Zacznę od obalenia mitu - megafaworyta - Tarnowa. Troche wam sie w głowach poprzestawiało. Oczywiscie daleki jestem od tego by odbierać Unii szanse na medal czy na mistrzostwo, ale wcale w szoku nie będę jak zobaczę ją w drugiej czwórce.
No bo, po pierwsze : Unia jest słabsza niż rok temu i to dosc wyraznie. Marcin Rempala jest chyba najbardziej przecenianym zawodnikiem w Polsce, co pokaze ten sezon. A szczególnie mecze wyjazdowe. Nie wiadomo tez tak naprawdę co z Jackiem i...Tomkiem - na wyjazdach. Tutaj licze, w tym drugim przypadku, ze jednak dobrze - jako niekibic Unii, ale megafan Tomasza. W każdym razie tu to jeszcze wzglednie, ale no nie ma już tej siły w juniorach, a naprawdę juniorzy są potrzebni zeby zdobywac tytuły DMP - owszem jest Hlib, ale to tylko Hlib moim zdaniem. Poza Hlibem nie ma w sumie nikogo - czyli jedna bardzo powazna dziura, na wyjazdach dwie - Hlib;] A własciwie 3, a może 4 - Rempala i J. Gollob.
Mit mega wielkiej UT urósł w PO 2005, ale przypomnijmy sobie ze ta druzyna w tamtym roku zdołala wylapac soczyste łomoty w Toruniu i Lesznie - czyli z zespołami o potencjale nie wystarczajacym na podjecie walki w Ekstralidze 06.
Wreszcie dochodzi 'atut' własnego toru, który był i był rzeczą dla UT nieocenioną. Ale czy będzie?! Jesli tak to będziemy mieli do czynienia z calkowitą kompromitacja całego polskiego żużla i dla mnie jest niedopuszczalne aby ten atut pozostal tak silny jak był. Okres miedzysezonowy jest po to by tajemnice tarnowskiego toru poznac, tym bardziej ze nie są one jakies specjalnie tajne i gołym okiem widac jak należy tam jechać.
Podsumowując analizę UT, słabe punkty:
- mecze wyjazdowe
- brak drugiego juniora
- Marcin Rempała
- nie wiadomo co z finansami - brak tak strategicznego sponsora.
- nie do końca jasna atmosfera - b. ważne wbrew pozorom, zwłaszcza ze liga wyglada tak, ze trzeba mobilizowac sie na WSZYSTKIE mecze, a nie na pojedyncze.
- zmęczenie sukcesem - obronic tytuł 3 raz to jest sztuka
- wszyscy będą jechac przeciw Unii i na Unię sie motywowac
Dlatego moim zdaniem UT mistrza nie zdobędzie, ale to moja prywatna opinia. Zresztą nie jest ona na pewno taka straszna jak ją malują. Przeciez WTS 2004 prawie ją rozbił...