Pokaż wyniki od 1 do 21 z 21

Wątek: PZU AZS Olsztyn - KS Jastrzębski Węgiel

  1. Powrót do góry    #1
    Stały bywalec
    Dołączył
    05-04-2005
    Postów
    788
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    PZU AZS Olsztyn - KS Jastrzębski Węgiel

    W środę (28.02.2007) odbędzie się spotkanie dwóch drużyn, które przed rozpoczęciem sezonu były typowane do zdobycia medali PLS. Drużynę z Olsztyna nadal można uważać za murowanego kandydata do zdobycia medalu, natomiast co do naszego zespołu to należy się mocno zastanowić czy nadal tak jest.

    Obie drużyny w ostatniej kolejce doznały dotkliwych porażek, jednakże przegrana KS JW jest dużo bardziej dotkliwa niż porażka PZU AZS ze Skrą.

    Czego więc możemy się spodziewać po obu drużynach w tym meczu. Trudno cokolwiek wyrokować - może być szybkie 3-0 dla Olsztyna, albo walka pięciosetowa. Prawdopodobnie jest to mecz ostatniej szansy dla Boska.

    W jednym z wątków uszat, napisał o KS JW, że
    Z tej mąki może być chleb.
    Niestety, na ten czas nasi wypiekli bardzo "niedoprawione i niesmaczne pieczywo", które albo należy "doprawić i trochę zmodyfikować" żeby było lepsze albo po prostu wyrzucić i "piec nowe"

    Aż się trochę boję usiąść w środę przed TV, bo mam wrażenie że będziemy świadkami kolejnego słabego meczu ze strony Jastrzębia ;)


  2. Powrót do góry    #2
    Użytkownik
    Dołączył
    06-08-2005
    Postów
    353
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Aż się trochę boję usiąść w środę przed TV, bo mam wrażenie że będziemy świadkami kolejnego słabego meczu ze strony Jastrzębia
    Ja też się boję i zastanawiam jak będzie wyglądał środowy mecz - tylko, że ja będę kibicowała przeciwnej drużynie niż Ty Remik :)
    Po tej ostatniej kolejce wpadek(Olsztyna, J.W. i Częstochowy) nie staram się nawet typować wyniku.

  3. Powrót do góry    #3
    Stały bywalec
    Dołączył
    31-10-2003
    Postów
    1,061
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Po tej ostatniej kolejce wpadek(Olsztyna, J.W. i Częstochowy) nie staram się nawet typować wyniku.
    Czestochowa wpadka, tak oczywiscie... ale Olsztyn ? :) Przegral na wyjezdzie z druzyna ktora w ostatnich 2 sezonach zdobyla wszystko co bylo do zdobycia. Fakt nie zdobycia chocby 1 seta moze dziwic, ale nienazwalbym tego wpadką
    PoZdRaWiAm!!!
    GG:4167314 Jestem : Ukryta zawartość
    http://artur.wroclaw.w.interia.pl/TSC2.jpg

  4. Powrót do góry    #4
    Stały bywalec
    Dołączył
    31-07-2003
    Postów
    1,169
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Mnie Jastrzębie przypomina trochę Olsztyn z zeszłego sezonu. Transfer dużego nazwiska, nadmuchanie balonu, że ten zespół może zdobyć tylko złoto. A co z tego wyszło ? Gruszka najwiekszym nieporozumieniem transferowym zeszłego roku, wpadło kilka głupich porażek, zaczęły się dyskusje wewątrz zespołu i trzeba było ratowa jakiś medal a nie myśleć o złocie.

    Swoją drogą ciekawi mnie czy zespół Jastrzębia "odpali" na miasrę swego potencjału. U nas było tak samo, kibice też czekali na play-off z nadzieją, a i tak zespół nie zaskoczył.

    Co do wyniku to każdy jest możliwy. Pragnę jednak przypomnieć, że to my przed sezonem byliśmy wymieniani niemal przez wszystkich jako najsłabyszych z W4 i w tej kwestii nic się nie zmieniło.

  5. Powrót do góry    #5
    Użytkownik
    Dołączył
    22-07-2003
    Postów
    62
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Myślę, że co do postawy Dawida Murka to niestety moża było się spodziewać niezbyt błyskotliwych występów.
    Dawid od paru sezonów grał słabo (jak na własne umiejętności oczywiście) i jego rezygnacja z gry w kadrze nie była chyba wielkim zaskoczeniem.
    Dziwię się działaczom w JW, że go kupili mając Siezieniewskiego i Szymańskiego.
    Bardziej by im się przydał prawdziwy wystawiający lub porządny libero.
    Paweł Rusek- niewątpliwie sympatyczny i miły młody człowiek- natomiast antytalent na tej pozycji ( no może na I ligę). Przyjęcie w kapuchę a o obronie szkoda nawet pisać.
    Ivanov, niegdyś całkiem przyzwoity rozgrywający, nie dość,że stracił kompletnie bułgarską ikrę to w dodatku jakby nie wiedział co robi na tym boisku (obstawiam, że to zakup Pana Grodeckiego).
    Grzesiu Szymański 30% w ataku- komentowanie jest chyba zbędne.
    Skandalem natomiast ( o czym już w innym wątku)jest postawa dwóch środkowych!
    Ja rozumiem, ze można mieć problemy ze zgraniem się z wystawijącym (chociaz na tym poziomie...), ale w indywidualnych sytuacjach bloku i zagrywki no to nic innego jak podejśc do jednego i drugiego i kapnąć z przeproszeniem w zadki!
    Na dodatek ewidentne lekceważenie trenera na czasach, dziamganie na boisku!
    Co to jest u licha?!
    Na miejscu trenera postulowałbym o natychmiastowe zawieszenie Panów!
    Żadnych kar finansowych, bo z tego co mi się obiło o uszy to tam niektóre kontrakty są podpisane do kwietnia i np. Mister Kadziewicz może się wykpić z całości sprawy i w maju grac już w innym klubie.
    Więc nich lepiej chłopaki sobie usiądą razem przy przysłowiowym "piwie", dadzą sobie po jednym jak trzeba i zastanowią się jaki mają cel. Bo na razie to przynoszą wstyd tylko SOBIE.
    Nie nazywajmy tego meczu meczem "ostatniej szansy" nazwijmy go "meczem nowego początku".
    I niech chociaż raz widać będzie w ich oczach, że chcą, bo należy się to nam wszystkim (kibicom -oczywiście).

  6. Powrót do góry    #6
    Stały bywalec
    Dołączył
    09-05-2002
    Postów
    1,001
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    I tu się z tobą QPAX zgodzę (poza opinią o słabej grze Murka - w LŚ grał dobrze).

    Jeśli kar finansowych nie ma umowach, to nałożyć ich nie można. Poza tym zamiast karania, lepiej nagradzać. Jakiś czas temu (ze 2 lata) rozpisał się na ten temat Weteran, bodajże w odniesieniu do Pietrzyka, i jak widać po Mostostalu ta metoda się nie sprawdza.
    A niesnasek w zespole pieniędzmi się nie rozwiąże.

  7. Powrót do góry    #7
    Użytkownik
    Dołączył
    22-07-2003
    Postów
    62
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Przyznaję się bez bicia,że nie oglądałem LŚ ( w każdym razie nie w całości).
    No widzisz- ukarali chłopaków.
    Ciekaw jestem ogromnie co z tego wyniknie.
    Po prostu mnie skręca kiedy widzę potencjał a efekty marniutkie!

  8. Powrót do góry    #8
    Użytkownik
    Dołączył
    24-08-2006
    Postów
    123
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Jezęli w tym spotkaniu Jaastrzebski przegra to pan Bosek może sie już żegnać chyba z posadą trenera.Ciekawe czy dadzą coś rozmowy na lini zarząd-zawodnicy,trener.Murek musi sie wreszcie pożądnie rozegrać,Szymański wiecej % w ataku ,Kadziewicz z Plińskim musza wiecej blokowac!!Rozgrywajacy niemoże nas zawieść .Zagrywka musi byc od czasu do czasu mocna .OTO PRZEPIS NA SUKCES CHYBA:d

    A jakby odszedł Ryszars Bosek to może by przyszedł Grzegorz Ryś gdzies to czytałem...

  9. Powrót do góry    #9
    Użytkownik
    Dołączył
    24-08-2006
    Postów
    123
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Porażka na całej lini 0:3 z PZU ASZ Olsztyn,porażka uff kolejna co sie dzieje z naszym zespołem to ja niewim ale wiem jedno trener Bosek powinien sam sie podać do dymisji!!!.Jeżeli tak dalej pójdzie to możemy mnieć problemy z zakwalikowaniem sie do 1-4 play off,kurde jeszcze by tego brakowało!!

  10. Powrót do góry    #10
    Stały bywalec
    Dołączył
    05-04-2005
    Postów
    788
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    No i moje obawy się sprawdziły. Miałem nadzieję na zdobycie punktów (nadzieja umiera ostania :) )ale przegraliśmy i to wyraźnie.

    W pierwszym secie graliśmy dobre zawody, zwłaszcza w zagrywce, ale to Olsztyn był w końcówce lepszy i wygrał. A później to wyglądało coraz słabiej.... :(

    Dlaczego przegraliśmy:
    1. Bardzo dużo błędów własnych w ataku.
    2. Od drugiego seta wiele błędów w polu zagrywki.
    3. Niski procent skuteczności w kontratakach.

    Dziś nie można mieć pretensji zarówno do Ruska i Iwanowa. Pierwszy dobrze przyjmował mocne zagrywki, natomiast Iwanow grał bardzo poprawnie w ataku. No ale nasi atakujący nie kończyli piłek w ataku...... no cóż.

    Dlaczego Olsztyn wygrał:
    1. Bo grali równo przez cały mecz.
    2. Nie popełniali tylu błędów co my.
    3. Byli cholernie skuteczni w kontratakach.

    Ciekaw jestem sytuacji w naszym klubie po tym meczu. Jak to powiedział Kadziu po meczu, może być różnie: kary finansowe, zwolnienia, wyciągnięte konsekwencje wobec mojej osoby ..... A najlepsze były słowa Kadzia co do osoby prezesa: "łubu dubu, łubu dubu, niech nam żyje prezes naszego klubu..."

    Po tym meczu można na 99% powiedzieć, że będziemy prawdopodobnie (o ile nie dojdzie nas w tabeli Warszawa) na piątym miejscu po rundzie zasadniczej PLS. Później mecz w pierwszej rundzie play off z Resovią lub Częstochową i możemy zakończyć bardzo wcześnie walkę o medal!

  11. Powrót do góry    #11
    Użytkownik
    Dołączył
    06-08-2005
    Postów
    353
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    A cóż ja mogę powiedzieć po tym meczu:
    -Olsztyn wygrał.
    -W dodatku zdobył 3 pkt.
    -Pozostało mi się tylko cieszyć, co właśnie czynię :) :)

  12. Powrót do góry    #12
    Stały bywalec
    Dołączył
    05-04-2005
    Postów
    788
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Pozostało mi się tylko cieszyć, co właśnie czynię :) :)
    Zazdroszczę ;)
    Mecz nie stał na wysokim poziomie, głównie za sprawą błędów popełnianych przez nasz "zespół"

    Pozdrawiam

  13. Powrót do góry    #13
    Stały bywalec
    Dołączył
    25-11-2002
    Postów
    1,394
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    jedyna szansa, ze ten zespol cos osiagnie w tym sezonie to, ze inne zespoly zaczna nas lekcewazyc. Jastrzebie obecnej formie bedzie sie bac wszystkich. Bosek nie zrobi zadnych powazniejszych roszad w skladzie i jak cos to powie, ze gral tymi co kosztowali najwiecej czyli najlepszymi jakimi mial. Nie wiem co teraz sie wydarzy w klubie, ale moze byc roznie. Zawodnicy sie smieja, bo co moga im zrobic. Dla Boska to tez nie problem znalesc sobie inna fuche. Szkoda tylko Jastrzebia. Teraz podniosa sie glosy, ze ta cala kase mozna by wydac na dupe, srupe i .... wie co jeszcze. Nie zdziwie sie jak nie skoncza hali itd. Ehh a mialo byc tak pieknie.

  14. Powrót do góry    #14
    Stały bywalec
    Dołączył
    31-07-2003
    Postów
    1,169
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Ehh a mialo byc tak pieknie.
    Miało, miało, ale poszliście drogą Olsztyna wzorem lat poprzednich. Zlepek głośnych nazwisk. Zresztą nie ma co przesądzać, bo play-off to jednak inna gra.

    Co do wczorajszego meczu to od początku pierwszego seta do końca meczu oglądałem go (jako kibic Olsztyna) zupełnie na spokojnie i z pełnym przekonaniem o wygranej. Trochę to dziwnie brzmi w odniesieniu do Jastrzebia które do tej pory Olsztynowi nie "leżało". Tak na dobrą sprawę w tym meczu mogłoby się obejść w ogóle bez emocji gdyby nie to że w pierwszym secie Kadziewicz zagrywkami wyciągnał wynik z 15:11 na 15:16. Jasnym punktem Jastrzębia oprócz tych zagrywek było bardzo dobre przyjęcie Ruska. Zdaje się, że Bąkiewicz go nie złamał, a wczoraj łupał aż miło. Tylko, że w parze z przyjęciem nie było w ogóle jego gry w obronie. Generalnie chłopaki z "kopalni" (okreslenie Łukasza) zagrali bez jaj. Może zmiana trenera będzie dobrym impulsem, w Olsztynie rok temu wtedy coś drgnęło ale i tak już było za późno.


  15. Powrót do góry    #15
    Stały bywalec
    Dołączył
    03-07-2004
    Postów
    510
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    no i potwierdza się, że posada Boska wisi na włosku!
    http://sport.gazeta.pl/siatkowka/1,65105,3957069.html
    Głupota!!!
    Uratował nam dupe w zeszłym roku.
    jest dołek, a co to da zwalnianie Boska>? jest zjazd, w zeszłym roku też był, mniej więcej o tej samej "porze".
    Niech ich zarząd weźmie przed play-offami na jakiś obiad w ładnych okolicznościach przyrody - niech się wyluzują, bo chyba są po prostu zmęczeni i zestresowani.
    PS Co roku wymieniaja, przyjęcie i mają alencje. ******** Wikę - rezerwowego, z dobrą zagrywką - nadawałby sie na zmiany, jose Rivere, co też się dobrze spisywał na przyjęciu i na zagrywce i mógł zostać, Stefana, dobry przyjmujący - atak słaby akurat, ale wykazł się.
    tak sie buduje drużynę? Co roku od nowa?
    Niech spróbuja zachować skład i trenera na przyszły rok, a nie, rewolucja co roku, i od nowa i zgrywanie...

  16. Powrót do góry    #16
    Stały bywalec
    Dołączył
    08-11-2004
    Postów
    578
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Za to humor dopisuje...

    Daniel Pliński (kapitan Jastrzębskiego Węgla) – Bardzo dobrze zagrywaliśmy, bardzo dobrze przyjmowaliśmy, jednak przegraliśmy to spotkanie w trzech setach.

  17. Powrót do góry    #17
    Stały bywalec
    Dołączył
    05-04-2005
    Postów
    788
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Za to humor dopisuje...

    Daniel Pliński (kapitan Jastrzębskiego Węgla) – Bardzo dobrze zagrywaliśmy, bardzo dobrze przyjmowaliśmy, jednak przegraliśmy to spotkanie w trzech setach.
    Wypowiedź Daniel akurat w tym temacie nie jest humorystyczna, tylko stwierdzająca fakt, że dobrze zagrywaliśmy i przyjmowaliśmy.

  18. Powrót do góry    #18
    Użytkownik
    Dołączył
    24-02-2005
    Postów
    321
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Jastrzębie dobrze zagrywało??
    To chyba na innym meczu byłam.
    Albo zaraz sobie powtórkę obejrze i przejrzę na oczy.

  19. Powrót do góry    #19
    Zaawansowany
    Dołączył
    01-11-2004
    Postów
    1,565
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Jastrzebie dobrze zagrywalo, a w szczegolnosci Kadziewicz.
    Niedobre zagrywki to mozna bylo obejrzec w meczu Skra-Olsztyn.

    Olsztynskie statystyki z tego meczu


  20. Powrót do góry    #20
    Użytkownik
    Dołączył
    01-03-2007
    Postów
    118
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    [quote]Daniel Pliński (kapitan Jastrzębskiego Węgla) – Bardzo dobrze zagrywaliśmy, bardzo dobrze przyjmowaliśmy, jednak przegraliśmy to spotkanie w trzech setach.

    Daniel Pliński (jako środkowy) ani nie przyjmuje, ani nie atakuje. Była to zatem wypowiedź mocno samokrytyczna

  21. Powrót do góry    #21
    Stały bywalec
    Dołączył
    08-11-2004
    Postów
    578
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Idąc tokiem myslenia Daniela można "dobrze zagrywać" psując po 5 zagrywek pod rząd.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •