Co to jest formuła "OPEN"?
Odnoszę wrażenie że chcą aby taka formuła obowiązywała w podobny sposób jak w koszykówce. Czyli drużyna kupuje sobie miejsce w najwyższej lidze za wyłożoną kasę, a nie w sportowej rywalizacji.
I jeżeli faktycznie tak jest, to widać że sport żużlowy w Warszawie nie prędko wypłynie na ogólnopolską arenę.
To jest na zasadzie jakby chcieli dobrze rokującego trampkarza wstawić do ekstraligowej drużyny Legii na mecz z Polonią Wa-wa.
Po tak długiej przerwie, jaka była w Wa-wie, sportu żużlowego trzeba się uczyć od najniższej klasy rozgrywkowej.
Tu nie wystarczy za kasę zatrudnić b. dobrych zawodników, tu trzeba mieć ludzi, którzy od podstaw poznają o co w tym wszystkim chodzi, porobią wszelkie licencje na kierowników, podprowadzających, sędziów wirażowych, toromistrzów a nawet spikerów.
O tym przyjaciele z Wa-wy musicie wiedzieć i od tego zaczynać przygodę z żużlem przez duże Ż.