Pokaż wyniki od 1 do 2 z 2

Wątek: Kraśnicki vs. Biesiada+FIVB

  1. Powrót do góry    #1
    Użytkownik
    Dołączył
    09-06-2003
    Postów
    274
    Kliknij i podziękuj
    4
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Kraśnicki vs. Biesiada+FIVB

    Za gazeta.pl:
    FIVB popiera Biesiadę i odrzuca propozycję rozmów

    Międzynarodowa Federacja Siatkówki (FIVB) popiera prezesa PZPS Janusza Biesiadę i jest dumna z sukcesów związku pod jego kierownictwem - napisał sekretarz FIVB Jean Pierre Seppey w odpowiedzi na list prezesa PKSport, Andrzeja Kraśnickiego zaniepokojonego sytuacją w Polskim Związku Piłki Siatkowej.

    Prezes Polskiej Konfederacji Sportu zwrócił się do prezydenta FIVB, Rubena Acosty z prośbą o spotkanie, podczas którego: "można by omówić podstawowe zastrzeżenia pod adresem władz statutowych Polskiego Związku Piłki Siatkowej oraz uzgodnić kierunki działań naprawczych w interesie polskiej, europejskiej i światowej piłki siatkowej".

    Andrzej Kraśnicki poinformował w swym liście, że jako osoba ustawowo odpowiedzialna za funkcjonowanie polskich związków sportowych jest "głęboko zaniepokojony nieprawidłowościami w działalności Polskiego Związku Piłki Siatkowej".

    W odpowiedzi J.P.Seppey wyraził, w imieniu Rubena Acosty, "niezadowolenie" z treści listu prezesa PKSport podkreślając, że: "FIVB jest dumna z sukcesów naszej federacji w Polsce pod kierunkiem Janusza Biesiady".

    Zdaniem Seppeya "sukces nie przychodzi znikąd, lecz wyłącznie opiera się na codziennej ogromnej pracy oraz zaangażowaniu Pana Biesiady.... Jak wszyscy wiemy, te sukcesy, szeroko relacjonowane przez media, wytwarzają poczucie zazdrości i pobudzają walkę o władzę".

    W konkluzji sekretarz generalny FIVB stwierdził, że międzynarodowa federacja nie może przyjąć zaproszenia ani "zaakceptować tonu" listu prezesa PKSport. "Zostaliśmy również powiadomieni, że Pan osobiście usiłuje zdestabilizować Federację Siatkówki w waszym kraju, czego nie możemy zaakceptować" - napisał Seppey.

    Sekretarz FIVB, przypominając zapisy Konstytucji federacji, która gwarantuje niezależność krajowych związków, kończy swój list kategorycznym stwierdzeniem: "Jeżeli Pan, lub inna jednostka, wtrąci się w sprawy naszej piłki siatkowej, FIVB podejmie natychmiast wszystkie niezbędne kroki prawne i polityczne, aby to wtrącanie zatrzymać. Jako ostrzeżenie, niniejsze oświadczenie zostało już przekazane do mediów w Polsce".

    W przesłanym stanowisku Polska Konfederacja Sportu wyraża ubolewanie z powodu odrzucenia propozycji spotkania i "zdecydowanej niechęci FIVB do współpracy z władzami polskiego sportu w celu rozwiązania problemu". Zdaniem PKSport: "List FIVB wskazuje na brak zrozumienia powagi sytuacji lub jej całkowitą nieznajomość".

    "Bez współpracy z międzynarodową Federacją znalezienie dobrego rozwiązania będzie bardzo trudne i może negatywnie odbić się na udziale polskich reprezentacji w międzynarodowych zawodach. - czytamy w stanowisku PKSport. - Jednak, mimo to, PKSport nie może pozostać bezczynna w obliczu zaistniałej sytuacji."
    A tu treść obu listów:
    Pan Ruben Acosta

    Prezydent Międzynarodowej Federacji Piłki Siatkowej

    Szanowny Panie Prezydencie

    Uprzejmie informuję, że jestem osobą ustawowo odpowiedzialną za prawidłowe funkcjonowanie polskich związków sportowych, w szczególności za właściwe przygotowanie i udział reprezentacji Polski w mistrzostwach Europy, świata i igrzyskach olimpijskich w poszczególnych dyscyplinach sportu. Z tego względu jestem głęboko zaniepokojony nieprawidłowościami w działalności Polskiego Związku Piłki Siatkowej oraz atmosferą, jaka wytworzyła się w polskich mediach wokół tego Związku.W tej sytuacji chciałbym prosić Pana Prezydenta o spotkanie w możliwym do przyjęcia przez Pana terminie i miejscu, najchętniej w Japonii podczas Pucharu Świata. W czasie tego spotkania można by omówić podstawowe zastrzeżenia pod adresem władz statutowych Polskiego Związku Piłki Siatkowej oraz uzgodnić kierunki działań naprawczych w interesie polskiej, europejskiej i światowej piłki siatkowej, z poszanowaniem zarówno postanowień FIVB, jak i wymogów prawa polskiego.

    Oczekując na pozytywną odpowiedź pozostaję z szacunkiem

    Prezes Andrzej Kraśniki




    Szanowny Panie KRAŚNICKI!

    Potwierdzamy odbiór Pańskiego listu z dnia 15 października 2003 roku zaadresowanego do Prezydenta FIVB.

    W imieniu dr Rubena ACOSTA H, przekazujemy wyrazy poważnego zaniepokojenia, a nawet nasze niezadowolenie z treści Pańskiego listu. Najpierw chcemy wyrazić, że FIVB jest dumna z sukcesów naszej federacji w Polsce pod kierunkiem Janusza Biesiady oraz jego drużyny. Sukces obejmuje nie tylko organizację zawodów FIVB, np. młodzieżowych mistrzostw świata, czy finału rozgrywek Ligi Światowej 2001, lecz również polskie drużyny narodowe - właśnie drużyna narodowa kobiet zakwalifikowała się do Pucharu Świata.

    Sukces nie przychodzi znikąd, lecz wyłącznie opiera się na codziennej ogromnej pracy oraz zaangażowaniu Pana Biesiady i jego drużyny. Jak wszyscy wiemy, te sukcesy, szeroko relacjonowane przez media, wytwarzają poczucie zazdrości i pobudzają walkę o władzę.

    Wyrażamy nadzieję, iż wiecie Państwo, lub powinniście wiedzieć, jako liderzy sportowi w waszym kraju, że nie możemy przyjąć zaproszenia ani zaakceptować tonu Pańskiego listu. Zostaliśmy również powiadomieni, że Pan osobiście usiłuje zdestabilizować Federację Siatkówki w waszym kraju, czego nie możemy zaakceptować.

    Przypominamy Panu następujące postanowienia naszej Konstytucji:

    Artykuł 2.2.1. FIVB składa się z założycielskich federacji narodowych, oraz wszystkich innych federacji narodowych, afiliowanych w późniejszym okresie.
    Artykuł 2.2.3. Narodowe federacje, afiliowane przy FIVB, wzajemnie uznają się jako wyłączne władze siatkówki w ich odpowiednich krajach czy na terytoriach.

    Jeżeli Pan, lub inna jednostka, wtrąci się w sprawy naszej piłki siatkowej, FIVB podejmie natychmiast wszystkie niezbędne kroki prawne i polityczne, aby to wtrącanie zatrzymać. Jako ostrzeżenie, niniejsze oświadczenie zostało już przekazane do mediów w Polsce.

    Jeżeli Pan Biesiada narusza konstytucję FIVB, przepisy lub decyzje, prawo do obłożenia go sankcjami przysługuje tylko FIVB. W chwili obecnej FIVB nie potwierdziła żadnych dowodów o popełnieniu przez Pana Biesiadę jakichkolwiek naruszeń.


    Z poważaniem

    Jean-Pierre SEPPEY
    W odpowiedzi na tak konfrontacyjną i co tu mówić niegrzeczną odpowiedź może wreszcie zacznie się większy ruch wokół sprawy prezesa PZPS. Dla mnie i pewnie dla większości jest nie do przyjęcia by jakikolwiek związek (tu akurat sportowy) działający na terenie Polski, co więcej dostający dotacje z budżetu państwa, działał poza/na marginesie/wbrew* (* niepotrzebne skreślić) obowiązującemu ustrojowi prawnemu. Ciekawe tylko, czy Kraśniki wytrzyma do końca Pucharu Świata. Mam nadzieję, że tak, bo może to być ostatnia duża międzynarodowa impreza dla jakiejkolwiek reprezentacji naszego kraju przez dłuższy czas.

    __________



  2. Powrót do góry    #2
    Stały bywalec
    Dołączył
    01-10-2002
    Postów
    1,163
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Zamykam ten wątek, ponieważ na forum jest już jeden o podobnej tematyce: "PZPS bez Biesiady??? Tylko kiedy???".
    Pozdrawiam.
    dakuul

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •