Pokaż wyniki od 1 do 13 z 13

Wątek: Polacy w Anglii - bunt promotorów

  1. Powrót do góry    #1
    Ekspert Awatar Roberto
    Dołączył
    21-08-2002
    Postów
    7,400
    Kliknij i podziękuj
    8
    Podziękowania: 204 w 56 postach

    Polacy w Anglii - bunt promotorów

    W ostatnich latach obserwujemy wzrost liczby Polaków w brytyjskich ligach i niejednokrotnie dochodzi do konfliktów interesów kiedy to zawodnik musi rezygnować z występu w Anglii na rzecz naszej ligi, np. kiedy z powodu przełożonych spotkań pokrywają się dwa mecze w różnych ligach. Takie sytuacje regulują chyba przepisy które mówią, że pierwszeństwo ma federacja do której należy dany zawodnik, czyli w skrócie mówiąc Polak ma w pierwszej kolejności obowiązek wobec polskiego klubu. Nieco inaczej jest kiedy zawodnik ma w jeden dzień mecz w Anglii a krótko potem mecz w Polsce i rodzimy klub robi problemy z pozwoleniem mu na taki wyjazd, pod groźbą zawieszenia. Nie wiem co mówią na ten temat przepisy, wiemy jednak co się kilkanaście dni temu działo na linii Częstochowa - Anglia, kiedy to problemy z wyjazdem na mecze w Elite League mieli Walasek i Ułamek.

    Brytyjskim promotorom zaczynają w związku z tym puszczać nerwy. Oto krótki artykuł (chyba w całości) który ukazał się w ostatnim Speedway Star:
    MORE than a few rumblings among the powers-that-be over the amount of meetings raced by top riders.
    Arena-Essex boss Ronnie Russell wants to see top riders making the Elite League a higher priority next season and Poole chief Matt Ford is ready to put forward a total ban on Polish riders in Britain.
    Poole's hope of making the play-offs virtually faltered on the shock decision of Czestochowa to ban Grzegorz Walasek from returning to the Elite League, and left the Pirates having to use Isle of Wight reserve Jason Doyle as his replacement for their vital end of season matches.
    Things haven't been helped by Sebastian Ulamek being ordered to race for the same club in a re-arranged match on Monday night, even thought his British club Coventry had a longer-standing fixture.
    Ulamek had also been threatened with a ban on Thursday night and Bees' gaffer Colin Pratt spent all day on the 'phone before finally getting his release.
    Certainly feeling is mounting that the Poles aren't playing the game and there's talk of either a laid-down agreement between the two countries or a retaliatory gesture.
    Russell, meanwhile, is still unhappy about being able to run only one home meeting in August because of conflicting overseas fixtures.
    He said: "I'm going to table the idea that if a rider wants to ride in Britain then he can only ride in one other League.
    "I love the Grand Prix, but it's taking over in this country and we have to do something about it. It's the summer holiday month of August and we've only had one meeting."
    Pora już późna więc nie chce mi się tłumaczyć całości (z resztą zapewne jakieś SF czy PŻ niedługo podadzą na ten temat newsa ;p), wystarczy póki co wybrać z tego artykułu wypowiedź Matta Forda, szefa Poole, który gotów jest zaproponować nawet całkowity zakaz startu Polaków w Wielkiej Brytanii. Chociażby ze względu na przepisy UE nie uda mu się to, ale takie zachowanie doskonale pokazuje desperację wyspiarzy. Chyba też Dym w dzisiejszej rozmowie z Lorkiem podczas MPPK we Wrocławiu wspomniał coś o problemach jakie robił mu promotor właśnie z podobnego powodu.

    Z jednej strony nie dziwie im się bo skoro zawodnik nie ma w danym dniu meczu w Polsce to grożenie mu, że wyjazd na Wyspy zakończy się zawieszeniem jest nie do końca normalne, ale z drugiej strony dziwnie wygląda nagonka prowadzona jedynie w kierunku Polaków, jak gdyby zawodników z innych krajów w Anglii nie było. A może to tylko kontraktowanie Polaków wiąże się z takimi problemami ?


  2. Powrót do góry    #2
    Stały bywalec
    Dołączył
    04-06-2003
    Postów
    590
    Kliknij i podziękuj
    101
    Podziękowania: 76 w 43 postach
    Nie sądzę by brytyjscy promotorzy mogli/chcieli wprowadzić swego rodzaju embargo na polskich żużlowców. W wielu wypadkach to oni (Polacy) stanowią o sile ich drużyn.
    Wypowiedź Matt'a Ford'amożna potraktować w kategoriach "największy przegrany sezonu chciałby kogoś ukarać za niepowodzenia". To może Polaków bo Walasek nie przyjechał...

    Podoba mi się w tym artykule jedno zdanie :

    "I'm going to table the idea that if a rider wants to ride in Britain then he can only ride in one other League
    To może mieć sens.

  3. Powrót do góry    #3
    Użytkownik
    Dołączył
    20-03-2002
    Postów
    341
    Kliknij i podziękuj
    77
    Podziękowania: 41 w 19 postach
    Tak powinno być Robbie! Jeden zawodnik jedna liga! Tylko więcej meczów w tej lidze.

    Moglibyśmy wtedy zacząć myśleć o Lidze Mistrzów....

  4. Powrót do góry    #4
    Zaawansowany
    Dołączył
    10-05-2002
    Postów
    2,071
    Kliknij i podziękuj
    302
    Podziękowania: 86 w 61 postach
    Champions League, przy takim charakterze żużla?. No no
    Promotorzy to mają pomysły, taki np.Rusko mówi o czwórmeczach ligowych dla obniżenia kosztóww, gdzie jednocześnie czytam, iż
    Olsen bije się od 5 lat z macierzystą federacją o o ich obalenie w Danii z powodu niefekktywności i nierozwojowości

  5. Powrót do góry    #5
    Ekspert Awatar Roberto
    Dołączył
    21-08-2002
    Postów
    7,400
    Kliknij i podziękuj
    8
    Podziękowania: 204 w 56 postach
    Champions League, przy takim charakterze żużla?. No no
    Promotorzy to mają pomysły, taki np.Rusko mówi o czwórmeczach ligowych dla obniżenia kosztóww, gdzie jednocześnie czytam, iż
    Olsen bije się od 5 lat z macierzystą federacją o o ich obalenie w Danii z powodu niefekktywności i nierozwojowości
    Pomysłów Ruski lepiej w to nie mieszajmy bo obecnie, na przykładzie zawirowań z juniorem zdającym licencję w barwach WTS, mamy jaskrawy przykład podejścia do przepisów o konieczności wyszkolenia trójki młodych w ciągu 3 lat, co teoretycznie powinno zmuszać kluby do szkolenia zawodników. Już sami wrocławianie piszą, że Rusko zamienił się w zwykłego biznesmena który klub traktuje jedynie jak firmę która ma mu przynosić dochody, a aspekty sportowe są zepchnięte zupełnie na margines.


    Z resztą, przy okazji omawianej tu sprawy zakazu dla Polaków, na brytyjskim forum poruszona została też sprawa właśnie szkolenia juniorów (dyskusja na temat zakazu rozgorzała u nich na dobre, gdyby kogoś interesowało: http://www.speedway-forum.co.uk/foru...c=21464&st=160). Bardzo trafnie określiła to jedna z osób:

    But let's look at this. Poole get into trouble towards the end of the season, try to bring over a Polish rider from the Czestochowa club and then complain when it hits trouble. The same with Coventry and Ulamek. Ulamek's been riding for Czestochowa all season and then he's expected to drop them and ride for Coventry Bees?
    The Poles are producing good young riders left, right and centre. I doubt if the Poles care if they ride in Britain.
    The only ones to blame here are the British for not producing enough good young riders of their own and having to rely on overseas talent.



    Nic dodać, nic ująć.

  6. Powrót do góry    #6
    Stały bywalec
    Dołączył
    04-06-2003
    Postów
    590
    Kliknij i podziękuj
    101
    Podziękowania: 76 w 43 postach
    Igelu..

    Jeden zawodnik-jedna drużyna ligowa? Champions League?
    Nic z tego.. Sportu na skalę "kopanej" z żużla nie zrobisz. Zbyt mało zawodników uprawia ten sport.
    Myślę, że nie są problemem starty tego samego zawodnika w kilku klubach europejskich. Kwestią dla mnie jest ilość..
    Może dobrym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie ograniczenia (nie lubię tego słowa ;)) ilości lig, w których może startować zawodnik. Np 2. I wówczas jeśli POL+ENG to już nie SWE.. Itd.
    Może...

    mingozi..

    Andrzej R znany jest jako "krynica dobrych pomysłów" i niech tak zostanie. Bez realizacji tychże pomysłów.. :P

    Roberto..

    Myślę, że nie ma co dramatyzować nt ewentualnego "embargo" na polskich jeźdźców w BEL. Problem jest trochę na wyrost rozdmuchany na koniec sezonu. I nie sądzę, że tylko z Polakami są (jeśli wogóle) jakieś problemy.
    Hmm.. A to, że Angole zauważają brak dobrej młodzieży u siebie? Może to dowód na to, że polskie zasady startu obowiązkowo młodzieżowca w składzie drużyny ligowej wcale nie są takie złe.. My w końcu mamy kim się pochwalić i to od kilku już lat..

  7. Powrót do góry    #7
    Użytkownik
    Dołączył
    04-07-2005
    Postów
    54
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Tak powinno być Robbie! Jeden zawodnik jedna liga! Tylko więcej meczów w tej lidze.

    Moglibyśmy wtedy zacząć myśleć o Lidze Mistrzów....
    No gdyby takie były przepisy to o dużo pospadały poziomy we wszystkich ligach a to z powodu braku zawodników ! Ja nie wyobrażam sobie takiej sytuacji ;/. POzdrO

  8. Powrót do góry    #8
    Zaawansowany
    Dołączył
    10-05-2002
    Postów
    2,071
    Kliknij i podziękuj
    302
    Podziękowania: 86 w 61 postach
    Co do meritum sprawy, to był to raczej głos desperacji w wykonaniu Matt'a Forda, w stylu głosu o poszerzenie ligi prezesa zdegradowanej ekipy.
    Rozumiem Anglika, gdyż oni nie zabraniają, jak zawodnik wybrał wieloligową dolę to niech tak będzie. Polak ma mus pierszeństwa w danym dniu w Polsce, a Szwed w Szwcji,
    ale nie, żeby od razu zakazywać wojaży w dni poprzedzające. Pod koniec sezonu przecież ważne mecze są wszędzie, każda liga ma jakiś play-off.

    Ps: Cieszę się z faktu, iż coraz wiecej Polaków zawitało do Angli:
    POOl Kasprzak, Kosciecha, Walasek
    Arena ESSEX Sqra, Swist
    COVENTRYy Ułamek
    EASTbournE Romanek
    IPSWICh Protaś, Miśkow, Baran, Puszakowski
    ISLE of Wight Islanders Stojan
    OXFoRD Bajerski, Staszek
    WOLVERHAMPToN Sqra, Pecyna
    WORKINGTON Piszcz
    BERWICK Pietraszko, Dym
    pozd

  9. Powrót do góry    #9
    Początkujący
    Dołączył
    01-07-2004
    Postów
    43
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    ...dziwnie wygląda nagonka prowadzona jedynie w kierunku Polaków, jak gdyby zawodników z innych krajów w Anglii nie było. A może to tylko kontraktowanie Polaków wiąże się z takimi problemami ?
    Zawodnicy z innych krajow sa, ale to glownie Polacy nie stawiaja sie na wyznaczone mecze swych angielskich klubow.
    Zreszta nie tylko angielskich klubow. Moze jestes w stanie - moze byc tez ktos inny - dlaczego nasi (Ulamek,Walasek,Miedzinski,Zabik,Jankowski)nie stawili sie na wczorajszy finalowy czwormecz dunskiej Superligi

  10. Powrót do góry    #10
    Początkujący
    Dołączył
    01-07-2004
    Postów
    43
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Igelu..

    to, że Angole zauważają brak dobrej młodzieży u siebie? Może to dowód na to, że polskie zasady startu obowiązkowo młodzieżowca w składzie drużyny ligowej wcale nie są takie złe.. My w końcu mamy kim się pochwalić i to od kilku już lat..
    I co z tego, ze mamy sie sie kim pochwalic. Rickardsson mistrzem swiata juniorow nie byl nigdy, a wsrod seniorow bryluje od niepamietnych lat. W wartosc polskich juniorow uwierze po tym jak zaczna odnosic sukcesy po przejsciu w grono seniorow.

  11. Powrót do góry    #11
    Użytkownik
    Dołączył
    31-03-2003
    Postów
    485
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Cytuję:
    --------------------------------------------------------------------------------
    "I'm going to table the idea that if a rider wants to ride in Britain then he can only ride in one other League
    --------------------------------------------------------------------------------

    Ktos tam przetlumaczyl to jako ideę - jeden zawodnik jedna liga... z tego co ja tam widze to wynika z tego ze jeden zawodnik = klub w anglii plus maksymalnie jeden klub w innej lidze, wiec do formy przynaleznosci klubowej czy ligi mistrzow znanej z innych dziedzin sportu jeszcze daleko

  12. Powrót do góry    #12
    Ekspert Awatar Dexter
    Dołączył
    04-02-2003
    Postów
    4,577
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 5 w 2 postach
    Problem stary jak swiat... Anglicy chca, by ich liga
    byla najwazniejsza, Polacy stawiaja sobie za priorytet
    rozgrywki w Polsce. Tego typu problemy byly juz od dawien
    dawna i zapewne nigdy sie nie zmienia. :)
    Regards from Sydney
    Dexter

  13. Powrót do góry    #13
    Użytkownik
    Dołączył
    17-07-2005
    Postów
    372
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Od czasu do czasu w Anglii wpadają na takie „genialne” pomysły. Swego czasu był pomysł, żeby zawodnikom zakazać startów w GP i zorganizować konkurencyjne MŚ. :D Jeszcze wpadną na niejeden taki. Oni nie mogą się tam pogodzić, że nie ma u nich najlepszej ligi świata, a kasę płacą lepiej w Polsce i Szwecji. W Anglii płacą 70 funtów na za punkt maks, a w Polsce zagraniczny od 1000 zł zaczyna rozmowę i to nie jakiś z GP. W Polsce można wydębić coś za podpis, a w Anglii ewentualnie liczyć na sponsora. W Polsce bez sponsora żaden z GP chyba nie pojedzie, chyba, że „podpis” jest bajoński. Każdy więc leje na Anglię i jeżdżą tam tylko po naukę, a forsę trzepie się w Polsce i Anglii.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •