heh brzmicie jakbyscie mu zazdroscili popularnosci chlopaki ;-)
A tak na serio, to wiadomo bylo, ze sciemnia. Choc moze gral z jakims narzedziem ortopedycznym( badyl w dupie, ciezarki na jajach itd). Mnie pan "wlazly" malo juz interesuje i mam nadzieje, ze szybko sie znajdzie nastepca, ale co teraz maja powiedziec jego koledzy z reprezentacji. Ja bym mu tego nie podarowal.