Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Wątek: McLaren - zadyszka czy zapaść?

  1. Powrót do góry    #1
    Stały bywalec
    Dołączył
    03-03-2004
    Postów
    612
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    McLaren - zadyszka czy zapaść?

    Po całkiem przyzwoitym początku sezonu McLaren wyraźnie osłabł i nie jest w stanie dotrzymywać kroku najszybszym zespołom. Ostatnie 2 weekendy GP pokazały dobitnie, że nie tylko nie mają szans na zwycięstwa, ale nawet walka o miejsca na podium stanowi poważny problem dla zespołu z Woking. Nasuwa się pytanie czy to jedynie chwilowy spadek formy, czy może trwalsza zapaść? Ten drugi scenariusz wydaje mi się niestety o tyle prawdopodobny, że przecież McLaren stracił w stosunkowo krótkim czasie sporą część swojej załogi. Niewątpliwie ogromnym ciosem dla zespołu było odejście Adriana Newey’a, jednego z najbardziej cenionych (o ile nie absolutnego numeru 1) inżynierów i projektantów. Jednak Newey to jedynie czubek góry lodowej, bo stajnię opuścili również Peter Promdromou, Nicholas Tombazis, a całkiem niedawno także Neil Martin (doskonały strateg – to właśnie jemu Kimi Raikkonen zawdzięcza ubiegłoroczne zwycięstwo w Monaco). Choć nie są to nazwiska formatu Newey’a, to McLaren na pewno odczuł tę stratę. Obawiam się więc, że wyraźnie gorsza dyspozycja teamu jest tego pierwszym widocznym efektem... Wolałbym się mylić w tym osądzie, bo po pierwsze lubię McLarena, a po drugie traci na tym widowiskowość wyścigów. A tak mi się marzył sezon, w którym o tytuł mistrzowski walczyć będzie więcej niż 2 zespoły (dobrze choć, że Ferrari powróciło do gry)...

    Ciekaw jestem Waszych opinii na ten temat. Czy sądzicie, że problemy McLarena są jedynie przejściowe i w najbliższym czasie (powiedzmy w perspektywie 2 kolejnych GP) zespół na poważnie powróci do walki?

    Pozdrawiam!
    Aquos

    Podobne wątki:

  2. Powrót do góry    #2
    Stały bywalec Awatar Toczek
    Dołączył
    20-04-2005
    Postów
    754
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Wydaje mi sie ze McLaren bedzie sie liczyl w walce...ale nie o najwyzsze cele :) Miejsca Alonso i Schumiego sa w tym roku niepodwazalne i mysle ze juz nikt im nie jest w stanei zagrozic. Kimiego na pewno stac na walke o miejsca na podium w poszczegolnych wyscigach co pokazal juz dobitnie wczoraj. Czolowka jest bardzo silna i wyrownana i ciezko jest trzymac rowna wysoka forme temu zespolowi przez caly czas. Nie wolno ich przekreslac ale na pewno to juz nie ten sam McLaren co kiedys i ciezko im bedzie osiagnac cos wyzej niz 3 miejsca konstruktorow jak i indywidualnie.

    PZDR :)
    BTŻ POLONIA BYDGOSZCZ
    WTK ANWIL WŁOCŁAWEK
    FC BARCELONA

  3. Powrót do góry    #3
    Stały bywalec
    Dołączył
    03-03-2004
    Postów
    612
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Kanada pokazała, że McLaren znowu jest silny i jeśli podobnie będzie w USA, to może jednak jeszcze powalczą w tym sezonie. Choć mistrzostwo już im odjechało... Kimi nadal może jednak odebrać II miejsce Michaelowi. Dzieli ich 20 punktów - to dużo, ale nie za dużo, jak na czekające nas jeszcze 9 GP. Byle tylko nie popełniał tak fatalnych błędów jak w Montrealu! Te jednak, na szczęście , niezbyt często mu się przytrafiają. Także 22-punktowa różnica w klasyfikacji konstruktorów jest jeszcze realna do przeskoczenia, o ile w końcu na mecie meldować sie będą oba McLareny. Może nareszczcie doczekamy się rzeczywiście pasjonującej walki o zwycięstwa.

    Pozdrawiam
    Aquos

  4. Powrót do góry    #4
    Użytkownik
    Dołączył
    26-12-2003
    Postów
    198
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Witam
    Ron Denis kiedys powiedział ze Maclaren jest stworzony do wygrywania i nic wiecej(nie wiem czy to pamietacie)i uwazam ze w kazdej chwili srebrne strzały bo takie sa zaczna wygrywac a Kimi chyba poza Schumacherem jest najszybszym kierowca w stawce jak nie najszybszym
    A Ciebie Aquos podziwiam naprawde sie znasz na F 1 wow!!

  5. Powrót do góry    #5
    Stały bywalec
    Dołączył
    03-03-2004
    Postów
    612
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    marcus -> dzięki za dobre słowo :) ale zapewne lepszych ode mnie można znaleźć nawet na tym forum.

    Pozdrawiam
    Aquos

  6. Powrót do góry    #6
    Użytkownik
    Dołączył
    26-12-2003
    Postów
    198
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Oj nie wydaje mi sie Aquos choc nie jestem super znawcą F1 to widze ze masz pojecie o zawodach formuly 1 i o zawodnikach naprawde milo czytac Twoje posty które sa naprawde natemat i zawieraja ciekawe rzeczy
    pozdrawiam

  7. Powrót do góry    #7
    Stały bywalec
    Dołączył
    03-03-2004
    Postów
    612
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    I pozamiatane. Szanse Kimiego i McLarena na tytuł wicemistrzowski zmarnował... Montoya!!! (Co on u diabła tam zrobił?!?!) Przy okazji zapewne ostatecznie zmarnował też własne szanse na starty w przyszłym sezonie u boku Alonso. No, Juan, czas chyba szukać sobie innego pracodawcy.


    Pozdrawiam!
    Aquos

  8. Powrót do góry    #8
    Stały bywalec
    Dołączył
    03-03-2004
    Postów
    612
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Chyba wykrakałem - prwadopodobnie McLaren podjął już decyzję o zakończeniu współpracy z Montoją. Pojawiła się nawet pogłoska, że Monti w przyszłym sezonie zastąpi w Williamsie Webbera.
    Wydaje się to o tyle prawdopodobne, że Webber nie jest zadowolony ze startów w Williamsie, który nie daje mu szans na zwycięstwa. Ciekawe dokąd chce się "przeprowadzić"... Ma niezaprzeczalny talent i doświadczenie, a to daje szanse rozmów praktycznie z wszystkimi zespołami. Nieobsadzony fotel jest w Renault, wolne miejsce będzie miał też McLaren (o ile to ostatnie doniesienia się potwierdzą). Jednak mi Webber kojarzy się jakoś z Hondą - niby bez powodu i sam nie wiem dlaczego, ale mam takie dziwne przeczucie... Pożyjemy, zobaczymy :)


    Pozdrawiam
    Aquos

  9. Powrót do góry    #9
    Użytkownik
    Dołączył
    26-12-2003
    Postów
    198
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Witam
    A ja bym widzał Marka Webbera w Renault jak mi sie nie zdaje to jego menagerem jest Flavio i sam wiem ze Mark ma telent i moze wygrac jak Fernando odejdzie tak mi sie tylko wydaje
    pozyjemy zobaczymy znawcą to ja nie jestem:)

  10. Powrót do góry    #10
    Stały bywalec
    Dołączył
    03-03-2004
    Postów
    612
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Marcus, to całkiem prawdopodobny scenariusz. Podobnie jak przejście Webbera do Red Bulla, który w przyszłym sezonie ma korzystać z jednostek Renault. Poza tym Button i Barichello mają kontrakt z Hondą obejmujące także przyszły sezon. Właśnie dlatego pisałem, że moje przeczucia pozbawione są umocowania w faktach.

    A wracając do Montoi, to właśnie pojawił się doniesienia, że nie zdecydował się na ofertę Williamsa i wraca za ocean by startować w amerykańskiej serii NASCAR.


    Pozdrawiam!
    Aquos

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •