Pokaż wyniki od 1 do 24 z 24

Wątek: MŚ w curlingu kobiet - Paisley 2005

  1. Powrót do góry    #1
    Ekspert Awatar Juan
    Dołączył
    22-08-2002
    Postów
    4,279
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 2 w 2 postach

    MŚ w curlingu kobiet - Paisley 2005

    W szkockiej miejscowości Paisley koło Glasgow trwają mistrzostwa świata w curlingu kobiet. Impreza weszła już w decydującą fazę, w której ważą się losy awansu do finałowej 4. Spośród 12 ekip, awans zapewniły sobie już Amerykanki, niepokonane do tej pory Szwedki z najlepszą na tych mistrzostwach Anette Norberg, które dziś grają jeszcze z groźną ekipą szwajcarską i Kanadyjki. Ekipa Kanady zapewniła sobie awans po dzisiejszym kuriozalnym zwycięstwie nad Norweżkami. Weteranka tego sportu, skip i kapitan zespołu skandynawskiego Dordi Nordby przegrała ten mecz właściwie sama, psując w ostatnim endzie meczu i dogrywce wszystko, co zepsuć mogła. Co prawda lód w Paisley nie jest idealny, ale 3 poważne - wręcz nieprofesjonalne kiksy przy takeoutach (wybiciach) i nieudany draw źle świadczą o tak niezwykle doświadczonej i wybitnej specjalistce od kręgli na lodzie. Tym sposobem Norweżkom pozostało trzymać kciuki za Dunki, by te pokonały Rosję. W przeciwnym bowiem wypadku bilans spotkań Norwegii i Rosji będzie identyczny, ale w bezpośrednim pojedynku lepsze były Rosjanki. A szkoda by było Norweżek choćby ze względu na naprawdę więcej niż solidną grę trzeciej w ekipie Norwegii Linn Githmark. To ona właściwie w ostatnich endach dzisiejszego meczu budowała przewagę Norwegii, którą ostatecznie roztrwoniła ich kapitan (8-5 po kapitalnym endzie wygranym 5-0 i 10-7 przed ostatnią partią wydawało się bardzo solidną zaliczką). Ostatnie mecze rundy zasadniczej już za parę minut.

    Lepsza przyjaźń jednego człowieka rozumnego niż wszystkich głupców.
    --Demokryt--

  2. Powrót do góry    #2
    Ekspert
    Dołączył
    06-04-2003
    Postów
    5,196
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 4 w 3 postach
    O kurcze, a ja po 8 endzie przestalem ogladac. Ech, to wielka szkoda, ze tak sie stalo. Ja kibicuje druzynie amerykanskiej. Fajne sa te siostrzyczki;). Za tydzien zawody panow i wtedy dopiero bedzie sie dzialo:)

  3. Powrót do góry    #3
    Ekspert Awatar Juan
    Dołączył
    22-08-2002
    Postów
    4,279
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    Buuu, Rosjanki już na 99 % są w Final Four. Nie ma li już mojej Linn w turnieju :(. A taka fajna dziewczyna z niej... czas Dordi się kończy. Czas Cassy Jones nastał (chyba).
    Lepsza przyjaźń jednego człowieka rozumnego niż wszystkich głupców.
    --Demokryt--

  4. Powrót do góry    #4
    Ekspert Awatar Girion
    Dołączył
    05-01-2003
    Postów
    4,025
    Kliknij i podziękuj
    172
    Podziękowania: 108 w 43 postach
    Buuu, Rosjanki już na 99 % są w Final Four. Nie ma li już mojej Linn w turnieju :(. A taka fajna dziewczyna z niej... czas Dordi się kończy. Czas Cassy Jones nastał (chyba).
    Rosjanki przegraly dzis ze Szkocja i z tego co mowil komentator na Eurosporcie, to beda rozgrywac baraz z Norwegia o wejscie do finalowej czworki. A ja podobnie jak i Biaggi kibicuje reprezentacji USA. Siostry Johnson rulez! ;)

  5. Powrót do góry    #5
    Ekspert Awatar Juan
    Dołączył
    22-08-2002
    Postów
    4,279
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    A, no to miód na moje serce. Wystarczy soczysty i krwawy rewanż, a ja sądziłem, że już po ptakach :). Obawiam się jednak, że ani kibicowanie Cassy, ani Dordi (Linn) nic nie pomoże, bo szwedzka maszyna wyjedzie na lód i rozkwasi wszystkich po kolei tak jak robiła to do tej pory :).
    Lepsza przyjaźń jednego człowieka rozumnego niż wszystkich głupców.
    --Demokryt--

  6. Powrót do góry    #6
    Ekspert Awatar Girion
    Dołączył
    05-01-2003
    Postów
    4,025
    Kliknij i podziękuj
    172
    Podziękowania: 108 w 43 postach

    polfinal: Szwecja - USA 5-6

    I stalo sie, Amerykanki w finale! :) Kilka razy siostrzyczki Johnson i spolke zjadly nerwy, ale w koncowce to szwedzka pani kapitan nie wytrzymala presji (przy remisie miala ostatni kamien). Mlodosc pokonala rutyne, oby w finale bylo podobnie. :) Szans na final Szwedki jednak nie traca, zmierza sie o niego jeszcze dzis ze zwyciezczyniami spotkania Norwegia - Kanada.

    P.S. Czemu ja nie mam Eurosportu 2... :(

  7. Powrót do góry    #7
    Ekspert
    Dołączył
    06-04-2003
    Postów
    5,196
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 4 w 3 postach
    hehe, no i Amerykanki pokonaly rewelacyjne Szwedki. Chyba pierwszy raz ogladac curling(a troche juz widzialem) tak sie denerwowalem:). Koszmarne bledy kapitan druzyny Szwedek w ostatniej partii i przejecie endu przez zespol USA.

  8. Powrót do góry    #8
    Ekspert Awatar Juan
    Dołączył
    22-08-2002
    Postów
    4,279
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    Nie widziałem ostatnich endów w tv, ale na szczęście jest scoreboard i graficzny wykres kamieni, więc nie było tak źle ;). Mała niespodzianka jednak jest, teraz mam nadzieję, że Dordi nie odwali takiej chały jak przedwczoraj i wykoleguje Kanadyjki. Obawiam się jednak, że w meczu ze Szwedkami o finał tak jedna, czy druga ekipa szans większych mieć nie będzie. Tak dobry skip jak Anette Norberg nie pozwoli sobie chyba na dwa koszmarne mecze pod rząd. Ale nadzieja pozostaje (Linn naprzód :P).
    Lepsza przyjaźń jednego człowieka rozumnego niż wszystkich głupców.
    --Demokryt--

  9. Powrót do góry    #9
    Ekspert Awatar Juan
    Dołączył
    22-08-2002
    Postów
    4,279
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    Boże mój, ręce i nogi opadają. Co ta Nordby wyprawia ? Dwa kolejne błędy i oddanie partii za darmo ? Pierwszy niedość, że za lekko, to jeszcze za ciasno, drugi za krótki - tragedia. Na razie 5-2, ale chyba będzie gorzej :(
    Lepsza przyjaźń jednego człowieka rozumnego niż wszystkich głupców.
    --Demokryt--

  10. Powrót do góry    #10
    Ekspert Awatar Girion
    Dołączył
    05-01-2003
    Postów
    4,025
    Kliknij i podziękuj
    172
    Podziękowania: 108 w 43 postach
    Boże mój, ręce i nogi opadają. Co ta Nordby wyprawia ? Dwa kolejne błędy i oddanie partii za darmo ? Pierwszy niedość, że za lekko, to jeszcze za ciasno, drugi za krótki - tragedia. Na razie 5-2, ale chyba będzie gorzej :(
    Jednak to chyba nie koniec, Norwegia wyrownala w kolejnym endzie. :) Tak w ogole, to czy mnie oczy myla, czy niestety nie obejrzymy nigdzie w TV jutrzejszego finalu na zywo?

  11. Powrót do góry    #11
    Ekspert Awatar Juan
    Dołączył
    22-08-2002
    Postów
    4,279
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    Ależ te Norweżki grają, doprowadzą mnie do wylewu, albo czego. Niewiele brakowało, by ostatni kamień jednak wyjechał, bo ta harpia Jones już tam stała z miotłą i wymiatać gotowa była! A tu guzik z pętelką - jakaś nierówność toru przyhamowała ten kamień :).

    Nie Girionie, nie myli Cię wzrok, relacja z finału na Eurosporcie o 22, dobre i to.

    edit.

    No i co pani Jones ? Kunktatorstwo nie popłaca, nieprawdaż :P? Przedostatni (ostatni też zresztą) kamień koncertowo zepsuty, nerwy odegrają większą rolę w tym meczu niż mi się zdawało !

    edit 2

    End 9. Jestem wniebowzięty. Takiego obrotu to się nie spodziewałem. To podwójne wybicie Dordy było po prostu KAPITALNE. Jenny już ma miękko :). No to teraz prościutka wybijanka i szykujmy pazury na Szwedki. Skandynawskiej wojny ciąg dalszy będzie...
    Lepsza przyjaźń jednego człowieka rozumnego niż wszystkich głupców.
    --Demokryt--

  12. Powrót do góry    #12
    Ekspert Awatar Girion
    Dołączył
    05-01-2003
    Postów
    4,025
    Kliknij i podziękuj
    172
    Podziękowania: 108 w 43 postach
    Z tego co widze w internetowej relacji, to Norwezki radza sobie teraz dosc niezle. :) Jesli wygraja 9 partie, to w meczu moze byc juz pozamiatane (a jezeli wygraja przynajmniej 2 oczkami, to bedzie raczej na pewno). Potem tylko Szwedki do odstrzalu, a w finale miejmy nadzieje ciekawy mecz z USA. Tym razem wygrany jednak przez siostry. :D Taki scenariusz bardzo by mnie zadowolil. :)

    A co do jutra, to trzeba bedzie uwazac, zeby przypadkiem w necie nie natrafic na jakis wynik finalu, bo bedzie sie malo ciekawie ogladalo. :)

    /edit no i 9:5 dla Norwegii po 9 endzie. :) No to chyba moge isc poogladac mizerie w wykonaniu naszej reprezentacji pilki kopanej. :P

  13. Powrót do góry    #13
    Ekspert Awatar Juan
    Dołączył
    22-08-2002
    Postów
    4,279
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    Potem tylko Szwedki do odstrzalu, a w finale miejmy nadzieje ciekawy mecz z USA. Tym razem wygrany jednak przez siostry. Taki scenariusz bardzo by mnie zadowolil.
    A ja myślałem, że jestem optymistą... "Tylko Szwedki do odstrzału", no wiesz Girion, toż to drobiażdzek, Dordi zjada Szwedki na śniadanie i popycha Kanadyjkami na deser :p. Niemniej jeśli chodzi o drugą część Twojego życzenia, pozostanę kontra. Nie po to Roed Haer Linn miałaby dojść do finału, żeby przegrać z jakimiś juniorkami :p. Siostry Johnson jeszcze chyba nie tym razem (oby).

    12-5 <szok>. To robi wrażenie
    Lepsza przyjaźń jednego człowieka rozumnego niż wszystkich głupców.
    --Demokryt--

  14. Powrót do góry    #14
    Ekspert Awatar Girion
    Dołączył
    05-01-2003
    Postów
    4,025
    Kliknij i podziękuj
    172
    Podziękowania: 108 w 43 postach
    A ja myślałem, że jestem optymistą... "Tylko Szwedki do odstrzału", no wiesz Girion, toż to drobiażdzek, Dordi zjada Szwedki na śniadanie i popycha Kanadyjkami na deser :P
    Hehe, no Szwedki nie moga ciagle wygrywac, mialy swoje 5 minut w rundzie zasadniczej Mistrzostw i koniec. :) Podlamane ranna porazka przegraja sromotnie. :P A swoja droga, to wiara czyni cuda ;)

    Nie po to Roed Haer Linn miałaby dojść do finału, żeby przegrać z jakimiś juniorkami :P
    A tam... Poza tym nie z 'jakimis', a z samymi siostrami Johnson! :P A tak ogolnie, to dobrze, ze nie kibicujemy tym samym zespolom, bo by zbyt monotonnie bylo. :)

    Teraz pozostaje nam oczekiwanie na mecz o final.

    /edit No niestety, 10:3 dla Szwecji po 7 endach. Reprezentacji USA nie pozostaje wiec nic innego, jak pomscic Norwezki w czasie finalu. :P

  15. Powrót do góry    #15
    Ekspert Awatar Juan
    Dołączył
    22-08-2002
    Postów
    4,279
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    Anetka drugi raz nie da wygrać Cassie. Pewnie uznała, że emocji już dość i pewnie wygra finał w cuglach - powiedzmy jakieś 10-6 :p (jeśli się mam w proroka bawić). A mecz z Norweżkami ... lepiej zapomnieć od razu :/
    Lepsza przyjaźń jednego człowieka rozumnego niż wszystkich głupców.
    --Demokryt--

  16. Powrót do góry    #16
    Ekspert Awatar Girion
    Dołączył
    05-01-2003
    Postów
    4,025
    Kliknij i podziękuj
    172
    Podziękowania: 108 w 43 postach
    Ja rzeklbym raczej, ze dziewczyny z USA doswiadczone przeprawa w polfinale opanuja nerwy i nie beda psuc zagran, jak to im sie pare razy we wspomnianym polfinale zdarzylo. Takze po mojemu bedzie z 8-6 dla Amerykanek. Zreszta, co ja tu bede duzo gadal. Nas jest dwoch na Ciebie jednego. :P Biaggi, powiedz Juanowi, ktora kobieca reprezentacja curlingowa jest najlepsza! :)

  17. Powrót do góry    #17
    Ekspert
    Dołączył
    06-04-2003
    Postów
    5,196
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 4 w 3 postach
    :) Tydzien oglada mistrzostwa, to juz chyba zauwazyl kto gra? najlepszy curling;). Ciezko bedzie, ale znajac amerykanski luz, stawiam na powtorke z polfinalu:)

  18. Powrót do góry    #18
    Ekspert Awatar Juan
    Dołączył
    22-08-2002
    Postów
    4,279
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    Bla bla bla :p, tak w ogóle to najlepszą ekipą są Norweżki (Linn :*), ale ponieważ Szwedki je pokonały, życzę im więc wygrania całego turnieju. Norberg ma na razie identyczny score jak Johnson, ale jak uczy doświadczenie, mecz może rozstrzygnąć się na wcześniejszych pozycjach. Eva Lund jest statystycznie nieco tylko słabsza od Jamie Johnson, niemniej ufam w jej ponad dziesięcioletnie doświadczenie. Jessica Schultz niby lepsza, choć też niewiele od Catherine Lindahl, a pierwsze w obu zespołach idą łeb w łeb. Oba zespoły poza jednym wzajemnym spotkaniem wygrały wszystko co można było wygrać, we wczorajszym wieczornym meczu Szwedki znów grały jak nawiedzone, a zatem sprawa jest otwarta. Ale kibicować będę Szwedkom bo:

    1) Europejki
    2) Blondynki
    3) Bo im się należy

    1,2,3 to 6, a sześć oznacza bezdyskusyjne zwycięstwo Sverige :p. Pozdrawiam
    Lepsza przyjaźń jednego człowieka rozumnego niż wszystkich głupców.
    --Demokryt--

  19. Powrót do góry    #19
    Ekspert Awatar Girion
    Dołączył
    05-01-2003
    Postów
    4,025
    Kliknij i podziękuj
    172
    Podziękowania: 108 w 43 postach
    Mlodosc, determinacja i glod sukcesu polaczony z nieprzecietnymi umiejetnosciami zwycieza! Zreszta, sam zobaczysz... ;) A poki co bede omijac dzial 'sporty zimowe' szerokim lukiem, zeby przez przypadek nie poznac wyniku przed 22. :) Wpadne tutaj po obejrzeniu retransmisji.

    Cassie i Jamie do boju !!!

  20. Powrót do góry    #20
    Ekspert Awatar Juan
    Dołączył
    22-08-2002
    Postów
    4,279
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    Okazuje się, że byłem nadzwyczaj hojny dla Amerykanek. Myślałem, że się czegoś nauczyły, ale końcówka meczu była po prostu druzgocąca. Szwedki robiły właściwie co chciały...

    A nie mówiłem :P ?
    Lepsza przyjaźń jednego człowieka rozumnego niż wszystkich głupców.
    --Demokryt--

  21. Powrót do góry    #21
    Ekspert
    Dołączył
    06-04-2003
    Postów
    5,196
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 4 w 3 postach
    lod nierowny i za mocny wiatr na hali:). Tak powaznie, to dla Amerykanek sam final jest duzym sukcesem. Szwedki wygraly zasluzenie, choc kibicowalem komu innemu. Ciekawe byly te mistrzostwa i kilka dobrych dni spedzilem przed tv ogladajac curling. Teraz pora na emocje zwiazane z gra mezczyzn. Tam poziom jest jeszcze wyzszy, a podwojne czy potrojne wybicia sa na porzadku dziennym

  22. Powrót do góry    #22
    Ekspert Awatar Girion
    Dołączył
    05-01-2003
    Postów
    4,025
    Kliknij i podziękuj
    172
    Podziękowania: 108 w 43 postach
    No nieeeee... ;( No niestety Jamie i Cassie troche bledow dzis popelnily, co zawazylo na ich porazce. Calego meczu oczywiscie nie widzialem, bo Eurosport w kulki sobie polecial i puscili tylko fragmenty... Ale moze nie ma tego zlego, Amerykankom przynajmniej sodowka nie uderzy :P, a w przyszlosci zleja tylek jeszcze niejednej ekipie. Szwedki natomiast doczekaly sie badz co badz zasluzonego zlota po tylu latach kariery... Tak czy inaczej, zaloba po porazce USA trwa... :P

  23. Powrót do góry    #23
    Ekspert Awatar Juan
    Dołączył
    22-08-2002
    Postów
    4,279
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    Żałoba, żałobą, ale ten podwójny takeout w ostatnim endzie był po prostu bajeczny, mistrzowski, extra hiper super et caetera :p. Gratulacje dla Szwedek i dla p. Bergstrom za znakomite otwarcia, dla p. Lindahl, dla Evy Lund za fantastyczne dwa uderzenia w ostatniej partii i dla Norberg za całokształt. Do usłyszenia wkrótce (naprzód Finlandia :P)
    Lepsza przyjaźń jednego człowieka rozumnego niż wszystkich głupców.
    --Demokryt--

  24. Powrót do góry    #24
    Ekspert Awatar Girion
    Dołączył
    05-01-2003
    Postów
    4,025
    Kliknij i podziękuj
    172
    Podziękowania: 108 w 43 postach
    Żałoba, żałobą, ale ten podwójny takeout w ostatnim endzie był po prostu bajeczny, mistrzowski, extra hiper super et caetera :P
    Ja bym to nazwal raczej fartem do kwadratu. :P A przyszlosc i tak nalezy do Johnson & Johnson company. :P

    Pozdrawiam :)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •