Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 46 do 80 z 80

Wątek: Cimone Modena - AZS Częstochowa

  1. Powrót do góry    #46
    Zaawansowany
    Dołączył
    19-05-2002
    Postów
    2,676
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Uszat, na arenie międzynarodowej...czmu nie, juz chyba od paru lat "kibicuje się" AZSowi (chyba jednak w przeciwieńswie do innego polskiego klubu w inych rozgrywkach ale moze to się tez zmieni
    Częstochowa "zasłuzyła" na europejski i polski sukces.
    Zycze FF w dobrym stylu
    I hate Bayern soooo much

  2. Powrót do góry    #47
    Użytkownik
    Dołączył
    07-02-2006
    Postów
    59
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    [quote]Piszą jeszcze, że Billings miał 67% skuteczności w ataku.

    Billings ponownie pociągnął grę AZS-u w ataku, a to tylko świadczy o jego wysokiej (w porównaniu z ubiegłym sezonem) dyspozycji. Byle tak dalej...

  3. Powrót do góry    #48
    Użytkownik
    Dołączył
    29-02-2004
    Postów
    123
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    No jest dobrze, kurna, bardzo dobrze!!Byle tylko tego teraz nie zaprzepaścić w rewanżu i to u siebie. Ten regulamin to jakaś lipa jest!Czy możliwe jest, żeby mimo wygrania przez nas w rewanżu 2 setów awansowała Modena, wygrywając #3:2 w setach!!!???To chyba jakiś żart!

    _________________
    AZS CZĘSTOCHOWA ! SMASH THE REDS !

  4. Powrót do góry    #49
    Zaawansowany
    Dołączył
    19-05-2002
    Postów
    2,676
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Lazio, Modena musi wygrac mecz, obojetiew akim stosunku., potem rozgrywa sie jakby dodatkowy set... więc to nie do konca tak jak Ty piszesz
    jak juz wspomnailem, regulamin chwali sie lub wiesza na nim psy w zaleznosci od wynikumeczu
    Gdyby Częstochowa przegrała 0-3 to mówiłbys inaczej..
    Cóz, regulamin to regulamin, raz sety, raz male punkty, ot (r)ewolucja
    I hate Bayern soooo much

  5. Powrót do góry    #50
    Użytkownik
    Dołączył
    29-02-2004
    Postów
    123
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Kuchcik77, wcale nie chwaliłbym tego regulaminu gdybśmy tam dostali baty 3:0. Jak przegrywać, czy wygrywać, to w uczciwej walce. Mam nadzieję, że te regulaminowe eksperymenty przejdą działaczom siatkarskim szybciej, ale równie skutecznie jak piłkarskim z zasadą jakichś złotych czy srebrnych goli.O wiele lepszy jest dawny system, gdzie w pierwszej kolejności liczyły się sety a potem małe punkty i dopiero w przypadku równej liczby obu (co było bardzo żadkie )decydowało dodatkowe spotkanie(!) a nie jakiś dodatkowy set!

    AZS CZĘSTOCHOWA! SMASH THE REDS!

  6. Powrót do góry    #51
    Użytkownik
    Dołączył
    26-10-2005
    Postów
    286
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Wszystko wskazuje na to, że jutrzejszy mecz będzie dostępny tylko na TVP SPORT:/:/:/

  7. Powrót do góry    #52
    Początkujący
    Dołączył
    08-09-2005
    Postów
    49
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    No jest dobrze, kurna, bardzo dobrze!!Byle tylko tego teraz nie zaprzepaścić w rewanżu i to u siebie. Ten regulamin to jakaś lipa jest!Czy możliwe jest, żeby mimo wygrania przez nas w rewanżu 2 setów awansowała Modena, wygrywając #3:2 w setach!!!???To chyba jakiś żart!

    _________________
    AZS CZĘSTOCHOWA ! SMASH THE REDS !
    Hmm no i co ? Modena juz wygrywa 2:0 w setach. Teraz wystarczy ze Czewa wystawi rezerwowy sklad zeby pomeczyc ich i sprezyc sie na dodatkowego, rozstrzygajacego seta. W normalnych warunkach graliby teraz o wszystko ;) Wiec chyba lepiej dla czewy ze jest jak jest :>

  8. Powrót do góry    #53
    Ekspert
    Dołączył
    10-08-2002
    Postów
    4,992
    Kliknij i podziękuj
    527
    Podziękowania: 1,586 w 779 postach
    No i 3:0 dla Modeny. Jak AZS wygra tego dodatkowego seta to bedzie to albo cud, albo wielka dziejowa niesprawiedliwosc :)

    EDIT: niesprawiedliwosci nie bylo, choc niewiele brakowalo, a rozstrzygnelibysmy tego seta na wlasna korzysc. Chyba po raz pierwszy przychodzi mi sie zgodzic z Coachem - jestemy slabi i tyle. Czas zejsc na ziemie. Styczen, na ktory mial przypasc nasz szczyt formy, uplywa nam poki co pod znakiem bolesnych porazek. I niewazne, ze po heroicznej czasem walce. Jestem coraz mniej przekonany do Brokkinga. Zobaczymy czy naszym szefom starczy cierpliwosci do play-offow.

  9. Powrót do góry    #54
    Stały bywalec
    Dołączył
    09-05-2002
    Postów
    1,001
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    dlaczego niesprawiedliwość? w dodatku dziejowa?

  10. Powrót do góry    #55
    Stały bywalec
    Dołączył
    11-05-2003
    Postów
    918
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    0:4 I Modena pokazała, że zwyciestwo AZSu sprzed tygodnia to był przypadek. Źle sie dzieje w AZS... W lidze bardzo słabo, odpadnięcie z europejskich pucharów, w pucharze Polski tez gra była słaba i dziwne porażki. Jak dla mnie zespół jest źle przygotowany i tyle. I nie wierze w jakąś wielką eksplozje formy w play-off. Bedzie 4 miejsce i znow zawiedzione nadzieje, a skład jest naprawde mocny...

  11. Powrót do góry    #56
    Zaawansowany
    Dołączył
    01-11-2004
    Postów
    1,565
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Nie, ten wynik pokazal ze Wlosi tydzien temu olali Czestochowe. A jak sie zorientowali ze polskie kluby cos soba jednak prezentuja to wlaczyli V bieg.
    Z Francuzikami (chyba Lille) kiedys bylo podobnie.

  12. Powrót do góry    #57
    Użytkownik
    Dołączył
    06-02-2006
    Postów
    74
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    3 słowa do ojca prowadzacego:

    1. Modena zdecydowanie lepsza od AZS-u
    2. Gierczynski kompletnie bez formy
    3. Szewinski niech zacznie sie rozgladac za trenerem od zagrywki!!! Bo jak dla mnie to smiech na sali :D

  13. Powrót do góry    #58
    Stały bywalec
    Dołączył
    25-11-2002
    Postów
    1,394
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    kurde teraz sprawdzilem wynik. Niewiele braklo. Szkoda mi Czestochowy..

  14. Powrót do góry    #59
    Stały bywalec
    Dołączył
    16-06-2003
    Postów
    544
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 10 w 4 postach
    Wynik 0-4 mówi wszytsko
    Jednakże musze przeprosic polskicg sędziów , bo i tak są lepsi od tych dzisiejszych zimnych ponoc finów - niestety zagotowali sie podobnie jak nasi zawodnicy
    Gierczyński okropne przyjęcie , przeciętny atak - co się z nim dzieje?
    Stelamach - kolejny zawód
    JAsiejsze punkty Wika i Woicki, ch nie bezbłedni
    Nieruchawy Etherton
    Slamon bez większych błedów ale bardzo przeciętneie
    Szczerbaniuk + za kilka bloków

    No i Billings co mecz to gorzej - dzisiaj żenujący bład przy stanie 25-24 dla nas w dodatkowym secie lekko i w aut

  15. Powrót do góry    #60
    Zaawansowany
    Dołączył
    28-04-2002
    Postów
    2,984
    Kliknij i podziękuj
    520
    Podziękowania: 628 w 357 postach
    Powiem tylko tyle: Zbieramy podpisy Stelmach do Nysy !!! Ten gosc jest zenujacy.
    Gierczynski - tak slabego sobie go nie przypominam. Billings tutaj przydalby sie wizyty u psychologa. Salmon - przyjecie rewelacyjne - atak cieniutko. Srodek dzisiaj bez zadnego blysku. Jedyne jasne punkty to Woicki i Wika.
    Modena... lige polska wygrali by w cuglach, to co oni prezentuja w polu zagrywki to jest mistrzostwo swiata. Mimo nieobecnosci najlepszego rozgrywajacago swiata, drugi rozgrywajacy stanal na wysokosci zadania i przy w miare dobrym przyjeciu robil z naszym blokiem co chcial. Wiele rozegran bez bloku lub na pojedynczy.

  16. Powrót do góry    #61
    Stały bywalec
    Dołączył
    02-06-2003
    Postów
    535
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Stelmach tragedia.
    Gierczyński też, ale to on nam ratował dupe w ostatnich latach więc ma gigantyczny kredyt zaufania.
    Billings bardzo dobrze, ale 40 punktów w meczu zdobyć się nie da, szczególnie jak się dostaje do ataku dosłownie wszystko.
    Szczerbaniuk dno.
    Eatherton to samo.
    Marcin Wika, czysty geniusz ... nie chodzi o umiejtności tylko o ambicje ! pięknie chłopak gra !
    Zagrywka to juz ****a muł ssie bo dnem tego nazwać nie wypada.
    Przyjęcie zagrwyki dramtycznie słabe, jedynym pocieszeniem jest to, że włosi nas BOMARDOWALI totalnie.
    Harry Brokking się nadaje do holendreskich sportów ze Stelmachem chyba wyłącznie ... podobnie dno.

    Pozdrawiam.




  17. Powrót do góry    #62
    Stały bywalec
    Dołączył
    25-11-2002
    Postów
    1,394
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Modena... lige polska wygrali by w cuglach

    i to tylko dlatego taki wniosek, ze raz dostali, a teraz wygrali ledwo z 4 druzyna polskiej ligi?? Powiedzmy sobie szczerze, ze 4 set byl nieunikniony, Modena musiala wygrac mecz, a Czestochowa grala ze swiadomoscia, ze jak cos bedzie 4 set. Przegrala na przewagi, zdarza sie. Ale, zeby od razu mowic o demolce i wygrywaniu ligi? ;) Jestem zdania, ze druzyny z czolowki rozniosly by Modene w cuglach.


    Mimo nieobecnosci najlepszego rozgrywajacago swiata
    a co Zagumny tam mial grac??;)


  18. Powrót do góry    #63
    Stały bywalec
    Dołączył
    02-06-2003
    Postów
    535
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Jestem zdania, ze druzyny z czolowki rozniosly by Modene w cuglach.
    Drużyny z czołówki to Modena rozniosłaby zagrywką w cuglach ... nie wspominam o rozegraniu i środku.

    Pozdrawiam.
    Oglądacz obydwumeczy AZS - Modena.

    Znikam ...

  19. Powrót do góry    #64
    Stały bywalec
    Dołączył
    15-04-2002
    Postów
    1,282
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    A jak wujek Weteran mówi, że Stelmach naprawdę powinien już zmienić dyscyplinę na szachy (mogą być parowe w kasku) to się go nie słucha... Nie odsądzałbym od czci i wiary AZS - u. Wlaczyli tak, jak mogli, i naprawdę niewiele brakowało do osiągnięcia sukcesu. Ale transfery tegoroczne nie dodały im siły (no, może za wyjątkiem Wiki). Pamietajmy, że Salmon nie zagrzał miejsca dłużej niz rok nie to że w rosyjskiej Superlidze, ale nawet w mocarnej lidze czeskiej, i nie można przyjmowac a priori że to co amerykańskie jest najlepsze (no, może za wyjatkiem Coca - Coli). Co do Szczerbaniuka zaś, chyba już nigdy nie zrozumie, ile mądrości jest w powiedzeniu ludowym: "kto się nie leni, temu się zieleni".

  20. Powrót do góry    #65
    Stały bywalec
    Dołączył
    23-03-2005
    Postów
    754
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Jak powiedziałem przed dwumeczem, że szanse są iluzoryczne, tak się niestety stało. Mecz w Modenie okazał się niestety tylko cudem, a stawianie holenderskiego trenera na Stelmacha chyba powoli staje się manią.

  21. Powrót do góry    #66
    Użytkownik
    Dołączył
    06-02-2006
    Postów
    74
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Jestem zdania, ze druzyny z czolowki rozniosly by Modene w cuglach.
    Nie wydaje mi sie!

    Dam przyklad z LM: Skra - Lube Banca i proponuje spojrzec w tabele ligi włoskiej :D

  22. Powrót do góry    #67
    Zaawansowany
    Dołączył
    28-04-2002
    Postów
    2,984
    Kliknij i podziękuj
    520
    Podziękowania: 628 w 357 postach
    Po prostu mecze AZS i Skry we Wloszech to byly jedynie pewne wyjatki. Poki co klubowa siatkowka wloska bije Nas na glowe w kazdym elemencie. I chyba dlugo to sie nie zmieni...

  23. Powrót do góry    #68
    Stały bywalec
    Dołączył
    10-09-2002
    Postów
    704
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Wyzywacie na Billingsa, ale ile mozna mieć ataków w meczu? Facet zdobył najwięcej punktów w spotkaniu, po dwóch setach miał ich aż 15! Jedynie co zarzucić mu mozna to to, że nie potrafi kończyć piłek decysujących. Trener taktycznie dno. Gierczyński słabo grał (trudno, każdy kiedyś ma dołek formy) więc na boisko powinien wejśc chyba najlepszy w tym momencie zawodnik AZS-u Marcin Wika. Jak się pojawił to robił wszystko tak jak powinien.
    O śedziach mówić szkoda. Dotykanie siatki tak, że ta się cała trzęsła oczywiście renifer tego nie widzi, za to widział bloki zawodników, którzy nawet do nich nie skakali no i na koniec widział piłkę w boisku, choć chyba wszyscy na hali widzieli aut.

  24. Powrót do góry    #69
    Stały bywalec
    Dołączył
    22-05-2002
    Postów
    1,223
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Ja moze w kwestii kto kogo i jak bije i roznosi. Drogie dzieci ( i nie dzieci), poziom naszej ligi jaki jest kazdy widzi. Kto ma pojecie o siatkowce wie ze jet on stosunkowo wysoki a dodatkowo morale podniosl sukces reprezentacji. Mamy Belchatow w LM ktory poki co radzi sobie nie najgorzej, a smiem twierdzic ze sklad nie jest az tak rewelacyjny i osobiscie widzial bym kilku innych grajkow w zespole ktory ma "takie" aspiracje. Ale moze to i dobrze i sie towarzycho w koncu rozleci w dobry mak i pojdzie wielka elektrownia w *****o, tam gdzie ich miejsce...(to taka osobista dygresja).
    Nastepnie puchar CEV, Jastrzebie i Olsztyn sa w moim odczuciu pretendentami do gry o medal, moze nawet ten zloty. Oba zespoly pokazaly naprawde fajna i ambitna siatkowke tydzien temu i chwala im za ta walecznosc. Szkoda ze ktos musi odpasc musi...
    No i at last Czestochowa. Owszem przegrali w dosc nieciekawym stylu, i szkoda. Nie zapominajmy jednak ze MOdena to nie jakis trzepakowy zespol a wygranie meczu w Wloszech to nie jak niektorzy pisza, czysty przypadek, bo moi drodzy sam ten mecz sie nie wygral. Rzeczywiscie "Wslosi" w Czewie zagrali maksymalnie skoncentrowani a miejscowi z racji, badz co badz nie szczegolnie silnego (bo kogoz to ma ta czewa, kilku amerykancow...smiesznego Stelmacha czy olewajacego system Szczerbaniuka...LITOSCI)skladu pod naporem wyzszego poziomu swych kolegow polegis z kretesem.
    Nie nalezy jednak popadac w paranoje wysnowajac najczarniejsze scenariusze i sprowadzac poziomu naszych druzyn do 2 ligi katarskiej. Czestochowianie pokazali ze sa zespolem solidnym ktory co roku z takim wlasnie srednim skladem walczy o czolowe miejsca. Mecz z Belchatowem przegrany na przewagi, Jastrzebie praktycznie wygralo kilkoma pilkami. Daleki jestem od podciagania po porazce z Modena wszystkiego pod jedna kreske.
    Przegrali, bo byli slabski i to nei ulega watpliwosci. Trzeba sobie uswiadomic ze w AZSie niema najlepszych polskich siatkarzy, sa onw w Olsztynie, Belchotowie i Jastrzebiu. Wyjatek to rodzynekj Gacek, ktorego mnie osobiscie szkoda bo moglby grac o cos wiecej niz 4 miejsce w lidze i puchar wojta gminy Blachownia. Pod Jasna gory zebrano team z odrzutow amerykancskich, soklejono do tego pijaczka Stelmacha i "zawodowego lenie" Robercika, zalatano to cale zbiegowisko Gierczynskim i szczesliwie (bardzooo) trafionym Marcinem Wika, a na gore wrzucono takiego sobie trenera Bog jedyny wie z kad. I w tym kontekscie trzeba ocenic gre zespolu na 5.

    I to tyle

  25. Powrót do góry    #70
    Stały bywalec
    Dołączył
    15-12-2002
    Postów
    1,065
    Kliknij i podziękuj
    42
    Podziękowania: 167 w 86 postach
    Szczerze mówiąc nie przypominam sobie, by Salmon kiedykolwiek występował w lidze czeskiej, co nie zmienia faktu, że póki co jego transfer można śmiało nazwać rozczarowaniem. Spodziewałem się znacznie więcej po tym zawodniku. Wydaje mi się też, że nie należy wiązać się w przyszłości z zawodnikami dobijającymi 30- ki lub starszymi. Tu nawet nie chodzi o to, że źle grają, ale w ich wypadku nie ma szans na progresję. Posiadają pewien styl, nawyki, mocne i słabe strony, których nie sposób trwale poprawić. Odnosnie Salmona zaskakuje mnie co innego. Nie mogę pojąc jak to możliwe, że w parametrach fizycznych podaje się, że Amerykanin mierzy 197 a nawet 198 cm. Rozumiem, że może zdarzyć się nieścisłość pomiaru w granicach centymetra, góra dwóch. Ale facet jest niższy od Krzysztofa Gierczyńskiego, który mierzy 192- 193 cm! Dlaczego ma to znaczenie. Dlatego, że liczono na przyjście gracza o bardzo dobrych warunkach fizycznych, potrafiącego ustawić szczelny i wysoki blok na skrzydle. Tymczasem jest dziura, atakujący przechodzą górą lub swobodnie obijają dłonie niskich przyjmujących AZS. I na to nie ma żadnej rady.
    Co do Billingsa, trudno zgłaszać jakiekolwiek zastrzeżenia, w drugim secie meczu z Modeną nikt oprócz niego nie był w stanie skończyć piłki. Szkoda, ze znakomita dyspozycja Brooka nie przekłada się na wyniki zespołu. Oby nie było tak, że w pewnym momencie do formy dojdą Gierczyński, Salmon czy słabiutki obecnie Eatherton, a Brooka opuszczą witalne siły. Bo eksploatowany jest zdecydowanie ponad miarę. Pozdrawiam.
    AZS-CKM the leading polish teams

  26. Powrót do góry    #71
    Ekspert Awatar blacktop
    Dołączył
    01-05-2002
    Postów
    15,698
    Kliknij i podziękuj
    1,036
    Podziękowania: 1,101 w 777 postach

    hmmm

    Salmon występował we Włoszech w Tomei i nie była to najwyższa klasa rozgrywkowa we Włoszech.
    Grał też w Olimpiakosie i P.A.O.K Saloniki.
    W Iskrze oraz Arkasie.
    Ligi czeskiej sobie nie przypominam.
    Pamiętam jego występy w reprezentacji USA.
    Był tam najlepiej zagrywającym zawodnikiem.
    (w kilku turniejach zdobywał tytuł najlepiej zagrywającego)
    Wczoraj może dwa razy lepiej zaserwował.
    (dwie zagrywki posłał w pół siatki)
    Ogólnie uważam, że po mistrzostwach ogarnęła Nas swoista megalomania.
    Z Włochami mamy bardzo nieciekawy bilans.
    Po wczorajszym meczu chyba 1-7...
    Naszego miejsca w szyku nie zmieni zwycięstwo w Modenie czy zwycięstwo Skry w Maceracie.
    Następny egzamin będzie w Piacenzie.
    Po tym meczu kibice Olsztyna czy Jastrzębia, będą mogli powiedzieć czy ich kluby rozniosłyby Modenę:)
    Swoją drogą w siatkówce panuje hierarchia co było widać wczoraj na parkiecie, jak i poza nim.
    Sędziowie WSZYSTKIE sporne sytuacje orzekali na korzyść Modeny(było ich tylko sześć;))
    Dawno nie czułem się tak oszukany.
    Dobrze, że Brook nie przewrócił wieżyczki sędziowskiej:)
    bo od przyszłego sezonu znowu będziemy mieli dwie drużyny w LM i może będzie możliwość rewanżu:)
    p.s.Kibice prawdziwa klasa.
    "Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."

  27. Powrót do góry    #72
    Zaawansowany
    Dołączył
    20-05-2002
    Postów
    2,280
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Bo to jest taki team z odrzutów niestety właśnie. Stelmach gdzieś grać musiał, a że w czasach skrajnej degrengolady polskiej siatkówki grał w kadrze, przyszedł do stosunkowo niezłego klubu. W chwili obecnej i on i jego brat robią swoim klubom wielką krzywdę samym swoim parkietowym jestestwem. Jeden wystawia z pępka i niedokładnie, a drugi ma szybką rękę do łapania pcheł i wyskok jak na szczudłach...

    Ale wracając do meritum, skład AZS w tym sezonie nie został zbudowany, tylko wypchany. Wciśnięto słabych Amerykanów (ile sa warci pokazali na MŚ), którzy wcale nie są lepsi od młodych Polaków - Wika jest ewidentnie lepszy od Salmona, a takich jak Wika jeszcze kilku w Polsce jest. Czemu nie gra Piotrek Nowakowski, który śmiało mógłby być odkryciem sezonu, skoro Eatherton i Szczerbaniuk grają ostatnio źle? Ten trener też mi się nie podoba, podobnie jak Castellani.

    Tym niemniej uważam, że Uszat ma rację i od czci i wiary bym polskiej siatkówki klubowej nie odsądzał. Liga jest silna, reprezentanci dobrzy i ogólnie panuje raczej bogactwo. Chociaż krytyka jest potrzebna - wskażmy wypaczenia, a będzie jeszcze lepiej.

  28. Powrót do góry    #73
    Stały bywalec
    Dołączył
    23-03-2005
    Postów
    754
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Szczerze mówiąc nie przypominam sobie, by Salmon kiedykolwiek występował w lidze czeskiej, co nie zmienia faktu, że póki co jego transfer można śmiało nazwać rozczarowaniem.
    Ja już po paru tygodniach po podpisaniu z nim kontraktu mówiłem, że tak będzie, to wtedy podejrzewałeś mnie, że źle wam życzę. :)
    Natomiast na MŚ pokazała się prawdziwa przyczyna problemów z Amerykanami. Okazuje się, że potencjał ich siatkówka halowa ma na poziomie, co najwyżej Niemiec, a ich wysoką pozycję wywindował Doug Beal, który jest niewątpliwe jednym z najlepszych trenerów na świecie. Gdy się trener zmienia Amerykanie pokazują swoją wartość, jaką mają potencjalnie. Niestety ktoś pod Jasną Górą nie zauważył, że niska cena Amerykanów nie jest przypadkiem i po doświadczeniach zeszłorocznych nie wyciągnął wniosku.
    Inna kwestia to sprawa Stelmacha. W tym transferze to chyba trzeba szukać wpływów pozaziemskich, bo racjonalnych przyczyn nie pojmuję...

  29. Powrót do góry    #74
    Stały bywalec
    Dołączył
    16-06-2003
    Postów
    544
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 10 w 4 postach
    Pozwole sie w małym stopniu nie zgodzic z opinią, że Amerykanie są słabi. Jestesmy po udanych MŚ, kadrowicze grają bardzo dobrze i dlatego na tle srebrnych medalistów Salmon, czy Etherton wyglądają gorzej, ale to nie są napewno słabi zawodnicy - za mocne słowo.
    Osobiscie Salmonopwi dałbym troche czasu ze wzgędu na kontuzje i długi czas rozbratu z siatkówką.
    Idzmy dalej Wika to w twj chwili najlepszy przyjmujący z atakieem gracz w Częstochowie, a przy fatalnej obecnie dyspozycji Gierka razem z Salmonem powinni tworzyc pare przyjmujących

    I Etherton tez ława - z powodzeniem zastąpi go Nowakowski w ataku podobny do Olsztyńkich graczy , troszke słabszy w bloku ale na tle Ethertona ( w twj chwili) to bez znaczenia. Do ten młodzian ma delikatnie mówiąc wredną zagryuwkę
    A więc trenerze do dzieła

  30. Powrót do góry    #75
    Ekspert Awatar blacktop
    Dołączył
    01-05-2002
    Postów
    15,698
    Kliknij i podziękuj
    1,036
    Podziękowania: 1,101 w 777 postach

    fifok wrote:

    Pozwole sie w małym stopniu nie zgodzic z opinią, że Amerykanie są słabi.
    hmmm
    Zgadza się.
    Jeszcze całkiem niedawno, gra Jankesów w PLSie była chyba tylko niespełnionym życzeniem.
    Wzdychaliśmy do ligi greckiej,
    ba niektórzy nawet wykazywali wyższość ligi tureckiej nad PLSem
    (co czasami miało odzwierciedlenie w potyczkach pucharowych)
    Teraz Częstochowa czy Skra ze zmiennym szczęściem rywalizuje z drużynami z najwyższej klasy rozgrywkowej Włoch.
    I w tym momencie okazuje się, że Amerykanie są słabi...
    (a jeszcze w zeszłym sezonie przed PO każdy trener PLSu widziałby Eathertona w swojej szóstce)
    Mamy za sobą kilka kolejek nowego sezonu i uważam, że trochę za wcześnie na tego typu sądy...
    p.s.W przyszłym sezonie sporo zawodników z Polski wyląduje w rosyjskiej superlidze.
    Sześciu, ośmiu może dziesięciu:)
    Wtedy Amerykanie wrócą do łask:)
    Pozdrawiam
    "Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."

  31. Powrót do góry    #76
    Stały bywalec
    Dołączył
    23-03-2005
    Postów
    754
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Sześciu, ośmiu może dziesięciu:)
    Wtedy Amerykanie wrócą do łask:)
    Pozdrawiam
    No czy aż tylu i do Superligi to wątpię akurat. Wg tzw. menedżera ds. wschodnich (źródło: siatka.org) jeden zawodnik może liczyć na 500 tys., euro, paru na 300 tys. euro. Zastanawia mnie tylko kto to jest za 500 tys. Wlazły czy Zagumny. Ten pierwszy do Rosji na pewno nie pójdzie, tym bardziej, że tam by go wykończyli fizycznie. On odejdzie, ale to Włoch. Drugi owszem, może się skusić. A reszta ? Zobaczymy. Fakt jest taki, że siatkówka znajdzie na przyszły sezon paru nowych sponsorów, więc różnie to może być, a takie sumy jak 300 tys. euro to oszałamiające dla polskich siatkarzy nie są.
    Również pozdrawiam

  32. Powrót do góry    #77
    Stały bywalec
    Dołączył
    22-05-2002
    Postów
    1,223
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Alez brednie, zawodnika oceniamy za to jak gra a nie wedle ideii "jest bo jest lepszy niz ten slabszy". Amerykanie sa solidnymi zawodnikami klasy arcysredniej i tyle.

    Nie pojmuje tez sensownosc rozumowania "jak nasi wyjada do ligi wloskiej czy rpsyjskiej to Amerykanie wroca do lask."
    Ciekawy sposob na sport...niech przeciwnik bedzie slabysz to i ja cos wygram. Dobre, smieszne, kabaret!

  33. Powrót do góry    #78
    Ekspert Awatar blacktop
    Dołączył
    01-05-2002
    Postów
    15,698
    Kliknij i podziękuj
    1,036
    Podziękowania: 1,101 w 777 postach

    uszat wrote:

    Amerykanie sa solidnymi zawodnikami klasy arcysredniej i tyle.
    Amerykanie grający w naszej lidze do ostatnich mistrzostw,
    byli wyżej w światowym rankingu.
    Salmon i Eatherton to zawodnicy z pierwszego składu.
    Billings myślę, że jeszcze w tym sezonie wróci do tego składu(zazwyczaj był zmiennikiem Clay'a:))
    Tylko korzystny układ kalendarza spowodował, że Polacy, którzy wygrali srebro w MŚ nie wylądowali jeszcze w Rosji.
    Rosyjscy trenerzy wymieniają jednym tchem nazwiska tych, których widzieliby w swoim składzie.
    Ogólnie słyszałem i czytałem o 6-8 zawodnikach, choć uważam, że może być ich więcej.
    Na ich miejsce przyjdą Portorykańczycy, Kanadyjczycy i tym podobni, a Phil stanie się znowu faworytem naszych trenerów:)

    pozdro

    "Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."

  34. Powrót do góry    #79
    Użytkownik
    Dołączył
    20-01-2007
    Postów
    388
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    heh ale na jakiej podstawie piszecie ze amerykanie z AZS-u sa slabi ? Wczoraj Billings rozbil w pyl Olsztyn, Eatherton lapie forme, a w poprzednim sezonie byl jednym z najlepszych srodkowych w lidze a Salmon powoli zaczyna grac dobrze. Wielokrotnie w meczu z AZS Olsztyn odrzucal rywali od siatki. Poza tym ma bardzo dobre przyjecie co potwredzil jednak w pozniejszej fazie meczu, a ze Wika jest lepszy wg was ? hmmm to juz widocznie mamy bogactwo, a nie WYPCHANY sklad ;) Ja bym tylko wywalil Stelmacha.

    I niepoprawne jest kojarzenie naszych zawodników, do tego jak grala reprezentacja USa na mudnialku... To tak jakby mowic po mundialu pilkarskim, ze zawodnicy brazylijscy sa gówno warci. Mistrzostwa amerykana sie zwyczajnie nie udaly co nie umniejsza doskonalych umiejetnosci wielu zawodniów z tego kraju.
    Juz wam palemka odbila po sukcesie Polski, a jeszce niedawno dostawalismy od USA baty... troche pokory bo to jest sport - bardzo przewrotna sprawa ;)

  35. Powrót do góry    #80
    Stały bywalec
    Dołączył
    23-03-2005
    Postów
    754
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Ja nie wiem kto tu pisał, że amerykanie są słabi. Jeżeli chodzi o mnie to wypowiedziałem się o potencjale amerykańskiej siatkówki halowej. Słabi to są Anglicy, Luksemburczycy czy Walijczycy. Kto jest mocnym to trzeba rozważyć by skalę, Amerykanie mają potencjał taki jaki mają, a ich okazyjna cena nie jest przypadkiem.

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •