Strona 13 z 27 PierwszyPierwszy ... 3111213141523 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 541 do 585 z 1192

Wątek: Włókniarz Częstochowa 2007 - wątek klubowy!

  1. Powrót do góry    #541
    Ekspert Awatar ananasek_vel_oman
    Dołączył
    09-03-2003
    Postów
    10,839
    Kliknij i podziękuj
    1,265
    Podziękowania: 715 w 436 postach
    Andzia,

    ale co to za sukces działaczy skoro sponsorem została firma, która już finansuje 3(4?) inne kluby i której strategią jest sponsorowanie żużla?

    No sor, ale to jest strategia marketingowa firmy i czy w klubie są nieudacznicy czy udacznicy to ten sponsor i tak by był (kwestia na jakich warunkach, ale tego się nie dowiemy oficjalnie ;]).



    Przypominam, że senatro Lasecki miał ściągnąć do klubu mase sponsorów i mase prężnych ludzi. No to ja po raz kolejny pytam kogo? Warke, która już kilka klubów sponsoruje?:)




  2. Powrót do góry    #542
    Ekspert Awatar muuu
    Dołączył
    13-11-2001
    Postów
    11,713
    Kliknij i podziękuj
    2,094
    Podziękowania: 1,002 w 492 postach
    No już się oman uspokój :)
    Mamy szczęście i należy ty wykorzystać. Ciekawe tylko czemu u nas podpisano na rok, a w takim Rybniku Warka będzie przez 3 lata.
    Szczęście sprzyja lepszym :)

    I może w końcu kible będą na stadionie ;)

  3. Powrót do góry    #543
    Użytkownik
    Dołączył
    26-10-2003
    Postów
    140
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Ciekawe tylko czemu u nas podpisano na rok, a w takim Rybniku Warka będzie przez 3 lata.
    Nie znam dokladnie umowy jakia spisano,ale wydaje mi sie ze Rybnik dostal mniej kasy niz Włokniarz..Troche nie normalne by bylo jesli sponsoring klubu pierwszoligowego kosztowalby tyle samo co ekstraligowego..

    A jesli chodzi o samego sponsora fajnie jakby od kazdej sprzedanej Warki (w Czestochowie) np 10 gr szlo na klub :).Zaloze sie ze sprzedaz wzrosla by diametralnie:D.

  4. Powrót do góry    #544
    Ekspert
    Dołączył
    16-06-2002
    Postów
    4,165
    Kliknij i podziękuj
    7
    Podziękowania: 77 w 37 postach
    Spoko Vojtas, po opisie można było zakumać
    ciesze się, że jesteś domyslny brat :D

    A będą może zielone butelki warki z tej okazji??
    nie będzie, zostaną przy tradycyjnych, ale być może na etykietach pojawi się żużlowiec, prezes i ta rzeczniczka prasowa nie chcieli zdradzać żadnych konkretnych pomysłów, ale zastrzegli ze to co jest u nas to niekoniecznie musi być we wrocku czy gorzowie, kazdy rejon jest jak to powiedzieli "bardzo specyficzny" i będą kampanie robić pod właśnie te regiony

  5. Powrót do góry    #545
    Początkujący
    Dołączył
    25-12-2002
    Postów
    37
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    I może w końcu kible będą na stadionie ;)
    Skoro już przy kiblach to parę dni temu czytałem w "Dzienniku" że na nowym Wembley (mogącym pomieścić 90 tys. widzów) znajduje się 3 tysiące toalet. Znakomite porównanie w stosunku co do tego jak jest przy Olsztyńskiej...(pomijam tez "komfort" załatwiania potrzeby na naszym stadionie).

  6. Powrót do góry    #546
    Ekspert Awatar ananasek_vel_oman
    Dołączył
    09-03-2003
    Postów
    10,839
    Kliknij i podziękuj
    1,265
    Podziękowania: 715 w 436 postach
    Nikt wczoraj nie był na sparingu?
    Żadnych uwag?

  7. Powrót do góry    #547
    Zaawansowany Awatar lolex
    Dołączył
    01-02-2004
    Postów
    1,614
    Kliknij i podziękuj
    172
    Podziękowania: 269 w 112 postach
    Skoro już przy kiblach to parę dni temu czytałem w "Dzienniku" że na nowym Wembley (mogącym pomieścić 90 tys. widzów) znajduje się 3 tysiące toalet. Znakomite porównanie w stosunku co do tego jak jest przy Olsztyńskiej...(pomijam tez "komfort" załatwiania potrzeby na naszym stadionie).
    Czyli gdyby kierować się standardami angielskimi to na naszym stadionie powinno być „ciut” poniżej tysiąca toalet?
    Nieeeee no panowie nie bądźmy zachłanni,… tyle to nie ma na wszystkich stadionach w województwie śląskim.


    Nikt wczoraj nie był na sparingu?
    Żadnych uwag?
    Co prawda nie byłem na sparingu ,ale jakie można mieć uwagi skoro naprzeciwko sobie startuje po pięciu młodzieżowców, przy czym ci „teoretycznie słabsi” (niższa liga) zdobywają dwa razy tyle punktów co gospodarze.
    Jedyna nadzieja w tym, że po raz kolejny armia zaciężna będzie nam ratować tyłki.

  8. Powrót do góry    #548
    Super Typer Grand Prix Awatar cokus1
    Dołączył
    13-10-2005
    Postów
    2,657
    Kliknij i podziękuj
    135
    Podziękowania: 47 w 30 postach
    Ja byłem :)
    Nie zaobserwowałem czegoś ciekawego, może z wyjątkiem dobrej jazdy parowej Romana Povazhnyja w dwóch wyścigach.
    Różnice między zawodnikami były tak duże, że ledwo co widziałem jazdę wszystkich żużlowców w danym momencie.
    Można jeszcze zadać pytanie. Czy Ułamek w ogóle potrafi wyprzedzić kogoś na dystansie ?

  9. Powrót do góry    #549
    Ekspert Awatar ananasek_vel_oman
    Dołączył
    09-03-2003
    Postów
    10,839
    Kliknij i podziękuj
    1,265
    Podziękowania: 715 w 436 postach
    Powstaje pytanie czy był sens w takim sparingu wyprzedzać.

    Bardziej mi chodziło jak się nasi juniorzy prezentowali. Dużo tracili? Jak starty? Byli bardzo wolni?

  10. Powrót do góry    #550
    Zaawansowany Awatar ROLAND
    Dołączył
    21-02-2003
    Postów
    2,954
    Kliknij i podziękuj
    365
    Podziękowania: 771 w 363 postach


    Romek Povazhny przed Ulamkiem.
    Wiecej zdjec na www.ckmfoto.com w galerii. Zapraszam.

  11. Powrót do góry    #551
    Stały bywalec Awatar spoo
    Dołączył
    28-08-2005
    Postów
    763
    Kliknij i podziękuj
    7
    Podziękowania: 48 w 16 postach
    Nasi młodzieżowcy spisali się planowo, z pozytywów można wymienić to, że nikt nie zaliczył upadku.
    Ułamek choć nikogo na dystansie nie wyprzedził, to w odróżnieniu od Drabika, sam nie był objeżdżany na trasie.

  12. Powrót do góry    #552
    Stały bywalec Awatar Sokol
    Dołączył
    30-05-2002
    Postów
    1,288
    Kliknij i podziękuj
    6
    Podziękowania: 162 w 53 postach

    Ananasek

    Poczułem się wywołany do tablicy - oczywiście sparring widziałem i mam garść refleksji natury ogólnej.
    IMHO ten sparring symbolizuje rozziew między dwoma światami , dwoma Włókniarzami - ten pierwszy jest kolorowy , profesjonalny , z naszymi stranieri , firmowym uśmiechem Sebastiana i tańcem radości prezesa Maślanki jako znakami rozpoznawczymi. Ten drugi świat jest szary - nieustannie psuje się w nim wszystko (z motocyklami na czele) i na wszystko brakuje pieniędzy , wszyscy chodzą z rękami w kieszeniach i kręcą głowami , że nie da rady , że trening się nie odbędzie , zawory się urwały , a nowy sprzęt będzie gdzieś około listopada... Od tego roku ten podział będzie jak się wydaje sformalizowany - kolorowy świat idzie w ręce Sportowej Spółki Akcyjnej Włókniarz Częstochowa , a szarość pozostanie domeną Stowarzyszenia CKM Włókniarz. Dobrze , że tu i tu prezes ten sam...
    Teraz o samym sparringu - nasi młodzieżowcy pojechali tragicznie - mam tu na myśli przede wszystkim Szczepaniaka , Piekarskiego i Kowalczyka , chociaż i Miturskiego trudno pochwalić.
    Szczepaniak - jeżeli ktoś dał się nabrać na te 8 punktów , to jego problem. Osoby , które choćby trochę umieją czytać programy zachęcam do analizy - z rywali przyjechał po razie przed Druchniakiem , Mitko i Pysznym - TO WSZYSTKO . Po stronie pasywów porażki z Pysznym i Pawlaszczykiem , że już o Rosjanach w barwach RKM nie wspomnę. Styl - przeciętne starty , bojaźliwie w I łuku , na dystansie mimo piekielnie szybkiego motocykla rozpaczliwie brak pomysłu na jazdę. W IV biegu jadąc za rybniczanami szybko wyprzedził dużo wolniejszego Povazhnyego , po czym w tak beznadziejnie głupi sposób nie wiedział co zrobić z równie wolnym Pysznym , że ponownie spadł na 3 miejsce i przez 4 okrążenia dawał się ośmieszać rybnickiej parze - jednocześnie prezentując ogromną nieudolność , jak na czołowego polskiego juniora którym podobno jest. Ta sama sytuacja powtórzyła się w biegu 13 - komentarzy kibiców na temat jazdy Mateusza nie powtórzę , bo leciały same niecenzuralne. Jeśli o pozostałych chodzi , to Kowalczyk zaprezentował się niestety żałośnie (sylwetkę ma , jakby kij połknął) i można już chyba napisać z żalem , że z tej mąki chleba nie będzie (już prędzej makaron :P). Mnie najbardziej rozczarował jednak Piekarski , który od momentu zrobienia licencji niestety z miesiąca na miesiąc skutecznie się cofa w rozwoju , a od profesjonalizmu jest chyba o lata świetlne.
    Nadal rozpaczliwie widać brak w klubie osoby , która na poważnie potrafiłaby wziąć się za pracę z młodzieżą. Wparawdzie trener Żyto na razie jest za krótko , żeby go oceniać , ale ten sparring dobrze podsumowuje EFEKTY pracy trenera Krzystyniaka.
    Na tym tle nowa rybnicka fala - Pyszny , Mitko , Korbel prezentowała się znakomicie. Z porównania ich jazdy z Pawlaszczykiem i Druchniakiem widać , że zmiana warty wśród rybnickiej młodzieży może dokonać się już w tym sezonie. Bardzo solidnie zaprezentowali się Rosjanie - walecznością imponował Gafurov , który w dziecinny sposób objechał na 4 okrążeniu po zewnętrznej Drabika , świetnie parowo jeździł Povazhny. Zdaje się , że w Rybniku wpadli na niezły pomysł - odstawić wiecznie obrażone lokalne gwiazdki w rodzaju Szombierskiego i Czeerwińskiego i postawić na solidnych i niedrogich Rosjan , co w połączeniu z tradycyjnie tam solidną pracą z młodzieżą powinno szybko dać efekty. Zresztą z takimi nazwiskami jak Pyszny czy Korbel nie może być źle - życzę RKM awansu już w tym sezonie.

    A moja refleksja po tym co widziałem jest taka - frekwencja na Włókniarzu jest co rok mniejsza i będzie malała dalej. Z kim się ma ten przeciętny kibic Włókniarza identyfikować? Ze stranieri? Fajnie , ale nie na wszystkich to działa , poza tym Hancock czy Lindbaeck na co dzień są daleko i do Cz-wy zaglądają 10 razy na rok. Należę do tego (jak widać po zmniejszającej się frekwencji licznego) grona kibiców , które potrzebuje jakiegoś lokalnego matadora , z którym można (i trzeba) się identyfikować. Sławek ma już 41 lat i to widać od paru sezonów w jego jeździe , Sebastiana nie każdy kocha - z różnych zresztą względów , a następców jak nie było tak nie ma. Łatwość z jaką marnowani są w ostatnich 10 latach kandydaci na nowych idoli jest we Włókniarzu wręcz zastraszająca - można już dopisać do tej listy Szczepaniaka , Ciurę , a za chwilę pojawią się na tablicy zmarnowanych talentów nazwiska: Kowalczyk (pytanie , czy on rzeczywiście talent posiadał) , Piekarski , Romańczuk (czy ktoś wie , jakie są rokowania na jego powrót do żużla?)
    Czy ktoś w klubie na poważnie robi coś , żeby to zmienić? IMHO odpowiedź brzmi: "NIE". I mam tu na myśli nie tylko brak zaopatrzenia sprzętowego i solidnego trenera , ale tzw. pracę wychowawczą z młodzieżą , na którą chyba zwyczajnie nikt we Włókniarzu nie ma czasu i ochoty.
    I tego możemy pozazdrościć takim firmom jak Leszno , Rybnik , czy Toruń.

    Koniec tego smucenia - mam nadzieję , że wnioski zostaną wyciągnięte. Może nowy trener jako osoba z zewnątrz spróbuje coś zrobić z tym stanem rzeczy.
    PS. A na razie kto wie , czy nie będziemy w lidze trzymać kciuków za parę Kennett-Bridger?? A gdyby tak zaczęli we Włókniarzu start do wielkiej kariery jak swego czasu Loram i Screen?
    PS2. Rybnik w tym samym składzie jedzie na 2 wyjazdy do ekstraligowców - "krajówka" Leszna rozgromiła RKM 60-30 , "krajówka" Włókniarza poległa z tym samym RKM-em 36-54. Niech teraz ktoś ładnie wytłumaczy , że nie mamy się czy martwić , że nie jesteśmy kolosem na glinianych nogach , a częstochowski sposób budowania składu jest bardziej długofalowy i na pewno zaskutkuje lepszą frekwencją na stadionie od leszczyńskiej. Ewentualne wypracowania proszę przesyłać na adres klubu w celu utwierdzenia jego władz w dobrym samopoczuciu ;)

  13. Powrót do góry    #553
    Zaawansowany Awatar ROLAND
    Dołączył
    21-02-2003
    Postów
    2,954
    Kliknij i podziękuj
    365
    Podziękowania: 771 w 363 postach
    PS. A na razie kto wie , czy nie będziemy w lidze trzymać kciuków za parę Kennett-Bridger??
    Raczej nie mozliwe bo przepisy nie pozwalaja jezdzic dwom juniorom zagranicznym w jednym meczu. Do tego Lewis ma tylko chyba 4 mecze zakontraktowane w tym jakis turniej jest tez wiec narazie za duzo nie pojezdzi u nas. Mam nadzieje, ze Kennett bedzie robil chociaz polowe tego co na wyspach. Jezeli juniorzy beda jechac dobrze to mamy szanse na dobry wynik w sezonie, ale to wyjdzie w praniu.

  14. Powrót do góry    #554
    Ekspert
    Dołączył
    25-12-2001
    Postów
    3,242
    Kliknij i podziękuj
    3
    Podziękowania: 76 w 36 postach
    Ja bym tak krytyczne tego sparingu nie ocenial. Z tych zawodnikow tylko 2 bedzie jezdzilo w podstawowym skladzie: Szczepaniak i Ulamek. Reszta (Hancock, Lee itd.) to raczej zawodnicy ktorzy nie powinni zawodzic. Jak dla mnie rozczarowaniem jest Piekarski. I nie zwalajmy juz na jakies problemy z silnikiem, bo w Anglii jezdzil rownie beznadziejnie!! Gdyby nie woda sodowa ktora uderzyla mu do glowy do teraz moglby byc pewnym punktem w naszym skladzie i byc moze idolem czestochowskich kibicow (ahh ta radosc jak w swoim bodajze 2 starcie jechal na 1 miejscu przed parą bydgoską). Moze jednak ktorys z naszej grupki juniorow podejdzie do sportu bardziej profesjonalnie... hm, Miturski?

  15. Powrót do góry    #555
    Stały bywalec
    Dołączył
    06-08-2002
    Postów
    790
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Kowalczyk (pytanie , czy on rzeczywiście talent posiadał)
    Ja go pamietam z mlodziezowych zawodow w Tarnowie i jezdzil na poziomie naszego Zielinskiego. Prezentowal sie solidnie, sprawial wrazenie ze jest dobry technicznie i myslalem ze o nim jeszcze usłysze a tu sie dowiaduje ze z tej maki chleba raczej nie bedzie. Szkoda.

    A moja refleksja po tym co widziałem jest taka - frekwencja na Włókniarzu jest co rok mniejsza i będzie malała dalej. Z kim się ma ten przeciętny kibic Włókniarza identyfikować? Ze stranieri? Fajnie , ale nie na wszystkich to działa , poza tym Hancock czy Lindbaeck na co dzień są daleko i do Cz-wy zaglądają 10 razy na rok. Należę do tego (jak widać po zmniejszającej się frekwencji licznego) grona kibiców , które potrzebuje jakiegoś lokalnego matadora , z którym można (i trzeba) się identyfikować. Sławek ma już 41 lat i to widać od paru sezonów w jego jeździe , Sebastiana nie każdy kocha - z różnych zresztą względów , a następców jak nie było tak nie ma.
    Jak bylem w Irlandii to zawsze ogladalem lige na Polsacie Sport w domu u jednego znajomego z Czestochowy. To byl starszy gosc i mowil dokladnie cos takiego jak tu jest napisane. Ze mu brakuje swoich w tej druzynie, wspominał Kafla i takie tam, ze juz nie te czasy. Troche tez sie spieralismy bo w Czestochowie podobno nie lubia Tarnowa ale ogolnie spoko :) A wracajac do sedna sprawy, mysle ze ta sytuacja z waszymi zawodnikami jest kolejnym przykladem na to jak wprowadzanie przepisów z innych lig zabija to co najlepsze w lidze polskiej.

  16. Powrót do góry    #556
    Ekspert Awatar muuu
    Dołączył
    13-11-2001
    Postów
    11,713
    Kliknij i podziękuj
    2,094
    Podziękowania: 1,002 w 492 postach
    Kowlaczyk - On za dużo siedział na minitorze, więc i późno zaczął z prawdziwym żużlem.

    Piekarski - a jak mu uderzyła woda sodowa do głowy? Bo był taki moment w sezonie 2005/2006 ale teraz mu przeszło i na pewno mu nic nie odwala.

    Angielscy juniorzy - Kennett ma nawet sporo startów zagwarantowanych w kontrakcie, więc będziemy go często chyba oglądać.

  17. Powrót do góry    #557
    Użytkownik
    Dołączył
    08-01-2005
    Postów
    318
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    14. Kamil Zieliński 9+1 (2,3,1,1,2*)

    4. Kamil Zieliński, Rafał Dobrucki, Rune Holta, Dawid Lampart 4-2 13-11
    W poprzednim sezonie jechał na poziomie naszych zawodników juniorskich. Widać jednak, że jakieś postępy są. A co do Marcina to tak jak pisał krowa, skończcie z tą wodą sodową, bo to jest już nudne jak tekst balcerowicz musi odejść. Było MINĘŁO. Mogę was zapewnić. O ile kiedyś było, bo i dawniej tego jakoś nie zauważałem.

  18. Powrót do góry    #558
    Zaawansowany Awatar lolex
    Dołączył
    01-02-2004
    Postów
    1,614
    Kliknij i podziękuj
    172
    Podziękowania: 269 w 112 postach
    A moja refleksja po tym co widziałem jest taka - frekwencja na Włókniarzu jest co rok mniejsza i będzie malała dalej.
    Przykre ale prawdziwe, to niestety jest efekt „żeglugi pod wiatr” (brak szkolenia).
    Jak to powiada nasz kapitan „prościej i taniej” …ale ja dodałbym jeszcze że doraźnie.
    Ale to nie jedyny powód malejącej frekwencji, najprościej mówiąc nie dba się o kibica, nie zabiega się o niego, ja mam wrażenie że nasze kierownictwo klubowe żyje w minionej epoce i postępuje w myśl zasady „klient i tak musi przyjść”
    Pomyłka! …podam taki oto przykład:
    Zimno ,sobota, sparing…od nastu lat chodzę na żużel i nigdy mi takie bzdury nie przeszkadzały, tak jak nie przeszkadzało mi to że Włókniarz jeździł w drugiej lidze i zaliczał same ogony…jak to się mówi zawsze robiłem frekwencję.
    Ale jak w sobotnie popołudnie pojechałem pod stadion i stwierdziłem że nie mam którędy wejść dałem sobie na luz.
    Bo …
    1--- na sparingu Włókniarz nie ma nic do zaoferowania (brak kolorowej karawany)
    2--- zimno jak diabli
    3--- pozamykane bramy

    Efekt…
    Jeśli w klubie uważają że kibic ma latać jak kundel dookoła stadionu i szukać dziury, to ok. potraktowałem to dosłownie i olałem sparing!

  19. Powrót do góry    #559
    Ekspert Awatar ananasek_vel_oman
    Dołączył
    09-03-2003
    Postów
    10,839
    Kliknij i podziękuj
    1,265
    Podziękowania: 715 w 436 postach
    Skoro było, minęło, nie ma, to co jest? Chłopak 2 lata temu woził Buczkowskiego i kogoś tam a dzisiaj nie potrafi sobie poradzić z Mitko i Korbelem, którzy dopiero zaczynają?

    Panowie... Ja rozumiem Wasze zaangażowanie emocjonalne w znajomości z Marcinem, ale spójrzcie obiektywnie na sprawę.

    A jak u niego ze sprzętem? Czym dysponuje?

    PS. Dzięki Sokół za Twoje spostrzeżenia. Na meczu nie byłęm, ale często mieliśmy podobne spojrzenia na sprawę, więc teraz pewnie byłoby podobnie.

    PS2. Za 2 tygodnie rusza liga. Może zrobimy jakieś spotkanie przed meczem przy piwku?

    -------

    Tak jeszcze na temat dbania i kibiców.
    Mamy w Warszaw speca od tego typu rzeczy. Ilość pomysłów jakie potrafił przedstawić do zrealizowania podczas potencjalnego turnieju pokazowego, że na pewno wszystkich nie wykorzystamy. Dodam, że to pomysły nie wymagające nakładu finansowego.


    Więc mam pytanie: od czego jest ta Pani od marketingu, o która ostatnio był konfikt między Maślanką a Złomrexem?


    I kolejna sprawa. W wywiadzie na stronie oficjalnej Prezes mówi, że Złomrex wspiera klub ze względu na miłość do żużla. Szkoda. Ja myślałem, że Prezes jest tak obrotny, że znalazł ludzi, którzy zostali przekonani do firmy Włókniarz Częstochowa.

    Poza tym ciekaw jestem kiedy miłość Prezesów Złomrexu się skończy a przeważy irytacja tym co się dzieje w klubie...

  20. Powrót do góry    #560
    Użytkownik
    Dołączył
    08-01-2005
    Postów
    318
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Pożyjemy zobaczymy. Wtorkowy spating z Rybnikiem będzie bardzo ważny. Mam nadzieję, że wyjaśni się kilka spraw, jakie u niektórych zawodników wyszły podasz treningu z Rybnikiem.

  21. Powrót do góry    #561
    Ekspert Awatar ananasek_vel_oman
    Dołączył
    09-03-2003
    Postów
    10,839
    Kliknij i podziękuj
    1,265
    Podziękowania: 715 w 436 postach
    Pożyjemy zobaczymy. Wtorkowy spating z Rybnikiem będzie bardzo ważny. Mam nadzieję, że wyjaśni się kilka spraw, jakie u niektórych zawodników wyszły podasz treningu z Rybnikiem.
    A jaśniej?

  22. Powrót do góry    #562
    Ekspert Awatar muuu
    Dołączył
    13-11-2001
    Postów
    11,713
    Kliknij i podziękuj
    2,094
    Podziękowania: 1,002 w 492 postach
    Nie chcetłumaczyć Marcina
    Ale sprzęt ma nowy. Jeździ i testuje silniki i pasuje się do nich i je do siebie.
    Podczas treningów w Rybniku kilka tygodni temu, Marcina bardzo chwalono, że ładnie jeździ i spisywał się lepiej od tamtejszych młodzików.
    Trudno jest mi cokolwiek mówić, ale nie wierzę w jakieś dziwne teorie, bo i na koniec sezonu ładnie jechał, i testy wydolnościowe miał bardzo dobre i się nie obijał podczas przygotowań.

  23. Powrót do góry    #563
    Stały bywalec
    Dołączył
    27-07-2004
    Postów
    549
    Kliknij i podziękuj
    1
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    No tak, znowu problem częstochowskich juniorów.
    Jak widać początek sezonu w ich wykonaniu kiepściutko (jak zwykle od kilku lat to samo i jak zwykle może to trwać cały sezon) i niby oni mają chęci i talent, ze sprzętem chyba nie jest źle więc wszystko powinno być w porządku. Powinni się rozwijać i „rozjeżdżać”. Tak powinno być ale oczywiście tak nie jest. Nie wiem jak to jest z gwiazdorstwem (o ile takim określeniem można nazwać ich zachowania) tych w sumie jeszcze bardzo młodych ludzi.
    Ja widzę problem w czym innym. Ci młodzi chłopcy są otoczeni przez różne grupy ludzi -ojców, wujków, kuzynów, znajomych rodziców, którzy są bogaci i którzy ewentualnie mogą finansowo wesprzeć takiego młodego zawodnika itd., itd... Ci ludzie w dużej mierze właśnie mają wpływ na zachowania tych chłopaków. I właśnie wydaje mi się, że to ta grupa ludzi najbardziej szkodzi tym młodym (oczywiście chodzi mi tylko i wyłącznie o kwestię uprawiania sportu przez tych chłopaków) i tutaj widzę duży problem. Klub niestety nie potrafi sobie z tymi ludźmi poradzić. I to już od dłuższego czasu. Przecież taki młody chłopak, wchodzący w pewnym momencie w ten „wielki żużel” (a wiadomo, że szczególnie w Polsce liga jest bardzo nerwowa) przeżywa straszne stresy związane z samymi zawodami – żeby dobrze pojechał, żeby nie miał wypadku, awarii motocykla, żeby nie był wygwizdany itd., itd. A jeszcze dochodzą do tego jakieś „chore” wg mnie ambicje, rady, żądania tych wujków, pociotków czy kogo tam jeszcze. I tutaj niestety przede wszystkim oprócz pracy z trenerem potrzebna by była praca tych chłopaków z psychologiem z jednoczesnym odsunięciem od spraw uprawiania żużla przez nich, wszystkich „doradców”. I właśnie odnośnie pracy psychologa nasi włodarze w tym roku (pewnie drogą dedukcji :P) do tego doszli ale jak się okazało żaden zawodnik a przede wszystkim (jak to powiedział Maślanka) ojciec czy opiekun zawodnika nie wyraził zgody na pracę z psychologiem. I sprawa „umarła śmiercią naturalną”. Według mnie, tak długo jak, między innymi w takich kwestiach, będą zawodnikiem rządzić wszyscy inni a nie będzie się on podporządkowywał trenerowi i ludziom związanym stricte z uprawianiem żużla, tak długo możemy mieć w Częstochowie te „talenty” nie rozwijające się i zmarnowane.

  24. Powrót do góry    #564
    Ekspert Awatar ananasek_vel_oman
    Dołączył
    09-03-2003
    Postów
    10,839
    Kliknij i podziękuj
    1,265
    Podziękowania: 715 w 436 postach
    I właśnie odnośnie pracy psychologa nasi włodarze w tym roku (pewnie drogą dedukcji ) do tego doszli ale jak się okazało żaden zawodnik a przede wszystkim (jak to powiedział Maślanka) ojciec czy opiekun zawodnika nie wyraził zgody na pracę z psychologiem. I sprawa „umarła śmiercią naturalną”.
    Pisaliśmy o tym na forum 2 lata temu. Jak nie więcej. Szkoda, że władze tak wolno przyswajają dobre pomysły.

    Co do "śmierci naturalnej" pomysłu z psychologiem... Myślałem, że klub może w kontrakcie zapisać odpowiedni zapis: nie poddajesz się pracy z psychologiem - wypadasz ze składu i klub przestaje mieć jakiekolwiek zobowiązania wobec Ciebie.

    Jeśli się nie da po dobroci trzeba do dobrych rzeczy zmusić. Dzieci w przedszkolu nie zawsze chcą jeść surówkę...

  25. Powrót do góry    #565
    Ekspert Awatar muuu
    Dołączył
    13-11-2001
    Postów
    11,713
    Kliknij i podziękuj
    2,094
    Podziękowania: 1,002 w 492 postach
    A z tego co mi się kojarzy, to swego czasu była afera - jakieś 2 lata temu - przy podpisywaniu kontraktów długoletnich z klubem. Chodziło właśnie o wtrącanie się rodziców/stryjków/inne w sprawy na linii klub-zawodnik.
    I jeśli chodzi o Piekarskiego, to tata się wycofał z klubu i dał prowadzić zawodnika zarządowi czy trenerom.
    Nie wydaje mi się także, by nasi juniorzy mieli jakąś taką protekcję ze strony rodziny/inne. Np. Borys nie ma nikogo (chyba). Pan Kowalczyk chyba ma dzianego tatusia, nie wiem jak u innych :P

  26. Powrót do góry    #566
    Stały bywalec
    Dołączył
    27-07-2004
    Postów
    549
    Kliknij i podziękuj
    1
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    I jeśli chodzi o Piekarskiego, to tata się wycofał z klubu i dał prowadzić zawodnika zarządowi czy trenerom.
    Nie wydaje mi się także, by nasi juniorzy mieli jakąś taką protekcję ze strony rodziny/inne. Np. Borys nie ma nikogo (chyba). Pan Kowalczyk chyba ma dzianego tatusia, nie wiem jak u innych :P
    Muuu
    Przede wszystkim w moim poście nie chodzi o żadne protekcje, czy dzianych tatusiów ale o coś innego.
    Jeśli twierdzisz, że ojciec Piekarskiego się wycofał z tematu klubowo - synowego :P jak również inni rodziciele i nie tylko, to świadczyło by o tym, że jest jeszcze gorzej. A to dlatego że, albo Marian Maślanka jest wielkim kłamczuchem mówiąc takie rzeczy i to na dużym "forum" i oficjalnie albo nie potrafią sobie w zarządzie poradzić z zawodnikami 17 - 18 letnimi, co było by jeszcze gorsze.
    Mnie osobiście Twoje wiadomosci jakoś nie przekonują.

  27. Powrót do góry    #567
    Ekspert Awatar muuu
    Dołączył
    13-11-2001
    Postów
    11,713
    Kliknij i podziękuj
    2,094
    Podziękowania: 1,002 w 492 postach
    Hmmm
    Warunkiem podpisania kontraktu z Marciem było to, że z jego otoczenia wycofa się Jego tata - tak się też stało :)
    A Marcin mówi, że praca z psychologiem by się przydała :)

  28. Powrót do góry    #568
    Stały bywalec
    Dołączył
    22-06-2003
    Postów
    913
    Kliknij i podziękuj
    144
    Podziękowania: 18 w 11 postach
    [stwierdziłem że nie mam którędy wejść dałem sobie na luz.
    Bo …
    /.../
    3--- pozamykane bramy

    Efekt…
    Jeśli w klubie uważają że kibic ma latać jak kundel dookoła stadionu i szukać dziury, to ok. potraktowałem to dosłownie i olałem sparing!
    Coś słabo chyba szukałeś lolex, bo na pewno otwarte było wejście od ul. Marysi (którym sam wchodziłem) jak i bodajże wejście przy kawiarence (abo przez kawiarenkę), którędy sporo osób jak widziałem wchodziło. Problem być może był jedynie w tym, że strasznie późno zostały pootwierane te bramy (przynajmniej ta przy Marysi).

  29. Powrót do góry    #569
    Ekspert Awatar muuu
    Dołączył
    13-11-2001
    Postów
    11,713
    Kliknij i podziękuj
    2,094
    Podziękowania: 1,002 w 492 postach
    Na treningi wejście jest tylko od strony ul. Marysi. Tka było też w minionym sezonie.

  30. Powrót do góry    #570
    Zaawansowany Awatar ROLAND
    Dołączył
    21-02-2003
    Postów
    2,954
    Kliknij i podziękuj
    365
    Podziękowania: 771 w 363 postach
    TO ja dodam ze dzis o 16 sparing w Rybolu.

    Na www.ckmfoto.com relacja LIVE z Rybnika. Zapraszam

  31. Powrót do góry    #571
    Zaawansowany Awatar lolex
    Dołączył
    01-02-2004
    Postów
    1,614
    Kliknij i podziękuj
    172
    Podziękowania: 269 w 112 postach
    Problem być może był jedynie w tym, że strasznie późno zostały pootwierane te bramy (przynajmniej ta przy Marysi).

    Nooo….drobne przeoczenie OTWORZYLI PO SPARINGU :)

    Ale to nic, wczoraj mnie podkusiło aby zajrzeć na trening, a że miałem mało czasu to podjechałem przez główną bramę pod same schody… zresztą nie ja jedyny.
    Po dwudziestu minutach schodzę do samochodu zabieram się do wyjazdu a to ZONK! Brama zamknięta!
    Mojej reakcji nie będę opisywać bo jeszcze któryś z moderów mógłby się mocno w****ić i mnie zbanować dożywotnio :P

    Koniec użalania „tera będzie o zużlu”
    Oglądałem wczoraj Edwarda i muszę przyznać że punkty jakie widnieją przy jego nazwisku nie oddają rzeczywistości, a na moje oko była ona bardzo przyzwoita.
    Już w pierwszym biegu nie dał najmniejszych szans Steadowi i Fisherowi i tylko pech pozbawił go pewnych 2+1
    Czyli byłoby ”6+1” w czterech biegach na obcym „agrafkowym” torze w Menchesterze to moim zdaniem niezły wynik… i coś mi się wydaje że ten gość może nas zaskoczyć w tym sezonie.
    Podobnie rzecz ma się z Lewisem, co prawda tylko cztery punkty w Rybniku ale na forum RKM-u wywnioskowałem że walczył ambitnie i co ważne z głową (może by ktoś z Rybnika potwierdził, lub wyprowadził mnie z błędu)
    Gdyby ciągnąć dalej pozytywem to musiałbym wspomnieć o naszym seniorze 11 w czterech startach ,ale tu może wstrzymam się z fanfarami do sparingu z Tarnowem.
    …A może jednak Drabik wszedł w fazę roku konia?

  32. Powrót do góry    #572
    Stały bywalec Awatar Sokol
    Dołączył
    30-05-2002
    Postów
    1,288
    Kliknij i podziękuj
    6
    Podziękowania: 162 w 53 postach

    Juniorzy

    1) O co chodzi z tymi wejściami - w godzinie rozpoczęcia sparringu główna brama była otwarta i bez problemów nią wszedłem i po meczu wyszedłem.
    2)Również oglądałem na Polsat Sporcie Kennetta i chłopak wywarł na mnie pozytywne wrażenie - jazda lepsza niż wynik. Dobre starty , nieźle trzyma krawężnik , ale w jednym z biegów zaprezentował też sporo waleczności na dystansie. Podejrzewam , że Bridger prezentuje zbliżony poziom i styl jazdy. Zdecydowanie wygląda na to , że będziemy mieli lidze parę juniorów Szczepaniak + któryś z Anglików.
    3) W dalszym ciągu jazda reszty juniorów przyprawia o ból zębów - jak (mniej więcej) powiedział trener Żyto: "Widać jak wiele pracy jeszcze do wykonania przed nimi i otwarte pozostaje pytanie , czy chcą tę pracę wykonać."
    4) Wiele wskazuje na to , że Sławek Drabik wygrywa na razie rywalizację o miejsce w składzie - mam nadzieję , że utrzyma tę dyspozycję , bo nie wyobrażam sobie składu na mecz z Rzeszowem bez niego.
    5)Cieszy niezła postawa Lindbaecka w sparringu - chyba poważnie podchodzi do startów we Włókniarzu. Martwi mnie dość bezbarwna jazda Richardsona na angielskich torach , ale zobaczymy co pokaże w Polsce.

    Sezon coraz bliżej....

  33. Powrót do góry    #573
    Ekspert Awatar blacktop
    Dołączył
    01-05-2002
    Postów
    15,698
    Kliknij i podziękuj
    1,036
    Podziękowania: 1,101 w 777 postach

    hmmm

    Trochę rozbawił mnie lament po pierwszym sparingu.
    W tym meczu wystąpił właściwie tylko jeden zawodnik
    z podstawowego składu.
    Ułamek, który też pokpił sprawę przegrywając z zawodnikiem z Rybnika.
    Nasz "żelazny" junior jakim jest od pewnego czasu Szczepaniak, prezentuje się dość blado.
    Resztę pomińmy milczeniem.
    Dzisiaj zaprezentowali się pozostali.
    Uważam, że Antonio pokazał swoje nieprzeciętne możliwości.
    Będziemy mieli sporo radochy z jego jazdy.
    Ma swoją bazę w Częstochowie.
    (Naprawdę spory "parking")
    Lewis to pieśń przyszłości.
    Wiem, że jest walczakiem.
    Widziałem go w zeszłym sezonie, ale On wystąpi bodajże w czterech meczach Włókniarza.
    (może częściej w przypadku kontuzji(odpukać) Ediego.
    Oczywiście chciałbym oglądać Drabola, ale nie jestem pewien jego stałego miejsca w składzie.
    Szkoda, że Herbie nie wystąpi z Tarnowem,
    bo nie będziemy mieli pełnego przeglądu sytuacji.
    (Kołodzieja też raczej nie będzie)
    Hefe mnie trochę rozczarował.
    Mam nadzieję, że w ciągu sezonu nabierze wiatru w żagle.
    Na chwilę obecną "szału nie ma"...

    Pozdro


    "Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."

  34. Powrót do góry    #574
    Zaawansowany Awatar lolex
    Dołączył
    01-02-2004
    Postów
    1,614
    Kliknij i podziękuj
    172
    Podziękowania: 269 w 112 postach
    w godzinie rozpoczęcia sparringu główna brama była otwarta i bez problemów nią wszedłem i po meczu wyszedłem.
    Hmmm... może jestem na czarnej liście ?

    Wygląda na to że dla Piekarskiego sezon zaczął się pechowo, na PŻ piszą że złamał obojczyk.
    Romańczuk teraz Pieki… coś mi się wydaje że ciężko nam będzie w niedalekiej przyszłości dochować się następców Drabika czy Ułamka.

  35. Powrót do góry    #575
    Początkujący
    Dołączył
    24-08-2005
    Postów
    39
    Kliknij i podziękuj
    20
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    1)
    4) Wiele wskazuje na to , że Sławek Drabik wygrywa na razie rywalizację o miejsce w składzie - mam nadzieję , że utrzyma tę dyspozycję , bo nie wyobrażam sobie składu na mecz z Rzeszowem bez niego.
    Z tego co mi wiadomo to właśnie Sławek pojedzie w meczu inaugurującym sezon :) Bardzo prawdopodobne, że będzie też jeździł w lidze angielskiej aby cały czas być w "gazie", bo startów w CKMie za dużo mu nie zostało zważywszy na to, że Hefe i Dryml mają określoną, zagwarantowaną ilość.

  36. Powrót do góry    #576
    Ekspert Awatar muuu
    Dołączył
    13-11-2001
    Postów
    11,713
    Kliknij i podziękuj
    2,094
    Podziękowania: 1,002 w 492 postach
    Na CKM Głosujemy: http://www.dlasportu.pl/wtk/glosuj.php > rozgrywki mieszane > Włókniarz Częstochowa
    Oddaj swój głos! podczas jednego etapu, można oddać jeden głos z jednego adresu email.

    szczególy http://www.dlasportu.pl/wtk/

  37. Powrót do góry    #577
    Stały bywalec Awatar PrzemczaN
    Dołączył
    04-01-2006
    Postów
    633
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Jak było na springu, może ktoś napisze jak spisywali się zawodnicy obu ekip?

  38. Powrót do góry    #578
    Początkujący
    Dołączył
    30-03-2007
    Postów
    48
    Kliknij i podziękuj
    1
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Jak było na springu, może ktoś napisze jak spisywali się zawodnicy obu ekip?
    Właśnie chętnie bym się dowiedział jak było gdyż się nie wybrałem :)

    Jak jeździł Edward i Toninio ? Szczepaniak zdobywał punkty po walce czy wszystko mu przychodziło " przypadkiem" ?

  39. Powrót do góry    #579
    Użytkownik
    Dołączył
    26-10-2003
    Postów
    140
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    to moze ja sie tak po krotce wypowiem..
    Jesli chodzi o postawe zawodnikow WŁÓKNIARZA:
    Lindbaek - co prawda zdobyl 10 punktow ale wg mnie nie zachwycil..W 1 luku sobie radzi ale gdy przychodzi walczyc na dystansie to nie wie jak sie do tego zabrac..Niby taki wielki walczak ale w sumie nic nie pokazal - Mam nadzieje ze sie rozjezdzi.
    Kennett - 5 punktow, niestety tez srednio..Na wyspach jak ogladalem jego wystepy to prezentowal sie znacznie lepiej!, natomiast dzis, start wyszedl mu tylko w 1 starcie, a pozniej sie motal i w sumie na dystansie nic wielkiego nie pokazal. Ale mam nadzieje ze gdy wiecej potrenuje w Polsce to bedzie wiekszy pozytek..
    Ulamek - bez zastrzezen, jak dla mnie ok,
    Richardson - to samo co w zeszlym sezonie..tzn start i..wlasciwie tylko start..jak przegra to nic nie zdziala.
    DRABIK - po cichu licze na druga...hmm..trzecia??..hmm..czwarta mlodosc :D..Naprawde super prezentuje sie na torze, nie odpuszcza, w miare dobry start, niezle na dystansie sie prezentuje a poza tym tradycyjnie orbita...i nawet Holte dalo sie lyknac:D..Jestem pod wrazeniem!!
    Szczepaniak - calkiem niezle..Start ok i na dystansie nawet powalczyl..

    Jesli chodzi o Tarnow to:
    Tomus i Jacus bezbledni (Tomek 3x3, Jacek 4x0).
    Rempala, 6 pkt w 5 startach.ale wg mnie nie zachwycil
    Ljung, 9pkt, mniej wiecej to samo co u nas prezentowal chociaz jednak widac postep u tego zawodnika
    Holta - 9pkt, mogl zdobyc wiecej, jednak wg mnie caly czas widac znizke formy u niego..
    juniorzy - Zielinski -, Iwanow na +, ladnie sie pokazal, probowal cos walczyc..

  40. Powrót do góry    #580
    Zaawansowany
    Dołączył
    28-04-2002
    Postów
    2,991
    Kliknij i podziękuj
    522
    Podziękowania: 628 w 357 postach
    Lindbaek - co prawda zdobyl 10 punktow ale wg mnie nie zachwycil..W 1 luku sobie radzi ale gdy przychodzi walczyc na dystansie to nie wie jak sie do tego zabrac..Niby taki wielki walczak ale w sumie nic nie pokazal - Mam nadzieje ze sie rozjezdzi.
    Kennett - 5 punktow, niestety tez srednio..Na wyspach jak ogladalem jego wystepy to prezentowal sie znacznie lepiej!, natomiast dzis, start wyszedl mu tylko w 1 starcie, a pozniej sie motal i w sumie na dystansie nic wielkiego nie pokazal.
    W ocenie tych dwoch zawodnikow sie nie zgodze. Widac ze Lindbeak w kazdym swoim starcie probowal czegos nowego. Probowal wszystkich scierzek na torze. Jechal po malej i po duzej. Kazdy start byl inny. Sadze ze mozemy spodziewac sie po nim duzej ilosci punktow. Kenett - pokaz mi junioraprzyjezdzajac z Angli tak sie prezentuje w pierwszym starcie na polskich torach?? Rowniez widac ze potrafi jechac przy krawezniku i po szerokiej. Sadze ze bedzie to jeden z najlepszych juniorow w Polsce. Musi tylko troszeczke jeszcze pojezdzic na polskich torach.

    A co do Slawka - Mistrz wraca !!! To bedzie jego sezon :)

  41. Powrót do góry    #581
    Użytkownik
    Dołączył
    09-04-2004
    Postów
    244
    Kliknij i podziękuj
    19
    Podziękowania: 10 w 6 postach
    1. na poczatku wyraze zadowolenie z pozyskania warki. niezaleznie od tego jaka maja strategie i byc moze zadanie bylo ulatwione to jednak (i tu sie nie zgodze z omanem) wszystko mozna spaprac. a u nas jednak warka bedzie. :)
    tylko kibelki szybciutko zrobic wokol stadionu!!!

    2. forma zawodnikow moim okiem:

    ulamek i lee - nic nie zmieni sie w stosunku do zeszlego sezonu. dla ulamka to dobrze dla lee nie bardzo. jak dla mnie troszke zawodzi.

    drabik - tu jak zawsze jest wielka niewiadoma. chociaz bardzo bym chcial i jak go wczoraj ogladalem to zapalila sie iskierka nadziei to jednak trzeba sie wstrzymac do pierwszych meczy ligowych. oby tak walecznych jak wczoraj. 3mam kciuki.

    antonio - moim zdaniem chlopak sie rozjezdzi i licze ze pozytywnie zaskoczy wielu z nas.

    kennett - moim zdaniem udany angaz. bedzie z niego pociecha.

    szczepaniak - bez rewelacji ale na swoim (tzn. ani super ani tragicznie) poziomie.

    a z gosci:
    tomek swietnie, jacek tragedia (moze zrozumie w tym sezonie ze lepsza jest dla niego 1 liga), holta robil swoje, niezle ljung i mlody rosjanin.

    na koniec zgodze sie z blacktopem. nie ma co lamentowac poki co: dopiero sezon pokaze kto w jakiej jest formie. sparingi rzadza sie swoimi prawami (nie kazdy ryzykuje, testuje sie sprzet itd.) za miesiac bedziemy madrzejsi.

    3. kto jest odpowiedzialny za dobor utworow muzycznych na mecze? rozumiem ze to byl sparing ale trzeba miec litosc dla widzow. 5 piosenek z lat 80ych zdaje sie lecialo przez 2h w kolko. nie jestem wybredny bo wiadomo ze wszystkim sie nie dogodzi ale bez przesady. nie wiem czy to wierzbicki za to odpowiada czy ktos inny. pisze szczerze - nie podobalo mi sie to strasznie. wyrazam nadzieje ze to tylko sparing i dlatego tak to wypadlo. chociaz z drugiej strony w koncu 10 pln sie placi to w koncu czegos mozna wymagac. a te wczorajsze meczarnie muzyczne sklonily mnie do przyjrzenia sie repertuarowi w sezonie. nie wiem czy sie zgodzicie ale jest sporo numerow swietnych wlasnie na imprezy sportowe jak np. eye of the tiger (rocky dla ulatwienia) i taka muza (podkrecajaca emocje a nie usypiajaca) powinna przewazac moim zdaniem.

    4. pan kusmierz pewnie tego nie czyta ale moze ktos powinien go uswiadomic ze tor trzeba polac od czasu do czasu bo widzowie zamiast ogladac biegi zaslaniaja oczy i usta by nie jesc sjenitu. i trzeba to zrobic zanim sie "najedza" a nie juz po fakcie.

    5. do pana laseckiego wroce na sekunde. pamietacie ankiete? i co z niej wyszlo? wielkie NIC. chwala dla tego pana ze poswieca wlasna kase na wsparcie klubu ale mielismy nadzieje na cos wiecej. mialo byc wsparcie marketingowe dla klubu a jest pod tym wzgledem wielka lipa. a pozniej zawsze prezes narzeka ze widzow malo. zgadzam sie ze marketingowo klub jest cieniutki a naprawde niewiele trzeba.

    6. klikajcie w linka który zapodał muuu bo przecie goni nas jakaś warszafka :(

    do zobaczenia przy warce!

  42. Powrót do góry    #582
    Użytkownik
    Dołączył
    08-01-2005
    Postów
    318
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Spoko Warszawa jest już za nami, bo oni oszukali i im głosy zabrali. Jak coś reklama na oficjalnej i na net. zapepwniona, tak więc jest szansa wygrać ;)

  43. Powrót do góry    #583
    Ekspert Awatar blacktop
    Dołączył
    01-05-2002
    Postów
    15,698
    Kliknij i podziękuj
    1,036
    Podziękowania: 1,101 w 777 postach

    NoName napisał:

    Skoro już przy kiblach to parę dni temu czytałem w "Dzienniku" że na nowym Wembley (mogącym pomieścić 90 tys. widzów) znajduje się 3 tysiące toalet. Znakomite porównanie w stosunku co do tego jak jest przy Olsztyńskiej...(pomijam tez "komfort" załatwiania potrzeby na naszym stadionie).
    hmmm
    Na nowym Wembley po pierwszych testach nic nie działa,
    tak jak powinno:)
    Na "testach" w których uczestniczyło może 50 tysięcy kibiców był totalny burdel, przepraszam bałagan.
    Monstrualne kolejki do punktów gastronomicznych, sklepów, bankomatów(których ktoś zapomniał uruchomić:)),toalet a/o parkingach nie wspominając...
    Wszędzie dobrze, gdzie Nas nie ma...

    Naprawdę trudno też porównywać narodowy angielski stadion piłkarski do stadionu lokalnego klubu (żużlowego) z Polski.
    pozdro
    "Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."

  44. Powrót do góry    #584
    Początkujący
    Dołączył
    25-12-2002
    Postów
    37
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    [quote]
    Skoro już przy kiblach to parę dni temu Naprawdę trudno też porównywać narodowy angielski stadion piłkarski do stadionu lokalnego klubu (żużlowego) z Polski.
    pozdro
    Nie porównywałem stadionów tylko ilość kibli. A dysproporcja między Wembley na naszym stadionem jest przeogromna. Zresztą sam pewnie znakomicie wiesz jak bywa z załatwianiem potrzeby na naszym stadionie. Dwa kible na cały obiekt, do tego niekoniecznie do przyjemności należy wchodzenie do nich...

  45. Powrót do góry    #585
    Zaawansowany Awatar ROLAND
    Dołączył
    21-02-2003
    Postów
    2,954
    Kliknij i podziękuj
    365
    Podziękowania: 771 w 363 postach
    Dwa kible na cały obiekt, do tego niekoniecznie do przyjemności należy wchodzenie do nich...
    Najmniej przyjemne jest ze płace za bilet i musze dodatkowo płacic za kibel! Jak ide do knajpy to płace za piwo ale kibel mam gratis. A kto wie czy teraz w obliczu mozliwości bycia browka na stadionie ktos nie bedzie sie chciał dorobic na kiblach i np bedzie chcial za siusiu 2 zł? Mysle ze sie tak nie stanie ale jezeli cos nie zostanie zrobione to mozemy utonac w szczochach. Ludzie maja rozne pojemnosci pęcherza i moze sie zdarzyć ze ktos bedzie potrzebowal sie wysiusiac 5 razy..raz zaplaci zlotowke ale kolejne 4 nie i oleje stadion (dosłownie).

Strona 13 z 27 PierwszyPierwszy ... 3111213141523 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •