Ronaldo zostaje na Old Trafford
Sir Alex Ferguson przyznał, że spotkał się z Cristiano Ronaldo, by przedyskutować sprawy związane z przyszłością piłkarza w Manchesterze United. Co więcej, po zakończonym spotkaniu Szkot w dalszym ciągu zapewnia, że Portugalczyk nie będzie sprzedany i zostanie na Old Trafford.
23-letni skrzydłowy od dłuższego czasu jest nakłaniany do gry w Realu Madryt zarówno przez przedstawicieli hiszpańskiego klubu, jak i hiszpańskich dziennikarzy. Sir Alex Ferguson od samego początku dawał jasno do zrozumienia, że nie ma najmniejszego zamiaru pozbyć się strzelca 42 goli dla Manchesteru United w poprzednim sezonie i po raz kolejny powiedział to na konferencji prasowej w Republice Południowej Afryki, gdzie wraz z drużyną przebywa na przedsezonowym zgrupowaniu.
- Spotkanie miało dobry przebieg. Obydwoje przedstawiliśmy naszą opinię na ten temat – to co klub sądzi i to, co uważa zawodnik. Mogę zapewnić, że w przyszłym sezonie Cristiano Ronaldo będzie zawodnikiem Manchesteru United. To jest nasze stanowisko, nie będzie sprzedany – zaznaczył Sir Alex Ferguson.
W prasie huczało od informacji, mówiących, że doszło do konfliktu na linii Ronaldo – Ferguson. Zapytany o to na konferencji prasowej Szkot, wyśmiał te stwierdzenia tłumacząc, że przebywał na wakacjach, a piłkarz i tak związany jest kontraktem z Manchesterem United i ostatnie słowo w tej sprawie należy do klubu.
- To nie jest trudne. Byłem na wakacjach i nie miałem żadnego zamiaru ich przerywać, uwierzcie mi – tłumaczył dziennikarzom. – Nie panikowałem, ponieważ zawodnik ma podpisany z nami kontrakt, zatem wszystko i tak zależało od nas. Dobrze zrobiliśmy, że nie wypowiadaliśmy się w tej sprawie. To, co powiedziałem Cristiano pozostanie między nami. Poleciałem i zobaczyłem się z nim w ubiegłym tygodniu w Portugalii, było to przyjacielskie spotkanie, nie było żadnych problemów.
Portugalczyk kilka dni temu przeszedł w Amsterdamie operację kostki i aktualnie odpoczywa na warunkowo przedłużonych wakacjach. Sir Alex przyznał, że piłkarza ponownie ujrzymy na boisku nie wcześniej niż w październiku.
- Cristiano miał operację i będzie wyłączony z gry na trzy miesiące. Przez pierwsze cztery tygodnie będzie chodził o kulach, rehabilitacji podda się przez kolejne cztery tygodnie, a później dopiero wróci do treningów. Taki czas został wyznaczony i nie będziemy nalegać, by wrócił do gry przed określoną przez nas datą. Kiedy zawodnik poddaje się operacji, naszym obowiązkiem jest przywrócić go do stuprocentowej dyspozycji, tak samo będzie w tym przypadku, jak to zwykle czynimy. Nie będziemy podejmować ryzyka, nigdy tego nie robimy. Naszym celem jest powrót zawodnika do stuprocentowej gotowości i identycznie będzie z Cristiano Ronaldo - zakończył Ferguson.