Strona 1 z 17 12311 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 45 z 738

Wątek: Doping

  1. Powrót do góry    #1
    Zaawansowany Awatar Magda81
    Dołączył
    06-05-2007
    Postów
    2,390
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękował 2 razy w 1 poście

    Doping

    Było już o rozśpiewanym stadionie,ale temat umarł...Może pora odświeżyć trochę sprawę i od nowa,na spokojnie przed sezonem porozmawiać o spostrzeżeniach,refleksjach,jakie przez ten czas nasunęły się każdemu z nas.
    Na początek kilka pytań.

    Gdzie Waszym zdaniem powinien mieścić się "MŁYN"?
    Jak powinien wyglądać genialny doping?
    Jak go osiągnąć?
    Dlaczego w obecnym miejscu "MŁYNA" jest taka mała frekwencja?
    Dlaczego jest tak mało chętnych by zdzierać gardła?
    Inne uwagi,propozycje,sugestie mile widziane.

    Temat zakładam jako jednostka nie zrzeszona,w celu wybadania potrzeb kibica PSŻ ;),potrzeb w sprawie dopingu.By zaspokoić własną ciekawość.

    Zapraszam do dyskusji.




  2. Powrót do góry    #2
    Użytkownik
    Dołączył
    11-04-2006
    Postów
    497
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    to ja moze po matrixowemu odpowiem na twoje pytania.

    Gdzie Waszym zdaniem powinien mieścić się "MŁYN"?
    pod zegarem

    Jak powinien wyglądać genialny doping?
    dziwne pytanie jezeli chodzi o doping na Golaju to genialnego dopingu narazie nie da sie zrobic. ale na mozliwosci kibicow PSZ to wg mnie powinna byc solidna dobrze widzialna i przede wszystkim slyszalna grupa, barwy flagi fany i takie tam to za malo. powinna byc zgrana w przyspiewkach okrzykach i oklaskach. na poczatek to wystarczy, potem mozna pomyslec o jakichs oprawach.

    Jak go osiągnąć?
    osiagnac go jest trudno u nas, glownie dlatego ze wiekszosc ma juz swoje ulubione miejsca i niechetnie sie z nich rusza, a podstawa dopingu jest to zeby bylo duzo gardel w jednym miejscu i spiewajacych to samo.

    Dlaczego w obecnym miejscu "MŁYNA" jest taka mała frekwencja?
    bo jest za daleko od wejscia od kibla od kielbasek i browara moze dlatego.

    Dlaczego jest tak mało chętnych by zdzierać gardła?
    chetnych jest sporo ale rozsiani sa po calym stadionie, gdyby kazdy kto sie wydziera usiadl w jednym sektorze byloby dobrze

    Inne uwagi,propozycje,sugestie mile widziane.
    obecne miejsce mlyna jak juz wspomnialem logistycznie jest zle umiejscowione, poza tym doping stamtad jest praktycznie nieslyszalny dla wiekszosci kibicow zasiadajacych na stadionie przez co nie moze ich poderwac do wspolnego dopingu.
    popatrz na fotki z meczu z miszkolcem i porownaj je z innymi. wydaje mi sie ze sektor pod zegarem wyglada bardziej atrakcyjniej.

    jakby mi sie cos jeszcze nasunelo to dopisze.

    pozdro i zycze powodzenia w organizowaniu dopingu

  3. Powrót do góry    #3
    Zaawansowany Awatar Magda81
    Dołączył
    06-05-2007
    Postów
    2,390
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękował 2 razy w 1 poście
    Zgadzam się z tym,że pod zegarem jest bardziej atrakcyjniejsze miejsce,jest to praktycznie środek i wtedy każda ze stron powinna słyszeć co się w środku śpiewa.
    Wizualnie też mi się wydaje,że oprawy się lepiej prezentowały pod zegarem,niż tam gdzie są robione obecnie.
    Faktycznie problem jest taki,że ludzie jak się uprą to ciężko ich ruszyć z miejsca,w którym siedzą i nie można ich do kupy zebrać.
    Dla mnie dziwne jest to,że ktoś,kto chce kibicować nie idzie tam gdzie jest większość.
    Pomijam już jakieś waśnie między-ludzkie,bo przecież nie trzeba ze sobą rozmawiać,ani na siebie patrzeć,tam się idzie by dopingować!
    W sumie to jest ciężki temat.
    Brakuje wielu sprzyjających czynników,począwszy od miejsca,a skończywszy na braku fanatycznego prowadzącego,który porwałby ludzi za sobą.
    A potencjał w ludziach jest,tylko trzeba go rozbudzić...

  4. Powrót do góry    #4
    Zaawansowany Awatar Magda81
    Dołączył
    06-05-2007
    Postów
    2,390
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękował 2 razy w 1 poście
    Jeżeli wolno mi zabrać głos w temacie to podzielę się kilkoma swoimi spostrzeżeniami.
    Myślę,że wolno ;)

    1. Biorąc pod uwagę system wpuszczania kibiców na stadion, tak zwany "młyn" powinien mieścić się najdalej pod zegarem. Trudno aby doping był idealny w sytuacji, gdy pozostali kibice tak naprawdę nie "czują" dopingu tych, którzy powinni go prowadzić. To właśnie bliskość osoby zrywającej gardło powoduje poderwanie do dopingu. Jeżeli kibic jest otwarty na doping to następuje tak zwany efekt łańcuszka.
    Też jestem tego zdania,że zegar powinien być najdalszym miejscem,gdzie kręci się doping.Im dalej tym mniej słychać,niestety.Jednak SSSŻ nie zrezygnuje z miejsca na którym zasiada,chociaż się dziwię skoro chcą i mają w statucie "szczerzenie dopingu",powinni słuchać głosów innych kibiców.Zresztą wydaje mi się,że wystarczyłoby jedno konkretne postanowienie wydane przez "szefa" i ci co są w SSSŻ po prostu musieli by się dostosować.W końcu Prezes powinien mieć głos ostateczny i decydować o zmianach.
    Dla dobra całego ogółu kibiców,a nie tylko dobra jednostek.
    Zresztą to nie pierwsze głosy i nie od dziś w sprawie miejsca się przewijają.Jeżeli ludzie zwracają na to uwagę to coś w tym jest i SSSŻ powinno wyciągnąć z tego wnioski.
    Bo skończy się tak,że pewnego dnia inna grupa zacznie kręcić swój doping gdzie indziej i będzie konflikt interesów.


    2.W fazie wprowadzania danej przyśpiewki koniecznością jest również przekazanie jej treści kibicom przy pomocy programu zawodów lub ulotek.
    Przyśpiewki,które są w tej chwili w obiegu,są dostępne na stronie SSSŻ.Oczywiście to opcja dla tych co mają internet.
    Ulotki z przyśpiewkami to nie głupi pomysł,tylko czy...Czy ludzie w ogóle zaglądają do ulotek?

    3.Liczebność tak zwanego młyna. Proszę nie potraktować tego co piszę złośliwie.Nie może być jednak tak,że już na początku istnienia klubu i ruchu kibicowskiego tworzone są podziały na kibiców lepszych i gorszych.Ja nie wnikam w to kto ma rację, kto w tym zawinił i tak dalej.Jeżeli jednak nadal będziemy działali na zasadzie "nie idziemy tam bo tam siedzą ci i ci" no to możemy zapomnieć o dobrym dopingu.Potrzebne jest porozumienie ponad podziałami, które nie będzie klasyfikowały osoby mogące zasiadać w młynie wg wzoru lub koloru posiadanej koszulki cz legitymacji potwierdzającej przynależność do danej grupy.
    Tutaj też się zgodzę i pisałam o tym wcześniej.
    Jeżeli chce się kibicować nie można patrzeć na to kto,kogo lubi.Mnie nikt nie lubi,a i tak idę i kibicuję,bo wisi mi totalnie,czy ktoś na mnie jedzie,czy z kimś mam kosę :D.
    Nie szukam go wzrokiem,jego obecność mnie nie interesuje.Interesuje mnie dobro ogółu i skupiam się na jednym.Na dopingowaniu drużyny.Ona jeździ dla Nas,a my powinniśmy RAZEM dopingować dla NIEJ!
    Daiman,co to koloru koszulki się nie zgodzę ;)
    W MŁYNIE tylko barwy PSŻ ;).

    4.Fan club. To również temat drażliwy,ale trzeba o nim rozmawiać.SSSŻ Skorpiony dumnie podkreśla od jakiegoś czasu, że nie należy ich już nazywać fan clubem, tylko SSSŻ.Ok.Zastanawiam się tylko o co tak naprawdę chodzi. Zauważam wiele działań ze strony SSSŻ,za które należą im się słowa uznania.Działalność charytatywna,liczne inicjatywy promocyjne żużla i poszczególnych spotkań to rzecz przynosząca wymierne korzyści klubowi.Pamiętajcie jednak,że od samego początku kojarzeni jesteście jako fan club,który przechodził swoje fazy,zmieniał nazwy,ale ludziom przede wszystkim zawsze będzie kojarzył się jako grupa ludzi,która na stadionie ma prowadzić doping.Uważam, że konieczne jest przed sezonem skupienie większej uwagi na przygotowaniu do sezonu pod kątem dopingu,lub nawet wyznaczenie "komórki" odpowiedzialnej za wykonanie tych prac.
    Sama jestem ciekawa czy zostaną wyciagnięte jakieś wnioski,czy znów będzie na zasadzie,a my i tak swoje zrobimy,czyli będzie jak zawsze.Oczywiście życzę SSSŻ jak najlepiej,mam nadzieję,że w końcu sprostają potrzebą innych kibiców,a nie tylko swoim.

    5.Uważam, że przykład należy brać od najlepszych. Jeżeli bliżej przyjrzymy się osobom zasiadającym w tak zwanych fan clubach,to zauważymy,że w większości są to osoby w wieku młodym.Oczywiście zawsze znajdziemy tam osoby starsze, ba nawet w wieku podeszłym.Są to jednak przypadki incydentalne.Zazwyczaj bywa tak,że z danym klubem najmocniej identyfikujemy się w latach młodzieńczych,bo to czas,kiedy szukamy ideałów,chcemy być kojarzeni z danymi inicjatywami.Uważam,że należy pójść tym krokiem i próbować zakładać fan cluby w szkołach średnich a nawet uczelniach wyższych.Fan cluby nie działające na zasadzie konkurencji, ale wspierające się nawzajem w swoich działaniach i uzupełniające w danej materii.Ich zjednoczenie podczas spotkań, wspólne zasiadanie w ustalonym miejscu,mogłoby dać to o czym wszyscy marzymy.
    I tutaj chyba nie rozumiesz istoty fan clubu.
    Fan clubów nie zakłada się w mieście,gdzie jest główny motor wszystkiego,czyli klub i drużyna.
    Fan cluby jednoczą osoby SPOZA miejscowości w której działa klub.I taki fan club może powstać w Mosinie,Luboniu,Swarzędzu itd.
    Myślę jednak,że nie trzeba nic zakładać,a po prostu zachęcać ludzi w swoim otoczeniu do przychodzenia na mecze i głośnego dopingowania.Nakręcania ich tak samo jak my jesteśmy nakręceni.

    6.Konkursy.To co można zauważyć na wielu stadionach w Polsce,a co jeszcze na Golęcinie nie do końca funkcjonuje,to duża liczba różnego rodzaju małych flag i transparentów.Poprzez wprowadzenie konkursów na najlepsze projekty można w bardzo krótkim czasie zapełnić stadion tymi rzeczami.Podobnie rzecz się ma z tekstami przyśpiewek czy okrzyków.Jeżeli nie ma osób odpowiedzialnych za ich tworzenie to można to zrobić poprzez konkursy.Ale publiczne,a nie wiadome tylko w hermetycznie zamkniętym gronie.
    Swego czasu założyłam post "Akcja Transparent".
    I co?Tradycyjnie zero odzewu.Ale myślę,że gdyby to było na zasadzie Konkursu mogłoby nawet chwycić.
    Niestety nie jesteśmy jeszcze tak wkręceni kibicowsko,by jak fani Wisły,gdy tylko pojawił się temat transparentów na ich forum,ludzie momentalnie złapali wiatr w żagle i powstały naprawdę fajne prace.
    To nie jest jakiś mega koszt,a czasu też jakoś niewiele zajmuje.Wystarczą chęci.

    7.Ostatni punkt po części wiąże się z 1 i 2. Bliskość kibiców i ich udział w oprawie zawodów. Już w tej chwili SSSŻ posiada flagi,którymi może się pochwalić na stadionie. Rozkładane są one jednak w sektorze,w którym zasiadacie. Uważam, że poprzez zaangażowanie osób siedzących w okolicach startu i wyjściu z drugiego łuku można zachęcić ich również w ten sposób do dopingu.
    O tym już kiedyś pisałam na forum SSSŻ.
    Żeby oprawy,rozkładanie sektorówek,nie zacieśniało się tylko do jednego miejsca,żeby rozszerzyć je na cały stadion.
    Oczywiście w miarę możliwości,na dzień dzisiejszy nie jesteśmy Falubazem czy Unią.L.,by pozwolić sobie na flagowisko,które obejmie cały stadion,ale powoli co jakiś czas można by wkręcać i przyzwyczajać ludzi i do tego.
    Bo na początku może nie być łatwo.Sektorówka przeszkadza i zasłania wszystko.Na pewno znajdą się niezadowoleni.
    Ale jak się nie spróbuje i nie zacznie to nigdy nie będzie dobrze.


    Reasumując.Podkreślam jednak, że to tylko moje zdanie.Za dużo w wielu sprawach zauważam "sobiepaństwa".Słyszałem od wielu członków fan clubu obecnie SSSŻ,że mają przyjętą zasadę,iż nie wypowiadają się na forum sporstboard.To ja się pytam jak chcecie dotrzeć do jak największej liczby osób.Ktoś odpowie,że poprzez liczne akcje,które prowadzicie.No i zgoda.Ale te działania nawzajem się wykluczają.Z jednej strony chęć dotarcia do pewnej grupy osób,a z drugiej strony izolowanie się od innej grupy kibiców.To właśnie tworzy podziały,które niestety są widoczne zarówno na forum,jak i na stadionie.Potrzebne są działania pozytywne.Stworzenie atmosfery i społeczności,z którą "nowi" ludzie będą chcieli się identyfikować,a nie w której będą upatrywali hermetycznie zamkniętej grupy dla nich niedostępnej.
    Jak to nikt nie pisał ;)
    Teraz już nie jestem w Stowarzyszeniu,ale cały czas próbowałam zachęcić ludzi do przychodzenia na sektor,do jakiegokolwiek działania.Tak samo zachęcał WISH.
    Problem tkwi po obu stronach,bo ludzie są bardzo toporni i wszystkie tematy związane z dopingiem,czy oprawami przechodziły bez echa.
    Właśnie nie wiem dlaczego?
    Może mi ktoś odpowie,dlaczego zawsze jest cisza?
    Dlaczego brak zaangażowania?
    A może po prostu nie chcecie kibicować wspólnie,nie macie takiej potrzeby?Może w ogóle doping nie jest według Was potrzebny?
    Nigdy nie wiedziałam i nie wiem dlaczego,jeżeli chodzi o sprawy kibicowskie tematy umierają?
    Interesujemy się składami,dotacjami,wszystkim tylko nie tym.
    No jak to jest panie i panowie naprawdę?


  5. Powrót do góry    #5
    Zaawansowany Awatar Magda81
    Dołączył
    06-05-2007
    Postów
    2,390
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękował 2 razy w 1 poście
    [quote]
    Przyśpiewki,które są w tej chwili w obiegu,są dostępne na stronie SSSŻ.Oczywiście to opcja dla tych co mają internet.
    Ulotki z przyśpiewkami to nie głupi pomysł,tylko czy...Czy ludzie w ogóle zaglądają do ulotek?
    Jeżeli są one po prostu rzucone na ławki to z pewnością ich rozłożenie przejdzie bez echa lub w najlepszym przypadku zostanie potraktowane jako podkładka pod siedzenie. Jeżeli jednak rozdanie ulotek zostanie poprzedzone odpowiednią zapowiedzią spikera to myślę, że może przynieść spodziewany efekt.
    Ulotki zawsze były rozdawane do rąk własnych.

    Damian,co to koloru koszulki się nie zgodzę ;)
    W MŁYNIE tylko barwy PSŻ ;).
    Nie do końca się zrozumieliśmy.Oczywiście,że TYLKO barwy PSŻ, ale takie same,bez wprowadzania odrębnych wzorów dla podkreślenia przynależności do danej grupy.
    Każdy klub w kraju,ma jakiś tam klub kibica,czy stowarzyszenie i oni zawsze będą się odrobinę wyróżniać,chociażby przez koszulki.
    Chodzi o to by ludzie zrozumieli,że nikt nie określa się mianem lepszego kibica tylko dlatego,że gdzieś przynależy.
    Mam nadzieję,że NIE!

    I tutaj chyba nie rozumiesz istoty fan clubu.
    Fan clubów nie zakłada się w mieście,gdzie jest główny motor wszystkiego,czyli klub i drużyna.
    Fan cluby jednoczą osoby SPOZA miejscowości w której działa klub.I taki fan club może powstać w Mosinie,Luboniu,Swarzędzu itd.
    Myślę jednak,że nie trzeba nic zakładać,a po prostu zachęcać ludzi w swoim otoczeniu do przychodzenia na mecze i głośnego dopingowania.Nakręcania ich tak samo jak my jesteśmy nakręceni.
    Wydaje mi się, że rozumiem, ale oczywiście możesz mieć odrębne zdanie.Na stadionie osoby zasiadające w młynie i chcące "robić" doping są po prostu fanclubem,niezależnie od tego skąd pochodzą.Nie zmienia to jednak faktu,że mogą oni wywodzić się z mniejszych grup zakładanych na osiedlu,czy jednej z sąsiednich miejscowości.
    W sprawie fan clubów,zostanę przy swoim.
    A grupy powstające w mieście docelowym nazwałabym raczej Sekcjami ;).
    Kibice Lecha w Poznaniu podzieli się na sekcje i to ma sens.
    A fan cluby z INNYCH miast nadal są fan clubami.

    Jak to nikt nie pisał ;)
    Teraz już nie jestem w Stowarzyszeniu, ale cały czas próbowałam zachęcić ludzi do przychodzenia na sektor,do jakiegokolwiek działania.Tak samo zachęcał WISH.
    Problem tkwi po obu stronach, bo ludzie są bardzo toporni i wszystkie tematy związane z dopingiem,czy oprawami przechodziły bez echa. Właśnie nie wiem dlaczego?
    Patrz - punkt w którym pisałem o podziale kibiców na lepszych i gorszych.
    A kto się uważa za lepszego?
    Jakieś fakty,argumenty?

