Skoro Skra jest dobrem narodowym, to po zwyciestwie nad Iskra zadam, by AZS zostal dodany do listy 7-miu cudow swiata.
Czestochowianie nie mogli sprawic nam lepszego prezentu przed Swietami.
#181
Skoro Skra jest dobrem narodowym, to po zwyciestwie nad Iskra zadam, by AZS zostal dodany do listy 7-miu cudow swiata.
Czestochowianie nie mogli sprawic nam lepszego prezentu przed Swietami.
#182
Czy to znaczy, że Gajic za sprawą 'Polaczków' znowu zostaje bez pracy?
#183
Nie mogło się obyć bez pieprzenia o Skrze, zamiast gratulować zaj....istego wyczynu Czewie, to ten musiał się pochwalić, że też może sobie na Skrę najechać. Tyle tytułem wstępu.Skoro Skra jest dobrem narodowym, to po zwyciestwie nad Iskra zadam, by AZS zostal dodany do listy 7-miu cudow swiata.
Czestochowianie nie mogli sprawic nam lepszego prezentu przed Swietami.
Gratuluje pokonania Iskry, chyba nikt nie wierzył w to zwycięstwo, ale naprawdę to musiało zrobić wrażenie w całej Europie, wiele Skra będzie musiała zrobić aby w tym sezonie dorównać w osiągnięciu Azs, w pucharach oczywiście. Mam nadzieję, że wszystkie 5 zespołów w końcu coś ugrają i któryś z naszych awansuje do FF.
#184
Dopiero teraz wrocilem po meczu i patrze a Czewa gra dalej... No masakra... Ruskich chyba latwa wygrana w 1 meczu uspila i podeszli za bardzo na luzie :) Co nie umniejsza faktu awansu, gratulacje \o
U nas bez historii, szkoda ze mecze w LM nie sa tak rozreklamowane jak 2 liga pilki gdzie plakatow na miescie pelno. Frekwencja spoko (ponad 3k) bo ludzi wiecej niz na Sisleyu ale kompletu nie bylo. Na Belgow trzeba przepelnic hale i wierzyc w awans!
EDIT
Co nie zmienia faktu ze Czewa gra dalej dzieki kretynskiemu przepisowi.
#185
W nastepnej rundzie Tomis Constanta lub Hypo Tirol Innsbruck i awans do 4ki najlepszych zespołow CEV Cup obokFakieła Urengoj czy Romy; do których dolosowane zostaną 4 ekipy z trzecich miejsc w LM. najprawdop. Iraklis,Budocnost Podgorica,Olimpiakos, Fryderyki ,Jastrzebski
#186
AZS zagral po prostu fenomenalnie i z taka gra w polskiej lidze moga znaczyc wiele. Teraz tez wyszlo, ze nasi maja, jakby to ujac, kaprysy... Trzeba tez poewiedziec, ze takiej atmosfery na hali polonia nie bylo chyba od meczu z sisleyem czy kedzierzynem w 97 (chcoaiz nie wiem, bo sam zaczalem sie interesowac siatka akurat kiedy Kedzierzyn rozpoczynam swoja zlota serie)... frekwwencja super i ruski chyba poczuly sie stlamszone. A co najlepsze, nasi potrafia pozytywnie wykorzystac doping. I jeszce jak pomysle, ze w zlotym secie Wika zagrywa na maksa albo wchodzi Wierzba i ustrzela zagrywka Gibe...MASAKRA! Jestem dumny i zebyscie wiedzieli, ze bede sie tym chwalil do konca ****a zycia wszystkim! :P
#187
Ja piernicze jeszcze nie widziałem takiego meczu poprostu cos wspaialego w tym dodatkowym secie to sie bardziej denerwowalem niz przed matura :P . A ci co sie nie chcialo wydac 25 zeta na bilet to niech teraz zaluja. A atmosfera kosmiczna !
#188
Rewelacyjny mecz w wykonaniu chłopaków! Praktycznie nie było słabych punktów, bo i trudno wskazać kogoś kto słabiej grał od innych, wszyscy z niesamowitym zaangażowaniem i animuszem, na bardzo dobrym poziomie. Komentatorzy powtarzali to bez przerwy, ale skuteczność niesamowita.
Oby tak dalej, szkoda że teraz kolejna długa przerwa w rozgrywkach, oby utrzymali formę. Ciekawe na kogo teraz trafimy.
#189
Ja pomimo tego, że dopiero co wróciłem do domku po meczu i świętowaniu sukcesu i piszę to na gorąco to ujmę to tak:
AZS dokonał dzisiaj rzeczy fenomenalnej. Wszyscy zasługują na OGROMNE brawa... wszyscy! Wyeliminowaliśmy zespół który patrząc po nazwiskach ma obecnie jeden z najlepszych składów na świecie. GIBA-najlepszy siatkarz świata; Verbov-uważany za najlepszego libero; Schops- zeszłoroczny MVP Ligi Mistrzów; Abramov, Kuleszov- tych panów chyba nie trzeba przedstawiać. Jedynie pozycja rozgrywającego może nie jest jakoś szczególnie gwiazdorska, ale mimo wszystko Samosnyczew również jest bardzo znanym zawodnikiem. Jestem mega szczęśliwy ze wzglęgu na charakter jaki pokazali nasi zawodnicy, oraz oczywiście ze wzglęgu na grę, wynik i końcowy efekt.
Jeżeli Jerry i Marcin utrzymają taką formę przez dłuższy okres, a Lozano nie powoła do dwunastki zawodników podpisujących się: Krzysztof Gierczyński i Marcin Wika, a znajdzie miejsce dla Bąkiewicza, to będzie to ŚMIECH NA SALI!!!! Pomijanie Małego w selekcji do szerokiej kadry też jest sprawą co najmniej dziwną.
,a BBils wraca do gry po kontuzji i gra jak z nut... coś pięknego :)
Brook Billings, Krzysiek Gierczyński, Marcin Wika, Piotr Nowakowski, Piotr Gacek, Robert Szczerbaniuk, Paweł Woicki, Krzysiek Wierzbowski, Wojtek Gradowski, Phil Eatherton... Każdy z nich dołożył dzisiaj cegiełkę do tego ogromnego sukcesu :)
jakby ktoś zapomniał:
AZS CZĘSTOCHOWA - Iskra Odincovo 4:1! :)
CZĘSTOCHOWA ŚWIĘTUJE!
KOCHAM AZS, LALALALALALA, KOCHAM AZS LALALALALALA!!!
Pozdrawiam.
FORZA AZS!!
#190
Jest się z czego cieszyć. Zespół praktycznie całkowicie polski pokazał, że potrafi przejechać się po Odincewie jak walec. Moim zdaniem zadecydował pierwszy set, Rosjanie musieli być całkowicie zszokowani tym, że Szczerbaniuk wali zagrywką nie gorzej niż Połtawski, a paru innych (Wika, Gierczyński, zmiennicy) z niewiele mniejszą parą mu wtóruje. Do tego floty, przy których się gubili - już Hiszpania pokazała, że takim stylem można Ruskich wykończyć.
Wika moim zdaniem zagrał powyżej swoich możliwości (chociaż bardzo lubię tego zawodnika) i z wsadzaniem go do reprezentacji bym nie przeginał. Jest moim zdaniem na poziomie Murka - najwęższym zapleczem. Natomiast Gierczyński zaimponował mi kilkakrotnie - tego człowieka nie da się zablokować! Udało się to raz, może dwa razy w całym meczu, poza tym parę razy go podbili - ale inteligencja i kompletność tego gracza (Świderski przy tych zagrywkach Schoepsa i Giby odbierałby w trybuny) wzbudza wielki szacunek - to jest natychmiastowe i ogromne powiększenie wartości reprezentacji. Mimo przygód z jego niechęcią do gry w kadrze - jakkolwiek dziwnie by to nie brzmiało - jest niezbędny.
Casus Nowakowskiego - on jest lepszy co mecz - myślałem szczerze mówiąc, że Kuleszow go zabije blokiem (wiadomo było, że skocznego Nowakowskiego puści się na Kuleszowa) - było wręcz odwrotnie. To co ten chłopak powoli zaczyna grać jest niesamowite, a tempo rozwoju... genialne. Niech pracuje jak pracuje, doda mocną zagrywkę (trzeba jednak, a wiadomo, że umie ją i trenuje)... to już jest nie tylko talent.
Jednakże żeby nie było tak pięknie - Abramow grał dzisiaj na poziomie polskiej Serii B, Giba dostawał tragiczne piłki od chłopca z drewna Samsonyczewa - tylko Wierbow nie zawiódł tak naprawdę. Gdyby ten zespół stanowił kolektyw, a Giba nie czuł się na czasach jak ja oglądając albańską telewizję, to raczej Częstochowa by nie pograła. Ale... AZS potrafi rozjechać Iskrę, Kędzierzyn, czy Delecta jedzie AZS. My naprawdę mamy już dobrą ligę, trzecią w Europie na pewno... ale przecież władza zakaże spółkom skarbu państwa sponsoringu sportowego i wszystko się rozpieprzy. To tak, żeby za wesoło nie było. :D
#191
W nastepnej rundzie Czestochowa zagra z rumunskim Tomis Constanta a olsztynski AZS z SCC Berlin.
#192
Z meczu wiele nie pamietam zbyt wielkie emocje towarzyszly temu zeby jakos sie rozwodzic specjalnie nad gra siatkarzy AZS-u.
ALe widok Iwanczyka, ktoremu gul skacze w momencie kiedy bawi sie czestochowska publicznosc oraz kiedy AZS wygrywa jest bezcenny. Jego to chyba na hale wpuscili tylko dlatego, ze byl "ekspertem" w studiu. Zreszta lepszego goscia sobie znalezc pan Ladny do studia nie mogl :D
Musze przeprosic pana Ladnego, bo jak sie okazalo Iwanczyk nie byl w studiu tylko tak sobie przyjechal obejrzec najlepsza publicznosc w Polsce i najlepszych siatkarzy :)
Druga sprawa atmosfera. Takiej atmosfery dawno nie widzialem. We are the champions po meczu bylo odspiewane jakbysmy wygrali Lige Mistrzow :) Sam musze sie przyznac, ze lezke uronilem.
Trener Panas. Mistrzowskie zmiany. Mistrzowsko rozpracowani rywale. Zreszta rozmawialem z nim po meczu na ten temat. W kazdym wygranym meczu druzyna przeciwna jest znakomicie rozpisana, a czestochowianie cechuja sie wtedy duza dyscyplina taktyczna. Tak bylo wczoraj. Widac nie trzeba sztabu 8 trenerow jak Iskra. Wystarczy 3 muszkieterow, a wlasciwie 4: Radek Panas, Leszek Rus, Ryszard Bosek i Zbyszek Sznober. :)
Co to bylby za moj post gdybym nie dopiekl Skrze. Otoz panie Piechocki mozna za male pieniadze (w porownaniu do wlasnie mistrza Polski) zbudowac zespol walczacy, zespol z umiejetnosciami i z mozliwoscia skutecznej walki z najlepszymi. Pytanie tylko czy jest Pan takim managerem, ktory bez panstwowych pieniedzy da rade? Ja w to watpie.
Ostatnia i najwazniejsza sprawa:
Jezeli ktos posiada plytke albo kasete vhs z zapisem wczorajszego meczu prosze o kontakt (radek.b@radiomarconi.pl) bardzo mi zalezy na zapisie tego spotkania.
Jutro powtorka meczu w Polsacie Sport Extra o 12.00
Chociaz ja wciaz licze, ze mecz zostanie jeszcze raz pokazany w Polsacie Sport. Chocby dzisiaj o 13 zamiast meczu Winiar Kalisz.
#193
Podpinam sie do prosby o mecz w wersji elektornicznej...bede bardzo wdzieczny...
#194
Macie obsesję na punkcie Skry, a wg mnie dobrze, że jest, przynajmniej inni mają się od kogo uczyć i to procentuje w takich meczach jak wczorajszy. Skra przy Iskrze to zresztą pikuś - to tam mogą kupić sobie kogo chcą, ale sukcesu to, jak widać, nie gwarantuje, zwłaszcza przy tym przepisie o złotym secie.
Trzeba sobie życzyć, żeby nasza liga była jak najsliniejsza i jak najbardziej zróżnicowana, wtedy w pucharach będzie więcej takich meczy jak wczorajszy.
#195
Dziekujemy wiec Skrze ze pozwolila naszym zawodnikom uczyc sie od niej :D
#196
Zaraz sie jeszcze dowiemy, ze wygralismy w jakims stopniu dzieki Skrze :) czekamy na wypowiedz pana Piechockiego :)
#197
hehe, nie tylko Waszym i nie tylko o Skrę chodzi, chociaż to do niej wszyscy równają w ostatnich latach z coraz lepszym skutkiem.Dziekujemy wiec Skrze ze pozwolila naszym zawodnikom uczyc sie od niej :D
#198
Specjalne podziekowania dla Bakiewicza od ktorego tyle nauczyli sie nasi skrzydlowi...:D
#199
co do meczu to podobało mi się, ze Częstochowianie nie pękli ani razu i grali z uśmiechami na twarzach - nawet w złotym secie - jak to się stało, że nagle psychika, która była wymieniana jako problem u siatkarzy staje się sprzymierzeńcem i że nawet wzorcowe gwoździe Iskry nie zniechęcają? Tak jest jak Lozano mówi - jesteś dobrze przygotowany to się nie rozklejasz? Wtedy ta wczorajsza eksplozja formy może być wytłumaczeniem słabej postawy w meczu z Mosto.
#200
Cudowny mecz, Wspaniałe zwycięstwo i niesamowite emocje! Wczoraj na Hali Polonia tworzyliśmy historie :) Wielkie Gratulacje dla AZS! Chciałem uniknąć złośliwości, ale mimo wszystko zapytam tych co mnie wręcz wyśmiali jak po pierwszym meczu napisałem, że nie ma aż takiej różnicy między Iskrą a AZS? Więc drodzy adwersarze, jest ta różnica czy nie? Bo ja nadal uważam, iż AZS nie zagrał w pierwszym meczu, tak jak go na to stać, ale to tak na marginesie. Ja aktualnie lecze kaca po opijaniu zwycięstwa :)
"Twoja ambicja zabija Cię..."
#201
Nie ma za co.Dziekujemy wiec Skrze ze pozwolila naszym zawodnikom uczyc sie od niej
W rundzie rewanżowej znowu dostaniecie lekcje gry od Skry. to jak dobrze odrobicie zadanie to może wygracie cały puchar.
____________
POZDRAWIAM
#202
Moze tak, moze nie...utrzymujac wczorajsza dyspozycje to "nasze dobro narodowe" z Bechlatowa bedzie raczej w roli ucznia...zobaczymy...poki co napawam sie wspanialym zwyciestwem i wspaniala gra AZS Czestochowa.Nie ma za co.Dziekujemy wiec Skrze ze pozwolila naszym zawodnikom uczyc sie od niej
W rundzie rewanżowej znowu dostaniecie lekcje gry od Skry.
#203
Mamy obecnie kolektyw a zmiennicy juz nie pierwszy raz pokazali, ze nie pekaja. Czyzby psychika byla nasza mocna strona?
Oczywscie nikt Skry nie lekceważy, ale na pewno nikt sie takich meczow nie obawia. Olsztyn, Czestochowa, Kedzierzyn moga wam wtluc i tyle. A satysfakcja o tyle wieksza, ze w przypadku Czewy i Kentaki budzety klubowe nie sa za wysokie. W siatkowce klubowej tak to jest, ze sercem i odpowiednim pizomem sportowym mozna osiagnac bardzo wiele. Zobacz kto wygral Lige Mistrzow w tamtym sezonie, albo Puchar Cev...Nie badzcie aroganccy, bo wszyscy z wielka checia maja ochote was uszczypnac pod chocby najmneisjzym pretekstem. Dlaczego? Coz, pokory z waszej strony nie ma i wygrywajacie co chcecie ale z takim podejsciem szacunek zyskujecie tylko w Polsacie. No chyba, ze faktycznie wpiszecie sie w historie naszej siatki, jakims wyczynem, przez wielkie "W". Tutaj moge popwiedziec, ze i Kedzierzyn i Czestochowa ma prawo walic was po ryju, bo i zasilalismy przez lata kadre reprezentacji (juz nie wspomne o sposobie buydowania waszej "potegi) i robilismy wyniki w Europie (szczegolnie Mosto). Jeszcze troszke musicie sie nawygrywac...
Jesli chodzi o Wike - widac u niego przeogromny potencjal. Moze zagral wyjatkowy mecz, ale pokazal to co on po prostu posiada - mega psychike. Koncowka mcezu, a on napieprzal dwa razy mocniej niz na poczatku i skuteczniej rzecz jasna! Tego nikt mu nie zabierze i nikt nie moze teraz od niego wymagac **** wie czego, zeby mogl wygryzc z kadry BAKIEWICZA... Ludzie, kto to jest Bakeiiwcz? Treaz Wika ma 5 lat grac *****sicie, zeby wspanialy Baka wygryzc? Prosze sobie wpoic pewna rzecz - Marcin Wika jest lepszy od Michala Bakiewicza. Ja juz nie wiem co ten chliopak musi zrobic, zeby coniektorzy mogli w to uwierzyc? zagrac fajnie z kosmitami? robotami?
Z Nowakowskim jest inaczej. On faktycznie na razie szuka odpowiedniego poziomu, ale juz widac ze potrafi swietnie grac w siatkowke. Jeszce jeden, dwa sezony i bedzie mozna powiedziec ciut wiecej.
O reszcie wyjadaczy nic nie mowie bo to juz jest klasa i oby omijaly ich kontuzje.
PS. a na rumunów, trzeba cholernie uwazac. Wie ktos, gdzie bedzie rewanz?
#204
Coach jak juz sobie wypominamy to tu jest Twoj post po meczu z Kedzierzynem
po meczu z Iskra moze bys tak to napisal, a nie po wpadce w Mostostalem?Brawo Zarząd, Brawo Trener Panas, Brawo zawodnicy!
#205
etam wpadcce ;) nasi tez najpierw ligowy wtopili a potem pojecali do Ruskich, wygrali mecz i awansowali dalej. Poprostu czewa sie skupia na tym co dla nich najwazńiejsze.
Za pare godzin kolejny polski klub awansuje do kolejnej rund rozgrywek, no i jeszcze moze FF u sieie zrobi. trzymajmy kciuki ;)
Jak wiemy 2 spotkań pod rzad sie nie wygrywa więc dziś kibicujemy Skrze;)
#206
To ja wleje łyzke dziegciu
Ozywiscie gratuluje swietnego wyniku tylko ze to nagłe zaaktywizowanie sie tego tematu swiadczy głownie o tym jak "wyposzczeni" byli ostatnio polscy kibice szczególnie jesli chodzi o miedzynarodowe zmagania- moim zdaniem nie ma za bardzo co sie tak podniecac bo przed sezonem sporo "znafców" mówiło o 3-4 lidze Europy a patrzac na wyniki LM i innych europejskich pucharow to na razie to niestety nie wynika.....
Zobaczymy co jest wstanie ugrac Czewa bo zostały jeszcze zwyciezca z pary TOAC TUC Toulouse - Roma VOLLEY oraz najprawdopodobiej FAKIEŁ Nowy Urengoj... Jak znam skłonnosci polskich klubów to szczerze mówiac obawiam sie nastepnego rywala bo to typowo polska cecha najpierw pokonac wielkiego rywala azeby potem przegrac wszystko z kims sporo gorszym... Na szczescie z druzyna Tomis Constanta bedzie to raczej trudne ale patrzac na wyniki innych polskich zespołow wszystko jest mozliwe...
jeszcze kwestii Gajica co to niby ma kompleks Polaków- tak sobie pomyslałem kto to nas wyeliminował z IO 2000 bo chyba byli to Serbowie- a pamieta ktos kto ich wtedy prowadził? Moim zdaniem polscy siatkarze nadal nie spłacili wobec niego tej uprzejmosci....
#207
Gratulacje dla Czewy, wyczyn do pozazdroszczenia. Ale ochłódźcie trochę głowy :) Wika za Bąka? Jest lepszy? Musi być lepszy w przyjęciu i obronie, żeby się z Bąkiem zamienić, bo przecież nikt nie ukrywa powodów dla których Bąku jest reprezentantem. A w tych elementach lepszy nie jest. Nowakowski? Dobrze gra, ale wartość środkowego jest w większości mierzona jego blokiem (jak już ktoś wspomniał), a tu jeszcze trochę doświadczenia musi zdobyć. W ataku jest super, ale zauważcie, że z Woickim większość środkowych okazuje się gwiazdami ataku. Nie kwestionuję natomiast, że Gierczyński i kadra to naprawdę dobry pomysł.
No, Skra widzę też do przodu, więc pucharowa kolejka sukcesów :)
#208
jestem ciekawy czy w związku z tym przepisem o złotym secie istnieje jakiś przepis, że jest obowiązek wyjazdu na pierwszy mecz gdy wypadnie wyjazdowy?
No bo jeśli tego nie ma to po co jechać na Cypr czy do Rosji - oddajemy walkowerem mecz, a u siebie - przygotowani dobrze - wygrywamy i mecz i tego złotego seta.
Jest obowiązek jeżdzenia na mecze czy nie?
#209
na dzień dobry 3500 najpewniej franków kary.wykluczenie z rozgrywek na 3 lata;)
zastanawiam sie nad zapisem ze wzej rozstawiony team gra 2gi mecz u siebie, Ruskie nizej w klasyfikacji niz Polska?
punkt 474-walkower wyklucza zespół z dalszej rywalizacji i anuluje dotychczasowe wyniki.
#210
Kuchcik właśnie coś mi nie pasuje w tym rozstawieniu gospodarz/wyjazd. Jeśli dobrze pamiętam to drużyna z kraju wyżej ustawionego w rankingu CEV (ten ranking który określa ile drużyn gra w których pucharach) drugie spotkanie gra jako gospodarz (albo odwrotnie), takie coś kiedyś było na stronie CEV, ale w rzeczywistości jest inaczej i o rozstawieniu decyduje ustalone wcześniej drzewko spotkań.
-=edit=-
Z regulaminu CEV CUP i CHALLENGE CUP
Drużyna wyżej w rankingu drugie spotkanie gra u siebie, to pytanie w takim razie, czemu Resovia drugie spotkanie grała w Rydze ? 0_oThe match calendar (Home & Away) will be decided following the exact ranking of the National Federation in the official Ranking List (see annex III of Chapter I, RANKING LISTS), thereby always considering that the team of the country ranked higher will play the second match at home together with the possible GOLDEN SET. In case that teams stemming from the same National Federation meet in a respective round, the highest ranked team in the National Championships – following the PRINCIPLES FOR NATIONAL QUALIFICATION FOR THE EUROPEAN CUPS MEN AND WOMEN (see ANNEX I of Chapter I) – will play the second match at home.
#211
Moze to jest zalezne rowniez od tego, ktore miejsce dana druzyna zajela w tej swojej lidze ? Resovia byla chyba 5? Ryga pewnie 1...
#212
Z nieoficjalnych wypowiedzi czołowych działaczy europejskiej federacji wynika, że Skra Bełchatów jest najpoważniejszym kandydatem do organizacji finału Ligi Mistrzów.
Oprócz PGE Skry turniej czterech najlepszych drużyn siatkarskich w Europie chce organizować Panathinaikos Ateny. I właśnie między tymi klubami rozegra się walka. Według naszych informatorów z Polskiego Związku Piłki Siatkowej większe szanse ma mistrz Polski, bowiem władze europejskiej federacji są zachwycone zainteresowaniem siatkówką w naszym kraju.
Jest pewne, że w łódzkiej hali jeden mecz Final Four obejrzy więcej kibiców niż wszystkie spotkania zakończonego wczoraj w Izmirze turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich. Wcześniej o polskiej widowni z uznaniem wypowiadał się Andre Meyer, prezes CEV. A to on ma najwięcej do powiedzenia w sprawie lokalizacji finału. Na korzyść Bełchatowa, a właściwie Łodzi, przemawia to, że Polska gościła finalistów Ligi Mistrzów sześć lat temu (Opole),a Grecja później - w 2005 roku w Salonikach.
Oficjalna decyzja o przyznaniu organizacji Final Four zapadnie na początku lutego, ale już w przyszłym tygodniu wiele się rozstrzygnie, bo wtedy planowany jest kongres CEV.
źródło: sport.pl
nadesłał(a): Magdalena Hinz
Jeżeli w grupie nie uzyskamy 1 miejsca to absolutnie nie należy nam się final four. Nie chce potem słuchać jak to Skra była np. 4 drużyną Europy, tylko dlatego, że organizowała turniej finałowy.
#213
Nie bój się na zapasJeżeli w grupie nie uzyskamy 1 miejsca to absolutnie nie należy nam się final four. Nie chce potem słuchać jak to Skra była np. 4 drużyną Europy, tylko dlatego, że organizowała turniej finałowy.
#214
Czy jest moze gdzies transmisja z meczu pucharowego AZS z Rumunami? miala byc na Polsacie Sport ale tam chyba w planie pilkarze reczni...wiecie cos na ten temat?
#215
Mecz pokaże na żywo Polsat Sport Extra godz. 20.30
#216
AZS wygrał pierwszy mecz w stosunku 3:0 (25:16, 30:28, 25:18) Teraz trzeba skupić sie na rewanżu, nie zlekceważyć rywala i Final four stoi otworem.
#217
Sisley Treviso - Jastrzebski Wegiel 1:3 (25:19,19:25,22:25,23:25)
BIG WOW!
#218
No nie wierzę własnym oczom... Czy ktoś oglądał mecz? Jakiś komentarz?
#219
Meczu nie widziałem, ale gratuluje drużynie z Jastrzębia! Cos niesamowitego! Oby tak dalej!
#220
Meczu nie widziałem, ale gratuluje drużynie z Jastrzębia! Cos niesamowitego! Oby tak dalej!
#221
Ja oglądałem mecz :)
Nasi grali rewelacyjnie!
Kurna nadal jestem w szoku :) Proponuję Lozano, aby obejrzał zapis wideo z tego meczu i pooglądał grę Roberta Prygla. Robert zagrał niesamowite spotkanie. Reszta drużyny także grała bardzo dobrze.
Włosi grali mocną zagrywką, ale Murek, Rafa i Rusek przyjmowali większość piłek bardzo dobrze. Owszem zdarzały się błędy, ale w większości przyjęcia były "w punkt". Byliśmy mocni w ataku i obronie (brawa dla Ruska). Sisley jak tylko był troszeczkę pod presją, to momentalnie tracił pewność w grze. Nasi, poza pierwszym setem, cały czasu "siedzieli na karku" zawodnikom Sisleya i przyniosło to fantastyczny efekt w postaci zwycięstwa. Zwycięstwa w pełni zasłużonego :)
__________________________________________________ _____________
Relacja z meczu: [źródło: www.jasnet.pl]
Na pierwszą przerwę techniczną z przewagą trzech punktów zszedł zespół z Włoch (8:5). Stan przed drugą przerwą techniczną przedstawia się tak samo, również trzy punkty przewagi dla Włochów (16:13). Tuż po przerwie kolejny punkt na swoim koncie zapisali gospodarze (17:13). W końcowej części tej partii nasi rywale obejmują już 5-punktową przewagę (20:15). Jastrzębianom nie udaje się zmniejszyć straty i już jest 22:17. Już tylko dwa punkty dzielą Sisley od wygranej w tym secie (23:18). Pierwsza piłka setowa dla drużyny z Włoch (24:19). Niestety naszym zawodnikom nie udaje się obronić piłki setowej i na koncie włoskiej ekipy jest juz jeden wygrany set w tym meczu 1:0 (25:19).
W drugim secie to my wyszliśmy na prowadzenie z trzema punktami przewagi (3:6). Dobrze w spotkaniu prezentuje się kapitan Jastrzębskiego Węgla - Dawid Murek. Pierwsza przerwa techniczna w tym secie i nasze prowadzenie 8:4. Nasza przewaga ciągle rośnie i wynik staje się bardzo niekorzystny dla Sisley (6:12). Największe problemy Włochom sprawia Dawid Murek, tak na zagrywce, jak i w ataku. Gospodarze są zszokowani entuzjastycznym dopingiem ze strony jastrzębskich kibiców. Kolejnym zawodnikiem, który przysparza Włochom problemów jest Evgenij Ivanov. Jest już 13:10, jastrzębska drużyna straciła swoje dość duże prowadzenie i Roberto Santilli prosi o czas dla swojej drużyny. Na drugą przerwę techniczną schodzimy z większym komfortem. Jastrzębianie znów podnieśli przewagę! (10:16). Dobrze spisuje się po naszej stronie również Rafa (11:19). Nasza przewaga ciągle rośnie! Świetna akcja po stronie gospodarzy (13:19). Jesteśmy już bardzo blisko wygrania tego seta, ale Włosi się nie poddają (15:21). Dłuższa wymiana, która na szczęście zakończyła się punktem dla jastrzębian (15:22). Jastrzębianie mogą zapisać na swoim koncie wygrany set, dzięki czemu stan się wyrównał na 1:1 (19:25).
Niestety trzecia partia rozpoczęła się korzystniej dla gospodarzy (4:2). Nasi przeciwnicy nadal utrzymują swoje 2punktowe prowadzenie (7:5). Pierwsza przerwa techniczna dla Włochów (8:6). Już mamy remis! (10:10). Dzięki kilku dobrym akcjom po polskiej stronie nasza drużyna wysunęła się na prowadzenie 10:13. Bardzo dobrze w tych akcjach spisali się Dawid Murek, Robert Prygiel oraz Evgenij Ivanov. Niestety teraz nie udało się nam zakończyć akcji i piłka po ataku trafia w aut (15:14). Niestety pomimo tego, że udało się nam w kolejnej akcji wyrównać wynik to już następna daje punkt naszym przeciwnikom (16:15). Dla Jastrzębia punkt zdobywa Robert Prygiel i jest po 16. Zbliżamy się do decydującej części tej partii i mamy wymianę punkt za punkt. Na sali bardzo głośno słychać skandowanie jastrzębskich kibiców: "Jastrzębie!". Jastrzębski znów blisko zwycięstwa w kolejnym secie 21:23. Niestety Dawid Murek został zablokowany i jest 22:23. W kolejnych akcjach punkty zdobyli dla nas Robert Prygiel oraz Wojtek Jurkiewicz i nasi zawodnicy wygrali kolejnego seta. W spotkaniu prowadzimy 1:2 (22:25).
Początek czwartej partii jest bardzo podobny do początku poprzedniej (3:2). Wygląda jakby motywacja naszych zawodników nieco osłabła, przeciwnicy powiększają przewagę (8:4). Czyżby powtórka z pierwszego seta? Miejmy nadzieję, że nie i uda się zamknąć to spotkanie w czterech setach i nasza drużyna wyjedzie z Treviso z 2 cennymi punktami. Po ataku Roberta Prygla zdobywamy kolejny punkt i jest już 12:8. Bardzo mocny atak Roberta i mamy remis 12:12. Znów wymiana punkt za punkt. Na drugą przerwę techniczną z przewagą schodzą gospodarze (16:14). Pierwszy punkt po przerwie zdobywają jastrzębianie. Dobra akcja po naszej stronie, ale nadal prowadzą Włosi 18:17. Bardzo zacięty pojedynek i w końcowej fazie tej partii znów jest wymiana punkt za punkt. Na boisku pojawia się Mateusz Gorzewski. Atakuje Evgenij i jest po 20. Autowa zagrywka po naszej stronie, ale w kolejnej akcji rehabilituje naszą drużyne Rafa i po 21. Prygiel atakuje i 21:23! Jeszcze dwa punkty i koniec meczu ;). Pierwsza piłka meczowa dla Jastrzębskiego. Nie udało się nam zakończyć meczu w pierwszym podejściu, ale już drugiej szansy nasi zawodnicy nie zmarnowali! Cały mecz zakończył się wynikiem 1:3 dla Jastrzębskiego Węgla! (22:25) Gratulujemy naszym zawodnikom. To kolejne sensacyjne zwycięstwo jastrzębian, gdyż znów nie uważani za faworyta zaskakują wszystkich zwycięstwem.
#222
Bardzo dobra gra Prygla i Murka.
(poza pierwszym setem)
Poprawne rozegranie.
Spora odwaga w grze Jastrzębia.
Spore postępy Jurkiewicza.
Jestem pozytywnie zaskoczony.
Kolejne dobro narodowe?
cytuję jasnet.pl:Nie udało się nam zakończyć meczu w pierwszym podejściu, ale już drugiej szansy nasi zawodnicy nie zmarnowali!
p.s.No tak bo ostatnia piłka meczu wylądowała w siatce po nieudanym serwisie Włochów:)
pozdrawiam
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
#223
SCC Berlin - AZS Olsztyn 2:3 (16:25,25:18,25:23,24:26,12:15)
Lubiejewski, Zagumny, Grzyb, Mozdzonek, Ruciak, Andrae, Lambourne(l) oraz Dehne, Tanik
Statystyki http://www.mlekpolazs.pl/pls/stat38.php
#224
Hmm Galaktikos znowu przegrali :|
#225
Niespodzianka:
Roeselare-Apeldoorn 2-3
25-21, 17-25, 25-18, 20-25, 14-16
czyli tylko jeden set wystarczy wygrać..
Uprawnienia umieszczania postów
Zarejestruj się w celu dodania odpowiedzi!