Pokaż wyniki od 1 do 41 z 41

Wątek: Skra-Azs Czestochowa

  1. Powrót do góry    #1
    Początkujący
    Dołączył
    22-08-2003
    Postów
    25
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Skra-Azs Czestochowa

    Przed nami spotkanie dwoch druzyn pretedujacych do miana najlepszych na polskim podworku.Zarowno jedna jak i druga druzyna chce pokazac sie na arenia miedzynarodwej(maja do tego podstawy).W obu ekipach graja swietni zawodnicy,ktorzy powinni zapewnic kibicom mecz na wysokim poziomie.Kazdy z Nas zadaje sobie pytania: czy zespoł z Czestochowy pokaze lepsza siatkowke niz dotychczas??Czy Akademicy z Czestochowy beda w stanie pokonac aktualnego mistrza polski w ich hali co ostatnimi czasy było rzadkoscia??Czy Bełchatowianie po kapitalnym lecz przegranym meczu w Olsztynie wyciagna nalezyte wnioski i pokaza ze stawianie ich w roli faworyta do mistrzowskiego tytułu jest sprawa słuszna??Atrakcyjnosci temu meczu nadaja dodatkowo zawodnicy Azs-u ktorzy przed rokiem swietowali tytuł w Belchatowie(Stelmach.Szczerbaniuk??)Przy Robercie stawiam jednak znak zapytania poniewaz jego wystep stoi pod znakiem zapytania z wiadomych wzgledow.Nic tylko zacierac rece i czekac na weekand podczas ktorego poznamy odpowiedzi na wszystkie pytania.Miejmy nadzieje ze obydwa kluby pokaza sporo dobrej siatkowki i wszyscy bedziemy mogli powiedziec ze polska liga jest coraz mocniejsza i ze nie mamy sie czego wstydzic porownujac sie z ligami takimi jak wloska czy rosyjska:):)


  2. Powrót do góry    #2
    Zaawansowany
    Dołączył
    01-11-2004
    Postów
    1,565
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Piekne slowa niczym basniowy poeta Horacy.
    Realnie 3:1, zyczeniowo 2:3.

  3. Powrót do góry    #3
    Stały bywalec
    Dołączył
    16-05-2004
    Postów
    563
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Moim zdaniem może być nawet 3:0 dla Skry..
    Niestety te argumenty, jakie Częstochowa prezentowała do tej pory raczej nie wystarczą na Skrę, a głównym problemem jest ich słaby blok, nie najlepsze rozegranie. Na tym poziomie decydują niuanse.
    Jeśli jednak Skra będzie po meczu z Wiedniem mocno zmęczona - kto wie;-).

  4. Powrót do góry    #4
    Stały bywalec
    Dołączył
    12-09-2002
    Postów
    651
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    O wygraną AZSu będzie niezwykle ciężko. Patrząc na składy obu drużyn wygląda to dość równo, ale na dzień dzisiejszy większe szanse na wygraną ma Skra. AZS wyraźnie nie jest w formie. Ale wiadomo, że do meczy ze słabszym przeciwnikiem jakich do tej pory mieli częstochowianie ciężej jest się zmobilizować. Może to właśnie mecz ze Skrą pokaże prawdziwą siłe akademików... Oby... Skra ma przewagę w ataku, przyjęcie wyrównane, libero podobnie, rozegranie w moim przekonaniu lepsze ma AZS, no ale środek, ehhh i tu rodzi się problem. Eatherton-Szczerbaniuk (jeśli zagra) vs. Ivanov-Heikinnen, gdyby to nazwiska grały bez wahania postawiłbym w pojedynku środkowych na częstochowian, ale patrząc na formę jaką prezentują teraz zawodnicy obu drużyn można powiedzieć tylko jedno... ogromna przewaga Skry. Mam nadzieję, że AZS udowodni iż jest jednym z faworytów do zdobycia Mistrzostwa Polski. Najbardziej cieszyłaby wygrana AZSu, ale o to będzie cieżko, więc oczekuję świetnej gry ze strony obu zespołów.

    Faworytem jest Skra, ale częstochowianie nie stoją na straconej pozycji.

    Pozdrawiam.

  5. Powrót do góry    #5
    Ekspert Awatar blacktop
    Dołączył
    01-05-2002
    Postów
    15,698
    Kliknij i podziękuj
    1,036
    Podziękowania: 1,101 w 777 postach

    hmmm

    Myślę, że mecze Skry z AZSem mają swoją specyfikę.
    Historia uczy, że nie ma w nich murowanego faworyta.
    Myślę, że teraz jest podobnie.

    Pozdro
    "Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."

  6. Powrót do góry    #6
    Ekspert
    Dołączył
    10-08-2002
    Postów
    4,992
    Kliknij i podziękuj
    527
    Podziękowania: 1,586 w 779 postach
    Trafna uwaga - do tej pory AZS nie mial ani jednego silnego przeciwnika. W Pucharze Polski i w lidze (sparingow nie licze) rozegralismy do tej pory 15 meczow, z czego ani razu nie przyszlo nam mierzyc sie z zadna z druzyn tzw. wielkiej czworki (nie liczac AZSu Olsztyn, ale ten gral rezerwami rezerw). Bydgoszcz, Politechnika czy rezerwy Radomia to nie sa teamy, z ktorymi gra sie na 100% swoich mozliwosci. Pamietam, jak 2 lata temu w pewnien sobotni wieczor AZS niemilosiernie meczyl sie z Gornikiem Radlin (przyszlym spadkowiczem), by zaledwie tydzien pozniej na kwasne jablko sprac bedace w niezlym gazie Jastrzebie. Bo prawdziwa wartosc zespolu (i poszczegolnych zawodnikow!) wychodzi wlasnie w takich spotkaniach. Dlatego wstrzymalbym sie z okreslaniem Skry mianem "zdecydowanego faworyta". Uwazam natomiast, ze rezultat moze pasc kazdy - wlacznie z wygrana Czestochowy za 3 pkt. Bardzo bym sobie takiego wyniku zyczyl - raz, ze bylby to dla chlopakow mocny zastrzyk, potwierdzenie, ze ich praca przynosi wymierne efekty, a dwa - moze zamknalby on wreszcie paszcze etatowej grupie "zyczliwych", dla ktorych 2 stracone sety z Resovia stanowia podstawe do skazywania akademikow na walke o miejsca 5-6. Przypominam, ze to AZS najwczesniej skompletowal swoja druzyne i ze to w AZSie graja: najlepszy przyjmujacy PLS, srodkowy, ktorego w zeszlym roku widzieliby w swoich klubach wszyscy ligowi trenerzy oraz kilku innych bylych, obecnych i przyszlych reprezentantow b. silnych siatkarsko krajow. Ta mieszanka musi w koncu wybuchnac.

  7. Powrót do góry    #7
    Stały bywalec
    Dołączył
    09-11-2002
    Postów
    694
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    W sformuowaniu 'Baśniowy poeta Horacy' nie rozumiem pierwszego słowa no ale jak kto woli :P.

    Mnie się wydaje, że to nie będzie arcyciekawy mecz. Nie dlatego, że źle życzę którejś z ekip czy którejś czegoś odmawiam ale takie mam dziwne przeczucie. Stawiam na 3:0 lub 3:1 dla Błchatowa i czekam aż mnie zjadą kibice Częstochowy hehe

    pozdrowienia dla Galaxa :D

  8. Powrót do góry    #8
    Stały bywalec
    Dołączył
    11-05-2003
    Postów
    918
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Za 45 minut mecz, a tu cisza :) Cóż, wreszcie poznamy realną wartość AZS, gdyż gramy z przeciwnikiem bardzo silnym, lecz nie najsilniejszym w lidze. Mysle, że z trzech meczów (Z Bełchatowem, Jastrzębiem, Olsztynem) właśnie dziś o zwycięstwo będzie najłatwiej. Po pierwsze, uważam iż tamte drużyny są potencjalnie silniejsze, po drugie zaś Skra jest niesamowicie zmęczona grą na przemian w lidze i Lidze Mistrzów, a Wlazły dodatkowo odczuwa jeszcze zmęczenie z reprezentacji. Jeśli dziś AZS nie wygra, znaczyć to bedzie, że wlaki w tym sezonie o medale nie nawiąże. Ciekawi mnie jakim trenerem jest Brooking, bo w dotychczasowych spotkaniach był jeszcze większą "Oazą spokoju" niż Edward Skorek, ktory nie potrafił w odpowiednim momecie zmobilizować drużyny, zachowując nieustanny deprymujący wszystkich spokój. Dziś jednak gra o dużą stawke, nie kolejny sparing czy mecz z dostarczycielami punktów i zaobaczymy jak przygotuje zespół taktycznie, a także jak będzie go prowadził. Skra w porównaniu z zeszłym rokiem, prezentuje podobny potencjał (dużym osłabieniem jest jedynie strata Mazura, moim zdaniem) AZS za to znacząco się wzmocnił i stąd moje zainteresowanie pracą Brookinga, ktorego zadaniem jest poukładanie tego wszystkiego, i jeśli zrobił to należycie, dziś Częstochowa powinna wygrać, gdyż potencjały obu drużyn są podobne, ale Skra jest o wiele bardziej zmęczona. Jednak na korzyść Skry przemawia na pewno zgranie i rozegranie więcej meczów z silnymi rywalami o stawke. Licze na 5 setów, walke i zacięte widowisko!

  9. Powrót do góry    #9
    Stały bywalec
    Dołączył
    18-04-2006
    Postów
    727
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Faworyt tego meczu nie zawiódł wygrał 3:1

  10. Powrót do góry    #10
    Ekspert
    Dołączył
    10-08-2002
    Postów
    4,992
    Kliknij i podziękuj
    527
    Podziękowania: 1,586 w 779 postach
    *****isty mecz. Wiecej nie powiem poki nie ochlone :)
    Pzdr,
    Garfield

  11. Powrót do góry    #11
    Stały bywalec
    Dołączył
    11-05-2003
    Postów
    918
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Po meczu uzyskałem odpowiedzi na pewne pytania. AZS walczy w tym sezonie o 4 miejsce z z Politechnika, Resovia i Mostostalem. Martwie sie tylko o mecz za tydzien, bo to bedzie masakra!! Jak dla mnie Jastrzebie optymalnie jest o klase lepsze niż Skra. A co do meczu...Stelmach 3 brazylijki w pół siatki, Eathertoon 3 farfocle w aut, Billings ne ma zageywki, to samo Gierczyński...nie rozumiem tez czemu w 4 secie za Gierka nie wszedł Salmon. Aha i Brooking faktycznie jest charyzmatyczny jak Skorek i Rysiu z klanu razem wzięci :/

  12. Powrót do góry    #12
    Stały bywalec
    Dołączył
    12-09-2002
    Postów
    651
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    coach, wez sie czlowieku ogarnij troche... AZS pokazał dzisiaj piękną siatkówke, a Billings przeszedł samego siebie, wiec nie plec bzdur. Widac ze o tym sporcie nie masz zielonego pojecia, zajmij sie lepiej szachami, moze znajdziesz wreszcie swojego konika.

    I dla mnie ten mecz również dał odpowiedź na pewne pytanie. Czy istnieje wielka czwórka PLS? Teraz mogę powiedzieć, że z całą pewnością TAK! I uważam, że obecnie każdy zespół z czwórki Olsztyn, Częstochowa, Bełchatów, Jastzębie ma takie same szanse na zdobycie MP!

    Wielkie brawa dla Skry! Wygraliscie 3:1 chociaż wynik mógł być równie dobrze odwrotny.

    NIC SIĘ NIE STAŁO, AZS NIC SIĘ NIE STAŁO!

  13. Powrót do góry    #13
    Ekspert Awatar blacktop
    Dołączył
    01-05-2002
    Postów
    15,698
    Kliknij i podziękuj
    1,036
    Podziękowania: 1,101 w 777 postach

    hmmm

    AZS musi ograniczyć błędy własne.
    W czwartym secie przy drugiej przerwie technicznej mieli 12 błędów własnych!
    (przy 1(słownie jednym Skry)
    Ja wiem, że to był dopiero czwarty oficjalny mecz AZSu, ale widać komu daleko do normalnej dyspozycji...
    "Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."

  14. Powrót do góry    #14
    Użytkownik
    Dołączył
    21-02-2006
    Postów
    167
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    hmmm skra wygladala dzis na do 'ugryzienia' jadnak znowu zabraklo szczescia lub ? 'umiejetnosci' dla Czestochowy by ja ograc. Belchatow wyglada na przemeczony i zastanawiam sie jak oni sobie poradza w play-off.... Bedzie ciekawie .... Ja stawiam na Jastrzebie lub Olsztyn do wygrania mistrzistwa Polski z lekka przewaga na tych pierwszych...

  15. Powrót do góry    #15
    Użytkownik
    Dołączył
    05-04-2003
    Postów
    303
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Mecz niezwykle zaciety i twardy. O wygranej Skry zadecydowały nasze błedy, oraz brak zagrywki i bloku. Niestety punkty głownie zdobywalismy atakiem, reszta bardzo słabo. Pierwszy punkt blokiem zdobyliśmy dopiero w drugim secie. Eatheron nie błyszczy już jak w zeszłym sezonie. Za to Bilings gra fenomenalnie, oby kontuzja niebyła groźna i w środe zagra z Modeną.

  16. Powrót do góry    #16
    Stały bywalec
    Dołączył
    11-05-2003
    Postów
    918
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Karollo - nieskromnie powiem, że mam pewne pojęcie o siatkówce. A czy miałem racje ja czy Ty przekonamy się po sezonie. To jest prosta arytmetyka: Skra jest jedynym zespołem ktory można ugryźć naruszając ich przyjęcie (Gruszka) inne zespoły z "4" takiego słabego ogniwa nie mają. Do tego Skra jest niesamowicie przemęczona. Potencjał mamy...szkoda że nie wykorzystany.

  17. Powrót do góry    #17
    Stały bywalec
    Dołączył
    16-05-2004
    Postów
    563
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Kolejny dobry mecz w PLS. Niektóre wymiany mogły się naprawdę podobać.
    Nie widziałem czwartego seta, ale wcześniej, po wejściu Woickiego gra zaczęła się dobrze układać dla Częstochowian. Według mnie on ma lepszy pomysł na grę i gra dokładnie. No i przede wszystkim myśli o tym co robi - patrz zagrywka. Powinien grać w 6. Tak jak pisałem wcześniej - nie mają praktycznie bloku. Zagrywka mocna jedynie w wykonaniu Wiki, Gierczyński okresowo. Ten ostatni pokazał też, że nie jest tak nieomylny jak w poprzednim sezonie. Może to też wpływ rozegrań Stelmacha? Bardzo pozytywnie w tym sezonie zaskakuje Billings, w tym meczu potwierdził wysoką dyspozycję.
    Skra. Zacznę od najmniej widocznego - Ignaczak dzisiaj pokazał się z lepszej strony niż jego vis-a-vis. Niezłe zawody rozegrał Dobrowolski. Gruszka grał momentami ze spuszczoną głową, bez wiary, jednak gdy trzeba było, to kończył. W niezłej dyspozycji Heikkinen i Wnuk(imo prezentuje się lepiej niż Bułgar). Kolejny raz dużo wnosił Lewis.
    Wynik był w sumie do przewidzenia, ale trzeba powiedzieć, że nie wszyscy są w najlepszej formie, u części widać zmęczenie, a niektórym przeszkadza kontuzja. Nie sądze żeby w tym sezonie AZS był wyżej niż Skra, choć może jeszcze z nimi wygrają po drodze.
    W meczach między drużynami z pierwszej czwórki już teraz można zauważyć, że często o wyniku decydują pojedyncze piłki w końcówce, czy też dyspozycja dnia. A to oznacza emocje w play-off. Mniam ;-)

  18. Powrót do góry    #18
    Zaawansowany
    Dołączył
    28-04-2002
    Postów
    2,984
    Kliknij i podziękuj
    520
    Podziękowania: 628 w 357 postach
    A ja odnosze wrazenie ze AZS jest caly czas na fali wznoszacej i to co dzisiaj zagral to byla tylko namiastka tego co moze (bedzie) grac. Gierczynski, Eaterthon, Gacek sa jeszcze pod forma. To ze potrafia grac rewelacyjnie wiedza wszyscy. Najwiekszym mankamentem wydaje sie blok oraz rozegranie. Ale sadze ze w po nie podstaw ku temu aby AZS sie kogokolwiek obawial.

    A i moge sie zalozyc ze AZS skonczy sezon wyzej niz Skra.

    Na temat kibicow belchatowskich wypowiadac sie juz nie bede bo wszystko zostalo juz powiedziane ... A ten wodzirej jest po prostu przezalosny ... Czekalem na slynne que sera caly mecz, a tu bylo tylko raz i pod koniec meczu :/

  19. Powrót do góry    #19
    Stały bywalec
    Dołączył
    14-12-2003
    Postów
    532
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Po meczu uzyskałem odpowiedzi na pewne pytania. AZS walczy w tym sezonie o 4 miejsce z z Politechnika, Resovia i Mostostalem.
    Bez jaj Mostostal jak tak dalej bedzie grał to się nie utrzyma :(

    Mecz nie najgorszy nie wiem czemu Salmon nie zmienił zmęczonego Gierczyńskiego. I tak jak ktoś napisął także moim zdaniem AZS nie gra na 100% swoich mozliwości a Olsztyn i Skra już lepiej nei zagrają

  20. Powrót do góry    #20
    Stały bywalec
    Dołączył
    05-04-2005
    Postów
    788
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Dzisiejszy mecz był bardzo dobry. Brawa dla obu drużyn za świetne widowisko.

    AZS Cz-wa:
    Bardzo podobała mi się dziś gra Billingsa i Wiki. Pierwszy z nich grał świetnie w ataku, natomiast Marcin grał dobrze w przyjęciu, ataku i zagrywce. Szkoda, że Bilings doznał kontuzji w tym meczu, bo grał naprawdę rewelacyjnie. A co do Marcina, jestem pod wielkim wrażeniem. U nas tak nie grał. Dziś pokazał się b.dobrze przede wszystkim w ataku i zagrywce. O ile grając w JW dobrze zagrywał to w ataku bywało różnie :)
    Nie wiem czy w czwartym secie Harry Brokking nie powinien zastąpić Krzyśka Gierczyńskiego Salmonem. Gierczyński grał dziś przeciętnie.

    Skra:
    Dobre zawody dziś zagrał M.Dobrowolski. Nieźle prowadził grę. Reprezentanci Polski grali dziś w miarę poprawnie. Na wyróżnienie zasłużyli dziś obcokrajowcy Skry, czyli Janne Heikkinen i Dan Lewis. Działacze z Bełchatowa zrobili niezłe transfery.
    Nieobecność "dziadka" w szóstce wpływają pozytywnie na ten zespół, a przede wszystkim na atmosferę na parkiecie. Nie ma kłótni pomiędzy zawodnikami, tylko koncentracja na każdej kolejnej akcji. Wydaje się, że Castellani po meczu w Wiedniu i dzisiejszym, częściej będzie pomijał "dziadka" w ustalaniu pierwszej szóstki Skry.

  21. Powrót do góry    #21
    Stały bywalec
    Dołączył
    16-06-2003
    Postów
    544
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 10 w 4 postach
    co do mankamentów AZS-u dopisałbym dzisiaj oprócz bloku przyjecie - bardzo przecietne ( nie licze łatwych zagrywek Skry). Sczególnie Gierek zawiþódł w tym elemencie, decydujące piłki w 1 i 3 secie oraz kilka sytuacji z 4 seta obciążają głównie jego konto,

  22. Powrót do góry    #22
    Początkujący
    Dołączył
    06-01-2007
    Postów
    2
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Salmon to sie niezle wnerwi jak tak dalej bedzie siedział na rezerwie, ale narazie wychodzi na to że bedzie rywalizował z Gierkiem, bo Wika to chyba od poczatku faworyt Holendra, a na dodatek gra rzeczywiście dobrze jak dotychczas

  23. Powrót do góry    #23
    Użytkownik
    Dołączył
    04-01-2007
    Postów
    64
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Mnie osobiscie bardzo podobała sie gry w dziejeszym meczu:)W skrze bardzo dobrze zagrał jak zwykle Mariusz Wlzły ktory był nie do powstrzymania.To On przesadził zagrywka losy trzeciej partii.Dobre zawody rozegrał rowniez Dobrowolski ktory dzisiaj moim zdnaiem zagrał lepiej od Andrzeja.Po stronie Akademikow nie sposob wspomniec o fantastycznie grajacym Billingsie.Swietny w ataku.Wilkie dzieki za serce włozone w mecz Brook:) Zwrociłbym uwage na gre Piotrka Gacka.Moim zdaniem niczym wielkim sie nie wyroznił.Brakowało moim zdaniem obron w polu.Grał na dobry poziomie lecz od wicemistrza swiata powinno wymagac sie wiecej.Miejmy nadzieje ze to kwestia odniesionej kontuzji i Piotrek w nastepnych meczach pokaze lepsza gre choc tak jak mowie nie zagrał zle<ale mogł lepiej-powinien>;);)Widac spore rezerwy w grze Szczerbaniuka Eathertona i Gierczynskiego, ktory dzisiaj zagrał słabiej.W ataku radził sobie niezlie w przyjeciu jednak to przez Niego przegralismy koncowke trzeciego seta.Brawa dla Marcina Wiki ktory zagrał bardzo dobrze:)Na dłuzsza mete sadze jednak ze w szostce zacznie wychodzic Riley i to On wespoł z Krzyskiem beda tworzyli pare przyjmujacych.

  24. Powrót do góry    #24
    Użytkownik Awatar dar70
    Dołączył
    14-05-2004
    Postów
    339
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Itaj. Olsztyn w tym sezonie gra bardzo dobrze i jak utrzyma ten poziom to bedzię dla Czestochowy nieosiągalny.
    Natomiast co do Skry to w tym sezonie na razie rozegrała tylko jeden bardzo dobry mecz a mianowicie z Olsztynem. jak tylko trochę odpoczną to dopiero zaczną grać jak jeszcze nikt w tym kraju. Na waszym miejscu bym się martwił o czwarte miejsce, bo Resovia wam mocno depcze po piętach.
    Dzisiejszy mecz był bardzo wyrównany. Wygrać mogli jedni i drudzy. dziś szczęście było po stronie Skry, której brakło szczęścia w tamtym tygodniu w Olsztynie.
    Z tych moich dywagacji wychodzi że Mistrzostwo Polski zdobędzię ta druzyna, która ma najwięcej szczęścia.

  25. Powrót do góry    #25
    Użytkownik
    Dołączył
    20-12-2005
    Postów
    60
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Mimo porażki gra AZS-u dobra momentami bardzo dobra.
    Potwierdza się że jeśli Wlazły gra na swoim wysokim poziomie to Skra wygrywa.Oprócz wspomnianego Mariusza należy wyróżnić Heikinena, który zarówno w ataku jak i bloku był mocnym punktem drużyny. Nie można powiedzieć tego o Eathertonie, który póki co jest cieniem z poprzedniego sezonu. Podobnie Gierczyński który nie skończył kilku ważnych piłek. Kolejny bardzo dobry występ Wiki i znakomity Billingsa.
    Na dłuzsza mete sadze jednak ze w szostce zacznie wychodzic Riley i to On wespoł z Krzyskiem beda tworzyli pare przyjmujacych
    Póki co to większe szanse w na gre w przyjęciu ma para Salmon-Wika
    Po meczu uzyskałem odpowiedzi na pewne pytania. AZS walczy w tym sezonie o 4 miejsce z z Politechnika, Resovia i Mostostalem
    Jak na razie to Mostostal razem z Politechniką walczyć bedą-ale o utrzymanie
    Olsztyn w tym sezonie gra bardzo dobrze i jak utrzyma ten poziom to bedzię dla Czestochowy nieosiągalny
    To,kto dla kogo będzie nieosiągalny zobaczymy dopiero po ostatnim meczu Play-Off...

  26. Powrót do góry    #26
    Stały bywalec
    Dołączył
    16-06-2003
    Postów
    544
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 10 w 4 postach
    jak utrzyma ten poziom to bedzię dla Czestochowy nieosiągalny.
    uwielbiam te slogany
    tak samo trafne jak bez sensu

  27. Powrót do góry    #27
    Stały bywalec
    Dołączył
    22-11-2003
    Postów
    1,176
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Hehehe. Cięta riposta.

  28. Powrót do góry    #28
    Użytkownik
    Dołączył
    04-01-2007
    Postów
    64
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Póki co to większe szanse w na gre w przyjęciu ma para Salmon-Wika
    No wlasnie piszesz poki co:P:P ja mam na mysli pozniejsze mecze.Chodzi mi juz o play-offy.

  29. Powrót do góry    #29
    Stały bywalec
    Dołączył
    23-03-2005
    Postów
    754
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Mecz stał na wysokim poziomie, ale na sporo słabszym niż ten z Olsztyna ze Skrą. Widać że Skra jest zajechana Ligą Mistrzów. Dobrowolski już nie grał tryle środkiem co z Olsztynem. Mecz został wygrany dzięki mniejszej liczbie błędów własnych. Heikkinen jak na razie kandyduje do najlepszego tytułu obcokrajowca. Co jest warta Częstochowa pokażą jej mecze z JSW i Olsztynem, choć dzisiaj wyglądało to lepiej niż ostatnio.

  30. Powrót do góry    #30
    Stały bywalec
    Dołączył
    16-05-2004
    Postów
    563
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Na waszym miejscu bym się martwił o czwarte miejsce, bo Resovia wam mocno depcze po piętach.
    A brrr, chyba żartujesz. Po tym co Resovia pokazała w meczu z Czarnymi Radom, po tym co pokazuje Politechnika i Mostostal to jestem wręcz pewien, że te drużyny będzie stać najwyżej na urywanie setów pierwszej czwórce. Takie same zresztą szanse mają teoretycznie słabsze zespoły, które mają ciekawych atakujących - Sooniasa, Janczaka, a brakować im może po prostu zgrania.

  31. Powrót do góry    #31
    Użytkownik
    Dołączył
    04-01-2007
    Postów
    64
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Po meczu uzyskałem odpowiedzi na pewne pytania. AZS walczy w tym sezonie o 4 miejsce z z Politechnika, Resovia i Mostostalem. Martwie sie tylko o mecz za tydzien, bo to bedzie masakra!!

    Rozumiem ze mozna nie lubic zespołu Azs-u ale pisanie takich pierdoł nie jest na miejscu.Ktos to widział mecze zespołow z czworki wie ze pozimo dzielacy ja od pozostałych druzyn jest ogromny i Mostostal czy Resovia nie beda w stanie ograc Azs-u.Nie wiem stary dlaczego uwazasz ze nie jestesmy w stanie wygrac ze Skra Jastrzebiem czy Olsztynem.Czy uwazasz ze zawodnicy ktorzy graja w Azsie nie potrafia grac w siatkowke <w pełnej formie wszyscy>.Jezeli sadzisz ze Szczerbaniuk Eahterton czy Gierczynski nie beda grali lepiej to moim zdaniem sie mylisz bo to sa zbyt doswiadczenie zawodnicy by nie przygotowac sie na najwazniejsza czesc sezonu czyli Play-Off.Nic tylko sie cieszyc i zacierac rece:)Play-Offy zapowiadaja sie super<tzn faza połfinałowa i same finały>

  32. Powrót do góry    #32
    Użytkownik
    Dołączył
    07-02-2006
    Postów
    59
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Ostatnimi czasy trener Skorek miał problem z przygotowaniem zawodników do play-off i każdy widział jak się to kończyło. Mam nadzieję, że trener Brokking tak przygotuje chłopaków, że trafią z formą w odpowidni moment. Póki co gra zaczyna powoli wyglądać lepiej.

    btw.kiedy odbędzie się turniej finałowy Pucharu Polski?

  33. Powrót do góry    #33
    Stały bywalec
    Dołączył
    03-10-2005
    Postów
    503
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Tak dla przypomnienia to Resovia grała już z AZS Częstochowa i urwała mu pkt na ich parkiecie. Mówienie że tylko Czewa będzie grać lepiej jest brednią, wszystkie drużyny z każdym tygodnia aż do play-offów będą grać lepiej i dopiero tam przekonamy się która drużyna może o co walczyć.

    Co do meczu Resovia z Czarnymi to Radomianą siedziała bardzo dobrze zagrywka, pod koniec już nie było tak i rezultat było widać w 4 i 5 secie. Nie ważne jak ale ważne żeby wygrywać ;) Mogą grać słabo ale dopóki wygrywają to nikomu nie przeszkadza

    Gwardia namiesza ale tylko podczas wyjazdów, u siebie nie wiadomo czemu nie potrafią grać i zawsze dostają w tyłek.

    -=edit=-
    Turniej finałowy jest w przerwie między rundą zasadniczą a play-offami.

  34. Powrót do góry    #34
    Zaawansowany Awatar Tomek
    Dołączył
    05-08-2002
    Postów
    1,668
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Proponuję pominąć werbalne degradacje zespołu częstochowskiego na niższe półki, każdy bowiem kto oglądał wczorajsze spotkanie może czuć się zadowolonym. Zarówno kibice bełchatowscy, bo to właśnie ich zespół wygrał spotkanie, jak i też fani częstochowscy, bo wczorajszy dzień udowodnił, że początkowe oceny tej drużyny jako grupki emerytów z dobrze "brzęczącymi" nazwiskami, były mocno przesadzone. Pozostała część siatkarskiej widowni miała okazję zobaczyć mecz na wysokim poziomie, kawałek porządnej, cieszącej oko siatkówki. Istnienie wielkiej czwórki PLS, w której każda z drużyn ma jednakowe szanse na tytuł Mistrza Polski, jest poza dyskusją. Gratuluję Skrze efektownego zwycięstwa. Pozdrawiam.
    FORZA AZS!
    GG: 1397680
    Jestem :Ukryta zawartość

  35. Powrót do góry    #35
    Ekspert Awatar blacktop
    Dołączył
    01-05-2002
    Postów
    15,698
    Kliknij i podziękuj
    1,036
    Podziękowania: 1,101 w 777 postach

    hmmm

    Na waszym miejscu bym się martwił o czwarte miejsce, bo Resovia wam mocno depcze po piętach.
    Ty tak naprawdę?:)
    Czy jaja sobie robisz?
    "Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."

  36. Powrót do góry    #36
    Użytkownik
    Dołączył
    18-04-2002
    Postów
    371
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Jak do tej pory przez ostatnie lata AZS konczyl runde zasadnicza na 2 miejscu pechowo przegrywajac rywalizacje o 1 miejsce, a jak bylo w play offach wszyscy wiedza. Jak dla mnie moga przegrac teraz i z Jastrzebiem i z Olsztynem byle z nimi wygrali w play-off w co bardzo wierze po tym co zobaczylem wczoraj. Oby tylko Billings byl zdrowy.
    AZS jest na fali wznoszacej i uwazam ze w tym roku bedzie bardzo dobrze.

    Komentarze kolegi Coacha nie od dzisiaj sa zalosne na tym samym poziomie. Jak dla mnie kolego nadajecie sie do komentowania gry AZSu tak samo jak mgr Skrzypek na prezesa NBP.

    pozdrawian

  37. Powrót do góry    #37
    Użytkownik
    Dołączył
    20-05-2004
    Postów
    143
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Zgadzam się z przedmówcą. Pierwsze mecze pls pokazują niestety dalej smutną prawdę, że w lidze mamy wielką czwórkę, a dalej... przepaść. To co zaprezentowały zespoły spoza Great4 jest bardzo przeciętną siatkówką jaką oglądamy od wielu lat - brak postępu. Mecze, które rozegrały między sobą Częstochowa, Bełchatów, Olsztyn i Jastrzębie pokazały, że drużyny zrobiły postęp (każda na swój sposób) i wyniki były kwestią kilku piłek, większej dozy szczęścia lub nieco lepszej dyspozycji zawodników. Wyrokowanie kto będzie na topie jest w tej chwili wróżeniem z fusów. Ci którzy próbują albo przeceniać Skrę albo niedoceniać AZS po wczorajszym meczu powinni sobie zdawać sprawę, że wynik mógł być odwrotny. Żadna z drużyn nie kontrolowała wyniku do końca meczu. Gdyby Billings nie odniósł kontuzji a Gierczyński nie miał słabszego dnia, to byłoby dla Skry pozamiatane. Inna sprawa, że Skra wczoraj też nie grała na swoim najwyższym poziomie. Jeżeli to jest przedsmak play-offów, to już się cieszę.

  38. Powrót do góry    #38
    Ekspert
    Dołączył
    10-08-2002
    Postów
    4,992
    Kliknij i podziękuj
    527
    Podziękowania: 1,586 w 779 postach
    Zgadzam sie z TOMKIEMB. Ostatnimi laty podniecalismy sie swietna dyspozycja AZSiakow w rundzie zasadniczej i gowno nam ta dyspozycja w walce o czolowe pozycje pomogla (czolowa pozycja dla kibica AZS jest pozycja na najwyzszym stopniu podium). Chociaz z drugiej strony w ciagu ostatnich 6 sezonow po zloto siegali w 100%... zwyciezcy rundy zasadniczej :) Tak czy siak nie ma sie czym przesadnie przejmowac, a tym bardziej Coachem, ktory po kazdej porazce/minimalnym zwyciestwie prorokuje AZSowi walke o 5 miejsce. Wyluzuj chlopie, dopiero poczatek stycznia :)
    Pzdr,
    Garfield

  39. Powrót do góry    #39
    Użytkownik
    Dołączył
    06-08-2005
    Postów
    353
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Mecz oglądałam niestety od 3 seta i to samej końcówki :( Wszystko przez moją wczesną jak widać sklerozę.
    Czytałam, że mecz był na bardzo wysokim poziomie i chyba się to głównie odnosiło do dwóch pierwszych setów, gdzie ponoć szalał na parkiecie Bilings. Mogę napisać tylko tyle, że zwyciężyła drużyna którą obstawiałam. Mam nadzieję, że będzie jeszcze powtórka na jakimś kanale i wówczas będę miała pełny obraz z meczu.

  40. Powrót do góry    #40
    Stały bywalec
    Dołączył
    15-12-2002
    Postów
    1,065
    Kliknij i podziękuj
    42
    Podziękowania: 167 w 86 postach
    Za styl punktów jednak nie przyznają. Ładne porażki przystoją drużynom na dorobku, zdobywającym doświadczenie, nie zaś wyjadaczom, od których należy wymagać solidności i skutecznego wdrażania założeń taktycznych. Mało kto zwraca uwagę na fakt, że Skra jest cholernie przemęczona wyczerpującą serią spotkań w LM, trwających po pięć setów, walczy z urazami, brakuje jej poważnej ławki. Na jakiej podstawie twierdzi się, ze jest moocniejszym przeciwnikiem od PZU, a zwłaszcza Jastrzębia? Na pewno kryterium oceny nie stanowi potencjał kadrowy. W tabeli wygląda to jeszcze w wykonaniu AZS nieźle, ale pamiętać należy, że
    a)wszystkie drużyny czołówki mają więcej spotkań bezpośrednich za sobą,
    b)od co najmniej dwóch lat Częstochowa lepiej prezentuje się w meczach wyjazdowych niz w hali Polonia (optycznie i wymiernie).
    Jeżeli więc nie udało się ograć zbliżajacej się do kresu wytrzymałości fizycznej Skry, z kimkolwiek innym o punkty będzie trudno.
    Klasę zespołu poznaje się po sposobie rozwiązywania końcówek partii, gdzie decydują pojedyncze piłki i trzeba się wykazać starannością oraz precyzją. Dlatego Bełchatów zaimponował mi bardzo. Choć im długo nie szło, brakowało świeżości i dynamiki, siłą charakteru i koncentracji w najważniejszych chwilach przechylili szalę zwycięstwa na własną korzyść. A AZS w końcówkach jak zwykle bezradny. Były trzy okazje i wszystkie zaprzepaszczone w sposób dość karygodny na tym poziomie.

    Ponadto sprawa Brooka Billingsa, wśród zachwytów nad jego postawą warto się zastanowić, dlaczego któryś raz z rzędu stać go na wytrzymanie góra trzech setów, po czym zwyczajnie siada fizycznie. I to na równie wczesnym etapie sezonu. Po raptem trzech meczach. Co ma w podobnej sytuacji powiedzieć Wlazły, który od pół roku nie znalazł wytchnienia, orze niczym chlop paźszczyźniany i nawet nie mrugnie okiem, skarżac się na ból czy zmęczenie.
    Krzysiek Gierczyński znakomicie atakuje wpierwszej akcji, natomiast nie radzi sobie z piłkami na kontrze, więc dziwi mnie jego uporczywe obsługiwanie, które nie przynosi efektu.
    Do tego trafił się kiepski dzień w przyjęciu.
    Libero Piotr Gacek zagrał na bardzo przeciętnym poziomie, widać że jeszcze się nie otrząsnął po japońskiej wiktorii i żyje wspomnieniami.
    Wreszcie casus Salmona. Facet pali się wręcz do gry a nie dostaje szansy choćby powąchania parkietu. Nawet kiedy partnerom nie wszystko należycie wychodzi. Jeżeli ma być stabilnym punktem zespołu, musi częściej się pojawiać na boisku. Mówiono, że tymczasowo zastępuje Gacka, po czym wróci na nominalną pozycję. Tymczasem odwalił kawał dobrej roboty na libero (znacznie lepszy od podstawowego gracza na tej pozycji) i w nagrodę został przesunięty do kwadratu dla rezerwowych, przyglądając się z boku poczynaniom kolegów. Jest to o tyle irytujące, ze Salmon to naprawde klasowy zawodnik, znaczniej wyżej notowany na siatkarskim rynku od swoich amerykańskich kolegów, którzy występują w pierwszej "6" (Eatherton i Billings) AZS. Pozdrawiam.
    AZS-CKM the leading polish teams

  41. Powrót do góry    #41
    Zaawansowany Awatar galaxian
    Dołączył
    30-11-2001
    Postów
    1,779
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    A jak pojedziemy Modene i Jastrzebie (czego AZS-owi zycze z calego serca) to znowu jak kobieta w ciazy zmienisz punkt widzenia o 180stopni...
    Jaka my mamy zla druzyne... szkoda gadac...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •