#46
Orangutan skończ pieprzyc farmazony o Bilingsie, zajmi się swoim podwórkiem.
Facet ma niesamowitą wole waliki i nie lubi jak seędzia popełnia rażące błędy ot co.
Równie dobrze idąc Twoimi tokiem myślenia trzeba by "zlinczować" Bąkiewicza za pokrzykiwanie po zdobytym punkcie.
#47
Jestem Blacktop. Cały czas powtarzam, że AZS ma duży potencjał tylko go nie wykorzystuje! I wcale nie uważam jak większość "znawców" że AZS minimalnie odstaje od Olsztyna Jastrzębia i Bełchatowa. Troszeczke in plus odstaje Jastrzębie... potencjalnie, pozostałe 3 drużyny mają podobne możliwości. Olsztyn ma Mazura, co (moim zdaniem) jest Olsztyna dużym plusem. Jak dla mnie najsłabiej prezentuje się Bełchatów. Mają wielką dziure na przyjęciu, nie ma tam kto rozgrywać i poza Wnukiem nie maja sensownych rezerwowych. To tyle, gratuluje chłopakom zwycięstwa i szkoda że tak nie zagrali z Bełchatowem i Jastrzębiem. Pozdrawiam!
#48
Co sie stao sie? Banda polsko-amerykanskich "odrzutow", jak okreslilo druzyne AZSu kilku forumowych "ekspertow", pokonala ponoc najbardziej wyrownany i najlepiej poukladany zespol w lidze. I to pokonala dzieki zagrywce, ktorej nie posiada, dzieki blokowi, ktorego takze (w ich mniemaniu) nie posiada oraz dzieki wspanialej postawie goscia, ktory jest w ich mniemaniu transferowym rozczarowaniem. No coz. To musi byc przypadek! Olsztyn, Belchatow i Jastrzebie sa przeciez nieosiagalne!
Pzdr,
Garfield
#49
Panno Orangutan :) ja chcialem juz nie odgrzebywac tamtego watku, ale chcialbym tylko dodac, ze walenie Billingsa piescia we wszystko po nieudanej akcji, to akurat pozytyne wg mnie :) Chciaz troszke to wyolbrzymione. On po prostu wydziera sie, wprowadza troche zycia, woli walki do druzyny. Co najwazniejsze swietnie gra i tymbardziej wplywa to na zespol. Ma charakter, a pod noskiem w kuriozalnych sytuacjach to przeklinaja ci, którzy go nie maja a ich ambicja jest zerowa... Ja jako kibic Czestochowy, jestem bardzo zadowolony ze jest taki zawodnik, który mocno utozsamil sie z klubem i chce wygrywac. Jeszce wazniejsze jest to, ze nie zepsol koncówki meczu (np. autowy atak, zepsuta zagrywka w waznym momencie), co odbuduje mu morale.
I wracajac to wypowiedzi, w ktorwej ktos napisal ze Robert Szcerbaniuk jest IKONA naszej siatkówki. Nawet jesli byla to ironia, to malo udana. To kompletna bzdura, Szczrbaniuk zawsze bedzie takim zawodnikiem który nie do konca pasuje do tych barw, ale zagral dzisiaj rewelacyjnie i oby tak dalej. W kazdym razie raczej nie bedzie skandowania "Benek, Benek" w Hali Polonia ;) A jak odjedzie? A niech sobie odchodzi... kontrakt ma na dwa lata, wiec poki co niech siedzi i gra tak jak w Olsztynie a bedzie przyjazniej :]
A liga... niech przynosi coraz wiecej takich spotkan :D
PS. Woicki do "6" !!!!
#50
Po zakończeniu drugiego seta stawierdziłem, że będzie tie-break i się nie myliłem. Oto przyczyny porażki z olsztyńskiego punktu widzenia:
Porażka PZU AZS miała dziś trzech ojców. Pierwszym z nich był Paweł Papke, który kompletnie nie radził sobie w ataku kończąc 19 na 59 prób. Drugim winowają jest najlepszy rozgrywający mistrzostw świata, który widzi, że jego teoretycznie najlepszemu atakującemu zupełnie nie idzie i nie potrafi przenieść ciężaru gry na innego zawodnika. Na dodatek kiwa z zastraszająca skutecznością 11% (1/9 prób). No i wreszcie Mazur, który za nic na świecie nie chciał wprowadzić na atak Lubiejewskiego a w czwartym secie pozbawia Olsztyn jedynego żądła w ataku (Tanik) wprowadzając w jego miejsce Ruciaka, który po czapie pod nogi znowu ląduje na ławie.
Być może gdyby zagrał Możdzonek wynik byłby odwrotny, ale to nie jego absencja zdecydoiwała o wyniku.
Gratulacje dla Częstochowy, która zagrała abmitnie i do końca wierzyła w zwycięstwo. Przy odrobinie szczęscia mogła ten mecz wygrac za trzy punkty, co byłoby zresztą bardziej adekwatne do tego co działo się na parkiecie.
#51
A ja Tobie proponuje zajrzec do slownika jezeyka polskiego i dokladnie zobaczyc co oznacza slowo ironia.wracajac to wypowiedzi, w ktorwej ktos napisal ze Robert Szcerbaniuk jest IKONA naszej siatkówki. Nawet jesli byla to ironia, to malo udana. To kompletna bzdura, Szczrbaniuk zawsze bedzie takim zawodnikiem który nie do konca pasuje do tych barw, ale zagral dzisiaj rewelacyjnie i oby tak dalej.
Moze Ci to jednak ulatwie:
ironia «drwina, złośliwość lub szyderstwo ukryte w wypowiedzi pozornie aprobującej
Pozdro od galaxianina - wodka sie leje :P AZS !!
#52
czestochowa gratuluje wam zwycięstwa. ale tak mocno się nie podniecajcie. Olsztyn dziś nie zagrał tego co grał do tej pory i wy to wykorzystaliście. chwała wam za to.
Ale wy mozecie nawiązac w miare równą walkę tylko pod warunkiem słabszej formy Skry Olszyna i Jastrzebia. i to nie zawsze
Jeszcze raz gratuluje
____________
POZDRAWIAM
#53
Dar70 wskaż nam zródło swej mądrości wszak wyglaszasz sady na jakie najwieksi znawcy by sie nie odwazyli...
Moze jakies argumenty medrcze?
#54
Brawo Czestochowa:D Moj drugi ulubiony zespol zaraz po Jastrzebiu pokazal klase;D Dla mnie musicie miec srebro w tym sezonie, bo zloto dla Jebia oczywiscie:P Nie bylo 3:0 tak jak prorokowalem, ale 3:2 tez jest fajne. Utarliscie nosa bardzo pewnym siebie kolesiom. Byly chwile zwatpienia. Przeklinalem tego Waszego trenera, ze nie gra Wika i Woicki od poczatku. Moim zdaniem, gdyby grali od 1 seta byloby szybkie 3:0.
Brawa dla warsztatowca Mazura za zmiane Tanika za Ruciaka :D Polscy trenerzy to zawsze beda moimi idolami. Nie zrozumiem tego posuniecia nigdy, ale 3 punkty dal Wam za darmo.
A co do zachowania zawodnikow na boisku to
1. Siatkowka meska to nie szachy.
2. Jak jest nerwowo to znaczy, ze gra sie o cos i widac, ze wszystkim zalezy.
Jeszcze raz gatulacje i pozdrawiam.
#55
Mecz był emocjonujący i decydującym elementem były rozegranie gra środkiem. Gdy wszedł Woicki gra się zmieniła. Zagumny wrócił do swojego poziomu ligowego z najlepszego rozgrywającego MŚ zostało tylko nazwisko. Inna rzecz, że Czarnowski to był w ataku raczej grał dla Częstochowy niż dla Olsztyna. Takiej słabej skuteczności w ataku środkowego to ja nie pamiętam. Inna kwestią był Tanik. Przyjęcie miał dzisiaj bardzo słabe. Częstochowa nie zagrała też niczego wielkiego poza Woickim. Salmon tradycyjnie słabo w ataku, ale przynajmniej nadrobił zagrywką. Moim zdaniem Wika byłby lepszy, ale jego problemem jest może to, że mniejszą pensję bierze, a trener chyba wielkością zarobków kieruje się przy ustalaniu składu. Co robił Stelmach na boisku nadal nie wiem.
#56
Oprócz Gacka i Szczerbaniuka, to Częstochowa nie ma znanych siatkarzy, ale jest bardzo mocna. Jeszcze kilka lat temu była mistrzem z klasowymi siatkarzami, a teraz? Teraz rządzi Skra, ale jak się postarają, to do Europy się załapią, bo ambicji im nie brakuje. Z 0:2 na 3:2 to jak wygrana Polski z Rosją na Mundialu :D
#57
Sam niemyślałem wczoraj ze przez pierwsze 2 sety wkret bedzie w stanie wygrać choćby seta.Pzu zdominowało kompletnie pierwszy set w drugim mniało kłopoty ale jakoś z nich wybrneli jednak potem co sie działo przeszło moje najśmielsze oczekiwania Czestochowianie grali jak z nut i pokonali w ładnym meczu Pzu i z tego sie ciesze:d
#58
czestochowa gratuluje wam zwycięstwa. ale tak mocno się nie podniecajcie. Olsztyn dziś nie zagrał tego co grał do tej pory i wy to wykorzystaliście
Ogarnij się człowieku!Olsztyn zagrał na swoim poziomie i przegrał, bo AZS był lepszy. Nie umniejszaj wygranej Częstochowy.
Daj sobie spokój z tymi swoimi stwierdzeniami.Już raz pisałeś że Olsztyn jest dla AZS-u nieosiągalny...a jak wyszło-wszyscy wczoraj widzieliśmy.Ale wy mozecie nawiązac w miare równą walkę tylko pod warunkiem słabszej formy Skry Olszyna i Jastrzebia. i to nie zawsze
Powiedzieć Ci co się stało z klasowymi zawodnikami??!-zostali wykupieni przez zespoły sponsorowane przez spółki skarbu państwa!Oprócz Gacka i Szczerbaniuka, to Częstochowa nie ma znanych siatkarzy, ale jest bardzo mocna. Jeszcze kilka lat temu była mistrzem z klasowymi siatkarzami, a teraz? Teraz rządzi Skra, ale jak się postarają, to do Europy się załapią, bo ambicji im nie brakuje
Twoje stwierdzenie że Skra rządzi pozostawie bez komentarza.
Oj będą zdziwienia na niektórych twarzach po ostatnim meczu Play-Off . . .
#59
Sędziowie byli cichym bohaterem tego meczu.
Pierwszy set.
Stan 20:18.
Piłka po bloku ląduje poza boiskiem.
Z pewnego 20:19 sędzia "robi" 21:18.
Praktycznie po secie.
Drugi set.
Stan 20:17.
Blok, antenka.
Z pewnego 20:18 sędzia "robi" 21:17.
Praktycznie po secie.
W sumie kontrowersyjnych decyzji jest więcej.
(wyliczyłem bodajże 8 w obie strony z przewagą na korzyść Olsztyna)
Sędzia w pewnym momencie oberwał serpentyną w głowę i jego sympatie uległy nagle zmianie?:)
No i ta najbardziej kontrowersyjna.
Przy stanie 22:23 sędzia odgwizduje podwójne zagranie Zagumnego.
(wystawa przez całe boisko)
Punkt dla Częstochowy i praktycznie po secie.
Prośby ani groźby nic nie dały:)
Pozdrawiam
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
#60
Tia, ten sezon jest chyba najgorszy w ostatnim 10leciu jesli chodzi o sedziowanie. W kazdym szlagierze z udzialem klubow W4 byly jakies psikusy.
#61
blacktop to wedlug Ciebie tam nie bylo podwojmego odbicia, czy wyznajesz zasade mojego guru Wanio, ktory uwaza, ze dla dobra widowiska sedziowie powinni puszczac takie bledy :)??Przy stanie 22:23 sędzia odgwizduje podwójne zagranie Zagumnego.
(wystawa przez całe boisko)
Punkt dla Częstochowy i praktycznie po secie.
#62
Odpowiem w taki sposób.blacktop to wedlug Ciebie tam nie bylo podwojmego odbicia, czy wyznajesz zasade mojego guru Wanio, ktory uwaza, ze dla dobra widowiska sedziowie powinni puszczac takie bledy ??
Na ostatnim meczu Modena popełniła kilka rażących błędów podwójnego odbicia.
Jednak złodzieje reniferów nie odgwizdali tego błędu nawet raz.
Co do meczu w Olsztynie sędziowie "przymykali" oko na niesione, pchane piłki i inne siatkarkie potknięcia.
Jednak w tej sytuacji byli wyjątkowo konsekwentni w stosunku do Zagumnego.
Przypomina to nieco sytuację pijaka, który budzi się z pijackiego letargu i postanawia stać się wspaniałym człowiekiem(sędzią):)
pozdrawiam
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
#63
Beny, tym stwierdzeniem pokazałeś jak znasz się na siatkówce. Czy taki Krzysiek Gierczyński, o któego wbiło się pół ligi PLS, nie jest znany? Czy Riley Salmon, kapitan reprezentacji USA, która przed MŚ była wyżej klasyfikowana w rankingu FIVB, nie jest znany?. Nie chce mi się dalej wymieniać, bo wnioskując nie ma z kim rozmawiać.Oprócz Gacka i Szczerbaniuka, to Częstochowa nie ma znanych siatkarzy
#64
Zawsze po meczach tzw. "Wielkiej Czwórki" pojawiają się te same komentarze.
Zwycięzcy wielbią swoich, uważają ich prawie za połbogów - do czego mają prawo, jako że emocje sportowe wpływają na racjonalność sądów. Niemniej jednak trzeba tez spojrzeć trzeżwym okiem. W pojedynkach wspomnianej grupy jak już napisało wielu mądrzejszych i starszych ode mnie o zwycięśtwie decydują niuanse. Czasem sędziowie, czasem jeden z zawodników ma dzień konia, czasem wręcz przeciwnie, ten jeden zawodnik nie gra na swoim normalnym poziomie - źle się czuje, czy cokolwiek. O równym poziomie świadczą wyniki meczów miedzy tymi drużynami - Częstochowa straciła w nich 6 punktów (2:3, 1:3, 3:2), Skra dotychczas 4(3:2, 1:3, 3:1), Jastrzębski 3 (2:3, 3:2), AZS Olsztyn 2 (3:1, 2:3). Po zaległym meczu AZSu Olsztyn z Jastrzębskim Węglem będziemy mieli pełny obraz wyników w tej rundzie.
I pytanie, czy lepszą drużyną jest Częstochowa, która w chwale po wygranym meczu z Olsztynem udowadnia swoją wyższość, czy Olsztyn, który swoją wyższość udowadniał po meczu ze Skrą. A może Jastrzębski Węgiel, może Skra, które też miały powody do radości? Fani każdej z tych drużyn w duchu odpowiedzą sobie "Moja drużyna".
#65
Sorry, może nie znam sie najlepiej.
Skra rządzi - miałem na myśli, że jest najlepsza.
#66
Ale juz nie w tym sezonie ... Skra ma wielka dziure na przyjeciu i chyba nawet Wlazly jej nie zrekompensuje.Skra rządzi - miałem na myśli, że jest najlepsza.
#67
Fajne zestawienie,O równym poziomie świadczą wyniki meczów miedzy tymi drużynami - Częstochowa straciła w nich 6 punktów (2:3, 1:3, 3:2), Skra dotychczas 4(3:2, 1:3, 3:1), Jastrzębski 3 (2:3, 3:2), AZS Olsztyn 2 (3:1, 2:3). Po zaległym meczu AZSu Olsztyn z Jastrzębskim Węglem będziemy mieli pełny obraz wyników w tej rundzie.
ale prawdziwe granie zacznie się w PO.
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
#68
Dlatego tez mówię o tym, że to będzie obraz wyników w tej rundzie. Playoff to zupelnie inna bajka - tam dopiero będzie wyrównanie. Wszystkie składy się zgrają, forma przygotowana specjalnie na tą część sezonu. Coś czuję że wszystkie mecze będą ucztą dla oka
#69
Akurat serpentynką oberwał po tym jak te sympatie uległy zmianie na korzyść Częstochowy w najważniejszych momentach dla Olsztyna ;)Sędzia w pewnym momencie oberwał serpentyną w głowę i jego sympatie uległy nagle zmianie? :)
Ja uważam, że tam wielkiego błędu nie było.to wedlug Ciebie tam nie bylo podwojmego odbicia, czy wyznajesz zasade mojego guru Wanio, ktory uwaza, ze dla dobra widowiska sedziowie powinni puszczac takie bledy :) ??
Jaki tam był aż tak wielki błąd żeby trzeba było przerywać akcję i przyznać punkt Częstochowie?
Po ponad dwóch godzinach gry, gdzie była cała masa błędów, jakieś przebijanki itp., on nagle w ważnym momencie gwiżdże jakieś nieczyste zagranie nie dając szansy na walkę. Uważam, że wtedy i tak byłby punkt dla Częstochowy, bo Papkin albo przebiłby spokojnie piłkę na drugą stronę, albo zostałby złapany blokiem, ale chodzi tu o postawę "sędziego" (świadomie w " " ).
A Ty jesteś na "nie", bo Wanio jest na "tak"? :)
#70
ja jestem na nie, bo takie sa przepisy, a ze sedzia akurat to zauwazyl, a czegos innego wczesniej nie to nie jest ani moja wina ani wina przepisow.
Uprawnienia umieszczania postów
Zarejestruj się w celu dodania odpowiedzi!