Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Wątek: Kto przeprosi Prezydenta Majewskiego

  1. Powrót do góry    #1
    Stały bywalec
    Dołączył
    03-09-2005
    Postów
    537
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Kto przeprosi Prezydenta Majewskiego

    Nie ma sprawy Majewskiego
    Grzegorz Szaro2007-02-01, ostatnia aktualizacja 2007-02-01 22:24
    Gdański Sąd Rejonowy umorzył postępowanie w sprawie byłego ministra spraw wewnętrznych Henryka Majewskiego, oskarżonego o malwersacje finansowe w gdańskim klubie żużlowym.
    Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy zarzuciła Majewskiemu, że jako prezes GKS Wybrzeże (był nim w latach 1998-2002) podpisał fikcyjną umowę z firmą CRF Tomasza K., zlecając jej naprawę finansów klubu i negocjację z zawodnikami. Według prokuratury klub stracił na tym ok. 2 mln zł, które miały trafić na prywatne konta sponsorów GKS.

    Na ławie oskarżonych zasiadło jeszcze dziewięć osób: Tomasz K. - szef firmy CRF, pracownik tej firmy oraz trzy księgowe i działacze klubu GKS. Proces rozpoczął się w marcu 2006 r.

    Umarzając w czwartek postępowanie, sędzia Tomasz Zieliński powiedział, że "kwalifikacja czynu zarzucanego oskarżonemu jest całkowicie chybiona". Przyznał tym samym rację obrońcom Majewskiego, którzy od początku wskazywali błędy w akcie oskarżenia.

    - Nie można mówić o wprowadzeniu w błąd zarządu klubu, bo oznaczałoby to, że pan Majewski - jako jego prezes - sam siebie wprowadził w błąd. To jest nielogiczne - tłumaczy Rafał Terlecki, rzecznik gdańskiego sądu.

    - Najważniejsze dla mnie jest, żeby kibice uwierzyli, że nie jestem złodziejem oraz że w klubie nie było przekrętów - powiedział "Gazecie" zadowolony Henryk Majewski.

    Wyrok nie jest prawomocny, prokuratura najprawdopodobniej złoży zażalenia na tę decyzję.




  2. Powrót do góry    #2
    Stały bywalec
    Dołączył
    12-05-2006
    Postów
    1,393
    Kliknij i podziękuj
    110
    Podziękowania: 18 w 9 postach
    Wyrok nie jest prawomocny,
    a zatem poczekajmy z przeprosinami

  3. Powrót do góry    #3
    Ekspert Awatar Dexter
    Dołączył
    04-02-2003
    Postów
    4,577
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 5 w 2 postach
    Jak to zwykle w Polsce - przestepcom sie upiecze...
    Regards from Sydney
    Dexter

  4. Powrót do góry    #4
    Początkujący
    Dołączył
    04-12-2005
    Postów
    13
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    ..I jeszcze bedzie sie sądził o odszkodowanie za "straty moralne". Sluchałem jego wypowiedzi w Radio Gdańsk.

  5. Powrót do góry    #5
    Użytkownik
    Dołączył
    09-05-2002
    Postów
    350
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 10 w 7 postach
    Układy i układziki, sądy sądami ale kibiców nie da się oszukać.

  6. Powrót do góry    #6
    Stały bywalec
    Dołączył
    08-10-2002
    Postów
    1,041
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Śmieszne są te słowa Majewskiego! To, że "kwalifikacja czynu zarzucanego oskarżonemu jest całkowicie chybiona" nie oznacza wcale, że wszystko w klubie było w porządku, a on jest uczciwy! W tej chwili oznacza to jedynie, że wg sądu 1 instancji oskarżyciel niewłaściwie wybrał paragraf w przepisach, na którym oparł swój akt oskarżenia!
    --
    Z rodzicielskim Błogosławieństwem !!!
    -------------------------
    Andrzej MAMA Matkowski

  7. Powrót do góry    #7
    Stały bywalec
    Dołączył
    30-06-2002
    Postów
    574
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Dokładnie jest tak jak napisał Nawrot.

    Cóż... jak widziałem Pana M. na różnych bankietach w towarzystwie wpływowych ludzi na Pomorzu jak doskonale się bawił itp. to czułem, że nagle stanie się niewinny. Można by tu napisać więcej, ale... Może kiedyś.

    Zaiste pieniądze do klubu wpływały i to spore (2 mln to był pikuś), a potem dziwnym trafem znikały. Tak tak... Kolarze kasowali sporo - nawet dziś pewnie wielu nie dostaje takich pieniędzy. Tylko skąd te długi? 6 mln zrobić w dwa lata to naprawdę trzeba być zdolnym. A ta cała księgowość itp. Dziwnie księgowym można było coś udowodnić, a już prezesowi nie?

    Ciekawe ile pieniędzy uciekło na boku. Ile pieniędzy dostali kolarze na zeszyt. A ile nie dostali? Ile lat czekały firmy? ZUSy? Skarbówka? Pracownicy klubu?

    Szczytem był np remont stadionu. Dostawaliśmy pieniądze zewsząd (tu trzeba oddać Majewskiemu, że potrafił je załatwić), a potem nie płaciło się firmom, które ten remont przeprowadzały. Taki mini-tor niby zbudowano za kilkaset tysięcy złotych, a w rzeczywistości bandy zrobiono z desek ze starej bandy z dużego toru, a nawierzchnię z wymienianej z dużego toru. No i parę razy spychacz musiał przejechać.

    Przykładów można by mnożyć. Np jak rozwalono drużynę piłkarzy ręcznych w klubie (teraz większość z tych zawodników i trenerów walczy o MŚ w Niemczech). Np jak zorganizowano DPŚ.


    A już zmiana przez sąd kwalifikacji czynu i paragrafów to... Przecież zarzuty dotyczyły malwersacji finansowych, a nie tego kto kogo wprowadził w błąd.

    Okazuje się, że w pełni legalnie w obliczu litery prawa można klub doprowadzić do upadku, narobić wielu długów i ... żyć sobie bezkarnie.

    Następnym uniewinnionym pewnie będzie drugi as Marek F.

  8. Powrót do góry    #8
    Początkujący
    Dołączył
    24-01-2007
    Postów
    17
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Śmieszne są te słowa Majewskiego! To, że "kwalifikacja czynu zarzucanego oskarżonemu jest całkowicie chybiona" nie oznacza wcale, że wszystko w klubie było w porządku, a on jest uczciwy! W tej chwili oznacza to jedynie, że wg sądu 1 instancji oskarżyciel niewłaściwie wybrał paragraf w przepisach, na którym oparł swój akt oskarżenia!

    co to za prokuratoe ktory nie umie sformulowac oskarzenia.
    Majewski niestety ale chyba dalej ma swoje mackii nikt nie moze mu ich uciac.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •