[/quote]I szczerze mówiąc ja chyba też jestem trochę dziwny, ale wolałbym oglądać zamiast L.Drymla np. Roberta Wardzałę!!! [/quote]

Bez obaw. Dziwni są ci, którzy takie zaciężne gwardie montują. Ja przykładowo wolałbym w sładzie Falubazu Grzesia Kłopota niż Laukkanena, ale cóż zrobić, jak na hasło "zawodnik zagraniczny" ludzie odpowiedzialni w klubach za polityke kontraktową doznają umysłowego wzwodu. Jeszcze im minie ta fascynacja, myślę, że nawet po tym sezonie.
A z za granicy będą kontraktowane tylko brylanciki pokroju Lindgrena i większej części obsady GP.