Nie no to jest straszne, żeby w pierwszej 30stce znajdowali się zawodnicy, którzy oddali skoki rzędu 70 czy 80 metrów. Poziom tych zawodów wręcz żenujący. Jest to poniekąd wina pogody, ale na nią też nie można zrzucać całej winy, bo niektórym zawodnikom nie umiała przeszkodzić w oddaniu dwóch dobrych równych skoków.