  6. Powrót do góry    #6
    Zaawansowany Awatar Magda81
    Dołączył
    06-05-2007
    Postów
    2,390
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękował 2 razy w 1 poście
    To nie jest zarzut w Twoją stronę.Chodzi o pewne zachowania,które były właśnie odbierane jak podział na grupy kibiców lepszych i gorszych.Właśnie w ten sposób zaczęły się tworzyć grupy "zegarowe" i "na wyjściu z pierwszego łuku".
    Nie wiem jakie były wcześniejsze zachowania,ale jeżeli jakieś były,to i tak nie jest żaden powód,by zachowywać się jak dzieciaki i mieć fochy.Doping jest dla drużyny,a nie dla "znajomego" obok.
    Ale jeżeli ludzie tego nie zrozumieją to zawsze będą grupki.
    Niestety.


  7. Powrót do góry    #7
    Użytkownik
    Dołączył
    11-04-2006
    Postów
    497
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    a na wejsciu? :P

    ja mam takie pytanie czy sssz jest potrzebne do dopingu? niech sobie siedza gdzie siedza i koniec. i tak wiekszosc czlonkow siedzi z nosem w programie od czasu do czasu podniesie sie jak spiker o fali zacznie gadac.

  8. Powrót do góry    #8
    Zaawansowany Awatar Magda81
    Dołączył
    06-05-2007
    Postów
    2,390
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękował 2 razy w 1 poście
    ja mam takie pytanie czy sssz jest potrzebne do dopingu?
    Nie jest,bo nie mają na doping patentu,ale...Po co robić ileś tam młynów?Skoro już zaczęli niech skończą,niech pokażą,że dadzą radę zebrać ludzi w kupę.
    Ja na ten sezon dam im jeszcze szansę i kredyt zaufania ;)
    Jak teraz nie wyciągną wniosków to...Skończy się wszystko jak się skończy.

  9. Powrót do góry    #9
    Użytkownik
    Dołączył
    11-04-2006
    Postów
    497
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    ale oni zaczynaja to od 3 lat i skonczyc nie moga, jedyne co zrobili to zebrali grupe ktora ladnie wyglada, nic wiecej (jezeli chodzi o sprawy stadionowe). staralem sie im kiedys pomoc ale nic to nie dawalo, jedyne osoby ktore cos tam robily mialy po 15 lat, reszta stala na gorze sektora z rekoma w kieszeni.

    Damian dal swiatlo na bardzo wazny aspekt jakim jest prowadzacy doping. w drugiej lidze byl taki jeden, niestety wyjechal i od tamtej pory zaczelo wygladac to blado.
    orkiestra bez dyrygenta nie zagra dobrego koncertu niestety.
    rzeczywiscie powstanie swego rodzaju lancuszek. prowadzacy --> "sektor dopingujacy" --> reszta stadionu. i mamy dobry doping.

    ps. chcialem tylko powiedziec ze ja sie tu tylko wypowiadam, niestety nie bede mogl czynnie pomoc w dopingowaniu, ale moze moje wskazowki sie przydadza.

  10. Powrót do góry    #10
    Stały bywalec Awatar Molineux
    Dołączył
    14-02-2008
    Postów
    1,312
    Kliknij i podziękuj
    59
    Podziękowania: 104 w 62 postach
    Od siebie: mam 30parę lat. Jeszcze kilka jestem w stanie pokrzyczeć, ale tam nie chodzę, bo poprzez ten FC nie umiem się zjednać ze Skorpionami. Jest środowisko dość hermetyczne. Chcę jeździć na wyjazdy, ale nie potrafię się mocno z Wami identyfikować. Byłem już jako samotny strzelec w Rawiczu, Ostrowie, Gnieźnie, Bydgoszczy (mam tam wielu znajomych przez lata kibicowania). Co Poznań może zrobić? Młyn za startem, zaraz za siatką, przy kiblach, wiecie, że nagłośnienie jest do dupy? I przede wszystkim: Pe-eS-Żet itd. jest do dupy. Czekam na coś bardziej chwytliwego... może "Skorpiony"? Może przerobić "hrvatska" jak wcześniej pisałem?

    http://pl.youtube.com/watch?v=u0rMe2Vyb9E

  11. Powrót do góry    #11
    Użytkownik
    Dołączył
    06-05-2007
    Postów
    56
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    joł
    dawno nie zagladalem na forum, ale w tym temacie moze sie tez wypowiem :-)

    Powtorze to po raz 100`etny, ze u Nas w Poznaniu bedzie problem z zebraniem rzeszy kibicow ktorzy beda KIBICOWAĆ na Szlace!
    Wydaje mi sie, ze owy problem jest spowodowany duzym zainteresowaniem drużyną Lecha Poznań; tam wszystko sie kumuluje, tworzy, rodzi itd...
    Ja co prawda na Golaju jestem co mecz, a na Bulgarskiej bylem na meczu Polska - Holandia 15 lat temu, ale to juz kwestia tego kto co lubi.
    Poznań w ogole nie reklamuje "czarnego sportu"! To jest szok, jak czesto znajomi w pracy, czy gdziekolwiek pytaja mnie "a u Nas jest w ogole żużel?"...

    Co do dopingu pod zegarem to strzał w dziesiatkę! (((10)))
    Tylko co z SSSŻ? Jak to pogodzic, moze poczekamy, damy szanse? Tylko jest tyle ludzi na stadionie, ktorzy chcieliby, a nie chca tam isc, bo jak piszecie wyzej jest "zbyt hermetycznie".

    Mamy taki piekny obiekt! Az wstyd patrzec na inne nieliczne grupy fanów, przyjezdzajace do Nas i miazdzace doping Poznanski!

    Świetny temat, niech sie rozwija, TYLKO BEZ NERWÓW!
    PZDR



  12. Powrót do góry    #12
    Zaawansowany Awatar Magda81
    Dołączył
    06-05-2007
    Postów
    2,390
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękował 2 razy w 1 poście
    Od siebie: mam 30parę lat. Jeszcze kilka jestem w stanie pokrzyczeć, ale tam nie chodzę, bo poprzez ten FC nie umiem się zjednać ze Skorpionami. Jest środowisko dość hermetyczne. Chcę jeździć na wyjazdy, ale nie potrafię się mocno z Wami identyfikować. Byłem już jako samotny strzelec w Rawiczu, Ostrowie, Gnieźnie, Bydgoszczy (mam tam wielu znajomych przez lata kibicowania). Co Poznań może zrobić? Młyn za startem, zaraz za siatką, przy kiblach, wiecie, że nagłośnienie jest do dupy? I przede wszystkim: Pe-eS-Żet itd. jest do dupy. Czekam na coś bardziej chwytliwego... może "Skorpiony"? Może przerobić "hrvatska" jak wcześniej pisałem?

    http://pl.youtube.com/watch?v=u0rMe2Vyb9E

    Może i hermetyczne środowisko,ale...Jakie ma znaczenie kto stoi obok?Nikt tak naprawdę na Ciebie nie patrzy,w młynie się dopinguje i tyle.Dla mnie jest nieistotne kto w młynie zasiada,byle miał na sobie barwy i głośno dopingował.
    (Byle nie trąbił ;) )
    Z nikim nie trzeba się identyfikować tylko robić swoje.
    Druga sprawa,że miejsce jest kiepskie,ale..
    Jeżeli zbierze się tam 500 głów to też będzie inaczej.

    Marzy mi się doping na dwa głosy,kiedy jedna strona śpiewa "Poznań,Poznań",a druga odpowiada "Hej Skorpiony",ale do tego potrzebna jest zmiana miejsca,albo jak pisałam wyżej większa liczebność młyna.
    Rozwiązania są dwa.
    Bardziej korzystne miejsce,albo zebranie ludzi w młynie,w takiej ilości by druga strona słyszała.
    Pytanie tylko co i czy coś w tym kierunku zrobi SSSŻ?

    P.S.I przydałoby się muzykę trochę wyciszyć,bo też dużo przeszkadza.

  13. Powrót do góry    #13
    Stały bywalec
    Dołączył
    29-08-2008
    Postów
    1,373
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Moim skromnym zdaniem pomysł aby młyn przesunął się pod zegar a nawet jescze bliżej startu jet bardzo dobrym pomysłem................. choć to tylko moja opinia. Widzę,że wolnych strzelców jest tu więcej.................

  14. Powrót do góry    #14
    Użytkownik
    Dołączył
    06-05-2007
    Postów
    56
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    ja tam darłem gębę zawsze z SSSŻ. Stałem sobie z boku z żoną i córą i jazda!

  15. Powrót do góry    #15
    Zaawansowany Awatar Magda81
    Dołączył
    06-05-2007
    Postów
    2,390
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękował 2 razy w 1 poście
    ja tam darłem gębę zawsze z SSSŻ. Stałem sobie z boku z żoną i córą i jazda!
    No właśnie i nie przeszkadzało Ci kto stoi obok,nikt też się nie czepia,ani głupich min nie robi.
    Robić swoje i tyle.
    Gdyby było 500 głów dopingujących,nie trzeba by było zmieniać miejsca i wtedy na dwie strony doping miazga ;)

  16. Powrót do góry    #16
    Użytkownik
    Dołączył
    07-05-2007
    Postów
    480
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    OOOO czyli wiesz o co chodzi Magdo :D niesamowite :)

  17. Powrót do góry    #17
    Stały bywalec Awatar Molineux
    Dołączył
    14-02-2008
    Postów
    1,312
    Kliknij i podziękuj
    59
    Podziękowania: 104 w 62 postach
    [/quote]No właśnie i nie przeszkadzało Ci kto stoi obok,nikt też się nie czepia,ani głupich min nie robi.
    Robić swoje i tyle.
    Gdyby było 500 głów dopingujących,nie trzeba by było zmieniać miejsca i wtedy na dwie strony doping miazga ;)[/quote]

    A mnie nie rusza. Być może przez kilkanaście już lat (dziesiąt?) kibicowania- nie rusza mnie to. Mam jednak w sobie wystarczającą dawkę adrenaliny, by wkręcić się ponownie. Brakuje czegoś, czego nie określę, bo nie mam pomysłu, ale wiem, że dałbym się ponieść.Strasznie durny jest dla mnie okrzyk "PSŻet", nie ma rymów, nie ma powtarzających sylab,nie ma w nim nic co mogłoby mnie unieść. Pozostałe są niesłyszalne. Ma kocioł megafon? Siadajcie koło kibli... znaczy WC. Tam jest kilkanaście conajmniej osób, którzy drą mordę, bo lubią (ja siadam przy wyjściu z łuku przed domniemanym sektorem gości) i tam ich słychać, a Was nie. Nie wiem naprawdę co można zrobić, ale znajdźcie wodzireja dobrego (nawet odpłatnie z budżetu SSSSSSSSA), który poniesie. Pan Dreczka na murawie jest dla mnie suchy. Nie u niego należy szukać lekarstwa.
    Trzymam za Was kciuki, za rozwój, bo wtedy zacznę z Wami jeździć, a myślę, że podobnie myślących jest więcej.

  18. Powrót do góry    #18
    Zaawansowany Awatar Magda81
    Dołączył
    06-05-2007
    Postów
    2,390
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękował 2 razy w 1 poście
    Strasznie durny jest dla mnie okrzyk "PSŻet", nie ma rymów, nie ma powtarzających sylab,nie ma w nim nic co mogłoby mnie unieść. Pozostałe są niesłyszalne.
    Spokojnie,nazwa klubu nie jest durna a święta,luzuj ;)
    To,że okrzyk nie wywołuje w Tobie emocji nie oznacza,że jest zły.Właśnie ten "Pesżet" ma największą w tej chwili siłę przebicia.Reszta niesłyszalnych przyśpiewek na stronie SSSŻ.Jeżeli coś nie grzej to może czas samemu nad jakimś chwytliwym kawałkiem pomyśleć?Dalej ludzie,ruszyć szarymi ;).

    Ma kocioł megafon?
    Ma,ale słaby.Chociaż to wszystko chyba zależy od zaangażowania prowadzącego.Dla mnie prowadzący musi być totalnie pojechany na tym punkcie,czuć to w żyłach i krtani.
    Chłopaki co starają się nakręcić doping niestety nie mają siły przebicia.Chwała im za to co do tej pory zrobili,bo bez nich nic by nie było,ale to musi być ktoś,kto rozgrzeje ludzi do czerwoności.Pytanie czy jest ktoś taki?

    Siadajcie koło kibli... znaczy WC.Tam jest kilkanaście co najmniej osób, którzy drą mordę, bo lubią (ja siadam przy wyjściu z łuku przed domniemanym sektorem gości) i tam ich słychać, a Was nie. Nie wiem naprawdę co można zrobić, ale znajdźcie wodzireja dobrego (nawet odpłatnie z budżetu SSSSSSSSA), który poniesie.
    Co zrobi SSSŻ nikt nie wie.Szczerze,to wątpię by się przenieśli pod zegar.Chociaż ja na ich miejscu gdybym czytała forum,naprawdę odniosłabym się do tych pomysłów.
    Bo nie pierwszy raz ludzie piszą o zegarze i chęci przyłączenia się.
    Tylko.Co będzie jak się przeniosą,a ludzie nadal nie przyjdą? ;)

    Pan Dreczka na murawie jest dla mnie suchy. Nie u niego należy szukać lekarstwa.
    Zdecydowanie nie i niech więcej nie robi szkocji,bo żal.pl.
    Jedyne co mu wychodzi do fala i przy tym powinien zostać.
    Ale.Gdyby tak prowadzący wyszedł w przerwie na murawę i pożyczył mikrofon,zapodał doping na dwa głosy o którym pisałam wyżej.Bo ludziom trzeba powiedzieć co i jak,co mają krzyczeć.Jeżeli chodzi o dwugłos.Wystarczy powiedzieć jedna strona śpiewa "Poznań,Poznań" druga odpowiada "Hej Skorpiony".Tylko ta muzyka out,wtedy powinno być słychać.
    Oczywiście trzeba mieć na uwadze gości,którzy moim zdaniem powinni siedzieć zawsze na samym końcu by nie było ich za dobrze słychać ;).Nie wiem.Myślę,że jest kilka rozwiązań tylko trzeba działać.
    Mi kiedyś powiedziano,że mam prowadzić doping,bo dużo gadam a nic nie robię.
    Gdybym miała odpowiedni i silny męski wokal to oczywiście,że bym prowadziła.Nie o to tu jednak chodzi.
    Chodzi o odpowiednią osobę,na odpowiednim miejscu.
    Takie rzeczy się mówi kiedy nie wie co ma się samemu zrobić i od której strony zabrać.
    Może trzeba zrobić casting po prostu? :D
    I jeszcze jedna rzecz.Przydałby się jakiś wyskoki podest.
    Żeby cały sektor,ba!Cały stadion widział prowadzącego.
    Młynowy musi mieć swoje miejsce.Znaczy,dobrze by miał.
    Bo kto z góry sektora widzi tego co zapodaje przyśpiewkę?
    Nie mówię już o tym,kto słyszy.

    Przykład miejsca młynowego ;)




  19. Powrót do góry    #19
    Zaawansowany Awatar Magda81
    Dołączył
    06-05-2007
    Postów
    2,390
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękował 2 razy w 1 poście

  20. Powrót do góry    #20
    Użytkownik
    Dołączył
    13-02-2009
    Postów
    106
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście

    doping

    niech ktos z SSSZ kupi jeden megafon i prowadzi doping.Bedzie go slychac po drugiej stronie i reszta sie bedzie przylaczac.Na lokomotivie byla dobra opcja: SSSZ krzyczy "kto wygra mecz" a reszta stadionu "POZNAN!!":) i o to w tym chodzi.Pozdro;p

  21. Powrót do góry    #21
    Zaawansowany Awatar hhuunntteerr
    Dołączył
    15-10-2006
    Postów
    1,561
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękował 2 razy w 1 poście
    Magdo masz racje, ze nie ma znaczenia kto stoi obok, liczy sie doping. Niestety fakt jest taki, ze wiekszosc ludzi odbiera was za grupe niedostepna odizolowujaca sie od reszty kibicow. Siedzicie dalego od reszty nie zachecacie innych do kibicowania. Gdybyscie siedzieli blizej wiekszosci mysle, ze byloby inaczej. Ludzie slyszeliby co spiewacie i z czasem sami by sie dolaczyli. Teraz cos slysza ale nie sami nie wiedza co. Niektorzy chetnie by pokrzyczeli ale nie krzycza bo sie wstydza bo nikt wokol nich nie krzyczy. Jak bedziecie wsrod kibicow to niejeden wstydliwy sie osmieli i zacznie z wami dopingowac. Musi byc wsrod nich ktos kto bedzie ich wspieral w dopingu. Powoli ludzie chetniej zaczynaja dopingowac. Siedze na wejsciu w pierwszy luk i jak ja cos krzycze to dziwnie na mnie patrza, ale jak dolaczy sie jescze pare osob to i ci co dziwnie patrzyli zaczyna dopingowac.
    A dlaczego ludzie nie przychodza do was? bo im sie zwyczajnie nie chce obchodzic stadionu.
    Pozdrawiam

  22. Powrót do góry    #22
    Zaawansowany Awatar Magda81
    Dołączył
    06-05-2007
    Postów
    2,390
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękował 2 razy w 1 poście
    Powtarzam po raz kolejny,nie jestem już w SSSŻ,więc proszę pisać do mnie personalnie,a nie jako do "was".
    A co ja cały czas robię,przepraszam?
    Od zawsze zachęcam ludzi by się przyłączyli do dopingu,by przyszli do "młyna".
    Na meczu z Daugą było nieźle,ale...Nie było obok kibiców gości,więc coś tam było słychać po drugiej stronie.Gdyby w "młynie" było jeszcze raz tyle ludzi co ostatnio,idealnie byłoby słychać co się w nim śpiewa.Ciągle przeszkadza muzyka,czy naprawdę nie da się z tym nic zrobić?
    Ostatnio fajną akcję zrobili kibice w Gorzowie,przenosząc młyn tam gdzie zasiadają nie dopingujący i udało im się ich rozkręcić i wciągnąć w doping.Nic tylko brać przykład,zwinąć "młyn" w połowie zawodów i na 2-3 biegi udać się na prostą.
    Z obserwacji jednak widzę,że niestety nikt się nie kwapi by ruszyć dalej,niż jeden sektor dalej od "młyna".
    Mam jednak nadzieję,że znajdzie się w końcu jakiś desperat,który weźmie do ręki megafon i ruszy w tłum by go porwać.

  23. Powrót do góry    #23
    Stały bywalec Awatar Molineux
    Dołączył
    14-02-2008
    Postów
    1,312
    Kliknij i podziękuj
    59
    Podziękowania: 104 w 62 postach
    Zmieńcie miejsce tego młyna, bo znikniecie całkowicie. Na Sparcie miejscowi mają też na przeciwległej do startu i jest ich na stadionie coraz mniej. Chodzi o duże stadiony, bo na mniejszych i kameralnych doping można robić gdziekolwiek i zawsze będzie słyszany.

  24. Powrót do góry    #24
    Stały bywalec
    Dołączył
    29-08-2008
    Postów
    1,373
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Wystarczy abyście się przenieśli bliżej prostej startowej. Na meczu z Łotyszami udało się ją poderwać do dopingu co świadczy o tym,że sporo tam osób o ,,anielskim głosie,,. Myślę, że takie przenosiny wszystkim dobrze by zrobiły. Dużo osób dziś w jakiś sposób odizolowanych od was mogłoby was poznać bliżej. Nie mi was pouczać, bo to ja mógłbym się uczyć od was czasami, ale przenieście się, bo nie tam wasze miejsce gdzie dziś urzędujecie. Zdecydowanie.

  25. Powrót do góry    #25
    Użytkownik Awatar dzikuss
    Dołączył
    30-04-2009
    Postów
    247
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    W sobotę na meczu z Daugavpils po raz pierwszy odwiedziłem stadion Olimpii.
    W oczach takiego pierwszaka jak ja, który stał na samej górze mniej więcej na linii startu, doping wyglądał nieciekawie i był jakby rozczłonkowany.
    SSSŻ po drugiej stronie stadionu tworzyło jedną grupkę, a w miejscu gdzie stałem ja mało kto zabierał głos... część jak widziałem wypełniała programy zamiast podnieść swoje cztery literki i dać czadu. Mimo, że chciałem dopignować to jednak nie bardzo było z kim (przyszedłem sam) i nie miał mnie kto 'porwać' do zdarcia gardła.
    Jest dokładnie tak jak napisał hhuunntteerr: "Jak bedziecie wsrod kibicow to niejeden wstydliwy sie osmieli i zacznie z wami dopingowac". Takiego kogoś brakowało mi i myślę, że także sporej części kibiców.

  26. Powrót do góry    #26
    Stały bywalec
    Dołączył
    29-08-2008
    Postów
    1,373
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Zapraszamy na sektor tuż ,,przy,, pierwszym łuku :-))). Idealnie jak się rozpoczyna. Na górę sektoru........ każde gardło mile widziane a i towarzysztwo ok. I na górze i ten ,,czarne głośne dolne,, też.

  27. Powrót do góry    #27
    Zaawansowany Awatar hhuunntteerr
    Dołączył
    15-10-2006
    Postów
    1,561
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękował 2 razy w 1 poście
    Kaziu daj jakis znak rozpoznawczy, zebysmy Cie znalezli :P

  28. Powrót do góry    #28
    Użytkownik
    Dołączył
    16-06-2007
    Postów
    357
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Taka jest prawda, że ten cały "Młyn" powinien znajdować się w okolicach zegara. Miejsce, które zajęło SSSŻ nie jest najlepsze, gdyż nie widać dobrze startu. Dobrego dopingu nie będzie, jeśli nie pojawi się osoba z silnym głosem. Zresztą... nie wystarczy jedna osoba, powinny to być 3-5 osób. Wypadałoby też porozwieszać więcej widocznych fan. Mnie podoba się to:



    chociaż co by z tym fantem u nas zrobić. Podprowadzające nie nadawałyby się do trzymania takiego czegoś, a kto z kibiców byłby chętny? Od czasu do czasu pare osób mogłoby nabrać trochę odwagi i zrobić sobie "kibicowski" make-up, jak tu przedstawiony (nie chodzi już o całe ciało, ale np. twarz pomalowana na żółto-czarno robiłaby wrażenie):



    Nie wiem, czy ktoś z poznańskiego grona kibiców odważyłby się na taki "makijaż".
    Najważniejszą kwestią jest miejsce- kibice chętnie zasiądą w miejscu z dobrym widokiem na cały stadion. Okolice zegara byłyby najlepszym rozwiązaniem, aczkolwiek znów pojawia się to samo pytanie: czy komuś zechce się przenieść?

  29. Powrót do góry    #29
    Zaawansowany Awatar hhuunntteerr
    Dołączył
    15-10-2006
    Postów
    1,561
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękował 2 razy w 1 poście
    Kaziu nas zaprasza do siebie to chyba wypada przyjac zaproszenie?! hehe

  30. Powrót do góry    #30
    Użytkownik
    Dołączył
    06-05-2007
    Postów
    68
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Zapraszamy na sektor tuż ,,przy,, pierwszym łuku :-))). Idealnie jak się rozpoczyna. Na górę sektoru........ każde gardło mile widziane a i towarzysztwo ok. I na górze i ten ,,czarne głośne dolne,, też.
    Kaziu, ale Ci co siedzą na II prostej też mają blisko do ogródka piwnego i nie muszą siedzieć w kurzu i słońcu :)

    Miejsce, które zajęło SSSŻ nie jest najlepsze, gdyż nie widać dobrze startu.
    Kłóciłbym się, byłem tam parę razy i bardzo dobrze widać moment startu i moment końca biegu gdzie niejednokrotnie zawodnicy dojeżdżają równo, inni (z łuku) czekają aż usłyszą kto wygrał, a na miejscu sssz widać dokładnie kto było pierwszy :)

  31. Powrót do góry    #31
    Stały bywalec Awatar Molineux
    Dołączył
    14-02-2008
    Postów
    1,312
    Kliknij i podziękuj
    59
    Podziękowania: 104 w 62 postach
    Taka jest prawda, że ten cały "Młyn" powinien znajdować się w okolicach zegara. Miejsce, które zajęło SSSŻ nie jest najlepsze, gdyż nie widać dobrze startu. Dobrego dopingu nie będzie, jeśli nie pojawi się osoba z silnym głosem. Zresztą... nie wystarczy jedna osoba, powinny to być 3-5 osób. Wypadałoby też porozwieszać więcej widocznych fan. Mnie podoba się to:

    To są legendy, na które nas (przez niewielki dorobek) jeszcze nie stać (vide: Per Jonsson w Toruniu). Obyśmy nie musieli w przyszłości swoich bohaterów opłakiwać. Uważam, że to foto nie na miejscu.

  32. Powrót do góry    #32
    Stały bywalec
    Dołączył
    29-08-2008
    Postów
    1,373
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Kto szuka ten znajdzie :-))). Wystarczy jedna wizyta aby załapać gdzie nas znależć. A tak poważnie, to rzeczywiście jest tak, że na tym sektorze jest sporo osób dopingujących. Zatem ................. teraz k............ My!!!!!!!:-)))))

  33. Powrót do góry    #33
    Użytkownik
    Dołączył
    16-06-2007
    Postów
    357
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    To są legendy, na które nas (przez niewielki dorobek) jeszcze nie stać (vide: Per Jonsson w Toruniu). Obyśmy nie musieli w przyszłości swoich bohaterów opłakiwać. Uważam, że to foto nie na miejscu.
    Wiadomo, my nie mamy takich legend, ale wiadomo że flagi i fany nie muszą być rozwieszane- ktoś mógłby trzymać jedną z nich.

  34. Powrót do góry    #34
    Zaawansowany Awatar Magda81
    Dołączył
    06-05-2007
    Postów
    2,390
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękował 2 razy w 1 poście
    To są legendy, na które nas (przez niewielki dorobek) jeszcze nie stać (vide: Per Jonsson w Toruniu). Obyśmy nie musieli w przyszłości swoich bohaterów opłakiwać. Uważam, że to foto nie na miejscu.
    Wiadomo, my nie mamy takich legend, ale wiadomo że flagi i fany nie muszą być rozwieszane- ktoś mógłby trzymać jedną z nich.
    MUSZĄ być rozwieszane!!!
    To są flagi na płot i tam jest ich miejsce!
    A jak chcesz to uszyj sobie 5 metrową flagę i ją trzymaj!
    Czasami nie wierzę w to co tutaj czytam!
    Fana Startu-Tony Kasper nie jest trzymana co mecz,a zdjęcie które prezentujesz było zrobione na jej pierwszym,oficjalnym debiucie!I uwierz,że ta fana wisi na płotach i nikt jej nie trzyma!!!

  35. Powrót do góry    #35
    Zaawansowany Awatar Magda81
    Dołączył
    06-05-2007
    Postów
    2,390
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękował 2 razy w 1 poście
    Doping wczoraj na derbach niezły.
    Widać co może zrobić nagłośnienie i odpowiednia osoba,na odpowiednim miejscu.
    Oby to był początek dobrego.

  36. Powrót do góry    #36
    Początkujący
    Dołączył
    18-06-2009
    Postów
    5
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Witam, zgadzam się że doping na wczorajszych derbach był niezły. Mam tylko nadzieję, że na Golęcinie na następnym meczu będzie też taki doping!!! Bo z tym to czasem kiepsko!! Trzeba troszkę ludzi zmobilizować do dopingu!!!! Pozdrawiam

  37. Powrót do góry    #37
    Użytkownik Awatar dzikuss
    Dołączył
    30-04-2009
    Postów
    247
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Dobrze dzisiaj było! Świetny pomysł z dwoma prowadzącymi przez megafony w różnych miejsach ! O wiele lepiej wychodzi wtedy wciąganie w doping innych. A jeśli jest jeszcze grupka zdzierających gardła w innym miejscu to oni z kolei ciągną następnych.

    Brawo!

  38. Powrót do góry    #38
    Moderator Awatar basala
    Dołączył
    03-11-2005
    Postów
    1,243
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    Byłem dziś na trybunie na wysokości prostej startowej, jaki na tej przeciwległej do startu/mety. No jakby to powiedzieć... Doping Stowarzyszonych w porównaniu z dopingiem "pikników" z okolic wieżyczki wypadł bardzo cieniutko. Brawo Kazik!!! Jedyne co mogę doradzić (lubię się wymądrzać ;P), to: megafon cały czas blisko ust. ;) Wówczas będzie spełniał swoją rolę. Jeszcze raz gratuluję organizacji dopingu.

    PS Nie wiem czy zauważyliście, że dzisiaj było sporo potencjalnych dopingujących na trybunach. Cieszy taki widok!

  39. Powrót do góry    #39
    Użytkownik Awatar Rembik
    Dołączył
    13-04-2009
    Postów
    126
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    oj działo się dziś na Golaju! a w końcówce na prosta dała ostrego maxa!...Kaziu dawał czadu wraz z Łowcą więc wyszło jak wyszło!kto był ten wie!...Szkocja wiele razy odpalana i raz wyszło kapitalnie, po prostu Liga Mistrzów...a jednak się da! oby tak dalej...

  40. Powrót do góry    #40
    Użytkownik Awatar pavel
    Dołączył
    28-08-2007
    Postów
    439
    Kliknij i podziękuj
    1
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Szkoda tylko, że większość ma czarne jaczki z żółtymi wstawkami. W występach solowych jest ok, ale na trybunach mamy czarno-buro w zestawieniu z różnej maści spodniami i kieckami. Więcej żółtego "następną razą" proponuję! Poza tym brawa za doping.

  41. Powrót do góry    #41
    Początkujący
    Dołączył
    15-06-2009
    Postów
    27
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    było dziś pięknie;) udało się Wam rozgrzać tłum;)

  42. Powrót do góry    #42
    Użytkownik Awatar Rembik
    Dołączył
    13-04-2009
    Postów
    126
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    staramy się jak możemy...ale siła i moc jest w Was! 8) pozdrawiam 8)

  43. Powrót do góry    #43
    Stały bywalec
    Dołączył
    29-08-2008
    Postów
    1,373
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Szacun dla Macieja ( z łuku no i z Gniezna)............ właściwy człowiek na właściwym miejscu!!!! A wszystkim dzięki za to jak dziś było....... a było przednie!!!

  44. Powrót do góry    #44
    Zaawansowany Awatar hhuunntteerr
    Dołączył
    15-10-2006
    Postów
    1,561
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękował 2 razy w 1 poście
    Tak jak kiedys mowilem. Kilka megafonow na dole sektorow zrobi swoje. Bravo dla wszystkich, co zechcieli dopingowac. A dla Ciebie Każmierz brava za glos nieslabnacy mimo zmeczenia. Pozdro oby tak dalej.

  45. Powrót do góry    #45
    Użytkownik Awatar sankt1910
    Dołączył
    05-12-2005
    Postów
    112
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Kazimierz jam nie Maciej :D:D:D:D zwą mnie Długi lub Przemek :D:D:D Gratki dla Ciebie za dobry doping na prostej i pozdro.


Strona 1 z 17 12311 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •