Kiedyś był podobny pomysł tyle że z inicjatywy FIM. Szkoda, że wtedy nie udało się tego wprowadzić. Szkoda, bo ja jestem zwolennikiem, aby chociaż spróbować takiego właśnie rozwiązania czyli 1 zawodnik - max 2 kluby (tylko bez żadnych lig macierzystych - po prostu każdy może podpisać w dwóch klubach, w których chce). Zamrozić to na 3-4 lata i zobaczyć jak zmienią się proporcje w ogólnej liczbie zawodników. Ograniczając taki przepis tylko do jednej ligi można jednak narobić sporo bałaganu. Poza tym, na moje tego kalibru zmiany powinny być ogłaszane co najmniej z rocznym wyprzedzeniem. Przecież kilku zawodników, którzy podpisali już kontrakty w zagranicznych zespołach, będzie teraz postawionych przed faktem dokonanym i to jest naprawdę słabe.