było świetnie!
co prawda mówić już nie mogę ale nie ma co żałować :)
jeszcze troszkę nam brakuje- bywały przestoje (choć staraliśmy się też intonować śpiewy z kumplem) ale doping lepszy niż wcześniej.
Praktycznie cały sektor prostej startu bawił się wspólnie- gratuluję pomysłu wytykania palcami tych co siedzieli, gdy wszyscy robili szkocję albo machali szalikami :D z tego co zauważyłem to powodowało to odruch typu: 'co? kto? ja? ja wcale nie siedzę' :)