Strona 1 z 8 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 45 z 327

Wątek: RAFAŁ KURMAŃSKI (1982 - 2004) - filmy, zdjęcia ...

  1. Powrót do góry    #1
    Początkujący
    Dołączył
    02-08-2004
    Postów
    27
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    RAFAŁ KURMAŃSKI (1982 - 2004) - filmy, zdjęcia ...

    Witam postanowiłem załozyc Nowy - osobny temat poświęcony Rafałowi Kurmańskiemu.

    Pamiętajmy że 30 maja 2004 będzie 2 ROCZNICAśmierci Rafała

    Proszę o wklejanie zdjęc, podawanie adresów stron związanych z RAFAŁEM, wszystkiego co jest związane z KURMANKIEM!!!

    Rafał Kurmański urodził się 22.08.1982 r. Był wychowankiem ZKŻ Polmos Zielona Góra. Przez całą kariere bronił barw zielonogórskiego klubu.

    Najważniejsze osiągnięcia sportowe Kurmanka
    26.09.2000 Rybnik
    - brązowy medal MDMP
    30.06.2001 Rybnik
    - złoty medal MMPPK
    6.10.2001 Pardubice
    - srebrny medal ME Juniorów
    7.07.2002 Piła
    - brązowy medal MMPPK
    4.08.2002 Rybnik
    - zwycięstwo w turnieju o "Złotą Lampkę Górniczą"
    15.08.2002 Toruń
    - 6.miejsce w finale IMP
    29.08.2002 Rybnik
    - 2.miejsce w finale "Srebrnego Kasku"
    7.9.2002 Slany
    - 6.miejsce w finale IMŚ Juniorów
    6.10.2002 Pardubice
    - 6.miejsce w finale 54."Zlatej Prilby"
    20.10.2002 Ostrów Wlkp.
    - zwycięstwo w turnieju o "Łańcuch Herbowy"
    13.09.2003 Kumla
    - 7.miejsce w finale IMŚ Juniorów
    25.09.2003 Zielona Góra
    - brązowy medal MDMP

    Kilka danych statystycznych z 5-letniej kariery Rafała.

    Rafał swój pierwszy występ odnotował 26.05.1999 r. w trakcie czwórmeczu
    szkoleniowego w Rawiczu, a jego ostatnie zawody to mecz w brytyjskiej Elite League 27.05.br.
    W ciągu tych 5 lat zaliczył 263 imprezy, z tego w kraju - 240.
    Ogladać Go można było na 25 torach krajowych (z wyjątkiem Krosna - wszystkie pozostałe) oraz na 14 torach za granicą. Najczęściej, co oczywiste, pojawiał się w Zielonej Górze - 83 razy, w Lesznie - 19, Rawiczu - 16, Gnieźnie i Rybniku po 14, Gorzowie i Bydgoszczy po 10, Pile i Wrocławiu po 9. Za granicą 5-krotnie wystšpił w Hagfors, w Kumli - 3, w Swindon, Pardubicach i Eskilstunie po 2 razy.
    Kurmanek brał udział w 92 meczach w lidze polskiej. Startował w 445 biegach, zdobywając 741 pkt oraz 88 bonusow. Daje to 9,011 pkt/mecz oraz 1,863 pkt/bieg. Najlepiej jeździło mu sie w Łodzi (2,500 pkt/bieg), Pile (2,313), Gnieźnie (2,286) i w Rzeszowie (2,167) a najgorzej szło mu w Tarnowie, gdzie uzyskał 0,929 pkt/bieg. W Zielonej Górze w 211 startach robił średnio 1,917 pkt/bieg.
    Rafał wystąpił w 14 meczach szwedzkiej Elitenserien oraz w 3 meczach Elite
    League.

    KARIERA

    Rafał Kurmański swoją przygodą z żużlem zaczął w wieku 12 lat na stadionie przy ulicy Wrocławskiej w Zielonej Górze. W roku 1995 Grabowskiego. Trenował z dużym zaangażowaniem. W dniu 11.06.1999 w Toruniu podczas egzaminu na licencję "Z" dołączył do grona uprawnionych do startów żużlowców. Przewodniczącym komisji egzaminującej był Włodzimierz Kowalski, trenerem konsultantem z zakresu techniki jazdy Jan Ząbik, psychologiem Henryk Szymczak.

    Rafał zadebiutował w rozgrywkach o drużynowe mistrzostwo Polski startując w ZKŻ Polmos w dniu 27.06.1999 w meczu z Częstochową. Zdobył wtedy 1 punkt.

    27.05.2001-dzien ten nie może być zaliczony przez Rafała do udanych. Kurmanek może tutaj mówić o wielkim pechu. W Peterborough w Ćwierćfinale IMŚJ Rafał Kurmański, który będąc jednym z faworytów, z powodu dwóch upadków i kontuzji nogi, połączonych z potłuczeniami zmuszony był wycofać się z dalszego udziału w zawodach.

    30.06.2001 Rafał Kurmański wraz z Dawidem Kujawą i Sebastianem Smoterem wywalczyli na torze RKM-u drugie "złoto" w historii zielonogórskiego klubu. Rafał zdobył 14 punktów. Startował w sześciu biegach (3,3,2,2,2,2).

    Kolejnym większym osiągnięciem Kurmanka jest wicemistrzostwo Europy juniorów do lat 19. 06.09.2001 roku W Pardubicach zdobył srebrny medal z wynikiem 13+3 (2,3,3,2,3).

    Dnia 7.06.2002 w Pile odbył się finał MMPPK. Obrońcy tytułu z poprzedniego roku - żużlowcy ZKŻ-u quick-mix zajęli trzecie miejsce. Zdobyli wówczas 21 punktów, w tym Kurmanek wywalczył 17 (3,3,3,2,3,3,).

    Dobre stary Rafała w 2002 roku zakończone zostały zwycięstwem w 50 Turnieju o Łańcuch Herbowy Miasta Ostrowa Wielkopolskiego. 20.10.2002 na torze w Ostrowie Kurmański w pięciu biegach zdobył 12 punktów ( 3, 2, 3 ,3, 1 ).

    06.05.2003 Rafał rozpoczął swój mariaż z ligą szwedzką w barwach drużyny Valsarna Hagfors, zdobywając w meczu ze Smederna Eskilstuna 1 punkt (0,1,0,-).

    Wspaniale występy Rafała w ekstraligowym zespole ZKŻ quick-mix w roku 2003 zostały nagrodzone dzika karta na Grand Prix w Chorzowie w dniu 17 maja. W pierwszym biegu eliminacyjnym Kurmanek przyjeżdża na trzeciej pozycji. Kolejny bieg okazał się pierwszym w karierze wygranym wyścigiem indywidualnych mistrzostw świata. Rafał przyjechał na metę przed S. Ułamkiem, B. Pedersenem i P. Karlssonem. Kolejny bieg nie został już powtórzony z takim samym efektem jak poprzedni i Rafał nie wszedł do czołowej szesnastki. W GP Kurmański uzyskał 3 punkty i zajął 19 miejsce.

    15.09.2003 w Kumli Rafał wystartował ostatni raz w Indywidualnych Mistrzostwach Świata Juniorów. Kurmanek zajął 7 pozycje. Mistrzem został Jarosław Hampel. Można mówić tutaj o kolejnym pechu Rafała, gdyż poważnie zachorował i jeździł bardzo osłabiony z wysoka gorączka.

    Statystyka występów ligowych 1999r :
    Średnia na mecz - 3,500
    Średnia na bieg - 1,273

    Statystyka występów ligowych 2000r :
    Średnia na mecz - 6,444
    Średnia na bieg - 1,547

    Statystyka występów ligowych 2001r :
    Średnia na mecz - 9,450
    Średnia na bieg - 1,734

    Statystyka występów ligowych 2002r :
    Średnia na mecz - 11,200
    Średnia na bieg - 2,218

    Statystyka występów ligowych 2003r :
    Średnia na mecz - 10,842
    Średnia na bieg - 2,168

    Statystyka występów ligowych 2004r :
    Średnia na mecz - 8,857
    Średnia na bieg - 1,476



    A oto filmy odemnie o Rafale:

    1) są to filmiki o Kurmanku, jego wyścigi, wywiady itp.
    http://rapidshare.de/files/20092130/...mol87.rar.html

    2) Jest to film o Rafale "Wspomnienia Kurmanka"
    http://rapidshare.de/files/20102534/...part1.rar.html
    http://rapidshare.de/files/20111007/...part2.rar.html

    3) tutaj znajdują się różne filmiki żużlowe, wypadki, bójki itp.
    http://rapidshare.de/files/20094684/...mol87.rar.html


  2. Powrót do góry    #2
    Użytkownik
    Dołączył
    04-06-2004
    Postów
    316
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    wreszcie ktos ogarniety zalozyl bardzo wazny watek!!!dzieki Kamolek!!!
    teraz jeszcze niech mi ktos powie jak sie otwiera te filmy bo nie umiem i tyle:/
    Ukryta zawartość
    Rafał Kurmański 22.08.1982 - 30.05.2004
    Ukryta zawartość <-------------Zapal świeczke Kurmanowi!!!

  3. Powrót do góry    #3
    Ekspert Awatar Zybsson
    Dołączył
    12-04-2003
    Postów
    3,154
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 3 w 2 postach
    Zsuwasz pasek na dół i naciskasz na FREE. Czekasz kilkadziesiąt sekund i samo się zaczyna ściągać...

  4. Powrót do góry    #4
    Użytkownik
    Dołączył
    04-06-2004
    Postów
    316
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    :)
    Ukryta zawartość
    Rafał Kurmański 22.08.1982 - 30.05.2004
    Ukryta zawartość <-------------Zapal świeczke Kurmanowi!!!

  5. Powrót do góry    #5
    Początkujący
    Dołączył
    02-08-2004
    Postów
    27
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    RAPIDSHARE

    :)
    Dajesz na Free, później czekasz około 60 sekuund aż czas zejdzie do 0, wpisujesz KOD który ci się wyswietli i dajesz OK - lub cos w tym stulu :D


  6. Powrót do góry    #6
    Początkujący
    Dołączył
    02-08-2004
    Postów
    27
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    NOwe filmiki

    Dodałem nowe filmiki, tym razem z zawodów juniorskich, (zwycięstwo w zawodach Alana Marcinkowskiego) ,niestety są to filmy z 2005 r,oczywiscie bez udziału Kurmana, ale jak by ktos chciał to niech sciąga:)

    Znajdują się tam wyścigi takich zawodników jak:
    Pytel(2 biegi) , Zengota (1 bieg), Alan Marcinkowski (4 biegi + popis jazdy na 1 kole). (ogólnie jakos 85 mb. = 6 wyscigów + popis Marcinkowskiego)

    http://rapidshare.de/files/20170215/...mol87.rar.html


  7. Powrót do góry    #7
    Początkujący
    Dołączył
    02-08-2004
    Postów
    27
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    STRONY z Rafałem

    Gorąco polecam wszystkich fanów speedway-a o podawanie adresów stron z Kurmankiem:

    1) Na PIERWSZYM miejscu bez wątpienia znajduję się oficjalna strona Rafała Kurmańskiego

    http://www.kurmanski.pl/

    2)tutaj znajduje się krótka charakterystyka Rafała:

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Rafa%C5%82_Kurma%C5%84ski

    3)tutaj zaś znajduje się opis jego kariery:

    http://www.speedway.spidercom.pl/rafal_kur.htm




  8. Powrót do góry    #8
    Stały bywalec Awatar zajdi
    Dołączył
    01-05-2002
    Postów
    1,204
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    wrzuce swe trzy grosze bo mi nie da.
    po smierci niejakiego cobaina kurta (czy tam curta) utworzyl sie na swiecie kult nirvany. zaczeto robic mu oltarzyki, zaczeto glosniej o nim(ch) mowic, zaczeto isc niejako pod prad.
    dlaczego ?
    czlowiek ktory targa sie na wlasne zycie nie wiedac czemu urasta w naszych czasach do rangi bohatera. manifestuje tym ze mu bylo zle, ze zyl w zlych czasach, ze wszystko bylo beznadziejne a on sam nie dal sobie z tym rady.
    pytam sie?
    czy taka osobowosci ma prawo urastac do miana idola, bohatera, wzorca?
    chyba nie.
    najlatwiej jest wziasc sznurek, tabletke, zyletke. pociagnac za sznurek, odejsc, zapomniec.
    tak tez bylo z kurmanskim.
    czlowiekiem pomimo wszystko zagubionym, samotnym, przegranym.
    tak tez bylo z dadosem.
    czlowiekiem slabym, nie potrafiacym podejmowac decyzji, byc troche marionetkowym.
    coz napisalem to dlatego ze takowe tematy jak ten nie budza we mnie sentymentu, refleksji. zgniac, byc zabitym. ale na boga nie zabic sie samemu.
    nic nie dodam o kurmanski wiecej, nie zalacze linka, nie podam zdjecia.
    wspolczuje tylko rodzinie i tym ktorych zranil tym co zrobil.
    amen.

  9. Powrót do góry    #9
    Stały bywalec
    Dołączył
    07-05-2006
    Postów
    850
    Kliknij i podziękuj
    5
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    Smutne ale prawdziwe ...

  10. Powrót do góry    #10
    Zaawansowany
    Dołączył
    21-11-2002
    Postów
    2,410
    Kliknij i podziękuj
    263
    Podziękowania: 54 w 43 postach
    zajdi masz 100% racji

  11. Powrót do góry    #11
    Zaawansowany Awatar Ali_G
    Dołączył
    21-07-2005
    Postów
    2,981
    Kliknij i podziękuj
    959
    Podziękowania: 597 w 395 postach

    Kurmanek

    Bardzo szkoda takiego młodego zawodnika...fakt to jego decyzje jakże tragiczna w skutkach..tylko trzeba by było moim zdaniem pomyśleć o czynnikach jakie go do takiego stanu doprowadziły by na przyszłośc nie dochodziło do takich tragedii:(

  12. Powrót do góry    #12
    Początkujący
    Dołączył
    02-08-2004
    Postów
    27
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    KURMAN FOREVER !!! pamiętajmy o tym SPEEDWAY RAIDER-ze



    Chłopaki nie rozumiem was:] To co zrobił Kurman to jest jego sprawa i decyzja! Ja utworzyłem ten wątek żeby ludzie pamiętali to co osiągnął i co zrobił w sporcie. Oczywiscie kto chce może pisać o nim jako człowieku, koledze itp. ale ODPUŚCIE SOBIE TAKIE TEKSTU okej.

    POPROSTU CHCE ŻEBY LUDZIE PAMIĘTALI ŻE BYŁ KIEDYS TAKI ŻUŻLOWIEC JAK RAFAŁ KURMAŃSKI!!! i jednym może się to podobać a innym nie, ale JA będe wrzucał na bierząco materiały o Rafale!!!



  13. Powrót do góry    #13
    Ekspert Awatar wookie1982
    Dołączył
    18-09-2004
    Postów
    3,607
    Kliknij i podziękuj
    12
    Podziękowania: 169 w 97 postach
    Zajdi... Myślę, że autor tego wątku to osoba, która nie chce dać zapomnieć ludziom o takim zawodniku jak Rafał Kurmański. Czy zawodnik ten stał się bohaterem dla kibiców Falubazu po swoim czynie? Pisząc to najwyraźniej niewiele wiesz. Od samego początku kariery, każdy kibic będący często na naszym stadionie widział w nim coś niezwykłego. Ja go nigdy nie zapomnę. I nie tego czynu, nie jego nagrobku, a wielu akcji na torze i serca jaki wkładał w ten sport. Łatwo jest wielu osobom ocenić popełniającego samobójstwo, a tak naprawdę nikt z nas nic na ten temat nie wie. Nie mamy pojęcia co się dzieję z człowiekiem, że pociąga się do tak straszliwego czynu...

    W moim otoczeniu zawsze pojawia się jedno pytanie: "A co, gdyby był teraz Rafał z nami...?" Odpowiedzi niestety nigdy nie poznamy. A powiedz mi, mojemu bratu, kuzynom, pozostałym znanym mi osobom ze stadioniu to nazwisko...

    Posiadam kilka ciekawych zdjęć. Jeżeli ktoś chce, to mogę je przesłać, by to wkleić tu na forum. Ja tej możliwości nie posiadam.

  14. Powrót do góry    #14
    Początkujący
    Dołączył
    30-09-2002
    Postów
    34
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    I jak długo chcesz to ciągnąć????? 2 lata? U uważaj, bo może zabraknąć Ci zdjęć:) sory ale to dramat

  15. Powrót do góry    #15
    Użytkownik
    Dołączył
    11-09-2005
    Postów
    123
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Ściągnąłem te filmy o Kurmanku i oglądając jeden z wywiadów ( po meczu w Bydzi) wydawało mi się, że Rafałowi lecą łzy z oczu. NIe pamiętam dokłądnie daty tego meczu, ale było to niedługo przed jego śmiercią.

    Jestem z Bydgoszczy i kiedy dowiedziałem się o śmierci Kurmanka byłem na stadionie ( Polonia jeździła z Włókniarzem). Wszyscy na chwilę zamarli...żadnego szmeru...obróciłem się za siebie...niektórym leciały łzy.

    Rafał! Pamiętamy!





  16. Powrót do góry    #16
    Początkujący
    Dołączył
    02-08-2004
    Postów
    27
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Kto ma zamiar pisac głupoty Niech tu nie zagląda!!!

    Wszystkim którzy nie znają się na SPEEDWAY-u mówie DOWIDZENIA!!!

  17. Powrót do góry    #17
    Zaawansowany
    Dołączył
    28-02-2002
    Postów
    1,732
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście
    I jak długo chcesz to ciągnąć????? 2 lata? U uważaj, bo może zabraknąć Ci zdjęć:) sory ale to dramat
    inaczej bym to powiedzial Twoja wypowiedz to dramat !! widac nie potrafisz uszanowac smierci Rafała ... szkoda Mi Ciebie.....
    Tomasz Gollob INDYWIDUALNY MISTRZ ŚWIATA 2010 - Szanujcie Go bo takiego Drugiego Nie Bedzie !!

  18. Powrót do góry    #18
    Ekspert Awatar Zybsson
    Dołączył
    12-04-2003
    Postów
    3,154
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 3 w 2 postach
    Nie ma co naskakiwać na zajdiego, bo chłopak napisał w 99 procentach prawdę. Nie zgadzam się tylko z tym, że Rafał stał się "kimś" po smierci, bo te jego fenomenalne ataki każdy czaił jeszcze przed samobójstwem.

    Rafała szanuje jako sportowca. Profesjonalista jak się patrzy, kochał to, chyba tylko to. Ale w życiu okazał się tchórzem i taka jest prawda. Jest ona smutna, ale trzeba się z nią zgodzić. Tylko najsłabsi decyzują się na tak depseracki krok.

    Szacunek dla Rafała jako sportowca do końca i jeszcze dłużej!

    A te wszystkie zdjęcia to każdy na pewno widział...

  19. Powrót do góry    #19
    Ekspert Awatar MaciekGKS
    Dołączył
    06-10-2002
    Postów
    6,184
    Kliknij i podziękuj
    295
    Podziękowania: 284 w 178 postach
    Zgadzam sie w 100% z wookie1982. Kurmanek miał w sobie coś niezwykłego. Taki błysk :). Ja widziałem go na oczy może 2-3 razy ale na zawsze go zapamietam jako usmiechnietego, miłego chłopaka, który mimo swietnych wyników był normalnym facetem :). Też czasami się zastanawiam jak by to teraz wyglądało gdyby Rafał żył, ale gdybać se możemy...
    zajdi czytając Twój wpis musze napisać, że mógłbym się z Tobą zgodzić, ale nie jeśli piszemy o Rafale. Jak wyżej wspomniałem na zawsze w mojej pamieci nawet i jako bohater i ktoś niezwykły.
    pozdrawiam i dzieki wielkie karmolek za ten temat. Podczas oglądania wywiadu z Bydgoszczy sam prawie zaczałem płakać:|.
    pozdrawiam
    "Socjaliści dzielą się na dwie kate gorie: dobrych i żywych".Ukryta zawartość

  20. Powrót do góry    #20
    Zaawansowany
    Dołączył
    28-02-2002
    Postów
    1,732
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście
    nie mozna sie nie zgodzic z TYm co Pisze i Maciek i Zybsson ale tak sobie mysle teraz ze moze dzis bylby miezy Nami nadal Rafał gdyby....... własnie gdyby nie odebrano mu dzikiej Karty na gp .... do dzis nie moge zrouzmiec dlaczego tak sie stalo bo w dzine gp byla ta tragedia ..

    Tomasz Gollob INDYWIDUALNY MISTRZ ŚWIATA 2010 - Szanujcie Go bo takiego Drugiego Nie Bedzie !!

  21. Powrót do góry    #21
    Użytkownik
    Dołączył
    14-10-2004
    Postów
    426
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Ja powiem jedno..

    Jaki on by nie był, moze i był tchorzem zyciowym, moze nie zawsze zachowywał sie tak jak nalezy ale dla zielonogórzan będzie na zawsze wielki. Nie zabierajcie nam wspomnień....

  22. Powrót do góry    #22
    Ekspert Awatar RUSTY
    Dołączył
    08-04-2004
    Postów
    5,266
    Kliknij i podziękuj
    99
    Podziękowania: 367 w 259 postach
    Był taki moment w moim życiu ze skomplikowało mi sie pare rzeczy.Mówiąc krótko nie tak miało być jak planowałem.Wszystko zaczęło tracic sens,miałem cholernego doła.I wtedy pojawił sie Rafał Kurmański,człowiek który sprawił ze potrafiłem o wszystkich swoich niepowiedzeniach i rozterkach zapomnieć.Bez Kurmańskiego nie wyobrazałem sobie wogóle Zielonej Góry, wszystko w pewnym momencie straciło dla mnie sens.Pomyslałem sobie wtedy.To już koniec,wyjezdzam z tąd.To byl cios niesamowity.To bylo chyba gorsze niż smierć kogoś z mojej rodziny.Ktoś z innego miasta,lub ktos kto nie jest zagorzałym kibicem tego moze nie zrozumiec ale dla wielu ludzi żuzel bez tego człowieka stracił na znaczeniu. Bałem sie o kontuzje czy coś takiego ale nigdy bym nie dopuścił myśli ze tak to się skończy.Mysle ze to była nieprzemyślana decyzja.On tego nie planował.Wierzyłem w to ze kiedyś bedzie mistrzem swiata.Był ambitny,zadziorny,oddany temu co robił i miał niepowtarzalny,bajeczny styl jazdy którego zaden Kasprzak,Hampel czy Kołodziej nie odtworzy.Nikt nie potrafil tak jak on wcisnac sie tam gdzie nie powinna przeslizgnac sie nawet mysz.Inteligentna desperacka jazda i przy tym bez faulu.W moim mniemaniu byl to jeden z najbardziej utalentowanych zuzlowcow na swiecie.Porównałbym go z Penhallem. Kurman stał sie legendą ale kiedy przychodzę dopingować druzyne czasami można wyczuć jego ducha czuwajacego w powietrzu.Z punktu widzenia szarego zjadacza chleba takiego jak ja mozna uznać ze zrobił niemadrze bo przecież niejeden mu zazdrościł tego kim był ale jak sie jest po tej drugiej stronie człowiek pragnie na odwrót.Miał bardzo wrażliwy charakter,problemy młodziezowe z panna która tez taka swieta i kochajaca nie była jak to opisuje w swej pięknej ksiazeczce ponadto gówniarz czasem potrzebuje sie wyzalic własnym rodzicom ze swych problemow a do kogo on miał pójść?Ciagła pogoń za wynikiem,atmosfera w klubie też nie bywała w tym okresia najlepsza.Wiele tez prawdy jest w tym co powiedział Lorek.Teraz zostały nam tylko wspaniałe wspomnienia.Ktoś napisał ze byl tchórzem.Moge sie zgodzić ze postapil niemadrze ale stanać ze smiercią w oczy i zawiazac sobie pętle na szyi to też trzeba mieć talent.Wiele ludzi chce umrzeć lecz boja sie smierci a zuzlowcy to ludzie szaleni.Zeby uprawiać ten sport trzeba być szalony.Nigdy nie wiesz czy wrocisz cało do domu czy na wózku inwalidzkim.Był kiedyś taki zuzlowy szaleniec WAYNE CARTER.Słynał z desperackiej jazdy.Skończył podobnie z pętlą na szyi jednak wczesniej powybijał pół rodziny.Czy kurmanek był szalony?Na pewno chodz człowiekiem był wspaniałym.

  23. Następujący użytkownik podziękował forumowiczowi RUSTY za jego przydatny post!

    Peter Kildemand (03-07-2016)

  24. Powrót do góry    #23
    Stały bywalec
    Dołączył
    12-05-2006
    Postów
    1,393
    Kliknij i podziękuj
    110
    Podziękowania: 18 w 9 postach
    Do autora tego wątku: Dzięki za taki pomysł upamiętnienia 2-giej rocznicy śmierci Rafała, choć stało się to, czego się obawiałem - znów wrócą dywagacje na temat Jego czynu. A przecież tylko Pan Bóg ma prawo Go osądzać, a już nigdy ci, którzy Go znali tylko z toru, a czasem nawet i z tego nie!

    Do wookie 1982: piszesz, że masz jakieś ciekawe fotki - podziel się ze mną nimi - ja choć mam około 2.000 fotek Rafała, to wcale nie sądzę, że to już wszystkie.

    Do Rusty: refleksyjny tekst, choć z jednym wątkiem się nie zgadzam, zbyt dobrze bowiem poznałem wszystko to, co dotyczy Rafała, ale jeśli się do mnie odezwiesz, chętnie podyskutuję.

    Wszyscy ci z Was, którzy chcieliby zobaczyć i przeczytać coś więcej o Rafale niech zajrzą na moją o Nim stronkę:
    http://kurmanek.w.interia.pl

    Wielu z Was nie może osobiście zapalić znicz na grobie Rafała, możecie zatem uczynić to wirtualnie na następujących stronach:
    http://nekrologi.pl/ (trzeba wpisać nazwisko Rafała)
    http://zaduszki.com/pamieci.php?mode=view&id=1483
    - można tam również wpisać się do Księgi kondolencyjnej

    Mam filmik z Rafałem, którego nigdzie nie znajdziecie, bo sam go sporządziłem - jeśli ktoś jest zainteresowany tym i korespondencją ze mną, to przypominam mój adres:
    eugpio@wp.pl

  25. Powrót do góry    #24
    Zaawansowany Awatar ciesiel
    Dołączył
    10-10-2005
    Postów
    2,319
    Kliknij i podziękuj
    145
    Podziękowania: 281 w 145 postach
    Widzę że wątek ewoluował w stronę rozważań nt istoty samobójstwa; pytań co ludzi skłania, by podjąć ten drastyczny krok? Zadajemy sobie bez przerwy pytanie, dlaczego Kurmanek, co działo się w Jego głowie w tych pamiętnych dniach?

    Myśli samobójcze zawsze przychodzą w samotności; każdy (doszły, czy niedoszły) samobójca przeżywa je indywidualnie. Jednak bardzo często mechanizm narastania tej drastycznej decyzji jest podobny.

    Nie znałem osobiście Kurmanka, nie wiem co mu się w głowie kotłowało (któż to wie) ale zamiast gadać o tchórzostwie, czy innych banialukach, można spróbować zrozumieć tych ludzi, spróbować wejść w ich skórę.

    Na początek polecam książkę Antoniego Kępińskiego "Melancholia" Jak załapiecie temat, dajcie znac na gygy, to podrzucę jeszcze kilka pozycji. Może choć w małym stopniu zrozumiemy Rafała

  26. Powrót do góry    #25
    Początkujący
    Dołączył
    02-08-2004
    Postów
    27
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Materiały

    romeki i wookie1982 wysłałem wam w PW mojego maila, wezcie mi powysyłajcie wszystko co macie o Kurmanie, filmy, zdjęcia, a jak chcecie to wrzuce je na serwer.


    EDIT/ Dodawanie sygnatur "sztucznych" bez wykupienia SU surowo zabronione ;)

  27. Powrót do góry    #26
    Użytkownik Awatar vanpraag
    Dołączył
    25-04-2003
    Postów
    190
    Kliknij i podziękuj
    28
    Podziękowania: 10 w 5 postach
    RUSTY, ten szalony żużlowiec, o którym wspominasz nazywał się Kenny Carter. Wayne to całkiem inny speedwayrider.

  28. Powrót do góry    #27
    Stały bywalec
    Dołączył
    23-06-2005
    Postów
    1,327
    Kliknij i podziękuj
    41
    Podziękowania: 113 w 69 postach
    Rusty czy Kenny Carter, czasem na pewno się powiesił? Z tego co Adam Jaźwiecki kiedyś pisał w Tylko w lewo, w Tygodniku żużlowym, to on się zastrzelił.

  29. Powrót do góry    #28
    Użytkownik Awatar vanpraag
    Dołączył
    25-04-2003
    Postów
    190
    Kliknij i podziękuj
    28
    Podziękowania: 10 w 5 postach
    Kenny rzeczywiście odebrał sobie życie przy pomocy broni palnej, wcześniej uśmiercając swoją żonę i dziecko.

  30. Powrót do góry    #29
    Ekspert Awatar RUSTY
    Dołączył
    08-04-2004
    Postów
    5,266
    Kliknij i podziękuj
    99
    Podziękowania: 367 w 259 postach
    Nie pamietam jak to zrobił ale to była smierć tragiczna a na torze był prawdziwtym szaleńcem.Kiedyś zdobyl jakiś tytul jeżdząc bodajże z pokiereszowaną kończyną.Miał bodajze złamaną lewą noge a na drugi dzien walnął mistrza swiata.To był rok 1984 o ile dobrze pamietam.

  31. Powrót do góry    #30
    Początkujący
    Dołączył
    02-08-2004
    Postów
    27
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Prawie 2 tygodnie do 30 Maja :(

    Troszke ponad 2 tygodnie zostało do 2 rocznicy Rafała Kurmana Kurmańskiego. Postarajmy się aby linki z filmami pozostały jak najdłużej na forum!!! wystarczy ze raz na 7 dni ktos cos sciągnie !!!


  32. Powrót do góry    #31
    Stały bywalec Awatar JoCKeR
    Dołączył
    19-02-2003
    Postów
    656
    Kliknij i podziękuj
    9
    Podziękowano 1 raz w 1 poście
    Zuzlowcem byl dobrym ale czlowiekiem slabym. Dajcie sobie juz spokoj, po co rozdmuchujecie to wszystko ?? Moze jeszcze pomnik postawicie Kurmankowi?? Co rok to samo bedzie ? Chyba juz czas dac sobie spokoj.

  33. Powrót do góry    #32
    Stały bywalec Awatar alexbart
    Dołączył
    11-02-2005
    Postów
    1,358
    Kliknij i podziękuj
    502
    Podziękowania: 121 w 57 postach

    wielcy sportowcy, zwykli ludzie

    Nie pamietam jak to zrobił ale to była smierć tragiczna a na torze był prawdziwtym szaleńcem.Kiedyś zdobyl jakiś tytul jeżdząc bodajże z pokiereszowaną kończyną.Miał bodajze złamaną lewą noge a na drugi dzien walnął mistrza swiata.To był rok 1984 o ile dobrze pamietam.
    Pomieszales Rusty. Jestes taki mlody, czyu pamiec zawodzi? W 1984 roku IMS byl Gundersen. Kenny Carter ze zlamana noga jezdzil w roku 1982. W finale IMS W Los Angeles zostal wykluczony, przez co niemal pewny tytul IMS powedrowal do Penhalla. Kenny nigdy nie zostal mistrzem globu. Iles tygodni przed smiercia jezdzil swym busem z wymalowanym: remember my name - Kenny Carter. Wielka tragedia, tym wieksza, ze zamorderdowal najpierw zone i dwoje dzieci.
    Innym wielkim tamtych czasow, ktory zaczadzil sie we wlasnym garazu byl Australijczyk Billy Sanders. Te nazwiska to filary swiatowego speedwaya w latach 80-tych.

  34. Powrót do góry    #33
    Użytkownik
    Dołączył
    09-08-2004
    Postów
    371
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Falubaz

    Wydaje mi sie ze Carter nie zabil swoich dzieci lecz tylko zone,tak bylo napisane odnosnie ksiazke na jego temat.

  35. Powrót do góry    #34
    Zaawansowany Awatar ciesiel
    Dołączył
    10-10-2005
    Postów
    2,319
    Kliknij i podziękuj
    145
    Podziękowania: 281 w 145 postach
    Zuzlowcem byl dobrym ale czlowiekiem slabym. Dajcie sobie juz spokoj, po co rozdmuchujecie to wszystko ?? Moze jeszcze pomnik postawicie Kurmankowi?? Co rok to samo bedzie ? Chyba juz czas dac sobie spokoj.

    Niby dlaczego bronisz Nam jarać się Kurmankiem ???

    To jest osobny wątek, zatytułowany jego nazwiskiem, więc jak drażni cię nasza wascynacja tym sportowcem - nie odwiedzaj tego wątku, będziesz miał spokój.

    Mi osobiście łezka się kręci na widok uchachanych Nickiego i Rafała, czy ta przepiękna sylwetka na zdjęciu powyżej. Przypominają się wspaniałe chwile, niezapomniane akcje - co w tym złego, że skoro ten człowiek wciąż jest bliski sercom wielu kibiców, dzielą się tym na forum.

    Przecież nie uprawiamy tutaj apologezy samobójstwa. Jeśli już ktoś nawiązuje do tej kwesti, to zjawisko przedstawia w zdecydowanie negatywnym świetle. Nikt nie pochwala wyboru Kurmanka; jednocześnie nie umniejsza to faktu, ze Kurmanek wielkim żużlowcem był ;)

  36. Powrót do góry    #35
    Użytkownik
    Dołączył
    04-06-2004
    Postów
    316
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    czy ktos, kto ma zdjecia Kurmana moglby mi je wyslac na meila?chodzi mi o fotki w jak najlepszej rozdzielczosci, nie tylko portretowe, doslownie wszystko co macie tylko bardzo wysokiej jakosci.wielu takich fotek nie ma wiec jak ktos moze mi pomoc to bede wdzieczny.

    bbzg@wp.pl
    Ukryta zawartość
    Rafał Kurmański 22.08.1982 - 30.05.2004
    Ukryta zawartość <-------------Zapal świeczke Kurmanowi!!!

  37. Powrót do góry    #36
    Początkujący
    Dołączył
    02-08-2004
    Postów
    27
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Kurmanek - nowe filmiki

    w następnym tygodniu spróbuje wrzucic cos nowego o Rafale, mam na oku pare rzeczy ,więc wystarczy tylko czekac! widziałem także bardzo fajny filmik od Eugpio który także z czasem ujrzy światło dzienne:D


  38. Powrót do góry    #37
    Użytkownik
    Dołączył
    10-07-2002
    Postów
    309
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Łza pociekła mi ogromna... tak jak w ten dzień, kiedy dowiedziałem się o tej tragedii. Pamietam twarze najbardziej wyluzowanych przyjaciół z FNFu... Nikt z nas nie mógł wydobyć z siebie słowa, nikt nie dawał wiary tym newsom. Kilkanaście telefonów do ludzi związanych z klubem: "Czy to prawda????". Ten dramat nigdy nie opuści moich życiowych ciężkich chwil. Doświadczyłem naprawdę piekielnie srogiej nauki życia w ostatnim roku. Sam mam myśli podobne do tych, i dlatego nie uważam, że akt samobójstwa jest aktem tchórzostwa.
    Uważam, że trzeba być *****iście zdesperowanym i uwaga: ODWAŻNYM człowiekiem aby się na to zdecydować. Na 100% każdy z moich znajomych, którzy się tego dopuścili mieli nadzieję... Nadzieję na to, że im sie nie uda i w ten sposób zamifestują światu swoje problemy. Niegdyś uprawiałem sport i chyba to on nauczył mnie przyjmować porażki z podniesionym czołem. Wielu sportowców niestety zbyt krótko go uprawiało, szybko mieli problemy. Wielu z nas wie, ale nie chce mówić o przeważających przyczynach postępku Rafała. Każdy miał jakiś powód. Powód, o którym nie umiał, lub się bał, lub się wstydził z kimkolwiek porozmwaiać. Nie napiętnujmy tych ludzi ale też nie wywyższajmy. Poprostu o nich pamiętajmy, pamietajmy ich za życia, za najważniejszych sukcesów, wspaniałych chwil. Błagam nie oczerniajmy tylko za to, że targneli się na życie nie mając pojęcia jak krzywdzą najbliższych, przyjaciół, kolegów, znajomych...
    Głośmy hasło "Pan Bóg wybudował w niebie stadion żużlowy i zaprosił do siebie najlepszych..."
    Bo przeciez nie tylko Rafał nie żyje...

  39. Powrót do góry    #38
    Użytkownik
    Dołączył
    27-08-2002
    Postów
    218
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Jak pech, to pech 2004-07-20 12:14


    Gdy zjeżdżał z toru, był blady, cały się trząsł, choć dzień był słoneczny. Rafał Kurmański nie miał wesołej miny, bo chciał powalczyć o jeden z medali podczas finałowej batalii IMŚJ. Nie udało się, więcej szans już mieć nie będzie.


    Po cichu liczyliśmy, że Kurmanek przełamie niemoc w turniejach mistrzowskich. I choć w ostatnich tygodniach nie imponował formą, to na finał w Szwecji przygotowywał się starannie. To była jego ostatnia szansa, bo w przyszłym roku będzie już seniorem.

    Do Skandynawii pojechał kilka dni wcześniej, wystąpił w dwóch meczach ligowych Valsarny. Kłopoty ze zdrowiem Rafała zaczęły się w piątek przed treningiem. – Nie dopuszczał nawet myśli, żeby się wycofać – opowiada Robert Dowhan, który towarzyszył zawodnikowi w Kumli. – Tor mu pasował, profilem identycznie przypominał leszczyński obiekt. Miał ze sobą dwa motocykle, z czego o jednym mówił, że jest bardzo dobrze przygotowany.

    Następnego dnia Kurmański czuł się jeszcze gorzej. Dowhan wraz z Andrzejem Ruską zastanawiali się nad wycofaniem z imprezy zielonogórzanina. W tym momencie jego miejsce zająłby inny Polak, Łukasz Romanek. Kurmanek jednak nie odpuścił.

    W pierwszym swoim występie wywalczył dwa punkty. W kolejnym również jechał na drugiej pozycji, ale jeden z zawodników się przewrócił i bieg przerwano. Jednak sił zabrakło już na powtórkę i zajął trzecie miejsce. Najładniejszą walkę stoczył w swoim trzecim starcie. – Przeprowadził fantastyczną akcję, aż byłem zaszokowany, że jest w stanie to jeszcze uczynić – relacjonuje Dowhan. - Najpierw z trzeciej pozycji przedarł się na czoło stawki, następnie dał się wyprzedzić rywalowi, by ponownie odzyskać prowadzenie.

    Z sześcioma punktami był w czołówce klasyfikacji i wciąż liczył się w walce o medal. W kolejnych dwóch startach Kurmański dowoził już po punkcie, zostając siódmym juniorem świata. – Przy tym stanie zdrowia to duży wyczyn, zrobić taki wynik – zachwala Dowhan.

    Dla Kurmańskiego była to ostatnia w tym roku podróż do Szwecji, bo jego drużyna zakończyła już sezon. W przyszłym roku Valsarna występować będzie w niższej lidze.

    zrodło: http://www.zgo.pl/cwmp/index.php?sid=sid&do=showart&folderid=77&id=2577

  40. Powrót do góry    #39
    Stały bywalec Awatar alexbart
    Dołączył
    11-02-2005
    Postów
    1,358
    Kliknij i podziękuj
    502
    Podziękowania: 121 w 57 postach
    Historia miala, rzecz jasna, miejsce w roku 2003.

  41. Powrót do góry    #40
    Stały bywalec
    Dołączył
    05-04-2002
    Postów
    557
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Już wkrótce kolejna rocznica tego dramatu... już druga:( Doskonale pamiętam ten dzień kiedy dowiedziałem się co się stało. Przed meczem z Unią Leszno - jak to mam w zwyczaju, słuchałem radia. Pech chciał, że po włączeniu odbiornika usłyszałem pierwsze słowa Marka Staniszewskiego z "Radia Zachód": "to wielka strata nie tylko dla zielonogórskiego ale i dla polskiego sportu żużlowego". Zdębiałem. W pierwszej chwili pomyślałem, że coś się stało z naszym kapitanem Andrzejem Huszczą, wtedy usłyszałem: "Rafał Kurmański nie żyje". Nie mogłem w to uwierzyć, jak to? Taki ułożony, spokojny chłopak powiesił się? Dotarło do mnie dopiero gdy zobaczyłem na Polsacie Sport, jak na znak żałoby kibice w Tarnowie wstają z miejsc, strasznie się wtedy czułem. Odpuściłem sobie te "zawody" z Lesznem dół straszny, aż po dziś dzień gdy o tym myślę. Ja osobiście uważam, że w nim się to dążenie do śmierci nawarstwiało stopniowo, aż w końcu zwyciężyło. Szkoda Rafał, że zostawiłeś tutaj tylu wiernych kibiców, którzy nigdy o tobie nie zapomną. RIP.


  42. Powrót do góry    #41
    Ekspert
    Dołączył
    04-07-2003
    Postów
    23,021
    Kliknij i podziękuj
    1,793
    Podziękowania: 4,900 w 3,221 postach
    ja pamietam ze wszedlem wtedy na forum i temat o smierci Kurmanka raz pojawial sie, raz znikal. Moderatorzy zapewne uznali to za głupi żart, szkoda, że tak nie było.

  43. Następujący użytkownik podziękował forumowiczowi sparta_mistrz za jego przydatny post!

    Peter Kildemand (03-07-2016)

  44. Powrót do góry    #42
    Stały bywalec Awatar Goros
    Dołączył
    04-09-2005
    Postów
    585
    Kliknij i podziękuj
    41
    Podziękowania: 142 w 73 postach
    Tak sobie mysle - Rafał naprawde miał w sobie cos niezwyklego ze tak przyciagal do siebie kibicow. Oczywiscie sylwetkie mial bajeczna (orbita w stylu Tomka Golloba a jazda po wewnetrznej chybanawet lepsza od Niego) tu chodzi chyba o cos innego.
    Pamietacie Rafała Pawlaka i Andrzeja Zarzeckiego? Oni tez byli mlodymi chlopakami osiagajacymi fantastyczne wyniki na torze. Oni zgineli smiercia tragiczna walczac o punkty dla swojej druzyny... Chcieli zyc... Dzisiaj nikt ich juz nie wspomina. Dlaczego? Pewnie za pare lat wspomnienia o Kurmanku ucichna. Kazdy z nas bedzie pamietal ze byl kiedys taki zawodnik - trudno o Nim zapomniec ale pewnie narodzi sie nowy ulubieniec kibicow.

  45. Powrót do góry    #43
    Super Typer Grand Prix Awatar woojo
    Dołączył
    12-05-2004
    Postów
    3,863
    Kliknij i podziękuj
    462
    Podziękowania: 166 w 106 postach
    Tak sobie mysle - Rafał naprawde miał w sobie cos niezwyklego ze tak przyciagal do siebie kibicow. Oczywiscie sylwetkie mial bajeczna (orbita w stylu Tomka Golloba a jazda po wewnetrznej chybanawet lepsza od Niego) tu chodzi chyba o cos innego.
    Pamietacie Rafała Pawlaka i Andrzeja Zarzeckiego? Oni tez byli mlodymi chlopakami osiagajacymi fantastyczne wyniki na torze. Oni zgineli smiercia tragiczna walczac o punkty dla swojej druzyny... Chcieli zyc... Dzisiaj nikt ich juz nie wspomina. Dlaczego? Pewnie za pare lat wspomnienia o Kurmanku ucichna. Kazdy z nas bedzie pamietal ze byl kiedys taki zawodnik - trudno o Nim zapomniec ale pewnie narodzi sie nowy ulubieniec kibicow.
    chyba chodzi ci o artura pawlaka...

  46. Powrót do góry    #44
    Stały bywalec Awatar Goros
    Dołączył
    04-09-2005
    Postów
    585
    Kliknij i podziękuj
    41
    Podziękowania: 142 w 73 postach
    sorki oczywiscie Artur Pawlak:) Tylu tych Pawlaków że sie myla imiona hehe

  47. Powrót do góry    #45
    Stały bywalec
    Dołączył
    17-03-2002
    Postów
    1,337
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    wrzuce swe trzy grosze bo mi nie da.
    po smierci niejakiego cobaina kurta (czy tam curta) utworzyl sie na swiecie kult nirvany. zaczeto robic mu oltarzyki, zaczeto glosniej o nim(ch) mowic, zaczeto isc niejako pod prad.
    dlaczego ?
    czlowiek ktory targa sie na wlasne zycie nie wiedac czemu urasta w naszych czasach do rangi bohatera. manifestuje tym ze mu bylo zle, ze zyl w zlych czasach, ze wszystko bylo beznadziejne a on sam nie dal sobie z tym rady.
    pytam sie?
    czy taka osobowosci ma prawo urastac do miana idola, bohatera, wzorca?
    chyba nie.
    najlatwiej jest wziasc sznurek, tabletke, zyletke. pociagnac za sznurek, odejsc, zapomniec.
    tak tez bylo z kurmanskim.
    czlowiekiem pomimo wszystko zagubionym, samotnym, przegranym.
    tak tez bylo z dadosem.
    czlowiekiem slabym, nie potrafiacym podejmowac decyzji, byc troche marionetkowym.
    coz napisalem to dlatego ze takowe tematy jak ten nie budza we mnie sentymentu, refleksji. zgniac, byc zabitym. ale na boga nie zabic sie samemu.
    nic nie dodam o kurmanski wiecej, nie zalacze linka, nie podam zdjecia.
    wspolczuje tylko rodzinie i tym ktorych zranil tym co zrobil.
    amen.
    Kurt zostawil niesamowity slad w muzyce, ma wielu oddanych fanow czujacych muzyke...

    Rafal zostawil niesamowity slad w zuzlu, ma wielu oddanych fanow czujacych zuzel...

    To co robili bylo najprawdopodobniej jedyna rzecza, ktora tak naprawde kochali i robili to wysmienicie... zal ze koniec byl taki, a nie inny...

    Tak jak zbierane sa plyty, ksiazki, zdjecia i nagrania Nirvany, tak jak najbardziej nalezalo zalozyc ten watek.

    Sam nie mam nic wyjatkowego co moglbym tu wrzucic, ale z sentymentem przegladam ten watek...

Strona 1 z 8 123 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •