#541
Miałem własnie o tym napisac ale ale...Olsztyn ma sponsora "prywatnego" tak więc głowa do góry. No zobaczymy czy zapowiedzi Schetyny sie sprawdzą, oni chyba chca by Sląsk znów był koszykarskim czempionem ;)
PS all in all wole detronjizację Skry bez pomocy polityków choc wątp[ie czy w tej kadencji się to uda ;)
#542
Nie - zakazac nieuczciwej konkurencji...mam nadzieje ze dni kopalniano-energetycznych imperiow sa juz policzone...chwala rzadowi za ten pomysl!Zabrac bogatym - oddac biednym.
#543
O ile w pilce noznej to moze byc rzeczywiscie upadek na dno Zaglebia i Belchatowa (w mniejszym stopniu), o tyle w siatkowce Skra znajdzie sobie niegorszego prywatnego sponsora w 5 minut, chocby japonskie "Otake". Gorzej moze byc z Jastrzebiem, no ale jesli przeniosa sie na normalna hale i zmienia prezesa to powinno byc wsio dobrze.
#544
nieczesto sie odzywam ale sie odezwe. Pomysl nie jest nowy, juz go kiedys chyba Pan Poncyliusz lansowal. Wszystko jest ok ale co to konktretnie oznacza dla siatkowki:
- strata sponsora przez: Skre (BOT, PGE), Jastrzebie (JSW), Kedzierzyn (ZAK), Gedanie (Energa), Cykl MP w Plazowce (Energa)
tak do konca nie wiadomo co z reprezentacja (PLUS), ktory jest firma niby rynkowa, ale przeciez kontrolowana przez wspomniane w materiale KGHM, i PSE.
Zreszta jest tu wiecej paradoksow bo np. dwa nasze najwieksze petro konglomeraty - Orlen i Lotos. Orlen firma niby prywatna, bedzie mogla sponsorowac, Lotos firma panstwowa juz nie.
Generalnie taki ruch, bez stworzenia sprzyjajacego klimatu do sponsoringu (ulgi) to upadek x % polskiego sportu zawodowego we wszystkich ligach (nozna, kosz, siatka, reczna, zuzel). Co wiecej wielu chyba zapomina, ze wiekszosc tych klubow prowadzi rowniez dosc szeroko zakrojona prace z mlodzieza i stymuluje rynki lokalne. To upadnie razem z nimi.
Moim zdaniem wiekszosc tych firm po prostu ogrywa role tzw pro spoleczna, na lokalnych rynkach. nie chodzi tu stricte o reklame, a raczej wlasnie o dzialalnosc pro spoleczna.
Z mojego zawodowego punktu widzenia, zmieni sie to ze czesciej i latwiej bedzie zawodnikom podjac decyzje o tym czy zostac tu czy wyjechac.
#545
W jaki sposob siatkarski klub z Belchatowa opalacany rowniez z moich pieniedzy stymuluje rynek lokalny? czy moglbys mnie w tej materii oswiecic?stymuluje rynki lokalne. To upadnie razem z nimi.
Moim zdaniem wiekszosc tych firm po prostu ogrywa role tzw pro spoleczna, na lokalnych rynkach. nie chodzi tu stricte o reklame, a raczej wlasnie o dzialalnosc pro spoleczna.
Czy nie uwazasz ze lepszym sposobem przysluzenia sie spoleczenstwu byloby przeznaczenie milionow zlotych na budowe swietlic, basenow czy drog?to chyba bardziej prospoleczne niz placenie kroci rozkapryszonym gwiazdkom.
#546
dzieki tym "rozkapryszonym" (skad ten wniosek?) gwiazdom, setki dzieci graja w siatkowke w belchatowie z belchatowa i okolic.
Hala sportowa, z ktorej korzysta skra tez chyba powstala nie tylko dla klubu.
Podobnie w jastrzebiu - utworzono sms, pracuje sie z dzieciakami, one maja zajecie
wiesz ja sie wychowalem w robotniczej dzielnicy czestochowy, gdzie funkcjonowal klub sportowy Rakow - z sekcjami od pilki noznej po siatkowke przez szachy idac. I jak huta przestala sie nim opiekowac, to nagle wielu mlodych ludzi zamiast chodzic na treniengi to wyladowalo na ulicy i topilo sie w bezsensie.
to jest spoleczne oddzialywanie sportu, a poniewaz u nas prawie nie funkcjonuje finansowanie sportu niekwalifikowanego przez samorzady (jak np, we wloszch) to zeby byli jacys trenerzy, zeby sie mial kto nimi zajac to musza byc jakies srodki. a i tak nie ma to sensu jesli w miescie nie ma "rozkapryszonych gwiazd"
przejdz sie na trening dzieciakow w czestochowie i zobacz a jakich oni przychodza koszulkach - Wika, Gierczynski itd. w Perugii przychodzili w koszulkach Swieniewicz i Swiderski. Myslisz ze przychodziliby rownie chetnie gdyby AZS gral w 3 lidze? W Belchatowie czy Lubinie to jeszcze mocniej widac, bo tam jest mniej do zaoferowania niz w wiekszym miescie dla mlodych ludzi.
Obecnie mieszkamy w Warszawie i nasze dziecko jak chce to moze chodzi na raz do sekcji: plywackiej, pilkarskiej, siatkarskiej itd. Bo tutaj jest na to kasa (rowniez od rodzicow).
W mniejszych osrodkach potrzeba wzorcow i "bogow" zeby sie dzieci mocniej garnely. To proste. Pozatym kluby w Jastrzebiu czy Lubinie buduja tzw wiez lokalna, i przywiazanie do miasta.
Zreszta ja jak mowie jestem za zakazem, ale lacznie z tym musi isc ustawodawsto ktore kulturze i sportowi zapewni finansowanie.
teraz zeby bylo jaskrawiej wyobrazasz sobie polski sport bez:
PKO BP
PGE
BOT
KGHM
LOTOS
ENERGA
ENION
to tak tylko krotko.
#547
Podtrzymuje swoje zdanie iz budowanie drog, swietlic czy basenow bardziej sie przysluzy ogolowi spoleczenstwa w danej okolicy niz utrzymywanie nawet kilku sekcji sportowych. Od lat w takim Olsztynie czy Czestochowie szkoli sie mlodziez bez pomocy panstwowych gigantow. Nie dam sie przekonac ze sekcje mlodzikow czy kadetow sa uzalznione od tej pomocy. Co powiesz o takim miescie jak Tomaszow Mazowiecki? bardzo biednie tam a od lat maja swietnie wyszkolonych mlodych siatkarzy...i bez nazwisk typu Wlazly dzieci chca tam grac w siatkowke...
#548
Ja widze jedno rozwiazanie. Sprywatyzowac wszystko. Ciekawe czy wtedy tak chetnie firmy beda lozyly na sport jezeli odetniemy je od polityki.teraz zeby bylo jaskrawiej wyobrazasz sobie polski sport bez:
PKO BP
PGE
BOT
KGHM
LOTOS
ENERGA
ENION
to tak tylko krotko.
#549
Ja jako osoba kibicująca kubowi "prywatnemu" powinnienen się cieszyć, jednak to dla mnie największa głupota jaką słyszałem przez ostatni miesiąc.
Po pierwsze: Odpływ takich pieniędzy z polskiego sportu wpłynie na znaczne obniżenie poziomu i w efekcie zainteresowania madiów. Siatkówka odczuje to najszybciej. Będzie tak jak na poczatku lat 90-tych - smród i ubóstwo.
Po drugie: Spółki skarbu państwa są takimi samymi firmami jak każda inna i to one decydują na co wydawać zarobione przez siebie pieniądze. Jeśli minister skarbu ma jakieś problemy z tym, to niech odwoła prezesów takich spółek a nie przedstawia swoje fanaberie na ramach prasy.
Po trzecie: Jakikolwiek ustawowy zapis ograniczający możliwość reklamowania się w sporcie poprzez sponsoring będzie niezdodny z konstytucją, gdyż złamie co najmniej dwie zasady konstytucyjne: zasadę wolności gospodarczej (poprzez dyktowanie podmiotom gospodarczym na co nie mogą wydawać pieniędzy) oraz zasadę równości wobec prawa (przez dyskryminację pewnego rodzaju podmiotów ze względu na to, kto jest jego właścicielem).
Ciekawe jest to, że PO, które głosi liberalizm, wolność gospodarczą i walkę z biurokracją wychodzi z tak żałosnym pomysłem. W fachowym języku to się nazywa "schizofrenia".
#550
Jesli panstwowe molochy tak bardzo garna sie do sportu to prosze bardzo. Lista potrzeb jest dluga: hale, boiska treningowe, baseny, gaze dla trenerow mlodziezy, stypendia sportowe, etc. Inwestycje te na dluzsza mete przydadza sie nam po stokroc bardziej niz siedmiocyfrowy kontrakcik dla Antigi czy innego Konstantinowa. I o to wlasnie ministrom chodzi. Przeczytajcie sobie raz jeszcze tytul tego artykulu. Cytuje: "Ministrowie nie chca, by spolki skarbu panstwa dluzej finansowaly zawodowe kluby sportowe". Nikt tu nie mowi o reprezentacji czy dzieciakach z biednych dzielnic, ktorym poprzez ten ruch odetnie sie perspektywy. Poza tym totalnym nieporozumieniem jest argument o spolecznym oddzialywaniu sportu. Ze niby dzieciaki z Belka przyjscie na trening uzalezniaja od tego, czy klub fundnie ktoremus z gwiazdorkow kosmiczna pensyjke? A nawet jesli, to niech sfinansuje to prywatny sponsor. Tak jak ma to miejsce w Wisle, Legii, Gorniku, Koronie, Slasku, Prokomie czy w wiekszosci klubow zuzlowych. Da sie?
