coś Lozano ostatnio nie bierze Daniela, a chciałbym zobaczyć w jakiej jest formie, żeby mieć bezpośredni porównanie z Kadziewiczem,Grzybem i Możdżonkiem.
coś Lozano ostatnio nie bierze Daniela, a chciałbym zobaczyć w jakiej jest formie, żeby mieć bezpośredni porównanie z Kadziewiczem,Grzybem i Możdżonkiem.
bedziesz mial szanse w meczach z Argentyna
zawsze myslalem, ze "bad boyem" kadry Lozano jest Kadziewicz, ale to ostatnio Winiar startuje do wszystkich pod siatka, a Lukasz sie tylko usmiecha:)
Może nie do wszystkich, ale po meczu wyraźnie wdał się w dyskusję z sędzią głównym... a na takiego spokojnego wygląda ;)
pewnie sie zapytal czy liniowi wiedza na czym polega ich praca. jak to powiedzial wicepremier za takie sadziowanie to powinni dostac w pape....
Czytam i za glowe sie lapie.
Ale po kolei.
Jak kto snapisal Chinczykom wychodzilo wszystko, grali dokladnie i konsekwentnie, jestem prawie pewien ze w takiej dyspozycji niejaden reprezentacja wyzej notowany od nich samych polegla by dzisiaj. Mimo, badz co badz, slabego maczu nasi pokazali doswiadczenie i siatkarskie "cwaniactwo".
Chwala im za zwyciestwo. NIe zapominajmy ze faza grupowa LS to poligon doswiadczalny, ten okres ma byc najslabszym jesli chodzi o forme naszych zawodnikow. Jesli ma ona zwazkowac na ME to nie moze juz teraz byc mowy o optimum. Po secondo, sezon dlugi i meczacy skonczyl sie niedawno, kadra trenuje ze soba zaledwie miesiac (w porownaniu do sotatniego zgrupowania trwajacego, bagatela, 5 m-cy)widac ze chlopaki wchodza dopiero w ten tryb reprezentacyjny. Zapewne wielu z was podniesie veto, jakoby profesjonalista nie potrzebowal kilku miesiecy zgrywania sie...a jednak! W moim odczuciu mecz z Argentynczykami moze byc jeszcze slabszy, na co zapewne wplyw bedzie miala daleka podroz. W polaczeniu z ww brakiem formy moze to zaowocowac przegraniem setow, ba moze nawet calego meczu. Z czego oczywiscie tragedii robic nie bede bo potrafie trzezwo spojrzen na aktualna sytuacje.
To co pisze wiaze sie strikte z forma poszczegolnych zwodnikow, indywidualnym cyklem przygotowania organizmu jak i wejsciem powoli na obroty. Srodkowi maja czas, tekie mecze jak Argentyna, Chiny maja byc dlanas czyms w rodzaju "sparing partnera". Gramy mieszanym skladem, wiele rotujemy przez co wprowadzamy wszystkich w system meczowy a co moze w pozniejszym okresie zaowocowac mocna i rowna lawka rezerwowych. Zapominalskim przypomne tylko mecz z Rosjanami w Japonii.
Suma sumarum, czekamy cierpliwie i skupiamy sie na technicznej stronie meczu a nie na samym wyniku. Ludziom ktorych emocje tak porywaja ze nie sa w stanie skupic sie na grze polecam wylaczenie glosu i skupienie wzroku tylko na naszej czesci boiska, mozna zaobserwowac doskonale umiejetnosc ustawienie sie w polu poszczegolnych zawodniekow, ich reakcje w obronie czy prace bloku. Ale to oczywiscie przy ogladaniu meczu po raz 2;)
Pozdro all.
Witam wszystkich!
Czytam Wasze wypowiedzi po drugim meczu z Chinami i zauważyłem, że dopiero teraz niektórzy odkrywają najlepszego od dwóch sezonów polskiego siatkarza - Winiara. Moim zdaniem ten chłopak, to materiał na NAJLEPSZEGO (piszę to z pełną odpowiedzialnością) przyjmującego na świecie. Pamiętam, jak pierwszy raz przyjechał do Kędzierzyna w meczu otwierającym sezon w PLS (nie pamiętam który to rok) i właściwie w pojedynkę rozwalił Mosto 3:0. Potem ciągnął Czewę, aż w końcu wykupiła go Skra. Tam rozwinął się już naprawdę kompletnie i uważam za największy błąd działaczy Skry, którzy wykładali nieziemskie kwoty na Gruszkę, a tak łatwo pozbyli się Winiara. Teraz po roku we Włoszech - gdzie moim zdaniem Winiar wcale, aż tak wielkiego postępu nie zrobił, jak niektórzy mówią , był równie dobry jak wyjeżdżał - nie wyobrażam sobie naszej kadry bez niego. Wg mnie to on był zdecydowanie najlepszym polskim graczem podczas MŚ , mimo że Wlazły grał też znakomicie.
Wczoraj to Winiar pokazał klasę, bo skończył kilkanaście ciężkich piłek w końcówce czwartego i piątego seta. Bardzo dobrze zagrał również Grzyb, natomiast wyjątkowo słabo nasi rozgrywacze, którzy wystawiali jakoś tak nie w tempie.Nie uważam też , że mecz był jakiś słaby jak niektórzy sugerują, bo obie drużyny zrobiły tylko po 25 błędów własnych, co oznacza, że po 5 na set. Biorąc pod uwagę ryzyko na zagrywce jakie mieli Chińczycy to naprawdę nie jest to dużo, bo niektóre teamy mają 5 błedów już na drugiej przerwie technicznej albo i wcześniej. Jasne, że mamy rezerwy aby grać lepiej, ale istotne jest to co napisał Uszat, faza grupowa LŚ to tylko przygotowania i nie wymagajmy aby nasi wygrywali wszystko 3:0. Z tego co widziałem do tej pory, to i tak gramy najlepszą siatkówkę w LŚ, aczkolwiek zdaję sobię sprawę, że Brazylia nie gra jeszcze w pełnym składzie. Francja gra nieźle, ale strasznie nierówno, to samo USA. Włosi widowiskowo, ale jednak w Japonii przegrali i nie wydaje mi się, że zobaczymy ich w Katowicach. Rosja gra strasznie prymitywnie, obrzydliwie nudno i dla dobra dyscypliny powinni ich z LŚ wyrzucić :) (wystawa pod sufit i jebut z wysokości 360 cm, potem zagrywka i albo as albo aut). Nieźle grają także Bułgarzy i to jest drużyna, której oprócz Brazylii powinniśmy obawiać się najbardziej.
Myślę, że chłopakom należą się brawa za szacunek jaki mają dla siebie samych i dla nas kibiców, bo przy wszystkich niedogodnościach, jakie wczoraj mieli, mogli olać sprawę i odpuścić mecz. Nic by się nie stało. Oni jednak tego nie zrobili i chwała im za to bez względu na styl.
Pozdrowienia
Francuzi graja fantastyczna siatkowke i pewnie wyjda z grupy. Chcialbym zobaczyc ich w Finale LS z Polska :)
Zgadzam się, zgrana drużyna Francji, w pełnym składzie jest bardzo ciężka do przejścia. Oni Ligę Światową traktują ulgowo, wielu podstawowych zawodników u nich nie gra. Pamiętam jak grali w poprzednim roku w finałowych meczach w LŚ - to było coś niesamowitego. Bronili jak Azjaci, bardzo skutecznie atakowali, wtedy jeszcze (chyba) grał Ruette. Ktoś wie co się z nim dzieje, czy nadal jest kontuzjowany?
Pozdrawiam
Sebastien Ruette ma poważniejszy problem, cierpi bowiem na jakieś dolegliwości krążeniowe, które Francuzi określili jako syndrome de la « main froide ». (syndrom zimnych rąk), a więc problemy krążeniowe, podobno z rodzaju tych jakie nękały Michała Bąkiewicza; słyszałam pogłoski, że rozważa zakończenie kariery...
To niech się naje zimnych nóżek, skoro ma taki syndrom.Sebastien Ruette ma poważniejszy problem, cierpi bowiem na jakieś dolegliwości krążeniowe, które Francuzi określili jako syndrome de la « main froide ». (syndrom zimnych rąk), a więc problemy krążeniowe, podobno z rodzaju tych jakie nękały Michała Bąkiewicza; słyszałam pogłoski, że rozważa zakończenie kariery...
Płaczliwym francuzikom mówimy nie :).
Bąkiewicz sobie poradził, bez buczenia.
zaKODowane łby Ukryta zawartość Ukryta zawartość Ukryta zawartość
Sformułowanie "rzemieślnik" dla zawodnika tej klasy wydaje mi się nieporozumieniem, podobnie jak rzekme odmowy gry w reprezentacji.Bełchatowski środkowy już drugi sezon z rzędu odmawia gry w reprezentacji. Zapytał człowiek - czy za słaby, więc odpowiedziałam, że to jego decyzja, nie sztabu trenerskiego, bez wnikania w szczegóły.Bełchatowski środkowy ma kolana do naprawy.
Można się wcześniej poinformować u źródła.
Wiele włoskich klubów biło się o tego "rzemieślnika".
Kategoria "rzemieślnik" - na mój, jak zaznaczyłam, prywatny użytek, oznacza zawodnika skupiającego się jedynie na grze w klubie. Ponieważ jestem zainteresowana przede wszystkim rozgrywkami na poziomie reprezentacji, interesuję się przede wszystkim poziomem i postępami zawodników zasilających kadry narodowe. W tym kontekście w określeniu "rzemieślnik" nie zawiera się ani ocena umiejętności ani ocena decyzji zawodnika; po prostu ta grupa graczy raczej mnie nie interesuje.
W lidze włoskiej Fin poza A2 nigdy nie wyszedł, więc to żaden argument, zresztą, o tyle nie trafiony, że moim zamiarem bynajmniej nie było dyskredytowanie zawodnika.
Zawodnik ten był jednym z ojców zwycięstwa na tak udanych dla Polski MŚ.
To filar reprezentacji, więc nie rozumiem, skąd ta antypatia miłej kobietki :).
zaKODowane łby Ukryta zawartość Ukryta zawartość Ukryta zawartość
Nasi musieli nieźle pochlać, skoro po w miarę udanym pierwszym meczu o mało co nei spartolili drugiego. :)
Wynik jednak poszedł w świat i nie ma co utyskiwać.
Obyśmy zawsze odnosili tylko wymęczone zwycięstwa, byle z każdym na świecie :):):).
zaKODowane łby Ukryta zawartość Ukryta zawartość Ukryta zawartość
Mam nadzieję, że to ironia była? A jeżeli nie, to uraziłeś moje kibicowskie uczucia, bo ja NIE WIERZĘ, iż w tej kadrze chlanie jest możliwe. Może następnym razem przyczyn słabszej gry Polaków (tudzież b.dobrej Chińczyków) poszukasz gdzie indziej?Nasi musieli nieźle pochlać
Może ciebie, mnie na przykład interesuje głównie siatkówka klubowa, mimo że w moim mie¶cie nie ma żadnego klubu siatkarskiego. Na grę reprezentacji patrzę tylko przez pryzmat gry pojedynczych zawodników. To czy reprezentacja odnosi jakie¶ sukcesy czy nie, mało mnie interesuje.Bełchatowski środkowy już drugi sezon z rzędu odmawia gry w reprezentacji. Zapytał człowiek - czy za słaby, więc odpowiedziałam, że to jego decyzja, nie sztabu trenerskiego, bez wnikania w szczegóły.Bełchatowski środkowy ma kolana do naprawy.
Można się wcześniej poinformować u źródła.
Wiele włoskich klubów biło się o tego "rzemieślnika".
Kategoria "rzemieślnik" - na mój, jak zaznaczyłam, prywatny użytek, oznacza zawodnika skupiającego się jedynie na grze w klubie. Ponieważ jestem zainteresowana przede wszystkim rozgrywkami na poziomie reprezentacji, interesuję się przede wszystkim poziomem i postępami zawodników zasilających kadry narodowe. W tym kontekście w określeniu "rzemieślnik" nie zawiera się ani ocena umiejętności ani ocena decyzji zawodnika; po prostu ta grupa graczy raczej mnie nie interesuje.
W lidze włoskiej Fin poza A2 nigdy nie wyszedł, więc to żaden argument, zresztą, o tyle nie trafiony, że moim zamiarem bynajmniej nie było dyskredytowanie zawodnika.
Dlatego popieram decyzje odno¶nie skupienia się na grze w klubie (poza tym zawodnicy żyj± z gry w klubie, a nie reprezentacji).
Jaka antypatia? :D. Ja go bardzo lubię, jak zresztą awansem wszystkich Skandynawów :D.To filar reprezentacji, więc nie rozumiem, skąd ta antypatia miłej kobietki :).
Dla mnie słowo "rzemieślnik" w tym kontekście nie zawiera żadnego elementu oceny, a jest po prostu jak gdyby terminem roboczym przy "kompletowaniu" przeze mnie składów poszczególnych reprezentacji narodowych (taka tam zabawa :))i ocenianiu ich szans w takich czy innych rozgrywkach międzynarodowych. A że siedzimy akurat w wątku niejako reprezentacyjnym, to odnoszę się do jego udziału w kadrze, a nie do zasług w zespole Skry :).
Miejsca Janne w kadrze Finlandii nie trzeba mi uświadamiać. Oprócz niego to chyba tylko Tuomas Sammlevuo reprezentuje podobny poziom i szkoda, że nie można oglądać przesympatycznego środkowego w kadrze; choć ostatnio Finowie i bez niego mi zaimponowali :).
Na razie mnie wali Liga światowa skoro i tak mają zapewniony udział w wielkim finale.
w jaki sposob Fin byl jednym z ojcow zwyciestwa na MS dla PolakowSformułowanie "rzemieślnik" dla zawodnika tej klasy wydaje mi się nieporozumieniem, podobnie jak rzekme odmowy gry w reprezentacji.
Zawodnik ten był jednym z ojców zwycięstwa na tak udanych dla Polski MŚ.
To filar reprezentacji, więc nie rozumiem, skąd ta antypatia miłej kobietki .
Bo grał w Skrze, a Skra to inaczej reprezentacja Polski, nie wiedziałe¶ Spark ;) ?
http://www.siatka.org/?kibic.aktualn...szystkie.17503
No to do Argentyny tylko w jedenasto albo nawet w dziesięcio osobowym składzie. Ciekawe dlaczego występ Prygla jest pod znakiem zapytania??
Prygiel to nie problem, na ataku moze grac i Kurek i Grucha. Gorzej z rozgrywajacymi. Drzyzga leci?
Supermiła dyskusja, wydaje mi się jednak, ze ja mówię o Wlazłym, Ty zaś o Finie, co nie przeszkadza mi w najmniejszym stopniu zaprosić Cię do Torunia na dalszą jej część :D.Jaka antypatia? :D. Ja go bardzo lubię, jak zresztą awansem wszystkich Skandynawów :D.To filar reprezentacji, więc nie rozumiem, skąd ta antypatia miłej kobietki :).
Dla mnie słowo "rzemieślnik" w tym kontekście nie zawiera żadnego elementu oceny, a jest po prostu jak gdyby terminem roboczym przy "kompletowaniu" przeze mnie składów poszczególnych reprezentacji narodowych (taka tam zabawa :))i ocenianiu ich szans w takich czy innych rozgrywkach międzynarodowych. A że siedzimy akurat w wątku niejako reprezentacyjnym, to odnoszę się do jego udziału w kadrze, a nie do zasług w zespole Skry :).
Miejsca Janne w kadrze Finlandii nie trzeba mi uświadamiać. Oprócz niego to chyba tylko Tuomas Sammlevuo reprezentuje podobny poziom i szkoda, że nie można oglądać przesympatycznego środkowego w kadrze; choć ostatnio Finowie i bez niego mi zaimponowali :).
zaKODowane łby Ukryta zawartość Ukryta zawartość Ukryta zawartość
Polacy i tak maja pewny awans do finalu wiec powinni sie ogrywac mlodzi tacy jak Mozdzonek czy Kurek. Na ME czy Pucharze Swiata juz takich mozliwosci nie bedzie.
Dlaczego związek stara się o stworzenie możliwości wyjazdu Pryglowi, a Pilarzowi nie?
Prygiel pokazal ile jest wart a Pilarz nie mial jeszcze okazji tego udowodnic.
Zdaje się, że Pilarz jest cały czas 'kontuzjowany' (chłopak ma dyskopatię).Prygiel pokazal ile jest wart a Pilarz nie mial jeszcze okazji tego udowodnic.
ps. Toom co jest z tymi limitami postów ? Torres na 6 ostatnich wypowiedzi w 6-ciu tematach rozpisał się łącznie na 6 zdań.... O treści podobnej postu tego wyżej, czyli... bez treści. Czy tylko ja mam takie wrażenie ?
Widocznie masz zle wrazenie albo lubisz spamowac. Ja staram sie udzielac a nie zwracac kazdemu uwage.
Oj, Wilku, Wilku - od kiedy to Wlazły jest środkowym? Cała nasza dyskusja, która w sumie okazała się nieporozumieniem, zaczęła się od mojej odpowiedzi Victorowi na pytanie, dlaczego Janne Heikkinen nie jest powoływany do reprezentacji.
O Mariuszu nie napisałam ani słowa...
P.S. Toruń - przepiękne miasto :).
Finowie maja na prawde dobra reprezentacje. Mowi sie, ze Sammelvuo jest wiekla gwiazda itp. ale jak patrzy sie na ich gre to nie widac zeby byl tam jakis lider. Raz Esko posle pilke do srodkowego, raz do atakujacego itd.Mi bardzo zaimponowal zagrywka i postawa jeden z braci Oivanenow.
ja mam identyczneZdaje się, że Pilarz jest cały czas 'kontuzjowany' (chłopak ma dyskopatię).Prygiel pokazal ile jest wart a Pilarz nie mial jeszcze okazji tego udowodnic.
ps. Toom co jest z tymi limitami postów ? Torres na 6 ostatnich wypowiedzi w 6-ciu tematach rozpisał się łącznie na 6 zdań.... O treści podobnej postu tego wyżej, czyli... bez treści. Czy tylko ja mam takie wrażenie ?
Też macie problem :D. Wypstryka sie z miesięcznego limitu postów w jeden dzień i będzie święty spokój :D. Tak na moje oko może już dokonał tego wyczynu...
No fakt macie problem. Z tego co widze na tym forum jest kilku wporzadku ludzi. Troche "znawcow" a reszta to zarozumialcy. Nie chce sie z nikim klucic ale na forum sie jest po to zeby sie odzywac a nie po to zeby byc zalogowanym i patrzec na dyskusje innych.
Ale nie ma obowiązku "udzielania się". Koszulki dla najaktywniejszego tu nie ma. Jak masz coś do powiedzenia, to zapraszamy, ale jeśli piszesz tylko dlatego, że wstydzisz się statusu młodzika, to lepiej pooszczędzaj trochę klawiaturę.
To dość szybko się przekonasz, Torres,(o ile już się nie przekonałeś),że tutaj należy słowa raczej ważyć, nie powielać informacji, które już były kilka czy kilkanaście postów wcześniej. Bez urazy, ale naskrobałeś 30 postów w błyskawicznym tempie, nie wnosząc kompletnie niczego nowego, i - o ile dobrze pamiętam - miesięczny limit postów wyczerpałeś.na forum sie jest po to zeby sie odzywac a nie po to zeby byc zalogowanym i patrzec na dyskusje innych.
Zgadza się, forum jest po to aby się odzywać, ale wówczas, gdy ma to sens.
I mylisz się w ocenie użytkowników. Siedzę tu dość długo, niektórych "znam" jeszcze z nieistniejącego już forum i z całą odpowiedzialnością stwierdzam, że, oprócz mnie, nie ma tu ani jednego zarozumialca, a forum jest bardzo demokratyczne.
Pozdrawiam.
Mozesz tutaj siedziec sobie ile chcesz . Jestes jedna wlasnie z tych zarozumialych osob. Jesli Ci cos nie pasuje lub masz cos do mnie zapraszam na gadu. Tam sobie mozemy odpowiednio porozmawiac. Wiadomo, ze cos trzeba wnosic na forum ale wiekszosc postow tutaj nic nie wnosi za to pokazuja jacy tutaj "inteligetni" ludzie przesiaduja.
Czy nadal obowiazuje limit 30 postow na miesiac? Jesli tak to Torres albo zbastujesz albo kupisz sobie Super Usera.
Ledwo tu zawitałeś, już zaczynasz od osobistych wycieczek i epitetów pod adresem użytkowników. Mnie to akurat wali, co sobie o mnie myślisz, ale w poprzednim poście zaatakowałeś ogół forumowiczów, dzieląc ich na zarozumialców i "znawców" (cudzysłów jest tu bardzo wymowny).
Żeby nie było niejasności - twoje posty będę omijać wzrokiem, więc ripostę możesz sobie darować.
Gartuluję debiutu.
Na kazdym duzym forum sa tacy ludzie jak Ty przez, ktorych trace ochote na zagladanie na nie. Mialas cos do mnie wiec trzeba bylo skierowac to do mnie. Nie rozumiem dlaczego jak ktos ma jakis problem to nie moze sie zglosic bezposrednio do mnie. Trzeba bylo zwrocic uwage, ze Ci sie to niepodoba. Jestem tutaj nowy i bede sie musial przystosowac do waszych zasad. Na kazym forum sa troche inne zasady uzytkownikow. Przepraszam jesli urazilem kogos ale nie bede tolerowal takiego traktowania mojej osoby!
Ehh kolejne dziecie neostrady spamujace ultra ciekawymi postami o tym ze krowa daje mleko. Ciesze sie ze posty Uliany powoduja ze tracisz ochote na zagladanie tutaj- mam nadzieje ze odechce ci tez tutaj pisac. Prosze powiedz co mam zrobic aby przyspieszyc taka decyzje ?Na kazdym duzym forum sa tacy ludzie jak Ty przez, ktorych trace ochote na zagladanie na nie.
Szkoda, ze nie moge wyskoczyc z Toba na solowke bo wtedy mialbyc dziecie noestrady downie. Traktowalem to forum dosc powaznie przy rejestracji ale widze, ze tu sa 2/3 osoby normalne.Takich palantow jak Ty jest tutaj wiecej i tyle na ten temat.
Szkoda, ze nie moge wyskoczyc z Toba na solowke bo wtedy mialbyc dziecie noestrady downie.
hehehehehe. Uspokoj sie. Wdech. Wydech. Ochlon. Pobaw sie teletubisiem, a potem wroc i zacznij jeszcze raz;-) Jeden wiecej "znawca" nikomu nie zaszkodzi.
dzis zamiast wątku o lidze swiatowej. jest wątek Torres kontra reszta swiata. Otwórzmy mu nowy wątek pt. "wypowiedzi Torresa" , kto bedzie chciał to bedzie je czytał.
________________________
POZDRAWIAM WSZYSTKICH
____________
POZDRAWIAM
Torres jest mlody i nowy, dajmy chlopakowi troche czasu.
A Ciebie Torro prosimy o troche spokoju bo zaklucasz nam "mirr".
pozdrawiam
Wlasnie....ty sparksie czy jak tam masz. Takich ludzie najbardziej nie lubie. Przez internet kazdy jest taki madry. Szkoda, ze w rzeczywistosci nigdy nikt nie chce wyskoczyc na solowe. Moze gbyby byla taka mozliwosc to wielu ludzi nie madrowaloby sie przy kazdej okazji.
Torres nie przeginaj, zaczynasz przekraczac ta subtelna granice.
Kiedys tez mialem przyjemnosc spotkac tekiego delikwenta co to byl taki mocny przez net i chcial na solo, i szybko zmienil zdanie.
Skonczmy te brednie i wrocmy w watkach do normalnej dyskusji.
Może dlatego, że większość ludzi nie traktuje siły fizycznej jako wykładnika czyjejś potęgi? Że zna inne sposoby na rozładowanie agresji, niż "solówka"?
Aha, i w twoim profilu, fajnie że kibicujesz zakładowi ubezpieczeniowemu, ale na czym takie kibicowanie konkretnie polega?
pozdrawiam