-
24-02-2007, 13:49
#1
Wlazły wukluczony z reprezentacji Ploski.
W czwartek Lozano wylądował w Warszawie i od razu chciał się spotkać z zawodnikiem Skry. Siatkarz nie był na to gotowy i tłumaczył, że w tym czasie trenował. Poprosił o przełożenie rozmowy na sobotę. Kiedy Argentyńczyk dowiedział się, że do spotkania nie dojdzie, był niemal pewny decyzji. Wczoraj sprawa została przesądzona.
"Po południu wysłałem list do związku, w którym komunikuję o powodach mojej decyzji. Podjąłem ją jako trener reprezentacji, biorąc pod uwagę wszystkie argumenty istotne dla mojej drużyny" – powiedział Lozano.
Argentyńczyk nie przyznał jednoznacznie, jaka jest treść listu, ale jego determinacja wyraża jasno, że w 2007 roku Wlazły nie zagra w kadrze.
-
-
24-02-2007, 15:12
#2
To się zacznie oddawanie biletów na LŚ przez nieletnie siatkofanki :D
-
-
24-02-2007, 15:29
#3
Zaawansowany
I dobrze nie bedzie jakis gowniarz gwiazdorzyl. Jakos Murek, Gruszka czy inni nie narzekaja. A ten pogral 2 lata i nagle juz zmeczony? Skoro tak, to czemu ma odpoczywac na LS jak on ma problemy z gra teraz... Skoro tak mu zalezy na zdrowiu to niech zrobi sobie przerwe...
-
-
24-02-2007, 15:53
#4
zgadzam sie z toba galaxian ale trzeba zauwazyc tez ze to klub wyplaca pensje a reprezentacja to tylko dodatek do wyplaty na i mam nadzieje zaszczyt gry dla swojego kraju.
Ni podoba mi sie bardzo zachowanie Wlazlego ale po trosze go rozumiem. Grac teraz trzeba bo to czas gdy zarabia sie pieniadze a tak prawde mowiac to moznaby bylo dac Wlazlemy troche przerwy zwlaszcza ze o ile final ligi swiatowej odbedzie sie w Polsce to i tak tam zagramy.
Chyba troche za duze znaczenie przywiazuje sie w Polsce do tych rozgrywek, a przeciez moznaby bylo ogrywac tam mlodziez ( fakt faktem ze na tej pozycji to my duzego wyboru nie mamy bo Gromadowski obnizyl loty a Papke juz nie ten sam)tak jak to robia inne kraje
Ale to tylko moje zdanie. Mam nadzieje ze Mariusz nie zniecheci sie i jeszcze troche pogra w kadrze.....
-
-
24-02-2007, 16:26
#5
Ale tu moi drodzy wcale nie chodzi o to ze chce przerwy. Mysle ze Lozano poproszony napewno znalazl by jakis kompromis.
Tutaj bardziej sprawa rozbila sie o forme w jakiej zrobil to nasz wspanialy Mariuszek.
W normalny i cywilizownay sposob powinien wystosowac jakies pismo do zwiazku, nawiazak kontakt ze Swiderkiem i osoatecznie rozmowic sie z ternerem po jego przybyciu do kraju. I gdyby to tak wygladalo moglo tego galdematiasu nie byc.
Pan Wlazly natomiast oznajmil wszem i wobec ze "on gral nie bedzie bo potrzebuje odpoczynku". I co to za dziecinada z nieodbieraniem telefonow od trenera i wymigiwaniem sie od spotkania, to zwyczajne lekcewazenie i OLANIE drugiej strony w tym przypadku kardy szkoleniowej. I wlasnie dlatego niech sie tam piesci ze Stelmachem w tej calej pozal sie boze druzynie z Belchatowa.
W moich oczach chlopak stracil *****o. Pamietajcie ze on gra tez nie dla mnie czy Ciebie tylko dla SIEBIE, tak wiec ZERO szacunku dla kretaczy i cwaniaczkow. Jesli sie myle to odszczekam to z przylkaskiem.
-
-
24-02-2007, 17:42
#6
Wielki szacunek dla kultury zaprezentowanej przez Uszata.
Tak ty jesteś autorytetem w dziedzinie dobrego wychowania...
-
-
24-02-2007, 18:22
#7
Kibicem sie jest,a nie sie bywa.
Jak Wlazly robil bo 20p i wiecej to byl super.
Teraz domagal sie odpoczynku(wedlug mnie na niego zapracowal zgadzam sie ze wczesniejszymi opiniami co do budowy jego ciala i wyskoku. Poprostu sie bal ze skonczy tak jak min. Marcin Prus i bedzie musial przedwczesnie kariera. Taki mi sie przypomnial temat nie mialacy zypelnie zwiazku z tym, ale wspomne jak sp. Arkowi Gołasiowi nieszlo w kadrze kazdy wylewal na niego pomyje. Gdy go zabraklo...... to brakuje do teraz.)no fakt ze nie wten sposob jaki powinien i ty mam najwiekszy zal napisze poraz to kolejny ze powinien o tym rozawiac tylko i wylacznie z trenerem lub asystentem a nie z reporterami GW, Fak(t) itd. Od poczatu ligi w tym sezonie rozmawial z ternerami klubowym i reprezentacyjnym za pomoca gazet ze chce odpoczynku.
Ci trzenerzy nie sa jacys niedorozwinieci i jak jest taka mozliwos to dadza mu ten odpoczynek.
Poprostu Lozano niechcial tworzyc precedensu i powolywac zawodnika na te imprezy w ktorzych on chce grac lub miec wiecej odpoczynku od innych.
Ta sprawa tez ma drugie dno nazywa sie I.Mazur znany z ciezkich treningow a do tego Mariusz jak dobrze pamietam w Skrze gra od 4 lat(moge sie mylic niece mi sie sprawdzac zaleniwy jestem:P)Przyszedl do klubu w polowie sezonu i z 6 wygryzl T.Kalinsa i od tego mometu gra sie glownie naim operala. Mazur odszedl i jest czysty Wazly pozostal i jego problemy tez zostaly.
Obys Mariusz ten wypoczynek (juz jednak przymusowy) dobrze wykorzystal bo bedziesz jeszcze ted druzynie potrzebny.
Przekonamy sie otym odrazu jak Polska brzegra jakis mecz i beda dewagacje co by bylo gdyby.
Dobrze ze Lozano ciebie wykluczyl a nie ty sam tak to masz jeszcze szanse na powrot. Szczerbaniuk juz tej szansy za kadencji Raula miec nie bedzie.
pozdrawiam
-
-
24-02-2007, 21:06
#8
Problem główny nie jest w tym, że chce odpocząć a w tym jak to ogłosił.
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum