Chciałem napisać "w krainie winem płynącej":D ale ujmę to tak:
'W drużynie z którą przegraliśmy play off-y :D'
Chciałem napisać "w krainie winem płynącej":D ale ujmę to tak:
'W drużynie z którą przegraliśmy play off-y :D'
Widziany był w Bydgoszczy i prowadził tam tzw. zaawansowane rozmowy. Chodzą plotki, że podpisał już kontrakt, ale na razie nie znalazłam potwierdzenia.
Pozdrawiam.
dakuul
To właśnie napisałem powyżej:-) ;P
Na 90% jest w Bydgoszczy
AZS PWSZ NYSA 3 : 0 JOKER PIŁA (25, 19, 20)
Wreszcie pełny, zdrowy skład, który potwierdził, ze Sosnowiec był wypadkiem przy pracy.
Pozdrawiam i czekam na wyniki :)
wygrana 3-1 ze Stilonem(22,21,-18,25)
Niezłe jaja
Ale wstyd ;/ Szkoda gadać...
Gratulacje dla Jaworzna !!!
MCKiS Energetyk Jaworzno - Płomień S.S.A. Sosnowiec 3:2 (25:18, 26:28, 25:21, 19:25, 15:13)
Jestem w ciężkim szoku.
A w Hajnówce wygrana gospodarzy :) (nareszcie!) z Inotelem 3:2 (25:27, 23:25, 25:22, 25:18, 15:11).
X-man byłeś na maczu? Jestem ciekawa Twojej opinii, bo ma nieco mieszane uczucia.
Pozdrawiam.
dakuul
Komplet wyników tutaj
Niestety mieszkam w Cieszynie od jakiegoś czasu:-). Lecz serce pozostaje przy STALI:-). Udaje mi się oglądnąć 2-3 mecze AZS-u w Nysie :( Na tym nie byłem, będę na Avię :-)
Z opisów esemesowych i telefonicznych rozmów wiem tyle - bardzo dobra gra Vlka i Wilka, niezła Szabelskiego i Olejniczaka. Vlk bardzo dobrze zarówno w odbiorze i w ataku (najlepszy na boisku). Potwierdza się Twoja opinia o Krysiu - przeciętny libero dużo lepszy w obronie niż w odbiorze. Turiansky całkiem nieźle, kombinacyjnie i dokładnie. Zwrócić trzeba uwagę na dokładny odbiór ( główna zasługa Vlka). Kuriam - kwadrat. Zespół z Piły - bardzo dużo błędów własnych, słaba postawa Syguły (co dla mnie osobiście nie jest zaskoczeniem)
Reasumując. Wielki mecz to nie był, na Piłę wystarczyło. Niemniej dalej podtrzymuję opinię, ze w Sosnowcu jedynie wypadek przy pracy.
Krótki opis za /azsnysa.pl/
Z innej beczki - cieszy zwycięstwo Bielska, gdyż wybieram się w grudniu na mecz z AZS i liczę na widowisko pełne emocji :-)Jak się dzisiaj okazało odległość między Nysą a Piła wpłynęła negatywnie na postawę podopiecznych popularnego Geryma. Akademicy wygrali w niespełna 75 minut. Pierwszy set dostarczył kibicom zgromadzonym w nyskiej hali najwięcej emocji. Nysanie wygrali go na przewagi 27-25.
W drugiej partii walka toczyła się tylko do połowy seta. Pilanie prowadzili w nim nawet 14-11, jednak w ostateczności zaczęli popełniać szkolne błędy i przegrali do 19. Trzecia partia była już całkowicie pod kontrolą akademików, którzy na początku odskoczyli Jokerowi 8-3 by później kontrolować przebieg gry.
Czekam BBTSPSYHOFAN na opis meczu. . .
Czołem Dakuul. Ja byłem na meczu w Nysie. Opis x-mana idealnie pasuje do przebiegu. Joker chyba za wiele nie podskoczy w lidze w tym sezonie ale niech walczą (Gerym rulezzz). Myśle, że z taką grą jak dzisaj Stal jest w stanie bez kompleksów powalczyć o PLS.Ale pytanie czy tak bedą w stanie grać w play-offach!!????
Oba zespoły mają taki sam problem - rozegranie, bo nie zgadzam się z opinią, że Turiański grał kombinacyjnie. Słowa, jakimi kibice po mojej lewej stronie ocenili jego grę, nie nadają się do powtórzenia. Wystawiał piłki w miarę dokładnie, ale myślę, że można od niego więcej wymagać. Zastanawiam się również, czy problemy Olejniczaka ze skutecznymi atakami wynikają z jego niemocy (czyt. nadal mocno średniej formy), czy też ze zbyt wolnych piłek, jakimi obdarza go Turiański. Bo dziś nadal Olejniczak kończył jedną piłkę na trzy i często czekał na niego blok rywali.
Zdecydowanie najlepszy był - kolejny raz - Vlk. Widać,że człowiek potrafi myśleć. Podobał mi się również środkowy Paweł Szabelski. W trzecim secie znakomicie zagrał Wilk. Kryś mnie do siebie nie przekonał - został nieźle "pogoniony" zagrywką, bo w niektórych ustawieniach ciężko było Vlkowi i Olejniczakowi przyjmować za niego. Kłopot mógłyby być większy, gdyby pilanie zagrali lepiej i konsekwentniej zagrywką.
Siatkarze z Piły wypadli dość blado. Jakim cudem mają zamiar wywalczyć awans - nie wiem. I nie problem w aktualnej dyspozycji, ale w składzie zespołu. Rozegranie na bardzo słabym poziomie (Syguła), słabe przyjęcie (beznadziejny Pieczonka, przeciętny młodszy Lach), środek kompletnie bez wyrazu (za wolne piłki do ataku, blok w stanie szczątkowym); jeszcze najlepiej wypadał atak, ale przy niedokładnych wystawach Sygyły i Winnik i Lach byli bez szans. Bo Pieczonka całkowicie dziś zawiódł. Problem również w tym, że wartościowych zmienników brak.
Do tego - brak komunikacji w obronie, seryjnie tracone punkty w kompletnie bezsensowy sposób. Mało życia na parkiecie. Przegrana na własne życzenie i tyle.
Co wcale nie umniejsza sukcesu nysan, którzy potrafili odbudować się po ubiegłotygodniowej przegranej.
Pozdrawiam.
dakuul
Czyli jednak byłaś :)
Jak mogłabym sobie podarować mecz ulubionej - od lat - drużyny? A i pobyt w nyskiej hali działa na mnie ożywczo:).
Pozdrawiam.
dakuul
Spokojnie z tym Turiańskim. Mógłby lepiej zagrać , ale odbiór Krysia czasami przypominał mi poczynania Irka Frankiewicza ze Stali Hochland. Bez Petera byłoby tragicznie ciężko.
Dzisiaj poprostu byliśmy lepsi.Nie wiem czy macie skład na awans,ale marnie to wyglądało(Grzesiowski serwował z wyskoku pod siatke,ktoś w sędziego...)Generalnie libero macie do zmiany-u nas wszyscy zagrywali z miejsca...No ale czy "z tak beznadziejną drużyną" Fileepie?sprzeczałbym się,szczególnie dzisiaj...;) pozdro all
jaroslav vlk nie jest juz trenerem bbts. http://www.bbtssiatkarz.contract.pl
Michale, co się stało??? Taki sukces, bo pokonanie GTPS-u można traktować tylko w takich kategoriach i zmiana trenera?
Ja rozumiem tzw. sprawy osobiste, ale szkoda...
Jakieś ploteczki na temat następcy?
I czy ja się w końcu dowiem dlaczego GTPS przegrał?!!!
Pozdrawiam.
dakuul
tez nam szkoda,ale trener tak zdecydowal. na razie nie ma zadnych przeciekow
GTPS przegrał bo zrobił masę własnych, prostych i niewymuszonych błędów. Fatalnie zagrali Śmigiel i Grzesiowski, czyli ci którzy mieli ciągnąć grę. Jednym z najlepszych na boisku był Arek Kamiński, który sprzedał kilka czap Miśkowi Gacy i ten musiał usiąść na ławce. A tak się z niego śmiali na treningach. Gratulacje dla BBTS. Świetna gra Dziewita i Żylińskiego.
O wczorajszym meczu Energetyk - Płomień mozna powiedziec najkrócej: Jaworzno wygralo dzieki swietnemu przyjeciu (grali na poziomie 80%) - najwieksza zasluga w tym libero Jaworzna (zrobil na mnie bardzo dobre wrażenie), warto wspomniec ze Plomien w przyjeciu wczoraj w ogole nie istanial.
Libero Jaworzna i Krzysiek Szopa wygrali ten mecz...
Filmy z Jaworzna:
http://www.youtube.com/watch?v=y-detX09zl8
http://www.youtube.com/watch?v=g-RxdWKxVI8
http://www.youtube.com/watch?v=E7w9KQNDONM
http://www.youtube.com/watch?v=xI1089hWhy0
http://www.youtube.com/watch?v=y4up5ggDUNc (matchball)
No wiesz skoro przegraliście z Hajnówką u siebie 1:3 która my później rozbiliśmy... Cóż szkoda gadać jak mówiłem. Oby z Bzurą się zrehabilitowaliDzisiaj poprostu byliśmy lepsi.Nie wiem czy macie skład na awans,ale marnie to wyglądało(Grzesiowski serwował z wyskoku pod siatke,ktoś w sędziego...)Generalnie libero macie do zmiany-u nas wszyscy zagrywali z miejsca...No ale czy "z tak beznadziejną drużyną" Fileepie?sprzeczałbym się,szczególnie dzisiaj...;) pozdro all
Nie byłbym taki pewny Bzura przecierz zdemolowała Bielsko u siebie i tak naprawde dziwie sie nie ujmujac niczego chłopakom z Bielska jak GTPS w takim składzie mógł z nimi przegrać przecierz tam nie ma z kim grać widać nazwiska nie grają, ale jak bedzie naprawde okaze sie w sobote
Pozdrawiam
Stilon jest na takim samym etapie jak my. Po gruntownej przebudowie składu przez pierwszą cześć sezonu będą się im przytrafiały mecze wyśmienite, jak i wpadki. Jednak im dalej w sezon, tym większa stabilizacja formy, a jej apogeum powinno wypaść na play offy. Inaczej z drużynami, które walczą głównie o utrzymanie w lidze. Cały sezon zawodnicy muszą grać na najwyższych obrotach, żeby zapewnić sobie bezpieczne miejsce w tabeli. Jaki będzie wynik z Ozorkowem?? - zobaczymy w sobotę po meczu :D
Niemniej postawa Bzury jest dla mnie miłym zaskoczeniem.
Pozdrowienia z Nysy dla Sławka Krypla ;-)
Według mnie nie ma co przywiązywać uwagi do tego, ze jak Ozorków nas gładko zjechał, to że sobie łatwo poradzi z gorzowem. liga jest tak bardzo wyrównana że nie ma co wysuwać takich wniosków. Według mnie każda drużyna może wygrać z każdą w lidze i tyle. odstaje zdecydowanie narazie zduńska i spała,reszta jest wyrównana.
No z całym szacunkiem,ale to nie jest tak,że w Bielsku sama ch... gra.nie róbcie z nas słabych gówniarzy,bo możecie się przejechać,o czym przekonał się Stilon.Jak widać gdy wszystko jest poukładane to gra idzie(z Hajnówką graliśmy bez libero,z Bzurą z wielce przeciętnym Nakoskinem zamiast Żylińskiego)Nie chcę się też zbytnio podniecać wygraną,swoje miejsce w szeregu znamy,ale sprzeciwiam się takiemu traktowaniu nas.Sezon wcześniej też przegraliśmy z Bzurą i Hajnówką i nikt tragedii nie robił!pozdro all
EDIT:Przepraszam,zapomniałem się;)
Tak czy inaczej gratulacje dla Bielska. X-Man coś ty się naczytał o tych poziomach???Hehe!!Stilonowi troche daleko do Nysy, nazwiska nie grają i sam Smigiel nawet statystyki nie podniesie.
Uf jakie emocje hehe.
@BBTSPSYCHOFANS:
1. Nikt nie mówi, że gracie ch****** przecież :). W ogóle nie wspomniałem słowa o Bielsku?? Tylko o Stilonie pisałem. Zresztą ze względu na obecne zamieszkanie i tak zawsze będę za BBTS-em, no chyba, ze z Nysa będą grali :)
@nysanin
2. Kto pisze o równym poziomie???? Przeczytaj dokładnie a zauważysz, że jest napisane "etapie" a nie poziomie - a to duuuża różnica.
Pozdrwiam
Dzisiejszy trening poprowadził już inny szkoleniowiec- Grzegorz Wagner.
Trener bielskich siatkarzy, Jaroslav Vlk poprosił zarząd klubu o zgodę na wcześniejsze rozwiązanie kontraktu. Zrobił to po pierwszym w tym sezonie ligowym zwycięstwe BBTS Siatkarz Original. W sobotę bielszczanie pokonali zespół z Gorzowa Wielkopolskiego 3-1. Dzisiejszy trening poprowadził już inny szkoleniowiec- Grzegorz Wagner.
Ozofan odbierz priv
Niebawem przyjdzie na świat jego potomek i z nowego miejsca pracy będzie miał bliżej do domu. Słowacki trener Jaroslav Vlk długo się nie zastanawiał, gdy dostał propozycję prowadzenia JMP Brno - ostatniego zespołu czeskiej ekstraligi.
Do domu do Myjavy będę miał około stu kilometrów - powiedział trener Vlk, który jeszcze w poprzednim tygodniu prowadził I-ligową drużynę z Bielska-Białej. Jaroslav Vlk dodał, że "fakt powiększenia rodziny w najbliższym czasie nie był decydującym powodem zmiany miejsca pracy."
Gdy z Brna przyszła oferta Vlk długo nie zastanawiał nad wyjazdem z Polski, w której pracował ponad rok. - Czeska ekstraliga prezentuje wyższy poziom i będzie to dla mnie nowe wyzwanie. Z rozwiązaniem umowy w Bielsku Białej nie miałem problemów. Z tym klubem łączyły mnie dobre kontakty - powiedział.
Jarosłava Vlka ma zastąpić Grzegorz Wagner.
źródło: pls.pl
Byle by nie pociągnął za sobą swojego syna a naszego Martina Vlka, który wyrasta na niekwestionowaną gwiazdkę drużyny;)
Ostatnio piosałem, że na 90%, a teraz oficjalnie:)
"Zespół bydgoskiej Delekty ma nowego libero. To 35-letni, były reprezentant Polski, występujący ostatnio w AZS Nysa, Rafał Kwasowski. Wczoraj przed południem, po raz pierwszy trenował on w Łuczniczce wspólnie z nowymi kolegami.
- Bydgoszcz nie jest mi obca. Mam tutaj rodzinę, a poza tym nieraz grałem przeciwko Chemikowi. Poza tym pochodzę z Torunia, tak więc nie czuję się tu obco - powiedział Rafał Kwasowski, który wczoraj podpisał roczną umowę z Delektą. - Cel, jaki stawia się przed nami, jest jeden - utrzymać się w gronie najlepszych. Zrobimy wszystko, by to osiągnąć. Niewiele mogę powiedzieć o nowym zespole, bo nie graliśmy jeszcze razem - dodaje.
Wczoraj przed południem po raz pierwszy trenował w Łuczniczce z nowymi kolegami. Nie były to jednak zajęcia siatkarskie. Podopieczni Wiesława Popika grali bowiem w piłkę nożną. - To zupełnie inna hala niż ta w Nysie. Robi wrażenie. Oby tylko jak najwięcej kibiców przychodziło. Myślę jednak, że jeśli będziemy wygrywać, to i fani nie zawiodą - ocenia Kwasowski.
Kibice prawdopodobnie już w weekend będą mogli obejrzeć w akcji nowego gracza Delekty, która w meczach Pucharu Polski zmierzy się w Bydgoszczy z mistrzem Polski, Skrą Bełchatów. - Załatwiamy wszystkie formalności i mam nadzieję, że do soboty uda się go zatwierdzić do naszej drużyny - mówi Maciej Kosiak, kierownik sekcji siatkówki bydgoskiego klubu."
/Ggazeta Wyborcza/
Powodzenia Kwachu - jak będziesz tylko chciał to będzie ok :) ... i trenera tylko żal hehe...
dobry libero jest ale tylko na poczatku,pzoniej traci skutecznosc
W Sosnowcu gładka wygrana Płomienia nad Avią 3:0 (25:23, 25:13, 25:17).
Pozdrawiam.
dakuul
Ej jak Avia chce walczyć o 4, skoro gra tam jeden zawodnik, i to w dodatku....najstarszy??
Proponuję nie oceniać drużyny po jednym meczu...
poza tym mówisz pewnie o Kowalskim, który jest najstarszy w Avii, a ile lat w Sosnowcu ma R.Legień (a.37/b.27/c.19)?, ponoć też jeden z najlepszych w drużynie!
A tak w ogóle, to Avia chce wejść do czwórki, a Nysa i Piła do PLSu, a ich porażki były jeszcze bardziej sromotne...
Widziałem Avię, tam jest 12-tu zawodników. Jeśli piszesz, że tam gra jeden i to najstarszy, więc zdanie nie ma sensu tak, jak i Twoja wypowiedź.
Nie.
Tam grał jeden zawodnik. Kowalski.
Jarosz, Pawłowski zagrali tak jakby im dano pierwszy raz piłkę.
A moje zdanie ma duży sens.
Legień? Owszem. Jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy w Sosnowcu.
SPS Zduńska Wola - Pronar Hajnówka 3-0 (25-23,25-20, 25-13) gładko :P
GTPS - Bzura 1:3 - ?????????potwierdzi ktoś??
za
/www.bzura.ozorków.net/
A kto Ci powiedział, że Kowalski jest najlepszy w Avii? Owszem - jeden z najlepszych, ale czy akurat obecnie najlepszy?Nie.
Tam grał jeden zawodnik. Kowalski.
Jarosz, Pawłowski zagrali tak jakby im dano pierwszy raz piłkę.
A moje zdanie ma duży sens.
Legień? Owszem. Jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy w Sosnowcu.
Pawłowski - On albo jest bezbłędny, albo nie gra nic (zależy chyba od Jego nastroju)
Jarosz - tydzień temu świetne mecze z Gwardią Wrocław
Żurek - oszczędzany z powodu przeciążenia, i to właśnie On jak na razie jest najlepszy w Avii...
...poza tym M.Ogonowski - podstawowy rozgrywający i kapitan - jest kontuzjowany.
Nie, żebym uspraawiedliwiał Avię, ale tyle meczy i kontuzje robią swoje...mniezastanawiają inne wyniki, czyt. przegrane faworytów
skąd się wziął taki skład AVII w meczu pucharowym z Jastrzębskim Węglem na stronie siatka.org pisała P.Wiącek
Niestety x-man to nie żart. Porażka w żenującym stylu, fatalny mecz Malczewskiego, Kaniowskiego, niewiele lepiej Śmigiel ogólnie nie ma co kogo wyrózniac. Skandaliczne tez zachowanie siatkarzy po meczu którzy odwrócili sie tyłkami do dopingujacych ich do końca kibiców. Nasze "gwiazdy" zostały zawstydzone przez zawodników z Ozo którzy brawami pogratulowali nam dopingu...
To chyba jakiś koszmar...
To są po prostu kpiny