Co do Gacka to decyzja jest bardzo kontrowersyjna, ale mam nadzieję, że trener wie co robi. Ale i tak nie przewiduje mu łatwego życia, bo jak nie zdobędzie medalu, a o to łatwo nie będzie, to rzucą się na niego cała liga i jeszcze paru „ekspertów”. W takim układzie niech najlepiej wyjeżdża od razu z Japonii do Argentyny, ale tylko na urlop.
Co do samego meczu, to widać, że zagrywka się poprawiła. Teraz widać, że tylko Zagumny mocno nie zagrywa. Naszą piętą achillesową jest rozegranie i nie chodzi o gubienie bloku, bo tutaj jest OK, ale o dokładność wystawy. Pozycja Świderskiego jest zagrożona, bo Gruszka lepiej broni, przyjmuje (o zgrozo) i nie gorzej atakuje. Nie wiem czy blok nam się osłabił czy rozegranie Kuby się poprawiło. Technicznie jest dobrze, ale czy nasi psychiczne wytrzymają z taką Serbią czy Rosją ?