Play-off: AZS Częstochowa - Resovia Rzeszów

[Borys]

[quote]Tomasz Jozefacki dla dzisiejszego Przegladu Sportowego:

Kazdy w naszym srodowisku mowi, ze w Czestochowie ciezko jest o zwyciestwo, bo trafiaja sie tutaj rozne decyzje. Wszyscy boja sie o tym jednak glosno powiedziec. Rozumiemi, ze kazdy moze sie mylic, ale nie w tak ewidentnych akcjach, bo to podcina skrzydla. To sie robi juz panstwo w panstwie. My wychopdzicmy zeby walczyc w rownych warunkach i nie moze byc tak, ze niektorzy wplywaja z boku na wynik. dojdzie do tego, ze bedzie potrzebny dodatkowy sedzia.

Bardzo zaskoczyla mnie wypowiedz atakujacego rzeszowian...do tej pory myslalem ze tylko na boisku myslenie jest mu obce...teraz widze ze i poza nim...DNO!

Co do 5 miejsca to licze ze Jastrzebie skopie dupe Resovii:)

[fifok]

Tak to jest jak się przewartościowuje swoje umiejętności
Trochę pokory i zdrowego umysłu - ta akcja z Girekiem nie dawała Wam zwycięstwa , nadal byscie przegrywali w tym feralnym secie. Rozumiałbym Wasze zdenerwowanie gdyby to była piłka setowa, ale tak - nie macie o co kruszyc kopii

[Abdul]

Tak to jest jak się przewartościowuje swoje umiejętności
Trochę pokory i zdrowego umysłu - ta akcja z Girekiem nie dawała Wam zwycięstwa , nadal byscie przegrywali w tym feralnym secie. Rozumiałbym Wasze zdenerwowanie gdyby to była piłka setowa, ale tak - nie macie o co kruszyc kopii

Jasne iż nie decydowała ta akcja o niczym. Ba nawet powiem, iż nie było pewne czy Resovia po tych piłkach doszła by do AZS-u. Ale mieszanie się sędziego w rywalizację na boisku jest karygodne.

Mylą się wszyscy. Zawodnicy Resovii w tym meczu popełnili masę błędów i przez to przegrali mecz, ale od sędziów oczekuje się bezbłędnego sędziowania. Na meczu /jeżeli się mylę to mnie poprawcie/] było 4 sędziów. To nie jest tak, iż pozostali są tylko po to aby na "boisku" było tłoczno. Mają pomagać głównemu w przypadku jakiś akcji, w których główny nie jest pewny co się stało. Oni nie przyjechali na halę Polonia po to aby postać sobie w dobrym miejscu, obok parkietu. Oni przyszli tam do pracy, za którą im płacą. A że odwalili fuszerkę to niech się nie dziwią iż spotyka ich za to krytyka.

Co do wypowiedzi Józefackiego. Powiedział co czuł po takim meczu. Wiem, iż panuje ogólnie zakaz oceniania pracy sędziów i działaczy przez siatkarzy i trenerów. Nie mniej jednak kibicom nikt tego nie zabroni a forum - choćby nawet to - służy do dyskusji na ten temat.

Ps. Nie życzę żadnemu kibicowi, aby ten sędzia gwizdnął takiego wielbłąda przy piłce meczowej. Jak by to jeszcze zrobił przeciw gospodarzom, to pewnie ochrona by go musiała wyprowadzać.

ps2. O ile pamiętam, to chyba on kiedyś gwizdnął sporną akcję w decydującej akcji chyba na korzyść Skry.

[mmerlin]

Ps. Nie życzę żadnemu kibicowi, aby ten sędzia gwizdnął takiego wielbłąda przy piłce meczowej. Jak by to jeszcze zrobił przeciw gospodarzom, to pewnie ochrona by go musiała wyprowadzać

Gwizdnal w mecz Czestochowa - Olsztyn, kiedy to po bloku Nowaka pilka poszla w aut co wszyscy widzieli oprocz sedziego i Nowaka, czego wynikiem bylo zakonczenie meczu.

[spark]

Co do 5 miejsca to licze ze Jastrzebie skopie dupe Resovii

Prima Aprilis byl wczoraj.

[Abdul]

Ps. Nie życzę żadnemu kibicowi, aby ten sędzia gwizdnął takiego wielbłąda przy piłce meczowej. Jak by to jeszcze zrobił przeciw gospodarzom, to pewnie ochrona by go musiała wyprowadzać

Gwizdnal w mecz Czestochowa - Olsztyn, kiedy to po bloku Nowaka pilka poszla w aut co wszyscy widzieli oprocz sedziego i Nowaka, czego wynikiem bylo zakonczenie meczu.

A czy przypadkiem nie był ten sam "biały" co z Resovią?

[Borys73]

Coz pan Hojka nie pierwszy raz pokazal na co go stac i jak znam zycie pewnie nie ostatni - pozostaje tylko pytanie jak on mogl zostac miedzynarodowym - on popelnia gorsze bledy niz poczatkujacy sedzia.

Kiedys osobiscie ten facet, czyli Hojka powiedzial mi, ze on nie musi wszystkiego widziec. Pytam sie za co mu placa. Za kazdym razem jak on sedziuje to jest "szopka" a teraz jeszcze "promuje" kolejnego nieudacznika Kasie Sokol.

Wczoraj pan Popko w "Punkt,set,mecz" powiedzial, ze jest zadowolony z sedziowania ale kaseta z meczu Czewa z Resovia zostala przekazana do odpwowiednich wladz i bedzie analiza. Pan Popko stwierdzil, ze slyszal, ze jednak sedziowie nie radzili sobie najlepiej!!!

[mmerlin]

A czy przypadkiem nie był ten sam "biały" co z Resovią?[

Dokładnie ten sam.

[blacktop]

Oni nie przyjechali na halę Polonia po to aby postać sobie w dobrym miejscu, obok parkietu. Oni przyszli tam do pracy, za którą im płacą.

Moim zdaniem oni przyjechali do Częstochowy skazani na porażkę, co udowodnili w pierwszym meczu.
W drugim trochę zaszaleli,
pod wpływem reprymendy Sucha.
To wszystko

[Abdul]

Oni nie przyjechali na halę Polonia po to aby postać sobie w dobrym miejscu, obok parkietu. Oni przyszli tam do pracy, za którą im płacą.

Moim zdaniem oni przyjechali do Częstochowy skazani na porażkę, co udowodnili w pierwszym meczu.
W drugim trochę zaszaleli,
pod wpływem reprymendy Sucha.
To wszystko

Ten cytat odnosi się do sędziów :)

A co do Twojego postu. To pojadę cytatem z filmu:
Na jednego zwycięzcę przypada jeden przegrany. W siatkówce nie ma remisów.

Zresztą nikt nie kwestionuje iż w tych meczach AZS był lepszy [wynik poszedł w świat i kropka]. Nie będzie przecież weryfikacji wyniku. Chodzi o to aby nakreśli pewne wydarzenie, które miało miejsce w tym meczu.

[Al_CaponeAZS]

Jeszcze wam nie przeszło??Już czwarta doba po meczu a Wy ciąle to samo.Dajcie już sobie spokój.Musicie pogodzić się z tym że jesteście słabsi i koniec kropka, żadna sporna piłka tego nie zmieni.Te wypowiedzi Sucha i pseudosiatkarzy mających kompleks Częstochowy którzy wypowiadają sie na łamach prasy-nie będę komentował.

[Borys73]

Jak wiesc gminna niesie za kompromitujacy wystep pana Hojki jego zwierzchnicy na czele z panem Matusiakiem nic nie zamierzaja mu zrobic, zas kary szykuja sie dla trenera Sucha i zawodnikow Resovii za to, ze powiedzieli PRAWDE. Coz sedziowanie w siatkowce przypomina pilke nozna. Pozostaje miec nadzieje tylko, ze pan Hojka mylil sie ze wzgledu na swoja NIEUDOLNOSC. Inna sprawa jest taka, ze jaki mecz ten arbiter sedziuje to na ogol podejmuje decyzje takie, ktore wyprowadzaja z rownowagi zarowno zawodnikow jak i kibicow. Mowiac krotko jest to najslabszy ARBITER PLS obok pani Kasi Sokol. Pozostaje tylko pytanie dzieki komu jest on w dalszym ciagu miedzynarodowym.

[blacktop]

Zresztą nikt nie kwestionuje iż w tych meczach AZS był lepszy [wynik poszedł w świat i kropka]. Nie będzie przecież weryfikacji wyniku. Chodzi o to aby nakreśli pewne wydarzenie, które miało miejsce w tym meczu.

hmmm
To było trzecie i czwarte zwycięstwo AZSu nad Resovią w tym sezonie.
Nie były to porywające widowiska.
Różnice były nazbyt widoczne,
aby rozpisywać się o błędach sędziowskich.
Na siedem setów, tylko jeden był rozgrywany
na przewagi.
To trochę mało jak na ten poziom rozgrywek.
Praktycznie brak kontaktu punktowego.
(Sety wygrywane do 18...)
Słowa Sucha z piątku w połowie spotkania:
"Ja rozumiem, że Oni są lepsi, ale spróbujcie coś zagrać"
Pozostawię bez komentarza.
Hasła o końcu "Wielkiej czwórki" w tym sezonie można włożyć między bajki...
pozdrawiam

[Borys73]

Pan Matusiak jedynie pogrozil palcem zawodnikom Resovii i trenerowi Suchowi, a wiec ich krytyka pracy Pana Hojki byla nad wyraz sprawiedliwa. Smialo mozna powiedziec, ze ten facet wypatrzyl wynik spotkania i dla dobra polskiej siatkowki a przede wszystkim SPRAWIEDLIWOSCI WALKI O MISTRZA I INNE MEDALE

[Tomala]

Pojde na mecz!! Bede kibicowal najlepiej jak umiem!!
To jest miejsce kibica a nie spory tutaj pozdrawiam Czestochowe.

[Macius_fan]

hehehe z tym niby autem to druk roku chyba :D

[mp9i9]

Cieszę sie, że Resovia wygrała tego seta, bo ten "aut sędziego" i żółta kartka to była gruba przesada.
I również typuję tę akcję do druku roku ;)

[Beata]

Ci sędziowie to chyba się od siebie uczą. Dokładnie taka sama sytuacja z "autem sędziego" miała miejsce w drugim meczu PO między Skrą a Polibudą. Piłka wylądowała w polu Skry dobre 30 cm od linii bocznej, sędzia zareagował prawidłowo po czym zmienił decyzję przyznajac punkt Skrze, a chwilę później Chudikowi żółtą kartkę za słuszne ale...

A wracając do właściwego meczu - jak na tak przetrzebiony skład - Resovia bardzo dzielnie stawia opór.

[Macius_fan]

No to jedna pare polfinalowa juz mamy, Skra - Czestochowa. Jak AZS chce nawiazac wyrownana gre z pszczolami to musi zagrac o niebo lepiej niz dzisiaj.

[osnazfsb]

no i koniec. Ladna walka Resovi ale zabraklo troche mocy na skrzydlach , to chyba najnizszy zespol w Polsce , bez obcokrajowcow maja niewiele ponad 190 cm

[Garfield]

Ufffffff... ale bylo cieplo. Gratulacje dla Resovii za wyrownana walke. AZS sprawial wrazenie jakby byl juz myslami w polfinale. Nie istnial srodek - poza koncowka 5 seta Perlowski ze Szczyglem robili sobie pod siatka co chcieli. Slabiej zagral tez Wika. Z drugiej strony bardzo pomogl nam wyjatkowo rozchwiany Jozefacki. Co do pomylki sedziego to bardzo dobrze, ze ten set padl lupem Sovii, bo znowu slyszelibysmy kwik ze Czestochowa wygrywa tylko dzieki bialej mafii :D

[PioTRaS86]

no i koniec. Ladna walka Resovi ale zabraklo troche mocy na skrzydlach , to chyba najnizszy zespol w Polsce , bez obcokrajowcow maja niewiele ponad 190 cm

Policz sobie jeszcze raz, bez obcokrajowców średnia wzrostu wynosi 196.5, z 196 :P

Brawo za walkę, mimo takich strat w składzie dali radę, zabrakło tylko odrobiny szczęścia, ale i ono jest potrzebne w sporcie. Liczę na rewanż w PP :)

[Tomek]

Taa, Szczygieł dawno nie zagrał tak przyzwoitych zawodów jak dziś, pomijając końcówkę tie-breaka gdzie ofiarował nam dużo radości i poczucie ulgi, to jednak był trudny do zatrzymania w przeciągu całego meczu. Absencje w Resovii były całkowicie zatem nieodczuwalne, nie mówię tu o samym Kaczmarku, bardzo dobre spotkanie rozegrał Kozłowski. Rzeszów przerastał nas poza tym w elemencie przyjęcia niestety, i dobrze dysponowany Paweł Woicki musiał się jednak sporo nabiegać. Po stronie częstochowskiej szczególnie rzucał się w oczy (łagodnie powiedziane)- niepewny początek Gierczyńskiego i tylko w 1 secie również Billingsa. Później radykalna przemiana. Poza tym swoje dołożyli środkowi (w ataku) i w sumie nie wyglądało to źle a nawet momentami bardzo przyzwoicie. Pozdrawiam.

[osnazfsb]

liczylem wysokosc skrzydel, srodek wszystkie ekipy maja ponad 200 cm wiec to nie robi wielkiej roznicy
Np w Mostostalu w wielu niektorych ustawieniach wszyscy 3 skrzydlowi maja ponad 200 cm i to juz robi wrazenie.
Przyklad Resovi pokazuje tylko ze bez porzadnych obcokrajowcow(poza Kubica, to jest klasa) nie da sie wiele ugrac z czworka. Bo Kvasnicka i Eithun wiele do ligi nie wniesli

[Borys]

Cieszy wygrana! bardzo dobry mecz Gierczynskiego i Billingsa...slabiej Wika...moze sie podobac gra AZS w obronie...ostatnio staje sie to norma...Mamy polfinal i przewage psychiczna przed Pucharem Polski...

Gratulacje dla Resovii za walke...swietnie srodkowi...oj bedzie walka o Perlowskiego po sezonie...
Co do kartki to Luka zasluzenie ja otrzymal...blad sedziow ewidentny ale nie przystoi pierwszoligowemu zawodnikowi przed cala Polska wolac "co jest ****a"....nie mozna juz patrzec na otwatra gebe pana Luki i wylewajace sie z niej bez przerwy bluzgi...najslabsze ogniwo zespolu a zawsze ma cos do powiedzenia...koszmar...

[Borys73]

Co do kartki Łuki to pan Strzylak zdecydowanie pochopnie ja pokazal - zreszta po swoim wielbladzie. A jego frustracji nie nalezy sie dziwic, gdyz tydzien temu pan Hojka drukowal w podobny sposob. A pilke w polu przy ataku Łuki wtedy powinien dojrzec nawet ktos kto ma powazna wade wzroku. Strzylak wiedzial, ze popelnil blad i dlatego potem takze pochopnie kartke dostal Wika!!!

Dlaczego Resovia przegrała? Na pewno nie przez Łuke, ktory na przestrzeni calego sezonu byl najrowniej gracym zawodnikiem i nigdy nie schodzil ponizej WYSOKIEGO POZIOMU. A przegrala dlatego, ze zmarnowala zdecydowanie za duzo zagrywek oraz miala ZDECYDOWANIE slabszych zawodnikow na 2 NEWRALGICZNYCH POZYCJACH, tzn. Kozlowski byl zdecydowanie slabszy od Woickiego, zas Jozefacki od Billingsa, poza tym nie wiem w jakim celu na plac wchodzil Kvasnicka, ktory pod siatka nie mial ani jednej udanej akcji. Poza tym Kozlowski gral zdecydowanie za duzo do Jozefackiego i mimo wszystko za malo do srodkowych oraz innych skrzydlowych. Przeciez Szczygiel do stanu po 12 w tie breku mial 100% skuecznosci i wtedy zle mu wystawil. Gdyby ta wystawa byla dobra to dzis pewnie bylby Wielki Piatek w Rzeszowie.

Po raz pierwszy w hali na Podpromiu byly "lysiny". Czyzby kibice zwatpili w sukces swych podopiecznych juz przed meczem?

[lazio88]

Fajnie że już mamy za sobą ćwierćfinał. Resovia walczyła dzielnie. Sędziowie znów się nie popisali niezauważając, że piłka była w boisku albo dając kartkę Wice, no bo za 'co jest k...a!!!!' wykrzyczane do sędziego to Łuka mógł się podobnej kary spodziewać, co nie znaczy, że jego pretensje nie były uzasadnione. Tyle że treść i forma nie taka. Nam też sędzia gwizdnął w całym meczu parę jakichś niby niesionych czy podwójnych ale Billings z Gierczyńskim strofowali innych, by z sędziami nie dyskutowali. Byłem tym mile zaskoczony.
Ale z taką nędzą na środku to w naszym zespole dawno nie mieliśmy do czynienia. Odbiór też kiepski, zwłaszcza libero (sic!). Nie wiem ile Szczerbaniuk zdobył punktów z ataku ale chyba parę. Dobrze, że w tie-breaku zablokował ważne piłki. Trzeba gościa bardziej wykorzystywać. Przecież nie zapomniał nagle jak się atakuje. W meczach w Czewie kilka razy ładnie zawinął. Woicki musi z nim częściej grać.
Na szczęscie mamy Brooka - dla mnie zawodnika meczu - który w tym sezonie naprawdę gra dobrze. Gdyby nie on to by była wtopa. To jedyny zawodnik w AZS, któremu zależy, gra z pasją . Chyba to ostatni 'romantyk' w PLS, który przedkłada widowiskowość nad skuteczność (hehe). Nie przejmuje się zbytnio strasznym beretem. Najważniejsze to przywalić. Już się takich akcji od ładnych kilku lat nie ogląda.
Mam nadzieję, że w Pucharze Polski też damy radę, chociaż pewnie będzie ciężko.

AZS CZĘSTOCHOWA! SMASH THE REDS!

[Tomek_Kucias]

nie mozna juz patrzec na otwatra gebe pana Luki i wylewajace sie z niej bez przerwy bluzgi...najslabsze ogniwo zespolu a zawsze ma cos do powiedzenia...koszmar...

proponuje nadać Łuce po sezonie tytuł "najbardziej niekulturalnego zawodnika PLSu" - przynajmniej w czymś jest najlepszy...

[PioTRaS86]

Po raz pierwszy w hali na Podpromiu byly "lysiny". Czyzby kibice zwatpili w sukces swych podopiecznych juz przed meczem?

Może na tego że to wielki czwartek, o 18-19 były odprawiane msze, a sporo kibiców dojeżdża z sąsiednich miast, także mieli marne szanse na wyrobienie się, nie mówiąc o tym że mecz był w TV.

[spark]

Heh nagle wszystkich ruszylo "co jest ku..." ;-D ale z Was hipokryci.

[Vic]

no przecierz byl Wiellki CZwartek :]

Dobrze ze awansowalismy dalej, ale resovia juz jest coraz blizej... w perpektywie pucharu polski zaczynam sie zwyczajnie obawiac ;)

[Abdul]

No cóż, Resovii nie pozostało już nic innego jak tylko zdobyć Puchar Polski :)

Oj znowu sędziowanie dało się we znaki ..... ale to chyba teraz największa bolączka PLS. Poziom zespołów wzrósł, ale sędziowanie pozostało na takim samym poziomie :(

Gratulację dla Częstochowy za wygraną. Trzymam kciuki za Skrę :)

Ps. Co sądzicie o rozgrywaniu meczów w Wielki Czwartek czy Wielki Piątek? Dla mnie jako Katolika to troszeczkę nie zręczność. Jeszcze Czwartek jak wczoraj to ujdzie. Mecz o 20 to do kościółka się zdąży. Ale mecz w Wielki Piątek? Uważam, iż panowie z PLS powinni troszeczkę pomyśleć zanim coś zrobią. Powinni być tolerancyjni dla wiary innych ludzi.

[Borys73]

Coz w biezacym sezonie nie mozna bylo sobie pozwolic na tak zwana przerwe swiateczna i dlatego spotkania odbywaja sie w Wielki Czwartek, Piatek czy Sobote . Jest to spowodowane takze telewizja aby jak najwiecej spotkan pokazac na zywo. Mimo wszystko lepiej grac w Wielkim Tygodniu niz podczas Wielkanocy jak to ma miesjce chocby w Lidze Zuzlowej czy wloskiej siatkarskiej ekstraklasie a stamtad do Watykanu znacznie blizej niz z Polski.

WESOŁYCH SWIAT wszystkim tym, ktorzy interesuja sie siatkowka!!!

[lazio88]

Fakt, mecze w Wielki Piątek to przegięcie, ale chyba ich goni czas (terminarz). Choć powinni pamietać, że "czas ucieka, wieczność czeka" (hehe). Pamiętam jak tydzień po śmierci Papieża gralismy z Olsztynem, chyba o brąz czy wejście do finału. Nikomu sie ne chciało zajmować wtedy siatą. Olaliśmy doping i całą resztę totalnie. O czym innym człowiek wtedy myślał. Na pewno nie o odbijaniu skórzanego balonika przez siatkę. Strasznie się wtedy sport stał trywialny...

AZS CZĘSTOCHOWA! SMASH THE REDS!

[Borys]

Lazio tego meczu to lepiej nie przywoluj...z jednej strony napis na czesc Papieza a z drugiej "czekamy pod hala" pod adresem sedziego (Hojki bodajze:))

[Borys73]

Hojka wraca co rusz - gdzie "wielblady sedziowskie" tam i on. Dlaczego taki "nieudacznik" sedziuje tak wazne mecze i do tego jeszcze jest miedzynarodowym, co jest KPINA w zywe oczy!!!

[kejdzi]

Mimo wszystko lepiej grac w Wielkim Tygodniu niz podczas Wielkanocy jak to ma miesjce chocby w Lidze Zuzlowej czy wloskiej siatkarskiej ekstraklasie a stamtad do Watykanu znacznie blizej niz z Polski.

no nie wiem czy lepiej jest grac w wielki piatek i to jeszcze o godzinie bodajze 17 gdzie wszystkie nabozenstwa zaczynaja sie o 18, wiele osob pracuje a jeszcze wiecej sprzata i przygotowuje sie do swiat czy lepiej w poniedzialek dzien wolny itd itp
mysle ze dzisiaj w rzeszowie ponad 500 ciezko byloby wyciagnac

[Uliana]

Ale mecz w Wielki Piątek? Uważam, iż panowie z PLS powinni troszeczkę pomyśleć zanim coś zrobią. Powinni być tolerancyjni dla wiary innych ludzi.

Na szczęście nie jestemy (jeszcze) państwem wyznaniowym. Jeżeli komuś terminy przeszkadzają - nie musi oglądać. Jeżeli będzie oglądał - znaczy obłudnik i zakłamaniec :P.
W katolickich Włoszech mecze serie A rozgrywane są w Wielkanoc - i jakoś nikt tam w górze z tego powodu nie grzmi.

Otwórzcie szeroko oczy, rozejrzyjcie się jak statystyczny Polak spędza Wielki Piątek.

Tolerancja powinna działać w obie strony.

Reakcję na to "k..." już pominę milczeniem, bo to dopiero koncert obłudy.

[Abdul]

[quote]

Na szczęście nie jestemy (jeszcze) państwem wyznaniowym. Jeżeli komuś terminy przeszkadzają - nie musi oglądać. Jeżeli będzie oglądał - znaczy obłudnik i zakłamaniec :P.
W katolickich Włoszech mecze serie A rozgrywane są w Wielkanoc - i jakoś nikt tam w górze z tego powodu nie grzmi.

Otwórzcie szeroko oczy, rozejrzyjcie się jak statystyczny Polak spędza Wielki Piątek.[quote]

Co mnie obchodzi statystyczny Polak. Jak to mawiają statystyki to największe kłamstwo jakie istnieje. Jak będziesz w nie wierzyć to daleko nie zajdziesz.

Zresztą na lekcjach religii to albo nie uważałaś, albo miałaś księdza który zawalił swoją robotę. Wielki Piątek to dla katolika jedyny dzień w roku w którym nie powinien spożywać pokarmów mięsnych, alkoholu ani imprezować. Co dokładnie oznacza to święto nie będę opisywał bo nie miejsce na to, ale to jest jedyny dzień w roku w którym nie ma mszy - to chyba coś znaczy.

Mi osobiście nawet lepiej by się oglądało mecz w Wielką Sobotę, Niedzielę czy Poniedziałek Wielkanocny. Ale Wielki Piątek to jest raczej przegięcie.

Jutro gra Resovia w piłkę i idę na meczyk :), jak by było to dzisiaj to bym odpuścił.

Tolerancja powinna działać w obie strony.

Tolerancja dla braku tolerancji??

[Macius_fan]

Tematy religijne to ja radze pomijac...

[Uliana]

Abdul - w tym kraju są nie tylko katolicy. Póki co organizowanie imprez w konkretnych dniach świąt katolickich nie jest w żaden sposób usankcjonowane prawnie. Katolicy mogą po prostu w takich imprezach nie uczestniczyć.

Każdy ustala sobie priorytety na własny użytek i wybiera między obowiązkiem i przyjemnością lub przyjemnością i przyjemnością. To bardzo osobista sprawa i w ogóle pisanie na ten temat na forach uważam za niezbyt zręczne.

Jak każdy "tolerancyjny" katolik z góry zakładasz, że chodziłam na lekcje religii. Może tak a może nie.

Ospowiedzią na zasadność organizowania takich imprez niech będzie to co dzieje się w temacie Mosto - Jastrzębie. Mają ludziska trochę radości.
Wesołych Świąt.

[asiaczek]

Też uważam, że mecze w Wielki Piątek to lekki nietakt, każdy inny dzień ok, ale nie ten.. Widać, że w naszym kraju, wartości moralne, czy stare reguły wyznaniowe nie mają większego znaczenia. Mamona się liczy, terminy.. to są priorytety.
Pierwotnie mecze 3 kolejki play-off miały być w piątek, od razu darowałam sobie ten wyjazd, ale kiedy się okazało, że jednak będzie to czwartek, pojechałam do Rzeszowa. Podejrzewam, że wielu ludzi też swoje decyzje opierało o zasady religijne właśnie.

[Abdul]

1. Abdul - w tym kraju są nie tylko katolicy. Póki co organizowanie imprez w konkretnych dniach świąt katolickich nie jest w żaden sposób usankcjonowane prawnie. Katolicy mogą po prostu w takich imprezach nie uczestniczyć.

2. Każdy ustala sobie priorytety na własny użytek i wybiera między obowiązkiem i przyjemnością lub przyjemnością i przyjemnością. To bardzo osobista sprawa i w ogóle pisanie na ten temat na forach uważam za niezbyt zręczne.

3. Jak każdy "tolerancyjny" katolik z góry zakładasz, że chodziłam na lekcje religii. Może tak a może nie.

Ad.1

Jasne, iż nie jest usankcjonowane.

[i]Katolicy mogą po prostu w takich imprezach nie uczestniczyć.[i]

I tak robią. Stratny jest na tym organizator.


Ad.2

A co tu niezręcznego. Mam pewien system wartości i kropka. Co to już nie można pisać, że ma się jakieś wartości?

Ad.3
A kto Ci powiedział że jestem "tolerancyjny". Bez informacji o Twojej edukacji jakoś przeżyję :)

ps. Jak tak dalej pójdzie to temat zmieni nazwę :)

ps2. A żeby nawiązać do tematu to dzisiaj w TV Rzeszów były wywiady z zawodnikami. Większość z nich mówiła, iż będą chcieli w piątek pokonać AZS, tak aby w tym sezonie móc powiedzieć, iż wygrali z każdym [choć chyba zapomnieli o laniu od Skry ... ale może coś przegapiłem]