Europejskie Puchary 2008/2009 czyli Europo na kolana!

[Abdul]

Ufffffffff .......... udało się awansować do finału :)

Szczęście w losowaniu oraz umiejętności Naszych siatkarzy spowodowało, iż Resovia awansowała do Final Four :)

Puchar może nie zbyt prestiżowy, ale kto to będzie pamiętał .... ważne iż w rozgrywkach Europejskich doczłapaliśmy się do finałów :) Teraz już pozostaje już tylko zdobyć puchar :) Bo co mamy do stracenia.

Dzisiejszy mecz z trybun wyglądał na dobrą grę Resovii [drugi mecz z rzędu]. Emocje były dopiero w złotym secie [znów dzięki nie mu przeszliśmy .... może to nie jest taki głupi przepis]. Było troszeczkę nerwowo, ale jakoś poszło. Teraz dużo zależy od działaczy, czy są w stanie ściągnąć finał do Polski - w co wątpię ponieważ final ligi mistrzów już organizuje Skra .... a drugiego finału raczej nie dostaniemy ... choć kto wie ..... jak i Polsat włączy się w lobby na rzecz finału w Polsce i zagwarantuje transmisję to i to jest możliwe.

Teraz przed Resovią kolejny sprawdzian .. AZS Częstochowa, drużyna która wybitnie Resovii nie leży ... jeżeli wygrają to potwierdzą tylko zwyżkę formy przed decydującymi meczami. Póki co jeszcze każda drużyna ma szansę na triumf ..... bo do zdobycia na boisku jest Puchar Polski i Mistrzostwo .....


Czekamy na wynik pozostałych drużyn ..... póki co na 5 startujących drużyn w Europejskich Pucharach 2 są w imprezach finałowych a pozostałe ciągle mają szanse :)

[Kuba_JW]

Czekamy na wynik pozostałych drużyn ..... póki co na 5 startujących drużyn w Europejskich Pucharach 2 są w imprezach finałowych a pozostałe ciągle mają szanse :)

Jastrzebie to ma szanse zagrac po raz drugi z takim teamem jak Dynamo a nie szanse na awans :)
A co do reszty to nie umniejszajac nikomu ale przy tym systenie jaki jest(w tym sezonie) w pucharze CEV i tych innych (poza LM)to przyklad Czewy jasno pokazuje ze do nastepnej rundy moze awansowac niekoniecznie lepszy team. Złoty seto to debilizm. Mozna wygrac gladko spotkanie 3:0 w setach do 15, 17, 15 i to jest taka sama wygrana jak 3:2 po ciezkich męczarniach...
Wiadomo to nie nasze teamy ustalaja zasady ale obiektywnie patrzac to najpierw sety pozniej male pkt... A nie jakas farsa ze zlotym setem.
pzdr

[kuchcik77]

szczęscie (nawet przy losowaniu czy organizacji rozgrywek sprzyja lepszym). Awansowalibo byli lepsi, narzekanie to nasza domena...
Ten skręcił kostkę, Ci obronili w cudowny sposób 7 meczboli,tamtym sędzia pomógł ..w tym sezonie nei wsystępowały radzieckie ekipy a tu włosi olali rozgrywki europejskie...
eh

[spark]

Jastrzebie to ma szanse zagrac po raz drugi z takim teamem jak Dynamo a nie szanse na awans
A co do reszty to nie umniejszajac nikomu ale przy tym systenie jaki jest(w tym sezonie) w pucharze CEV i tych innych (poza LM)to przyklad Czewy jasno pokazuje ze do nastepnej rundy moze awansowac niekoniecznie lepszy team. Złoty seto to debilizm. Mozna wygrac gladko spotkanie 3:0 w setach do 15, 17, 15 i to jest taka sama wygrana jak 3:2 po ciezkich męczarniach...
Wiadomo to nie nasze teamy ustalaja zasady ale obiektywnie patrzac to najpierw sety pozniej male pkt... A nie jakas farsa ze zlotym setem.
pzdr

Kuba nie wiem czemu umniejszasz zaslug Czestochowie. Oba zespoly znaly zasady przed spotkaniem. Wygral lepszy.

[Kuba_JW]

Nie umniejszam tylko stwierdzam fakt. A to ze znaly zasady przed spotkaniem nie zmienia faktu ze sa one niesprawiedliwe.
To tak jakby w pilce noznej wygrac 5:1 pozniej w rewanzu wygrac 1:0 w koncowce i pokonac rywala w karnych.

Ktos moze wytlumaczyc czemu czesc pucharow europejskich ma takie zasady a LM inne?

[Borys]

Niebardzo rozumiem po co takie pieprzenie? puchary dobiegaja konca a forumowicz sie teraz dopiero obudzil ze niesprawiedliwe zasady? lepszy zloty set Resovii niz zakup Final Four przez Skre...takie moje zdanie...

[PioTRaS86]

Ktos moze wytlumaczyc czemu czesc pucharow europejskich ma takie zasady a LM inne?

LM jest zbyt prestiżowym turniejem aby na nim eksperymentować także robią to na CEV Cup i Challenge Cup. Jeśli zasady się przyjmą to za pewne zostaną one także przełożone na LM. Złoty set nie ma być sprawiedliwy a ma zakończyć sytuacje że drużyna wygrywa 1 spotkanie 3:0, a w drugiem wygrywa tylko seta i w reszcie daje grać rezerwą. CEV chce aby mecze były zacięte cały czas stąd taka zasada.

Czy to jest sprawiedliwe czy nie to pojęcie względne, trzeba wygrać dwa spotkania i w ten sposób pokazać że jest się lepszym zespołem

[spark]

Kuba chce pokazac, ze Jastrzebie nie ma szansy niestety na sukces w stylu Resovii czy Czestochowy, bo gra w jedynych i sprawiedliwcyh rozgrywkach LM. A widzisz Kuba nawet Dejewski teraz placze, ze chcialby zloty set ;)

Zasady to zasady i chociaz by byly nie wiem jak glupie, to wciaz sa zasadami. Spojrz na noty za styl w skokach narciarskich. Kupa, ze ktos skoczy 3 metry dalej, jak przykucnal z mniejszym wdziekiem, niz ten co skoczyl 3 metry blizej.

A jakby makaroniarze byli tacy super to by rozdupali Czestochowe w 3 setach nie muszac nawet myslec o zlotym secie, wiec te twoje fakty to jakies takie naciagane sa.

[Kuba_JW]

Niebardzo rozumiem po co takie pieprzenie? puchary dobiegaja konca a forumowicz sie teraz dopiero obudzil ze niesprawiedliwe zasady? lepszy zloty set Resovii niz zakup Final Four przez Skre...takie moje zdanie...

No no a jakby inny zespol organizowal FF to byloby wporzadku i nie kupione? rotfl :D Myslenie nie boli...
A co zasady na poczatku moga mi sie nie podobac i moge uwazac ze sa niesprawiedliwe a pozniej juz nie moge? :D
Piotras wcale nie trzeba wygrac dwoch spotkan zeby pokazac ze jest sie lepszym (awansujacym dalej) mozna nawet wygrac mniej setow i awansowac. To raczej srednio sprawiedliwe.

EDIT:
Spark to ze Dejewski tak mowi to nie znaczy ze to jest fair. Ta wypowiedzia wlasnie nawiazuje to sukcesow innych teamow ze one mialy jeszcze szanse (dzieki zasadom) a My nie.
A to czy naciagane czy nie naciagane to mocno subiektywna opinia. Przy tym systemie liczenia mozna spokojnie olewac 1 mecz i koncentrowac sie na drugim bo wygranie pierwszego prawie nic nie daje.

[Borys]

Polemika z Toba to czysta "przyjemnosc".
Daruj sobie juz bo znow robisz farse. w przyszlym sezonie moze los sie odwroci i to Jastrzebie bedzie mialo mozliwosc rozstrzygania meczow w zlotym secie. Teraz pozostaje Wam skonczyc udzial w rozgrywkach z honorem i podniesiona glowa a odpasc z rywalizacji po bojach z Kazaniem ujmy nie przynosi.

[spark]

no to jak byli lepsi i wiedzieli, ze jak wdupia to moze byc zloty set, ktory w razie wpadki trzeba chociaz wygrac, to czemu nie wygrali? ;-) Czestochowa za silna jednak, czy sie obrazili na zasady? ;-)

[Borys]

Spark - Czestochowa slaba jak zawsze, Rosjanie na zasady sie po prostu obrazili ;)

[Kuba_JW]

Spark tego dnia Czewa wykorzystala ich slabosc przeciez nie mowie ze nie Gierek zagral kapitalnie to samo srodkowi. Ile razy mam to napisac?
Tylko twierdze ze te zasady sa niesprawiedliwe bo mozna byc lepszym w dwumeczu (wygrac wiecej setow zdobyc wiecej malych pkt) a i tak nie awansowac.
Borys jak chcesz dyskutowac to napisz cos sensownego a nie glodne kawalki o kupowaniu itp.

p.s nawet jakby Jastrzebie w tym sezonie mialo taka mozliwosc i dzieki tej zasadzie by awansowalo a bylo na przestrzeni dwumeczu gorsze to bym sie z tych awansow tak nie cieszyl.
p.s 2 Borys chcesz dyskutowac za zachowujesz sie jak "madry inaczej" wyciagajac wnioski ktorych nie bylo.

[Borys]

Kubus chlopczyku przestrzegalem Cie juz kiedys zebys skonczyl z inwektywami pod moim adresem. Po raz kolejny rozpoczynasz kretynska dyspute a z argumentow jakie wytaczasz smieja sie juz nawet Twoi krajanie. opanuj sie, przemysl, wez gleboki oddech - dopiero napisz.
Trzymam kciuki za Jastrzebie w meczu z Kazaniem!

[PioTRaS86]

Piotras wcale nie trzeba wygrac dwoch spotkan zeby pokazac ze jest sie lepszym (awansujacym dalej) mozna nawet wygrac mniej setow i awansowac. To raczej srednio sprawiedliwe.

hmm jak się przegrywa mecz to sety o niczym nie świadczą. Jeśli drużyna jest naprawdę lepsza to wygra dwa spotkania w obojętnie jakim stosunku i złotego seta nie ma.

ps. Resovia grała 3 razy złoty set, ale jakby grała na zasadach z LM to i tak awansowałaby do FF.
Resovia - Ryga 3:0, 2:3
Burgas - Resovia 3:2, 1:3
Rotterdam - Resovia 3:0(małe pkt 75:57), 0:3 (52:75)

[Kuba_JW]

Kubus chlopczyku przestrzegalem Cie juz kiedys zebys skonczyl z inwektywami pod moim adresem. Po raz kolejny rozpoczynasz kretynska dyspute a z argumentow jakie wytaczasz smieja sie juz nawet Twoi krajanie. opanuj sie, przemysl, wez gleboki oddech - dopiero napisz.
Trzymam kciuki za Jastrzebie w meczu z Kazaniem!

Akurat sparka znam osobiscie i dosc dobrze dlatego wiem czy sie smieje czy nie a ze Ty pewnych rzeczy nie ogarniasz to nie moja brocha. A inwektywy nie biora sie z powietrza.
Piotras i gdybym byl fanem Resovii to cieszylbym sie bardzo bo i tak i tak byli lepsi.
A co do wygrywania dwoch spotkan itd. To wlasnie dlatego gra sie u siebie na wlasnej hali przed wlasna publicznoscia bo to daje jakas tam przewage (+ w meczach pucharowych jakies tam ma znaczenie zmeczenie po podrozy, aklimatyzacja). Przyklad z pilki noznej jest tu calkiem trafny wygrywasz u siebie 3:0 przegrywasz na wyjezdzie 1:0 w koncowce. I karne wg Ciebie sa wtedy sprawiedliwe? Czy tam dogrywka? Chociaz zloty set tymbatdziej do 15 bardziej prypomina karne niz dogrywke :)
pozdro

[Macius_fan]

Sprawiedliwosc to jest wtedy gdy dzieje sie dobrze na nasza korzysc.

[Vic]

Czy tak trudno pojac, ze zasady, obojetnie jakie sa, zna kazda druyyzna przed tym dziwnym dwumeczem? Jakbysmy byli ofiara tego glupiego systemu pewnie bylaby rozpacz i ubolewanie - to fakt. Ale na litos boska, druyzyny przecvhodza dalej i po jaka cholere to narzekanie? Jesli jestesmy az tacy slabi, to czemu mimo wszystko udaje nam sie dorpowadzac do tych zlotych setoe a pozniej w nich wygrywac? A moze zawodnicy doskonale znaja zasady i wiedza, ze czasem nie ma sie co szarpac w pioerwszym meczu i dostaja w dupe co wcale nie musi oddawac faktycznej roznicy miedzy tymi zespolami... Wyjatkiem jest z pewnoscia mecz z ruskimi Czesotchowy - ale szczescie trzeba miec a nam akurat tego elementu siatkowki brakowalo zawsze.
A porownania z futbolem sa zupelnie bez sensu... to dwa inne swiaty i na **** tera takie rozwazania...?
Kibicujcie nam dzisiaj, przy lucie szczęscia moze uda sie przejsc dalej... najwyzej przegramy, bo bedziemy GORSI....

[zibibobi]

Nie wiem kto jest gościem spikera (w meczu Olsztyn-Modena), ale ten gość bije wszelkie rekordy znajomości siatkówki. Kiedy "zapodał", że atakuje Sartorelli, puściłem to mimo uszu. W trzecim secie natomiast ogłosił , że dobrze się stało, że Mazur wziął czas bo 4 punkty przewagi to dużo. Problem w tym ,że Mazur nie brał żadnego czasu bo była to poprostu przerwa techniczna (16:12).

Już wiem, ten gościu to były zawodnik Olsztyna Ireneusz Nalazek. Zawodnikiem był niezłym, komentatorem marnym.

[kuchcik77]

Teraz przed Mlekołakami, którzy bardziej sobie cenia PLS nźli europejskie puchary miejmy nadzieje dwa złote sety ;)

no dobra,tylko jeden ;)
ależ sobie wielka wyprz zrobili...A Sovia kibicowała Mlekoticos ;)
4-15 w ostatnim...

[Andy6_4]

Ja się ucieszyłem słysząc, że oglądnę Olsztyn grający z Modena. Tylko, że poziom transmisji normalnie położył mnie na deski. Już przedstawienie składów było miażdżące ANDRĆ Heller, oraz Murillo grający po przekątnej z Ricardo. O Sarottim i Saroterrim już nie wspomnę.

Co do samego meczu to mimo wszystko był to słaby mecz. Może z Andrae w składzie wynik byłby lepszy, ale i tak byłoby to takie nijakie zwycięstwo. Włosi bezczelnie obijali blok Olsztynian a w obronie akademicy tez się nie popisali. Aczkolwiek widać jakis postęp.

Teraz mobilizacja na ligę.

[Macius_fan]

Widzieliscie jak Lambourne podbil pilke? Ma to ktos na dvd?

[kuchcik77]

3 ekipy w FF.?!..a niech im sie uda!

[Coach]

A Częstochowa wygrała mecz 3:1 i nieźle radzi sobie w złotym secie! Kolejny final four?

[kuchcik77]

Skra 29-30 marca.
CEv i Challenge nie ma terminu ale powinien być wcześniej niż LM. Nie ma też miast gospodarzy.ja proponuje wszystkie puchary w Polsce, wzorem Japonii;)

Kiedys Uszat napisał ze w najwazniejszym momencie Czewa zawodzi...no to zobaczmy końcówkę...
meczbol i....ŁUUPS
ten system ze złotym setem coraz bardziejmi sie podoba. połowa Częstochowy miała zawał ;)


łóóóps
Troszke mi smutno.....poważnie. Dla dobra polskiej siatki, każdy był medalikiem przez chwile.
Gloria victis

[spark]

szkoda

[Coach]

Frajerstwo made in Częstochowa. (10:6, 11:7, 14:12, 15:14, 16:15) i przegrany set. Kto jeszcze to potrafi? Trudno, szkoda straconej wielkiej szansy, pozostała liga...

[zibibobi]

Chyba nie uwierzyli, że są tak blisko FF. Szkoda bo mielibysmy 3 zespoły w europejskich finałach.

[Zyll]

AZS Olsztyn potrafi stracić 9p z rzędu w tie-breaku, albo stracić przewagę 23:19 w meczu ligowym, to chyba my jeste¶my mistrzami frajerstwa, sorry Coach :)

[Coach]

Naprawdę szkoda, gdyż mogliśmy mieć przedstawiciela w FF każdego Pucharu.

[Abdul]

Po wczorajszym zwycięstwie Resovii dzisiaj o finały walczyła reszta drużyn. Najbliżej była Czewa .... kurcze jak za nich trzymałem kciuki. Wszystko zaczęło się od kontuzji Pawła Woickiego. Szkoda ..... jedna piłka od finału :(

Ale jak to napisał ktoś wcześniej ... reguła złotego seta jest równa dla wszystkich .... tym razem dla Częstochowy stała się przyczyną odpadnięcia z rozgrywek, nie mniej jednak wcześniej dzięki złotym setom awansowała dalej.

Myślę, iż jest to fajny przepis ... zwycięzca bierze wszystko!

Olsztyn ..... nawiązał walkę .... ale co się stało w piątym secie? przestraszyli się wygranej? Szansa na awans była, choć iluzoryczna ... szkoda ... fajnie by było mieć dwie drużyny w finale.

Jastrzębie ... nie wiem jak grali .... nie mam TV dla nikogo [TVP Sport] ale wyniki 3:2 (25:16, 17:25, 25:22, 19:25, 15:12) wskazuje na zacięty mecz. Gdyby w Lidze Mistrzów był Złoty set ....

Resovia .... gramy w hierarchii w najgorszym pucharze .... Ale o tym to wiedzą ludzie, którzy sie znają na siatkówce .. w świat poszło iż są to finały Pucharów Europejskich .... może się uda go zdobyć? W końcu puchar to puchar :)

ps. a co do terminu to finał jest 23-23 marca ... a gdzie? Może Rzeszów a może Włochy? Jako iż wypada to w święta to kłopotów z urlopem nie będzie :) Więc wyjazd poza Polskę może być fajny :) byle nie do Rosji :)

[PioTRaS86]

Skra 29-30 marca.
CEv i Challenge nie ma terminu ale powinien być wcześniej niż LM. Nie ma też miast gospodarzy.ja proponuje wszystkie puchary w Polsce, wzorem Japonii;)

Błąd, termin FF Challenge Cup i Cev Cup był ustalony i to już w maju. Oba FF odbędą się w tym samym czasie czyli 22-23 marca. Kobiet tydzień wcześniej.

[Kuba_JW]

Naprawdę szkoda, gdyż mogliśmy mieć przedstawiciela w FF każdego Pucharu.

Wtedy mozna by zaczac mowic o 3 lidze w Europie...

[Vic]

Szkoda ale tak bywa... Czestochowa lubi przegrywac w takim stylu ale nie ma co plakac. Tylko zal dupe sciska bo chlopaki w zagrywce grali rewelacje w zlotym secie, nawet Billings w koncuowce *****al... Gwozdziem do trydmny bylo chyba wejscie Stelmacha i jego granie do Billingsa w decydujacych momentach. To jest nie do pomyslenia ale juz kolejny rok Andrzej rozgrywa te decydujace pilki do Bronka ktory zwyczajnie nie ma szczescia do koncowek... Trzeba walczyc w lidze a polska siatkowka na tym tak bardzo nie ucierpiala bo gra jeszce Resovia i Skra. Trzymam kciuki!

[mariuszjbie]

Była dyskusja czy złoty set jest sprawiedliwy czy nie, myślę, ze Nolico uważa, że jednak tak (znali zasady wcześniej i wykorzystali szansę)
Trzeba znieść ograniczenia w zatrudnianiu obcokrajowców w PLS jeżeli mamy coś osiągać w pucharach, bo na razie - od wielu sezonów - totalna posucha.
to że ktoś pokonał Holendrów, Słoweńców, Słowaków, Rumunów, Białorusinów, Estończyków, Cypryjczyków, a nawet to że przydarzyła sie jakaś sensacja czy niespodzianka raz na kilka lat i wyeliminowalimy kogoś silnego - tego nie zmnienia. Gramy do d... w eurpejskich pucharach.

[Garfield]

AZS jest jak reprezentacja Anglii w pilce noznej. Zawsze silni, dumni, zawsze sa w gronie faworytow. I zawsze w spektakularny sposob zawodza.

Popatrzmy: przegrany jedna pilka mecz o awans do Final Four Ligi Mistrzow z Vildoga Ryga (1996); porazki w tie-breakach, przez ktore w sezonie 1997/98 nie weszlismy do strefy medalowej; pamietny 5. set w polfinale ze Stilonem (2000)...

Co dalej? 3 przegrane w finalach z Mostostalem (2001,2002,2003); przegrany Puchar Polski w roku 2003 (wystarczylo utrzymac w 5. secie polfinalu 3-4 pkt. przewagi nad Plomieniem i gralibysmy final z cinkim Morzem); slynne 5-10 w Jastrzebiu w 2004 r. (moj osobisty faworyt); polfinal playoffs z Olsztynem w 2005 (w 4. partii drugiego meczu prowadzilismy 16-11, wystarczylo dowiezc to do konca i na Mazury jechalibysmy przy stanie 1-1 - 1-1 a 0-2 robi wielka roznice :) ); kolejny polfinal z Jastrzebiem (dramatyczne 2-3 w 1. spotkaniu ustawilo rywalizacje), odpadniecie z Modena (mimo pilki meczowej w zlotym secie); kleska z Belchatowem (2-0 w setach, 18-13 w partii 4-tej, 12-10 w tie-breaku to bylo dla nas za malo) i wreszcie dzisiejszy koncert na 6 ubranych w bialo-zielone koszulki specow od pieknych katastrof.

Sporo tego, nie? Gdy Billings spartolil dzis (ktory to juz raz?) ostatnia pilke ktos za mna skomentowal to slowami: "ludzie sie nie zmieniaja". Nie zmienia sie takze druzyna. Trzeba przyznac, ze Brook jest jej doskonalym symbolem. Od pewnego czasu historie naszej siaty pisza efektowne kleski. Co gorsza - z roku na rok ich efektownosc rosnie, odwrotnie proporcjonalnie do sukcesow. Czy dozyjemy czasow, kiedy tendencja ta sie zmieni?

[blacktop]

to że ktoś pokonał Holendrów, Słoweńców, Słowaków, Rumunów, Białorusinów, Estończyków, Cypryjczyków, a nawet to że przydarzyła sie jakaś sensacja czy niespodzianka raz na kilka lat i wyeliminowalimy kogoś silnego - tego nie zmnienia. Gramy do d... w eurpejskich pucharach.

hmmm
Interesuję się siatkówką parę lat:).
Pamiętam mecze Jastrzębia z Częstochową jeszcze w drugiej lidze.
Nie pamiętam jednak, aby tyle drużyn zawędrowało do półfinałów europejskich rozgrywek.
Nie pamiętam, aby polskie drużyny zdobyły tyle setów, ba zwycięstw z drużynami z Włoch czy Rosji w jednym sezonie.
Mariusz napisz proszę kiedy wcześniej polska siatkówka zanotowała taki wynik i taki progres?
W tym sezonie na pięć szans na FF wykorzystaliśmy dwie.
W przyszłym będziemy już raczej rozstawieni tam gdzie jeszcze nie byliśmy.
I nie będziemy się martwić o miejsce w LM(poza Skrą).

pozdrawiam

[Kuba_JW]

Skre raczej nie mozna traktowac jako wykorzystana szanse bo organizuja FF. Resovie owszem. Szkoda Czewy. Jakbym szedl za nimi to nerwowo bym nie wytrzymal.

[Amigo]

Tak sobie mysle nad tym tytulem watku i w sumie to resovia jako jedyna awansowala do FF wiec moze by ja sama zostawic jako dobro narodowe :P [byla juz skra dzieki prezesowi, byl azs dzieki iskrze, to teraz czas na resovie] bo przeciez nie moze byc za duzo tych dobr narodowych :)

[Borys]

Garfield czy aby troche nie przesadzasz? O Coachu i jego sklonnosci do popadania w skrajne opinie nie wspominam. AZS zagral dobre zawody. Juz wydawalo sie ze mamy final a mimo to przegralismy...tak bywa...czy to nie za to miedzy innymi lubimy ten sport? za zwroty akcji?? za to ze do konca nie mozna byc pewnym wyniku? Rzeczywiscie w ciagu ostatnich lat byla masa porazek ale ponizej pewnego poziomu nie schodzimy...mecz z Iskra juz zawsze bede pamietal jako najlepszy jaki w zyciu widzialem - obojetnie jakiej druzyny. Za to chlopakom dziekuje. Przegrali ale z honorem i po ciezkiej walce z dobra druzyna na europejskim poziomie.
Mamy lige, w ktorej dalej mamy spora szanse cos ugrac. Wierze ze ugramy.

[cures]

Rzeczywiście trzeba mieć nerwy ze stali, by być kibicem AZS Częstochowa. Ta drużyna jak żadna inna naraża swoich fanów na palpitacje serca. Zastanawiam się czy nieco nie zgubiła częstochowian pewność siebie. Prezesi, zawodnicy już byli myślami przy Final Four i na łamach prasy nie wypowiadali się o zespole Noliko z przesadnym respektem, mimo wysokiej wyjazdowej porażki. Tymczasem powszechnie wiadomo, że Noliko to solidny, popełniający mało błędów własnych zespół, z którym jedną ręką nigdy się nie wygra. Zwłaszcza w meczu o dużą stawkę. Będę się upierał, że zemściła się taktyka liczenia na zbawienną moc "złotego seta". W Belgii należało walczyć o zwycięstwo, czwarty set był podany na tacy a tie- break mógł przynieść mimo słabej postawy końcowy sukces i inną perspektywę rewanżu.

Podoba mi się wypowiedź Marcina Wiki, który po meczu zaznaczył, że w grze AZS zabrakło zęba, zespół w meczu w którym należy "wypluć płuca", nie pokazał charakteru i dlatego (między innymi) przegrał. Temat współpracy w kluczowych momentach spotkań pary Andrzej Stelmach- Brook Billings był już wielokrotnie na tapecie, szkoda że nie są wyciągane wnioski z przykrych lekcji w przeszłości. Jestem pewny, że z Pawłem Woickim wynik zostałby dowieziony.

Mimo wszystko należy dość wysoko ocenić tegoroczne występy AZSu w Pucharach. Ostatnia porażka boli, ale wydaje się, że zespół poczynił znaczący postęp w porównaniu z dwoma minionymi sezonami. Jest jeszcze wiele irytujących elementów wymagających pilnej poprawy np. ciągle łatwo marnotrawione kilkupunktowe przewagi wypracowywane w pierwszej fazie poszczególnych setów, ale progresja jest widoczna. W zagrywce, współpracy bloku z defensywą, wyraźnym ograniczeniu błędów własnych. Przyszłością klubu są zawodnicy tacy jak Marcin Wika czy Piotr Nowakowski, ich wejście do szóstki już pozwoliło zmodyfikować oblicze zespołu, skazanego dotychczas na piękne porażki, które trafnie (ale niewyczerpująco:)) wyliczył Garfield.
Dalsze zmiany we wskazanym kierunku są jak najbardziej pożądane.

Jeżeli klub marzy o podboju Europy musi zbudować szerszą kadrę składającą się z 10 wyrównanych, wzajemnie się uzupełniających siatkarzy. Siódemką nawet najlepiej zgranych ludzi nie sposób liczyć na sukcesy w PLS, Pucharach Polski i Europy. Taki układ byłby możliwy, gdyby liga stanowiła jedynie przetarcie przed meczami w Pucharach. Tymczasem wyrównany i mimo wszystko rosnący poziom PLS sprawia, że w większości gier trzeba wylać mnóstwo potu na boisku i nie można sobie pozwolić na komfort, którym dysponują czołowi przedstawiciele ligi belgijskiej, greckiej czy niemieckiej (Friedrichshafen). W wypadku AZS szczególnie pozycja przyjmującego aż się prosi o wzmocnienie potencjału. Oczywiście, bez nakładów finansowych o wzmocnieniach nie ma mowy. Jeżeli tych z kolei nie będzie nie można stawiać przed drużyną wielkich wyzwań, gdyż w dzisiejszym w pełni profesjonalnym sporcie, baza ekonomiczna jest podstawowym warunkiem powodzenia. Wtedy przyjdzie się pogodzić z rolą ekipy zdolnej do pięknych porywów serca, ale i niemal skazanej na porażki po dramatycznych spotkaniach. Nie tylko ze względu na pewne piętno klubowe, ale i zwyczajny niedobór zdrowia i sił fizycznych. Pozdrawiam.

[Vic]

Ale jednak ktoś rzucił na AZS klatwę, pisze to calkiem serio ; ) Od 12 lat druyzna nieustannie sie zmienia a jednak zawsze, co roku, ponosi jakas spektakularna porazke w momencie kiedy linia miedzy chwała a kleska jest doslownie jedna pilka... Dla mnie jako kibica to jest ciezki dramat i nikomu nie zycze sercowego zaanagazownia wobec klubu ktory tak pechowo dostaje w dupe...Chcoiaz, po kazdym meczuy slepo wierze w to, ze kiedys nadejdzie ta chwila, kiedy zajedziemy na szczyt bo stac nas na to. Ciekawe, czy hala by wtedy masowo sie rozbeczała z radosci...
I prawda jest, ze mozna osignac w pucharach jeszce wiecej za rok. Potrzeba wiecej kasy i szerszej kadry glownie na pozycji przyjmujacego. Mozemy byc faktycznie silna liga, wszystko idzie w dobrym kierunku. Cieszmy sie z tego, ze jest zauwazalny progres jesli chodzi o przekroj calej ligi.
LicZe tez na to, ze dalej bedziemy miec 5 miejsc w puicharach co uczyni play-offy bardzo emocjonujace do samego konca, na kazdym szczeblu. No moze poza meczem o 7 miejsce... Przypadaloby sie tez jasne okreslenie, co daje puchar Polski.

[Zyll]

Vic, w Olsztynie nie jest jako¶ zdecydowanie lepiej, od 16 lat czekamy na mistrza i nic, skład już 5 sezon na mistrza i lipa z tego wszystkiego wychodzi. Jako¶ tak maj± te akademickie zespoły...

[rem77]

Krótkie podsumowanie występu naszych męskich zespołów w pucharach europejskich:

Ogólnie można być zadowolonym z występu naszych drużny ale mogło być lepiej :)
Mamy dwie drużyny w FF pucharów (LM i Challenge Cup). Była wielka szansa także na udział Cz-wy w FF CEV Cup, ale niestety nie udało się. Było mi szkoda Cz-wy kiedy po takiej walce przegrali awans do finału. A mieli go na wyciągnięcie ręki...
Brawo należą się Resovii, której gra w meczu rewanżowym mogła się podobać.
Nasz zespół także nieźle zaprezentował się w tegorocznej edycji LM, wielu kibiców nie dawało nam szans na wyjście z grupy.
Olsztyn próbował walczyć o złotego seta, ale został "zniszczony" w tie-breaku meczu rewanżowego z Modeną i było po zawodach.


Co do szans w FF pucharów:

W LM spotkają się 3 najlepsze drużny europejskie i Skra, a nie jak niektórzy twierdzą 4 najlepsze drużny europejskie. Skrze trudno będzie osiągnąć sukces w finałach LM, ponieważ w mojej opinii nie są aż tak mocni, żeby powalczyć z drużynami, które awansują (na boisku) do FF LM.

W FF Challenge Cup Resovia spotka się z Pallavolo Modena, Lokomotiv-Izumrud Ekaterinburg i Stade Poitevin Poitiers. Szanse na sukces nie są duże, ale jeżeli będą grać z takim zaangażowaniem jak w meczu rewanżowym 1/4 finału to mogą sprawić niespodziankę :)

[PioTRaS86]

Jak podają na forum Modeny FF Challenge Cup odbędzie się w Rzeszowie :)