"Pechowy dla najlepszych juniorów RKM miał przebieg wtorkowy turniej zaplecza kadry. Już w pierwszym biegu upadł wypchnięty przez G. Zengotę pod bandę W. Druchniak. Sędzia wykluczył Wojtka, choć w podobnych sytuacjach w kolejnych bioegach powtórki odbywały się w pełnej obsadzie.
Jednak to bieg VII jak się później okazało był ostatnim, dla Wojtka i Patryka. Na pierwszym łuku groźnie upadli Druchniak, Miesiąc i Mitko. Ten pierwszy wrócił do parkingu o własnych siłach, lecz lekarz zawodów uznał go za niezdolnego do dalszej jazdy. W powtórce ze startu najlepiej wyszedł Pawlaszczyk, który jednak na jednej z dziur na wejściu w pierwszy łuk stracił panowanie nad motocyklem i upadł. Jadący tuż za nim Miesiąc nie miał możliwości ominięcia leżącego zawodnika RKM i uderzył w niego. Jadący z tyłu M. Mitko też położył swój motocykl. Zawodnicy długo nie podnosili się z toru i choć ostatecznie opuścili tor o własnych siłach, nie pojawili się już więcej na torze. Młodzi rybniczanie są poobijani i czekają ich szczegółowe badania, ale miejmy nadzieję, że skończyło się na potłuczeniach."


[b]o mało co to oni by sie po zabijali!!!