Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu przy Polskim Komitecie Olimpijskim uchylił decyzje Polskiego Związku Piłki Nożnej o degradacji Widzewa Łódź o jedną klasę rozgrywkową i umorzył postępowanie - poinformowała sekretarz Trubunału Katarzyna Grabska.
W środę nie zapadł wyrok w sprawie Zagłębia Lubin, które także odwołało się od decyzji związku. Postępowanie odroczono do 22 sierpnia, a do tego czasu wstrzymano wykonanie zaskarżonych decyzji.
- Trybunał Arbitrażowy motywował decyzję w sprawie Widzewa przedawnieniem czynów. Uznał, że czyny korupcyjne popełniono wiosną 2005 roku, zatem uległy przedawnieniu po dwóch latach, czyli wiosną 2007 roku - wyjaśnił PAP uczestniczący w posiedzeniu szef Związkowego Trybunału Piłkarskiego Krzysztof Malinowski.
- Nasuwają mi się następujące wnioski: po pierwsze - prawo nie jest równe dla wszystkich. Rok temu Trybunał Arbitrażowy, w tym samym składzie osobowym, orzekając w sprawie Arki Gdynia, Górnika Łęczna i KSZO Ostrowiec, które były w podobnej sytuacji, jak Widzew, wydał wyrok zupełnie inny. Po drugie - to jest koniec walki z korupcją. Osoby takie jak pan Wdowczyk czy pan Fijarczyk mogą wrócić do futbolu - skomentował Malinowski.
- Co do Zagłębia Lubin, decyzja o odroczeniu postępowania jest niezaskarżalna, a każda inna mogłaby stanowić podstawę do naszej apelacji. Domyślam się, że w grę wchodzi także przedawnienie czynów korupcyjnych - ocenił, dodając, że w tej sytuacji rozważa oddanie się do dyspozycji zarządu PZPN.
Wydział Dyscypliny PZPN 16 stycznia zdegradował Widzew Łódź o jedną klasę rozgrywkową w związku z udziałem klubu w aferze korupcyjnej. Nowy sezon miał również rozpocząć z sześcioma minusowymi punktami i wyznaczono karę pieniężną w wysokości 35 tysięcy złotych.
Klub odwołał się do Związkowego Trybunału Piłkarskiego, który 2 kwietnia podtrzymał decyzję Wydziału Dysycpliny. Kolejnym krokiem łódzkich działaczy była apelacja do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu przy PKOl.
Przypadek Zagłębia Lubin Wydział Dyscypliny rozpatrywał dwukrotnie. Ostatecznie 20 czerwca Związkowy Trybunał Piłkarski podtrzymał decyzję o degradacji klubu o jedną klasę rozgrywkową oraz ukaraniu go grzywną w wysokości 70 tys. złotych za korupcję. Podobnie jak Widzew, Zagłębie odwołało się do Trybunału Arbitrażowego przy PKOl.
Środowe decyzje oznaczają, iż Widzew grać będzie w 1. lidze, bo spadł w ubiegłym sezonie w sportowej rywalizacji, zaś Zagłębie - w ekstraklasie! Czyim kosztem? Na razie nie wiadomo... Wszystko wskazuje na to, że... Arki Gdynia.
onet.pl