Ponieważ widzę , że spore grono obrońców uciśnionych się tu zbiegło , pozwolę sobie przedstawić głos tej drugiej strony. O total-banie dla Falubazziniego przeczytałem przypadkiem...
Piszecie , że duża ilość miłośników talentu literackiego kolegi F. przestanie za karę teraz czytać Sportsboard i udzielać się tu. Szkoda , że nie znamy statystyk , jak duża ilość osób już zniechęciła się do Sportsboardu czytając seryjne produkcje Falubazziniego ziejące nienawiścią do wszystkiego co nie-zielonogórskie. Osobiście przyznaję się , że od kilku miesięcy zaglądając zarówno do wątku zielonogórskiego jak i gorzowskiego , z góry wiedziałem , jakie tam treści są zawarte. Co gorsza idąc za przykładem swojego duchowego przywódcy duża część forumowiczów z Zielonej Góry (żeby nie napisać zdecydowana większość) przyjęła styl pisania pełen wzajemnych obelg , wulgaryzmów i docinków - i to nie tylko w polemikach z przedstawicielami innych miast , ale PRZEDE WSZYSTKIM w kłótniach między sobą. Wątek zielonogórski to największe szambo , jakie można na Sportsboardzie znaleźć. Podejrzewam , że większość normalnych kibiców z Zielonej Góry po prostu dawno stąd pouciekała , albo czyta , ale nie chce się na SB wpisywać. Ile w tym zasługi Falubazziniego nie wiem , ale wydaje mi się że sporo - skoro poza tematem zielonogórskim zdołał także zarazić swoimi frustracjami i stylem wypowiedzi innych współautorów wątku gorzowskiego , a swego czasu udzielał się w ten sposób przeciwko Lublinowi , Rybnikowi , Tarnowowi i Bóg wie komu jeszcze.
W każdym razie myślę , że na tego Total-bana poprzedzonego zapewne tysiącami napomnień zapracował naprawdę uczciwie i solidnie. Jeżeli rzeczywiście Falubazzini jest aż taką atrakcją medialną , nic nie stoi na przeszkodzie , żeby zaczął udzielać się na jakimś forum , gdzie można bez przeszkód pisać o wąsaczach , gównozjadach i Polsce "B".
Dam taki przykład zaczerpnięty ze scenki w toalecie pewnej knajpy z filmu "Desperado" Rodrigueza. Zastanawialiście się kiedyś kto powoduje , że zdarza się że w miejscach publicznych niektóre toalety są obsrane i obrzygane po ścianach a nawet i sufitach. Jacy magicy tak potrafią? Otóż jeśli Sportsboard jest taką ogólnodostępną knajpką , to Falubazzini jest właśnie takim magikiem - niewątpliwie efekty jego "pracy" wpływają na wizerunek całego forum.
I jeszcze jedno - ktoś tu napisał , że szkoda Falubazziniego , bo świetnie zna się na żużlu. Pozwolę sobie zauważyć , że większego ROTFL-a , chyba wymyślić nie można :P Milion razy całe forum miało gigantyczny ubaw z kolejnych "newsów z pierwszej ręki" podawanych przez F. , któe regularnie okazywały się g... warte. Ot , choćby sensacyjne info z ostatniej chwili o tym że potłuczony Nicki Pedersen miał pojechać w barażu w Gdańsku , itp. itd.
Podobnie poglądy Falubazziniego na temat budowy drużyny - wicie , rozumicie , profesjonalny team - Świst , Staszewski , Okoniewski - sami zawodowcy , nie żadni broń Boże wychowankowie amatorzy , balon napompowany jak się patrzy. Jak mu się w ciągu paru miesięcy ta pseudoprofesjonalna drużyna skompromitowała doszczętnie , a ostatni gwóźdź do trumny wbił amatorzyna-wychowanek Kłopot , musiał biedaczysko chyłkiem raczkiem modyfikować poglądy...
Dobra , dość znęcania się - jedyne co Falubazziniego rzeczywiście wyróżniało pozytywnie , to lekkość pisania. Ale taki dar u niewłaściwej osoby może być brzytwą w rękach szaleńca. Napisałem kiedyś , że Falubazzini to taki Andrzej Lepper naszego forum i zdania nie zmienię. Życie pokazuje , że są dwie drogi postępowania z Lepperami - albo się ich obłaskawia (pozornie) i kończy się to tak , że zasiadają w rządzie , albo daje kopa w cztery litery. Właściciele Sportsboardu postanowili wybrać to drugie rozwiązanie. PiS wybrał to pierwsze i zobaczymy jak na tym wyjdzie za jakiś czas :P. Ponieważ Sportsboard jest mi jednak bliższy niż polski Sejm i rząd ;), cieszę się że nie stało się odwrotnie (Falubazzini adminem? :) :P))
A tak prywatnie to odejścia Falubazziniego trochę żałuję , bo był jak dla mnie idealnym obiektem do wykpiwania i obśmiewania. Na kim ja się teraz będę wyżywał? ;)
EDIT:
Falubazzini , pragnę tą drogą gorąco podziękować za to , że byłeś uprzejmy przesłać mi na GG opis wrażeń , których dostarczył ci mój post. Niestety jako 100% heteryk nie spełnię twojej gorącej prośby - cytuję "MILION POCAŁUNKÓW MOJĄ ŚLICZNĄ DUPĘ , TWOJE USTA MOJA DUPA !" :( Jako człowiek pełen tolerancji dla odmiennych opcji seksualnych (przeciwieństwo PiS-owca !!!) wyrażam nadzieję , że jednak jakiś chętny z czasem się znajdzie :P
Podpisano: BUŁGAR o śniadej karnacji i kwiecistych wąsach :) , czyli wypisz, wymaluj Sokół
PS. Jak chcesz jeszcze się wyżalić , to pisz śmiało na moje GG. I nie zrażaj się , że nie odpisuję ;)