Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123
Pokaż wyniki od 91 do 105 z 105

Wątek: MŚ w Oberstdorfie(19,20,25,26.02)-dyskusja

  1. Powrót do góry    #91
    Zaawansowany
    Dołączył
    15-07-2002
    Postów
    1,989
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Szukałam tu dokładnych wyników, ale nie znalazłam, więc wklejam:
    Wyniki Mistrzostw Świata, z dnia 2005-02-25
    w Oberstdorf (Niemcy)
    Lp. Zawodnik Kraj Odl.1 Odl.2 Suma pkt.

    1 AHONEN Janne Finlandia 141.5 m 142.5 m 313.2
    2 LJOEKELSOEY Roar Norwegia 140.5 m 138.5 m 307.2
    3 JANDA Jakub Czechy 138 m 141 m 304.2
    4 BYSTOEL Lars Norwegia 137.5 m 143 m 300.4
    5 BENKOVIC Rok Słowenia 137.5 m 140 m 300
    6 HAUTAMAEKI Matti Finlandia 136.5 m 136 m 294.5
    7 LOITZL Wolfgang Austria 135.5 m 136 m 291.7
    8 JUSSILAINEN Risto Finlandia 136.5 m 137 m 291.3
    9 HOELLWARTH Martin Austria 136.5 m 134.5 m 289.8
    10 PETTERSEN Sigurd Norwegia 134 m 136.5 m 283.9
    11 MALYSZ Adam Polska 138.5 m 129 m 280.5
    12 ROMOEREN Bjoern-Einar Norwegia 132 m 130.5 m 271.5
    13 DAMJAN Jernej Słowenia 133 m 129 m 270.6
    14 UHRMANN Michael Niemcy 129.5 m 130.5 m 268
    15 MORGENSTERN Thomas Austria 132.5 m 128 m 267.9
    16 SCHMITT Martin Niemcy 132 m 125 m 261.1
    17 WIDHOELZL Andreas Austria 127 m 129 m 258.3
    18 KUETTEL Andreas Szwajcaria 123.5 m 131.5 m 256.5
    19 SPAETH Georg Niemcy 130 m 123.5 m 252.8
    20 RITZERFELD Joerg Niemcy 131.5 m 121 m 251
    21 KIURU Tami Finlandia 129.5 m 123 m 250
    22 VASSILIEV Dimitri Rosja 128.5 m 124.5 m 248.4
    23 MATURA Jan Czechy 125 m 123.5 m 242.8
    24 PETERKA Primoz Słowenia 126.5 m 121 m 240
    25 MIYAHIRA Hideharu Japonia 125.5 m 119.5 m 239
    26 KORNILOV Denis Rosja 125 m 120.5 m 238.9
    27 AMMANN Simon Szwajcaria 127 m 118 m 237.5
    28 BOGATAJ Jure Słowenia 123 m 121.5 m 236.1
    28 OKABE Takanobu Japonia 125.5 m 119 m 236.1
    30 HAJEK Antonin Czechy 125.5 m 116 m 229.7

    za skijumping.pl

    Dzisiaj już komentować tego nie mam siły, może innym razem.

  2. Powrót do góry    #92
    Super Snajper FTSL
    Dołączył
    02-09-2001
    Postów
    2,900
    Kliknij i podziękuj
    1
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    NIC SIĘ NIE STAŁO !!! ADAMIE NIC SIĘ NIE STAŁO !!!

    Sam Małysz w ostrych samokrytycznych słowach podsumowuje swoją formę na mistrzostwach, ale w przeciwieństwie do "znawców" rzeczy nie zwala tego na trenera ani na sztab szkoleniowy, tylko własną niemoc. Na ile jest to kokieteria, a na ile szczerość, nie wiem, ale tak zachowują się właśnie prawdziwi mistrzowie. Nie przestanę go lubić dlatego, że przegrał, wręcz przeciwnie, Adam właśnie teraz powinien wiedzieć, że są z nimi jego kibice (kibice - to Ci nieobiektywni, którym lata to, czy Adam wygrywa, czy przegrywa, zawsze są z nim za to, czego już dokonał i za to kim jest). ADAM TRZYMAJ SIĘ. Dziękuję za uwagę.
    Chyba znow dałes upust swojej socjotechnicznej mega-wiedzy :)
    Juan, uprzejmie Cie prosze, podaj mi jedna "zawodowa" dyscypline sportowa, w któej trener nie odpowiada za wynik swoich podopiecznych?:D
    Idac Twoim tokiem rozumowania to najbardziej winni sa kibice, to przez nasze zbyt wysokie oczekiwania Małysz zaprezentował sie tak kiepsko :d
    Cały sztab szkoleniowny na czele z duetem trenerskim K&K ponosi wine za obecny stan rzeczy. To trenerzy decydowali o startach podczas LGP, zdecydowanie błedna decyzja przed bardzo waznym sezonem zimowym. Kuttin chciał pewnie juz na samym poczatku od objecia naszej kadry, pokazać kibicom, PZN z Tajnerem na czele, jak najlepsze wyniki naszych skoczkow podczas sezonu letniego. Jak sie to skończyło wszyscy wiemy. Dla porownania wystarczy zwrocic uwage na typowo rozrywkowe starty całej elity narciarskiej w tych piknikowych zawodach.
    Druga sprawa, karygodny ostatni okres przygotowawczy przed listopadowym startem w PS. Tłumaczenie o braku warunków do treningu na śniego nie przystoji takiemu fachowcowi za jakiego niewatpliwie ma sie Kuttin. Finowie, Austryjacy, Japonczycy widzac co sie świeci z aurą, zdecydowali sie przyjechac do Kuusamo 2 tyg przed pierwszym konkursem, oddac po kilka-kilkanascie skokow treningowych na śniegu i z powodzeniem dominować w pierwszej częsci sezonu. Dlaczego na ten sam logiczny pomysł nie wpadł nasz duet trenerski? Odpowiedz udzielił sam Kuttin, nie ma sie co żyłować, dla nas najwazniejsze w sezonie sa TCS i MS. Faktycznie wyniki sa cudowne :)
    O atmosferze w zespole nawet nie wspominam. O wybiorczej tolerancji rowniez. Całkowita głupota jest tolerowanie alkoholowych ekscesow na zgrupowaniach kadry Oczywiscie znaleziono kozła ofiarnego w postacji Skupnia, natomiast skoczek który przynajmniej na rok powinien byc odsuniety od polskiej kadry, w nagrode za swoje alkoholowe rekordy (nie sportowe) jedzie na MS.
    Wspominac chyba nie musze o tzw "selekcji" naszego sztabu szkoleniowego, za najbardziej debilny pomysł naszych trenerów nalezy uznać powołanie Stefanka Huli na TCS - tłumaczenie o zdobywaniu doświadczenia przez ww zawodnika to komedia :D Ja na jego miejscu przegrywajac z kim sie da pewnie wpadłbym w depresje :D
    Kuttin nie tak dawno, w jednym z wywiadów otwarcie przyznał ze dopiero przed nastepnym sezonem nalezy dokonać "własciwej" selekcji, wybrać ok 8 skoczków ktorzy beda tworzyc kadre A i z nich zbudować skład na IO. Całe szczescie ze Henryk na takie wnioski potrzebował tylko rok :D
    Na koniec chce zwrocic jeszcze na jeden fakt, mianowicie wyniki reprezentacji Rosji po przejeciu przez Steierta :) W ciagu pół sezonu niemiecki trener zrobił postep o jakich Kuttin moze pomarzyc. Chyba nikt nie powie, ze rosyjskie skoki narciarskie maja lepsze warunki rozwoju niz polskie. Pracujac solidnie, przede wszystkim analizujac nawet najmniej wazne aspekty zwiazane ze skokami, mozna osiagnac zadawalajace wyniki. Kuttin jest młodym trenerem, miejmy nadzieje ze PZN zachowa rozwage, a sam zainteresowany wyciagnie wnioski na przyszłość.
    Osobiście twierdze ze Ktuczek powinien zajać sie kadra juniorska, dla niego zdecydowanie za wczesnie na wspołprowadzenie kadry A.

    Juan dlaej twierdzisz ze Małysz i reszta skoczkow sa sami sobie winni za obecny stan rzeczy ?:)


  3. Powrót do góry    #93
    Ekspert Awatar Juan
    Dołączył
    22-08-2002
    Postów
    4,279
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    Marks. Zaczynam rozumieć co poniektóre wrogie Ci głosy i choć daleki jestem od powielania ich, tak nie da się odnieść wrażenia, że je sam podsycasz. Oby nieświadomie.

    Wyjaśnię to delikatnie i w punktach (trzech):

    1) Nie napisałem, ze sztab Małysza nie jest winien zaistniałej sytuacji.
    2) Nie napisałem, że Małysz i ekipa skoczków jest winna zaistniałej sytuacji
    3) Napisałem, że MAŁYSZ nie chce zwalać win na sztab trenerski, choć mógłby to zrobić. Po prostu ma do tego odpowiedni dystans i klasę, a przekonasz się o tym czytając odpowiedni wywiad z odpowiednim zawodnikiem w dużym polskim dzienniku - dla ułatwienia dodam, że ów dziennik to Gazeta Wyborcza.

    Być może powinienem Ci zasugerować, że jako moderator działu Sporty Zimowe, który nie interesuje się wszakże takimi nieestetycznymi sportami jak biegi, czy biathlon, powinieneś zaznajomić się z lekturą tegoż wywiadu. Myślę, że otworzyłaby ona Twoje oczy na mojego posta i nie szukałbyś na siłę dziury w całym. Mniemam jednak, że na pomysł zapoznania się z tym tekstem wpadłeś sam i nie trzeba Ci o tym przypominać, choćby dlatego, że tak inteligentny człowiek jak Ty sam wie, co powinien czytać. Grunt Marksie, to nie zgadzać się z kimś, ale czynić to konstruktywnie, a nie czynić dziwne (użyłem eufemizmu) uwagi pod adresem moich umiejętności socjotechnicznych. O tychże zdolnościach w moim wykonaniu - za przeproszeniem - guzik wiesz. Dziękuję za uwagę.
    Lepsza przyjaźń jednego człowieka rozumnego niż wszystkich głupców.
    --Demokryt--

  4. Powrót do góry    #94
    Super Snajper FTSL
    Dołączył
    02-09-2001
    Postów
    2,900
    Kliknij i podziękuj
    1
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Jeszcze raz zacytuje Twoj wczesniejszy post :)
    Sam Małysz w ostrych samokrytycznych słowach podsumowuje swoją formę na mistrzostwach, ale w przeciwieństwie do "znawców" rzeczy nie zwala tego na trenera ani na sztab szkoleniowy, tylko własną niemoc.
    A tutaj moj post, którego zapewne Twoja "znawcza" krytyka dotyczyła. Wklejam go, aby kazdy mogł sam wyciagnac wnioski co do mojej ale nie tylko mojej osoby :), oraz aby utrudnić Ci argumentacje i odpowiedz na moje pytanie :)

    Tragiczny wystep Małysza, jak na niego to drugi skok to kompromitacja, kompromitacja nie tyle zawodnika co sztabu szkoleniowego. Drugi z rzedu sezon przegrany, jestem bardzo ciekaw co wymysli Kuttin aby ratowac swoje szacowne 4 litery
    Wytłumacz nam wszystkim - tylko konkretnie - jakich znawców miałes na mysli? Nie pisz tylko prosze, ze do nikogo wprost nie kierowałes tej swojej ukrytej i bardzo perfidnej, kolejnej uwagi :) Uprzejmie Cie prosze o konkretna odpowiedz, nie chce literackiej powiesci, tłumaczacej co autor chciał powiedziec :)

    Marks. Zaczynam rozumieć co poniektóre wrogie Ci głosy i choć daleki jestem od powielania ich, tak nie da się odnieść wrażenia, że je sam podsycasz. Oby nieświadomie.