#551
Z ta konstytucja to juz sie chyba odrobine zagalopowales. Mysle ze zmodyfikowane zostana przepisy o spolkach skarbu panstwa i tyle (podobnie jak to mialo miejsce w przypadku wynagrodzen w tych spolkach - ustawa kominowa bodajze).Ja jako osoba kibicująca kubowi "prywatnemu" powinnienen się cieszyć, jednak to dla mnie największa głupota jaką słyszałem przez ostatni miesiąc.
Po pierwsze: Odpływ takich pieniędzy z polskiego sportu wpłynie na znaczne obniżenie poziomu i w efekcie zainteresowania madiów. Siatkówka odczuje to najszybciej. Będzie tak jak na poczatku lat 90-tych - smród i ubóstwo.
Po drugie: Spółki skarbu państwa są takimi samymi firmami jak każda inna i to one decydują na co wydawać zarobione przez siebie pieniądze. Jeśli minister skarbu ma jakieś problemy z tym, to niech odwoła prezesów takich spółek a nie przedstawia swoje fanaberie na ramach prasy.
Po trzecie: Jakikolwiek ustawowy zapis ograniczający możliwość reklamowania się w sporcie poprzez sponsoring będzie niezdodny z konstytucją, gdyż złamie co najmniej dwie zasady konstytucyjne: zasadę wolności gospodarczej (poprzez dyktowanie podmiotom gospodarczym na co nie mogą wydawać pieniędzy) oraz zasadę równości wobec prawa (przez dyskryminację pewnego rodzaju podmiotów ze względu na to, kto jest jego właścicielem).
Obnizenie poziomu to juz zupelna bzdura...czy kluby nie beda w stanie znalezc innego sponsora??? badzmy powazni...byc moze nie bedzie ich conajwyzej stac na astronomiczne wynagrodzenia lub zatrudnianie zawodnikow na zapas (jak to ma w zwyczaju jeden "potentat"). zadziala "niewidzialna reka rynku" i zatrzymana zostanie tendencja zadania setek tysiecy za siedzenie na lawie...
PS: Twoj klub jeszcze pol roku temu rowniez byl utrzymywany z panstwowych pieniedzy...tyle ze przynajmniej zdobytych w warunkach normalnej konkurencji...
#552
Ale bedzie milusio:)))
Juz sie doczekac nie moge:)))
#553
Uszat pamiętaj, że od zapowiedzi do wprowadzenia daleka droga. A ta ustawa również Kędzierzyna nie ominie.
#554
Miejmy nadzieje ze sie Azoty szybko sprywatyzuja a my zostaniemy drobnymi akcjonariuszami...
Wygrana z Belkiem-akcje w góre, wtopa z Sosnowcem akcje w dól hehe
#555
Bardzo dobra informacja :D
Dodam ,iz dzieki temu skonczy sie wreszcie dyskryminacja klubów lezacych w miastach gdzie nie ma panstwowego giganta lekka reka wydajacego pieniadze zamiast dbania o maksymalizacje zysków i tego aby ten sponsoring był dla niego opłacalny.... A o rozwój młodzieży akurat bym sie nie martwił bo kluby majace panstwowych sponsorów az tak wielu talentów nam nie wychowały zreszta nie dziwne skoro ci gracze nie maja szans na gre w swoich zespołach
#556
Andy
Mostostal przez 13 lat radzil sobie bez panstwowego giganta znakomicie i jesli takowa ustawa doszla by do skutku to powroci do lask polityka kadrowa, ksztalcenie mlodych siatkarzy i budowa zespolow z glowa a nie z sakwa kasy (AZS Czewa, Mosto, Sovia...)
osnazfb
Amen
#557
taaa...
Oj coś mi się zdaje, że gówno z tego będzie...
Wyobraźcie sobie, że nagle w siatkówce:
-skra
-jastrzębie
-sosnowiec
itp
w piłce nożnej:
-Bełk
-Lubin
itp
tracą kurki z pieniędzmi, przecież wtedy kibice tych drużyn zrobili by takie rozruby pod sejmem, że panom posłom znudziło by się to szybciej niż czas jaki na to przeznaczyli..
No, koniec z żartami, a teraz na poważnie
Ja jako kibic z Kędzierzyna mam pewne obawy, bo dobrze Uszat, może i radzili sobie Nasi przez 13 lat, ale wtedy nie było tego pomysłu a poza tym głównym sponsorem był MOSTOSTAL a nie ZAK. Mam nadzieje, że albo KP zacznie się martwić i szukać sponsorów prywatnych, bądź za granicą (wiemu jak to jest w K-K rzadko się udaje..) albo praszczaj siatkówko Kędzierzyńska...
#558
Ani Mostostal nie był głownym ani Azoty, dawały tyle samo i były równorzędne. A problem sposnorowania przez SSP dotknie także, niestety, i Mostostal. Być może w mniejszym stopniu niż Bełk czy J-bie ale jednak. Od pomysłu do realizacji jak ktoś słusznie zauwazył droga daleka. Jeszcze do niedawna byłem zwolennikiem ukrócenia sponsoringu przez SSP, ale wydaje mi się że bez tych pieniędzy zapomnijmy o dobrej ligowej siatkówce w Polsce, o walce w Lidze Mistrzów o ściągnięciu do naszej ligi coraz to lepszych i uznanych zawodników zagranicznych. Będziemy taką prowincją w Europie jak nasza ukochana kopana, w której to nasze najlepsze kluby muszą walczyć z jakimiś egzotycznymi zespołąmi z równie egzotycznych krajów. Od dawien dawna żaden polski klub nie zagrał nawet w fazie grupowej Pucharu UEFA (ostatnim był, nie pamiętam, ale albo Groclin albo Amica?) o Lidze Mistrzów nie wspominając. Nasze kluby dzielą lata świetlne nie tylko od takich klubów jak Arsenal, MU, Barca, Real, AC Milan itp. ale nawet od takich jak Szachtar, Steaua czy nawet Slavia Praga. POdobnie będzie w siatkówce. Oby nie!
#559
Zbyszek, czy na przelomie wieków Azoty i Mostostal nie byl spolka skarbu Psnastwa lub z udzialem skarbu panstwa?Chyba tylko czewa ma monopol na prywaciarzy typu Galaxia Pamapol czy sławetny Yawal (dwie ostatnie notowane na GPW)
Tak czy siak sport straci, nastąpia przetasowania...
Kubełku, jak wygladaja te rozwiązania w Italii i innych prominentnych siatkarskich krajach?
#560
Nie Krzysztofie Mostostal nie byl spolka sparbu panstwa.
Z rezsta nie mowimy o tym co bylo 15 lat temu a o tym co jest teraz i co dzieje sie w okresie ostatnich 3 lat.
#561
dziekuje Michale
http://www.sport.pl/siatkowka/1,65072,4774957.html
nie no k...a "dobro narodowe" mam nadzieje ze tytul pochodzi od redakcji (no wiecie te zlote korony itd...)mam nadzieje ze Mostostal bedzie słoniem w składzie porcelany i trochę tych muzealnych eksponatów bedzie trzeba poddac renowacji niedługo
podpisano
niekulturalny fan, cham prostak ze wsi-krzysztof
ps
rozumiem ze Resovia(przepraszam za nieumyslne napisanie z małej literki) i Płomien niedlugo na liscie Unesco sie znajda
#562
Kubelek BOT znajduje się w PGE także nie ma sensu wymieniać ich obu.
Sam pomysł ma swoje zalety i wady. Są kluby które przez spółki są mocno upolitycznione (np Zagłębie Lublin, gdzie zarząd wymienia się zawsze gdy zmienia się rząd) i są też takie które z polityką maja mało wspólnego. Najlepszym rozwiązaniem byłoby aby w końcu rząd przestał upolityczniać spółki państwowe. Zapowiadało to wszystkie rządy i jakoś każdy i tak to robił, zobaczymy czy PO też tak postąpi jak pozostali i będzie dążyć do objęcia kolejnych stołków. Jeśli prezesi i zarząd będą tworzyć ludzie z danej spółki, eksperci, wybrani w uczciwych konkursach to nie widziałbym powodów aby ograniczać reklamę przez zawodowe kluby sportowe, na pewno lepsze to niż wydawanie mln na reklamy w telewizji czy innych mediach, ale jeśli dalej te praktyki będą ciągnięte to jestem jak najbardziej za zakazem.
Ten zakaz uderzy w szczególności w Skrę, Jastrzębie i Mostostal oraz częściowo w Resovię (po Asseco najwięcej kasy daje Rzeszowski Zakład Energetyczny). Reszta klubów posiada prywatnych sponsorów strategicznych.
ps. Kuchcik jak możesz to nazwę klubów pisz z dużej litery
#563
Co Wy z tym Mostostalem? ZAK dawal do roku Panskiego 2007 rowniutenko 400 000 PLN czyli jakies 10%. Mosto gralo w PLS i nigdy poza niefartownym potknieciem dwa lata temu nie wypadlo poza pierwsza 6.
Jesli zakaz zacznie obowiazywac...kiedys tam...
Napewno jedynym klubem ktoremu skonczy sie ssanie cycka bedzie Skra.
W kwestii debilizmu artykolu niema chyba co za duzo pisac.
Pan prezio upadl na glowe i widac tego skutki.
Poki co ugrali trzy mistrzostwa...klaniamy sie i oddajemy czesc...
Kuchcik z tym Unesco znakomity pomysl! Ale jako ze narodowym dobrem jest Bot Komin oni maja palme pierszenstwa.
A tak juz zupelnei powaznie bez cenizmu. Wo bialej goraczki doprowadza mnie fakt ze o tej "druzynie" mowi sie jak o czyms lepszym. Czuje jakby media wmawaily wszytkim takze i mnie ze naszym nasza reprezentacja C jest Skra. Zwyczajnie mnie to irytuje!
#564
Ależ stadiony i inne obiekty sportowe od zawsze budowało TOTO ;-) (obecne LOTTO) a młodzieżowe sekcje sportowe finansowane są z państwowego funduszu przeciwdziałania alkoholizmowi, którego budżet zasilają opłaty akcyzowe.
W każdej gminie są na to wydzielone odpowiednie fundusze, ale przede wszystkim musieliby się znaleźć zapaleńcy, którzy wiedzieliby jak po nie sięgnąć i jak zarządzać stowarzyszeniem sportowym.
W przypadku BOT Bełchatów (i pewnie nie tylko w tym przypadku)dochodzi do pewnego kuriozum. Otóż największy zakład na Opolszczyźnie spółka-córka BOT, Elektrownia Opole, która mogłaby wspierać finansowo kluby siatkarskie z własnego podwórka (w ramach wspierania lokalnego sportu), wspiera Mistrza Polski z łódzkiego. Z tymi argumentami na rzecz wspierania lokalnego sportu i dostarczania spracowanym robotnikom 3 zmianowym wytchnienia i rozrywki należy więc mocno uważać. Przy wspomnianym uwolnieniu cen energii taka polityka może doprowadzić do odpływu klientów - odbiorców prądu, którzy kibicują innym klubom ;-)
ktoś wcześniej słusznie zauważył, że istnieje inny sposób 'sprawiedliwego' i pro sportowego wykorzystania państwowych pieniędzy np poprzez finansowanie ligi i reprezentacji (vide:Orange, Plus).
Jeśli kluby zawodowe są dobrem narodowym, dlaczego nie wpierać ich na podobnych zasadach, co organizacje pożytku publicznego tzn dać ustawowo możliwość by każdy zapalony kibic mógł odpisać 1% od podatku na rzecz wskazanego klubu? Wówczas i prezesi zabiegali by o przychylność kibiców bo leżałoby to w ich interesie.
Wspieranie klubów przez samorządy nie rozwiąże problemu politycznego klucza podziału państwowej kasy i wspierania 'swoich'. 'Dziwnym trafem' Pietrzyk z SLD umiał wywalczyć więcej kasy od SLDowskiego zarządu województwa na Mostostal niż Knosala z PO prezesujący w Nysie.
A z ZAKiem to tez była ciekawa historia bo gdy tylko zgłoszono zamiar ich prywatyzacji - zakład ogłosił, że przestaje finansować siatkówkę bo musi znaleźć środki na 'restrukturyzację'. Gdy jednak za sprawą rządów niechętnemu prywatyzacji PiS odstąpiono od pomysłu prywatyzacji - pieniądze na siatkówkę w Kędzierzynie znów dziwnym trafem się znalazły.
Pomysł uregulowania spraw finansowania klubów zawodowych nie jest zły. O ile uda się znaleźć pomysłodawcom rozwiązanie, dzięki któremu nie będzie się burzyć to co już istnieje, a wspierać rozwój istniejących klubów. Może się bowiem okazać , że sportowa praworządność i sprawiedliwość istnieje tylko na sportowej pustyni.
Pozdrawiam
#565
Hmm z tego co wiem jest to możliwe tylko kluby chyba o tym nie wiedzą. Z tego co pamiętam to jakiś czas temu była akcja aby oddać 1% podatku na rzecz sekcji piłkarskiej ResoviiJeśli kluby zawodowe są dobrem narodowym, dlaczego nie wpierać ich na podobnych zasadach, co organizacje pożytku publicznego tzn dać ustawowo możliwość by każdy zapalony kibic mógł odpisać 1% od podatku na rzecz wskazanego klubu? Wówczas i prezesi zabiegali by o przychylność kibiców bo leżałoby to w ich interesie.
#566
Nie ma sporawiedliwości na tym świecie i nie będzie.
Śmiać mi się chce gdy na innym forum czytam wypowiedzi Wrocławian, którzy zazdroszczą Lubinowi
Oni mają we Wrocławiu wszystko - kulturę, szkolnictwo, komunikację, do wielu dopłaca budżet centralny, dzieciaki i dorosli mają dużo większe możliwości i łatwiejszy dostęp DO WSZYSTKIEGO, a w takim Lubinie mają tylko klub piłkarski lepszy niż wrocławski.
Tak samo można Jastrzębie zestawić z jakimś dużym miastem i też napisać coś o sprawiedliwości.
Jest czego zazdrościć prowincjonalnym miastom - koń by się uśmiał.
Poza tym trochę nie rozumiem radochy tych, którzy mają mniej i chcą, żeby i inni mieli mniej - przecież to radocha z zaniżenia poziomu ligi, a co za tym idzie i całej dyscypliny.
#567
Sorry ale tak było jest i bedzie ze w małych miastach jest niewiele atrakcji i nie ma wielkich szans na rozwój zawodowy i dlatego ludzie stamtad uciekaja- nie mi oceniac czy jest to sprawiedliwe ale na pewno jest to normalne i charakterystyczne dla całego swiata...
Natomiast nienormalne jest to ze spółki skarbu panstwa zamiast maksymalizowac dywidende jak kazda normalna społka kapitałowa odgrywaja role filantropa dla ligowych gwiazdek....
Mi osobiscie najbardziej podoba sie model skandynawski- najwiekszy akcent połozony jest na sport dzieci i młodziezy a juz zawodowe uprawianie sportu nie jest w zaden sposób dotowane przez panstwo - bo i niby czemu miałoby byc? Szczególnie w ta skomercjalizowanych dyscyplinach jak sporty zespołowe.... Jak nie ma sponsorów chetnych do sponsorowania druzyn danej dysypliny to widac sukcesy nie sa nam pisane i trzeba sie pogodzic z faktem ze polskie kluby np nigdy nie wygraja LM zaówno w gałe jak i w siatkówke... Wieksza tragedia bedzie fakt iz z powodu braku pieniedzy dzieci maja krzywe kregosłupy bo nie starczyło pieniedzy z budzetu panstwa
#568
no ładnie obróciłeś kota ogonem, szkoda, ze nie odniosłeś się do sedna sprawdy - a sedno sprawy wg mnie wyglądało tak: kupę forsy z budżetu centralnego idzie na duże miasta, na małe - prawie nic.
A tu nagle pier.olenie, ze niesprawiedliwe jest, ze w małych bywają nieco lepsze drużyby niż w dużych - tylko w niektórych dyscyplinach.
a sprawiedliwe jest to, że duże dostają dofinansowanie z budżetu do autostrady obok, obwodnicy, uczelni wyższej itp:)
A mówiąc sensowniej - niech politykierzy dadzą ulgi sponsorom to będzie ok., a oni próbują liwkwidować sponsorowanie SSP, czyli chca zlikwidować kilkadziesiąt klubów nic w zamian nie proponując - debile.
Aha - pie.olenie o sprawiedliwości to do bajek niech se wsadzą. Nie ma i nie było sprawiedliwosci, nigdy nie będzie nigdzie - nawet ten alkoholik Drzewiecki POwinien to zakumać.
#569
Borys w jaki sposób opłacasz siatkarski klub z Bełchatowa?(...) siatkarski klub z Belchatowa opalacany rowniez z moich pieniedzy(...)
Trudno mi jest pisać jak jest w innych firmach SSP, które sponsorują sport, ale mogę wypowiedzieć na temat JSW.
JSW od kilku lat przynosi znaczące zyski i nie bierze żadnych dotacji z państwa. Na lokalny sport (siatka, piłka nożna, hokej) wydaje nieco ponad 4 mln złotych. Nie są to oszałamiające pieniądze. Mi jako pracownikowi tej firmy nie przeszkadza to, że sponsorujemy sport w Jastrzębiu, a mogłoby ponieważ tę część zysku firmy, która idzie na sport można przeznaczyć np. na inwestycje lub płace. Tutaj nie ma tak, że JSW będzie ciągle "dawać" na sport. Jeżeli zyski będą mniejsze to adekwatnie i mniej pieniędzy dostaną kluby z regionu.
Czy SSP mają sponsorować sport?
Zwolenników jest tyle samo co przeciwników :) Jeżeli taką firmę stać na sponsoring to dlaczego nie. Decyzja należy do zarządów tych firm.
#570
Zarząd ma akurat tyle do gadania co kot napłakał. Decyzje o podziale zysku podejmuje Walne Zgromadzenie a dla SSP jest nim jednoosobowo Minister Skarbu. Najczęściej w jego imieniu tym "Walnym" jest mniej lub więcej ważny jakiś urzędnik tego Ministerstwa. W ostatnim roku kiedy SSP notowały super dobre wyniki finansowe to Skarb Państwa, który w minimalnym stopniu przyczynił się do wpływów do budżetu z tytułu prywatyzacji, większość zysków tych spółek zgarnął dla siebie m.in. z dywidendy.
#571
Spolki spolkami, kasa, kasa a Murek jak wino im dluzej w Jastrzebiu tym lepiej gra :)
Prygiel bez rewelacji, dobry mecz. Yudin bardzo dobry (dzieki jego zmeczeniu na boisku pojawil sie Rafa i o malo nie zostal znokautowany zagrywka :)
Srodek solidnie, rozegranie bardzo dobre :)
Nikt nie spodziewal sie chyba dosc gladkiego 3:0... A tu taki prezent na swieta :)
#572
1:0 dla Kędzierzyna. Do stanu 17:10 Kędzierzyn grał jak z nut, później okres słabszej gry i dobre wejście Neroja po stronie Bełchatowa. Jak dla mnie Neroj powinien już na stałe grać w 1 szóstce Bełchatowa, zarówno z korzyścią dla Skry jak i Reprezentacji.
"Twoja ambicja zabija Cię..."
#573
I to było chyba wszystko na co było stać ZAK-sę. Kolejne sety do demolka w wykonaniu SKRY. Jeśli jeszcze ktoś przed meczem wierzył , że z Kurka będzie dobry przyjmujący to podejrzewam że ten mecz wyprowadził go całkowicie z błedu.
#574
Zaczynam s±dzić, że przegrywanie pierwszego seta przez Skrę to ustalona taktyka :D Ile to już było takich spotkań, w których mistrzowie polski pewnie przegrywali pierwszego seta, by potem kompletnie zdeklasować rywali, tak jak to było też w dzisiejszym meczu w Kędzierzynie.
Bełchatów rozbił kędzierzynian technicznie i taktycznie, w szczególno¶ci genialnymi technicznymi atakami i zagrywkami Antigi. Pierwszy raz w tym sezonie widziałam tego zawodnika w tak wy¶mienitej formie na boisku. A Kurek niby młody talent o ogromnym potencjale, ale żeby grać w reprezentacji będzie musiał jeszcze bardzo dużo popracować.
#575
Dobrze ze pan Antiga na IO nie pojedzie, skurkojad zagrał niesamowicie. No trza im pogratulowac, na hali w Azotach tyle ludzi nie było, szkoda 4 parti choć wobec demolki w poprzednich partiach to naszym punkt sie nie należał.
Tylko ja wciąz nie rozumiem czemu Szampon w dresie cały
mecz se laził po hali i autografy rozdawał;)
Szkoda, prawdziwe granie na wiosne.
Wesołych Świąt.Negatywnych spostrzeżeń nie będzie. Nie zawsze jest niedziela;)
teraz przerwa,potem 12 punktów i wyprawa do Olsztyna, Jastrzebia i Czestochowy czyli przedsmak playoffs bo można juz z cała pewnościa powedzięć że z jedną z tych ekip zagra Mosto
#576
Szkoda,że jeden zawodnik ,sam potrafił rozbić drużynę z KK.
Nie było zgrania,leci piłka w stronę dwóch zawodników, żaden nie odbija ;/ Zawodnicy Mosto chyba już o grzybkach w barszczu myśleli, a nie o meczu bo inaczej nie da się wytłumaczyć przegranej.
A szkoda bo mecz był to wygrania.
#577
To chyba inny mecz oglądaliśmy :)
A szkoda bo mecz był to wygrania.
#578
Raczej nie :)
Być może nie jestem obiektywna, ale sądzę,że można było zdobyć choć ten jeden punkt.
Tak czy inaczej gratulacje dla Skry.
#579
Dzisiejszy mecz przebiegał w/g moich oczekiwań :(
zgadzam się całkowicie z osobnikiem o nicku czerwy - Kurek nie będzie przyjmujacym nigdy (dobrym przyjmującym) bo się z tym nie urodził.
Brawa dla Skry za taktykę - wszystko na Kurka, u nas dla odmiany taktyka wyglądała oby piłka przeszła i ewentualnie w okolice Milczarka. Libero Skry orłem w przyjęciu nie jest ale w trybuny też nie odbierał. Dziwi mnie dlaczego naprzykład zawodnicy Mostostalu nie próbowali przynajmniej zagrywać w Gruszkę?
Środkowi z 10% skuteczności, Żygadło bez jaj rozgrywał, no ale część winy to przyjęcie. Skra podbijała mnóstwo piłek nasi spali w obronie i byli nieporadni jak dzieci we mgle, podobnie jak najlepszy strateg PLS-u Andrzej K. Gdy gra jego drużyny się układa jesy OK, gdy nie (tak jak dzisiaj) nasz trener gubi się całkowicie. MOże ktoś mi wytłumaczy czy należy czekać i obserwować jak drużyna przeciwna "odjeżdza" na 10 oczek czy raczej dobry trener powinien coś bróbować zmienić w grze swojego zespołu np. jak nie idzie żadnemu zawodnikowi zmienić rozgrywajecgo itp.
Zmiana w 4 secie też była wybitna: akcja Kurek źle przyjmuje (n-ty raz) Ojgen zrywa atak (a i tak był dziś najmniej słabym naszym zawodnikiem) i trener wymienia Ojgena - wchodzi Małecki (który także od kontuzji w play-off w zeszłym roku się nie pozbierał) który jest jedynym przyjmującym na zmianę. Do końca seta Skra poniewiera Kurka zagryką i tak kończy się mecz.
Mecz jak najbardziej do wygrania jaby nie było Antigi, Plińskiego, Gruszki i Fina a u nas Kurka :)
Przy okazji życzeń Świątecznych życzę aby kiedyś nasi obecni "włodarze" musieli gdzieś zaparkować przezd meczem a nie pachać się na miejsca im należne dla VIP-ów.
Hala na 4 tyś ludzi a parkingów na 300 samochodów i droga dojazdowa jak osiedlu między blokami
#580
Szkoda, że wygrywamy pierwszego seta i stajemy, ale jak widać było na załączonym obrazku, analitycy Skry wiedzieli gdzie jest najsłabsze ogniwo Mosto i wykorzystali to bezlitośnie - tak wygrywa się mecze. My wiemy, że paluszki Bartosza to kopalnia punktów dla przeciwnika no i niestety wiedzą to już wszystkie sztaby trenerskie PLS-u więc jest nad czym pracować. Jeśli Bartosz nie potrenuje tego odbioru indywidualnie, lub nie opracuje się jakiegoś ustawienia wyłączającego Bartka z odbioru to po nowym roku będzie ciężko. Myślę, że nie można mieć pretensji do trenera, bo jeśli już przyjęliśmy i zaatakowaliśmy to rzadko kiedy Skra nie podbiła i nie miała z tego punktu, są naprawdę bardzo dobrze poustawiani. Ja także postawił bym na Konrada za Kurka, bo w sumie to na przyjęciu za Bartka to opcja albo Konrad albo nikt, a jesli już Konrad odbierał prawie jak Bartosz to wszystko ganz egal, przecież Rolando nie może zagrać:). Środek naprawdę dalej mizernie, a szkoda bo parę kontr naprawdę można było wygrać. Sumując, nie ma co płakac nad rozlanym mlekiem, wiemy co należy ewidentnie potrenować i mamy na to sporo czasu. A wogóle to wszystko przez radnali:) bo peszyli naszych zawodników;)
#581
Dla uspokojenia wszystkich krytykantów. Z odbiorem parszywej zagrywki Antigi czy Heikinena ma problem nie tylko Kurek. Po meczu Gruszka powiedział, że dla nich (zawodników Skry) a także reprezentantów POlski ta zagrywka jest bradzo trudna do odbioru. Ale to jest własnie Antiga i dlatego gra on w Skrze. To tyle tytułem jakiegoś tam usprawiedliwienia. Faktem jest, że Skra dałą nam bolesną lekcję siatkóki niczego nie przekreśla. A antagoniści Pana AK i tak wytkną mu błędy nawet jak zdobędzie mistrzostwo świata. Taka to już nasza, znawców siatkówki, natura. Teraz czas na świętowanie.
A więc Wesołych Świąt i do miłego Nowego Roku.
#582
http://www.gks.net.pl/gksnet/index.php?option=com_content&task=view&id=738&Item id=39
i wszystko jasne, śmiać mi się z was chce, liczyliście na wycofanie spółek, a tu klops. Ten jad, który sączyliście na Skrę i Jastrzębie możecie sobie w 4 litery wsadzić :)
Ale wam musi być głupio, dzielić skórę na niedźwiedziu :) zrobili w as w bambuko, i daliście się wyd...ać nędznym pismakom z gazety :) szczególnie borys, pupa musi boleć:(
#583
Te, misiu z oklapnietym uszkiem, zwazaj na slowa.
No, masz szczescie ze zedytowales posta.
#584
Następnym razem zastanowi się jeden z drugim aby nienawiść do przeciwników nie zaślepiała im zdroworozsądkowego podejścia do sprawy. Cała ta sprawa nie miała by miejsca, za dużo kasy już w sport poszło, aby teraz wymysł nędznego ministra wprowadzać w życie.
#585
"To, że ktoś na przykład świetnie przerabia miedź, nie oznacza od razu, że wie, jak odpowiednio finansować sport. A kibiców chcę uspokoić. Ani KGHM, ani PGE, ani żadna inna spółka nie dostanie zakazu sponsorowania jakiegokolwiek klubu. Możecie spać spokojnie."
Ciekawy ten wywiad, czekałem aż minister Drzewiecki w końcu zdradzi o co chodzi i się doczekałem:
"Krzysztof Skóra, były kandydat PiS do Sejmu,
Prezes Zarządu KGHM Polska Miedź S.A."
Btw. mecz AZS Częstochowa - AZS Warszawa ma być przeniesiony na niedzielę 20. stycznia i transmitowany w TV
Uprawnienia umieszczania postów
Zarejestruj się w celu dodania odpowiedzi!