Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 46 do 67 z 67

Wątek: AZS Częstochowa - Jastrzębski Węgiel

  1. Powrót do góry    #46
    Zaawansowany Awatar galaxian
    Dołączył
    30-11-2001
    Postów
    1,779
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Przegrywa od kilku lat wszystkie mecze o coś w Częstochowie.
    to byl mecz o cos?
    jezeli tak to w tamtym roku wygralismy mecz o cos z Jastrzebiem 3:0? Nie pamietasz? Zdarza sie. Zreszta kolega swoje teorie wyglasza od paru lat i zawsze jakos dziwinie niewiele wspolnego maja z rzeczywistoscia

  2. Powrót do góry    #47
    Stały bywalec
    Dołączył
    23-03-2005
    Postów
    754
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Mecz bardzo emocjonujący. Na początku o setach decydowali rozgrywający. W piątym secie siła ognia JSW była za duża na AZS.
    A tak ogólnie, to jak nie wiedziałem po co AZS kupił Stelmacha, to teraz nie wiem dlaczego on gra w pierwszej szóstce. Argument o jego jakiejś przydatności w bloku mnie wcale nie przekonuje, bo on jest w nim po prostu słaby. Wzrost sam bloku nie zrobi.

  3. Powrót do góry    #48
    Stały bywalec
    Dołączył
    05-04-2005
    Postów
    788
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Argument o jego jakiejś przydatności w bloku mnie wcale nie przekonuje, bo on jest w nim po prostu słaby. Wzrost sam bloku nie zrobi.
    We wczorajszym meczu faktycznie Stelmach grał słabo w bloku. Lepiej od niego w tym elemencie prezentował się Woicki :), chociaż jest niższego wzrostu. Miał kilka udanych wybloków. On już niejednokrotnie udownił, że choć wzrostu nie ma, to do bloku skacze z wyczuciem.

  4. Powrót do góry    #49
    Stały bywalec
    Dołączył
    25-11-2002
    Postów
    1,394
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Miał kilka udanych wybloków.
    Woicki byl dla Murka w pewnym momencie bariera nie do przejscia. Myslalem, ze mnie cholera wezmie jak Ivanov wystawia do Dawida, a ten co chwile blokowany przez Woickiego, chyba 3 razy z rzedu.

    Jeszcze co mi sei nie podobalo to dotykanie siatki co 5 minut przez Kadziewicza. Nie jestem pewien, ale wczoraj z 5 czy 6 punktow tak przepadlo.

    Wika u nas tak nie gral, a grywal cale spotkania. Zagrywke mial zawsze dobra, ale to co robi teraz w ataku to wielki szacunek. Czestochowa bedize miec pocieche z niego.

    Gacek rowniez mi sie strasznie podobal. To juz nie ten sam wystraszony, niepewny siebie chlopak. Widac, ze zna juz swoja wartosc. Niestety Ruskowi do niego brakuje.

  5. Powrót do góry    #50
    Stały bywalec
    Dołączył
    14-12-2003
    Postów
    532
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    A moim zdaniem Gacek bronił piłki w polu trudne ale przyjęcie wczoraj miał nezbyt dobre. Co prawda wiele nie wpuścił piłek z zagrywki ale przyjmował niedokładnie na 2-3 metr zagrywki czy to mocne czy techniczne. Tyle że akurat jest on po dłuższej przerwie. Zaskakuje mnie Gierczyński, od 2 lat był to moim zdaniem najrówniej grający zawodnik na pozycji przyjmującego w PLS-ie a w tym sezonie ma straszne wahania formy, wczoraj też przyjęcie u Niego mocno szwankowało.
    Szkoda Woickiego że tyle czasu spędza na ławce rezerwowych. Bo w jego przypadku stosunek wzrostu do ilości bloków/wybloków wypada najlepiej w lidze :)

  6. Powrót do góry    #51
    Stały bywalec
    Dołączył
    15-04-2002
    Postów
    1,282
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Szkoda że Woicki nie urodził si 40 - 45 lat temu. Wtedy jeszcze siatkówka miała więcej fantazji, i było w niej miejsce na znakomitych zawodników o niewielkim wzroście. To, że Częstochowa podjęła walkę po przegranym pierwszym secie i niewiele brakowało, aby pokonała u siebie górników jest jego niewątpliwą zasługą. To, jak Woicki przerzucił piłkę w wyskoku prze 3/4 boiska na prawy atak do Billingsa spowodowało, że szczęka mi opadła. Uważam, szczególnie po tym, co pokazał wczoraj w bloku, że powinien jednak grać więcej w lidze, zamiast tradycyjnie:
    a/ nieruchawego
    b/ schematycznego
    c/ niedokładnego
    d/bezzagrywkowego
    Andrzeja Stelmacha, którego sprowadzenie uważam za błąd, tym bardziej, że odszedł jeszcze stounkowo młody Oczko. Ja rozumiem, ze obaj bracia Stelmachowie lubią grać w siatkówkę, ale czy koniecznie muszą to robic tak długo?

    P.S. Ja wiem, że Woicki miewa duże wahania poziomu rozegrania, nawet w trakcie jednego spotkania , ale właśnie kiedy mu nie idzie mógłby wchodzić dość spokojny na ogół Kuba. Trzymanie na ławce Woickiego zamiast mocno już podtatusiałego pana Andrzeja S.? No cóż, de gustibus non disputandum....

  7. Powrót do góry    #52
    Użytkownik
    Dołączył
    09-02-2004
    Postów
    232
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Tez jestem zdania, iz Gacek w obronie prezentowal sie swietnie, ale juz w przyjeciu nie bylo tak wesoło. W 4 secie gdy AZS doszedl Jastrzebie byłem przekonany, iz 3 pkt zostaną w Czestochowie. A tu prosze Jbie pokazało charakter. Bardzo podoba mi sie gra Pawła Siezieniewskiego, na tle plejady gwiazd w Jastrzebskim gracz, ktory jest troche niedoceniany. Taki Makalele czy Essien w Chelsea:-) W Czewie swietna partie rozgrywał Wika, natomiast zawiodl Salmon, przyjecie dobre ale w ataku po paru akcjach juz nie istniał.

  8. Powrót do góry    #53
    Ekspert Awatar blacktop
    Dołączył
    01-05-2002
    Postów
    15,698
    Kliknij i podziękuj
    1,036
    Podziękowania: 1,101 w 777 postach

    hmmm

    Oglądam powtórkę tego meczu.
    Odnoszę wrażenie, że sędziowanie PLSu jest na poziomie...
    żenującym.
    Czy sędziowie już wydrukowali ostateczną kolejność w tym sezonie?
    Jakie dno...
    p.s. Może warto zatrudnić sędziów ze Słowacji, albo z Czech, aby zapewnić wiarygodny poziom sędziowania?
    Jak widzę co ci nieudolni sędziowie wyprawiają to ogarnia mnie pusty śmiech.
    Sędziują trenerzy, zawodnicy i chyba działacze:) tylko nie sędziowie...
    p.s.cures wrote:
    Zwróciłbym uwagę na to, że Jastrzębie prawie non stop było stroną dyktującą warunki, AZS gonił, starał się dorównać, zbliżyć. Po prostu narzucili prawo silniejszego, a w składzie mają kim niestety straszyć. Na dziś są lepsi.
    hmmm
    w pierwszym i trzecim secie to AZS dyktował warunki.
    To JW gonił wynik.
    "Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."

  9. Powrót do góry    #54
    Stały bywalec
    Dołączył
    05-04-2005
    Postów
    788
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Odnoszę wrażenie, że sędziowanie PLSu jest na poziomie...
    żenującym.
    Masz rację, poziom, niektórych sędziów (zarówno głównych jak i liniowych) jest po prostu żenujący. I nie tylko w tym meczu były ewidentne pomyłki, ale także we wcześniejszych spotkaniach PLS w tym sezonie (np. Skra - JW). Aż się boję co się będzie działo do końca sezonu :)
    Można odnieść wrażenie, że za poziomem sportowym i organizacyjnym PLSu,sędziowie (nie wszyscy) zostali gdzieś z tyłu.

  10. Powrót do góry    #55
    Zaawansowany
    Dołączył
    28-04-2002
    Postów
    2,982
    Kliknij i podziękuj
    520
    Podziękowania: 628 w 357 postach
    Cytuję:
    --------------------------------------------------------------------------------
    Zwróciłbym uwagę na to, że Jastrzębie prawie non stop było stroną dyktującą warunki, AZS gonił, starał się dorównać, zbliżyć. Po prostu narzucili prawo silniejszego, a w składzie mają kim niestety straszyć. Na dziś są lepsi.

    --------------------------------------------------------------------------------

    A oto jak ksztaltowaly sie zdobycze punktowe w poszczegolnych elementach siatkarskiego rzemiosla:
    AZS Częstochowa - KS Jastrzębie 112:113
    Atak: 72:58
    Blok: 9:11
    Zagrywka: 3:6
    Punkty po błędach: 29:38

    Oczywiscie najbardziej w oczy rzuca sie pierwsza i ostatnia rubryka. Gdy AZS popelnial wlasne bledy to przegrywal. Trzeba miec tylko nadzieje ze uda sie je ograniczyc do minimum i to AZS zacznie wygrywac. Przez ostatnie lata w sezonie zasadniczym wygrywalismy z druzynami pierwszej czworki, po czym Play Off przynosily pewne rozczarowania. Ja licze na to ze w tym sezonie sytuacja odwroci sie o 180 stopni i to AZS pokaze klase w Play Off.

  11. Powrót do góry    #56
    Stały bywalec
    Dołączył
    09-11-2002
    Postów
    694
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Moim zdaniem AZS wygrywał z zespołami z czołówki głównie dlatego, że miał zawsze stosunkowo wcześnie skompletowany skład i przystępował do rozgrywek już zgrany.

  12. Powrót do góry    #57
    Stały bywalec
    Dołączył
    25-11-2002
    Postów
    1,394
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    O jakich zespolach z czolowki tutaj mowisz??

  13. Powrót do góry    #58
    Stały bywalec
    Dołączył
    10-09-2002
    Postów
    704
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Lafan pasowało by jeszcze napisać skąd wziąłeś te statystyki ;)
    pozdro.

  14. Powrót do góry    #59
    Zaawansowany
    Dołączył
    28-04-2002
    Postów
    2,982
    Kliknij i podziękuj
    520
    Podziękowania: 628 w 357 postach
    Mmerlin oczywiscie przepraszam i naprawiam swoj blad :P
    Statystyki pochodza ze strony www.azsczestochowa.com :)

  15. Powrót do góry    #60
    Stały bywalec
    Dołączył
    09-11-2002
    Postów
    694
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Hmm choćby Jastrzębskim bo o ile dobrze pamiętam w ubiegłym sezonie w pierwszym meczu zebralismy cięgi, a dopiero w półfinale gładko wygralismy

  16. Powrót do góry    #61
    Zaawansowany
    Dołączył
    28-04-2002
    Postów
    2,982
    Kliknij i podziękuj
    520
    Podziękowania: 628 w 357 postach
    Moim zdaniem AZS wygrywał z zespołami z czołówki głównie dlatego, że miał zawsze stosunkowo wcześnie skompletowany skład i przystępował do rozgrywek już zgrany.
    A wedlug mnie wynikalo to z faktu ze trener Skorek nie potrafil przygotowac druzyny na po. Za kazdym razem Nasza gra w po wygladala znacznie gorzej niz w rundzie zasadniczej. Skorek chyba nie potrafil nigdy trafic z forma zawodnikow na decydujace mecze. Jednak oczywiscie wedlug mnie jest to trener, ktory z przecietnych oraz mlodych zawdonikow potrafi zrobic dobra druzyne. Takiego trenera brakuje wlasnie w Kedzierzynie. Wedlug mnie on tam by idealnie pasowal.

  17. Powrót do góry    #62
    Stały bywalec
    Dołączył
    25-11-2002
    Postów
    1,394
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    sorry pinol zle doczytalem, myslalem, ze chodzi Ci tylko o ten sezon.


    Lafan, a co sie teraz wogole dzieje ze Skorkiem??

  18. Powrót do góry    #63
    Użytkownik
    Dołączył
    11-10-2005
    Postów
    207
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    a co sie teraz wogole dzieje ze Skorkiem??
    Od 4 stycznia jest trenerem Politechniki Warszawskiej.

  19. Powrót do góry    #64
    Stały bywalec
    Dołączył
    09-11-2002
    Postów
    694
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Lafan to już kwestia sporna i żeby to dokładnie określić trzeba przestudiować statystyki. Wyjdzie wtedy czy prezentowali się gorzej czy poprostu inne drużyny zaczęły grac lepiej ;). Dysponuje ktoś takimi?

  20. Powrót do góry    #65
    Użytkownik
    Dołączył
    09-02-2004
    Postów
    232
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    zanosi sie na szybkie 3:0 dla Olsztyna...

  21. Powrót do góry    #66
    Zaawansowany
    Dołączył
    01-11-2004
    Postów
    1,565
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    zanosi sie na szybkie 3:0 dla Olsztyna...
    nie ten temat i sie nie zanosi :)

  22. Powrót do góry    #67
    Zaawansowany
    Dołączył
    28-04-2002
    Postów
    2,982
    Kliknij i podziękuj
    520
    Podziękowania: 628 w 357 postach
    Lafan to już kwestia sporna i żeby to dokładnie określić trzeba przestudiować statystyki. Wyjdzie wtedy czy prezentowali się gorzej czy poprostu inne drużyny zaczęły grac lepiej ;). Dysponuje ktoś takimi?
    Wedlug mnie obie sytuacje mialy miejsce. AZS po prostu szczyt formy prezentowal w okolicach stycznia a pozniej juz tylko byla rownia pochyla. Inne druzyny za to szczyt formy mialy wtedy kiedy powinny czyli w Play Off. Dlatego ciekawi mnie jednak jak Brokking przygotuje AZSiakow na runde PO. Ja przed sezonem typowalem final Czestochowa-Jastrzebie i bede sie jeszcze tego trzymal :)

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •