego nie widzę. Tak to po prostu działa jak się wyrównuje szanse w imię równości i wspólnego dobrobytu.

    Pozdrawiam
    Ostatnio edytowane przez falubaziak ; 16-03-2016 o 23:05

  2. Powrót do góry    #5042
    Zaawansowany Awatar Lee
    Dołączył
    07-05-2004
    Postów
    1,704
    Kliknij i podziękuj
    8
    Podziękowania: 318 w 174 postach
    Cytat Zamieszczone przez falubaziak Zobacz posta
    Likwidując regulamin finansowy, który jak słusznie zauważasz mnie obrusza, od razu likwidujemy skalę oszustw i nie mówimy już o oszustwie tylko o dogadaniu się dwóch podmiotów na ich zasadach.
    Obecnie są nie dwa, a trzy podmioty - sponsor, klub i zawodnik. A to zupełnie zmienia postać rzeczy.


    vicar

    Co Ty masz z tą kasą pod stołem? To właśnie ma się odbywać oficjalnie, sponsorzy w blasku fleszy podpisują umowy na wspieranie konkretnych zawodników. Chodzi o to, aby było wiadomo kto deklaruje pomoc i dla kogo będzie ona przeznaczona. Tylko i aż tyle, tu nie ma żadnego spisku ani żadnych podtekstów. Jeśli kluby same tego nie potrafią, to musi być nad nimi taki regulamin. I nie interesuje mnie to, że "można przecież tak robić". Można, ale jednak mało kto to stosuje i mamy później tego efekty. Z kolei dla uczciwych i tak nie ma żadnej różnicy. Mogę zresztą odwrócić pytanie - jak zrobić, aby w klubach pojawiali się ludzie, którzy będą podpisywali umowy na miarę swoich możliwości? Jeden przykład poproszę. Krytyka jest najprostsza, ale w tej akurat nie ma żadnego argumentu, bowiem puszczenie wszystkiego samopas kończy się tak, jak obecnie. Czyli, moim skromnym zdaniem, źle i nie jest to właściwy kierunek dla rozwoju dyscypliny. Musimy zatem szukać dalej.

  3. Powrót do góry    #5043
    Trener Awatar vicar
    Dołączył
    09-11-2001
    Postów
    8,669
    Kliknij i podziękuj
    1,050
    Podziękowania: 1,856 w 1,010 postach
    Cytat Zamieszczone przez Lee Zobacz posta
    Obecnie są nie dwa, a trzy podmioty - sponsor, klub i zawodnik. A to zupełnie zmienia postać rzeczy.


    vicar

    Co Ty masz z tą kasą pod stołem? To właśnie ma się odbywać oficjalnie, sponsorzy w blasku fleszy podpisują umowy na wspieranie konkretnych zawodników. Chodzi o to, aby było wiadomo kto deklaruje pomoc i dla kogo będzie ona przeznaczona. Tylko i aż tyle, tu nie ma żadnego spisku ani żadnych podtekstów. Jeśli kluby same tego nie potrafią, to musi być nad nimi taki regulamin. I nie interesuje mnie to, że "można przecież tak robić". Można, ale jednak mało kto to stosuje i mamy później tego efekty. Z kolei dla uczciwych i tak nie ma żadnej różnicy. Mogę zresztą odwrócić pytanie - jak zrobić, aby w klubach pojawiali się ludzie, którzy będą podpisywali umowy na miarę swoich możliwości? Jeden przykład poproszę. Krytyka jest najprostsza, ale w tej akurat nie ma żadnego argumentu, bowiem puszczenie wszystkiego samopas kończy się tak, jak obecnie. Czyli, moim skromnym zdaniem, źle i nie jest to właściwy kierunek dla rozwoju dyscypliny. Musimy zatem szukać dalej.
    Ale jaka jest różnica czy kasa idzie Sponsor -> Klub -> Zawodnik czy Sponsor -> Zawodnik, skoro w tej drugiej i tak klub musi pośredniczyć, aby taką umowę załatwić? I co za różnica czy to się dzieje w blasku fleszy, czy nie? Jest kasa to jest, nie ma to nie ma.

    Jak to zrobić aby podpisywano umowy na miarę swoich możliwości? Bat licencyjny - oczywiście egzekwowany. Śmiem twierdzić, że po wyrzuceniu z ligi 5 klubów w ostatnich dwóch latach teraz będzie tylko lepiej. Wszyscy wiedzą, że żarty się skończyły.
    Ukryta zawartość - po prostu speedway!

  4. Następujący użytkownik podziękował forumowiczowi vicar za jego przydatny post!

    kingpin (17-03-2016)

  5. Powrót do góry    #5044
    Zaawansowany
    Dołączył
    04-12-2012
    Postów
    1,688
    Kliknij i podziękuj
    1,137
    Podziękowania: 446 w 298 postach
    Cytat Zamieszczone przez Lee Zobacz posta
    Obecnie są nie dwa, a trzy podmioty - sponsor, klub i zawodnik. A to zupełnie zmienia postać rzeczy.


    vicar

    Co Ty masz z tą kasą pod stołem? To właśnie ma się odbywać oficjalnie, sponsorzy w blasku fleszy podpisują umowy na wspieranie konkretnych zawodników. Chodzi o to, aby było wiadomo kto deklaruje pomoc i dla kogo będzie ona przeznaczona. Tylko i aż tyle, tu nie ma żadnego spisku ani żadnych podtekstów. Jeśli kluby same tego nie potrafią, to musi być nad nimi taki regulamin. I nie interesuje mnie to, że "można przecież tak robić". Można, ale jednak mało kto to stosuje i mamy później tego efekty. Z kolei dla uczciwych i tak nie ma żadnej różnicy. Mogę zresztą odwrócić pytanie - jak zrobić, aby w klubach pojawiali się ludzie, którzy będą podpisywali umowy na miarę swoich możliwości? Jeden przykład poproszę. Krytyka jest najprostsza, ale w tej akurat nie ma żadnego argumentu, bowiem puszczenie wszystkiego samopas kończy się tak, jak obecnie. Czyli, moim skromnym zdaniem, źle i nie jest to właściwy kierunek dla rozwoju dyscypliny. Musimy zatem szukać dalej.
    Wspomogę vicara
    1.Podmiotów jest więcej. 2 zasadnicze-klub dostawca i kibic odbiorca usługi.
    2. Podaj sam przykład jak zrobić, " aby w klubach pojawili się ludzie "...
    3. Jest klub w Gdańsku. Ma władze. Ma ok. 140 różnych sponsorów. Lekkie, spłacane terminowo zaszłości dłużne. Umowy na stadion, dotacje miejskie, licencje na jazdę. Pokaż raz a konkretnie Twój model relacji sponsor-klub( w jakiej formie)-zawodnik.
    Albo nie zawracajmy sobie głowy. Jeden mruczy różaniec, drugi kręci kołowrotkami buddyjskimi, trzeci woła hare, hare.

    edit do # 5043>
    W.g. Lee nie musi pośredniczyć klub. Też zakładam, ze nie musi.
    Ostatnio edytowane przez Jap ; 17-03-2016 o 13:35

  6. Następujący użytkownik podziękował forumowiczowi Jap za jego przydatny post!

    kingpin (17-03-2016)

  7. Powrót do góry    #5045
    Zaawansowany Awatar Lee
    Dołączył
    07-05-2004
    Postów
    1,704
    Kliknij i podziękuj
    8
    Podziękowania: 318 w 174 postach
    Wszystko się rozbija o to, by nikogo procesem licencyjnym nie straszyć, bo nas nie stać na to, aby jakiekolwiek kluby eliminować z gry. Jest to sport zbyt drogi, zbyt wiele wymaga nakładów, by organoleptycznie sprawdzać, komu się uda coś zrobić, a kto zawali i za rok nie dostanie licencji. Jeśli tak to ma wyglądać, to po stokroć lepiej zaorać wszystko i przeznaczyć tę kasę - miasta i sponsorów - na sport np. dzieci i młodzieży. Dużo większy będzie z tego pożytek.

    Sport tak niszowy, a jednocześnie tak drogi w uprawianiu, MUSI być jakoś odgórnie sterowany, nie poprzez zabranianie komuś czegokolwiek, ale poprzez nadzorowanie klubów, by te nie wykraczały poza przyjęte normy. To nie koszykówka, gdzie w miejsce klubów A, B i C pojawią się w ekstraklasie czy w pierwszej lidze zespoły z miast X, Y i Z. W speedway'u nie wyrosną nam jak spod ziemi kluby w Tczewie, Suwałkach, Piekarach Śląskich czy w Zgorzelcu, ani talenty, które nagle zawojują dla nas całą ligę (lub chociaż pozwolą się w niej utrzymać). W sporcie żużlowym każda złotówka jest - nomen omen - na wagę złota. I to nie mówię ja, to mówicie Wy wszyscy, piszący w swoich wątkach klubowych. W tym mieście jest przesyt, tu Władek odstrasza kibiców, tam się muszą pozbierać po zapaści itepe itede. Ja tylko staram się z tego wyciągać jakieś wnioski i nadać sprawie nieco szerszy charakter.

    Pytasz vicar o różnicę? Jest ona taka, że tak samo jak klub może zawodnikowi obiecać super kontrakt, tak samo sponsor może obiecać klubowi pokaźną gotówkę. Zarówno jednak w pierwszym, jak i w drugim przypadku, może dojść do niewywiązania się z obietnic. I co wówczas? Dlatego jeśli ktoś obiecuje pieniądze (sponsor), to niech przekaże je bezpośrednio na konkretnego żużlowca. Sam co dwa dni wstawiasz wypowiedzi papy Golloba, nad którymi tylko można usiąść i zapłakać. Czy nie wolałbyś otrzymać z klubu wiadomości w stylu "Polonia Bydgoszcz podpisała umowę z firmą X. Przekaże ona 15 tysięcy złotych Damianowi Stalkowskiemu w ramach kwoty na przygotowanie do sezonu. Dodatkowo firma zobowiązała się pokrywać połowę wynagrodzenia tzw. punktówki utalentowanego 17-latka (i tu następuje seria pijarowskich cytatów ze wszystkich stron, zachwalających zalety takiego rozwiązania a całość uświetnia zdjęcie uśmiechniętego nastolatka z kciukiem skierowanym ku górze)"

    No i rzecz wcale nie mniej istotna - wywalić klub? Spoko, lekką ręką. Ale kto to wszystko spłaci? Czy nam nie powinno zależeć też na tym, by w żużlu było jak najmniej ludzi oszukanych, z zawodnikami włącznie? Brak licencji rozwiązuje sprawę tylko połowicznie, bo wraz z tym zaległości nie znikają a jak widać po przykładzie różnych miast, rok bez żużla da się przeżyć. A wnioski ktoś wyciąga?

    Jap
    Klub dostawca usługi i kibic odbiorca to wciąż tylko pochodne zaangażowanych w ten sport pieniędzy. W Rawiczu nie ma długów, a mało kto chce to oglądać. Bo ciągłe ostatnie miejsce nikogo nie interesuje. Sponsorów też nie. I koło się zamyka. Siłą sportu żużlowego powinna być synergia działań a nie samowolka. Swego czasu niemiecka Bundesliga miała świetny spot reklamowy, gdzie osoby z różnych środowisk, czy to rolnik, księgowa czy biznesmen, chłopak wysiadający z metra czy starszy pan z luksusowego auta, para staruszków przed telewizorem, każdy miał ze sobą szalik swojego klubu i spieszył się na mecz. Nie było tam żadnego sponsora, żadnego zawodnika, tylko głośny doping fanów i pokazanie wszystkim, że na stadionie nikt nikomu nie patrzy w metrykę ani w portfel. Taka głupota, a jak świetnie jednoczy wszystkich we wspólnym wysiłku utrzymywania sportu na wysokim poziomie i pokazywania, że nie przychodzimy na stadiony dla tego czy tamtego, ale żeby od początku do końca być częścią czegoś większego, co trwalsze jest od koniunktury, tej finansowej także.

  8. Powrót do góry    #5046
    Stały bywalec
    Dołączył
    01-06-2003
    Postów
    1,163
    Kliknij i podziękuj
    10
    Podziękowania: 50 w 31 postach
    Obecnie są nie dwa, a trzy podmioty - sponsor, klub i zawodnik. A to zupełnie zmienia postać rzeczy.
    No właśnie. Mi chodzi o to żeby żaden regulamin nie nerzucal w tej umowie klubu robiącego za ppośrednika.

    To właśnie ma się odbywać oficjalnie, sponsorzy w blasku fleszy podpisują umowy na wspieranie konkretnych zawodników. Chodzi o to, aby było wiadomo kto deklaruje pomoc i dla kogo będzie ona przeznaczona. Tylko i aż tyle, tu nie ma żadnego spisku ani żadnych podtekstów. Jeśli kluby same tego nie potrafią, to musi być nad nimi taki regulamin.
    Ale dlaczego? Nie mogą zamknąć się w leśniczówce albo jechać na ryby i na pomoście się dogadywać? Dla mnie odebranie komuś takiej możliwości to nie jest "tylko tyle". To jest "aż tyle". Kluby nie są do tego stworzone więc tego nie potrafią i prawidłowo. Regulaminem przymusza się je do robienia czegoś co tylko i wyłącznie przeszkadza w wykonywaniu ich podstawowych działań. To Tak jak by komuś kazać chodzić pół dnia na rękach i pół dnia normalnie.

    Lee

    Wszystko się rozbija o to, by nikogo procesem licencyjnym nie straszyć, bo nas nie stać na to, aby jakiekolwiek kluby eliminować z gry.
    To klub powinien co roku wysyłać do ligi prośbę o przyjęcie, a nie czekać aż przyjdzie kontrola i uj wie co znajdzie. W Rzeszowie już wiedzą.
    Co to znaczy ze nas nie stać? A stać nas na to żeby wyrownywac szanse innych swoim kosztem?

    Sport tak niszowy, a jednocześnie tak drogi w uprawianiu, MUSI być jakoś odgórnie sterowany, nie poprzez zabranianie komuś czegokolwiek, ale poprzez nadzorowanie klubów, by te nie wykraczały poza przyjęte normy.
    Nie siej propagandy. Żadne nadzorowanie tego typu się nie sprawdzi. Poza tym nadzorowanie żeby nie wkroczyć poza normy jest właśnie zabronieniem czegokolwiek.

    No i rzecz wcale nie mniej istotna - wywalić klub? Spoko, lekką ręką. Ale kto to wszystko spłaci? Czy nam nie powinno zależeć też na tym, by w żużlu było jak najmniej ludzi oszukanych, z zawodnikami włącznie? Brak licencji rozwiązuje sprawę tylko połowicznie, bo wraz z tym zaległości nie znikają a jak widać po przykładzie różnych miast, rok bez żużla da się przeżyć. A wnioski ktoś wyciąga?
    Splaci ten kto się podpisał pod umową i się nie wywiązał.
    Czy ci oszukani ludzie aż tak cierpią? Widziałeś gdzieś żale Hancocka ze to wysterowali na kasę i jeszcze dostał za to karę? Na moje to skala zjawiska jest podobna jak w sprawie Dudka.
    Ostatnio edytowane przez falubaziak ; 17-03-2016 o 23:23

  9. Powrót do góry    #5047
    Ekspert Awatar kingpin
    Dołączył
    02-03-2002
    Postów
    34,137
    Kliknij i podziękuj
    6,527
    Podziękowania: 8,861 w 4,875 postach
    Panowie,zadne przepisy nie zastapia zdrowego rozsadku a jesli juz musimy na prezesach ten zrdowy rozsadek wymuszac,
    to jak pisal JAP,zmienic podstawe prawna dzialalnosci klubow na taka ktora spowoduje realna odpowiedzianosc prezesow
    za podpisywane umowy.
    Wtedy nie beda potrzebne zadne licencje,audyty i inne pierdoly zwiazane z finansami.Pozostana wlasciwie tylko wymogi infrastrukturalne,ktore
    tez sa zreszta nadmuchane niczym balon.Nie bedzie tez koniecznosci eliminowania klubow z rywalizacji.Wbrew pozorom mosci nam panujacy prezesi to nie idioci i
    jesli wisiala by nad nimi taka kosa,nagle zdrowy rozsadek by sie znalazl.
    Reszta czyli te wszelkie proby regulaminowe ograniczania wydatkow to tylko polsrodki ktore tak naprawde maja za zadanie oczyszczenie sumienia
    krawaciarzy a zadnych problemow nie rozwiazuja.
    Wprowadzic odpowiedzialnosc za podpisane umowy + to co pisze falubaziak czyli calkowiecie je uwolnic od durnych regulaminow
    i bardzo szybciutko sytuacja sie unormuje.
    Ostatnio edytowane przez kingpin ; 18-03-2016 o 06:58
    "Z Leninem żyj,
    z Leninem śpij,
    z Leninem zbieraj kwiatki...
    życzenia to od Matki"



    Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.

  10. Powrót do góry    #5048
    Ekspert Awatar j-rules
    Dołączył
    27-04-2008
    Postów
    24,660
    Kliknij i podziękuj
    7,785
    Podziękowania: 7,385 w 4,353 postach
    Wbrew pozorom mosci nam panujacy prezesi to nie idioci

    Obserujwac kolejne zmiany w regulaminach, ktore to prezesi przeglosowuja to sie zastanawiam.. skad ten wniosek?
    Chyba, ze liczysz na ich instynk samozachowawczy.

    Aczkolwiek zgadzam sie co do reszty, tez o tym trabie by wprowadzic bezwzgledna odpowiedzialnosc prezesiny za swoje czyny.
    I oczywiscie ewenmtualna kara za wtopy, jakakolwiek bylaby to musi byc nieuchronna. Tak, zeby za wczasu szczury nie opuscily statku widzac ile nabroiły.

    Tylko to pewnie tez wymaga przeglosowania prezesow? No to mozemy sobie pomarzyc..
    Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.

  11. Powrót do góry    #5049
    Stały bywalec
    Dołączył
    01-06-2003
    Postów
    1,163
    Kliknij i podziękuj
    10
    Podziękowania: 50 w 31 postach
    Odpowiedzialnośc - słowo klucz. Jak z tym jest obecnie, wszyscy wiemy. Dopóki na jej straży będą stały trybunały pzm i inne tego typu kółka wzajemnej adoracji to raczej się nic nie zmieni.kary nie są dopasowane do przewinienie tylko do sytuacji karanego.

    Wymyśla się jakies licencje nadzorowane zamiast kogoś pogonić, dać czas na przemyślenia i wpuścić jak się ogarnie.
    Skoro wprowadza się licencje nadzorowane, to czy tych otrzymywanych w pierwszym terminie nikt nie nadzoruje? Jak juz wymyslono licencje to może niech ktoś je od początku nadzoruje i pilnuje jak juz się do tego powołał. Nie będzie wtedy potrzeby wprowadzania nadzorowanych.

  12. Następujący użytkownik podziękował forumowiczowi falubaziak za jego przydatny post!

    j-rules (18-03-2016)

  13. Powrót do góry    #5050
    Super Typer Grand Prix Awatar Scroll
    Dołączył
    01-04-2004
    Postów
    3,633
    Kliknij i podziękuj
    136
    Podziękowania: 802 w 340 postach
    Kara z wniesienie alkoholu na stadion

    http://sportowefakty.wp.pl/zuzel/591...-zobaczy-zuzla

  14. Powrót do góry    #5051
    Początkujący
    Dołączył
    29-11-2015
    Postów
    10
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście
    Należy zmienić formułę DPŚ i wprowadzić mecze między dwoma drużynami - ja też tak uważam

  15. Powrót do góry    #5052
    Trener Awatar vicar
    Dołączył
    09-11-2001
    Postów
    8,669
    Kliknij i podziękuj
    1,050
    Podziękowania: 1,856 w 1,010 postach
    Nierealne. Ja bym przede wszystkim zrobił tradycyjne czwórmecze 4+1, gdzie nie ma obostrzeń co do rezerwowego. Wtedy trenerzy dają tam lidera i kibice mają masę emocji kto lepiej to taktycznie rozegra.
    Ukryta zawartość - po prostu speedway!

  16. Powrót do góry    #5053
    Trener Awatar vicar
    Dołączył
    09-11-2001
    Postów
    8,669
    Kliknij i podziękuj
    1,050
    Podziękowania: 1,856 w 1,010 postach
    http://sportowefakty.wp.pl/zuzel/593...dawniej-i-dzis

    Ciekawy fragment tam znalazłem:

    "Lata 90-te były fajne, ale obecne są jednak lepsze. Kluczowym aspektem jest to, że poziom zawodników nie tylko się wyrównał, ale i poszedł drastycznie w górę. Spójrzmy na aktualne składy. W drużynie Stali pięciu (!) zwycięzców turniejów Grand Prix, w tym dwóch medalistów całego cyklu. W Unii, licząc nieobecnego Emila, trzech zwycięzców turniejów GP, w tym dwóch medalistów, w tym jeden trzykrotnie złoty. Do tego po obu stronach barykady dwójka najzdolniejszych Polaków od czasu Tomasza Golloba. Co tu dużo kryć - dzisiejsze zespoły z Leszna i Gorzowa starłyby swoje odpowiedniki sprzed 19 lat na proch. Taki Flis czy Korolew mogli tylko pomarzyć o tym, by nawiązać równorzędną walkę ze światową czołówką. Dziś wśród seniorów w obydwu zespołach każdy może wygrać z każdym i nie będzie to żadną sensacją. Wówczas hipotetyczne zwycięstwo Jankowskiego nad Rickardssonem byłoby wspominane w Lesznie przez cały sezon. Dziś polscy żużlowcy tworzą taką siłę, że wygrana Zmarzlika z Pedersenem, i to w meczu wyjazdowym, nie robi na nikim (i Nickim) żadnego wrażenia. "

    I to jest odpowiedź na niektóre dyskusje, które przetaczały się na tym forum. Kiedyś było wielu wychowanków, ale poziom był gorszy. Możnaby wrzucić do składu Torunia Pulczyńskich, do Gorzowa Cyrana i Hliba, do Wrocławia Jamrożego i byłoby swojsko. A że poziom mizerny...
    Ukryta zawartość - po prostu speedway!

  17. Następujący użytkownik podziękował forumowiczowi vicar za jego przydatny post!

    kingpin (14-04-2016)

  18. Powrót do góry    #5054
    Zaawansowany Awatar Lee
    Dołączył
    07-05-2004
    Postów
    1,704
    Kliknij i podziękuj
    8
    Podziękowania: 318 w 174 postach
    Cytat Zamieszczone przez vicar Zobacz posta
    I to jest odpowiedź na niektóre dyskusje, które przetaczały się na tym forum. Kiedyś było wielu wychowanków, ale poziom był gorszy. Możnaby wrzucić do składu Torunia Pulczyńskich, do Gorzowa Cyrana i Hliba, do Wrocławia Jamrożego i byłoby swojsko. A że poziom mizerny...
    Jak by na to nie patrzeć, zarówno 20 lat temu, jak i dziś, punktacja w żużlu była taka sama. W meczu, w którym wystąpiłoby 14 Pedersenów, wciąż byłoby do przypisania 15 zer (i tyleż samo jedynek), a więc statystycznie średnio ponad jedno na zawodnika.

    Swoją drogą, co najmniej dziwnym wydaje się być porównanie dzisiejszego żużla do czasów, w których obcokrajowców w Polsce obowiązywały limity "ilościowe". Gdyby obecnie zastosować te same kryteria, to Flis i Korolew musieliby jeszcze licencje odnawiać a Świst podpisywałby kontrakt u MiS-ia w Częstochowie jako lider zespołu walczącego o awans.

  19. Powrót do góry    #5055
    Użytkownik
    Dołączył
    03-02-2015
    Postów
    171
    Kliknij i podziękuj
    134
    Podziękowania: 43 w 30 postach
    Co tak sobie " gębę wycieracie" Flisem czy Korolewem ?
    Każdy z nich miał lepsze i gorsze sezony.
    Kto pamięta Flisa z czasów Piły ma do niego duży szacunek.
    Korolew też sroce z pod ogona nie wyleciał.
    Pewnie ,że mistrzami świata a nawet Polski nie byli, ale byli tamtych czasach solidnymi rzemieślnikami.

    Przy okazji- teraz też jest ograniczenie dla zagranicznych zawodników do 3 w składzie ale ja z utęsknieniem czekam
    na zmniejszenie tego limitu do dwóch.
    Wolę aby w EL jechali Szczepaniaki, Kościuch , Jabłoński czy Ułamek z Czają niż mam oglądać Michelsena , Milika , Ljunga czy Fricke z Karpowem lub Larsenem.
    Wizualny efekt podobny a koszty mniejsze i swój to jednak swój, przynajmniej nie powie na nas"gówniani Polacy".

  20. Powrót do góry    #5056
    Ekspert Awatar zabovsky
    Dołączył
    19-02-2011
    Postów
    7,332
    Kliknij i podziękuj
    71
    Podziękowania: 3,363 w 1,673 postach
    Cytat Zamieszczone przez Lee Zobacz posta
    Jak by na to nie patrzeć, zarówno 20 lat temu, jak i dziś, punktacja w żużlu była taka sama. W meczu, w którym wystąpiłoby 14 Pedersenów, wciąż byłoby do przypisania 15 zer (i tyleż samo jedynek), a więc statystycznie średnio ponad jedno na zawodnika.
    I co w związku z tym? Powtarzasz ten truizm jak mantrę kolejny już raz, ale jaki to ma związek np. z dyskusją na temat ogólnego poziomu ligi?

  21. Następujący użytkownik podziękował forumowiczowi zabovsky za jego przydatny post!

    vicar (18-04-2016)

  22. Powrót do góry    #5057
    Zaawansowany Awatar ckm-ista
    Dołączył
    04-07-2005
    Postów
    2,181
    Kliknij i podziękuj
    156
    Podziękowania: 220 w 130 postach
    Ogólnego "poziomu" ogólnie, czy w porównaniu do czegoś? Postęp techniczny uwzględniamy, czy dziwimy się, że w żużlu też jest widoczny?

  23. Powrót do góry    #5058
    Zaawansowany Awatar Lee
    Dołączył
    07-05-2004
    Postów
    1,704
    Kliknij i podziękuj
    8
    Podziękowania: 318 w 174 postach
    Cytat Zamieszczone przez zabovsky Zobacz posta
    I co w związku z tym? Powtarzasz ten truizm jak mantrę kolejny już raz, ale jaki to ma związek np. z dyskusją na temat ogólnego poziomu ligi?
    Jeśli pojawiają się takie cytaty, jak ten powyższy, to jakże inaczej na nie reagować, jeśli nie truizmem?

    Pytanie brzmi - czy skoro, wskutek postępu technologicznego, każdy może dziś wygrać z każdym, to mamy poziom wyższy czy niższy? Bo to oznacza, że albo słabsi równają do lepszych, albo jednak lepsi obniżają swe loty, skoro pozwalają sobie na przegrane ze słabszymi? Która opcja - akurat w żużlu - jest bliższa prawdy i wokół której powinniśmy budować jakiekolwiek teorie? Ja nie podejmuję się oceny, bo dla mnie szczególnie dużego znaczenia to nie ma, ale skoro już zabierasz głos w dyskusji, to bądź łaskaw przedstawić swój pogląd na ten temat.

  24. Powrót do góry    #5059
    Ekspert Awatar zabovsky
    Dołączył
    19-02-2011
    Postów
    7,332
    Kliknij i podziękuj
    71
    Podziękowania: 3,363 w 1,673 postach
    Po pierwsze, nie tylko wskutek postępu technologicznego, ale również (a może przede wszystkim) wobec faktu, że zawodnicy tzw. drugiej linii są po prostu lepsi niż ich odpowiednicy sprzed na przykład 15-20 lat. Prawdę mówiąc to nie wiem jak można tego nie zauważać. Dzisiaj w takiej Ekstralidze praktycznie każdy senior i większość juniorów to 100% profesjonaliści, dla których żużel jest na pierwszym miejscu. Treningi na torze, nieustanna praca nad sprzętem, dieta, pozyskiwanie sponsorów itp. Kiedyś wyglądało to "trochę" inaczej.

  25. Następujący użytkownik podziękował forumowiczowi zabovsky za jego przydatny post!

    vicar (18-04-2016)

  26. Powrót do góry    #5060
    Zaawansowany Awatar ckm-ista
    Dołączył
    04-07-2005
    Postów
    2,181
    Kliknij i podziękuj
    156
    Podziękowania: 220 w 130 postach
    Cytat Zamieszczone przez zabovsky Zobacz posta
    Po pierwsze, nie tylko wskutek postępu technologicznego, ale również (a może przede wszystkim) wobec faktu, że zawodnicy tzw. drugiej linii są po prostu lepsi niż ich odpowiednicy sprzed na przykład 15-20 lat. Prawdę mówiąc to nie wiem jak można tego nie zauważać.
    ....
    Tzw. uważasz, że ich umiejętności jeździeckie, a nie dostęp do sprzętu pozwalają im doganiać liderów? Nie wydaje mi się, żeby dziś było więcej spektakularnych mijanek, a osobiście mam wrażenie, że kiedyś bardziej mnie to wszystko emocjonowało. Oczywiście w szerszym ujęciu może to wynikać z aktualnie większej podaży doznań. Tylko. Właśnie. Potencjalnie wzrost poziomu lig powinien mi to zrównoważyć (chociaż), a czy tak jest? Nie.

    Dzisiaj w takiej Ekstralidze praktycznie każdy senior i większość juniorów to 100% profesjonaliści, dla których żużel jest na pierwszym miejscu. Treningi na torze, nieustanna praca nad sprzętem, dieta, pozyskiwanie sponsorów itp. Kiedyś wyglądało to "trochę" inaczej.
    20 lat temu nieliczni-wyjątki mieli jakieś stałe zajęcie poza żużlem, a ostatecznie co z tego wynika? Czy są przez to lepszymi riderami czy mechanikami? Sprzęt ogarniają słabo, a niektórzy wcale. Na bardziej wymagających torach jest tylko jeden płacz. Mam wrażenie, że większość produkowanej pary idzie w gwizdek- solidny kontrakt. Sportowo to to nie powala.

  27. Powrót do góry    #5061
    Ekspert Awatar zabovsky
    Dołączył
    19-02-2011
    Postów
    7,332
    Kliknij i podziękuj
    71
    Podziękowania: 3,363 w 1,673 postach
    Cytat Zamieszczone przez ckm-ista Zobacz posta
    Tzw. uważasz, że ich umiejętności jeździeckie, a nie dostęp do sprzętu pozwalają im doganiać liderów?
    Jedno i drugie. Plus podchodzenie do żużla w 100% na serio.

    Cytat Zamieszczone przez ckm-ista Zobacz posta
    Nie wydaje mi się, żeby dziś było więcej spektakularnych mijanek, a osobiście mam wrażenie, że kiedyś bardziej mnie to wszystko emocjonowało. Oczywiście w szerszym ujęciu może to wynikać z aktualnie większej podaży doznań. Tylko. Właśnie. Potencjalnie wzrost poziomu lig powinien mi to zrównoważyć (chociaż), a czy tak jest? Nie.
    Ja mam zupełnie inne odczucia i uważam, że obecnie jest więcej widowiskowych biegów niż kiedyś. Jednak w tym temacie zawsze będzie słowo przeciwko słowu, bo nie ma żadnych obiektywnych danych pozwalających to zweryfikować.

    Cytat Zamieszczone przez ckm-ista Zobacz posta
    Na bardziej wymagających torach jest tylko jeden płacz.
    To jest temat na zupełnie inną rozmowę. Mnie również niejednokrotnie irytuje ta tendencja, że jak tor nieco nasiąknie wodą to od razu odwołujemy zawody. To co się na przykład dzisiaj stało w Gdańsku to czysty skandal. Półtorej godziny przed zawodami przestało padać i zamiast wziąć się do roboty to sobie odczekano do 13:45, a po 15 minutach oznajmiono, że meczu nie będzie. Kpina z ludzi, którzy przyszli na stadion. Nad tym się bez dwóch zdań należy pochylić, ale tak jak mówiłem - to temat na inną dyskusję.

  28. Powrót do góry    #5062
    Zaawansowany Awatar ckm-ista
    Dołączył
    04-07-2005
    Postów
    2,181
    Kliknij i podziękuj
    156
    Podziękowania: 220 w 130 postach
    Jedno i drugie. Plus podchodzenie do żużla w 100% na serio.
    To nic nie znaczy. Dla przykładu, dziś junior przyjezdnych wypunktował liderów gospodarzy. Ostał się raptem Miedziński.

  29. Powrót do góry    #5063
    Ekspert Awatar zabovsky
    Dołączył
    19-02-2011
    Postów
    7,332
    Kliknij i podziękuj
    71
    Podziękowania: 3,363 w 1,673 postach
    No ale to chyba potwierdza moją tezę? ; ]

  30. Powrót do góry    #5064
    Użytkownik Awatar Gruby dziadek z Miszkolca
    Dołączył
    19-04-2016
    Postów
    110
    Kliknij i podziękuj
    3
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Zmienic wszystko

  31. Powrót do góry    #5065
    Zaawansowany Awatar ckm-ista
    Dołączył
    04-07-2005
    Postów
    2,181
    Kliknij i podziękuj
    156
    Podziękowania: 220 w 130 postach
    Cytat Zamieszczone przez zabovsky Zobacz posta
    No ale to chyba potwierdza moją tezę? ; ]
    Tak, ale tylko w 1/7 (dokładnie w 2/14). Na 100% pojechali Pieszczek z Miedziakiem. Taki np. Hancock nie przybywając na treningi, sparingi nie potraktował żużla na "100%" i nie "podniósł drastycznie" poziomu ligi, zwłaszcza przegrywając na domowym torze z juniorem przyjezdnych.
    Moje zdanie jest takie, że w zdecydowanej większości przypadków, to że goście zajmują się tylko żużlem, powodują nie ambicje sportowe a wysokość kontraktów. Dla mnie to nie jest "żużel 100%".

  32. Powrót do góry    #5066
    Ekspert Awatar blacktop
    Dołączył
    01-05-2002
    Postów
    15,698
    Kliknij i podziękuj
    1,036
    Podziękowania: 1,101 w 777 postach
    Zmienię trochę temat. Zastanawiam się dlaczego w dobie rozwoju technologicznego nie zrobią czegoś z tymi taśmami i samym elementem startu. Ostatnio tyle jest kontrowersji dotyczących startów lotnych, instynktownych i innych mniejszych lub większych problemów również (może zwłaszcza) technicznych z taśmą (i słupkami od taśmy) . W wyścigach na crossie jak i Quasi żużlowych używają barierek które kładą się na starcie. Wszyscy mają równe szanse. Nie ma tyle zawirowań z czołgistami i eliminuje się sędziów którzy specjalnie lub nie temperują zawodników na starcie. Kiedyś dużo pracowano nad tym elementem. Zwłaszcza nad równymi (jak asfalt dosłownie i w przenośni) polami startowymi. Nie było kar za dotknięcie taśmy a dopiero za jej zerwanie. Teraz trochę śmiesznie wygląda ta nierówno idąca taśma, te przerywane biegi bo sędzia musi subiektywnie rozgraniczyć czy ktoś ma refleks czy ukradł start. Szkoda, że w Naszych czasach musimy się zmagać z tak prozaicznym problemem.
    "Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."

  33. Następujący użytkownik podziękował forumowiczowi blacktop za jego przydatny post!

    sobotch (27-04-2016)

  34. Powrót do góry    #5067
    Ekspert Awatar Mariusz
    Dołączył
    07-10-2002
    Postów
    55,817
    Kliknij i podziękuj
    1,709
    Podziękowania: 4,371 w 3,155 postach
    A wystarczyłoby wrócić do zapisów, że zawodnik nie może zerwać taśmy. Niech ją dotyka, niech się kula jak potrafi, byle nie zerwał taśmy. I już sędzia nie miałby żadnego pola do swoich popisów
    Ukryta zawartość
    Bez cenzury: Ukryta zawartość
    FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość

  35. Powrót do góry    #5068
    Trener Awatar vicar
    Dołączył
    09-11-2001
    Postów
    8,669
    Kliknij i podziękuj
    1,050
    Podziękowania: 1,856 w 1,010 postach
    Bez sensu Wyglądało to komicznie. Teraz niby reguł też są proste - żadne czołgania i żadnego dotykania taśmy. W teorii sprawa jest jasna. Co do kładących się bramek - myślę, że to przeszkadzałoby zawodnikom na kolejnych okrążeniach. Ale czemu nie zamontują po prostu fotokomórki?
    Ukryta zawartość - po prostu speedway!

  36. Następujący użytkownik podziękował forumowiczowi vicar za jego przydatny post!

    STALECZKA (27-04-2016)

  37. Powrót do góry    #5069
    Użytkownik
    Dołączył
    03-02-2015
    Postów
    171
    Kliknij i podziękuj
    134
    Podziękowania: 43 w 30 postach
    Około dwa miesiące temu pokazywali pomysł Rosjan z taśma startową na podczerwień. W Polsce i to może ulec awarii ale jest nadzieja że bardzo rzadko.

    Oczywiście nie ma powrotu do dawnych startów ale...

    Czy nie wystarczył by zapis ,że sędzia zwalnia maszynę startową gdy wszyscy zawodnicy stoją nie ruchomo.
    Jeżeli ktoś przechytrzy sędziego to tylko sprawa sędziego i tego zawodnika- sędzia frajer a zawodnik szczęściarz.
    Jedynym powodem do wykluczenia byłoby dotknięcie taśmy . Żadnych powtórek po niby ukradzionym starcie.
    Czas najwyższy zabrać sędziom narzędzie do drukowania wyników.

  38. Powrót do góry    #5070
    Ekspert Awatar Robi
    Dołączył
    05-11-2006
    Postów
    18,803
    Kliknij i podziękuj
    1,405
    Podziękowania: 1,734 w 1,258 postach
    a jakby zmienic przepisy o kredzie? ze nawet przednim kolem nie wolno przekorczyc liniii? nawet najechac na nia nie wolno? wtedy byloby mniej niebezpiecznych atakow tzw. "wcskania" sie a'la Ugly Duck.

  39. Powrót do góry    #5071
    Super Typer Grand Prix Awatar Scroll
    Dołączył
    01-04-2004
    Postów
    3,633
    Kliknij i podziękuj
    136
    Podziękowania: 802 w 340 postach
    pierwsze co powinni zrobic to ZAKAZ otwierania bramy startowej w przypadku przerwanego biegu z powodu nierownego startu/tasmy.
    Zero wylazenia mchanikow na tor.
    Przeciagnie zawodow

    Bieg przerwany - zielone siwatlo i 60 sekund na ustawienie sie ponownie pod tasma

  40. Już 3 użytkowników podziękowało forumowiczowi Scroll za jego przydatny post!

    Edziol (22-05-2016), Robi (23-05-2016), STALECZKA (24-05-2016)

  41. Powrót do góry    #5072
    Stały bywalec
    Dołączył
    29-05-2010
    Postów
    1,136
    Kliknij i podziękuj
    524
    Podziękowania: 598 w 303 postach
    Wiele jest pomysłów na poprawę bezpieczeństwa żużlowców, ale jakoś baaardzo pomału są wdrażane. A ja naprawdę nie chciałbym budzić się rano i widzieć takich nagłówków:

    newsy.png

    Jak klikniecie w newsa o Nowackim, to robi się tak bardzo sympatycznie i pozytywnie: "Kamil Nowacki jest przytomny i mówi. Zawodnik opuścił szpital."

  42. Następujący użytkownik podziękował forumowiczowi jelousabmarinek za jego przydatny post!

    Londi (23-05-2016)

  43. Powrót do góry    #5073
    Stały bywalec
    Dołączył
    06-07-2011
    Postów
    1,208
    Kliknij i podziękuj
    65
    Podziękowania: 407 w 224 postach
    Zlikwidować te nieszczęsne obowiązkowe 3 starty drugiego juniora. Z całym szacunkiem, ale na chui to ? Jaką wartość szkoleniową wyniesie np. Adrian Gała wioząc się pół prostej z tyłu przez 3 biegi ? Jedynym startem drugiego juniora w meczu powinien być wyścig młodzieżowy, a inne starty to ew. zastępowanie kolegów w przypadku taśmy, kontuzji itp. Sorry, ale mnie już męczy oglądanie Dróżdżów, Niedźwiedziów, Rolnickich i Trzensioków. Miejsce na jazdę szkoleniową jest w zawodach juniorskich lub niższych ligach (czy teraz lidze) gdzie ta młodzież może by tak nie odstawała poziomem, a nie w najlepszej lidze świata.

  44. Powrót do góry    #5074
    Ekspert Awatar cukrzyca
    Dołączył
    26-08-2015
    Postów
    4,669
    Kliknij i podziękuj
    1,427
    Podziękowania: 639 w 470 postach
    Cytat Zamieszczone przez Scroll Zobacz posta
    pierwsze co powinni zrobic to ZAKAZ otwierania bramy startowej w przypadku przerwanego biegu z powodu nierownego startu/tasmy.
    Zero wylazenia mchanikow na tor.
    Przeciagnie zawodow

    Bieg przerwany - zielone siwatlo i 60 sekund na ustawienie sie ponownie pod tasma
    paliwa starcza na max 6 kółek i to może być czasem problem

    wzorem hokeja na lodzie za taki numer jak wykonał Protaś (skasowanie zawodnika) na Miliku wykluczenie do końca zawodów i kara meczu

  45. Powrót do góry    #5075
    Super Typer Grand Prix Awatar Scroll
    Dołączył
    01-04-2004
    Postów
    3,633
    Kliknij i podziękuj
    136
    Podziękowania: 802 w 340 postach
    Cytat Zamieszczone przez cukrzyca Zobacz posta
    paliwa starcza na max 6 kółek i to może być czasem problem

    wzorem hokeja na lodzie za taki numer jak wykonał Protaś (skasowanie zawodnika) na Miliku wykluczenie do końca zawodów i kara meczu
    Dobrze wiesz, ze wystarczy i nie wierze, ze nie wku.... Cie jak zawody sie przeciagaja, a powtorzony start bardzo czesto zmienia oblicze biegu/meczu.
    Dzial to oczywiscie w 2 strony, ale jest zbednym przeciaganiem. Tymbardziej w tym roku gdy "ulatwiono" nam interpretacje "utrudniania startu" dajac nam 3 mozliwosci.
    To jest poronione. W kazdym meczu sa teraz takie sytuacje, czego z roku na rok jest coraz wiecej

    A nawet jakby mieli dolac tego paliwa, ale tak przerwa do powtorki potrafi trwac dluzej niz zwykla przerwa medzy biegami.

  46. Powrót do góry    #5076
    Ekspert Awatar cukrzyca
    Dołączył
    26-08-2015
    Postów
    4,669
    Kliknij i podziękuj
    1,427
    Podziękowania: 639 w 470 postach
    oczywiście że w tym co piszesz jest dużo racji ale zwróć uwagę że czasem starty (przez chore przepisy i głupote sędziego) sa powtarzane pare razy. W pierwszej kolejności powinno z tym się zrobić porządek bo to strasznie niszczy "obiektywne" sędziowanie.

  47. Powrót do góry    #5077
    Zaawansowany
    Dołączył
    27-03-2004
    Postów
    2,646
    Kliknij i podziękuj
    43
    Podziękowania: 175 w 129 postach
    Trzeba zmniejszyć moc silników o połowę i przywrócić stare tłumiki. Im wolniejsze motocykle tym więcej techniki trzeba użyć i tym ciekawsza walka na dystansie. W motocyklowych mistrzostwach świata najciekawsze wyścigi są na najwolniejszym sprzęcie a najnudniejsze na najszybszym.

  48. Następujący użytkownik podziękował forumowiczowi Ostatni za jego przydatny post!

    STALECZKA (24-05-2016)

  49. Powrót do góry    #5078
    Ekspert Awatar dockm
    Dołączył
    07-05-2005
    Postów
    5,416
    Kliknij i podziękuj
    1,810
    Podziękowania: 862 w 527 postach
    Niczego nie trzeba zmniejszać. Wystarczy zakazać tuningu. Zakończyć ten chory wyścig szczurów, który do niczego nie prowadzi poza groźnymi karambolami.

  50. Powrót do góry    #5079
    Ekspert Awatar sobotch
    Dołączył
    06-07-2009
    Postów
    16,325
    Kliknij i podziękuj
    2,369
    Podziękowania: 3,281 w 1,946 postach
    I każdy zawodnik powinien jechać max 4 biegi, bo potem nie ma już wystarczająco dużo sił.

  51. Powrót do góry    #5080
    Ekspert Awatar dockm
    Dołączył
    07-05-2005
    Postów
    5,416
    Kliknij i podziękuj
    1,810
    Podziękowania: 862 w 527 postach
    Cytat Zamieszczone przez sobotch Zobacz posta
    I każdy zawodnik powinien jechać max 4 biegi, bo potem nie ma już wystarczająco dużo sił.
    W Danii musieliby kończyć zawody w połowie

    Co z dalszymi testami nowej/starej Jawy, wie ktoś? W Lesznie zdaje się dużo się działo w tym temacie.

  52. Powrót do góry    #5081
    Trener Awatar vicar
    Dołączył
    09-11-2001
    Postów
    8,669
    Kliknij i podziękuj
    1,050
    Podziękowania: 1,856 w 1,010 postach
    Cytat Zamieszczone przez dockm Zobacz posta
    Niczego nie trzeba zmniejszać. Wystarczy zakazać tuningu. Zakończyć ten chory wyścig szczurów, który do niczego nie prowadzi poza groźnymi karambolami.
    Tylko pytanie czy to z powodu tuningów doszło do kontuzji Rempały, Warda, Richardsona itd?
    Ukryta zawartość - po prostu speedway!

  53. Powrót do góry    #5082
    Ekspert Awatar Przemek
    Dołączył
    28-07-2002
    Postów
    3,678
    Kliknij i podziękuj
    119
    Podziękowania: 567 w 306 postach
    A co byście powiedzieli o pomyśle przebudowania torów? W taki sposób, że banda znajdowałaby się parę metrów za linią, gdzie można byłoby jechać po zewnętrznej. Za przekroczenie tej linii równiez jak przy wewnetrznej zawodnicy byliby wykluczani. Te parę metrów mogłoby w znaczny sposob zwiększyć bezpieczeństwo.

    Taką bandę parę metrów za torem można by było wylozyć grubą gąbką.

    Tylko czy byłoby polskie kluby stać na takie kroki i przebudowe stadionów/trybun?

  54. Powrót do góry    #5083
    Ekspert Awatar Malin017
    Dołączył
    30-09-2005
    Postów
    9,172
    Kliknij i podziękuj
    1,363
    Podziękowania: 2,032 w 1,232 postach
    Cytat Zamieszczone przez vicar Zobacz posta
    Tylko pytanie czy to z powodu tuningów doszło do kontuzji Rempały, Warda, Richardsona itd?
    Gollob uparcie twierdzi, że to kwestia wyżyłowanego
    sprzętu oraz nie w pełni przelotowe tłumiki. Myślę, że
    akurat ciężko o lepszego eksperta zarówno w dziedzinie
    samej techniki jazdy, jak sprzętu.
    !Adrian walcz!

  55. Powrót do góry    #5084
    Mistrz FTSL 2020 Awatar Buszmen
    Dołączył
    09-12-2002
    Postów
    21,515
    Kliknij i podziękuj
    5,800
    Podziękowania: 5,652 w 3,232 postach
    Mi się wydaje, że najbardziej mu nie pasuje tytan, który zmienił charakterystykę silników na krótki skok. I coś w tym musi być. Oczywiście nie jest tak, że teraz żużel jest całkiem inaczej i większość biegów wygląda podobnie. Ale dużo osób sygnalizuje, że w dawnych konstrukcjach (długi skok) możliwość reakcji zawodników była po prostu większa. W tak niebezpiecznym sporcie, warto iść w stronę zmniejszenia ryzyka niż jeszcze je potęgować...
    Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.

  56. Powrót do góry    #5085
    Ekspert Awatar j-rules
    Dołączył
    27-04-2008
    Postów
    24,660
    Kliknij i podziękuj
    7,785
    Podziękowania: 7,385 w 4,353 postach
    Przemyslalem sobie troche po tym feralnym weekendzie.. i mam taki pomysl, by zrezygnowac z biegu juniorow.

    Ten bieg jest zupelnie niepotrzebny, malo tego pod tasma staje 4 chlopakow u ktorych najczesciej ambicje sa odwrotnie proporcjonalne do umiejetnosci. Jest to drugi bieg, poczatek zawodow, jest presja by byc najlepszym z tej czworki, albo przynajmniej nie ostatnim, a niech do tego tor trenerowi nie wyjdzie taki jaki chcial..

    Chyba lepiej zeby w biegu jezdzilo max 2 juniorow i sklad tych biegow uzupelniali doswiadczeni seniorzy.
    Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.

  57. Następujący użytkownik podziękował forumowiczowi j-rules za jego przydatny post!

    STALECZKA (24-05-2016)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •