Pokaż wyniki od 1 do 44 z 44

Wątek: Final Six w Moskwie

  1. Powrót do góry    #1
    Zaawansowany
    Dołączył
    19-05-2002
    Postów
    2,676
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Final Six w Moskwie

    http://www.sportowefakty.pl/?dysc_id...news_id=141911
    livescore:http://www.fivb.org/EN/Volleyball/Co.../Scorebox.asp#

    W pierwszym dniu turnieju niepokonani do tej pory Brazylijczycy potykaja się z Bułgarią, która pokonała lepszym bilansem małych punktów Kubańczyków, zawodników Bułgarzy mają dobrych ale druzyny nie stanowia..tak sie mówiło, może tylko do tego weekendu..
    Brazylia-Bułgaria 0-3 (17-25, 23-25, 20-25)

    I hate Bayern soooo much

  2. Powrót do góry    #2
    Stały bywalec
    Dołączył
    05-04-2005
    Postów
    788
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    No to mamy pierwszą niespodziankę w rundzie finałowej LŚ. Kto by się spodziewał, że Bułgaria pokona Brazylię i do tego tak wyraźnie :)

  3. Powrót do góry    #3
    Stały bywalec
    Dołączył
    10-09-2002
    Postów
    704
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Mecz na dość niskim poziomie. Brazylijczycy mieli słabe przyjęcie i jeszcze słabszy atak. Bułgarzy to przede wszystki atakujacy Nikolov i Matey Kazinski, ogólnie cała drużyna pokazała się z dobrej strony.

    Wszystkie mecze z finałowego turnieju mozna obejrzec na żywo na rosyjskim sportowym kanale Planeta Sport dostepnym na hotberdzie cyfrowym.

  4. Powrót do góry    #4
    Użytkownik
    Dołączył
    06-08-2005
    Postów
    353
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Wszystkie mecze z finałowego turnieju mozna obejrzec na żywo na rosyjskim sportowym kanale Planeta Sport dostepnym na hotberdzie cyfrowym.
    Dobrze wiedzieć (o ile dobrze pamiętam mam takowy kanał),licze na powtórkę z meczu Bułgaria- Brazylia, dla mnie Brazylia była faworytem tej L.Ś. i jestem w niemałym szoku.

  5. Powrót do góry    #5
    Użytkownik
    Dołączył
    01-12-2005
    Postów
    116
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    a teraz właśnie Włosi podwyższają poziom Finału LŚ przegrywając z Francją 0:1 , 25:18 ...

    Bardzo podoba mi sie to ,że Bułgaria położyła na deski Brazylie...czyzby kanarki zlekceważyły przeciwnika ??? Nieładnie tak... porażające dokonanie Giby - całe 6 punktów w meczu :)

  6. Powrót do góry    #6
    Stały bywalec
    Dołączył
    15-12-2002
    Postów
    1,067
    Kliknij i podziękuj
    42
    Podziękowania: 167 w 86 postach
    6 pkt to nie jest wbrew pozorom aż tak porażająco słabe osiagnięcie, zwłaszcza dla przyjmującego i zwłaszcza gdy przegrywa się sety do 17 czy 20. Dorobek Dante i Andre wywołuje natomiast reakcję szokową. Czyżby Bułgarzy doczekali się wreszcie Wielkiej drużyny? O ich potencjale wiele na forum pisano, toczono również zażarte dysputy. Wygląda na to, że jest to idealna mieszanka młodości z rutyną. W sumie świetnym posunięciem było uparte przypisywanie zdolnemu Kazijskiemu funkcji przyjmującego, choć nie brakowało głosów, iż lepiej pasuje mu rola "młotkowego", z racji warunków fizycznych i budzącej respekt, atletycznej budowy ciała. A tak chłopak się szkoli, nabiera uniwersalnego szlifu, a na siatce i tak może siać spustoszenie. Warto zwrócić uwagę, iż z cienia nowego nabytku Jastrzębskiego na rozegraniu wyszedł Żekow, któremu wróżono świetlaną przyszłosć, ale parę lat temu. Chyba wreszcie wydoroślał.
    Niezastąpiony jest z kolei Plamen Konstantinow, który zmieniając barwy klubowe doprowadził do znaczącego zubożenia naszej PLS, bo wstępujący na jego miesce Dawid Murek to niestety na razie nie to.
    Nikołow kilka lat temu był natomiast określany mianem takiej- powiedzmy- mniej szlachetnej wersji Pawła Papke. Ta sama pozycja, rocznik urodzenia, generalnie podobna charakterystyka stylu gry... Teraz, najłagodniej rzecz ujmując, proporcje uległy odwróceniu. Duża klasa, Nikołowa oczywiście.
    Słowa uznania dla Francuzów, bardzo mi się podoba usystematyzowana, konsekwentna praca, jaką wykonuje się w tym zespole, wplatając powoli- ale skutecznie do wyjściowego składu młodych stażem, utalentowanych graczy, którzy spokojnie mogą przejmować zadania doświadczonych, takich jak na przykład Frantz Granvorka. Kto wie, czy nie będą czarnym koniem igrzysk w Pekinie, a moze nawet wcześniej zabłysną medalową pozycją, powracając do tradycji sprzed paru lat (których my nie mamy). Pozdrawiam.
    AZS-CKM the leading polish teams

  7. Powrót do góry    #7
    Stały bywalec
    Dołączył
    05-04-2003
    Postów
    678
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    No to mamy pierwszą niespodziankę w rundzie finałowej LŚ. Kto by się spodziewał, że Bułgaria pokona Brazylię i do tego tak wyraźnie :)
    A tymczasem znany wielbiciel bułgarskiej drużyny wybrał się na wakacje ;).

    A Serbowie właśnie sobie grają po naszemu, czyli 7 punktów przewagi i... przegrany set. A za chwilę będzie po meczu :(.

    PS Czy ktoś się orientuje, co zagrali Serbom zamiast hymnu?

  8. Powrót do góry    #8
    Stały bywalec
    Dołączył
    16-05-2004
    Postów
    563
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    W ekipie "Trójkolorowych" aż czterech zawodników może się pochwalić dwucyfrową zdobyczą punktową: Antiga (13), Montmeat (11), Kieffer (11) oraz Castard (15).
    I o czym to świadczy? Ano o tym, że mają wyrównany skład i świetnego rozgrywającego, znanego nam z LŚ - Pujol-a(a?).
    Liczę na zwycięstwo Francji w tym turnieju:-).

    A Rosja przejechała się po SiC do 20, 24 i 18.

  9. Powrót do góry    #9
    Stały bywalec
    Dołączył
    23-03-2005
    Postów
    754
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    No to mamy pierwszą niespodziankę w rundzie finałowej LŚ. Kto by się spodziewał, że Bułgaria pokona Brazylię i do tego tak wyraźnie :)
    Jak tak dalej pójdzie, to zacznę zmieniać zdanie o tej drużynie. Zobaczymy co będzie dalej. Reszta wyników bez większych sensacji.

  10. Powrót do góry    #10
    Zaawansowany
    Dołączył
    19-05-2002
    Postów
    2,676
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    ciao makarone

    Łatwo przyszło łatwo poszło,Joker Acosty zagrał w turnieju dwa emcze, oba wtopił i jutro może się pakować do Rzymu
    I hate Bayern soooo much

  11. Powrót do góry    #11
    Stały bywalec
    Dołączył
    09-05-2002
    Postów
    1,001
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Niekoniecznie, Bułgarzy muszą jutro z nimi wygrać, albo dzisiaj z Serbią. A jak Brazylia jutro polegnie z Rosją, to może odpaść.

  12. Powrót do góry    #12
    Użytkownik
    Dołączył
    07-02-2006
    Postów
    59
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Bułgarzy na czele z Konstantinovem radzą sobie bardzo dobrze i póki, co do zera ogrywają ubiegłorocznych finalistów. Wczoraj 3:0 z Brazylią i jak na razie prowadzą 2:0 z SiC!

    Po Włochach z turniejem żegnają się Serbowie (Serbia i Czarnogóra - Bułgaria 0:3 24:26, 20:25, 24:26)

  13. Powrót do góry    #13
    Stały bywalec
    Dołączył
    05-04-2005
    Postów
    788
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Bułgaria nadal szokuje - wygrywa 3-0 z Serbią :)

    Najlepszym komentarzem do tego meczu są słowa rosyjskich komentatorów, którzy stwierdzili, że jeśli Ivan Miljković nie gra to drużyna Serbii nie istnieje.

    Ale należy też mocno pogratulować zawodnikom z Bułgarii, którzy na niewiele pozwalali Serbom. Na słowa uznania zasługuje przede wszystkim Matej Kazyiski - kurczę co on wyczyniał w ataku!

  14. Powrót do góry    #14
    Stały bywalec
    Dołączył
    09-11-2002
    Postów
    694
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Te wyniki pokazują jak daleko nam do czołówki światowej. Rosja, Bułgaria, Francja... Brazylia... Włochy Serbia i Czarnogóra długo nic (no chyba, że Kubańczycy) i dopiero Polacy. Póki co Raul Lozano ma moje pełne zaufanie więc mam nadzieję, że do Mistrzostw zdązy się jeszcze coś zmienić w naszej grze (na lepsze!).

  15. Powrót do góry    #15
    Stały bywalec
    Dołączył
    05-04-2003
    Postów
    678
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Jak to dobrze, że wymyślono ten system z małymi punktami; jak to dobrze, że nikt nie wpadł na pomysł, żeby dać Polakom dziką kartę! Dzięki temu nasi siatkarze uniknęli upokorzeń, jakich obecnie doświadczają Serbowie i Włosi.

    Zawiedli mnie Serbowie, oj zawiedli!
    A przed Bułgarami czapki z głów!

  16. Powrót do góry    #16
    Stały bywalec
    Dołączył
    09-05-2002
    Postów
    1,001
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Siatkówka to nie matematyka figurus. Często jest tak, że A>B, B>C i C>A, co w matematyce jest niemożliwe.

    Matematyka natomiast mówi, że Włosi chyba rzeczywiście popłynęli, Kuchcik. Przez słynne już małe punkty - musieliby nadrobić ich ponad 20. I to do Brazylii.

  17. Powrót do góry    #17
    Stały bywalec
    Dołączył
    05-04-2003
    Postów
    678
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Siatkówka to nie matematyka figurus. Często jest tak, że A>B, B>C i C>A, co w matematyce jest niemożliwe.
    To tak ku pokrzepieniu?

    Obawiam się jednak, że z Rosjanami mecz byłby rostrzygnięty jeszcze przed pierwszym gwizdkiem, a i Bułgarom pozwolilibyśmy się zaskoczyć, jak pozwolili Brazylijczycy i Serbowie.
    Chociaż, co komu z "gdybania"?
    Ważne, że niespodzianki moskiewskie radośnie nastrajają przed Mistrzostwami Świata :).

  18. Powrót do góry    #18
    Stały bywalec
    Dołączył
    09-05-2002
    Postów
    1,001
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    O właśnie. Choć radość ta może być krótkotrwała. Zobaczymy co będzie dalej a także, jak mówisz, co będzie za kilka miesięcy w Japonii.

  19. Powrót do góry    #19
    Użytkownik
    Dołączył
    11-10-2005
    Postów
    207
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    A Rosja się męczyła z Francuzami. Po wczorajszym dość łatwym zwycięstwie nad Serbią dziś już nie było tak różowo, Francuzi zawiesili wysoko poprzeczkę i po 5-setowym boju ulegli gospodarzom.

    Rosja – Francja 3:2 (25-23, 21-25, 25-22, 21-25, 15-10)

    Oj ciekawie się robi… faworyci zawodzą, klasę pokazuje Bułgaria, niesamowicie waleczna jest Francja… byle tak dalej :)

  20. Powrót do góry    #20
    Użytkownik
    Dołączył
    06-08-2005
    Postów
    353
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    A Rosja się męczyła z Francuzami
    Najwięcej emocji przyniósł set 5, było naprawdę gorąco. Obie drużyny pepełniły w końcówce sporo błędów. Myśle, że wejście Baranova w 4 secie (kiedy Rosja sporo przegrywała) odmieniło losy całego meczu.

  21. Powrót do góry    #21
    Zaawansowany
    Dołączył
    19-05-2002
    Postów
    2,676
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Przynajmniej fivb jasno okresliła zasady awansu z grup w razie jednak ilości wygranych..
    Serbowie tracą mniej więcej 18 oczek do Francji...także mało realne do odrobienia, najciekawsze jest to,że Brazylia z Rosja mogą spotkac się ponownie w półfinale...


    Edit: Bułgaria-Italia 3-0 ! tak więc w grupie wszystko jasne, awans z pierwszego Bułgaria, druga Brazylia
    ..ciekawe jakie będa pary półfinałowe i czy Ruskie cos zakombinują- ale grać z będącą w pełnym gazie Bułgaria czy może z zawsze niebezpieczna Brazylią..

    Ciekawe jak Polska dałaby sobie radę w tej grupie...
    I hate Bayern soooo much

  22. Powrót do góry    #22
    Stały bywalec
    Dołączył
    23-03-2005
    Postów
    754
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Te wyniki pokazują jak daleko nam do czołówki światowej. Rosja, Bułgaria, Francja... Brazylia... Włochy Serbia i Czarnogóra długo nic (no chyba, że Kubańczycy) i dopiero Polacy.
    Może bym się zgodził, gdyby nie ci Włosi i Kubańczycy. Z Włochami w tym momencie można by sobie poradzić, natomiast Kubę w tym roku już ograliśmy. A Bułgara jest rzeczywiście rewelacja, ale zobaczymy na jak długo.

  23. Powrót do góry    #23
    Użytkownik
    Dołączył
    07-02-2006
    Postów
    59
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Trzecie zwycięstwo Bułgarów... Ponownie 3:0, tym razem z Włochami!

  24. Powrót do góry    #24
    Zaawansowany
    Dołączył
    29-01-2002
    Postów
    1,709
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Włosi w tym momencie są bardzo słabi ale grają w eksperymentalnym składzie i nie skreślałabym ich w kontekście MŚ. Na co ich stać zobaczymy dopiero jak kontuzje wyleczą ich podstawowi gracze.

    Porównując dzisiejszy skład Włochów np. z tym z przed roku z finału ME można doznać szoku. W ekipie Italii brakuje takich nazwisk jak Corsano, Cernic, Cisolla... to nawet nie są duże osłabienia to są ogromne osłabienia!
    Mostostal Azoty Kędzierzyn - Koźle
    Rpa Perugia


    [b]UNIA TARNÓW - DMP 2004[b]

  25. Powrót do góry    #25
    Zaawansowany
    Dołączył
    19-05-2002
    Postów
    2,676
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Serbia do domu(mimo wygranej 3-2 z Francją),
    Grupa E:
    Rosja, Francja, Serbia
    Grupa F:
    Bułgaria, Brazylia, Włochy
    Półfinały
    14.00
    Rosja-Brazylia (dziś wieczorem graja o pietruszkę)
    17.00
    Bułgaria-Francja


    Mój typ na czwórkę

    Brazylia, Bułgaria, Rosja, Francja
    I hate Bayern soooo much

  26. Powrót do góry    #26
    Użytkownik
    Dołączył
    06-08-2005
    Postów
    353
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Właśnie Brazyli została rozgromiona w 1 secie przez Rosjan. Zaczęła mecz od pięknych asów serwisowych niestety potem wszystko siadło, łacznie z przyjęciem, zagrywką i atakami Giby w siatkę. (15:25)

    Brazyli w 2 secie wygrywa z Rosją (25:18)

    Set 3 czytaj set 1 (13:25) Brazylia nie istniała.
    Set 4 , wydawało się, że Brazylia nie znalazła sposobu na Rosjan. Jednak pod koniec setu zachowała naprawdę zimną krew i wygrała set 25:23, doprowadzając do tie-breaku.
    Set 5 i wygrana Brazyli (15:12)

  27. Powrót do góry    #27
    Zaawansowany
    Dołączył
    19-05-2002
    Postów
    2,676
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Jakkolwiek skończy sie dzisiejszy mecz faworytem będą Rosjanie... wg mnie kurs na półfinał to Rosja 1.65 Brazylia 2.25
    edit 15-12 dla Brazyli... coś myśle, żę Brazylijczycy odpoczeli..a myslałem że druga szóstka zagra dziś..
    I hate Bayern soooo much

  28. Powrót do góry    #28
    Stały bywalec
    Dołączył
    16-05-2004
    Postów
    563
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Przegrać dwa sety odpowiednio do 15 i 13 i po tym wszystkim wygrać mecz.. szacunek.

    Ciekawy tekst o Serbii z pls.pl:
    Na finałowy turniej Ligi Światowej w Moskwie przyjechało wielu znanych przed laty zawodników i trenerów, siatkarskich osobistości. Jednym z nich jest Giennadij Parszyn, który przed laty prowadził reprezentację ZSRR, a następnie pracował w Turcji i Japonii.
    "Myślę, że Serbom w przyszłości będzie trudno - powiedział. - Mam na myśli nie tylko finałowy turniej w Moskwie, ale również następne duże imprezy międzynarodowe."
    Podkreślił on, że w tym zespole poza Ivanem Miljkovicem oraz chwilami Andriją Gericem nie ma komu atakować. "Przy tak słabych punktach jak Boskan i Vujevic, którzy w decydujących fragmentach trzeciego seta niczego nie przyjęli i nie skończyli trudno będzie pretendować do dużych sukcesów w każdym turnieju" - powiedział Parszyn.
    Według Giennadija Parszyna różnice w rozegraniu pomiędzy Nikolą Grbicem i Petrovicem "są kolosalne."
    Transmisje:

    Sobota, 26 sierpnia

    Mecz półfinałowy (13:50 [Na żywo] - TVP1)

    Mecz półfinałowy (16:50 [Na żywo] - TVP3)

    Niedziela, 27 sierpnia

    Mecz o trzecie miejsce (13:50 [Na żywo] - TVP3)

    Finał (16:50 [Na żywo] - TVP1)
    (reprezentacja.net)

  29. Powrót do góry    #29
    Zaawansowany
    Dołączył
    29-01-2002
    Postów
    1,709
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Nie wiem jak będzie jutro ale na półfinał Rosja - Brazylia czekam z wielką niecierpliwością. A Brazylijczycy do jutrzejszego spotkania podejdą mocno podbudowani bo dziś wygrali mecz, którego właściwie nie mieli prawa wygrać... przynajmniej tak wydawało się po trzecim secie:)
    Mostostal Azoty Kędzierzyn - Koźle
    Rpa Perugia


    [b]UNIA TARNÓW - DMP 2004[b]

  30. Powrót do góry    #30
    Stały bywalec
    Dołączył
    09-11-2002
    Postów
    694
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Te wyniki pokazują jak daleko nam do czołówki światowej. Rosja, Bułgaria, Francja... Brazylia... Włochy Serbia i Czarnogóra długo nic (no chyba, że Kubańczycy) i dopiero Polacy.
    Może bym się zgodził, gdyby nie ci Włosi i Kubańczycy. Z Włochami w tym momencie można by sobie poradzić, natomiast Kubę w tym roku już ograliśmy. A Bułgara jest rzeczywiście rewelacja, ale zobaczymy na jak długo.

    Włosi są w naszym zasięgu fizycznie jednak mentalnie jestesmy na straconej pozycji tak to oceniam nawet na chwilę obecną. Co do Kubańczyków to wyraźnie powiedziałem "chyba" to taka moja wielka niewiadoma. Nie oglądałem ich gry ale po wynikach śmiem twierdzić, że to nie ta drużyna która została przez nas ograna

  31. Powrót do góry    #31
    Stały bywalec
    Dołączył
    22-05-2002
    Postów
    1,223
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Nooooooo, w koncu!
    Z cala sympatia do Bulgarow, zagrali 4 naprawde rewelacyjne mecze ale...cos mi sie wydaje ze to byl taki ogromniasty przeblysk ktory nie potrwa dlugo i panowie powroca na swoj standartowy poziom.
    Z reszta dobrze ze Francuzi ich powiezli bo by sie "coaniktorym" sympatykom milusinskich Bulgarow we lbach poprzewracalo.

    ciao


    _______________________
    Mostostal Chemik K-K

  32. Powrót do góry    #32
    Stały bywalec
    Dołączył
    16-05-2004
    Postów
    563
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Ot i cała Bułgaria :-D
    Bułgaria - Francja 0:3 (21;20,20)
    Świetna gra w polu Francji, świetny Ruette i Samica(a debiutował w meczach z Polską, które swoją drogą przegraliśmy wtedy w LŚ).

    Gdybyśmy grali choć w połowie w przyjęciu i obronie(a właściwie blok-obrona) tak jak Francja to bylibyśmy chyba mistrzami świata.

    Nie podejmuje się próby typowania wyniku w kolejnych meczach ;-))

    edit: oczywiście chodziło o Ruetta tam powyżej.;)

  33. Powrót do góry    #33
    Stały bywalec
    Dołączył
    07-07-2003
    Postów
    1,151
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Dodałbym jeszcze Ruetta i Antigę. Zresztą cała drużyna zagrała b. dobrze. Francja to bardzo porządnie poukładany zespoł, trzymający określoną taktykę, a gra obronna to najwyższy poziom na świecie.

    Patrząc na ten turniej, i nie tylko, zastanawiam się gdzie tak naprawdę my się znajdujemy. No bo tak, dla większości kibiców, ale i dla samych zawodników i trenerów (patrz wypowiedź Lozano po meczach grupowych w LŚ, kiedy przyznał, że drugie miesjce w grupie za SiC i przegrana z nimi tylko na podstawie gorszego przelicznika setowego, to ogromny sukces), nasze miesjce w szeregu zaczyna się poza wielką czwórką (Brazylia, Włochy, Rosja, SiC). Jeżeli do tego grona dołączymy Francuzów (którzy już niejednokrotnie pokazywali że na ważnych imprezach potrafią wygrywać ważne mecze), mimo chimerycznej postawy, także Bułgarów, nie zapominając np.o Kubie, USA czy Argentynie, to nasze oczekiwania mogą zakończyć się delikatnie mówiąc rozczarowaniem. Pesymizm wynika z tego, że my widzimy poprawę gry naszej reprezentacji ale z drugiej strony jakby nie widzimy (albo nie chcemy widzieć), że inni też trenują i też układają swoje plany i zespoły. Zasłoną dymną jest tzw. cel - Pekin 2008. I póki co nie liczy się nic, nawet zbliżające się MŚ nie mają jakiegoś szczególnego priorytetu. A przynajmniej obecnie nikt o tym nie mówi. Kiedy RL objął kadrę także cele przejściowe ( w tym MS) były stawiane. Terz już nie. Liczy się tylko Pekin i nic więcej. Więc pytam, a co będzie jak w Pekinie będzie "Klapa" i cel (medal) nie zostanie osiagnięty? A no nic się nie stanie. Poprostu stracimy kolejne 4 lata.

    Ale nie jest to li tylko domena siatkówki. Piłkarze mogli by coś więcej na ten temat powiedzieć. Po najbliższych meczach eliminacyjnych do ME zaczna się i w tym gronie dyskusje, ale póki co Leo B. ma się dobrze. Tak trzymać!

  34. Powrót do góry    #34
    Stały bywalec
    Dołączył
    23-03-2005
    Postów
    754
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Ciekawa wypowiedź, ale nie wiem, co jej autor wnioskuje. A co do ostatniego zdania, to ja mam gdzieś polską piłkę nożną z powodu jej żenującego poziomu w tym kraju. Porównania z siatkówki z tą dyscyplina sportu są głęboko nie na miejscu, z powodu miejsca jaka nasz siatkówka ma na świecie. Chciałbym przypomnieć, że w rankingu FIVB Polska zajmuje miejsce 8., a w rankingu FIFA miejsce 30. Natomiast uważam, że szkoda, że tam nie gramy, bo wcale to, że Serbia przegrała, nie znaczy że nie mielibyśmy szans na 4. Włosi w LŚ byli po prostu słabi i tyle.

    Włosi są w naszym zasięgu fizycznie jednak mentalnie jestesmy na straconej pozycji tak to oceniam nawet na chwilę obecną. Co do Kubańczyków to wyraźnie powiedziałem "chyba" to taka moja wielka niewiadoma. Nie oglądałem ich gry ale po wynikach śmiem twierdzić, że to nie ta drużyna która została przez nas ograna
    A na jakiej podstawie ? Skład był identyczny, jak w Olsztynie Kubańczyków. Ci Kubańczycy też przegrali w tym roku turniej, w któ®ym grali Amerykanie... Co Włochów to chciałbym przypomnieć jedne rezultat z MŚ sprzed 4 lat:
    Polska – Włochy 3:2.
    A jakie jest nasz miejsce, to pokażą MŚ. W LŚ zajęliśmy 7 miejsce.

  35. Powrót do góry    #35
    Stały bywalec
    Dołączył
    16-05-2004
    Postów
    563
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Co tak mało komenatarzy? Wszyscy na wakacjach?;-)

    Zapomniałem napisać. Ogólnie komentarz dzisiaj nie był górnych lotów, ale szczególnie utkwił mi w pamięci tekst o broniącym jedną ręką Brazylijczyku. Komentator powiedział, że powinien bronić obiema rękoma,a na dodatek on zna kilka rzeczy które można robić jedną ręką i to nie jest bronienie:)). Ekhm. No :-D.

    Finał może być świetnym widowiskiem, jeśli drużyny nie siądą fizycznie.

  36. Powrót do góry    #36
    Stały bywalec
    Dołączył
    12-09-2002
    Postów
    651
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Zapomniałem napisać. Ogólnie komentarz dzisiaj nie był górnych lotów, ale szczególnie utkwił mi w pamięci tekst o broniącym jedną ręką Brazylijczyku. Komentator powiedział, że powinien bronić obiema rękoma,a na dodatek on zna kilka rzeczy które można robić jedną ręką i to nie jest bronienie:)). Ekhm. No :-D.
    No tekst był konkretny :DD przesadził troszke :DD, ale to nie dotyczyło żadnego z Brazylijczyków tylko Rosjanina Kazakowa :)...

    pzdr

  37. Powrót do góry    #37
    Stały bywalec
    Dołączył
    23-03-2005
    Postów
    754
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    No wczoraj zapomniałem napisać o samych widowiskach.
    Bułgarzy wrócili do swojego normalnego poziomu. Dawali sobie potwornie obijać blok, bo za szybko skakali i przegrali. Zobaczymy dzisiaj czy te trzy mecze to był jakiś wynik czy po prostu jakieś galaktyczne anomalie.
    Mecz Rosja Brazylia był świetnym techniczne widowiskiem, a przyjęcie Brazylijczyków przechodzi ludzkie pojęcie. Co by im nie zaserwować to wszystko przyjmują. I jak z nimi grać w ogóle, skoro atak nie gorszy ?

  38. Powrót do góry    #38
    Użytkownik
    Dołączył
    11-10-2005
    Postów
    207
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    No i po meczu... Rosja – Bułgaria 3:0 (-20, -19, -19) i gospodarze muszą zadowolić się 3 miejscem, choć mieli chrapkę na więcej, ale wczoraj Kanarki po raz kolejny udowodnili wyższość techniki nad siłą :P
    Bułgaria pokazała, że ma dobrych zawodników i potrafi grać... w meczach o pietruszkę. Choć dla nich 4 miejsce w WL zapewne też jest nie lada osiągnięciem i chwała im za to, że zagrali kilka dobrych meczów pokonując nie byle kogo :P
    Rosja... no cóż wiedzieli co robią jak wstawili się u Gajica za Połtawskim, facet jest niesamowity i dziś to udowodnił po raz kolejny. Ale pochwała należy się szczególnie dla Pawła Abramowa, on dziś był katem Bułgarów i to wcale nie siłą, ale sposobem ich pobił, świetne były te kiwki tuż za blok.

    A teraz czekam na finał....

  39. Powrót do góry    #39
    Zaawansowany
    Dołączył
    29-01-2002
    Postów
    1,709
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Z niecierpliwością czekałam na turniej finałowy ale po obejrzeniu dwóch półfinałów i meczu o trzecie miejsce jak dotąd jestem mocno rozczarowana. Nigdy nie byłam zwolenniczką bułgarskiej siatkówki ale ich wyniki w fazie grupowej bardzo mi zaimponowały teraz natomiast zastanawiam się jakim cudem Bułgarzy byli w stanie ograć Brazylię 3:0 skoro z Francją i Rosją właściwie nie podjęli walki? Być może to kwestia odpowiedniej motywacji lub gry bez większej presji bo dla nich sukcesem był już awans do Final Six o który przecież tak zaciekle walczyli z Kubą do ostatniej piłki. W każdym razie po tym co zobaczyłam wczoraj i dziś grą Bułgarii jestem zdegustowana.

    Co innego Brazylia, która nawet nie będąc w optymalnej formie prezentuje się świetnie... wczoraj w dwóch pierwszych setach mocna przecież Rosja właściwie na boisku nie istniała. Ekipa Rezende nie tylko dobrze przyjmowała i atakowała, oni także w bloku i obronie pokazali sporo dobrej siatkówki. Mi osobiście przez większość spotkania bardzo też podobała się gra Ricardo, który swoim fantazyjnym rozegraniem nie dawał gospodarzom szans na zaistnienie w bloku. Do tego doszedł Giba (jak on to robi, że w tych najważniejszych meczach on zawsze jest w formie?), Andre Nascimento i ich gra wynagrodziła mi rozczarowanie pierwszym półfinałem. Od trzeciego seta gra na szczęście się wyrównała i było trochę emocji choć Brazylijczycy na tle Rosjan cały czas grali jakoś tak bardziej lekko i bez większego wysiłku.

    W finale chciałabym zwycięstwa Brazylii ale zobaczymy co z tego wyjdzie:)
    Mostostal Azoty Kędzierzyn - Koźle
    Rpa Perugia


    [b]UNIA TARNÓW - DMP 2004[b]

  40. Powrót do góry    #40
    Użytkownik
    Dołączył
    11-10-2005
    Postów
    207
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Wielki finał WL 2006
    Brazylia – Francja 3:2 (22:25, 23:25, 25:22, 25:23, 15:13)
    Brazylijczycy w walce o 4 z rzędu tryumf w Światówce i Francuzi, którzy lata świetności przeżywali na początku lat 90-tych, a w tej edycji WL pokazali kawał dobrej siatkówki, szczególnie w grze w polu. Początek wyrównany, do czasu kiedy w drugiej połowie seta obudził się Ruette - pierwszy egzekutor Francuzów. Początek nie był najlepszy w jego wykonaniu, ale w połowie seta złapał swój rytm… dwa pojedyncze bloki - najpierw zatrzymał Andre a za chwilę z drugiej strony Gibę, potem dołożył asa i kilka ataków na pełnym zasięgu. Brazylijczycy w końcówce zaczęli popełniać błędy, co wykorzystali trójkolorowi i wygrali seta do 22.
    Znaczna część drugiej partii wyrównana, sporo popsutych zagrywek ze strony Brazylijczyków, również pomyłki w ataku sprawiają że Francuzi grają swoje, spokojnie kontrolując to co dzieje się na boisku. Przy stanie 15-18 dla Francuzów podwójna zmiana Brazylijczyków, która mimo wszystko nie przynosi uspokojenia i znacznej zmiany obrazu gry. Przerzucony ciężar gry na Andersona, który zmienił Andre, dobre wejście Murillo, odrobione 2 pkt. trochę nerwowa końcówka, którą kończy zagrywka w taśmę i już pachnie sensacją. 2-0 dla Francuzów.
    Mecz jednak trwa…
    Do połowy trzeciego seta punkt za punkt, później 3 pkt. dla Brazylii i następnie ich 2 błędy niweczą zdobytą przewagę. Jednak Francuzi się odwdzięczają tym samym, końcówka należy do Brazylijczyków a szczególnie Giby, brawo dla gościa, który potrafi się zmobilizować w najważniejszych meczach, on kończy seta skutecznym atakiem :) i gramy dalej…
    W secie 4 gra ładna i wyrównana, godna finału, choć sporo błędów i … jednak o zwycięstwie zadecyduje tie-break :) Emocjonująca piąta partia przynosi szóste zwycięstwo Brazylii.
    Znowu się sprawdziło siatkarskie porzekadło: kto nie wygrywa 3-0 przegrywa 2-3.

    Liga, liga i po lidze… krótko podsumowując… było ciekawie, wiele emocji, trochę niespodzianek – m.in. słaba postawa Włochów i zadziwiająco dobra Bułgarów, 2 nasze zwycięstwa w stolicy Mormonów, niedopompowane piłki :P itp.
    My zagraliśmy dobrze (gra była lepsza niż zajęte 7 miejsce), zabrakło niewiele: jednej wygranej z Serbami lub trochę szczęścia przez idiotyczne wymysły z liczeniem małych punktów (moim zdaniem sety jednak są ważniejsze), bo na dziką kartę dla Polski nie liczyłam, aby zagrać w Moskwie. Ale cóż… takie życie, pozostaje nam wierzyć, że ogrywanie się z najlepszymi przyniesie pozytywne efekty, może już na MŚ… nie, nie nastawiam się na złoto, ale przy dobrym układzie może coś ugrają (przy ostrożnym nastawieniu liczę na miłą niespodziankę:)).

    Brazylii gratuluję zwycięstwa, Kibicom - wielu przeżytych emocji…
    Pozdrawiam i do zobaczenia na MŚ:)

  41. Powrót do góry    #41
    Użytkownik
    Dołączył
    06-08-2005
    Postów
    353
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Taak, Brazyli znowu wygrała i chyba nikogo to nie dziwi. Podziwiam naprawdę tą drużynę. Niby mówiło się, że nie gra dobrych zawodów, a jednak to ona wywozi z Moskwy kolejne zwycięstwo. Takiego GIBE mieć u siebie.... (można pomarzyć.

  42. Powrót do góry    #42
    Stały bywalec
    Dołączył
    23-03-2005
    Postów
    754
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    No i występ Bułgarii okazał się galaktycznymi fluktuacjami. Co do samego finału, to mało brakowało, żeby przegrali go na własne życzenie. Kiedy Wspaniały mówił, ze świata odchodzi od zagrywki siłowej, to niektórzy szydzili z niego, tymczasem w finale tegorocznej ligi światowej siłowymi serwami nikt za wiele szkody nie zrobił. Zresztą Francuzi głownie puszczali taktyczne i wygrali 2 sety. choć sami przyjmowali wszystko, co się dało. Jedno jest pewne, z Brazylijczykami samą zagrywką nikt nie wygra.

  43. Powrót do góry    #43
    Użytkownik
    Dołączył
    25-06-2005
    Postów
    83
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Kiedy Wspaniały mówił, ze świata odchodzi od zagrywki siłowej, to niektórzy szydzili z niego, tymczasem w finale tegorocznej ligi światowej siłowymi serwami nikt za wiele szkody nie zrobił. Zresztą Francuzi głownie puszczali taktyczne i wygrali 2 sety.
    Tylko zwróć uwagę, że wszystkie 4 zespoły bardzo dobrze przyjmują zagrywkę silną, więc, moim zdaniem, zagrywka taktyczna wynika z małej opłacalności zagrywki mocnej.
    Podejrzewam, że grając z Polską dużo więcej byłoby zagrywek silnych.

  44. Powrót do góry    #44
    Stały bywalec
    Dołączył
    23-03-2005
    Postów
    754
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Przy przyjęciu Świderskiego lub Gruszki to niekunikniuone. Ale z nimi bombami suę nie wygra raczej. A Rosje jak taktycznymi Brazylijczycy wymęczyli...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •