Strona 14 z 44 PierwszyPierwszy ... 4121314151624 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 586 do 630 z 1961

Wątek: Wątek reprezentacji Polski czyli Castellani i Matlak w akcji

  1. Powrót do góry    #586
    Stały bywalec
    Dołączył
    23-03-2005
    Postów
    754
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Bo w ME na drodze do medalu staną Italia Rosja i Bułgaria, tzreba pokonac dwóch rywali by zagrac w półfinale. Na Olimpiadze prawdziwe granie zacznie sie od ćwierćfinałów. Kwestia podejścia.
    No nie tak do końca. W tej grupie na Olimpiadzie, to będzie trzeba tak mieszać, żeby nie trafić na Brazylię, a najlepiej tak, żeby trafić na jakiegoś relatywnie słabszego rywala. I nie wiadomo jaką grupę nam dadzą. Przecież wiemy, że bezie grupa słabsza dla gospodarzy i mocniejsza. Do której trafimy ? Najpierw trzeba awansować.

    Dane szacunkowe "Super Expressu"
    Tej szczególnej gazety nie brałbym jako poważne źródło. :) Poza tym, jak Rosjanie płacą 2 razy więcej niż Jastrzębie za Konstantnowa, to za Wlazłego za płąca znacznie więcej niż się tym z tej gazety wydaje. To samo za Zagumnego.

    Jeden wtręt, który będzie adekwatny jednak w tym wątku:

    to jest jedyna dyscyplina ktora prezentuje poziom swiatowy zarowno na poziomie reprezentacji jak i w lidze dlatego ludzie przychodza cieszyc sie tym poziomem
    gdzie maja isc na pilke?
    Siatkówka nie jest jedyną dyscypliną sportu, w której Polska ma poziom światowy. Takich dyscyplin jest wiele. Np. pięciobój nowoczesny kobiet, wioślarstwo, ponoszenie ciężarów. Jest nawet taka dyscyplina sporu , w której jako drużyna Polska nigdy w historii nie przegrała. Ja rozumiem, że kochamy siatkówkę, ale bądźmy jednak obiektywni. :)

  2. Powrót do góry    #587
    Użytkownik
    Dołączył
    16-07-2005
    Postów
    372
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Jestesmy u mężczyzn 4 potęgą świata wg rankingu:

    http://www.fivb.com/EN/Volleyball/Ra...en_2006_12.asp

    A tu po polsku:

    http://www.sport1.pl/index.php?mod=news&p=pokaz,10189

  3. Powrót do góry    #588
    Stały bywalec
    Dołączył
    16-06-2003
    Postów
    544
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 10 w 4 postach
    cytat - Andrzej Niemczyk "Gazeta Wyborcza"
    Za to, że dziewczyny nie popisały się na MŚ, winę ponosi pan Wspaniały. On mnie wyłączył z reprezentacji i to on zniszczył Irka Kłosa, młodego trenera.
    Popieram w całej rozciągłości
    Ciekawe co na to były sukcesor i guru Kędzierzynian

    PS. W wywiadzie pan Andzrej użył mocniejszego słowa http://sport.onet.pl/0,1248721,1448089,wiadomosc.html

  4. Powrót do góry    #589
    Stały bywalec
    Dołączył
    16-05-2004
    Postów
    563
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Uwielbiam tą szczerość Niemczyka ;-), choć uważam że panowie ponoszą taką samą winę za to co się stało.

  5. Powrót do góry    #590
    Stały bywalec
    Dołączył
    23-03-2005
    Postów
    754
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Nie zapominajcie panowie, że afera nie zaczęła się od scysji dwóch panów o mocnych charakterach, lecz od popisu pewnej siatkarki na treningu...

  6. Powrót do góry    #591
    Użytkownik
    Dołączył
    16-07-2005
    Postów
    372
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Nikt tutaj nie wspomniał o liście siatkarek, w którym domagają się powrotu trenera. Tymczasem najnowszym powodem rezygnacji z Niemczyka jest to, że lubi sobie dać w palnik. Ciekawe co dalej w tej telenoweli i ile ma ona odcinków... :)

  7. Powrót do góry    #592
    Stały bywalec
    Dołączył
    23-03-2005
    Postów
    754
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    http://pls.pl/rankingi.php?tourid=7&tf=1&rank=7

    Jak ten numer 1 na tej liscie nie zejdzie wtym lemencie ponizej 30% i w przyjęciu i zsgrywce poniżej 40%, to powinien conajmniej być w kadrze B, bo w juniorach się będzie marnował.

  8. Powrót do góry    #593
    Użytkownik
    Dołączył
    06-10-2003
    Postów
    265
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    ... tym bardziej, że ten nr 1 jest umieszczony trzykrotnie w podanym przez Ciebie rankingu (a to już byłaby przecież połowa reprezentacji!). Mowa o pierwszej, trzeciej i piątej rubryce.

    Ciekawe skąd ten bonus? Widocznie Bartosz troił się na boisku za swoich kolegów :). Albo osoba umieszczająca statystyki PLSu wypiła potrójną dawkę napoju... wyskokowego.

    Pozdrawiam


  9. Powrót do góry    #594
    Stały bywalec
    Dołączył
    23-03-2005
    Postów
    754
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Teraz statystyki są OK i z nich wychodzi, że Janeczek to wielki talent.

  10. Powrót do góry    #595
    Użytkownik
    Dołączył
    16-07-2005
    Postów
    372
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Chyba nikt nie zauważył, że reprezentacja siatkarzy została uznana za najlepszą drużyna Polską ubiegłego roku, Raul Lozano zastał najlepszym trenerem.

  11. Powrót do góry    #596
    Stały bywalec
    Dołączył
    23-03-2005
    Postów
    754
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Aspiracje repreznetacyjne zgłasza takze Zbigniew Bartman:

    http://www.legavolley.it/TabellinoGara.asp?IdGara=9723

  12. Powrót do góry    #597
    Początkujący
    Dołączył
    19-01-2007
    Postów
    5
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    hmmm...moim zdaniem ani Wnuk ani Grzyb nie zdobywali punktów seriami. Krótka charakterystyka:
    Wojciech Grzyb - zagrywka z wyskoku delikatna, plasowana, mocno rotowana , która nie sprawia większych problemów żadnym przyjmującym.
    Radosław Wnuk natomiast jest potężnego wzrostu ale to nie przekłada się ani na siłe ani na skuteczność jego zagrywki. Zazwyczaj jest wykonywana stacjonarnie i robi mniejsze szkody niż zagrywka Grzyba. To nawet nie przypomina szybującej brazylijki P.Zagumnego-która nie raz doprowadziła największych rywali do rozpaczy.... moim zdaniem jedyne czym ci obaj zawodnicy mogą się wyrózniać to dynamika, duzy zasięg no i skuteczność...
    a wracając do punktującego zawodnika zagrywką w Skrze to zostaje nasz Mariusz Wlazły, który przejmuje naprawde wielki ciężar na swoje barki i odwala kawał dobrej roboty heh...pozdro. kto sie nie zgadza to pisać śmiało-chętnie podyskutuje

  13. Powrót do góry    #598
    Zaawansowany
    Dołączył
    01-11-2004
    Postów
    1,565
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Grzyb wczesniej walil asy po prostej. Niestety zagrywke mial baaardzo nieregularna i zeby nie doprowadzac trenera/siebie/kibicow do rozpaczy zmienil ja na to cos.
    Lebl to kawal chlopa i serwuje jak na chlopa przystalo.

  14. Powrót do góry    #599
    Stały bywalec
    Dołączył
    23-03-2005
    Postów
    754
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    hmmm...moim zdaniem ani Wnuk ani Grzyb nie zdobywali punktów seriami. Krótka charakterystyka:
    Wojciech Grzyb - zagrywka z wyskoku delikatna, plasowana, mocno rotowana , która nie sprawia większych problemów żadnym przyjmującym.
    Radosław Wnuk natomiast jest potężnego wzrostu ale to nie przekłada się ani na siłe ani na skuteczność jego zagrywki. Zazwyczaj jest wykonywana stacjonarnie i robi mniejsze szkody niż zagrywka Grzyba. To nawet nie przypomina szybującej brazylijki P.Zagumnego-która nie raz doprowadziła największych rywali do rozpaczy.... moim zdaniem jedyne czym ci obaj zawodnicy mogą się wyrózniać to dynamika, duzy zasięg no i skuteczność...
    a wracając do punktującego zawodnika zagrywką w Skrze to zostaje nasz Mariusz Wlazły, który przejmuje naprawde wielki ciężar na swoje barki i odwala kawał dobrej roboty heh...pozdro. kto sie nie zgadza to pisać śmiało-chętnie podyskutuje
    :) Zauważyłeś datę kiedy to było napisane ? Wnuk i Grzyb nigdy nie zdobywali asów seriami, ale ich drużyny seryjnie zdobywały punkty po ich zagrywkach, Czyli chodzi o to, że jak oni stali na zagrywce to drużyna miała serię punktów.

  15. Powrót do góry    #600
    Początkujący
    Dołączył
    19-01-2007
    Postów
    5
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    no fakt data troche odległa ale temat aktualny...
    Uważasz że to zasługa zagrywki Grzyba i Wnuka że drużyna zdobywała punkty seriami??? Wątpie... dobrze pracujący blok i obrona oraz skuteczne kontry na to pozwalają, ale nie sądze żeby zagrywka jednego albo drugiego z panów w tym pomagała... co prawda plusem jest to, że nie psują oni swoch serwisów i wtedy drużyna może zadziałać blokem, jednak niespecjalnie pomagali drużynie w zdobywaniu punktów gdy wchodzili na zagrywke... co innego w reprezentacji Mariusz Wlazły albo Michał Winiarski,który zawsze jak wchodził z ławki - obojętnie na jaki element (zagrywka, odbiór..)zawsze wprowadzał ożywienie, chęc do gry no i poprawiał skuteczność naszego zespółu w obronie i ataku... A Mariusz Wlazły to chyba nie trzeba komentować - czasami krytykowany za to że nigdy nie zwalnia ręki , ale z drugiej strony chłopak jest motorem napędowym naszej drużyny(zupełny brak kompleksów pozwala mu utrzymywać formę na równym,bardzo dobrym poziomie- popatrzcie na Piotra Gruszkę...zupełne przeciwieństwo Mariusza-gdy wszedł w meczu z Rosją na MŚ zupełnie się odblokował i rezultat był taki że wzmocnił drużynę i wygraliśmy-jego poprzednie dwa sezony były przeciętne a momentami bardzo słabe , ale na szczeście znowu wraca do dobrej formy). wiele razy on( M. Wlazły) i Seba Świderski ciągneli naszą drużyne a najtrudniejsze piłki kierowane są własnie do nich... co prawda drużyna siatkarska to 6 równo grających osób, ale zawsze gdy gra układa się albo Mariuszowi Albo Sebie to wygrywamy - chyba trudno się z tym nie zgodzic

  16. Powrót do góry    #601
    Stały bywalec
    Dołączył
    23-03-2005
    Postów
    754
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    no fakt data troche odległa ale temat aktualny...
    Uważasz że to zasługa zagrywki Grzyba i Wnuka że drużyna zdobywała punkty seriami??? Wątpie...
    Aha. Czyli uważasz, że jak zawodnik wchodzi na zagrywkę i w tym czasie drużyna zdobywa kilka punktów, nawet jak zawodnik nie wali z zagrywki ala Baranow czy Stanley, to jest to czysty przypadek ? :) Jeśli tak, to ciekawa teoria, lecz ja jej nie podzielam. :)

    dobrze pracujący blok i obrona oraz skuteczne kontry na to pozwalają, ale nie sądze żeby zagrywka jednego albo drugiego z panów w tym pomagała...
    A słyszałeś kolego może o czymś takim jak zagrywka taktyczna ? :) Blok obrona owszem, ale blokowi pomaga zagrywka, Nie musi ona być koniecznie silna. Jeśli się zna schematy rozgrywającego, to wiadomo jak można zagrać, żeby piłka trafiła do danego zawodnik, a wtedy pojawia się blok.


    co prawda plusem jest to, że nie psują oni swoch serwisów i wtedy drużyna może zadziałać blokem, jednak niespecjalnie pomagali drużynie w zdobywaniu punktów gdy wchodzili na zagrywke... co innego w reprezentacji Mariusz Wlazły albo Michał Winiarski,który zawsze jak wchodził z ławki - obojętnie na jaki element (zagrywka, odbiór..)zawsze wprowadzał ożywienie, chęc do gry no i poprawiał skuteczność naszego zespółu w obronie i ataku... A Mariusz Wlazły to chyba nie trzeba komentować - czasami krytykowany za to że nigdy nie zwalnia ręki , ale z drugiej strony chłopak jest motorem napędowym naszej drużyny(zupełny brak kompleksów pozwala mu utrzymywać formę na równym,bardzo dobrym poziomie- popatrzcie na Piotra Gruszkę...zupełne przeciwieństwo Mariusza-gdy wszedł w meczu z Rosją na MŚ zupełnie się odblokował i rezultat był taki że wzmocnił drużynę i wygraliśmy-jego poprzednie dwa sezony były przeciętne a momentami bardzo słabe , ale na szczeście znowu wraca do dobrej formy). wiele razy on( M. Wlazły) i Seba Świderski ciągneli naszą drużyne a najtrudniejsze piłki kierowane są własnie do nich... co prawda drużyna siatkarska to 6 równo grających osób, ale zawsze gdy gra układa się albo Mariuszowi Albo Sebie to wygrywamy - chyba trudno się z tym nie zgodzic
    Trudno, jeżeli gra się z jakimiś przeciwnikami z nienajwyższej półki. Jak się trafia jakaś Brazylia czy Rosja Świderski się kończy w ataku. Z wysokim i szczelnym blokiem Świderski sobie nie radzi. Wlazły owszem ciągnie grę, bo ma największą ilość wersji ataków w Polsce. Świderski jest dobry jak jest w miarę przyjęcie. Jak ono szwankuje i gra się prawo lewo, a przeciwnicy mają wysoki blok do Świderski okazuje się mało skuteczny w ataku.
    Niemniej jednak o bardzo dobry przyjmujący, jednak robienie z niego lidera na siłę, spowodowało, że siatkarz nie wygrał plebiscytu Przeglądu Sportowego. Do plebiscytu został wystawiony Świderski jako gwiazda tym czasem w najważniejszych meczach głównie role odgrywali Wlazły z Zagumnym.

  17. Powrót do góry    #602
    Początkujący
    Dołączył
    19-01-2007
    Postów
    5
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    no rzeczywiście trudno się z tobą nie zgodzić. moze troche zmęczenie dało znać o sobie i dlatego nie ciągnął gry w tych najtrudniejszych meczach. we wczesniejszych zmaganiach to własnie do niego były kierowane trudne piłki - ważne piłki. Ale z drugiej strony Mariusz Wlazły również dawał z siebie wszystko a jednak to jego dyspozycja i geniusz Zagumnego sprawiły ze wywalczylismy srebro i zagralismy tylko jeden trudny mecz z Rosją bo z innymi druzynami nie było problemu... troche Bułgaria ale juz w tym meczu widac było ze Polacy górują chociaz zdobywanie punktów nie przychodziło im juz tak łatwo jak w poprzednich meczach. Mimo łatwości gry z rywalami w finale trafiliśmy na ściane nie do przejścia. Ale pocieszające jest to że żadna druzyna nie byłaby wstanie pokonać w tym dniu i w takiej dyspozycji Brazylii...
    mamy srebro a co za tym idzie równiż nadzieje na złoto, na rozwój Polskiej siatkówki. Już teraz polska liga jest jedną z mocniejszych, gwiazdy ze Stanów Kanady zjezdzają sie do nas. Jestesmy potentatem swiatowej siatkówki i za kilka lat to nasza a nie włoska liga bedzie czołowac....

  18. Powrót do góry    #603
    Stały bywalec
    Dołączył
    23-03-2005
    Postów
    754
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    To niestety jeden czy dwa takie mecze Świderskiego. Przypomina mi się też SiC - Polska w półfinale LŚ 2005 i parę meczów Perugii z Treviso. Natomiast, żeby grać z Brazylią na ich poziomie, to trzeba trochę potrenować jeszcze gry na bloku i rozegrania.

  19. Powrót do góry    #604
    Stały bywalec
    Dołączył
    09-05-2002
    Postów
    1,001
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Jak już budujemy obraz zespołu, to pełny. Bierzcie pod uwagę fakty i całą sytuację. Porównujecie Świderskiego i Wlazłego twierdząc, że w trudnych meczach Świderski sobie nie radzi, a Wlazły jest świetny. Kogoś mi brakuje w tej wyliczance...
    Żeby uzupełnić tworzony przez was obraz, przypomnę statystyki przyjmujących w meczach z Rosją i Brazylią:

    ..............Winiarski...Świderski.....Gruszka
    Polska-Rosja
    Atak:........30,4%......25,0%.........40,0%
    Przyjęcie:..42,6%......56,2%.........11,1%

    Polska-Brazylia
    Atak:........10,0%(!)...47,4%
    Przyjęcie:..89,4%(!)...16,6%(!)

    Proponuję wyciągać wnioski na podstawie tak zestawianych danych. Wtedy wiele spraw widzimy w pełniejszym świetle (w tym decyzje trenera - dla niektórych kontrowersyjne).

  20. Powrót do góry    #605
    Stały bywalec
    Dołączył
    16-05-2004
    Postów
    563
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    david: zgłoszenia do plebiscytu były w trakcie mistrzostw, nie może być więc mowy o wystawianiu Świdra jako gwiazdy.

  21. Powrót do góry    #606
    Stały bywalec
    Dołączył
    23-03-2005
    Postów
    754
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Jakie zgłoszenia ? :) Przecież to dziennikarze PS wytypowali zawodników do konkursu i wystawili Świderskiego. Miałem (mam?) ten PS, gdzie były nominacje i z siatkarzy był tylko Świderski. Pewnie na długo przed MŚ zrobili te nominacje. Zresztą od dawna robiono ze Świderskiego największą gwiazdę, kto ma naprawdę największą klasę pokazały MŚ. Niestety zabrakło po MŚ komuś przyznania się do własnej niewiedzy zmiany nominacji ze Świderskiego na Zagumnego przykładowo.

  22. Powrót do góry    #607
    Stały bywalec
    Dołączył
    16-05-2004
    Postów
    563
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Zgłoszenia=nominacje, czyż nie? ;-)
    I jak sobie wyobrażasz tą zmianę? "O, przepraszamy, ale bardziej ta nagroda należy się Zagumnemu, więc wszystkie głosy które wpłynęły na Sebastiana przechodzą automatycznie na konto Zagumnego" ;-P
    I tak było wiadomo, że to jest nagroda dla całej drużyny, a nie jednej osoby. Że nie byłoby tej nagrody, bez sukcesu całej drużyny. Mówił o tym nawet odbierający nagrodę w imieniu Sebastiana Jakub Malke(chyba tak;) ).

  23. Powrót do góry    #608
    Zaawansowany
    Dołączył
    29-01-2002
    Postów
    1,709
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Plebiscyt PS z pewnością nie jest miarą sukcesu sportowego to po pierwsze. Po drugie warto jednak pamietać, że przyznaję się w nim nagrody za cały rok a nie za jedną imprezę. Zagumny zagrał świetnie na MŚ i zasłużenie otrzymał nagrodę indywidualną. Natomiast Plebiscyt PS to już zupełnie inna sprawa co więcej na Pawała cały czas można było głosować choć zabrakło go w nominowanej grupie. Zresztą w takich Plebiscytach nie można liczyć na sprawiedliwość i nie ma co na nią liczyć.

    Ze Świderskiego robiono największą gwiazdę? W takim razie pytam kto z naszych siatkarzy w ostatnich latach osiągnął takie sukcesy jak Sebastian Świderski? Bo to akurat jest zawodnik, którego można lubić albo nie ale dość trudno zaprzeczyć, że to całkiem dobry siatkarz. No i mimo tego całego promowania jego osoby nie było go jeszcze w Przyjaciółce :)
    Mostostal Azoty Kędzierzyn - Koźle
    Rpa Perugia


    [b]UNIA TARNÓW - DMP 2004[b]

  24. Powrót do góry    #609
    Stały bywalec
    Dołączył
    23-03-2005
    Postów
    754
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Przepraszam bardzo, a co takiego Sebastian Świderski osiągnął, czego nie osiągnęli Piotr Gruszka (najlepszy atakujący ME 2003), Mariusz Wlazły (jeden z trój nominowanych do MVP MŚ) czy Paweł Zagumny (nalepszy rozgrywający MŚ) ?

    Zgłoszenia=nominacje, czyż nie? ;-)
    No nie. :) Zgłaszać to mogą sobie kibice, nominować dziennikarze.
    I jak sobie wyobrażasz tą zmianę? "O, przepraszamy, ale bardziej ta nagroda należy się Zagumnemu, więc wszystkie głosy które wpłynęły na Sebastiana przechodzą automatycznie na konto Zagumnego" ;-P
    Nie po prostu wydrukować nawą listę nominowanych i dodać Zagumnego przykladowo,

    I tak było wiadomo, że to jest nagroda dla całej drużyny, a nie jednej osoby. Że nie byłoby tej nagrody, bez sukcesu całej drużyny. Mówił o tym nawet odbierający nagrodę w imieniu Sebastiana Jakub Malke(chyba tak;) ).
    Sęk w tym, że była też nagroda dla drużyny roku, więc nie mylmy pojęć. Nagroda przypadła siatkarzom i wioślarzom, ale to zrobienie gwiazdy z nienajwiększej gwiazdy dało miejsce najlepszego siatkarza w tym plebiscycie takie, a nie inne.

  25. Powrót do góry    #610
    Zaawansowany
    Dołączył
    29-01-2002
    Postów
    1,709
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Przepraszam bardzo, a co takiego Sebastian Świderski osiągnął, czego nie osiągnęli Piotr Gruszka (najlepszy atakujący ME 2003), Mariusz Wlazły (jeden z trój nominowanych do MVP MŚ) czy Paweł Zagumny (nalepszy rozgrywający MŚ) ?
    Nie sugerowałam, że Gruszka, Zagumny czy Wlazły w ogóle nie mają osiągnięć tylko że mają mniejsze dokonania niż Świderski. I nadal podtrzymuje moje zdanie - wystarczy zliczyć sukcesy w siatkówce klubowej, reprezentacyjnej i wyróżnienia indywidualne dla wszystkich tych Panów i z pewnością okaże się, że Świderski ma na swoim koncie najwięcej wyróżnień i nie piszę tu o takich wyróżnieniach jak 3 miejsce w Plebiscycie PS...

    Poza tym nic dziwnego, że pisano o nim jako o potencjalnym liderze zespołu na MŚ. Był naszym najlepszym zawodnikiem na Igrzyskach i na ME oraz w Lidze Światowej 2006. Nic więc dziwnego, że oczekiwano że potwierdzi swoje umiejętności w Japonii co zresztą do pewnego momentu robił. Potem doszło chyba zmęczenie, przede wszystkim fizyczne, i ta gra nie była już tak dobra. Jednak jak pokazały przytoczone powyżej statystyki i w finale i w półfinale Świderski na tle zespołu nie wypadł najgorzej.

    Natomiast po Mistrzostwach Świderski praktycznie zaraz wrócił do Włoch więc na pewno nie można powiedzieć, że po powrocie z Japonii na siłę próbowano zrobić z niego gwiazdę. Po powrocie do Polski o Zagumnym napisano co najmniej kilkanaście artykułów więcej niż o Świderskim więc nie widzę powodów do narzekań, że Pawła nie doceniono.

    A co do Zagumnego to w Japonii zagrał turniej życia, jednak jak pokazały wcześniejsze lata jego kariery to zawsze był gracz bardzo chimeryczny.
    Mostostal Azoty Kędzierzyn - Koźle
    Rpa Perugia


    [b]UNIA TARNÓW - DMP 2004[b]

  26. Powrót do góry    #611
    Stały bywalec
    Dołączył
    30-05-2005
    Postów
    902
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    A sądzisz, że Wlazły zdobyłby wyższe miejsce? Wątpię. Weź pod uwagę, że wśród głosujących kibice siatkówki stanowili jakiś tam procent (podejrzewam, że nie tak znów wielki) głosujących. Kibice siatkówki na Wlazłego oddaliby zapewne mniej więcej tyle głosów, ile dostał Świder.
    Pozostałe zależały od tych kibiców okazjonalnych oraz takich, którzy tym sportem się nie interesują, ale coś tam o niektórych zawodnikach słyszeli.
    Wsród moich (licznych) znajomych o siatkówce się ostatnio dużo mówiło, nawet wśród tych, którzy tym sportem w ogóle się nie interesują. Dla większości z nich rozpoznawalny jest przede wszystkim Sebastian, jako ktoś, kto w swojej dyscyplinie osiągnął indywidualny sukces - i w tym kontekście nieistotne staje się, co on osiągnął w minionym roku. Wielu z moich znajomych właśnie z tego powodu dawało mu punkty na kuponach, że nazwisko kojarzyło mu się z jakimś tam indywidualnym sukcesem. Wlazłego wielu z nich przed MŚ nie zarejestrowało w ogóle w swojej pamięci. Jeszcze raz podkreślam, że mowa o ludziach, którzy siatkówką się nie interesują.

    W historii plebiscytów PS zdarzyło się tylko raz, że wygrał przedstawiciel sportów zespołowych - i oczywiście była to kopana. Uważam, że trzecie miejsce to sukces - i żaden siatkarz nie zdobyłby wyższego. Mogłoby być drugie, gdyby wsród Polaków nie była tak popularna bajka o Kopciuszku :P

  27. Powrót do góry    #612
    Stały bywalec
    Dołączył
    23-03-2005
    Postów
    754
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    To ja mam odmienne zdanie od obydwu pań (bo sądzę, że Scarlett, to jednak imię żeńskie, choć jeśli tak nie jest to przepraszam). Sukcesy klubowe w ligach narodowych w siatkówce maja się nijak do sukcesów międzynarodowych. Kto jest największą gwiazdą światowej siatkówki ? Największa gwiazda serie A1 , ktokolwiek nim wg facowcó od tej ligi czy Giba, mistrz świata, olimpijski, itd., który w Serie A1 gra mówiąc eufemistycznie tak sobie ? Mariusz Wlazły może tytułu nie zdobyłby, ale Paweł Zagumny jako najlepszy rozgrywający MŚ owszem mógłby. On nie był tylko srebrnym medalistą, on jest najlepszym rozgrywającym MŚ. W tym plebiscycie, co lata pokazały, liczą się zwycięzcy. Cała prasa i elektroniczne środki trąbiły o wyczynach Wlazłego i Zagumnego tym czasem zgodnie z kontraktem Świderski pojechał do Włoch. Ja do niego nie mam pretensji. To co on umiał to zagrał świetnie. Natomiast mam pretensję do PS, że wystawił go jako jedynego siatkarza do tego plebiscytu.

  28. Powrót do góry    #613
    Stały bywalec
    Dołączył
    30-05-2005
    Postów
    902
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Możesz mieć odmienne zdanie (z reguły masz odmienne :P), ale mnie nie przekonasz. W okresie, w którym można było głosować, "przetestowałam" około 200 osób w wieku 19 - 80 lat (obu płci) na okoliczność popularności poszczególnych siatkarzy - i wierz mi, Świder wygrał w cuglach, na drugim miejscu był Gruszka, trzeci - Winiar (wszystko skrzętnie notowałam). Takie plebiscyty nie do końca są odwierciedleniem rzeczywistych osiągnięć poszczególnych zawodników, a raczej ich popularności. Świder przez lata zapadł w świadomości wielu osób niespecjalnie zainteresowanych siatkówką, Wlazły za krótko jest na siatkarskim świeczniku, by to osiągnąć.

    Dla mnie Świder jest lepszym siatkarzem - ale to już inna sprawa.

    Wystawienie dwóch siatkarzy mogłoby doprowadzić do tego, że żaden nie znalazłby się w "10", bo wzajemnie odbieraliby sobie głosy.

    Zresztą - nieistotne. To i tak tylko "gdybanie" :P

  29. Powrót do góry    #614
    Użytkownik
    Dołączył
    21-09-2006
    Postów
    179
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Mam jedno pytanie czy wie może ktoś z was kiedy rusza sprzedaż biletów na Ligę Światową w Poznaniu. Albo chociaż kiedy można dokonywać zakupów przez neta bo w zeszłym roku na 3 tyg przed meczem biletów już nie było.

  30. Powrót do góry    #615
    Stały bywalec
    Dołączył
    05-04-2003
    Postów
    678
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Mam jedno pytanie czy wie może ktoś z was kiedy rusza sprzedaż biletów na Ligę Światową w Poznaniu. Albo chociaż kiedy można dokonywać zakupów przez neta bo w zeszłym roku na 3 tyg przed meczem biletów już nie było.
    Jeśli podobnie jak w poprzednich latach bilety będą dostępne na kupbilet.pl, to polecam regularnie tam zaglądać, albo jeszcze lepiej: zarejestrować się i czekać na maila z wiadomością, kiedy ruszy sprzedaż.
    Pozdr.

  31. Powrót do góry    #616
    Użytkownik
    Dołączył
    11-10-2005
    Postów
    207
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Bilety na LŚ będą sprzedawane wyłącznie przez internet.
    Na mecz z Argentyną 1 czerwca w Poznaniu mają być dostępne od 12 lutego w cenie 60, 80 i 100 zł.
    http://www.siatka.org/?kibic.aktualn...ce4f158c934dc#

  32. Powrót do góry    #617
    Stały bywalec
    Dołączył
    23-03-2005
    Postów
    754
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Dla mnie Świder jest lepszym siatkarzem - ale to już inna sprawa.
    Jeżeli od Zagumnego, to chiałbym poznać podstawy tego twierdzenia i ewnetualnie o nich podyskutować.

  33. Powrót do góry    #618
    Użytkownik
    Dołączył
    01-12-2005
    Postów
    116
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Jeżeli od Zagumnego, to chiałbym poznać podstawy tego twierdzenia i ewnetualnie o nich podyskutować.
    A ja myślę,że to dwie różne pozycje na boisku i nie ma o czym dyskutować ! :P Poza tym to Świder gra od jakiegoś czasu w pierwszej szóstce jednego z mocnych zespołów włoskich :) ale Uliana pewnie będzie miała tysiąc powodów ,aby udowodnić swoją tezę ;)
    Pozdrawiam

  34. Powrót do góry    #619
    Stały bywalec
    Dołączył
    15-04-2002
    Postów
    1,282
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Szeregowiec Józef Szwejk mawiał:
    - Ma pani rację, pani Müllerowo, że ludzie są do siebie podobni. W Kralupach budował pompy niejaki pan Jarosz, a ten Jarosz podobny był do zegarmistrza Lejhanza z Pardubic, jakby był jego bratem rodzonym, a ten zegarmistrz przypominał znowu pana Piskora z Jiczina, a wszyscy razem podobni byli do nieznajomego samobójcy, którego mocno już zgniłego znaleziono w stawie koło Jindrzichova Hradca. Potem ich wszystkich skazali na wysoką grzywnę, a jutro niech mi pani Müllerowa ugotuje na obiad makaron"
    Zeby porównywać zawodników grających na najzupełniej odmiennych pozycjach trzeba zastosować tę regułę w całej rozciągłości. Bo przecież Zagumny ma podobny atak do ataku Świderskiego, Świderski podobne odbicie palcami do tegoż odbicia Wlazłego, Wlazły ma zagrywkę podobną do zagrywki Gruszki, zaś Gruszka podobne przyjęcie do prezentowanego przez Gacka. Generalnie zaś wszysycy są do siebie podobni, bo noszą jednakowe dresy (koszulką jednak Gacek się różni).
    Zatem sądzę że kryterium plebiscytu na najlepszego siatkarza nie jest miara jego umiejętności a miara poziomu sympatii, wynikająca w dużej mierze z PR.
    A generalnie poprosiłem już żonę, aby ugotowała mi na obiad makaron.

  35. Powrót do góry    #620
    Stały bywalec
    Dołączył
    23-03-2005
    Postów
    754
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    A ja myślę,że to dwie różne pozycje na boisku i nie ma o czym dyskutować ! :P
    Ale to nie ja twierdzę, że siatkarz X jest lepszy od siatkarza Y. A jeżeli ktoś inny twierdzi, to chciałbym poznać na jakiej podstawie.

    Poza tym to Świder gra od jakiegoś czasu w pierwszej szóstce jednego z mocnych zespołów włoskich :)
    :) I co z tego ? Czy ja mam wymienić całą litanię zawodników z Serie A1, którzy w światowej siatkówce znaczą niewiele w porównaniu z reprezentantami Polski ?

    ale Uliana pewnie będzie miała tysiąc powodów ,aby udowodnić swoją tezę ;)
    Pozdrawiam
    Jakoś ani jednego nie widzę. :) I również pozdrawiam.

  36. Powrót do góry    #621
    Użytkownik
    Dołączył
    03-02-2004
    Postów
    82
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Co do sympatii to urosła siatkarzom konkurencja.

  37. Powrót do góry    #622
    Zaawansowany
    Dołączył
    19-05-2002
    Postów
    2,676
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Gorzej jak szczypiorniści tez przegrają tylko jeden mecz w MŚ. No i tutaj tez "Rudy" jest bohaterem...
    PS. We wrześniu koszykarze tez mogą na Ruskich trafić...
    I hate Bayern soooo much

  38. Powrót do góry    #623
    Zaawansowany
    Dołączył
    01-11-2004
    Postów
    1,565
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Malo tego, w zespole polskich koszykarzy tez jest jeden rudy-Radoslaw Hyży.
    Po tych wszystkich sportowych sukcesach nie zdziwie sie jak kobiety zaczna rodzic same rude dzieci

  39. Powrót do góry    #624
    Stały bywalec
    Dołączył
    30-05-2005
    Postów
    902
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    ale Uliana pewnie będzie miała tysiąc powodów ,aby udowodnić swoją tezę ;)
    I tu się mylisz, ma chere Monique :). Jestem obecnie na etapie, który można krótko określić jako "dolce far niente" (słodkie nieróbstwo), więc hołduję pewnym hasłom z dekalogu człowieka szczęśliwego (człowiek rodzi się zmęczony i żyje po to, żeby odpocząć; co masz zrobić dziś - zrób pojutrze - będziesz miał dwa dni wolnego).
    Wieczny oponent Davidbanckore wymaga od człowieka wysiłku umysłowego, a to obecnie za bardzo boli :P.
    Poczekam aż mi przejdzie.

  40. Powrót do góry    #625
    Użytkownik
    Dołączył
    16-07-2005
    Postów
    372
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Gorzej jak szczypiorniści tez przegrają tylko jeden mecz w MŚ. No i tutaj tez "Rudy" jest bohaterem...
    PS. We wrześniu koszykarze tez mogą na Ruskich trafić...
    Nie przypuszczam, żeby populaaność przewyższyła siatkarską, chyba, ze zdobędą złoto. Siacie jest LŚ w recznej nie :D A koszykarze to amja takie szanse jak i jak kopacze nożni czyli jak Żyd w okupację.

  41. Powrót do góry    #626
    Stały bywalec
    Dołączył
    31-07-2003
    Postów
    1,169
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Siacie jest LŚ w recznej nie :D
    Jak po "spopularyzowaniu" szczypiorniaka mecze reprezentacji mają wyglądać tak jak na LŚ to ja się bardzo cieszę, że ten sport nie cieszy się zbytnim entuzjazmem (choć już w Polsacie ostatni mecz "rzucaczy" w ćwierćfinale z Rosją obejrzało o 20% więcej ludzi niż finałowy siatkarzy z Brazylią).

  42. Powrót do góry    #627
    Stały bywalec
    Dołączył
    16-05-2004
    Postów
    563
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    He? Poprzyj to jakąś stroną. Dla mnie to jest trudne do uwierzenia.

  43. Powrót do góry    #628
    Użytkownik
    Dołączył
    20-07-2003
    Postów
    275
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Moze te 20% to zawyzone ale wzcie pod uwage roznice czasowe wynikajace z transmisji meczow.....

  44. Powrót do góry    #629
    Stały bywalec
    Dołączył
    31-07-2003
    Postów
    1,169
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    He? Poprzyj to jakąś stroną. Dla mnie to jest trudne do uwierzenia.
    http://www.polsatsport.tv/news/1203_3435.htm Mecz siatkarzy oglądało 512 tys.

    Różnica czasu nie ma tutaj wiele do rzeczy. Finał siatkarzy był ok. godziny 11 i to w dzień wolny od pracy.

  45. Powrót do góry    #630
    Stały bywalec
    Dołączył
    23-03-2005
    Postów
    754
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Tak tylko kolega hvar zapomniał doać, że na otwartym polsacie oglądało ten finał 6 mln widzow, a ręcznna do dzisiaj była tylko na Polsacie kodowanym. :)

Strona 14 z 44 PierwszyPierwszy ... 4121314151624 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •