KS JW vs. AZS Cz-wa

[rem77]

Jutro spotkanie dwóch drużyn, które przed sezonem zaliczano do tzw. "W4" Niestety drużyna z Jastrzębia powoli "wypada" albo już "wypadła" z W4.

Faworytem tego meczu na dzień dzisiejszy jest zespół AZSu Cz-wa, pomimo tego, że będzie grał na wyjeździe, w tzw. "kurniku" ;)
Wokół naszego zespołu jest duże "zawirowanie". Przede wszystkim słabe wyniki w ostatnich pojedynkach, rzekome konflikty w drużynie, brak zespołowości podczas spotkań, no i najważniejsze - niepewna posada trenera R. Boska, który oddał się w czwartek do dyspozycji zarządu KS JW. Decyzja nie została jeszcze podjęta, i jak pisze, dzisiejszy Przegląd Sportowy, szkoleniowiec Jastrzębskiego Węgla poprowadzi jeszcze zespół w sobotnim meczu z Częstochową

Czy ewentualne zwycięstwo z drużyną Cz-wy uratuje posadę R. Boska - zobaczymy :)

Natomiast AZS w poprzednim meczu zaprezentował się bardzo dobrze, i gdyby nie błędy trenera to prawdopodobnie wygraliby mecz ze Skrą. Jeżeli zagrają tak jak w środę, a nasi zdecydowanie nie poprawią gry to drużyna z Cz-wy może zainkasować 3pkt.

Ja jako kibic KS JW wierzę w nasze zwycięstwo :)

[bomb01]

jesli Wungiel przegra to wszystko będzie jasne...i obym się mylił ,ale mam złe przeczucia

[Vic]

Każdy mecz jest INNY a na pewno mecze Great4. Tutaj na pierwszym miejscu stoi odpowienia mobilizacja i forma zespołu, później dyspozycja dnia. Co prawda w ostatnich dniach Jastrzębie mialo duże problemy, ale zagra z Częstochową na całego z kilku względów. Po pierwsze każda drużyna jest bardzo cięta na AZS, po drugie Jastrzębie bedzie gralo dosłownie o honor, bo ewentualna porażka mocno skomplikuje ich sytuację, po trzecie gra w swoim "kurniku".
Częstochowa natomiast od zawsze ma problemy z mobilizacją, o czym świadczyć może porażka z Bydgoszczą, by dwa dni później zagrać na bardzo wysokim poziomie z Bełchatowem. Jeżeli zawodnicy AZS-u odpowiednio przystąpią do meczu, a Harry nie będzie robił głupich zmian to pewnie wygramy za 3 pkt. Ale tak jak pisałem wcześniej, Jastrzębie musi sie odkuć i ich powrót do formy może nastąpić właśnie jutro... czego sie obawiam.
Z drugiej strony AZS potrzebuje tych punktów i w gruncie rzeczy forma zaczyna rosnąć - mam nadzieje ze już ze stałą tendencją w górę...

Tak czy inaczej, jestem przekonany ze Jastrzębie dalej liczy sie w walce o złoto, bo nie wyobrażam sobie tak fatalnie grającego gwiazdozbioru w play-off. Nawet jeśli rundę zasadniczą skończą słabiej, to nie widzę przeszkód żeby zdobyć medal.

Mój typ jako realisty biorący pod uwagę ostatnie wydarzenia: 3-0 lub 3-1 dla AZS-u.
Jako jasnowidz... obstawiam tie break :) ( w obojętnie którą stronę).

[blacktop]

Mecz kluczowy dla układu tabeli.
Według mnie każdy wynik jest możliwy.
W pierwszym meczu JW wygrało 3-2.
Teraz czas na rewanż.
Mam nadzieję, że następny mecz zagramy w półfinale PO.
pozdro

[Coach]

Blacktop - ja jednak mam nadzieje że w połfinale spotkamy sie z Olsztynem, i chyba bym nawet wolał Skre niz Jastrzębie, bo wlasnie Jastrzebie chyba w tej chwili dysponuje największym potencjałem w lidze...czego jak narazie wogóle nie pokazuje! Sądze jednak, że do play-off sie pozbieraja, bo po meczu z AZS w wypadku Naszej wygranej w Jastrzębiu zapewne dojdzie do zmiany szkoleniowca, co da jakiś nowy, pozytywny impuls. Brooking jest raczej nie do ruszenia z tego co widać, więc zapewne zostanie w Częstochowie do końca sezonu...oby nie dłużej! W tej chwili moim zdaniem najciekawszym nazwiskiem na giełdzie bezrobotnych trenerów, jest młody, ambitny, wymagający i mający niesamowite geny trenerskie :) Grzegorz Wagner. Co do meczu... wydarzenia ostatniej kolejki nakazują upatrywać faworyta w Częstochowianach i licze na zwycięstwo 3:2 po zacientym meczu! Pozdrawiam!

[blacktop]

Opierając się na faktach.
Bosek podał się do "dyspozycji zarządu"
Bodajże w czwartek.
W mediach mówił, że praca w JW
stanowi dla niego swego rodzaju
"hobby":)
Myślę, że jego los jest przesądzony.
Niezależnie od dzisiejszego wyniku...
Przed sezonem typowałem JW i Częstochowę na finał PLS.
Dzisiaj na półfinał.
(Jednak nawet ten stan na dzień dzisiejszy jest dość mglisty)
Paradoksalnie obecność trzech reprezentantów w JW znacznie osłabiło na dzień dzisiejszy tą drużynę.
Wynik meczu jest jednak sprawą otwartą.
pozdro

[Lenny_JSW]

hello!!!
Dowiedziałem sie ze kandydatem na trenera Jastrzebskiego wegla jest rosjanin Zoran Gajić ale nie wiem czy to prawda jak ktoś coś wie niech sie wypowie na ten temat.
Jeśli chodzi o dzisiejszy mecz to trudno mi cos typować bo oba zespoły są w dołku.

[orzech]

Tak to prawda z tym Zoranem Gajićem, chodzi tylko o pieniądze bo podobno chce 250 000 euro za sezon..Może by tak zawodnikom obciąć kontrakty to będzie kasa na Gajica..

[TOLEKK_AZS]

Dla tych co nie mają możliwości oglądania meczu na antenie Polsat Sport lub TV 4 zapraszam na transmisje prosto z Jastrzębia do Radia Marconi www.radiomarconi.pl ;)

[kebab70]

hello!!!
Dowiedziałem sie ze kandydatem na trenera Jastrzebskiego wegla jest rosjanin Zoran Gajić ale nie wiem czy to prawda jak ktoś coś wie niech sie wypowie na ten temat.
Jeśli chodzi o dzisiejszy mecz to trudno mi cos typować bo oba zespoły są w dołku.

Gajić? weźcie sobie tego "zbawcę", który w poprzednim sezonie przybył ratować po Rysiu AZS Olsztyn. W kalendarzu JW na sezon 2006/07 tez da się wyciąć twarz Boska i wkleić Wspaniałego:-) Widzieliście ten kalendarz Złotek? (to tak off topic trochę...)

[esq]

Moim skromnym zdaniem Jastrzebski w dniu dzisiejszym wygra z AZS-em. Pytanie tylko czy za 2 czy 3 pkt? tego nie jestem w stanie przewidziec...

[Coach]

Za moment rozpoczyna sie gra o 4 miejsce dla Jastrzębia i o 3 dla Częstochowy...

[thedude]

3-1 dla AZS.Brawo! tak na gorąco to jesli czestochowianie blokują na 'normalnym' poziomie to nie ma na nich mocnych.

[Coach]

Brawo AZS! Lepiej wytrzymali to fizycznie. Jastrzębie od 3 seta przesatłow wogóle grac, pewne akcje wyglądały jak by odpuszczali ten mecz. Mysle, że to był ostatni mecz pod wodzą Boska...

[grabuss]

Sytuacja naszych Jastrzebian stała sie tragiczna po tym meczu jak można prowadzić 2:0 i przegrać 2:3 niemoge w to uwierzyć.Murek był dzisiaj cieniem, przez pierwsze 2 sety nawet dobrze rozgrywał Iwanow .Grzesiek Szymański w peewnej chwili sie zacioł i niepotrafił sie odblokować Rusek tez dobrze:d wypadł, Igor Yudin jeszcze niepotrafi chyab zagrać całego meczu na min.90% .Najsłąbszym zawodnikiem z tych co wymieniłem był zdecydowanie według mnie Murek.
W perspektywie ostatnich meczy Jastrzebian to i tak dobrze wypadli bo niezagrali aż tak źle jak w poprzednich spotkaniach.A trener Bosek chyba powli moze zacząc sie pakować.Fantastyczne emocje w drugim secie 35:33 dla naszych.

[kebab70]

mecz zawalił Iwanow odkąd przestał grać środkiem. Szkoda Jastrzębia, liczyłem że się odbudują i dowalą Skrze:-(

[blacktop]

Rewelacyjna postawa Wiki.
Paradoksalnie pogrążył swoich byłych kolegów i tych nowych(słono opłaconych)
którzy wypchnęli go ze składu:)

Czasami genialnie Gacek bronił w polu.
Nie wiem tylko czy JW takie słabe,
czy My jesteśmy tacy mocni:)

Układ tabeli na chwilę obecną
jest jasny.
(Resovia przegrała w KK 0-3)
pozdro

[Orangutan]

Najsłąbszym zawodnikiem z tych co wymieniłem był zdecydowanie według mnie Murek.

Jakaś nowość? Sklonujmy Murka, wystawiajmy obu, a za rok - I liga :P

[kebab70]

Najsłąbszym zawodnikiem z tych co wymieniłem był zdecydowanie według mnie Murek.

Jakaś nowość? Sklonujmy Murka, wystawiajmy obu, a za rok - I liga :P

To samo co rok temu w Olsztynie: najwyższy kontrakt w lidze (vide: Gruszka) przekłada się na najniższy poziom:-(
Wniosek: mniej płacić.

[Vic]

Pierwszy set to zdecydowanie fatalna gra AZS-u a ataku i bloku i bardzo dobra Jasztrzebia we wszystkich elementach. Druga partia na równym poziomie, jednak to Jastrzębie dało rade... Na późniejszy rezultat meczu złożyło sie kilka czynników. Przede wszystkim niezrozumiała postawa Jastrzębia, które grało bardzo słabo np. w zagrywce i dużo lepsza gra Czestochowy w ataku. Nie wiem czy na początku nerwy ich zeżarły i później pechowo przegrali ta druga partie? w kazdym razie w kolejnych partiach wszystko bylo pod kontrola i szkoda straconego punktu... chciaz biorąc pod uwage taki scenariusz ze przegrywamy któregoś z trzech ostatnich setów to i tak naszym należą sie brawa za odpowiednie podejscie - bylem pewien ze juz odpuszcza a tu proszę bardzo.
To co się dzialo po drugim secie jest tylko potwierdzeniem ze jastrzebie jest teraz w dolku, a kadrowicze sa "wypluci". Stac ich na dobra gre, ale chyba nie teraz! Biorac pod uwage brak jakiejkolwiek przerwy az do finalów nie wyglada to najlepiej.

Z zawodnikow Jastrzebia wlasciwie tylko Yudin pozostawil dobre wrazenie. Moze jeszcze Rusek.

w AZS-ie dobry mecz Gierczyńskiego, super Wika i Gato. Słabo Eatherton.

[davidbanckore]

Mecz zdecydowanie rozstrzygnął się w warstwie przygotowania fizycznego. Ponownie Wika potwierdził, że jest lepszy od „supertransferu” jakim miał być Salmon. A od jego wejścia Częstochowa zaczęła zagrażać Jastrzębiu. Wyglądało po drugim secie, jakby im ktoś dołożył parę kilogramów na plecy.

[mariuszjbie]

ja tam wątpię, że zmiana trenera coś pomoże - braki kondycyjne wyłażą - trudno zresztą, żeby nie wyłaziły - reprezentanci przystąpili do ligi z marszu po ciężkich przygotowaniach i mistrzostwach, Murek się fizycznie nie przygotował, bo miał kontuzję i tradycyjnie - jak to u nas bywa - podstawowy (Siezieniewski) załapał kontuzję w ważnym okresie.
A liga galopuje....
Dlatego Resovia tak zaszalała, bo nie ma zmęczonych i reprezentantów i przygotowała się w spokoju.
wydaje się, że na dzień dzisiejszy Częstochowa może wygrać PLS, bo mają kolektyw, chcą walczyć (tak to przynajmniej z boku wygląda) no i jeśli zagraja z takim wyrachowaniem jak w J-boiu w play-offach to kto wie.
Aczkowiwek Skra też ostatnio zaczyna grać taką wyrachowaną siatkówkę, a ma lepszych zawodników od Czewy.

[leandrao]

Na początek wielka satysfakcja i słodki rewanż za porażkę w I rundzie w Częstochowie. A teraz do rzeczy.

Największy problem Jastrzębia nazywa się: mistrzostwa świata. Tak samo jak w piłce nożnej tak i w tym przypadku zmęczenie, znużenie, przesyt siatkówki i przekonanie, że jest się najlepszym doprowadzą każdy zespół mający w składzie zwycięzców, bo za takich należy uznać bohaterów z Japonii, na skraj przepaści. I to jest jedyny problem Jastrzębskiego Węgla. Odkąd pamiętam, zawsze po triumfie w wielkiej imprezie wszystkie zespoły i zawodnicy w nich grający nie mogli się odnaleźć. Nikt nie wie z czego to wynika, pewnie z tego o czym powiedziałem na wstępie.

Moim zdaniem Jastrzębie nic w tym sezonie nie wygra, a przynajmniej robi wszystko żeby tak się właśnie stało. Są zużyci, zniechęceni, nie mają pomysłów na grę, a niepowodzenia, które inni traktowaliby jako normalny element sportu, oni traktują jako swoją słabość.
Uważam, że w przypadku Jastrzebia trafne jest określenie "zamienił stryjek itd..." - zatrudnienie nowego trenera niewiele tutaj zmieni, bo na szkoleniowca, który będzie chciał ich, jeśli to będzie Włoch, zapewne zamordyzmem, zmusić do dobrej gry zareagują alergicznie i efekt będzie odwrotny od zamierzonego.

Uważam, że powinni spokojnie dociągnąć ligę do końca, ale wygląda to wszystko fatalnie: Murek gra jak junior, Szymański tak jak wtedy, gdy wrócił do AZS-u po wypożyczeniu do Bełchatowa, na pojedynczym bloku wali bezsensownie przed siebie albo w aut, Kadziewicz-Pliński - równie dobrze efekt byłby taki sam jakby na środku grali Iksiński-Igrekowski, rozegrania w Jastrzębiu nie ma od 2 lat. Najpierw piłki rzucał renifer, teraz wziął się za to "jubiler":)
Ciekawe kogo ściągną w przysżłym roku, proponuję rozgrywającego np. z Mongolii, pewnie efektu nie będzie, ale ile się bedzie o nim mówiło w PLS-ie (pierwszy Mongoł w lidze:))

Ale poważnie, nie sądziłem, że to kiedykolwiek powiem - zróbcie coś ze sobą, bo w sobotę wasz zespol wygladal jak podworkowa zbieranina. Poki AZS "szukal czestotliwosci" jeszcze jakosc to szlo, ale jak znalazl odpowiednia stacje nie bylo co zbierac. Nie widzialem jeszcze nigdy szwendajacych sie bez celu Murka, Szymanskiego i Kadziewicza z Plinskim.

W sumie to nie nasze problemy, no ale chyba stac Jastrzebie na gre w siatkowke, a nie w jakies popierdółki?

Co do tego czy AZS ma szanse wygrac PLS bylbym ostrozny. Wszyscy w Czestochowie bysmy tego chcieli, ale nie jeden mecz o tym, decyduje, wiec jesli AZS wygra w piatek z Olsztynem, zajmie 3 miejsce, a potem utrzyma do polfinalu rowna forme, wtedy bedzie mozna powiedziec, ze jest szansa na zwyciestwo w lidze. Dzisiaj jest na to zbyt wczesnie, a popadanie w huraoptymizm juz wiele razy nas zgubilo.