Finał LŚ 2007 w Polsce?

[Tomek]

- Finał Ligi Światowej odbędzie się w Polsce, jeśli któraś z telewizji kupi prawa do transmisji tej imprezy - mówi Mirosław Przedpełski, prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej.
- Włosi podobno nie mają pieniędzy. Zadzwonił do mnie Ruben Acosta, szef FIVB i zapytał, czy my nie chcielibyśmy zorganizować finału. Chcemy, ale nie wiem, czy będzie nas stać. Musimy sporo zapłacić za finał FIVB, a kasę zdobyć od telewizji, która imprezę pokaże - dodał.

- Prawa do LŚ wykupił Polsat, ale tylko do meczów grupowych Polaków, a nie do turnieju finałowego. Właśnie musimy spotkać się i wytłumaczyć przedstawicielom tej stacji, że finał to zupełnie inna bajka. Będziemy negocjować z Polsatem i TVP. Negocjacje trwają, za kilka dni damy odpowiedź FIVB. Finał odbyłby się w katowickim Spodku, bo to jedyne miejsce, gdzie można zorganizować taką imprezę.
- Polska jako gospodarz miałby zagwarantowany start w finale, gdzie gra sześć zespołów. Mamy też razem z obrońcą tytułu miejsce w najlepszej czwórce. Mało tego, to my przyznamy tzw. dziką kartę. Może ją dostać jedna z drużyn z drugiego miejsca w grupie. Jeśli Włosi nie wyjdą z pierwszej pozycji, może damy im. A za rok oni nam się zrewanżują i będziemy w finałach dwa lata z rzędu... - zakończył prezes PZPS.

Źródło: onet.pl/Gazeta Wyborcza

Początkowo odczułem żal, że to akurat w tym roku będzie w Polsce finał tej imprezy, gdyż najprawdopodobniej na niego nie mógłbym się wybrać. Ale jak czytam jakie znowu prawa rządzą się turniejem LŚ to moje chęci uczestnictwa w tej farsie gasną. Widzę, że nawet władze PZPS odrzucają sportowy akcent tej imprezy kosztem komerchy i układzików. I jak tu się dziwić Wlazłemu, że chce odpocząć, czy też poświęcić trochę czasu nowo założonej rodzinie...

Podobne wątki:

• MDMP FINAŁ 4.10.2007 w Rybniku
• Brązowy Kask 2007 - półfinały (Opole, Rawicz), finał (Gorzów)
• FINAŁ ELIMINACJI DO GP - Vojens , 15.09.2007
• Finał i baraż Drużynowego Pucharu Świata 2005 w Polsce !

[Uliana]

A bo to jakaś nowina?

Z pamiętnika partyzanta.
Dzień pierwszy: przegoniliśmy Niemców z lasu.
Dzień drugi: Niemcy przegonili nas z lasu.
(...)
Dzień n-ty: przegoniliśmy Niemców z lasu.
Dzień n-ty+1: gajowy się wkurzył i przegonił nas i Niemców z lasu.[/i]

Ta zabawa w dzikie karty, przydzielania organizacji i inne taki cyrki mają miejsce nie od dziś - i zapewne nie znajdzie się żaden gajowy, który by to wszystko rozpirzył.
Z drugiej strony - kibice też są mocno niekonsekwentni. Z jednej strony przyznają zawodnikom prawo do odpoczynku, a jak przychodzi co do czego - to zaczyna się śpiewka: "łeee - a dlaczego nie gra ten czy ten?".
Ja zawsze byłam zdania, że ta komercha powinna być poligonem doświadczalnym dla młodych. I pies trącał punkty rankingowe.

Chciałabym, żeby doszło w tym roku u nas do tej imprezy. Kilku kluczowych zawodników odpoczęłoby i nie byłoby pretekstów do narzekań.

I na koniec taki malutki cytat z rozmowy z Sergio po wczorajszym meczu (za siatka.org).

Podczas spotkania ma pan świetny kontakt z fanami. Rozmowy, gesty, uśmiechy... To wszystko czyni z pana prawdziwego showmana. A po spotkaniu z uśmiechem na twarzy pozował pan do setek zdjęć.

- I co w tym dziwnego? To mój sposób na siatkówkę. Bawię się i jednocześnie zarabiam spore pieniądze. Czyż trzeba coś więcej? Każde spotkanie to wielkie show, a ja jestem jednym z głównych aktorów.

To inna filozofia. Inny świat.

[uszat]

Tanczymy labado...

LS w obecnym wydaniu "piosenk biesiadnej" gdzie mecz jest tylko dodatkiem do reklam, koszuleczke, trabek, piwka, kielbasek, ladnych pan rozdajacych baloniki i w koncu panow z PZPSu i Polkomtelu raczasych sie winogronem w lozy we wlasnym kole wzajemnej adoracji.

Takie dozynki parafialne, *****isty festyn.

Moze jakies 6, 7 lat temu kiedy wygladalo to ciut inaczej byl bym wniebowziety. Na dzien dzisiejszy jest mi to obojetne, bynajmniej dopuki do puty bedzie to dalej wygladalo jak "dni miasta wachocka".

[Uliana]

Ale jak widać jest to pomysł trafiony w "10", skoro ze sprzedażą biletów na razie TYLKO na fazę grupową dzieją się takie dantejskie sceny...
Mnie, jako przedstawiciela nielicznej w naszym kraju grupy kibiców kontemplujących, mówiąc dosadnie, wali ta cała otoczka. W zaciszu czterech ścian skupiam całą swoją uwagę na jedynym aspekcie, który mnie interesuje. I doskonale się obchodzę bez oglądania meczów bezpośrednio.

[figurus]

Ale jak widać jest to pomysł trafiony w "10", skoro ze sprzedażą biletów na razie TYLKO na fazę grupową dzieją się takie dantejskie sceny...

Nie dość, że z dostaniem biletu nie jest łatwo, to jeszcze trzeba za niego zapłacić grubo więcej niż w zeszłym roku. Ktoś tu najwyraźniej zwęszył niezły interes. Po sukcesie Polaków na MŚ można liczyć na, kto wie czy nie wikęszą niż we Włoszech, frekwencję. A do tego te nięszczęsne umowy z tv. Po co sprzedwać je Włochom, skoro można zrobić licytację "kto da więcej" w Polsce. Siatka to u nas towar chodliwy, więc można się spodziewać, że TVP i Polsat bedą się ostro biły o prawa do turnieju finałowego.
Tak, LŚ to impreza mocno komercyjna.

PS Ktoś tak wywindował ceny biletów na pierwszą fazę, że na turniej finałowy najtańszy bilet będzie musiał przyjąć formę trzycyfrową. Ale co tam i tak się sprzeda.

[hvar]

PS Ktoś tak wywindował ceny biletów na pierwszą fazę, że na turniej finałowy najtańszy bilet będzie musiał przyjąć formę trzycyfrową. Ale co tam i tak się sprzeda.

Z samej ciekawości tylko zapytam w jakiej są cenie teraz i w jakiej były w latach poprzednich ??

Drugi piknik będą chcieli zrobić też z piłki ręcznej, Magiera z Kułagą już towarzyszyli naszym szczypiornistom na Torwarze.....

[figurus]

O ile dobrze pamiętam, to w zeszłym roku bilety do Spodka kosztowały 20, 40 i 60 zł. W tym roku rozpiętość wynosi 50 - 130 zł.

[Uliana]

No to rzeczywiście niezłe przebicie... Ktoś kilka dni temu na którymś portalu rzucił tak dla żartu kwotę 300 zł, a okazuje się, że być może był bliski prawdy, jeśli chodzi o finał...

[Arvena]

No to rzeczywiście niezłe przebicie... Ktoś kilka dni temu na którymś portalu rzucił tak dla żartu kwotę 300 zł, a okazuje się, że być może był bliski prawdy, jeśli chodzi o finał...

Bo być może na wydaie 300-stu złotych na mecz młode kibicki atutów fizycznych naszych siatkarzy, nie będą mogły sobie pozwolić ;) chociaż ja w to wątpie - teraz jest tak wielkie bum na siatkówkę ,że nawet kosmiczna cena biletów nie odstraszy wilekich fanów ...
Chętnie obejrzałabym finał w Polsce... na żywo ...na trybunach , ale fakt jest faktem ta cała otoczka do siatkówki przestaje być już zabawna - dlatego już sie cieszę na ME w Rosji :) tam nie będzie Kułagi i c.o... choć po powitaniu szczypiornistów zaczynam mieć wątpliwości czy jest to tak oczywisty fakt ...

ps. za parę lat uwielbienie siatki przez miliony przeminie i będzie u nas tak jak w Serbii :) czego sobie i Wam zyczę ;)

[rem77]

No i już po biletach na mecze LŚ w Katowicach. Nawet nie udało mi się wejść na serwer strony kupbilet.pl. No cóż w tym roku oglądanie tylko w TV.

Jeżeli FIVB przekaże organizację finału LŚ w tym roku Polsce, to proponuję zmienić formułę zamawiania biletów na tą imprezę. Moze na wzór MŚ w kopanej zrobić po prostu losowanie z listy zamawiających.

[Beata]

Mi też nie udało się nabyć biletów, choć w tym roku chciałam się ograniczyć tylko do Katowic. Zostaje TV, dobrze że to w Polsacie to nie będę musiała regionalnej szukać.
A jak turniej finałowy będzie u nas, to może na to się załapię.
W ostateczności z letnich imprez siatkarskiech zostaje jeszcze Memoriał Wagnera, który zapowiada sie całkiem atrakcyjnie.

[hvar]

dlatego już sie cieszę na ME w Rosji :)

Rosjanie cwaniacy już zadbali o ułożenie kalendarza grupowego tak jak Niemcy na MŚ w ręczną. Dzień przed meczem z nimi gramy z Turkami (3-ci mecz bez wypoczynku) podczas gdy oni będą się regenerować.

[Uliana]

Beata - sądzisz, że o bilety na Memoriał będzie łatwiej? Wątpię.

[Beata]

Wcale tak nie sądzę, ale mam nadzieję.
Gdzieś napewno sie wkręcę... Wanio mi wisi przysługę :P

[Uliana]

Taki niewidzięcznik? ;) :D.
Fakt, o "akredytację" lub vipowskie miejsce może być łatwiej niż o zwykły bilet...

[uszat]

oh tak vip-y...
za chwile kupa bedzie w majtoszkach

to ja skocze po musztarde

[chrison]

mi tez jak do tej pory nie udalo sie wejsc na strone kupbilet.pl, zagladalem tam codziennie od tygodnia i caly czas jakis "blad" wiec myslalem ze jesli ja nie moge kupic biletu to inni tez. niestety dzis zagladam na kupbilet a tu informacja "nie ma biletow na mecze w Spodku" :/

w sumie to i tak jesli Polska otrzyma organizacje finałów LS to ta faza grupowa bedzie wygladala dosc "dziwnie" w tym roku.

[chrison]

tutaj artykuł na temat systemu rozgrywek w LŚ 2007:
http://www.siatka.org/?kibic.aktualn...951edfb98200b2

mam pytanie: czy wie ktos może czy awans do półfinału też mamy zagwarantowany? bo albo mi się przewidziało albo czytałem cos takiego w necie.
informacja ta bedzie dość istotna przy wybieraniu meczy na jakie jechalbym w tym roku do Spodka.

[hvar]

mam pytanie: czy wie ktos może czy awans do półfinału też mamy zagwarantowany? bo albo mi się przewidziało albo czytałem cos takiego w necie.

Tak było, ale na prośbę PZPS została zmieniona formuła rozgrywania finału LŚ i nie mamy zagwarantowanego miejsca w półfinale. Wiadomo, 10 meczów to nie 6 a to jest prawie podwojenie zysków ze sprzedaży biletów.

[kuchcik77]

No i większa rywalizacja w fazie grupowej Final Six.
Wygląda na to, teoretycznie,że grupy i mecze powinny wyglądać nastepująco:
Grupa E:
Polska, Francja/Włochy(zwycięzca B) i dzika karta...prawdop. druga ekipa grupy B czyli Włochy lub Francja, na Kubę czy Serbie nie stawiałbym
Ciekawe czy sam Mexykanin decyduje o wild card czy cos nasimają do powiedzenia. Z jednej strony moznaby się było zemścić na Włochach i ich nie zaprosić, z drugiej strony za rok do Rzymu tez chcielibysmy jechać.
Duzo zależec będzie tez od tego czy jak zagraja Serbowie i Kubańczycy
Cóz, w razie awansy do finałowej czwórki,Polaków czekają na pewno dwie powtórki z Japonii.


Mecze Polaków 11 i 13go.
F:
Brazylia (zwyciezca A),Rosja(C) Bułgaria (D)


http://www.fivb.org/en/Infomedia/Pre...747&Language=0
Poza tym rozumiem, że tak jak w poprzedniej edycji, point ratio jest decydujące takżew fazie finałowej.