Pokaż wyniki od 1 do 28 z 28

Wątek: Mostostal - Mlekpol Azs Olsztyn

  1. Powrót do góry    #1
    Stały bywalec
    Dołączył
    18-04-2006
    Postów
    727
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Mostostal - Mlekpol Azs Olsztyn

    Po dzisiejszym zwycięstwie Mostostalu z Jastrzębiem zapowida się interesujący mecz. Wiadomo że Azs zagra bez Lamberne i najprawdodobnie bez Pawła Zagumnego. Początek meczu 10 listopada o godzinie 15. Trasmisja Polsat Sport.


  2. Powrót do góry    #2
    Stały bywalec
    Dołączył
    11-05-2003
    Postów
    918
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Jak na razie Kędzierzyn gra bez wyrazu, na stojąco. Mam nadzieję, że sie przebudza bo na razie wygląda to nieciekawie...
    "Twoja ambicja zabija Cię..."

  3. Powrót do góry    #3
    Zaawansowany
    Dołączył
    01-11-2004
    Postów
    1,565
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Mlekołaki-wilkołaki, za dnia (bez Gumy) bladzi i ospali a w nocy (z Zagumnym) wyssali sily zyciowe z Mostostalu.

  4. Powrót do góry    #4
    Stały bywalec
    Dołączył
    03-10-2005
    Postów
    503
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Poziom meczu bardzo podobny do wczorajszego, masa błędów Mostostalu, krótkimi chwilami mieli dobre zrywy i odrabiali kilka pkt aby potem znowu stracić kolejne

  5. Powrót do góry    #5
    Stały bywalec
    Dołączył
    11-05-2003
    Postów
    918
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Szybki mecz właściwie bez historii...Kędzierzyn jak na razie gra bardzo nierówno. Olsztyn chyba kryzys ma już za sobą i powoli będzie awansował coraz wyżej w tabeli.
    "Twoja ambicja zabija Cię..."

  6. Powrót do góry    #6
    Stały bywalec
    Dołączył
    18-04-2006
    Postów
    727
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Obyś miał racje. Cieszy wygrana 3:0 które zbliżają do czołówki PlSu. Ciekawe co nam przyniesie druga runda.

  7. Powrót do góry    #7
    Użytkownik
    Dołączył
    26-01-2003
    Postów
    470
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Nasz "największy" strateg Kubacki chodził wzdłuż linii boiska prężąc się niesamowicie, dodam że potrafił jeszcze naciskać przycisk przywołujący przerwę, tyle potrafi. Aspiranci do medalu pokazali nam miejsce w szeregu i odnażyli braki kompetencyjne trenera. Nowak kolejny mecz poniżej krytyki, gościu dziś chyba jeden blok na cały mecz i może ze dwie skończone krótkie, Nowotny kolejny mecz poniżej zera, to jest gościu, który miał ciągnąc grę naszej ekipy??, był juz taki as atutowy Pietrzyka - Jiri Popelka, Panowie grają na bardzo podobnym poziomie. Bartek Kurek kolejny mecz na wielkiej podniecie i poniżej poziomu, nie potrafi przyjąc prostej piłki i zaatakować a potem przeklina, skacze i płacze, radzę troszkę poćwiczyć nad samozachowaniem, może trener odnowy powinien zapodać do bidonu nerwosolu. Ahh te zmiany.. Szczygieł zepsuł 2 piłki i usiadł, Nowak i Nowotny zepsuli ile??, szkoda liczyć i co??? grali cały mecz. Za Bartka wchodzi Jarosz i co?? i psuje 4-5 piłek które dostaje. Mecz bez odbioru, bez bloku, bez dobrego przyjęcia i bez kończących ataków. Na wyróżnienie zasługuje Konrad, który zagrał najrówniej i z głową. Kurczę wystarczyło troszkę pokombinować, za Bartka wprowadzic Ojgena, za Nowotnego - Patuchę, za Nowaka - Domonika, zostawiając na boisku Szczygła, ale trener boi się zdjąć Nowaka, bo pewno by zaraz powiedział prasie o warsztacie trenera, boi się zdjąc Nowotnego bo to przecież hit-transferowy i to największy zaszczyt że zdecydował sie grać właśnie u nas a nie gdzie indziej, to musi grać. Tak daleko nie zajedziemy (na wytycznych Prezesa). I tak drużyna z potencjałem i możliwościami w dalszym ciągu niepoukładana.

  8. Powrót do góry    #8
    Początkujący
    Dołączył
    19-02-2007
    Postów
    44
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Powiem krótko. Mecz przegrany w szatni i w głowach samych zawodników.:) Zależało tylko Małeckiemu i nikomu więcej. Eugen był tylko wpisany do 12 ale nie mógł zagrać, bo ma coś z kolanem. Nie rozumiem pana trenera czemu nie wpuścił Patuchę za Novotnego. Po co my mamy tę ławkę? Oby ten miesiąc przerwy był dobry i niech poćwiczą wszystkie elementy gry, bo z taką grą 8 grudnia przeciwko Częstochowie nie ma szans. Czy ktoś wie co u nas za mecz jest w Środę, bo coś tam spiker po emczu gadał:)

  9. Powrót do góry    #9
    Zaawansowany
    Dołączył
    01-11-2004
    Postów
    1,565
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Podejrzewam ze to zwykla presja wyniku ze strony kibicow i mediow podciela skrzydla Kedzierzynowi.
    Ktory to nicpoń rzucal w Gela tasiemkami? Pewnie Kuchcik albo Lesiu :P

  10. Powrót do góry    #10
    Początkujący
    Dołączył
    20-10-2007
    Postów
    9
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    tasiemka

    No ja nie wiem czy ta tasiemka i kulka była taka mądra... miał być ignor a tu co? i to w trakcie meczu? I jak tu nie mówić o chamstwie? Ten mecz był na wizji.... Nie powiem, że uwielbiam p.szymańskiego ale to nie powód by go atakować... Tak było głośno w zeszłym sezonie o zawieszeniu broni itp. a teraz? Na pozostałych kibicach nie wywarło to pomyślnego wrażenia raczej komentowali to jako "gówniarski wybryk..." - bez urazy. obrazy itp dla nikogo.
    pozdrawiam

  11. Powrót do góry    #11
    Użytkownik
    Dołączył
    27-10-2005
    Postów
    128
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Powiem tlyko coś w sprawie Grześka !! Teraz bedzie napewno krytyka wyzywanie nas przez osoby ktore na meczu nie były !! Rzuciła to osoba z sektora KK ale z samej góry więc nie było na to co poczynic ta osoba została przez nas wychwycona i zostało jej powiedziane pare cierpkich słów dziękuje to na tyle

  12. Powrót do góry    #12
    Stały bywalec
    Dołączył
    22-05-2002
    Postów
    1,223
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Jak powiedzial Szczygiel zagrali najslabszy mecz od poczatku sezonu, nic nie wychodzilo. Trzeba grac dalej.

    Kentucki ja wiedzialem ze ty juz zacierasz rece i przysadzasz sie na Kubackiego jeszcze tylko glupawego komentarza jednej osoby barkuje i tradycji stanie sie za dosc.

    "Dumni po zwyciestwie, wierni po porazce"...PRAWDZIWY I WIERNY KIBIC...a Ty? Bo ja tak!

  13. Powrót do góry    #13
    Stały bywalec
    Dołączył
    22-05-2002
    Postów
    1,223
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Jak powiedzial Szczygiel zagrali najslabszy mecz od poczatku sezonu, nic nie wychodzilo. Trzeba grac dalej.

    Kentucki ja wiedzialem ze ty juz zacierasz rece i przysadzasz sie na Kubackiego jeszcze tylko glupawego komentarza jednej osoby barkuje i tradycji stanie sie za dosc.

    "Dumni po zwyciestwie, wierni po porazce"...PRAWDZIWY I WIERNY KIBIC...a Ty? Bo ja tak!

    Gratuluje Olsztynowi, dobre zawody. Ja MVP dal bym Björnowi Andrä...

  14. Powrót do góry    #14
    Użytkownik
    Dołączył
    31-03-2007
    Postów
    404
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    MaciusFan dlaczego mnie podejrzewasz?!:) Od razu mówie to nie byłem ja:]

  15. Powrót do góry    #15
    Użytkownik
    Dołączył
    28-10-2005
    Postów
    162
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Oj tam szukacie dziury w całym Kędzierzynianie. Zagraliście całkiem przyzwoicie- w odpowiedni dla siebie poziom. Dobra zagrywka, przyzwoite rozegranie, przyjęcie z paroma błędami, dobra gra w obronie. Prawda jest jedna: nie jest winny ani Kubacki, ani Novotny, ani Pietrzyk, ani charakter Kurka. Zak S.A. nie ma tyle argumentów, żeby powalczyć z zespołem z czołówki grającym z 3 zawodnikami po kontuzji lub chorobie, jednym rekonwalescentem i bez podstawowego libero. Kiedy wy to zrozumiecie?

  16. Powrót do góry    #16
    Użytkownik
    Dołączył
    26-01-2003
    Postów
    470
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Michał => cieszę się, że tak dobrze mnie już znasz, jednak jak widać forum spełnia także rolę poznawczą:) ale nie "zasadziłem" się na trenera i uwierz mi, że wolał bym napisać tutaj, że jestem z Niego dumny, że nareszcie widziałem jak dobrze poukładał drużynę, że dobrał extra strategię, szczególnie że to trener rodem z K-K, poważnie. Staram się poprostu na chłodno napisać co sądzę, a dziś takie właśnie mam zdanie ot-co. Przegrana w 78 minut... Trenera nie "czepiam" się bez powodu, tylko piszę jak jest, od odrobiny pokombinowania w składzie przy i tak prawie przesądzonym wyniku nic złego się nie dzieje. Nowotny-Patucha, Nowak-Szczygieł, nawet na chwilkę Żygadło-Oczko, troszkę miksowac przy zagrywce itp., każdy kibic widzi, że trener poprostu ze strasznym uporem chce sobie udowodnić że tylko jego ustawienie jest od początku słuszne, kto nie ryzykuje, nie jedzie. Nie jestem kolegą żadnego z zawodników, nie jestem kolegą/znajomym trenera, nie jestem w żadnej anty Kubackiej opozycji i ciągle mam nadzieję, że może przyjdzie mi odszczekać to co tutaj piszę, jeśli sie pomylę zrobię to, nawet z przyjemnością, bele zyskała na tym drużyna Mosto, ale narazie według mnie jest tak, jak jest i nie ma co czarować.

  17. Powrót do góry    #17
    Początkujący
    Dołączył
    05-02-2006
    Postów
    39
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Nowotny gra tak jak grał zawsze. Kto widzial jego występy w Panathinaikosie przeciwko Jastrzębiu ten widzi, ze jest to samo(dwa pojedynze bloki, w tym ten na remis są niewybaczalne).

    Martwi Jarosz. Niestety dwóch młodych zawodników o mniej wiecej takiej samej charakterystyce - dobry atak, slabsze przyjęcie skutkuje tym, że jeden gra, a drugi nie gra. Kurek by w 12 na ME to gra i jakoś się tam rozwija. Jarosz nie mial tyle szczescia i musi siedzieć na ławie. Gdy wchodzi za Kurka kładzie set (tak było w Bełchatowie, tak jest teraz). Co gorsze to co miał dobre w zeszlym sezonie (atak) poszlo w dol, a przyjecie jest dnem totalnym (dzisiaj musiał kółko zrobic by wreszcie dobrze przyjąc). Szkoda zawodnika:( Z punktu widzenia zawodnika (nie Mostostalu) lepiej by bylo, żeby z tym coś zrobić jak najszybciej (zmiana klubu?).

  18. Powrót do góry    #18
    Stały bywalec
    Dołączył
    07-07-2003
    Postów
    1,151
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Andy64, każdy gra w odpowiedni dla siebie sposób, bo inaczej poprostu się nie da. A z tymi inwalidami po kontuzjach i chorobowych, to myślę, że ma to przełożenie nie tylko do Olsztyna. Takich ekip jest więcej. nalezy do nich również i Mostostal (rekonwalescent Domonik, po niedawno przebytych chorobach Małecki, Nowotny, kontuzjowany Bakumowski). Tak więc nie przesadzaj, chyba że jesteś ogrodnikiem? Mosto dzisja zagrało zdecydowanie słabiej niż np. w środę. Jak przyznał Gelu po meczu i trudno nie przyznać mu racji, Olsztyn wygrał bo:
    - Mostostal czuł w kościach 5 setowy pojedynek z JW i nie dysponował taką świeżością jak AZS (który własnie z powodu chorób swoich zawodników przełożył mecz z Sovia i mial przez to więcej czasu na przygotowanie się do tego meczu, co w obliczu porażki z Cz-wą u siebie wywołało panikę w Olsztynie),
    - do zespołu wrócił Guma ( i to uwazam za głowną przyczynę porażki Mosto, gdyby dzisiaj gral Szabelski macie w plecy 0:3).
    Stało się jak się stało, gramy dalej.
    Co do tego idiotycznego rzucania jakimiś papierowymi rolkami czy czyms innym, to takiemu ćwokowi (cyt. S. Niesiołowskiego)trzeba było do d... nakopać. A jak klub będzie musiał płacić karę finansową za to zdarzenie to należałoby takiego gościa tym obciążyć.

  19. Powrót do góry    #19
    Użytkownik
    Dołączył
    28-10-2005
    Postów
    162
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    , Olsztyn wygrał bo:
    -jest drużyną lepszą, o większym potencjale

  20. Powrót do góry    #20
    Stały bywalec
    Dołączył
    01-10-2002
    Postów
    1,163
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Przykro powiedzieć, ale Mostostal był dziś zwyczajnie słabszy. Zawodnicy popełnili mnóstwo prostych błędów, które praktycznie odebrały zespołowi szansę na wygranie spotkania. Nie wiem, z jakiego powodu – słaby dziś Bartek Kurek – nie został zmieniony choćby przez młodego Jarosza. Gorzej by pewnie nie zagrał. Szkoda mi też Patuchy na ławce. Ale to są decyzje trenera i on powinien wziąć za nie pełną odpowiedzialność.
    Olsztyn zagrał porządnie – czyli dokładnie i bez afektacji. I to wystarczyło. Ale szkoda, bo liczyłam na taką niespodziankę, jaką kędzierzynianie sprawili pod okiem Rastislava Chudika.
    Ech, chyba sobie obejrzę ten mecz, ku pokrzepieniu.

    Pozdrawiam.

  21. Powrót do góry    #21
    Użytkownik
    Dołączył
    01-03-2007
    Postów
    118
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    a co tam w przerwie popijał Jarosz z takiej malutkiej buteleczki? Wyglądało jak kiedyś płyn Lugola rozdawany po Czarnobylu:-)

  22. Powrót do góry    #22
    Stały bywalec
    Dołączył
    22-11-2003
    Postów
    1,176
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Hahahaha!

  23. Powrót do góry    #23
    Stały bywalec
    Dołączył
    31-10-2003
    Postów
    1,061
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Tak jak to juz opisaliscie wczesniej....

    Mostostal przegral ten mecz w glowach... Kedzierzynianie popelniali wiele prostych bledow, ktore nie powinny wystapic... Olsztyn zagral swoje...

    AZS nie wygral tego meczu... to Mosto go przegral.

  24. Powrót do góry    #24
    Użytkownik
    Dołączył
    31-01-2004
    Postów
    214
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Moim zdaniem za duże było ci¶nienie że wygramy. Do tego pełne trybuny i TV POLSAT_SKRA
    Doradzam spokój i poważne rozważenie zmiany trenera tzn zatrudnienie trenera bo jak na razie takowego nie mamy.
    Trzeci set i wynik 22:20 i Dembończyk woła z ławki :
    gramy gramy, dobry wynik !!!!
    Czego¶ tu nie rozumiem

  25. Powrót do góry    #25
    Zaawansowany
    Dołączył
    01-11-2004
    Postów
    1,565
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Kedzierzynianie popelniali wiele prostych bledow
    Kiwke Zygadly blokuje na stojaco Mozdzon, Kurek zagrywa asa w glowe Domonika, Novotny dwa razy zlapany na bloku przez Andrae, na czystej siatce atak Jarosza? podbija ktos z AZSu, to tyle co zapamietalem.
    Ze strony olsztynian ciekawa byla sytuacja kiedy Andrae zaatakowal w...Mozdzonka.
    Pomijam dukanie Wojtowicza.

  26. Powrót do góry    #26
    Stały bywalec
    Dołączył
    28-04-2003
    Postów
    925
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    [quote]

    tylko glupawego komentarza jednej osoby barkuje i tradycji stanie sie za dosc.


    Uszat ode mnie nie usłyszysz juz zadnego komentarza bo mam to wszystko w dupie

  27. Powrót do góry    #27
    Stały bywalec
    Dołączył
    22-05-2002
    Postów
    1,223
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Wiolka qurwa mac powiedzialem cos o Tobie? Ani jednago slowa i tez o Ciebie mi nie chodzilo!
    Ty rzeczywiscie masz syndrom cierpietnika.

  28. Powrót do góry    #28
    Zaawansowany
    Dołączył
    19-05-2002
    Postów
    2,676
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    jak to dobrze było nie-ujrzeć tego meczu.
    Mosto w "swoim stylu" szybciej skończył mecz niż mozna było 3 browary wypic.
    PS a ktos mnei krytykował z atyp,1-3,...z znów sie pomyliłem.
    Sosnowiec i Radom depcze po palcach..
    na "Barbórkę" kolejne byc albo nie być..
    I hate Bayern soooo much

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •