...panie Szymański, nowa nazwa jak pan widzi nie przyniosła nowej jakości i nie zrewolucjonizuje szkolenia, stara bryndza, drużyny zdekompletowane - tutaj aż trzy, biegi w kadłubowej obsadzie, różnica poziomów, a to dopiero początek rozgrywek, stara nazwa MDMP źle się kojarzyła, aż trzeba było ją zmienić, ale nowa już się kojarzy tak samo, trzeba będzie wymyślić następną, zlikwidowano Ligę Juniorów, która miała sens, bo poziom był wyrównany, a MDMP to była taka bryndza jak to, teraz już została tylko ta bryndza czyli DMPJ w dawce potrójnej i nic więcej, żeby podciągnąć szkoleniowo słabsze kluby za uszy nie wystarczy tylko zmienić nazwę rozgrywek i zlikwidować silniejszym Ligę Juniorów, to nic nie da, one się same nie podniosą, tylko dlatego, że nazwę zmienili, DMPJ to pasztet jakich mało - wysmażony szumnie przez GKSŻ i trzeba będzie się z nim męczyć przez cały sezon... pojedynki typu Kaczmarek - Tyras, 7 rund, wynik do przewidzenia, korzyść żadna, ani dla jednego ani dla drugiego... to jest ta nowa jakość pod nową nazwą...
PS. rozumiem, że Polonia Bydgoszcz w tych zawodach była klasyfikowana, bo przedstawiła zwolnienie lekarskie, a Piła i Poznań nie miały papierka, więc nie powinny być klasyfikowane, paranoja te rozgrywki to już Młodzieżowe Mistrzostwa Wielkopolski mają większy sens...