Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Wątek: Ratujmy argentyński speedway

  1. Powrót do góry    #1
    Użytkownik
    Dołączył
    16-12-2003
    Postów
    165
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście

    Ratujmy argentyński speedway

    Od pewnego czasu speedway argentyński zmierza w zlym kierunku.

    Moze dzieki polskiemu zuzlowi tą sytuacje udalo by sie odmienic. Dlaczego zaden polski klub nie wysle w okresie zimowym do tego kraju zawodnikow (kiedys zrobil chyba tk Gorzow), ktorzy mogliby w ten sposob lepiej przygotowac sie do sezonu, miec dluzszy kontakt z torem, a co za tym idzie, zdobyc wieksze umiejetnosci.

    Wielu pomysli ze obaranialem, skad pieniadze na taki wyjazd ! Jednak moim zdaniem nie chodzi tu o koszty jakie poniosly by kluby tylko o to jak by tu zarobic na tym (w przypadku wiekszosci "dzialaczy" zuzlowych). Sam mialem okazje doznac tego na swojej skorze. Jednemu z klubow zaproponowalem przyjazd na kilkanasie dni zawodnikow z tego kraju. W zamian dzialacze z Arentyny zapewniali wymiane zawodnikow w okresie zimowym, zapewnienie noclegow i wszelka podobną pomoc. Niestety z kazda moją kolejną rozmową nasi wspaniali dzialacze zyczyli sobie co raz to wyzsze "wynagrodzenia" za mozliwosc jazdy w Polsce. Wiec przy ktoryms spotkaniu, przy rozbierznosci finansowej wielu dzialaczy dalem sobie spokoj. (Jak juz chca cignac kase to niech sie lepiej wczesniej dogadaja miedzy sobą, niezle umysly co ? lol :)). Poszlo tutaj o dobro klubu i dobro mniej doswiadczonych zawodnikow czy o dobro swojego "dupska" ? Czy start naszych juniorow w okresie zimowym, zdobycie nowych doswiadczen i zdobyte wowczas umiejetnosci ktore zaprocentowalby w bliskiej przyszlosci nie przemawiaja za moim pomyslem. Druga rzecz to ze start naszych zawodnikow w Argentynie napewno wplynal by na rozwoj speedwaya w Ameryce. Wzrost zainteresowania tamtejszych wladz i zdobycie przez tamtych zawodnikow doswiadczen od polskich zawodnikow. Nie rozumiem, ze dzialacze z tamtego kraju zapewniaja nocleg itp (10 razy gorsza sytuacja), a polscy dzialaczy mysla tylko o zainkasowaniu pieniazkow. Czy ktoś moze mi to wytlumaczyc ? Nie wierze ze takie kluby jak Wlokniarz czy Unia Tarnow nie sa w stanie wyslac zapowiadajacych sie zawodnikow dla ich dobra i dobra klubu. Moze ktos pomysli ze jestem wredny, ale uwazam ze wyslanie zawodnikow rzeszowskich do Argentyny wkrotce przyniosloby wieksze korzysci niz wysylanie ich na Karaiby. (nie pamietam gdzie dokladnie). Rozumiem ze zawodnikom nalezy sie odpoczynek itp. Ale czy by nieszlo tego pogodzic wowczas ze speedayem. Argentyna to tez piekny i turystyczny kraj !

    Co o tym wszystkim myslcie, jakie macie pomysly aby pomoc rwacym sie do jazdy w europie zawodnikom z Argentyny ?






  2. Powrót do góry    #2
    Ekspert Awatar Roberto
    Dołączył
    21-08-2002
    Postów
    7,400
    Kliknij i podziękuj
    8
    Podziękowania: 204 w 56 postach
    Nie wierze ze takie kluby jak Wlokniarz czy Unia Tarnow nie sa w stanie wyslac zapowiadajacych sie zawodnikow dla ich dobra i dobra klubu.
    Czy Unia Tarnów dostała taką propozycję ?
    A które konkretnie kluby są tymi o których mowa, a które zadbały raczej o swoje "dupsko" ?

  3. Powrót do góry    #3
    Ekspert Awatar ananasek_vel_oman
    Dołączył
    09-03-2003
    Postów
    10,839
    Kliknij i podziękuj
    1,265
    Podziękowania: 715 w 436 postach
    Wlokniarz?

    a kto mialby tam niby jechac?

    Holta - przygotowuje sie we wlasnym zakresie
    Sullivan - j.w.
    Walasek, Drabik, Ulamek, Szczepaniak, Lyko, Ciura i jeszcze paru mlokosow trenuje z coachem od przygotowania kondycyjnego i pierwsze sparingi i jazdy dopiero w marcu

    bo PRIMO to zeby zawodnicy byli przygotowani do CALEGO sezonu

    z tego co wiem urlopu zakonczyl sie kilka dni po swietach albo sylwestrze (ale raczej ta 2 wersja)

    I NIKT ALE TO NIKT Z KLUBU nie zgodzilby sie na wyjazd zawodnika w tym momencie na tor gdzie kolwiek

    wiec kto mialby niby jechac z Czestochowy do Argentyny 2-3 zawodnikow? no prosze bez przesady :)


    Tutaj byc moze pojawi sie niebawem ciekawy print screen Ukryta zawartość

  4. Powrót do góry    #4
    Użytkownik
    Dołączył
    16-12-2003
    Postów
    165
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście
    Niestety nie mogę zdradzić o jaki klub chodzi, ale z pewnością wielu się może domyślić ;)

    Ja nie mówię o Holcie, Gollobach czy zawodnikach o podobnych umiejętnościach. Mam na myśli wyłącznie zawodników młodzieżowych a tych jest we wszystkich klubach sporo ! Jak zwykle pojawia się problem bo harmonogram przygotowań jast taki a nie inny. Dziwi mnie, że Crump, (mistrz świata), Adams, Gjedde, Johnston, którzy jeżdżą u nas latem, zimą też śmigają w Australii! A może nikt nie wziął nigdy pod uwagę tego, że taki Crump miał styczność z torem przez cały rok i to mogło się przyczynić do zdobycia tytułu mistrza świata ? Czy to też nie jest powód ? Żeby za jakiś czas się nie okazało, że Ci młodzi zawodnicy, którzy jeżdżą obecnie w Australii, za kilka lat zajmą miejsce Crumpa, a nasi... :) Jestem przekonany, że nie jeden trener w Polsce chciałby mieć możliwość podnoszenia umiejętności zawodnika przez cały rok.

  5. Powrót do góry    #5
    Użytkownik
    Dołączył
    30-10-2004
    Postów
    247
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Pieniądze, pieniądze i jeszcze raz pieniądze. Wyjazd tak daleko jest związany z bardzo dużymi kosztami. Wiadomo że pokonując taką odległość nie jedzie się na parę dni. Sprawa treningów, sparingów czy test meczów też jest związana ze sporymi wydatkami. Żaden klub nie zainwestuje takiej kasy w paru młodych zawodników, zresztą jeśli miałoby to służyć szkoleniu to jedynym rozwiązaniem byłoby połączenie zdolnych młodych zawodników z kilku drużyn i wysłanie ich za pieniądze PZMot-u lub GKSŻ. Nie widzę innej alternatywy. Wiele klubów mając wolną kasę woli zaiwestować w sprzęt niż wysyłać paru młokosów na drugi koniec świata.
    A co do ratowania argentyńskiego żużla to proponuję narazie zacząć od naszego podwórka. A jak polski żużel stanie mocno na nogach, z bogatymi klubami i dobrym regulaminem, zabierzmy się za pomoc innym. Narazie "budujmy babki w naszej piaskownicy".
    Pozdrawiam :)

  6. Powrót do góry    #6
    Ekspert Awatar Zybsson
    Dołączył
    12-04-2003
    Postów
    3,154
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 3 w 2 postach
    Wpierw ratujemy Polskie kluby, a potem myslmy o Argentynie :)

  7. Powrót do góry    #7
    Użytkownik
    Dołączył
    30-10-2004
    Postów
    247
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Oj chyba z Argentyńskim żużlem nie jest tak źle jak tam taka laseczka jeździ :).

    http://www.przegladzuzlowy.pl/news_l...?id=1089879649

  8. Powrót do góry    #8
    Użytkownik
    Dołączył
    18-04-2004
    Postów
    364
    Kliknij i podziękuj
    13
    Podziękowania: 16 w 8 postach
    to tam wogole jest zuzel?
    wg mnie powinnismy sie raczej martwiac o wlasne koryto a nie wtrancac d...ska wszedzie indziej,

  9. Powrót do góry    #9
    Ekspert
    Dołączył
    16-06-2002
    Postów
    4,165
    Kliknij i podziękuj
    7
    Podziękowania: 77 w 37 postach
    Wpierw ratujemy Polskie kluby, a potem myslmy o Argentynie :)
    dokladnie, calkowicie sie zgadzam

    najpierw uprzatnijmy wlasne podworko, a potem badzmy `dobrymi wujkami` i ratujmy inne panstwa

  10. Powrót do góry    #10
    Ekspert Awatar Dexter
    Dołączył
    04-02-2003
    Postów
    4,577
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 5 w 2 postach
    A w Polsce to tak duzo lepiej? Moim zdaniem
    polski zuzel idzie w dol i trzeba najpierw
    zajac sie soba, a potem reszta.
    Regards from Sydney
    Dexter

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •