Rumcajs! Podpisuję się pod Twoim pomysłem.
Rumcajs! Podpisuję się pod Twoim pomysłem.
Chciałabym aby nasz zespół otrzymał "dziką kartę" ale moim zdaniem na przywilej gry w wielkim finale zasługują też Włosi czy Kubańczycy a pewnie także Argentyna. Dlatego jeśli jutro okaże się, że jednak nie jedziemy do Moskwy to do nikogo nie powinniśmy mieć o to pretensji.
Mostostal Azoty Kędzierzyn - Koźle
Rpa Perugia
[b]UNIA TARNÓW - DMP 2004[b]
Jestem za ;) A tak swoją droga dzisiaj mielismy kibiców gosci w liczbie chyba 4 , ktos pamieta kiedy ostatnio przyjezdni zawitali na LŚ do nas ? :DProponuję jakąś akcję ANTY-pieśń o małym rycerzu i ANTY-nic się nie stało. Co wy na to? ;-P
Wszytsko wskazuje na to, że "dziką kartę" otrzymają Włosi:Natomiast typuje Kube jako zespol ktory otrzyma jutro dzika karte.
1. Oglądając wczorajszy mecz (był wcześniej rozgrywany od naszego drugiego meczu z Japonią) Rosja - Włochy, komentator TV Sport Planeta mówił jakie składy będą miały grupy fianłowe LŚ:
- Rosja, Serbia, Francja
- Brazylia, Bługaria, Włochy
2. Włosi bilety powrotne zarezerwowali dopiero na 28 sierpnia (tak mówił trener Świderek).
3. W spisie sędziów przewidzianych na finałowy turniej Ligi Światowej nie ma Włocha. Regulamin zabrania powoływania arbitrów z krajów, które w tych zawodach uczestniczą.
4. Szanse Włochów na otrzymanie "dzikiej karty" na finałowy turniej Ligi Światowej w Moskwie są bardzo duże - powiedział dyrektor Rosyjskiej Federacji Siatkówki Stanisław Szewczenko. - Na sformułowanie takiego wniosku pozwala odpowiedź Pana Acosty na naszą prośbę, żeby w Moskwie przyjąć jedną z drużyn azjatyckich.
5. Jak podaje reprezentacja.net - Trener gości Montali zabrał do Moskwy o jednego zawodnika więcej (kontuzjowany Alberto Cisolla) niż wymaga regulamin. Świadczyłoby to, że Włosi zamierzają zatrzymać się dłużej w stolicy Rosji.- Zwracając się do FIVB napisaliśmy, że udział Japonii lub Chin pozwoli na lepsze przygotowanie tych drużyn do mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich. Jednak zdaniem Acosty najważniejszy jest poziom sportowy turnieju i on zdecydował się oddać "dziką kartę" najbardziej utytułowanemu pretendentowi. Oczywiście nie powiedział o kogo mu chodzi, ale..."
6. "Na 99 procent jestem pewny, że w finałowym turnieju zagrają Włosi" - mówi trener Rosji Zoran Gajic.
Dobrze, całą sprawę podsumował D. Pliński: Mam dziwne przekonanie, że zespół, który dostanie tę dziką kartę już o tym wie, a światowa federacja tylko stwarza pozory
Tak więc wszystkie znaki na niebie i na ziemii wskazują na Włochy!
Wygląda na to, że decyzja została podjęta. Co do meczu to, w trzecim i czwartym secie były rozrywki, więc w piątym było nerwowo. A prowadzenie zawodów i publika mi się podobała. Jeżeli ktoś myśli, że „Pieśń o małym rycerzu” czy „Nic się nie stało” ma jakiś wpływ na to co się działo na boisku, to się myli. Oni wiedzieli, że grają o pietruszkę, więc grali jak grali.
Co nie upoważnia niektórych z naszych siatkarzy do pajacowania (tzw "fikołki"). Nie wiem jak Wy ale ja uważam, że to było żałosne....Oni wiedzieli, że grają o pietruszkę, więc grali jak grali.
Nie wiem czy ktokolwiek przy zdrowych zmysłach łudził się ,że my dostaniemy "zdziczałą"... poza tym na volleyball.it już wszytsko ładnie mają wypisane - jak na dłoni co , gdzie , kiedy i z kim ... czyli albo Włosi sa kretynami, albo Ci , którzy dali się nabrac na to gadanie Acosty i spółki...
entuzjazm jak najbardziej wskazany ... ale bez przesady !!! zresztą oglądałąm ten mecz z takim napięciem i ekscytacją jakbym oglądała golfa, albo polo ... nic nie robiło na mnie wrażenia ...no może skutecznosc Winiara i ataki Świderskiego - ale to jak zwykle...Nie wiem jak Wy ale ja uważam, że to było żałosne....
Drużyny które będą grały w finale: Rosja, Brazylia, Serbia, Francja, Bułgaria i Włochy.
Program finału LŚ w Moskwie:
PROGRAM
Karty rozdaje Acosta, kiedy kolegował się z Biesiadą, można było coś zakręcić, teraz to juz lipa, panie, lipa ;).
zaKODowane łby Ukryta zawartość Ukryta zawartość Ukryta zawartość
Mimo wszystko nie tęsknię jakoś za Biesiadą...
jak wyżej
Ja też nie tęsknię za Biesiadą, co nie oznacza że nie tęsknię za biesiadą w ogóle.. Ale kiedy słucham rozważań na temat dzikiej karty, a zwłaszcza dywagacji nad tym, o czym myśli Ruben Acosta, to przypomina mi się scena ze znakomitego, a dla większości uczestników tego forum należącego do czasów zamierzchłych filmu "Święta wojna" (obsada: Maklakiewicz, Fedorowicz, Kłosowski, Czechowicz, Kopiczyński, Płotnicki, Rachwalska).
Oto zdegradowany do niższej klasy klub piłkarski otrzymuje widomość, że pewny faworyt odniósł niespodziewaną porażkę, dzięki czemu otwiera się szansa na utrzymanie, pod warunkiem określonego splotu okoliczności w ostatniej kolejce. Trwają więc gorączkowe narady nad tym, jak te okoliczności spleść, ustalenia, komu przekazać środki, komu talon na samochód (a tak, tak, kiedyś samochody kupowało się na talony!), z kim spotkać się pozasłużbowo... Słusząc strzępy tych rozmów żona jednego z porządkowych, emerytka, wygłasza nastepującą kwestię:
- A nie byłoby prościej, gdybyście się grać nauczyli?
Ja zatem powiem tak: a nie byłoby prościej, gdybyśmy z Serbią wygrali dwa mecze u siebie?
Ja także bynajmniej, ale po "dzisiejszej" decyzji należy ukuć przysłowie "Obecanki cacanki, a Przedpełskiemu radość..."
Prezes FIVB Ruben Acosta uznał, że w finale wystąpią Włosi.
I wszystko już jest jasne. Szkoda.
Co za niespodzianka !!!! i kto by pomyślał ,że Italia dostanie "dziką "??? Jednak pan Acosta umie sprawiac psikusy ... o ten ten jeden burak meksykański ...
DZIKA KARTA DLA DZIKIEGO OSIOŁA
Zanim ktoś zacznie rzucać hasła o dyskryminacji przez władze FIVB najlepszej i najwspanialszej polskiej reprezentacji, przypomnę: Liga Światowa, wymyślona w roku 1987, miała być z założenia elitarną ligą, grupującą najlepsze reprezentacje świata, i być swego rodzaju wizytówką promocyjną dyscypliny. Zresztą, w pierwszej edycji uczestniczyło w niej jedynie 8 zespołów, starannie dobranych pod względem osiągnięć, na które składały się: mijesca w finałach IO, MŚ i loklanych mistrzostawch kontynentów.
Jeżeli kierować się tym założeniem, to proszę sobie zestawić osiągnięcia siatkówki włoskiej i polskiej, i to nie tylko w ostatnich latach, ale w ogóle. Bilans jest, że użyję modnego ostatnio określenia, "porażąjący", i to na korzyść Italii, niestety...
A to, że mamy najlepszych kibiców, wiele nam nie pomoże. I tak nie dałoby rady zabrać ich wszystkich do Moskwy. W takiej liczbie byliśmy tam bowiem tylko dwa razy: raz za Dymitra Samozwańca, i raz za Napoleona...
Chodzi nie o to komu "należy się" dzika karta, tylko o hipokryzję. Włosi już zaczynając LŚ wiedzieli, że będą w finale, mogli więc, w przeciwieństwie do innych, ustawić sobie przygotowania tak jak chcieli (o czym świadczy m.in. ich rezygnacja z Memoriału Wagnera, że o opublikowaniu składu finału LŚ jeszcze przed podjęciem tej decyzji przez FIVB nie wspomnę). Przy tym pamiętajmy, że Włosi dostali za friko sporo punktów do rankingu.
W dodatku Acosta nie potrafi nawet zachować pozorów argumentując, że Włosi grali we wszystkich dotychczasowych finałach.
Oczywiście hipokryzja sięga dalej, bo w LŚ chodzi nie o promocję dyscypliny, a o kasę. W dodatku nie dla "siatkówki", a dla FIVB, a szczególnie dla jej szefa.
Tylko że wszyscy o tym wiedzą, więc nie zdziwiłbym się, gdyby dzisiejsze plątanie się w zeznaniach było celowe. Acosta pokazuje swoją siłę mówiąc wiem, że wiecie, że kłamię, ale możecie mi, jak mawiał klasyk, skoczyć tam, gdzie możecie mnie w dupę pocałować.
Jakie poruszenie i oburzenie w Italii, na Kubie czy w Rosji wywołałoby zaproszenie Polski do Final Six? Dlaczego jest tak,że nam sie nalezy,ze to (nie)sprawiedliwe itd? Pewien szanowany tutaj user rzekł kiedyś, że LŚ toprywatny folwark p. Acosty, w którym idzie o kase i o punkty do rankingów (czyli de facto tez kasę)-cóz, w tym roku Polacy nie będą Biesiadować..poczekajmy jednak do japońskich finałow, zrewanzować sie Serbom i Ruskim bedzie można
I hate Bayern soooo much
Ja jeszcze raz przypomnę - nie chodzi o to, że to Italia (bo rzeczywiście Włosi mają swoje zasługi), a nie Polska (choć byłoby miło), bo na tym polega dzika karta, że jest przyznawana po uważaniu. Rozchodzi się o to, że Włosi wiedzieli o tym już przed rozgrywkami i mogli np. śmiać się z Francuzów, którzy napinali się, by wygrywać mecze i walczyć o małe punkty, bo sami mogli sobie spokojnie przygotowywać się do turnieju finałowego.
Żal z całą pewnością , ale nie tego , że nas nie będzie w Moskwie , pomijając czy słusznie będą tam Włosi , na pewno bardziej niż nam karta należała się Kubie / też przegrali tylko stosunikiem małych punktów , ale wygrali więcej meczy / . Żal meczy z najlepszymi , bo całkiem nieźle ostatnio wypadamy - vide opinie Lozano, więc na pewno nie byłoby tak źle .
Co do Wlochów , to chyba jednak nie odpuszczali meczy - widziałam ostatnie z Rosją . Grała faktycznie druga reprezentacja i wymiotła Rosjan .
Bo może akurat powoli zaczęli łapać formę na finał? (czym innym jest przygotowanie formy na dane mecze, a czym innym nieodpuszczanie tych meczy)
Pytanie, czy jak Włosi zagrają dobrze w finałach, to znaczy, że słusznie dostali tę kartę w przedbiegach, czy też właśnie że nie?
Maciek na pewno ma rację z hipokryzją FIVB bo aby wszystko było w porządku to Acosta powinien już dawno temu określić kryteria przyznawania dzikiej karty. Jednak śmieszą mnie opinie o wielkiej niesprawiedliwości jaka spotkała nasz zespół bo tak na dobrą sprawę to przynajmniej moim zdaniem zarówno Kuba jak i Włosi na tą dziką kartę zasłużyli bardziej niż my.
Awans Sebii i Czarnogóry do finału także niestety jest sprawiedliwy bo choć system małych punktów jest kretyński to w bezpośrednich meczach to Mistrzowie Olimpijscy z Sydney wygrali z nami 3:1 a więc do Moskwy jadą zasłużenie.
Mostostal Azoty Kędzierzyn - Koźle
Rpa Perugia
[b]UNIA TARNÓW - DMP 2004[b]
spierać się można o każdą wypowiedź , ale ja nie napisałam , że Włochom się należało , jedynie tyle , że innym należało się bardziej niż nam .
Z tą Kubą co to się jej należało bardziej to bym nie przesadzał. To takie wielkie osiągnięcie "napykać" sobie wygranych z Egiptem i Koreą Południową ? :)
Acosta rulez. Za Biesiadą nie tęsknię. Dołożymy im (Włochom i reszcie) na MŚ i sprawa się wyrówna.
zaKODowane łby Ukryta zawartość Ukryta zawartość Ukryta zawartość
Szkoda tej dzikiej karty, ale jednak trochę się męczyli nawet z Japonią, także ciężko by było w "final six" z tak nierówną formą. Niech się chłopaki lepiej przygotują do wyjazdu do Japoni, tam będzie możliwość się zrewanżować. Za dużo tych przegranych z Serbami!!!
To jakie są praktyki w FIVB i CEV to każdy, kto się zna trochę na siatkówce międzynarodowej, wie i widzi. Ja nie mam pretensji do nikogo z FIVB, że przyznał kartę Włochom, ale śmieszy mnie te wcześniejsze rozprawianie o 50% szans w naszej prasie. Gdyby obecna dyplomacja PZPS działała dobrze, to już wczoraj byłoby tonowane oczekiwanie dzikiej karty, bo dobrze poinformowani, włącznie z rosyjskimi dziennikarzami, już wiedzieli dawno kto dostanie dziką kartę. Jak poinformowani są działacze, to było widać wczoraj w TVP3... Ale i tak jest lepiej niż za Biesiady, bo reprezentacja mężczyzn już nie przegrywa z niżej notowanymi rywalami, a reprezantacja kobiet nadal ma złoto ME i żadnych udowodnionych przekrętów nie ma. Śmieszy jedynie ta siatkarska dyplomacja...
A, że dr Ruben urządza sobie szopkę z dziką kratą, to nie pierwsze to szopka i nie ostatnia. Przecież każde losowanie w siatkówce, to ta szopka się powtarza, oburzenie więc trochę spóźnione. Póki jakiś szwajcarski prokurator, lub dr Ruben nie opuści grona żywych, trzeba się do tego przyzwyczaić.
Czy jakaś stacja TV przewiduje relację "od dechy do dechy" ?
Plan transmimsji turnieju finałowego LŚ (tak jest w programie tv i mam nadzieję, że żadnych niespodzianek nie będzie):Czy jakaś stacja TV przewiduje relację "od dechy do dechy" ?
Sobota
13.55 - 16.30 TVP 1
16.45 - 20.30 TVP Regionalna
Niedziela
13.50 - 16.30 TVP Regionalna
16.55 - 19.10 TVP 1
Mostostal Azoty Kędzierzyn - Koźle
Rpa Perugia
[b]UNIA TARNÓW - DMP 2004[b]
Mam prośbę do osób odpowiedzialnych, by nie zmieniać tematów wątków po ich założeniu - nie włączałbym się w dyskusję prowadzoną w wątku o tytule tak sformułowanym, jak brzmi teraz. Po pierwsze przedszkole skończyłem już dawno, a po drugie ... skoro ktoś tak napisał, to chyba nie ma co tłumaczyć.
EDIT
As you wish, master
Proponuję zakończyć spekulacje nt fazy interkontynentalnej i rozpocząc nowy wątek o Final Six
EDIT
Ta
Zna ktos moze ciekawa stronke z fotkami z niedzielnego meczu? tylko nie tam jakies 15-20 fotek na onecie czy wp... w jakiejs wiekszej ilosci... poradzcie cos;)
pzdr