Widzisz tylko,ze strategia "Nie wazne jak, wazne zeby sie mowilo" jest dobra dla osob ktorch ambicje sa na poziomie SUPER EKSPRESU. Dla powaznych przedsiebiorcow wazne jest to, aby ich firma byla kojarzona z sukcesem. Juz zeby nie podawac przykladow z Tarnowa, powiem na przykladzie Telefoniki w Wisle: Nikt nie robil szumow w stylu: WISLA TELEFONIKA KUPI REDONDO, ani nawet nie ingerowano w nazwe klubu, a firma pojawiala sie na koszulkach zawodnikow unoszacych do gory puchary, medale, odnoszacych sukcesy- TO JEST REKLAMA!
Marketing, a cyrk to dwie rozne rzeczy-tyle.
Pozdrawiam