    Wyjaśnię to delikatnie i w punktach (trzech):

    1) Nie napisałem, ze sztab Małysza nie jest winien zaistniałej sytuacji.
    2) Nie napisałem, że Małysz i ekipa skoczków jest winna zaistniałej sytuacji
    3) Napisałem, że MAŁYSZ nie chce zwalać win na sztab trenerski, choć mógłby to zrobić. Po prostu ma do tego odpowiedni dystans i klasę, a przekonasz się o tym czytając odpowiedni wywiad z odpowiednim zawodnikiem w dużym polskim dzienniku - dla ułatwienia dodam, że ów dziennik to Gazeta Wyborcza.

    Być może powinienem Ci zasugerować, że jako moderator działu Sporty Zimowe, który nie interesuje się wszakże takimi nieestetycznymi sportami jak biegi, czy biathlon, powinieneś zaznajomić się z lekturą tegoż wywiadu. Myślę, że otworzyłaby ona Twoje oczy na mojego posta i nie szukałbyś na siłę dziury w całym. Mniemam jednak, że na pomysł zapoznania się z tym tekstem wpadłeś sam i nie trzeba Ci o tym przypominać, choćby dlatego, że tak inteligentny człowiek jak Ty sam wie, co powinien czytać. Grunt Marksie, to nie zgadzać się z kimś, ale czynić to konstruktywnie, a nie czynić dziwne (użyłem eufemizmu) uwagi pod adresem moich umiejętności socjotechnicznych. O tychże zdolnościach w moim wykonaniu - za przeproszeniem - guzik wiesz. Dziękuję za uwagę.
    Uzywajac Twoich słow, guzik mnie obchodzi co, kto , kiedy i gdzie o mojej skromnej osobie, mysli :)
    Nie musisz mnie pouczac na temat osobowosci naszego mistrza :) Nigdy nie twierdziłem, nawet nie miałem watpliwosci co do faktu, iz Małysz jest sportowym mistrzem nie tylko na skoczni. Jestem nawet pewny, ze gdyby doszło do jakiegos nieporozumienia na lini Małysz-Kuttin, to wszystko zostałoby wyjasnione w cztery oczy, bez udziału srodkow masowego przekazu :)
    M.in dlatego nie rozumiem jakie rzeczowe argumenty wniosły do dyskusji cytowane przez Ciebie słowa Małysza. I jeszcze raz prosze abys publicznie, wreszcie choc jeden jedyny raz odpowiedział na moje wczesniejsze pytanie wprost :)

  5. Powrót do góry    #95
    Ekspert Awatar wolf666
    Dołączył
    21-04-2002
    Postów
    12,381
    Kliknij i podziękuj
    61
    Podziękowania: 38 w 32 postach
    Małysz sam zawalił drugi skok i basta, nie ma o co kopi kruszyć.

    Z Kuttinem, czy bez, i tak jego forma wykazuje tendencje zniżkowe, wiek oraz brak psychologa robią swoje.

    W porównaniu do reszty asiorów z Polski i tak skacze na poziomie, pewne rzeczy przemijają i nie wracają, życie.

    Podobnie jak Marks nie trawię pseudoelokwencji Juana, drażni mnie ta "sztuka dla sztuki". Don Juanie, powinieneś pójść do dobrego retora, z łatwością wykazałby ci braki logicznego myślenia i pustkę werbalną.

  6. Powrót do góry    #96
    Ekspert Awatar Juan
    Dołączył
    22-08-2002
    Postów
    4,279
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    "Znawcy rzeczy", to wszelcy fachowcy, którzy robią Małyszowi niedźwiedzią przysługę, usiłując go trenować lepiej od Kuttina, doradzając co ma zmienić, a czego nie, nieszczególnie przejmując się samą opinią Mistrza na ten temat. Do tej grupy zaliczają się między innymi dziennikarze (np. tejże samej Wybiórczej), którzy umieją skrytykować trenera i dysponują na każdą okazję litanią pouczeń z cyklu Wujek Dobra Rada, choć nie potrafiliby pewnie wytrenować nawet własnego kota, by ten nie odrapywał mebli. Udzielać mądrych rad można sobie na forum, które jest wolnym medium nieopiniotwórczym, a nie gubić się w domysłach i spekulacjach w wielkim, poważnym dzienniku, czytanym przez miliony Polaków. Takie stawianie sprawy trąci zwyczajnym plotkarstwem, narażając na szwank budowany latami prestiż, obniżając go w rejony pospolitych tabloidów, a co gorsza siejąc ferment w samej ekipie skoczków. Prestiż buduje się na faktach, a nie na plotkach. To jest oczywiście moja osobista opinia, bo nie mam złudzeń, że ten proces ulegnie zahamowaniu.... w końcu wolność prasy mamy...

    Nie przejmuj się Marksie, być może znów wziąłeś tą uwagę do siebie, ale pragnę uspokoić Twoje ego. Nie wszystkich moich krytycznych postów na tym forum jesteś adresatem ;)

    Teraz krótka uwaga do Twojej riposty... jestem ciekaw, odpowiedz mi proszę na pytanie, bo może źle wnioskuję (albo nie doczytałem): czy Twoim zdaniem istnieje ścisła reguła pomiędzy jakością występów w Letnim GP a Pucharem Świata ? A jeśli tak, to czym tłumaczyć fakt, że innym zawodnikom startującym w tymże LGP nie przeszkodziło to w okresie przygotowawczym (że nie wspomnę o zwycięstwie Adama w LGP w sezonie 2001). One more thing. Onegdaj przytoczyłeś także całkiem interesujące zestawienie, obrazujące ilość zawodników punktujących w Pucharze Świata i miejsce w Pucharze Narodów w porównaniu z sezonami pod rządami Apoloniusza Tajnera. Jestem ogromnie ciekaw, jak wygląda to teraz...

    Wolfie - jesteś niczym oficer śledczy, który tropi niedoskonałości mojej logiki i retoryki. Kimże ja bym był bez Twoich światłych i serdecznych uwag...
    Lepsza przyjaźń jednego człowieka rozumnego niż wszystkich głupców.
    --Demokryt--

  7. Powrót do góry    #97
    Super Snajper FTSL
    Dołączył
    02-09-2001
    Postów
    2,900
    Kliknij i podziękuj
    1
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Teraz krótka uwaga do Twojej riposty... jestem ciekaw, odpowiedz mi proszę na pytanie, bo może źle wnioskuję (albo nie doczytałem): czy Twoim zdaniem istnieje ścisła reguła pomiędzy jakością występów w Letnim GP a Pucharem Świata ? A jeśli tak, to czym tłumaczyć fakt, że innym zawodnikom startującym w tymże LGP nie przeszkodziło to w okresie przygotowawczym (że nie wspomnę o zwycięstwie Adama w LGP w sezonie 2001). One more thing. Onegdaj przytoczyłeś także całkiem interesujące zestawienie, obrazujące ilość zawodników punktujących w Pucharze Świata i miejsce w Pucharze Narodów w porównaniu z sezonami pod rządami Apoloniusza Tajnera. Jestem ogromnie ciekaw, jak wygląda to teraz...
    Jako ze dyskutujemy w dziale poswieconym sportom zimowym, moj komentarz odniesie sie wyłacznie do aspekotow z tym zwiazanych;)

    Bardzo scisłej reguły nie ma miedzy startami w LGP a pozniejsza forma w PS, ale gołym okiem widać ze wyniki uzyskiwane w sezonie letnim mało kiedy przekładaja sie na sezon zimowy. Jedynym wyjatkiem od tej reguły jest Małysz :) W sezonie 2001 wygrał LGP i pozniej udało mu sie rowniez zdobyc PS.

    Troche statystyk :)

    LGP sezon 2004
    1. Małysz
    2. Hoellwarth
    4. Morgenstern
    5. Kasai
    6. Hautamaeki
    13 Janda
    16 Ljokelsoey
    23 Spaeth
    31 Ahonen

    LGP sezon 2003:
    1. Morgenstern
    3. Hoellwarth
    5. Ljokelsoey
    18 Ahonen

    LGP sezon 2002:
    1. Widhoelzl
    3. Ahoenen
    4. Hoellwarth
    10 Małysz

    Wnioski chyba kazdy sam wyciagnie :) Nalezy zwrocic uwage na wyjatkowe odpuszczenie zawodow LGP przez Ahonena w ostatnich 2 sezonach. Podobnia taktyke zastosował Małysz w jakze udanym 2002/2003 roku :)
    Rowniez zwracam na wygrana w LGP Widhoelzla w sezonie 2002 - sezon letnie zdominował całkowicie, a w sezonie zimowym zdobył ledwo 3 miejsce w PS, przegrywajac MS i TCS.

  8. Powrót do góry    #98
    Ekspert Awatar Juan
    Dołączył
    22-08-2002
    Postów
    4,279
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    No jest to niewątpliwie w świetle przedstawionych liczb dość istotna kwestia, choć przyznasz, że ciężko zarzucić karygodny błąd taktyczny Kuttinowi. Reakcją jego będzie pewnie teraz odpuszczenie LGP przez Małysza, który jednak i tak wydatkuje siły na nieco większym poziomie niż reszta orłów polskiej kadry. Mimo wszystko postulowałbym dać Austriakowi spokojnie popracować jeszcze jeden sezon, o krecią robotę go nie podejrzewam :).

    A co ze statystykami punktujących zawodników w Pucharze Świata ? Bo zdaje się, że po Pragelato trochę się zmieniło...

    PS. Marks - ja naprawdę nie miałem zamiaru się z Tobą wykłócać, bo ani czas, ani miejsce. Jeśli coś źle zrozumiałem, lub sam zostałem źle zrozumiany, to po prostu zawrzyjmy obopólnie PAX i koniec tematu. Zgoda ?.
    Lepsza przyjaźń jednego człowieka rozumnego niż wszystkich głupców.
    --Demokryt--

  9. Powrót do góry    #99
    Super Snajper FTSL
    Dołączył
    02-09-2001
    Postów
    2,900
    Kliknij i podziękuj
    1
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    No jest to niewątpliwie w świetle przedstawionych liczb dość istotna kwestia, choć przyznasz, że ciężko zarzucić karygodny błąd taktyczny Kuttinowi. Reakcją jego będzie pewnie teraz odpuszczenie LGP przez Małysza, który jednak i tak wydatkuje siły na nieco większym poziomie niż reszta orłów polskiej kadry. Mimo wszystko postulowałbym dać Austriakowi spokojnie popracować jeszcze jeden sezon, o krecią robotę go nie podejrzewam .

    A co ze statystykami punktujących zawodników w Pucharze Świata ? Bo zdaje się, że po Pragelato trochę się zmieniło...
    Wg mnie Kuttin popełnił bład, owszem jak najbardziej mozna było wystartowac w Zakopanem podczas LGP ale na tym udział naszych skoczkow powinien sie zakończyc.
    Jak wpsomniałem wczesniej rowniez uwazam ze Kuttinowi powinno dac sie szanse na przyszły sezon, lecz na bardziej rygorystycznych warunkach. Zmiana trenera przed IO znajac nasze realia nic dobrego nie przyniesie.

    Odnosnie wynikow w PS, zostało jeszcze 6 indywidualnych konkursow wiec ciezko obiektywnie oceniac, na chwile obecna wyniki sa na podobnym poziomie z "tajnerowych" lat ubiegłych.

    PS. Marks - ja naprawdę nie miałem zamiaru się z Tobą wykłócać, bo ani czas, ani miejsce. Jeśli coś źle zrozumiałem, lub sam zostałem źle zrozumiany, to po prostu zawrzyjmy obopólnie PAX i koniec tematu. Zgoda ?.
    Zdecydowanie jestem za :)

  10. Powrót do góry    #100
    Zaawansowany
    Dołączył
    15-07-2002
    Postów
    1,989
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Po I serii:
    Lp. nr kraj seria pkt.
    1. 15. Austria 4 562.4
    2. 14. Finlandia 4 554.9
    3. 12. Norwegia 4 551.5
    4. 8. Słowenia 4 493.8
    5. 13. Niemcy 4 489.9
    6. 9. Czechy 4 473.4
    7. 6. Rosja 4 467.2
    8. 7. Szwajcaria 4 449.8
    9. 10. Polska 4 449.7
    10. 11. Japonia 4 422.6
    11. 5. Kazachstan 4 359.3
    12. 3. Włochy 4 345.3
    13. 4. Korea Płd. 4 307.4
    14. 1. Chiny 4 190.9
    15. 2. Białoruś 4 186.8

    za onetem

    I niestety nie zobaczymy Polaczków w II..

  11. Powrót do góry    #101
    Ekspert Awatar wolf666
    Dołączył
    21-04-2002
    Postów
    12,381
    Kliknij i podziękuj
    61
    Podziękowania: 38 w 32 postach

    Wolfie - jesteś niczym oficer śledczy, który tropi niedoskonałości mojej logiki i retoryki. Kimże ja bym był bez Twoich światłych i serdecznych uwag...
    Juanie, tym samym, kim jesteś teraz - grafomanem o zacięciu komentatorskim.

    Polskie narciarstwo Małyszem stoi. Smutne, ale prawdziwe. W drużynie, czy bez niej.

  12. Powrót do góry    #102
    Zaawansowany
    Dołączył
    15-07-2002
    Postów
    1,989
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Lp. nr kraj seria pkt.
    1. 15. Austria 8 1137.3
    2. 14. Finlandia 8 1122.9
    3. 12. Norwegia 8 1113.5
    4. 8. Słowenia 8 1004.6
    5. 13. Niemcy 8 985.6
    6. 6. Rosja 8 933.6
    7. 7. Szwajcaria 8 932.9
    8. 9. Czechy 8 916.9
    onet

    Niewiarygodny konkurs, dawno takiego nie było. Liczyłam na Norwegów, nie zawiodł mnie Ljoekelsoey. Pięknie skoczył Ahonen (długo), tylko nie udało mu się wylądować, ale i Hoellwarth na sam koniec przypieczętował zwycięstwo Austriaków. 2 piękne skoki oddał Hautamaeki, ale i Benkovic pokazał, że jego medal nie był przypadkowy. Naprawdę ładne zawody wyrównane w gronie 3 pierwszych drużyn, co pokazują wyniki indywidualne.

    Lp. nr zawodnik kraj odl. 1 pkt. 1 odl. 2 pkt. suma
    1. 14-3 Hautamaeki Matti FIN 139.5 153.1 139.5 306.7
    2. 12-4 Ljoekelsoey Roar NOR 134 142.2 141.5 299.4
    3. 15 Hoellwarth Martin AUT 138.5 147.8 138 297.2
    4. 8-4 Benkovic Rok SLO 139.5 146.6 138.5 294.4
    5. 15-3 Morgenstern Thomas AUT 135 144.0 137.5 286.5
    6. 12-1 Romoeren Bjoern Einar NOR 136.5 146.2 133.5 286.0
    7. 9-4 Janda Jakub CZE 138.5 151.3 128.5 282.6
    8. 14-4 Ahonen Janne FIN 129.5 133.1 142.5 282.1
    9. 12-3 Bystoel Lars NOR 136 145.8 131.5 281.5
    10. 15-2 Widhoelzl Andreas AUT 131 135.3 135.5 280.2

    Szkoda, że u nas tak cienko, wystarczyłoby, żeby któryś skoczył pół metra dalej, przecież co to jest 0,1 punkta? Cinko

  13. Powrót do góry    #103
    Początkujący
    Dołączył
    19-12-2004
    Postów
    44
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Wkurza mnie gadanie niektorych naszych skoczkow typu:''szkoda,ze przegralismy 0.1 pkt,wystarczyloby azeby ktorys z nas skoczyl pol metra dalej lub ktorys ze skoczkow dostalby pol punkta wiecej od sedziego za styl.''
    A dlaczego denerwuje mnie takie gadanie?
    Odpowiedz prosta:bez Malysza Polacy w zyciu nie weszliby do 8,sa za slabi i tyle!
    Ale nie Bachleda dalej w wywiadach ,trzeci sezon bedzie mowil:''No tak mialem lepsze skoki,trudno powiedziec ale wydaje mi sie ze byl dobry skok,jednak dzisiaj trudne sa warunki.Wiater wieje mocno z kazdej strony i jest bardzo trudno daleko skoczyc''
    Dla mnie takie gadanie jest kompletna glupota,ja rozumiem ze wiatr bardzo utrudnia skakac zawodnikom.Jednak czesto wieje on wszystkim tak samo,jest porownywalny,a wyniki naszych''orlow przestworzy'' tragiczne w porownaniu z innymi skoczkami.
    pozdrawiam:)

  14. Powrót do góry    #104
    Użytkownik
    Dołączył
    27-02-2004
    Postów
    489
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Podoba mi sie wasza rozmowa gdyż jest prowadzona na wysokim poziomie.:) Ja dodam tylko tyle: BRAWO JANNE SUPERMISTRZ AHONEN! :P Piszcie co chcecie ja się z występu mojego ulubieńca bardzo cieszę! :)
    Unia Tarnów! Wisła Kraków! Chelsea Londyn! Inter Mediolan! Ukryta zawartość

  15. Powrót do góry    #105
    Super Snajper FTSL
    Dołączył
    02-09-2001
    Postów
    2,900
    Kliknij i podziękuj
    1
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Moim zdaniem trener nie ponosi pełnej odpowiedzialności za formę zawodnika. Odpowiada za przygotowanie fizyczne i uważam, że pod tym kątem wywiązał się ze swojego zadania bo gdyby Małysz Formy nie miał nie skakałby w okolicach 140 metrów. Problem w tym, że nasz szanowny PZN nie raczył wysłać na zawody psychologa bo nie ma pieniędzy na coś takiego. Pytam się po co jedzie Tajner? Komentować? Niech za to płaci telewizja. Druga sprawa jest taka, że mam o jedno pretensje do Małysza. Od jakiegoś czasu można zauważyć jedną zasadniczą tendencję w jego postępowaniu. Mianowicie nie przykłada się w pełni do pierwszego skoku pozostawiając rezerwę na skok drugi. To też jest kwestia psychiki. Kiedyś skupiał się na kolejnym skoku a teraz jest za dużo kalkulacji..
    Jezeli Kuttin faktycznie odpowiada za forme fizyczna zawodników to powinien być publicznie obdarty ze skóry za powołanie Rutkowskiego na MS.

    Tutaj z kolei się nie zgodzę. Hula ma bardzo duży potencjał co miałem okazję sam oglądać min. w Harrachovie. "Selekcja" naszego sztabu jest faktycznie chora ale ta choroba nie polegała na tym, że wystawili Hulę w TCS. Ta choroba polegała na tym, że świadomie puścili go na te zawody wiedząc, że nie da sobie jeszcze rady na tych trudnych technicznie skoczniach chcąc w ten sposób uciąć dywagacje na temat promowania innych średniaków z reprezentacji. Tłumaczenia o zdobywaniu doświadczenia mają sens.
    Nie twierdze ze Hula jest typowym beztalenciem i nigdy nie bedzie skakał dobrze. Jednak wysyłanie na najtrudniejsze zawody w sezonie zawodnika który ma duze problemy z załapaniem sie do 50 PK to parodia przez duze "P"
    Dalej upieram sie przy swoim, iż do zdobywania doświadczenia sa zawody PK a nie PŚ.

Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •