Działacze szantażowali zawodników
Gazeta Wyborcza/MS /06:19
Wystartujecie, jeśli podpiszecie kontrakty na 2008 r. - usłyszeli czterej żużlowcy przed ostatnim meczem ligowym z Marmą Rzeszów. Trzej z nich na tor nie wyjechali.
Zbigniew Czerwiński, Rafał Szombierski, Roman Poważny i Roman Chromik mają już umowę z najsłabszym klubem ekstraligi na przyszły sezon. Dlatego mocno się zdziwili, gdy postawiono im ultimatum - albo kontrakt na 2008 r., albo brak miejsca w składzie na pojedynek z Marmą. A bez jazdy w meczu zawodnicy RKM nie zarabiają grosza - dostają pieniądze tylko za punkty zdobyte na torze (po ok. 400 zł).
- Informację od działaczy przekazał nam trener Mirosław Korbel. Ci pierwsi próbowali nas zaszantażować - nie kryje oburzenia Czerwiński, który wraz z Szombierskim i Poważnym nie wzięli udziału w spotkaniu z Marmą. Pojechał za to Chromik. Czy zgodził się na podpisanie umowy z klubem na 2008 r.? - Nie chcę rozmawiać na ten temat - ucina Chromik.